Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

[rena5]

Napisane przez dwakolory1

Reniu a jak tam twoje smaki?

sama już głupieję ale nie chcę się nakręcać - choć ciężko doszukuję się 'objawów' i to mnie gubi kawa nadal nie smakuje, no i przemiana materii mi się zmieniła (jak ostatnio)...no i mam lenia (nie chce mi się robić chodakowskiej) i strasznie chce mi się słodkiego ale równie dobrze mogą to być objawy zbliżającej się @ jajniki kłują i ciągną cały czas...ostatnio w 27dc wyszła beta (30j.) i zastanawiam się czy nie zrobić bety jeśli @ nie przyjdzie do piątku (28dc)...

a Ty jak??

[krolewna1986]

dziewczynki dzięki za wsparcie! Przyjaciółka czeka na wizytę.. Oby to była pomyłka....

paniczka mam pytanie, moze głupie, może nie Torres to imię? Skrót? Ksywa? sorki, że pytam, ale ja nie znam takiego imienia, a moja ciekawość nie daje mi spokoju, a głupio mi było wcześniej zapytać

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Napisane przez rena5

sama już głupieję ale nie chcę się nakręcać - choć ciężko doszukuję się 'objawów' i to mnie gubi kawa nadal nie smakuje, no i przemiana materii mi się zmieniła (jak ostatnio)...no i mam lenia (nie chce mi się robić chodakowskiej) i strasznie chce mi się słodkiego ale równie dobrze mogą to być objawy zbliżającej się @ jajniki kłują i ciągną cały czas...ostatnio w 27dc wyszła beta (30j.) i zastanawiam się czy nie zrobić bety jeśli @ nie przyjdzie do piątku (28dc)...

a Ty jak??

trzymam kciukasy!!

[dwakolory1]

Napisane przez rena5

sama już głupieję ale nie chcę się nakręcać - choć ciężko doszukuję się 'objawów' i to mnie gubi kawa nadal nie smakuje, no i przemiana materii mi się zmieniła (jak ostatnio)...no i mam lenia (nie chce mi się robić chodakowskiej) i strasznie chce mi się słodkiego ale równie dobrze mogą to być objawy zbliżającej się @ jajniki kłują i ciągną cały czas...ostatnio w 27dc wyszła beta (30j.) i zastanawiam się czy nie zrobić bety jeśli @ nie przyjdzie do piątku (28dc)...

a Ty jak??

Doskonale Cię rozumiem! Tak jak ty nakręcam się i doszukuję objawów. Wariatki!!! Trzymam za ciebie kciuki (a może już za Was!), wygląda to dobrze, więc mam nadzieję że Ci się udało. Zrób betę, albo już test powoli zacznij robić- ten ultra czuły... Powinien wyjśc na dniach. Ale betę w piątek koniecznie zrób, będzie czarno na białym!!! Trzymam kciuki kochana!

[rena5]

Napisane przez dwakolory1

Doskonale Cię rozumiem! Tak jak ty nakręcam się i doszukuję objawów. Wariatki!!! Trzymam za ciebie kciuki (a może już za Was!), wygląda to dobrze, więc mam nadzieję że Ci się udało. Zrób betę, albo już test powoli zacznij robić- ten ultra czuły... Powinien wyjśc na dniach. Ale betę w piątek koniecznie zrób, będzie czarno na białym!!! Trzymam kciuki kochana!

nakręcam się jak co miesiąc durna jestem testować nie będę - jeśli już, to w pt beta...a Ty który masz dziś dc??

[dwakolory1]

Napisane przez rena5

nakręcam się jak co miesiąc durna jestem testować nie będę - jeśli już, to w pt beta...a Ty który masz dziś dc??

Ja 24dc. Ok wekendu spodziewana @.
Rozumiem Cię doskonale. Ja mam co miesiąc objawy ciąży, tylko bez ciąży.
Także durne jesteśmy dwie !
Ale kciuki trzymam, może tym razem, szczególnie że twoje objawy za tym przemawiają!

[iza243]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Usłyszałam od męża że jestem chora (w sensie psychicznie ) bo powiedziałam żeby się dowiedział czy na niedzielnym obiedzie u teściowej będą jej wnuki (20 miesięcy, 4 latka i 5). Jak tak, to nie idziemy, bo we wtorek Maks ma szczepienie i nie chce żeby coś złapał.

No nic. Cukierkowo



Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

Ja sie troche dziwie twojemu podejściu.Wiadomo masz inne podejście bo miałaś z Maksiem przejścia.Ja jednak nie chowam Dominika tak sterylnie.
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48067073]Kucyk ja wprawdzie jestem panikara, ale też bym nie poszła. Po pierwsze takie dzieci mogą coś "mieć", a objawy wyjść dopiero za chwilę, a po drugie - ja się w skupiska ludzi przed i po szczepieniu też nie cisnę. Tak, że nic się nie przejmuj mężem. Tym bardziej po tamtej akcji, jaką mieliście wcześniej. Że też niczego go to nie nauczyło.


Ja idę jutro z A. do lekarza. Mam już dość płakania przy karmieniu go i jego krzyku, bo nie chce jeść. Pewnie dostanę opie.dol za niezaszczepienie na MMR, ale trudno, mam nadzieję, że da mi chociaż skierowanie na morfologię. Jeśli wyjdzie dobra, to chyba odpuszczam, BLWuję i mam to w nosie. Bo to chyba nie chodzi o to, żeby siadać z dzieckiem do karmienia z bólem brzucha z nerwów [/QUOTE]
Oby morfologia wyszła dobra


A czemu nie szczepisz na MMR?

Napisane przez rena5

sama już głupieję ale nie chcę się nakręcać - choć ciężko doszukuję się 'objawów' i to mnie gubi kawa nadal nie smakuje, no i przemiana materii mi się zmieniła (jak ostatnio)...no i mam lenia (nie chce mi się robić chodakowskiej) i strasznie chce mi się słodkiego ale równie dobrze mogą to być objawy zbliżającej się @ jajniki kłują i ciągną cały czas...ostatnio w 27dc wyszła beta (30j.) i zastanawiam się czy nie zrobić bety jeśli @ nie przyjdzie do piątku (28dc)...

a Ty jak??

Oby @nie przyszła

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Szczepie, ale nie chce teraz, jak nam sie namnozyly problemy, a telefon już miałam 2 m-ce temu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[rena5]

Napisane przez dwakolory1

Ja 24dc. Ok wekendu spodziewana @.
Rozumiem Cię doskonale. Ja mam co miesiąc objawy ciąży, tylko bez ciąży.
Także durne jesteśmy dwie !
Ale kciuki trzymam, może tym razem, szczególnie że twoje objawy za tym przemawiają!

ja dziś 25dc a cykle mam (a raczej miałam przed ciążą) około 30-31dc...moje objawy - uwierz - nic nie znaczą ...koło owulki też się tak czuję no może z wyjątkiem kawy

w ostatniej ciąży - owu miałam ok. 21dc, od 24dc mnie zaczęło mulić a w 27 wyszła beta...

[Kucyk_Truskawkowy]

Iza ale Domiś był już parę razy chory przecież...
Ja tez nie chowam Maksia sterylnie. Nawet dostał ostatnio smoczek z podłogi tylko woda opłukany
A tak na serio to na Maksia po tym co przeszedł musze bardziej uważać. Nie karmiony piersią, urodzony przez cc (co też pogarsza odporność) i jeszcze dwa tygodnie antybiotyków od urodzenia.. No i to co się działo po ostatnim szczepieniu.

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

[h0pe]

Kucyku tez bym się obawiała spotkania z małymi dziećmi i bez takich przejść jak Wasze. Trzeba wziąć pod uwagę bardzo ważną sprawę, że na dzieci w wieku przedszkolnym trzeba szczególnie teraz uważać, bo teraz wszystkie poszły do grup gdzie połowa się najpierw rozchoruje a potem druga. Norma w każdym przedszkolu o tej porze i tak aż do zimy.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ja też Artkowi tylko przeplukuje smoki, 1 raz dziennie wyparzam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dwakolory1]

Napisane przez rena5

ja dziś 25dc a cykle mam (a raczej miałam przed ciążą) około 30-31dc...moje objawy - uwierz - nic nie znaczą ...koło owulki też się tak czuję no może z wyjątkiem kawy

w ostatniej ciąży - owu miałam ok. 21dc, od 24dc mnie zaczęło mulić a w 27 wyszła beta...

Ja mam cykle ok 27-28 dni. Owu zazwyczaj ok 14 dc. Objawów do spodziewanej @ nigdy w ciąży nie miałam, no może poza pobolowającym brzuchem. Ale oststnie 3 miesiące to on mnie pobolewa i na owu, i po niej, i przed @.
A jeśli chodzi o twój cykl... hmmm... Pasuje! Dziś 25 dc i już cię muli, kawa nie smakuje a w piątek wyjdzie beta! Życzę Ci tego z całego serca!

[rena5]

Napisane przez dwakolory1

Ja mam cykle ok 27-28 dni. Owu zazwyczaj ok 14 dc. Objawów do spodziewanej @ nigdy w ciąży nie miałam, no może poza pobolowającym brzuchem. Ale oststnie 3 miesiące to on mnie pobolewa i na owu, i po niej, i przed @.
A jeśli chodzi o twój cykl... hmmm... Pasuje! Dziś 25 dc i już cię muli, kawa nie smakuje a w piątek wyjdzie beta! Życzę Ci tego z całego serca!

ale jestem durna odszukałam na forum kiedy mi kawa nie zasmakowała i wychodzi, że miałam 22dc

eee tam nie ma co się nakręcać tiaaa

ja Tobie też wymarzonych II - kiedy testujesz??

[dwakolory1]

Napisane przez rena5

ale jestem durna odszukałam na forum kiedy mi kawa nie zasmakowała i wychodzi, że miałam 22dc

eee tam nie ma co się nakręcać tiaaa

ja Tobie też wymarzonych II - kiedy testujesz??

No nie ma co! Co ma być to będzie. Mam nadzieję że będzie pozytywnie i u mnie i u ciebie. Ja testuję jutro i potem w piątek.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Renia, Dwakolory

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[Kucyk_Truskawkowy]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48069758]Ja też Artkowi tylko przeplukuje smoki, 1 raz dziennie wyparzam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

Ja tez. Ale opłukałam kranówą i upadł na podłogę na sali ćwiczeń wiec dla mnie hardcore

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

[iza243]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Iza ale Domiś był już parę razy chory przecież...
Ja tez nie chowam Maksia sterylnie. Nawet dostał ostatnio smoczek z podłogi tylko woda opłukany
A tak na serio to na Maksia po tym co przeszedł musze bardziej uważać. Nie karmiony piersią, urodzony przez cc (co też pogarsza odporność) i jeszcze dwa tygodnie antybiotyków od urodzenia.. No i to co się działo po ostatnim szczepieniu.

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

Wiem,temu pisze że wasza sytuacja jest inna.

Wiem że Domiś był chory,ale ja jakoś nie mam takiego myślenia że jak pójdziemy gdzieś do ludzi to coś złapie itd.Chyba jestem "inną" mamą.

Napisane przez dwakolory1

No nie ma co! Co ma być to będzie. Mam nadzieję że będzie pozytywnie i u mnie i u ciebie. Ja testuję jutro i potem w piątek.

Mocne kciuki

[BERBIE]

Napisane przez anitaxas

Barbi bardzo mi się podoba Twoja sukienka i nie przesadzaj z tym poszerzaniem! Nie wierzę Ci! Ty już jesteś ponad 2miesiące po porodzie, ja byłam 5 tygodni po, więc u mnie brzuch był gigantyczny i w sumie cała byłam nadmuchana
Lubię kiecki z mohito, ta moja też była od nich. Mają fajne fasony i ceny też w miarę rozsądne.

nie dobijaj mnie, ja ciągle wyglądam tak jak w 5 tygodniu po porodzie

Napisane przez jojla

na razie w sumie było jedno spotkanie dotyczące porodu i to wstępnej fazy - jak jego mama zapytała czy będzie rodzić ze mną to widziałam przerażenie w jego oczach więc na razie jeszcze tematu nie poruszam zobaczymy

niech powoli się oswaja, zobaczysz jak się sytuacja rozwinie.

rena, dwakolory mam nadzieję na dobre wieści w weekend.

sukienka została u krawcowej. zobaczymy efekty chyba w czwartek. od dzisiaj do chrzcin nic nie jem
ja dziś jakaś oklapnięta, Krzyś marudny. chyba taka pogoda.

[h0pe]

Napisane przez dwakolory1

Ja testuję jutro

mocno zaciśnięte!!!!

[dwakolory1]

Dzięki dziewczyny, ale znając moje szczęście to nic z tego nie będzie. Ale nadzieja jest, nie powiem.

[izotropia]

Kucyku ja tam Ciebie rozumiem, ja też rezygnowałam z wyjazdów do teściowej jak Krystian był malutki, a przez pierwszą jesień/zimę/wiosnę kazałam mężowi dzwonić i pytać czy wszyscy są zdrowi ale tam dzieci w wieku przedszkolnym 3 + 2 od siostry Tż też często tam jeżdżących więc była 5 małych dzieci chcących zobaczyć dzidziusia co bardzo mnie męczyło w okolicach szczepionki nie jeździliśmy lub szliśmy później na szczepienie

sterylnie chowany nie był, butelkę z mleka często tylko płukaliśmy wodą/myliśmy ludwikiem, wyparzana była rzadko tak samo jak smoczek i to od pierwszych dni...

gość pochorował się bardzo poważnie, rota,sepsa,salmonella i infekcja dróg moczowych,,,, jak miał rok, skończyło się antybiotykiem dożylne w szpitalu przez 9dni, jego pierwsza poważna choroba oprócz kataru i trzydniówki do roczku... a też nie kp i rodziłam cc... no nie wiem, nie sądzę, że to dlatego...

[verrerie]

Napisane przez dwakolory1

Dzięki dziewczyny, ale znając moje szczęście to nic z tego nie będzie. Ale nadzieja jest, nie powiem.

Ja tez trzymam kciuki! Z takim wsparciem musi sie udac co?

[fiolusiek]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

A tak na serio to na Maksia po tym co przeszedł musze bardziej uważać. Nie karmiony piersią, urodzony przez cc (co też pogarsza odporność) i jeszcze dwa tygodnie antybiotyków od urodzenia.. No i to co się działo po ostatnim szczepieniu.

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

Ja rozumiem obawy, ale nie popadaj w skrajność. Każde dziecko choruje.
S. podobnie jak Twój Maksio to samo przeszedł ( Prócz póki co bez takich akcji poszczepiennych) i jest okazem zdrowia, a uwierz mi, że nie da się go upilnować by nie brał brudnych zabawek do buzi, czy rąk gdy bawi się na podwórku. Kiedyś przeczytałam takie stwierdzenie, że brudne dziecko- to zdrowe dziecko, bo ma warstwę ochronną z brudu

Zeberko Jeśli masz taką możliwość to przeprowadź się do rodziców po porodzie. Początki są trudne, najgorzej pewnie będzie z opieką nad Kasią, samemu byłoby to bardzo trudne, bo dziecko też potrzebuje, żeby się nim zająć. Może przecież czuć się trochę zazdrosna i odrzucona przez Ciebie, bo nie dasz rady jej tyle czasu poświęcić co teraz, bo wiadomo jak jest po porodzie.
Cała wyprawka skończona?

Barbie Franek wisi dwa razy dziennie na cycu po 2-3 h.. Potem ulewa i nadal głodny. Podoba mi się Twoja sukienka. Fajnie, że już niedługo będziecie mieć chrzciny z głowy, pierwsze to zawsze trochę stresu jest.

Witajcie

Franek wczoraj skończył miesiąc S. robi się zazdrosny o brata, chciał go uderzyć samochodem, chce tak jak ''dzidzi'' pić mleko, próbował już, ale nie umie ssać Staram się mu poświęcać jak najwięcej czasu, mam nadzieję, że mu szybko przejdzie.
S. wczoraj powypuszczał dziadkowi wszystkie króliki z klatek TŻ się śmiał, że zostanie ekologiem i będzie uwalniał zwierzęta.

Lecę nadrabiać.

[201704210903]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Usłyszałam od męża że jestem chora (w sensie psychicznie ) bo powiedziałam żeby się dowiedział czy na niedzielnym obiedzie u teściowej będą jej wnuki (20 miesięcy, 4 latka i 5). Jak tak, to nie idziemy, bo we wtorek Maks ma szczepienie i nie chce żeby coś złapał.



Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

Kucyku ja też bym się bała o dziecko jak Ty i bym nie szła np teraz mamy urodziny chrześniaka przedszkolaka i nie chce iść bo się boję, że jest chory i mnie zarazi
TZ mi powiedział, że przesadzam

RENA, DWAKOLORY - kciuki

FIOL - 100 lat dla Franka

[dwakolory1]

Hejo.
No niestety jedna kreska. Dziękuję za wsparcie!!!!! Czekam na @ i rozpoczymamy 4 cs.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez dwakolory1

Hejo.
No niestety jedna kreska. Dziękuję za wsparcie!!!!! Czekam na @ i rozpoczymamy 4 cs.

Kochana a może za wcześnie...?

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[dwakolory1]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48076105]Kochana a może za wcześnie...?

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]

Nie sądzę, bo robiłam ten test czuły (niebieski) który wychodzi po 2-3 dniach od zagnieżdżenia.
Nici.
Ale wielkie kciuki dalej za Renię bo u niej objawy jak ta lala!!! Całe wsparcie dla niej!

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Przykro mi. Kolejny cykl będzie udany

Renia za Ciebie dalej kciuki!

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[dwakolory1]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48076171]Przykro mi. Kolejny cykl będzie udany

Renia za Ciebie dalej kciuki!

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]

No nic, załamka . A tak poważnie to coż zrobić. Nie udalo się więc próbujemy dalej.

[jojla]

Napisane przez fiolusiek

Franek wczoraj skończył miesiąc S. robi się zazdrosny o brata, chciał go uderzyć samochodem, chce tak jak ''dzidzi'' pić mleko, próbował już, ale nie umie ssać Staram się mu poświęcać jak najwięcej czasu, mam nadzieję, że mu szybko przejdzie.
S. wczoraj powypuszczał dziadkowi wszystkie króliki z klatek TŻ się śmiał, że zostanie ekologiem i będzie uwalniał zwierzęta.

Lecę nadrabiać.

Wszystkiego naj dla Franka

To się dziadek na pewno ucieszył

Napisane przez dwakolory1

Hejo.
No niestety jedna kreska. Dziękuję za wsparcie!!!!! Czekam na @ i rozpoczymamy 4 cs.

Napisane przez dwakolory1

No nic, załamka . A tak poważnie to coż zrobić. Nie udalo się więc próbujemy dalej.

Nie łam się! może trzeba spróbować złapać trochę oddechu od myślenia, że bardzo chcę (wiem, wiem łatwo powiedzieć), postarać się czerpać jak najwięcej radości z wzajemnej bliskości i zobaczyć jak będzie U mnie dwa razy zaskoczyło jak głowę miałam zajętą innymi sprawami i nie miałam czasu rozmyślać czy się uda czy nie.