Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

[czekoladka21]

Napisane przez ela_86

Johny juz od 3 w nocy miał prolemy ze spaniem ze stresu przed przedszkolem
potem rano najpierw krótka histeria, potem mnie ubił, potem pochlipywał, ale już dał się ubrać, wypił kakao, przy syropach włączyło mu się jak mantra, że on nie chce iść dzisiaj do przedszkola, jak u mnie nic nie wydębił o poszedł do taty i u niego próbował. Potem jak zobaczył, że nic nie wskóra to taki obrazek:
stoi taka bieda w przedpokoju, pochlipuje, broda mu się trzęsie, Smerf w ręce i mówi: "jak Jasiu zje pięknie obiadek to mama przyjedzie".....

jeszcze pare dni i Jasiu bedzie z checia chodzil do przedszkola

Napisane przez LolaMontez

Takie pytanie czy kołdrę i poduszkę tez prałyście? Bo wiadomo ze pościel tak ale kołdrę poduszka??? Bo już nie wiem, przecież nie będzie miała bezpośredniego kontaktu ze skora.

ja dalam tylko do wywietrzenia

Napisane przez silesianna

do tego mnie jakaś wirusówka dopadła, młoda coś przywlokła z przedszkola, ja już jestem zdrowo zasmarkana i moi rodzice też. brr

zdrowka


ja mam przwijak z sowami , ale bede pod dupke uzywac albo podkladow jednorazowych rosmanowskich albo pieluszke flanelowa

[LolaMontez]

Napisane przez siobhan1

Moze tez bym sie wybrala, a co to za warsztaty?

https://mamotoja.pl/mamo-to-ja-warsztaty.html
Musisz sie zarejestrować tylko nie wiem czy sa jeszcze miejsca bo to dzis. Ale zawsze możesz spróbować

[Kostka09]

Napisane przez begie13

A ja nie lubię poniedziałków, zawsze działam od wtorku

Dziewczyny a będziecie dzieciom zakładać szaliki?

tez nie lubie poniedzialkow a teraz jak nie ide do pracy to juz wogole...ja chyba jestem pracoholik... nie wiem jak sie odnalezc w domu...a tyle roboty i zamawiania rzeczy...

ja mam czapke zimową taką "kominiarkę" i chusteczke na rzep jak pisala czekoladka

dziewczyny Wy już te rzeczy teraz jak wypralyscie to prasowalyscie od razu i siup do szafy i juz czekaja?? bo nie wiem czy 6 tygodni to nie za wczesnie??

[AnetkaIzabell]

co ile teraz macie wizyty u ginów? co 3 tyg, czy częściej (pytam o normalny przebieg ciąży) ??

[Keithlyn]

Trzymam kciuki za wizytujące

http://allegro.pl/ceba-przewijak-nad...593282494.html
Martha przewijak mam ten nr 3, jest on jasno szary te kwiatuszki różowawe


Wstałam dziś rano i nie wiem czy za długo na plecach spałam czy co ale cały brzuch mnie bolał już lepiej ... wystraszyłam się

Lola no właśnie bardzo żałuje ale mnie dziś nie będzie na tych warsztatach bo okazało się że TŻ potrzebuje samochodu do pracy... i jestem uziemiona... Ale czekam na wasze relacje !! i napisz jak będą coś mówić ciekawego

[manieczka1]

Napisane przez Kostka09

tez nie lubie poniedzialkow a teraz jak nie ide do pracy to juz wogole...ja chyba jestem pracoholik... nie wiem jak sie odnalezc w domu...a tyle roboty i zamawiania rzeczy...

ja mam czapke zimową taką "kominiarkę" i chusteczke na rzep jak pisala czekoladka

dziewczyny Wy już te rzeczy teraz jak wypralyscie to prasowalyscie od razu i siup do szafy i juz czekaja?? bo nie wiem czy 6 tygodni to nie za wczesnie??

Ja wypralam wszystko, powkladalam do koszy i przykrylam kocem, zeby sie nie kurzylo.czekam na prasowanie, ale niedlugo zaczne, a mi jeszcze 8 tyg zostalo. Jak bede miala 6 to chyba juz bym chciala miec poprasowane

Napisane przez AnetkaIzabell

co ile teraz macie wizyty u ginów? co 3 tyg, czy częściej (pytam o normalny przebieg ciąży) ??

Ja mam dalej co miesiac


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czekoladka21]

Napisane przez Kostka09

dziewczyny Wy już te rzeczy teraz jak wypralyscie to prasowalyscie od razu i siup do szafy i juz czekaja?? bo nie wiem czy 6 tygodni to nie za wczesnie??

uprane mam , a za prasowanie sie wezme gdzies za 2 tyg.

Napisane przez AnetkaIzabell

co ile teraz macie wizyty u ginów? co 3 tyg, czy częściej (pytam o normalny przebieg ciąży) ??

ja mam nadal co 3tyg.

[LolaMontez]

Napisane przez AnetkaIzabell

co ile teraz macie wizyty u ginów? co 3 tyg, czy częściej (pytam o normalny przebieg ciąży) ??

Ja co 3 tyg teraz wczesniej nawet co 5


Kostka tez chciałam wyprać i prasować pózniej ale teraz póki pogoda ładna to bede miała z głowy, bo pózniej niewiadoma kiedy zaczną grzać, pogoda będzie brzydka i zamiast schąć to wszystko sie będzie kisiło fuuuuj
Poprasuje sobie, wrzuce do szafy i najwyżej pózniej przeprasuje jeszcze raz żeby zabić ewentualne bakterie poza tym moze sie część już rozpakuje np za 3-4 tyg. To już będzie ciaza odnoszona

[czekoladka21]

Napisane przez LolaMontez

Ja co 3 tyg teraz wczesniej nawet co 5


Kostka tez chciałam wyprać i prasować pózniej ale teraz póki pogoda ładna to bede miała z głowy, bo pózniej niewiadoma kiedy zaczną grzać, pogoda będzie brzydka i zamiast schąć to wszystko sie będzie kisiło fuuuuj
Poprasuje sobie, wrzuce do szafy i najwyżej pózniej przeprasuje jeszcze raz żeby zabić ewentualne bakterie poza tym moze sie czas już rozpakuje np za 3-4 tyg. To już będzie ciaza odnoszona

o dobry pomysl , moze tez wyprasuje juz i ewentualnie pozniej jeszcze raz

[ela_86]

Napisane przez silesianna

Dzień dobry!

nie było mnie od piątku chyba, mam pierdylion stron nadrabiania... idę zaraz czytać

mąż wrócił w czwartek w nocy a dziś już go pożegnałam. kurde ja generalnie przyzwyczaiłam się do bycia słomianą wdową z dzieckiem, ale bycie słomianą wdową w zaawansowanej ciąży i z dzieckiem - to mnie przerasta. źle mi :/

do tego mnie jakaś wirusówka dopadła, młoda coś przywlokła z przedszkola, ja już jestem zdrowo zasmarkana i moi rodzice też. brr

u mnie tak samo.... łączę się w bólu...

[Indra83]

Cześć
Powodzenia na wizytach

Ja zasypiam koło 23 i wstaję o 7, czasem włacza mi się myśliciel i się kręcę w nocy, ale nie codziennie.

Ja się cieszę z poniedziałku, bo w weekendy nigdy nie odpoczywam, synek cały dzień z nami i co chwilę coś chce, potrafi się sam pobawić, ale jednak takiego dłuższego czasu dla siebie nie mam. Rano śniadanie, ubieranie, a to bajka, a to przytulanie, milion pytań, w łazience nie posiedzę, bo zaraz pytania:Mamo a co robisz? siku czy kupę? a dużą? a mogę wejść? ja chce siku!!! Mamoooooooo!
Teraz jestem sama w domu, nikt nic do mnie nie mówi, jak się czymś zajmę, to mogę to zrobić do końca, bez przerywania.


Ela, fajny musi być twój synek Biedaczek jeszcze się stresuje przedszkolem, ale to minie. My w piątek mamy ognisko dla dzieci i rodziców z grupy, a 30 września urodziny misia i można się przebrać.

U nie w przedszkolu maluchy mogły przychodzić z jedną przytulanką, a w piątki jest dzień przynoszenia zabawek.

Kasiu, ja jak szłam odwiedzić nowe dziecko w rodzinie, to dla starszego też zawsze cos miałam, porozmawiałam trochę tylko z nim, a nie traktowałam jak powietrze, bo jest taki piękny słodki bobasek w domu.
Naszemu synowi obiecaliśmy rybkę, ale mam nadzieję, ze znajdziemy też czas tylko dla siebie, póki Lilka będzie malutka.

Moze do sh dziś wyskoczę? Kusi mnie kusi

[aleksandrettaa]

Napisane przez AnetkaIzabell

co ile teraz macie wizyty u ginów? co 3 tyg, czy częściej (pytam o normalny przebieg ciąży) ??

Ja na początku chodziłam co 4 tyg. Jak poszłam na zwolnienie to co 3 bo tak mi L4 wypisuje.

[Indra83]

Ja powoli piorę, ale prasowaniem mam zamiar się zająć na początku października, rzeczy mają być nie tylko gładkie, ale też pozbawione roztoczy, a jak uprasuję i będzie leżało w szafce, to te paskudztwa je znów odnajdą

W pierwszej ciąży miałam wizyty co miesiąc, potem po 7 miesiącu już co trzy, potem im bliżej terminu porodu już częściej, co tydzień.
Teraz mam częściej ze względu na szyjkę, bo dziecko rosnie i ma się dobrze.

[silesianna]

Kostka09 - przepis na zupę soczewicową z chilli - proszę!
na bazie przepisu Kingi Paruzel z I edycji Masterchefa

1 szklanka czerwonej soczewicy,
1 papryczka chilli (ja mam zapas suszonych w całości, przywieziony rok temu z węgier - lubię na ostro i daję dwie ; suszone )
4 ząbki czosnku, natka pietruszki
1 marchewka
1,5l bulionu
sól, pieprz, 2 łyżki oleju rzepakowego, 1 łyżka masła klarowanego
łyżeczka mielonej słodkiej papryki
1-2łyżki kwaśnej śmietany

soczewicę dobrze wypłukać na sitku, marchew zetrzeć na tarce, papryczkę i czosnek posiekać.
w garze rozpuścić masło klarowane i olej, podsmażyć na nim mieloną paprykę słodką, chilli i czosnek, dodać marchewkę, podsmażyć 2-3min;
dodać soczewicę i podsmażyć kolejne 2 min;
zalać gorącym bulionem, dodać natkę, gotować 15-20 min;
dosolić, dopieprzyć, dodać zahartowaną śmietanę, zagotować, zgasić, lekko przestudzić. zblendować.
gotowe!

jest pyszna, łatwa, ostra, zdrowa i generalnie dietetyczna

A jeśli chodzi o to, jakie pieluchy kupować - to 2-5kg newborn są dokładnie na taką wagę, więc nie wiem skąd w tesco dwie różne wersje, moze chcieli sobie sprzedaż podnieść?
chyba, że to były "pre- newborn" czyli wcześniacze, poniżej 2kg... ale myślałam, że tylko bella (happy) takie robi.

Szybkawolna - to że nie odczuwasz czkawki nie oznacza że dziecko będzie miało problemy z oddychaniem podczas czkawki ćwiczy się nie tyle oddychanie, co przepona (czkawka to skurcz przepony, coś jak skurcz łydki ) - i nie ma to wpływu na oddychanie jako takie
poza tym dziecko może mieć czkawkę, a Ty jej po prostu nie czujesz lub nie odczuwasz że to to. także luzik

esti87 śliczny pokoik!

benetta - jeśli chodzi o pieluchy babydream, to u mnie Malwę uczulały DRAMATYCZNIE, także ja omijam szerokim łukiem. prawdopodobnie tak samo jak zielone pampersy, mają wyciąg z rumianku. ale ogólnie są chwalone, ja natomiast nie zaryzykuję.

Napisane przez begie13

A jaka Ci tam wyszła morfologia? Obyś uniknęła transfuzji

historia z ostatnich 2 miesięcy:
połowa lipca: czerwone krwinki 3,0, hemoglobina 9,2
połowa sierpnia: czerwone krwinki 3,2, hemoglobina 10,0
początek września: czerwone krwinki 3,1, hemoglobina 9,6.


dodam, ze startowałam z wyniku 4,6 i 13,8 w marcu

ogólnie to największym problemem jest to że mimo dość ostrego leczenia nie daje się w żaden sposób odbudować u mnie poziomu czerwonych krwinek. mówi się, że żeby kobieta względnie dobrze przeżyła poród, powinna mieć 3,5mln czerwonych krwinek w momencie porodu. tylko ja już za bardzo nie mam czasu. odbudowa zapasów czerwonych krwinek trwa, zwykle odbudowuje się około 0,1-0,2 w miesiąc, a u mnie mimo bardzo sumiennego brania leków - no nie odbudowuje się. ewentualnie trzyma się na względnie podobnym poziomie.

ja już bym chyba wolała tę transfuzję żeby mieć tyle krwi "ile potrzeba" i nie stresować się tym, czy przeżyję poród i w jakim stanie będę po nim. ale to nie takie proste żeby ją zrobili; nawet jakbym dostała skierowanie od gina do szpitala z zaleceniem transfuzji to szpital i tak sam podejmuje decyzję czy to robić czy działać inaczej. i zazwyczaj nie chcą działać inaczej, krew jest cholernie droga i się bardzo certolą z każdą jednostką




czytam dalej. w DDTVN zaraz ma być reportaż o akcji "nie karmisz piersią? jesteś złą matką".
już jestem zagotowana, ciekawe co tam powiedzą

[czekoladka21]

Moja Werka byla pierwsza wnuczka dziadkow i jak urodzila sie corka mojego brata to wiadomo dziadkowie zachwyceni malutka, tymbardziej ze my mieszkamy z rodzicami wiec dziadkowie maja ja na codzien, a druga wnuczke widuja rzadziej , moja corka byla zazdrosna na poczatku ale odkad Hania zaczela chodzic i bawic sie corka to jej minelo
Teraz sie kloca, bawia , czasem musze ja upominac ze kuzynka jest mlodsza i zeby ustapila, wiec jakies obycie z mlodszym od siebie ma, licze na to ze z siostrzyczka bedzie jej latwiej

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Napisane przez silesianna

czytam dalej. w DDTVN zaraz ma być reportaż o akcji "nie karmisz piersią? jesteś złą matką".
już jestem zagotowana, ciekawe co tam powiedzą

wlasnie ogladam...

[Futbolowa]

Witam się po weekendzie i życzę Wam miłego dnia

Pewnie nadrobić Was nie dam rady, zawsze tyyyyle gadacie

[mgds]

Justana, tylko się nie przepracuj, zwolnij kobietoooo! czekamy

Napisane przez LolaMontez

No właśnie nic mi sie nie dzieje, puchną mi tylko stopy jak więcej pochodzę ale to tez nie zawsze wiec chyba to nie to. Ona w ogóle mi robię rożne badania a inne dziewczyny tego nie miały np. Afp w 18 tc. Moze jakaś przewrażliwiona?

Badań nigdy za wiele... przynajmniej teraz, gdy ma się więcej wolnego czasu to można porobić hehe

Napisane przez AnetkaIzabell

co ile teraz macie wizyty u ginów? co 3 tyg, czy częściej (pytam o normalny przebieg ciąży) ??

Co 3, a wcześniej co 4.

[Kostka09]

Napisane przez chmielinka

Hej

Dzisiaj zaczynam 33 tc

I ok. 13.00 jadę do gina.... zeby wszystko bylo w porządku


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[AnetkaIzabell]

tak się pytałam o częstotliwość badań, bo mimo że nas tu sporo..to co chwila ktoś ma wizytę..i się zastanawiałam, czy wy już nie macie tych badań co 2 tyg lub co tydz. .. ja mam też co 3 tyg... (tak miałam przez całą ciążę)... mi sie dłuży jakoś od wizyty do wizyty...jeszcze 2 tyg muszę czekać


mam ochotę na krokiety z kapustą i grzybami... i kopiec kreta

[Kostka09]

Silesiana - dzieki za przepis, ja dzisiaj zrobilam paste chili "Eros Pista" do sloiczkow na zime i wlasnie taka dodaje do tego typu zupuwielbiam ostre

Napisane przez AnetkaIzabell

co ile teraz macie wizyty u ginów? co 3 tyg, czy częściej (pytam o normalny przebieg ciąży) ??

Ja mialam zawsze co 4 tygodnie teraz mam przyjsc za 3... Ale zostalo mi 6 tyg. do tp

Rzeczywiscie chyba wszystko wypiore poki pogoda jako taka, a wyprasuje dopiero za jakies dwa tygodnie, wlaczam pralke z orzechami pioracymi

I musze sie zabrac za zamowienie lożeczka, materacyka, przewijaka, pieluch i gemini kopnijcie mnie w tylek

Kurcze ten worek prozniowy z pepco mi puscil powietrze..nie wiem czy cos zle zrobilam czy gdzies jest nieszczelny

[paulina119a]

Cześc dziewczyny

Powiem Wam, że jak czytam Wasze wpisy o bezsenności które umieszczacie tu o 2-3-4 nad ranem to mi taaaaak Was szkoda.... Ja póki co odpukać nie narzekam, choć swojego czasu zaliczyłam białe nocki... aby już nie wróciły !!!
Zwykle kładę się spać koło północy i wstaję o 8 czasem (tak jak dziś) po 9

Po intensywnym weekendzie dziś postanowiłam, że mam poniedziałek relaksu !!!
Nie robię dosłownie NIC !!!
Z wczoraj zostało nam leczo na obiad więc luz
Jedynie co zrobię to popołudniu pojadę na pedi juz sama sobie nie radzę z szorowaniem pięt, o równym pomalowaniu paznokci nie wspomnę
Więc dziś FULL RELAX !!!!

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i gratuluje kolejnych rozpoczęty tygodni

Ja wizyty mam co 4 tygodnie od poczatku ciąży. Teraz powinny być częstsze ?

[Indra83]

Kostka, mój też z pepco też puścił, a mam jeden z biedry i trzyma już ponad rok, muszę obejrzeć, czy gdzieś moze nie zacisnęłam prawidłowo

[Keithlyn]

kopiec kreta też bym zjadła
Dostałam od mamy ciasto ze śliwkami to na razie muszę się zadowolić
Ale chodzi za mną jeszcze chałwowiec... chyba zrobię na dniach

[paulina119a]

dziewczyny mam pytanie...
Od soboty w lodówce przewala mi się 8 żółtek (zostało z Pavlovej)
Co z nimi zrobić aby się nie zmarnowały ?
Macie jakis pomysł na upieczenie czegoś z tych żółtek?

Keithly co to jest chałwowiec ????? Ja kocham Chałwę

[czekoladka21]

Napisane przez Kostka09

Silesiana - dzieki za przepis, ja dzisiaj zrobilam paste chili "Eros Pista" do sloiczkow na zime i wlasnie taka dodaje do tego typu zupuwielbiam ostre


Ja mialam zawsze co 4 tygodnie teraz mam przyjsc za 3... Ale zostalo mi 6 tyg. do tp

Rzeczywiscie chyba wszystko wypiore poki pogoda jako taka, a wyprasuje dopiero za jakies dwa tygodnie, wlaczam pralke z orzechami pioracymi

I musze sie zabrac za zamowienie lożeczka, materacyka, przewijaka, pieluch i gemini kopnijcie mnie w tylek

Kurcze ten worek prozniowy z pepco mi puscil powietrze..nie wiem czy cos zle zrobilam czy gdzies jest nieszczelny

ja zamawialam na all i 2 tez mi nie trzymia

Napisane przez paulina119a

dziewczyny mam pytanie...
Od soboty w lodówce przewala mi się 8 żółtek (zostało z Pavlovej)
Co z nimi zrobić aby się nie zmarnowały ?
Macie jakis pomysł na upieczenie czegoś z tych żółtek?

Keithly co to jest chałwowiec ????? Ja kocham Chałwę

tu masz kilka pomysłow
http://www.domowe-wypieki.pl/compone...C3%B3%C5%82tek
zrob oponki serowe to wpadne na kawe

[paulina119a]

Napisane przez Zanet84

moi rodzice mają, ale takie ogromne wielkie koło.....z delfinkiem ....to chyba by się nie nadało, bo cała dupcia by w nie wpadła. jak bym siadła, to już bym nie wstała

Napisane przez czekoladka21

ja zamawialam na all i 2 tez mi nie trzymia
tu masz kilka pomysłow
http://www.domowe-wypieki.pl/compone...C3%B3%C5%82tek
zrob oponki serowe to wpadne na kawe

O kurczaki, pierwszy raz widzę tą stronkę
Super zestawienie.
dziękuję Czekoladko
BTW uwielllllllbiam oponki takie Świeżutkie, mięciutkie
Zapraszam na kawusię

[Futbolowa]

Brak pomysłu na wykorzystanie żółtek dobitnie przypomina mi o tym, że całą ciążę chodzi za mną kogel-mogel, na który nie mogę sobie pozwolić

[silesianna]

Napisane przez chmielinka

ja też nie mam problemu z 30%, jednak dziewczyna pisała, że chciałaby jakiś trwały krem do transportu, więc w takiej sytuacji zawsze do 30 dodaję żelatynę, żeby się tort nie rozpłynął. Zaś sama osobiście nie lubię w kremie żelatyny i wolę ubić 36

w transporcie też nie mam problemu z 30%, nie miałam nawet jak nie dawałam mascarpone do śmietany tylko zawsze dodaję odrobinę mąki ziemniaczanej. może to kwestia tego dodatku


ela_86 - w kwestii szczepionek na odporność; jesli mowa o takich doustnych, które się przyjmuje długotrwale (pół roku, czasem rok) to jestem żywym przykładem tego że działają świetnie sama brałam, dwukrotnie - raz jak miałam 5 lat, i drugi, jak miałam 18. za każdym razem startoeałam z etapu "18-24 anginy rocznie", a po zakończeniu leczenia nie miałam żadnej anginy przez 10 lat za pierwszym, i 12 lat za drugim razem. tylko żeby te szczepionki były jak najbardziej skuteczne, należałoby zrobić wymazy z gardła i z nosa, z nich posiewy, żeby sprawdzić, co w nosie i gardle siedzi. bo te szczepionki uodparniają na konkretne szczepy bakterii czy pasożytów "oddechowych", które sobie żyją w organizmie i to one powodują nawrotowe choroby. a szczepionki są bardzo różne, ja też brałam dwie różne, na różne szczepy. jeśli się szczepionkę dobierze pod kątem tego, co siedzi w dziecku, to jest największa szansa na powodzenie.
natomiast lekarze często dają te szczepionki w ciemno, dają te o największym spektrum albo te na najpopularniejsze szczepy. zwykle też odnosi to pożądany sukces, no ale wiadomo - są wyjątki
ja jako dziecko brałam bronchovaxom, tej drugiej nie pamiętam, obie były dobrane po posiewach - u mnie zadziałały rewelacyjnie

Napisane przez aleksandrettaa

Depilacja mnie dziś przerosła. Chyba wprowadzę styl eko i wrócę do naturalnego buszu

obawiam się, że do Ciebie dołączę

Napisane przez chmielinka

Ja M.inhaluję przy bajce. Trochę szantaż i mi wstyd, że mało pedagogiczne, ale przynajmniej trochę tych oparów przyjmie
.

eeeee tam szantaż! każda metoda, jeśli działa, jest dobra!

mojej się nie da inhalować, podobnie jak Johnego Eli.
jak widzi nebulizator, dostaje ataku histerii, jak miała krztusiec to trzy osoby musiały ją trzymać, żeby w ogóle cokolwiek zrobić, i darła się z przerażenia cały czas. bezsensu.
ani bajką ani nagrodą nie da sie przekupić, w ogóle mam mało przekupne dziecko

na kolki małżonek przywiózł w piątek z delegacji (w Kolonii był) sab simplex.
ma młodą NIC nie działało, ale jeśli już była jakakolwiek poprawa (czyli np. skrócenie czasyu trwania kolki z dwóch godzin do do godziny z małym hakiem) to po sabie i biogai, stosowanych codziennie. espumisan i esputikon G**** dawały, boboticu i delikolu jeszcze wtedy nie było.

Paulina z depilacją woskiem przed porodem bym uważała... bo im bliżej porodu tym bardziej jesteśmy opuchnięte i mocniej ukrwione, zwłaszcza TAM. ja w poprzedniej ciąży próbowałam sobie wywoskować bikini jakoś w 30tc i zrezygnowałam po drugim plastrze, bo dosłownie lała mi się KREW z mieszków włosowych. niby nie kazdy musi tak mieć ale czytałam że to częste :/

co do pampersów premium care to w auchan na woli w Warszawie one są w niepromocyjnej, stałej cenie 49,99 za 78szt (jedynki) i 72szt (dwójki) - z tego co tu piszecie to jest atrakcyjna cena. jak macie gdzieś w okolicy u siebie auchan to warto sprawdzić!

Napisane przez AnetkaIzabell

właśnie apropo tego uczucia @ ..to jak się zaczyna czuć..ale baaardzo słabiutko.. to ile do porodu? (wiem, ze konkretnej lyczby dni nikt nie poda, ale nie jest tak, że w ciągu miesiąca)
jak brzuch opadnie to tak z tydzień może być ?

od momentu, kiedy się brzuch opuszcza, do porodu zostają około 3-4 tygodnie. dno macicy obniża się standardowo około 36 tc.
w kwestii bólów podbrzusza - nie ma żadnej reguły.
od odejścia czopa śluzowego do porodu zwykle mija do 4 do 7 dni do porodu w przypadku pierworódek i 1-2 dni w przypadku wieloródek. ale to też jest tak na oko bo są i kobiety, którym czop odchodzi 4 tygodnie przed porodem, a są i takie, którym odchodzi razem z wodami


jeśli chodzi o poduszkę poporodową z dziurą w środku, tudzież koło plażowe - te dziewczyny które mają poduchę motherhood do spania - ją można "zwinąć" w koło i świetnie się na niej siedzi, doskonale zastępuje poduszkę-koło i nie trezba nic dokupować - ja polecam, mnie ratowała tyłek po porodzie

Kostka żelazo bierz na czczo zaraz po wstaniu, albo przed snem chociaż najwazniejsze, zeby w izolacji od posiłków białkowych przede wszystkim.


czytam dalej...

[martha330]

Napisane przez silesianna

Dzień dobry!

nie było mnie od piątku chyba, mam pierdylion stron nadrabiania... idę zaraz czytać

mąż wrócił w czwartek w nocy a dziś już go pożegnałam. kurde ja generalnie przyzwyczaiłam się do bycia słomianą wdową z dzieckiem, ale bycie słomianą wdową w zaawansowanej ciąży i z dzieckiem - to mnie przerasta. źle mi :/

do tego mnie jakaś wirusówka dopadła, młoda coś przywlokła z przedszkola, ja już jestem zdrowo zasmarkana i moi rodzice też. brr

silesianna, kuruj się
a co do samotności, to chyba zle na nas wpływa, bo często na watku narzekamy

Napisane przez AnetkaIzabell

co ile teraz macie wizyty u ginów? co 3 tyg, czy częściej (pytam o normalny przebieg ciąży) ??

od początku mam co 4 tygodnie i teraz tez trochę się niepokoje, ale widocznie nie chce wyciagnac kasy ode mnie, bo prywatnie chodze


pytałam czy częściej będziemy się spotykać, to powiedziała, ze później, ale kiedy później??? teraz ide 2 października to będzie 34/35 zdaje się, to potem za 4 tygodnie to mogę być po porodzie

[LolaMontez]

Napisane przez Keithlyn

kopiec kreta też bym zjadła
Dostałam od mamy ciasto ze śliwkami to na razie muszę się zadowolić
Ale chodzi za mną jeszcze chałwowiec... chyba zrobię na dniach

Uwielbiam chałwę, dawaj przepis!!!

Szkoda ze Was nie będzie , koleżanka tez mi napisała ze nie da rady byc na warsztatach bo ma skurcze i musi leżeć.

Kostkaa Ty sie w końcu wybierasz???