Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

[~Olya~]

Dzieki dziewczyny za rady
Rzeczywiście dużą rolę musi odegrać tu TŻ, bo ja sama nic nie zdziałam nie tworząc przy tym konfliktu.
W ogóle to straszną nagonkę czuję ze strony rodziny TŻta, zwłaszcza siostry. Cały czas matkuje i wie najlepiej, a fakt, że róznimy się diametralnie w kwestiach wychowywania, pielęgnacji itp. jeszcze bardziej ją nakręca...
Do tego stopnia, że sami wymyślili sobie imię dla mojej córki- Zuzia - i tak na nie mówią. nasz wybór im się nie spodobał.

[melleczka]

Pochwalę się przy okazji łóżeczkiem



Czeka w kartonie na złożenie Dziś reszta zakupów do pokoju dziecięcego. Zostanie kupić wózek, kliknąć drugą ture na Gemini, śpiworek do wózka, bielizna dla mnie

[Kiara_kier]

Olaya - to zdrowego podejścia ona nie ma :/ Przepraszam, ale dla nich powinno się liczyć tylko to czy mała jest zdrowa i czy Wy jesteście szczęśliwi.
Ja też "walczę" z rodziną TŻ, ale nie daję sobą pomiatać. Już mi fochy strzelali za imię małego i rzucali propozycjami, ale mam to w nosie. Tak samo jak i nie zamierzam ubierać dziecka w ubranka które nosił mój TŻ i do tego poplamione - dostaliśmy takie od teściowej, która się kłociła, że po co ja robię zapasy ubranek, ona wszystko ma, no masakra. Łącznie z tym, że wymyślała sobie, iż mam nie używać pieluch jednorazowych tylko dała nam takie stare z ceraty, które się wiązało po bokach a do środka wkładało tetry... o nienieninie
a niedawno mieliśmy przeprawę pt. dlaczego to nasze dziecko będzie miało nowy materac do łożeczka a nie weźmiemy stary, 6-letni po córce brata TŻ...


Ja właśnie zamówiłam śpiworek do wózka - mama chciała żeby Junior miał, także ona też go zafundowała

[Zanet84]

Napisane przez Futbolowa

Smutno mi i boję się, bo to coś, co we mnie wyrosło [cysta 1,5cm] może wymagać interwencji chirurgicznej i prawdopodobnie uniemożliwi poród sn Muszę szybko udać się na konsultację chirurgiczną, a kompletnie nie mam na to siły... Załamka

Glowa do gory ! Najwazniejsze by wszystko dobrze sie skonczylo dla Ciebie i maluszka, a tak na pewno bedzie a to przy ewentualnej cc bys miala to usuwane czy wczesniej

[melleczka]

Napisane przez Kiara_kier

Olaya - to zdrowego podejścia ona nie ma :/ Przepraszam, ale dla nich powinno się liczyć tylko to czy mała jest zdrowa i czy Wy jesteście szczęśliwi.
Ja też "walczę" z rodziną TŻ, ale nie daję sobą pomiatać. Już mi fochy strzelali za imię małego i rzucali propozycjami, ale mam to w nosie. Tak samo jak i nie zamierzam ubierać dziecka w ubranka które nosił mój TŻ i do tego poplamione - dostaliśmy takie od teściowej, która się kłociła, że po co ja robię zapasy ubranek, ona wszystko ma, no masakra. Łącznie z tym, że wymyślała sobie, iż mam nie używać pieluch jednorazowych tylko dała nam takie stare z ceraty, które się wiązało po bokach a do środka wkładało tetry... o nienieninie
a niedawno mieliśmy przeprawę pt. dlaczego to nasze dziecko będzie miało nowy materac do łożeczka a nie weźmiemy stary, 6-letni po córce brata TŻ...


Ja właśnie zamówiłam śpiworek do wózka - mama chciała żeby Junior miał, także ona też go zafundowała

Żartujesz prawda? Serio chciała Wam dać ćwierćwieczne ubranka?

[Zanet84]

Napisane przez Kiara_kier

Zanet - kochana na ten krem nie ma nazwy - jest na receptę, robiony w aptece na zamówienie (1-2 dni), mówi się o nim krem obojętny. Każdy pediatra zna a przynajmniej powinien znac skład tego kremu. Jest bardzo popularny, dobry na wszystko - do pupki na co dzień, na buźkę na zimę, na suchą skórę itp.
Jeśli chcesz to mogę poprosić mamę żeby w wolnej chwili wysłała mi wzór recepty tj. składu jaki ma być na recepcie i wtedy podam Ci na PW, bo ja mam skład ale takiego, który od lat robimy dla mnie (mam AZS, jestem alergikiem i wręcz śpię z tym kremem/maścia [zawsze to mylę] pod poduszką, co ja bym zrobiła bez niego.... ). Ale tak jak piszę - pediatrzy raczej go znają, lekko modyfikują według swojego uznania i potrzeby dziecka - jednemu dorzucają jakieś witaminy, innemu nie, także jakbyś podeszła i poprosiła to na pewno wypisze albo tak jak pisze Keithlyn - nawet jeszcze w szpitalu Nie powinni robić problemu.

chmielinka - faktycznie trochę przesada, aczkolwiek wolałabym tak, niż pozwolenie na liczne odwiedziny na salach Zapewnia to jednak komfort i spokój dla pacjentek.

Futbolowa - jesteśmy z Toba mam nadzieję, że obejdzie się bez chirurga...

Ok dzieki . Zapisalam sobie, zeby w razie czego pamietac

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Wspolczuje Wam tych przejsc z tesciowymi itp.

To ja na prawde nie moge narzekac z kolei chcialabym by sami czasem sie jakos bardziej zainteresowali...ale chyba wole tak jak jest niz to co Wy piszecie...

[Futbolowa]

Dzięki dziewczyny

Co do gości - mamy prawo po porodzie dojść do siebie bez konieczności goszczenia kogokolwiek. Zabawianie gości, martwienie się o ich dzieci biegające dookoła czy samo siedzenie z nimi przy stole - czuję, że na takie wrażenia nie będę miała ochoty do końca roku Ludzie powinni rozumieć to, że kobieta po porodzie niespecjalnie ma czas, energię i ochotę na coś takiego...

[Indra83]

Napisane przez Futbolowa

Smutno mi i boję się, bo to coś, co we mnie wyrosło [cysta 1,5cm] może wymagać interwencji chirurgicznej i prawdopodobnie uniemożliwi poród sn Muszę szybko udać się na konsultację chirurgiczną, a kompletnie nie mam na to siły... Załamka

Pędź na konsultację, może chirurg nie będzie miał takiego zdania jak gin.
Trzymam kciuki.
Jeśli jednak wyjdzie cc, to z pewnoscią z troski o ciebie, więc głowa do góry

Kiara, masz boską teściową, pieluchy-egzemplarz muzealny, tym można starsze dzieci straszyć, że jak będą niegrzeczne, to im założy A reszta to juz musisz odpuścić, z niektórymi ludźmi się nie dogadasz i tyle.
W szpitalach zbyt rygorystycznie podchodzą do niektórych spraw, ale to właśnie wina ludzi, którzy przegięli.
Kiedyś jakiś dziadek narzekał w aptece, ze jak był w szpitalu, to plastikowe sztućce dostał, to mu powiedziałam, że metalowe ludzie kradli, dlatego szpital przerzucił się na jednorazówki, nie chciał mi uwierzyć. Tymczasem ze szpitali znika wszystko co się da zabrać, jak mi rodzice opowiadają, to masakra.

[czekoladka21]

Napisane przez Futbolowa

Smutno mi i boję się, bo to coś, co we mnie wyrosło [cysta 1,5cm] może wymagać interwencji chirurgicznej i prawdopodobnie uniemożliwi poród sn Muszę szybko udać się na konsultację chirurgiczną, a kompletnie nie mam na to siły... Załamka

a moze ci to usuna odrazu podczas cc?

[Indra83]

Napisane przez Futbolowa

Dzięki dziewczyny

Co do gości - mamy prawo po porodzie dojść do siebie bez konieczności goszczenia kogokolwiek. Zabawianie gości, martwienie się o ich dzieci biegające dookoła czy samo siedzenie z nimi przy stole - czuję, że na takie wrażenia nie będę miała ochoty do końca roku Ludzie powinni rozumieć to, że kobieta po porodzie niespecjalnie ma czas, energię i ochotę na coś takiego...

Ja jestem w stanie jeszcze zrozumieć trochę starszych ludzi, kiedyś kobiety zajmowały się domem, gromadką dzieci, mieszkały czesto z teściami/rodzicami, jakos sobie radziły, ale miały inne obowiązki.
Nie rozumiem natomiast współczesnych matek, które nic nie kumają. Poza tym co innego, dobra rada, życzliwa, taka od serca, a co innego wymadrzanie się i mieszanie z błotem opinii innych.

Lecę zaraz zamówić tort, do labu, bo wydali mi wszystkie wyniki oprócz moczu i na wizytę, tym razem sama idę.

[Kasia427]

To ja Wam powiem, że ostatnio się dowiedziałam od szwagierki że po porodzie wybierają się do nas teście, jak tylko urodzę jak to usłyszałam to od razu zadzwonilam do meza i kazalam mu, wybic im to z glowy! Z trójką dzieci,po porodzie, nie potrzebuje najazdu podroznikow i jeszcze biegania nad nimi i robienia im obiadków... i teściowej "dobre rady"... obrazili się i powiedzieli ze i tak przyjadą... powiedzialam mezowi ze jak oni przyjadą to ja sie wyprowadzam z dziecmi i nawet małej im nie pokażę.. jestem ciekawa jak to się skończy...

[Zanet84]

Dzwonilam do szpitala na Raciborskiej

Konsultacja z anestezjologiem od 38 tc, nie wczesniej.
Pojawic sie z wynikami badan:
- morfologia
-wskaznik protrombinowy
- INR
- APTT
Badania sa wazne 2 tyg, dlatego musza byc zrobione najwczesniej 38 tc (w sumie teraz sie zastanawiam czy w 38 czpo skonczonym....)
Dodatkowo dopytac lekarza prowadzacego czy mozemy rodzic sn, jesli cesarka to oczywiscieopinia pisemna musi byc.
Na konsultacje do anestezjologa z wynikami w dni powszednie godz. 15-18, najlepiej tego dnia przedzwonic czy mozna podjechac.... To tyle co na razie sie dowiedzialam..... To jak by rodzic 37-38 tc to nie ma szans na konsultacje i co wtedy juz nie mozna zzo

[Kasia427]

Futbolowa będzie dobrze! Głowa do góry

[manieczka1]

Dziewczyny jaki rozmiar ma czapeczka dla noworodka? I skarpetki takie najmniejsze?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Indra83]

Napisane przez Kasia427

To ja Wam powiem, że ostatnio się dowiedziałam od szwagierki że po porodzie wybierają się do nas teście, jak tylko urodzę jak to usłyszałam to od razu zadzwonilam do meza i kazalam mu, wybic im to z glowy! Z trójką dzieci,po porodzie, nie potrzebuje najazdu podroznikow i jeszcze biegania nad nimi i robienia im obiadków... i teściowej "dobre rady"... obrazili się i powiedzieli ze i tak przyjadą... powiedzialam mezowi ze jak oni przyjadą to ja sie wyprowadzam z dziecmi i nawet małej im nie pokażę.. jestem ciekawa jak to się skończy...

Kasiu, jesteś dla mnie wzorem asertywności, masz medal ode mnie

Spadam na miasto:br okul:

[benetta]

Napisane przez Zanet84

a receptę na co ? bo chyba nazwy nie wkleiło

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------



ja takie nakładki na sedes kupiłam ostatnio w Rossmanie, a przy okazji te pojemniczki 100ml na kosmetyki, faktycznie tanie, a przydadzą się na przyszłość

pieluch tetrowych mam chyba 15 szt. + 5 szt. flanelowych. Od wszystkich koleżanek już doświadczonych słyszę, że bardzo przydają się i jak miały mało od razu dokupowały

a nie masz przewijaka na liście to tak na wypadek gdybyś zapomniała sobie wpisać :P
ja jeszcze kupiłam rożek i kocyk (teraz właśnie rozmawiałam z koleżanką, która niedawno urodziła i mówiła, że kocyki są bardzo przydatne, więc najlepiej przynajmniej z 2 mieć - do domu i do wózka)

dzięki przewijaka specjalnie nie kupuje, na stole w pokoiku zrobie "stanowisko" a jak bedzie starsze to z doswiadczenia siostry widze że się przewija gdziekolwiek

a i kocyki mam i rożki 2 dostałam, nie dopisałam

[~Olya~]

Napisane przez Kiara_kier

Olaya - to zdrowego podejścia ona nie ma :/ Przepraszam, ale dla nich powinno się liczyć tylko to czy mała jest zdrowa i czy Wy jesteście szczęśliwi.
Ja też "walczę" z rodziną TŻ, ale nie daję sobą pomiatać. Już mi fochy strzelali za imię małego i rzucali propozycjami, ale mam to w nosie. Tak samo jak i nie zamierzam ubierać dziecka w ubranka które nosił mój TŻ i do tego poplamione - dostaliśmy takie od teściowej, która się kłociła, że po co ja robię zapasy ubranek, ona wszystko ma, no masakra. Łącznie z tym, że wymyślała sobie, iż mam nie używać pieluch jednorazowych tylko dała nam takie stare z ceraty, które się wiązało po bokach a do środka wkładało tetry... o nienieninie
a niedawno mieliśmy przeprawę pt. dlaczego to nasze dziecko będzie miało nowy materac do łożeczka a nie weźmiemy stary, 6-letni po córce brata TŻ...


Ja właśnie zamówiłam śpiworek do wózka - mama chciała żeby Junior miał, także ona też go zafundowała

wow... widzę, że mamy podobnie! dlatego, ja zaraz po porodzie wolę być odseparowana od wszelkiego rodzaju "dobrych rad", "wskazówek" itp...
ostatnio siostra TŻ wybuchła ironicznym śmiechem na wieść, że chcielibyśmy posłać małą do żłobka (w wieku ok 1-1,5 roku).
ja usłyszałam kazanie na temat tego, że nie chcę spac z dzieckiemw jednym łóżku.
...że monitor oddechu to ściema.
....że zzo bardziej szkodzi niż pomaga (wszytskie kobiety z najblizszej rodziny TŻ rodziły przez cc).
...że SR to wymysł
...że nie powinnam się rozczulac nad porodem, bo jestem szczupła, a szczupłym rodzi sie łatwiej.
...że karmienie piersią to obowiązek.
...że mój lekarz jest fatalny (ponoć chciał jej dzieco wyciągać szczypcami przy CC.... przy czym ostatnio przypadkiem sam mi powiedział, że nigdy na szczypcach nie pracował i nie zamierza, jedynie na vacuum - przy czym jest specjalistą w tego typu porodach... a siostra TŻta była pod narkozą w trakcie porodu).
....aj i tak mogę pisac w kółko!!!

...wolę więc uniknąć wszelkic komentarzy zaraz po porodzie...zwłaszcza jeśli przyjdzie mi przychodzic baby bluesa. moge tego nie wytrzymac

[My Sweet Little Precious]

Napisane przez Futbolowa

Smutno mi i boję się, bo to coś, co we mnie wyrosło [cysta 1,5cm] może wymagać interwencji chirurgicznej i prawdopodobnie uniemożliwi poród sn Muszę szybko udać się na konsultację chirurgiczną, a kompletnie nie mam na to siły... Załamka

Oby to nie było nic poważnego!

Napisane przez melleczka

Pochwalę się przy okazji łóżeczkiem



Czeka w kartonie na złożenie Dziś reszta zakupów do pokoju dziecięcego. Zostanie kupić wózek, kliknąć drugą ture na Gemini, śpiworek do wózka, bielizna dla mnie

Piękne łóżeczko

Ja też zbieram się powoli do kończenia wyprawki... z poważnych rzeczy został nam wózek, kołyska i monitor oddechu, a z 'drobniejszych' wanienka, artykuly higieniczne i kosmetyki, i dla mnie koszule do karmienia, do szpitala ile ich bierzecie, 2, 3?

[~Olya~]

Napisane przez manieczka1

Dziewczyny jaki rozmiar ma czapeczka dla noworodka? I skarpetki takie najmniejsze?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jak byłam w smyku to patrzyłam, ze najmniejszy rozmiar (0-3) to około 40 cm. (sa jakieś wahadełka, ale uśredniając ok. 40 cm)

co do śpiworka do wózka, ja sama szyję... tzn. kuuję materiał i uszyję u krawcowej. Chcialabym, żeby stapiał się ladnie z wózkiem, a nie mogę takiego dobrać.


i jeszcze jedno WAŻNE pytanie. Czy któras miała juz dokonywany pomiar miednicy? mi wg. niektórych norm wychodzi, że może być ciężko z porodem... wszystko zaniżone

[Futbolowa]

Napisane przez Zanet84

Glowa do gory ! Najwazniejsze by wszystko dobrze sie skonczylo dla Ciebie i maluszka, a tak na pewno bedzie a to przy ewentualnej cc bys miala to usuwane czy wczesniej

Napisane przez Indra83

Pędź na konsultację, może chirurg nie będzie miał takiego zdania jak gin.
Trzymam kciuki.
Jeśli jednak wyjdzie cc, to z pewnoscią z troski o ciebie, więc głowa do góry

Napisane przez czekoladka21

a moze ci to usuna odrazu podczas cc?

Na razie mój lekarz nie ma zdania, co do tej cysty - jedynie tyle, że wolałby ją ruszyć już po porodzie. Dlatego potrzebny jest chirurg, który ma określić czy sprawa jest na tyle poważna, że on się tym zajmie, czy jednak jest to 'tylko' kwestia ginekologiczna.

Za parę dni pomyślę nad tym chirurgiem, na razie psychicznie jestem zmiażdżona, bo mam już dość tego, że od jakichś dziesięciu lat na okrągło coś mnie atakuje. Marzy mi się choć chwila spokoju od tego wszystkiego

[Zanet84]

Napisane przez ~Olya~

wow... widzę, że mamy podobnie! dlatego, ja zaraz po porodzie wolę być odseparowana od wszelkiego rodzaju "dobrych rad", "wskazówek" itp...
ostatnio siostra TŻ wybuchła ironicznym śmiechem na wieść, że chcielibyśmy posłać małą do żłobka (w wieku ok 1-1,5 roku).
ja usłyszałam kazanie na temat tego, że nie chcę spac z dzieckiemw jednym łóżku.
...że monitor oddechu to ściema.
....że zzo bardziej szkodzi niż pomaga (wszytskie kobiety z najblizszej rodziny TŻ rodziły przez cc).
...że SR to wymysł
...że nie powinnam się rozczulac nad porodem, bo jestem szczupła, a szczupłym rodzi sie łatwiej.
...że karmienie piersią to obowiązek.
...że mój lekarz jest fatalny (ponoć chciał jej dzieco wyciągać szczypcami przy CC.... przy czym ostatnio przypadkiem sam mi powiedział, że nigdy na szczypcach nie pracował i nie zamierza, jedynie na vacuum - przy czym jest specjalistą w tego typu porodach... a siostra TŻta była pod narkozą w trakcie porodu).
....aj i tak mogę pisac w kółko!!!

...wolę więc uniknąć wszelkic komentarzy zaraz po porodzie...zwłaszcza jeśli przyjdzie mi przychodzic baby bluesa. moge tego nie wytrzymac

Sorry, ale ona chyba mysli ze pozjadala wszystkie rozumy...to zejuz rodzila nied czyni z niej matki polki....

Nie przejmuj sie

[~Olya~]

Napisane przez benetta

dzięki przewijaka specjalnie nie kupuje, na stole w pokoiku zrobie "stanowisko" a jak bedzie starsze to z doswiadczenia siostry widze że się przewija gdziekolwiek

a i kocyki mam i rożki 2 dostałam, nie dopisałam

ja miałam kupowac przewijak, ale mama mi uświadomiła, że przeciez i tak pewnie bymz niego nie korzystała, skoro mamy duże łózko w sypialni.

[Zanet84]

Napisane przez benetta

dzięki przewijaka specjalnie nie kupuje, na stole w pokoiku zrobie "stanowisko" a jak bedzie starsze to z doswiadczenia siostry widze że się przewija gdziekolwiek

a i kocyki mam i rożki 2 dostałam, nie dopisałam

W sumie ja tez na takiej lawie z regulowana wysokoscia, ale przewijak poloze

[szybkawolna]

witam sie dziewczyny ,
mam dzis jakis gorszy dzien, nic mi sie nie chce, czuje sie jakbym miala depreche ... dziec sie jakos malo rusza... i wogole zycie jest takie strasznee
zlamalam sie dzis i jednak kupilam 1 stanik do karmienia miekki z canapol ...
chce mi sie plakac i zjadlabym cos nie zdrowego i cos slodkiego i cos ostrego

ciekawe czemu tak zupelnie bez powodu takie cos czlowieka dopada

a te wszytskie "madre" tesciowe , mamy i rodzenstwa to byl chyba ....

[benetta]

Napisane przez ~Olya~

wow... widzę, że mamy podobnie! dlatego, ja zaraz po porodzie wolę być odseparowana od wszelkiego rodzaju "dobrych rad", "wskazówek" itp...
ostatnio siostra TŻ wybuchła ironicznym śmiechem na wieść, że chcielibyśmy posłać małą do żłobka (w wieku ok 1-1,5 roku).
ja usłyszałam kazanie na temat tego, że nie chcę spac z dzieckiemw jednym łóżku.
...że monitor oddechu to ściema.
....że zzo bardziej szkodzi niż pomaga (wszytskie kobiety z najblizszej rodziny TŻ rodziły przez cc).
...że SR to wymysł
...że nie powinnam się rozczulac nad porodem, bo jestem szczupła, a szczupłym rodzi sie łatwiej.
...że karmienie piersią to obowiązek.
...że mój lekarz jest fatalny (ponoć chciał jej dzieco wyciągać szczypcami przy CC.... przy czym ostatnio przypadkiem sam mi powiedział, że nigdy na szczypcach nie pracował i nie zamierza, jedynie na vacuum - przy czym jest specjalistą w tego typu porodach... a siostra TŻta była pod narkozą w trakcie porodu).
....aj i tak mogę pisac w kółko!!!

...wolę więc uniknąć wszelkic komentarzy zaraz po porodzie...zwłaszcza jeśli przyjdzie mi przychodzic baby bluesa. moge tego nie wytrzymac

hehe fajna, uwielbiam takie co wszystko wiedzą najlepiej i koniec i nie ma dyskusji wytłuszczone- genialne- szczególnie jak się wypowiada ktoś po cc (rozumiem że też miała skurcze ale to nie to samo...)

[Aneeczka1234]

wiecie co, od kilku dni (ale nie codziennie, i tak chwilami) odczuwam lekki ból na granicy kości łonowej i warg....to taki ból, jakbym odgniotła sobie wiem, że to dziwnie brzmi tylko sobie już nie wyobrażajcie nie wiadomo czego :P I przepraszam, że ja tak o tym przy jedzeniu :P
Po prostu mnie to zastanawia. Któraś dziewczyna kiedyś pisała, że odczuwa ból szyjki, czy to może być coś takiego ? Nie wiem dokładnie, w którym miejscu jest szyjka, gdzie się kończy a gdzie zaczyna A może dziecko tak gdzieś uciska, że w tym miejscu odczuwam ? I jeżeli to czuję, to z reguły jestem na chodzie[/QUOTE]

Ja znowu odczuwam jakbym miała lekko naciągnięty mięsień wargi sromowej i trochę tam w środku po prawej stronie.Nie mam tego codziennie ale juz 2 razy mi się zdarzyło. Czuję to po nocy np. wtedy jak wstaje z łóżka . też się zastanawiam i mam w głowie mętlik czy to może szyjka się skraca czy co. już paranoja. ale na szyjkę to chyba za płytko.

[benetta]

Napisane przez Zanet84

W sumie ja tez na takiej lawie z regulowana wysokoscia, ale przewijak poloze

pewno wygodnie, ale poużywałabym go pewnie 3m a potem nie miałabym gdzaie schować a wyrzucić szkoda za mało miejsca mam a tak położe kocyk z ikei , podkład do przewijania dla ochrony i jeszcze tetre albo flanele, lepiej. coś w tym guście

[szybkawolna]

Za Tobą już 225 dni ciąży! Do porodu pozostało 55 dni.

[Zanet84]

Napisane przez szybkawolna

witam sie dziewczyny ,
mam dzis jakis gorszy dzien, nic mi sie nie chce, czuje sie jakbym miala depreche ... dziec sie jakos malo rusza... i wogole zycie jest takie strasznee
zlamalam sie dzis i jednak kupilam 1 stanik do karmienia miekki z canapol ...
chce mi sie plakac i zjadlabym cos nie zdrowego i cos slodkiego i cos ostrego

ciekawe czemu tak zupelnie bez powodu takie cos czlowieka dopada

a te wszytskie "madre" tesciowe , mamy i rodzenstwa to byl chyba ....

Czasami sa takie dni, nie martw sie. Zjedz cos na co masz ochote, czasem trzeba sobie pozwolic
Jutro bedzie lepiej

[Aneeczka1234]

Napisane przez Zanet84

Napisz jak mozesz ja i tak mam wiecej odpoczywac bo szyjka sie skrocila...

Powodzenia na wizycie !

wiem że to może zabrzmi głupio ale są jakieś objawy stwierdzające że szyjka się nam skraca??