Jak dbać o ubrania? Sprawdzone porady - wątek zbiorczy..

[eM!]

--

[jaszmurka]

Chętnie się dowiem bo ja też miałam podobny problem

[Gabi2]

mam kilka takich bluzek i po każdym kupnie mówie sobie że za żadne skarby nie kupie juz czegoś takiego...
a prałaś go w przeznaczonych specjalnie do takiego materiału płynach?może bedzie mnie obłaził, poza tym niektóre materiały bardziej sie oblepiają inne mniej i trzeba uważać co pod spód wkładasz

[yedanna]

Też się dałam nabrać na taki sweterek ( ech 170zł - czemu mnie nikt nie ostrzegł? ):/ a teraz boję się go nawet w szafie powiesić To, co mogę Ci doradzić, to pranie ręczne w letniej wodzie (w wysokiej temperaturze mecholi się) i noszenie do niego rzeczy z satyny. Wtedy problem z obłażeniem będziesz miała z głowy

[eM!]

Napisane przez Gabi2

mam kilka takich bluzek i po każdym kupnie mówie sobie że za żadne skarby nie kupie juz czegoś takiego...
a prałaś go w przeznaczonych specjalnie do takiego materiału płynach?może bedzie mnie obłaził, poza tym niektóre materiały bardziej sie oblepiają inne mniej i trzeba uważać co pod spód wkładasz

W sumie to jeszcze go nie prałam, miałam go na sobie dwa razy. Czas najwyższy uprać sweter, ale własnie nie wiem w jakich płynach powinno się prać tego typu rzeczy.. Pralka odpada, bo wydaje mi się, że całkiem się zeszmaci

Napisane przez yedanna

Też się dałam nabrać na taki sweterek ( ech 170zł - czemu mnie nikt nie ostrzegł? ):/ a teraz boję się go nawet w szafie powiesić To, co mogę Ci doradzić, to pranie ręczne w letniej wodzie (w wysokiej temperaturze mecholi się) i noszenie do niego rzeczy z satyny. Wtedy problem z obłażeniem będziesz miała z głowy

170zł? Ja za swój dałam 20zł na wyprzedaży heh

Tak więc spróbuje uprać go w zimnej wodzie, jak ja nie lubie prać ręcznie.. brr..

Dzięki za obydwie rady

[Gumka]

ja mam radę, żeby ubrania nie "obłaziły" Spryskaj sweterek płynem do płukania rozcieńczonym z wodą. (delikatnie) Powinno pomóc Dzięki temu nic się nie przylepia do ubrań i nic z nich nie "odłazi". U mnie działa.

[mandelka]

Ooo fajny wątek
też kupiłam sweterek w Terranovie po przecenie i też mam mase kłaczków na ubraniach ( ktokolwiek znajdzie sie w moim pobliżu również posiada kłaczkową kolekcje hie hie hie ) Gumka chyba wypróbuje Twoją metode bo strasznie lubie go nosic i ma świetny kolor więc warto troszke pokombinować a pod spód zakładam koszulki w tym samym kolorze co swetr więc nie rzuca sie to tak w oczy

[yedanna]

[QUOTE=eM!]

170zł? Ja za swój dałam 20zł na wyprzedaży heh

QUOTE]
Ech... bo ja nie mam sweterka z terranovy, kupiłam swój w Galerii Centrum i w dodatku jest biały wrrr więc wszędzie zostawiam białe kłaki Pisząc, że taki miałam na myśli materiał.

[eM!]

Napisane przez yedanna

Pisząc, że taki miałam na myśli materiał.

Domyśliłam się..

[ania*aneczka]

eM! ja tez mam taki sweterek( tylko kremowy)-on kosztowal nawet 19,90!

co do "obłażenia" to ja mam tylko taka rade,ze po praniu i kilku noszeniach juz kłaki nie fruwają.. <tego jeszcze nie zdazylam uprac..ale przynajmniej tak bylo z zielonym sweterkiem podobnego typu z trolla.. >
moze warto tez sprobowac uprac w perwollu-czy-jak-to-tam (kiedys Danka Rinn go reklamowala). z tego co pamietam, to byl przeznaczony do podobnych tkanin.

[mandelka]

Napisane przez ania*aneczka

co do "obłażenia" to ja mam tylko taka rade,ze po praniu i kilku noszeniach juz kłaki nie fruwają..
moze warto tez sprobowac uprac w perwollu-czy-jak-to-tam

Niestety prałam już kilka razy płukałam w perwolkach, jeszcze więcej razy nosiłam i jak było tak jest quaczki rulezzzzzzz
'niech sie ze mnie smieją, co mi tam
bede go nosiła, mówie wam' hehehe

[eM!]

Napisane przez mandelka

Niestety prałam już kilka razy płukałam w perwolkach, jeszcze więcej razy nosiłam i jak było tak jest quaczki rulezzzzzzz
'niech sie ze mnie smieją, co mi tam
bede go nosiła, mówie wam' hehehe

mandelka hehe co to za cytacik?

Jak juz mowilam, mialam go na sobie dwa razy. Za pierwszym razem nawet koleżanka z ławki miala na sobie brązowe kłaczki Powiedziała, że mam go więcej już nie nosić Ostatnio założyłam go drugi raz a ona z wyrzutem do mnie powiedziała: 'znowu go włożyłaś?'
sese..

[yedanna]

Napisane przez eM!

mandelka hehe co to za cytacik?

Jak juz mowilam, mialam go na sobie dwa razy. Za pierwszym razem nawet koleżanka z ławki miala na sobie brązowe kłaczki Powiedziała, że mam go więcej już nie nosić Ostatnio założyłam go drugi raz a ona z wyrzutem do mnie powiedziała: 'znowu go włożyłaś?'
sese..

hehehe, ja w pracy zostawiałam kłaczki na krzesełkach i później wszyscy znajomi chodzili z białym puszkiem na ciuchach Nic się nie przyznawałam że to ja

[mandelka]

eM! a nie wiem to z jakiejś piosenki dla dzieci chyba sie mi siakoś tak przypomniało Najważniejsze że dobrze sie czujemy w tych ciuszkach, a otoczenie se jakoś poradzi byle tylko tych quaczków nie używali do jakiegoś voo-doo hehehehe

[beatakob]

"Mam fryzurę na cebulę"
Mam fryzurę na cebulę, przestraszyłam panią Ulę
Teraz wszystkim w szkole powie co ja dzisiaj mam na głowie
Nie kucyki nie warkocze, chociaż może to urocze
To fryzura całkiem nowa taka właśnie odlotowa
Ref:Niech się ze mnie śmieją co mi tam
Będą ja nosiła mówię wam /x 2

Trudno, albo wysłuchiwać marudzenia albo nosić sweterek rzadziej ...

[eM!]

Napisane przez mandelka

eM!Najważniejsze że dobrze sie czujemy w tych ciuszkach, a otoczenie se jakoś poradzi byle tylko tych quaczków nie używali do jakiegoś voo-doo hehehehe

Voo-doo? To chyba zbyt drastyczne

Napisane przez beatakob

Trudno, albo wysłuchiwać marudzenia albo nosić sweterek rzadziej ...

Przetrwam marudzenie, chociaz nie mam zamiaru chodzic w nim codziennie

[brzoskwiniowe_pysia]

Witajcie....
Nie wiem kiedy, nie wiem w jaki sposób ale zrobila mi się dziura w bluzce (w zasadzie takie przetarcie materiału)....bluzka jest biala koszulowa (body) a feralna dziura ujawniła się na lewym rękawie na wysokości łokcia ale bliżej przodu bluzki....Bluzkę bardzo lubię, więc jej nie wyrzucę, nie obetne rękawów (ma manszety bardzo fajne) no i nie wiem co zrobić....
może mi doradzicie.....
dziura ma średnicę 1 cm takie kółeczko
Myślałam o jakiejś białej aplikacji, albo po prostu o przeszyciu dookoła rękawów na wysokości dziury taką wstążką z pasmanteri...ale może macie inne pomysły????doradźcie, proszę....

[Adkara]

Pierwsze co mi na myśl przyszło to po prostu coś naszyć.. I np. żeby głupio nie wyglądało na jednym rękawie to naszyć też na drugi... Innych pomysłów niestet nie mam...

[quiatuszek]

Pomysł na jakąś fajną taśmą albo wstążką z pasmanterii mi się podoba.

[wunia83]

Żaden problem, musisz znaleźć w swoim mieście cerownię artystyczną i tam już poradzą sobie z Twoją bluzką tak, że po dziurze/przetarciu pozostanie widoczny tylko z bliska - nawet nie wiem, jak to nazwać - szew

Gdybyś była z Lublina, to miałabym namiary, a tak trzeba poszukać - to zawód na wyginięciu niestety... Mi już takie pogotowie ubraniowe niejeden ciuch poratowało - od dzianinowej bluzki Abercrombie, w której jakby poszło oczko, po eleganckie spodnie mojej mamy przepalone papierosem (kobita pali jak smok). Poszukaj, bo warto - wiem, co to znaczy "bardzo lubić bluzkę"

[ghana]

mnie od razu przyszedl do glowy zeby na obydwoch rekawach naszyc jakies tasiemki

[DeeDee13]

Brzoskwiniowe_pysia w pasmanterii znajdziesz dużo różnych aplikacji m.in. o kształcie liścia, kwiatka itp., pomysł z tasiemką jest również bardzo dobry

[piątka5]

Pomysł z tasiemką na rękawie spodobał mi się. Myślę, że będzie to dość ładnie wyglądać

[Mia22]

Cerowanie arystyczne dziurki 1 cm to jakies 40zl. ale wstazki na dwoch rekawach - symetrycznie to dobry pomsyl

[wunia83]

Napisane przez Mia22

Cerowanie arystyczne dziurki 1 cm to jakies 40zl. ale wstazki na dwoch rekawach - symetrycznie to dobry pomsyl

To chyba zależy w jakim mieście, w jakim materiale i jakiej dziurki... Ja za swoje 2cm oczko zapłaciłam 15zł

[Patiruda]

Kiedys byly takie specjalne "cos" na dziury. Przykaladalo sie to na lewej stonie i prasowalo i "to" zakrywalo (zalepialo) dziurke.
Ps. Madra ta moja wypowiedz:P

[Kica.]

można kupić taką `taśmę' którą wprasowywujesz w dziurę i nic nie widać

[Laurieen]

Moja Mama zawsze w takiej sytuacji wyszywa mi pod kolor danego ubrania aplikację z nitki, z reguły przypomina to jakiś kręciołek, element kwiatowy, w którego środku znajduje się już niewidoczna dziurka; a jest malutki i niemalże ginie i go nie widać na ubraniu, a nawet jeśli to dodaje mu to urok. Ciężko wytlumaczyć jak to wyglada, z zdjęć nie mam niestety.

[kasienkakg]

Mozna przyszyc tasiemke albo mala aplikacje do kupienia w pasmanterii. Wazne zeby na drugim rekawie wyszlo symetrycznie. Pani w pasmanterii maja kopalnie roznych *******ek do przyszycia. JJest z czego wybierac.
Jak juz ktos wczesniej napisal w pasmanteriach sa tez takie tasmy,ktore przyprasowuje sie na lewej stronie i dziura "znika"

[brzoskwiniowe_pysia]

Napisane przez Kica.

można kupić taką `taśmę' którą wprasowywujesz w dziurę i nic nie widać

Kica. a wiesz moze gdzie można kupić taką taśmę? w pasmanterii? jak ona się dokładnie nazywa????