Jedne dwóch kreseczek wypatrują, inne wyprawkę dla maluszków szykują - cz.V

[7koliberek7]

ja bylam ostatnio u okulistki bo myslalam ze mi sie wada poglebila bo slabiej wiidzialam i oczy bolaly a okazalo sie ze wada stoi w miejscu a wdal sie stan zapalny

[ksuwka]

Pokłóciłam się z szefem i z kadrową . Jutro ma się jeszcze dyrektor w kwestii urlopu wypowiedzieć.

[malinOla1]

Napisane przez 7koliberek7

ja bylam ostatnio u okulistki bo myslalam ze mi sie wada poglebila bo slabiej wiidzialam i oczy bolaly a okazalo sie ze wada stoi w miejscu a wdal sie stan zapalny

ja to chyba bez stanu zapalnego a zaczyna się starość i nie dowidzę z daleka

Napisane przez ksuwka

Pokłóciłam się z szefem i z kadrową . Jutro ma się jeszcze dyrektor w kwestii urlopu wypowiedzieć.

Co nie chcą dać? Ty to też masz tam masakre nigdy urlopu nie chcą dać

[ksuwka]

Napisane przez malinOla1

ja to chyba bez stanu zapalnego a zaczyna się starość i nie dowidzę z daleka


Co nie chcą dać? Ty to też masz tam masakre nigdy urlopu nie chcą dać

Bo mam powalonych ludzi zarządzających. Kadrowa już mnie na urlop wypycha, a szefuńciowi nigdy nie pasuje, bo to wtedy wszystkie sprawy spadają na niego. Ciekawe co jutro powie dyro, choć nie spodziewam się niczego mądrego. Ręce opadają.

[7koliberek7]

moj maz tez ma zawsze problem z urlopem...jakas masakra zeby czlowiekowi nie dali wolnego jak mu sie nalezy

[ksuwka]

Napisane przez 7koliberek7

moj maz tez ma zawsze problem z urlopem...jakas masakra zeby czlowiekowi nie dali wolnego jak mu sie nalezy

bo pracownika coraz częściej traktuje się nie jak pracownika a jak niewolnika

[dorotape1987]

Az mnie trzesie ksuwcia co za banda lobuzow !!!!! przeciez do jasnej cholery ty prosisz sie o urlop z tamtego roku ba nawet nie prosisz bo musza CI go dac !!!! ehhh dobrze ze niewiem dokladnie jaka to firma bo pewnie bym zadzwonila do PUPu czy PIPu niewiem dokladnie ale bym zadzwonila

[ksuwka]

Napisane przez dorotape1987

Az mnie trzesie ksuwcia co za banda lobuzow !!!!! przeciez do jasnej cholery ty prosisz sie o urlop z tamtego roku ba nawet nie prosisz bo musza CI go dac !!!! ehhh dobrze ze niewiem dokladnie jaka to firma bo pewnie bym zadzwonila do PUPu

Dorotka, szkoda gadać. Każdy ma tu inne wizje, a z moim zdaniem nikt się nie liczy. Ale mojej roboty nikt nie zrobi i tak pewne rzeczy będą do zrobienia na wyrost przed urlopem, a niektóre do nadrobienia po urlopie.

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Do PIP-u (Państwowa Inspekcja Pracy), ale póki co to ja mam ich w pipie

[kasica_89]

malinaOla no to jak Cię teściowa doceni to tylko się cieszyć, bo u mojej to jest pierwsza synowa naj, może dlatego, że szwagierka ma bardzo ugodowy charakter i mieszka z nimi... a ja no cóż... jeszcze przed ślubem lubiałam powiedzieć co myślę, więc to pewnie też przez to bo do dzisiaj mi zostało

w ogóle muszę Wam powiedzieć, że obawiam się jakoś reakcji szwagierki.. bo oni mają już synka, ale ona chciałaby drugie, a niestety szwagier nie chce już...
i jeszcze jednych znajomych bliskich w sumie, ale ona też się już stara z ponad pół roku i nic... boje się, że nam się relacje pogorszą...

Natalko ale cudowne uczucie to musiało być już się nie mogę swojego szkraba doczekać za 2 tygodnie
to teraz pozostało pakowanie i w drogę wypoczywajcie

ksuwka masz rację... dzisiaj pracownik=niewolnik... chociaż przeraża mnie to, że jak sobie przypomnę z jakim zapałem przychodziłam do pracy kiedyś... a teraz.. przychodzę o tak, bo jest, bo trzeba, czasem z taką niechęcią wstaje... ehhh nie warto się starać...
chociaż muszę Ci powiedzieć, że jak się przekonałam to tylko z moim urlopem był taki gigantyczny problem... bo inna koleżanka ma 2 zakresy i poszła i oznajmiła, że idzie na urlop i bez problemu... może byłam za grzeczna, że pytałam kiedy itp itd

[kordelka85]

Ksuwciawspolczuje ci tej roboty, naprawde cie tam wykorzystuja, zeby chociaz placili, a nie nadgodziny harytatywne.

Wlasnie sie dowiedzialam od pewnej juz dzisiaj wspomnianej osoby, ze w sloiczkach dla dzieci jest sama chemia, ale za to jajecznice dziecku trzeba koniecznie posiolic, bo niedobra, taka nieprzyprawona, a jeszcze zimna (bo cieplej nie tknie) to taka niedobra i nie zdrowa.

[kasica_89]

Ksuwciu i nie dziwię się, ja bym ich też miała w pipie

[ksuwka]

Kasiu, masz rację, ja chyba też sobie na początku na za wiele pozwoliłam, bo nie chciałam robić problemów, bo chciałam pracować. A teraz to uznali, że tak ma być i już. Dzisiaj tak mnie już wkurzyli, że jutro mam zamiar jeszcze dyrektorowi co nieco wygarnąć. Inni pracownicy mają odsiadki (dzień wolny) za pracę w sobotę lub niedzielę, a ja nie. I to ma być ku..wa równouprawnienie?:confuse d:

[dorotape1987]

ksuwcia dokladnie takich to cza miec w pipie
kordelka powiedz tesciowej ze sol nie jest zdrowa i jak wogole moze to proponowac ojjj wspoczuje Ci strasznie nie dosc ze zle samopoczucie to jeszcze jakas menda marudzi za uchem
nati myslalam o tym czy by nie leciec do niego ale w sumie to on jeszcze 2 dni jest w szwajcarii i jada do austrii wiec w sumie ciezko by bylo noi on by mi nigdy nie pozwolil jakos tak traktuje mnie jak chora a nie w ciazy

[ksuwka]

Przepraszam, że Wam tu marudzę o pracy, ale jestem tak wściekła, że aż po prostu kipię

[dorotape1987]

zjadlam mega golebia i ledwo co sie ruszam teraz

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

ksuwcia marudz do woli nie dosc ze czlowiek czasem ma problemy osobiste twoj w tym przypadku wyjezdza juz niedlugo wiec normalne ze sie stresujesz i wogole nie w glowie CI robota to jeszcze kurna praca trzeba sie stresowac ehhh i jak tu robic do 65tki nie ogarniam

[kordelka85]

Napisane przez dorotape1987

ksuwcia dokladnie takich to cza miec w pipie
kordelka powiedz tesciowej ze sol nie jest zdrowa i jak wogole moze to proponowac ojjj wspoczuje Ci strasznie nie dosc ze zle samopoczucie to jeszcze jakas menda marudzi za uchem

No najbardziej mnie wkurz,ze danie ze sloiczka zle, ale sol jest jak najbardziej ok i w porzadku.
Janie mam paranoli, jak maly je nasza zupe to tam troche soli jest, malutko, bo malutko, dla wszystkich wyjdzie na zdrowie.Ale jak malemu robie osobno, jeszcze jajecznica z maselkiem to przeciez moznasie obejsc.

[kasica_89]

Ksuwciu rozumiem Cię doskonale... bo sama też sobie pozwoliłam na za wiele czego najlepsze efekty już zdążyłam odczuć...
ale powiem Ci, że i tak nieziemską satysfakcję będę miała jak pójdę i powiem im, że jestem tylko do kwietnia... a mamy rozliczenie dwóch dużych projektów do NFOŚiGW w Wawie jedno do końca kwietnia i jedno do końca czerwcatakże krzyżyk na drogę bo wątpie, żebym do 30 kwietnia chodziła, bo nie chciałabym urodzić w tym biurze

[dorotape1987]

kordleka wszsytko jest dla ludzi nie popadajmy w skrajnosci ale kurde no nie zazdroszcze tesciowej wszystko wiedzacej najlepiej

[ksuwka]

Właśnie o to chodzi, żeby docenili człowieka za to, że się stara, że nie nie bierze L4, że jest na każde zawołanie- nie oni mają to wszystko w . Ja przez sezon letni to miałam chyba tylko jeden, może dwa weekendy wolne, a tak to cały czas praca, praca i jeszcze raz praca.

[7koliberek7]

jakis czas temu slyszalam wypowiedz jakiegos tam goscia juz nie pamietam nazwiska ale wlasnie wypowiadal sie ze nie wszystko co ze sklepu ii pakowane jest zle...bo np mleko prosto od krowy jak np my kiedys kupowalismy od sasiadki moze byc duzo gorsze niz to z butelki czy kartonu bo jest nie przebadane i cos tam jeszcze... co do sloiczkow dla dzieci to tez nie wiadomo bo rozne opinie slyszalam...bo z jednej strony to sloik a nie swieze ale z 2 strony robic dziecku zupke z nafaszerowanej nawozami marchewki to na jedno wyjdzie...

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

ksuwka moj maz zaczynal prace w tej firmie 6 lat temu...zaczynal od 8 h dziennie i 2 sobot wolnych...obecnie pracuuje po 11 h dziennie i kazda sobota pracujaca 6h... i jeszcze upominaja sie ze za malo w firmie zostaje bo niektorzy pracuja po 12 h dziennie

[Meliska86]

ksuwka wygarnij jutro co myślisz i już, no bez jaj też jesteś człowiekiem i masz prawo do własnego życia !!!

ja to zawsze narzekam na swojego dyra a dzisiaj to mnie zagiął tak że mi szczenna opadła do połowy kolan.
zagadał coś w stylu: Pani Karolinko jakby się coś działo, albo by Pani nie mogła czegoś zrobić to proszę mi od razu powiedzieć, szczerość najważniejsza "
Dzień dobroci dla zwierząt ?

[dorotape1987]

i jak tu wracac do Polski az sie odechciewa bo kazdy pracodawca by chcial jak najwiecej za jak najmniej i niby ma byc lepiej.....

[kordelka85]

Napisane przez 7koliberek7

jakis czas temu slyszalam wypowiedz jakiegos tam goscia juz nie pamietam nazwiska ale wlasnie wypowiadal sie ze nie wszystko co ze sklepu ii pakowane jest zle...bo np mleko prosto od krowy jak np my kiedys kupowalismy od sasiadki moze byc duzo gorsze niz to z butelki czy kartonu bo jest nie przebadane i cos tam jeszcze... co do sloiczkow dla dzieci to tez nie wiadomo bo rozne opinie slyszalam...bo z jednej strony to sloik a nie swieze ale z 2 strony robic dziecku zupke z nafaszerowanej nawozami marchewki to na jedno wyjdzie...[COLOR="Silver"]

Tylko jakie swieze warzywa czy owoce dostaniesz np. w zimie?
Nie wiem dlaczego ludzie demonizuja sloiczki, moze i sa przetworzone, ale lepiej jest takie wcale, albo pryskane czyms zeby nie zgnily.
Nawet mi sie oberwalo, ze gotuje malemu obiad z mrozonek, bo to nieswieze, ale jakieswieze w lutym ?

[Meliska86]

Napisane przez dorotape1987

i jak tu wracac do Polski az sie odechciewa bo kazdy pracodawca by chcial jak najwiecej za jak najmniej i niby ma byc lepiej.....

powiem Ci Dorotka że jest wyczyn i jazda bez trzymanki.
A co do męża to mój tak samo jakbym jakaś ułomna była, wczoraj w aptece aż się babka zaczęła śmiać bo mój do mnie: "schowaj to, bo zgubisz, zostaw to , nie podnoś (dodam że to była reklamówka z lekami ) a w domu to mam jeszcze gorzej: nie jedz tego, nie pij tego, zostaw tego mopa

[malinOla1]

Napisane przez dorotape1987

Az mnie trzesie ksuwcia co za banda lobuzow !!!!! przeciez do jasnej cholery ty prosisz sie o urlop z tamtego roku ba nawet nie prosisz bo musza CI go dac !!!! ehhh dobrze ze niewiem dokladnie jaka to firma bo pewnie bym zadzwonila do PUPu czy PIPu niewiem dokladnie ale bym zadzwonila

jak tam wolisz mieć w PUPie czy PIPie

Napisane przez kasica_89

malinaOla no to jak Cię teściowa doceni to tylko się cieszyć, bo u mojej to jest pierwsza synowa naj, może dlatego, że szwagierka ma bardzo ugodowy charakter i mieszka z nimi... a ja no cóż... jeszcze przed ślubem lubiałam powiedzieć co myślę, więc to pewnie też przez to bo do dzisiaj mi zostało

w ogóle muszę Wam powiedzieć, że obawiam się jakoś reakcji szwagierki.. bo oni mają już synka, ale ona chciałaby drugie, a niestety szwagier nie chce już...
i jeszcze jednych znajomych bliskich w sumie, ale ona też się już stara z ponad pół roku i nic... boje się, że nam się relacje pogorszą...

ja jestem drugą synową i mieszkam z teściową pierwsza to średnio jej odpowiada mimo 15 lat znajomości a ja to znowu typ ugodowy jestem, wolę przemilczeć zwłaszcza jka mówi o swojej córce jak to ona zawsze ma źle.
Kochaana tylko Ty nie jesteś odpowiedzialna za to, kto może mieć/czy chce mieć jakąś ilość dzieci. Po prostu powiedz jej, że masz nadzieję, że szybko dołączy do tego stanu w którym ty jesteś jeśli jest mądrą kobietą to zrozumie

Napisane przez dorotape1987

zjadlam mega golebia i ledwo co sie ruszam teraz

mówisz ustrzeliłaś go w locie

Napisane przez Meliska86

zagadał coś w stylu: Pani Karolinko jakby się coś działo, albo by Pani nie mogła czegoś zrobić to proszę mi od razu powiedzieć, szczerość najważniejsza "

no popatrz wziął Cię pod "ochronkę"

[dorotape1987]

malinola no w sumie w pupie czy pipie co za roznica waznosc ta sama
ja tesciowa widuje raz do roku i w sumie to nie moge jakos narzekac dobrzy ludzie sa bardziej uczuciowi i rodzinni no ale zobaczymy jak to bedzie jak przyjedziemy z dzieckiem czy jakies swoje madrosci czy uszanuje to ze jest w pol europejczykiem a tu chowa sie inaczej

[_Aniutka_]

eh czytam Was dziewczyny, ale siły mnie opuściły i sama nie wiem co chciałam napisać

Mój kapsel wczoraj: Twardy zawodnik! (chyba sugestia...)
Dziś: Daję ci kosza (hmm... nie wiem do czego to)

Kapsel u Ewuni się nie pomylił, to może i u Was dziewczyny coś "wie"

[Meliska86]

Napisane przez _Aniutka_

eh czytam Was dziewczyny, ale siły mnie opuściły i sama nie wiem co chciałam napisać

Mój kapsel wczoraj: Twardy zawodnik! (chyba sugestia...)
Dziś: Daję ci kosza (hmm... nie wiem do czego to)

Kapsel u Ewuni się nie pomylił, to może i u Was dziewczyny coś "wie"

[kasica_89]

Meliska wow wow wow... to naprawdę jakiś dzień dobroci dla zwierzaka z jego strony hahaha

hehe mój to podobnie... ale już zakomunikowałam, że w ciąży jestem a nie ułomna i ogarniam za to jak ujem rybę albo owoce albo co gorsze zostawię coś na talerzu to od rau... a czemu nie jesz, a zjedz jeszcze trochę, bo to zdrowe bla bla bla ale kocham go za to

malinaOla no to poszczęściło Ci się, że jesteś tą ulubieńszą synową
wiem, wiem, że nie jestem za to odpowiedzialna... ale oni ogólnie są troszeczkę chyba zazdrośni... jak się dowiedzieli, że np mamy się budować... to jakieś wtyki głupie... jak kuchnie brałam do mieszkania taką jak się szwagierce podobała, a szwagier jej się nie zgodził to mi odradzała bo się nie sprawdzi przy małym dziecku itp itd... oni jeszcze nie wiedzą, że jestem w ciąży, a ostatnio na grillu już słyszałam ile to dziecko kosztuje bla bla bla... także dlatego się obawiam jej reakcji... bo już nawet słyszałam, że pierwsze dziecko to powinnam rodzieć w tym samym szpitalu prywatnym co ona... masakra... już widzę co usłyszę ile milion "rad" jak się dowiedzą...

[7koliberek7]

u mnie nie mieli porownania bo narazie jedyna ze mnie synowa ale nigdy tez nie czulam zeby porownywali mnie z ich corka...ja tam na tesciow narzekac nie moge ... beznadziejna pogoda a ja spiaca strasznie