Plotkowy dla porzuconych - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2007-07-18, 13:39   #91
Camilla
Zakorzenienie
 
Avatar Camilla
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
Dot.: plotkowy dla porzuconych

Iza wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, spełnienia marzeń, szczęścia, zdrowia Młoda z Ciebie, więc nie pleć farmazonów mi tutaj
__________________
zapuszczam włosy i bardzo o nie dbam!

jesteśmy razem


Edytowane przez Camilla
Czas edycji: 2007-07-18 o 14:16
Camilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-18, 13:45   #92
poziomka21
Zadomowienie
 
Avatar poziomka21
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 363
Dot.: plotkowy dla porzuconych

martinko dzisiejszy dzień jest dziwny... w ogóle to zycie jest dziwne... Ci, którzy mi się podobają, cierpią z powodu utraconej miłości... nie wiem czy M2 nadal cierpi, ale... kiedy był tam gdzie mieliśmy się spotkać znowu przyszły mu dziwne myśli do glowy... nie wiem jakie, nie odpisał mi jakie... nie wiem czy chodzi o nią, czy o to, ze on od dawna nie byl na randce... i nie wiem czy dobrze zrobiłam, wydaje mi sie ze słusznie, ale od wczoraj nie mam z nim kontaktu... Wydaje mi sie ze zrobilam słusznie... jesli mamy się spotkać to i tak sie spotkamy, a jesli nie, to cała ta znajomosc "najwyżej" umrze śmiercią naturalną... Najwyżej w cudzyslowie, bo zalezy mi, podoba mi się... ale... ja już jestem wypalona... obdarta ze wszystkich sił i rpzyznaje sie bez bicia, że miało na mnie wpływ to kim naprawde byłam dla P. ...
__________________
Oto jest miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie.

Vitor de Lima Barreto
poziomka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-18, 15:52   #93
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: plotkowy dla porzuconych

Martinko, Poziomko, Ninuś, Kamila Bardzo Wam dziękuję za życzenia

To dla mnie takie ważne, że kurczę obce teoretycznie osoby wiedzą czego mi życzyć, że znają mnie chyba lepiej niż niektórzy znajomi. Dziękuję

Ten dzień jest dziwny taki. Owszem - prezenty, miłe słowa, smski z życzeniami. Rodzinka mnie odwiedziła, czekam jeszcze na dwie kumpele z kawką... Ale to wszystko jest takie jakby 'naciągane'. Nie wiem, ale ''czegoś'' brakuje do pełni szczęścia i radości. Niestety. I przygotowana jestem psychicznie już od dawna, że żadnych życzeń od Niego nie dostanę. Ale jak by mi było miło... Ale niw będzie. Trudno.

Ale uśmiecham się, bo to w końcu mój dzień Wiem, że jutro będzie lepiej - wybieram się za zakupy
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-18, 18:04   #94
_Magda
BAN stały
 
Avatar _Magda
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
Dot.: plotkowy dla porzuconych

Ufff,wróciłam z pracy,zjadłam i leniuchuje(czyli nic nowego ).

Izuś,wszystkiego NAjlepszego
_Magda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-18, 18:52   #95
Selis
Zadomowienie
 
Avatar Selis
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 192
Dot.: plotkowy dla porzuconych

Przepraszam Was dziewczyny...nie pisałam tutaj bo mam bardzo poważny problem, nie z facetem co może nie pasuje do wątku, ale sama ze sobą z moją przyszłościa i czuje sie strasznie, taka bezsilna i...brakuje mi już łez
Wiem, że dziś są urodziny Izy, więc i ja chciałam w ten szczególny dzień zlożyć Ci kochana Izulko najserdeczniejsze życzenia!! Zdrowia, które ułatwi Ci żyć nam STO LAT STO LAT! uśmiechu na codzień....który pomoże innym w pokonaniu smutków oraz uśmiechu innych...który pomoże Tobie w pokonaniu złych chwil i oczywiście duzo duzo MIŁOSCI...i faceta, który będzie zwykłym herosem z wielkim......SERDUCHEM Ach...no zapomniała bym wypicia jeszcze duzo....
Selis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-18, 20:24   #96
martinka_m
BAN stały
 
Avatar martinka_m
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
Dot.: plotkowy dla porzuconych

poziomko, ja mysle ze powinnas na razie poczekaz i zobaczyc czy sam sie odezwie, zobaczyc jak sie zachowa.


Izuś ja tez nie dostalam zyczen na urodziny od bylego, ale spodziewalam sie tego bo umawialismy sie nie bedziemy utrzymywac kontaktu, ale ten twoj P.... na prawde zachowuje sie obrzydliwie... kultura by wymagala aby wyslal ci zyczenia... kultura by wymagala zeby przynajmniej odpisal dziekuje na to co ty mu w urodziny wyslalas... takie zachowanie tylko udowadnia jak ludzie potrafia sie zmienic....


Selis alez to nie jest kolejny watek tylko o facetach! to jest watek o nas, o naszym zyciu i problemach. jezeli chcesz sie wygadac, wyplakac i poradzic to pisz wlasnie po to zalozylam ten watek by gadac doslownie o wszytskim


ja przed chwila wrocilam ze szkolenia z moim psiakiem i jestem padnieta - ale bardzo lubie te zajecia sama sie ucze na nich niestety moj pies ma lepsza kondycje niz ja... i juz placze ze znowu chce wyjsc... wiec co robic lece na kolejny spacerek....
martinka_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-18, 21:38   #97
poziomka21
Zadomowienie
 
Avatar poziomka21
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 363
Dot.: plotkowy dla porzuconych

martinko nie napiszę... ja nic tu nawet nie zmienię, on sam musi dojść do wniosku, czy chce sie ze mna spotkać czy nie...on sam musi zadecydować. Ja tu nic nie pomogę, a mogę tylko zaszkodzić...
__________________
Oto jest miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie.

Vitor de Lima Barreto
poziomka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-18, 22:09   #98
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: plotkowy dla porzuconych

Madź, Selis dzięki Wasze zdrówko Dziewczyny


Dziwny ten dzień. Jakoś nie potrafię się cieszyć. W inne dni zdecydowanie jestem radośniejsza. Boli mnie głowa, wszystko wkurza :/ Nie ma Jego... Tego który zawsze był i miał być. Przytuliłby i życzył wszystkiego dobrego. Ja niewiem co mi się dzisiaj to myślenie o Nim włączyło. Właśnie w dniu urodzin. Chyba najbardziej mi Go będzie brakować w dni jakoś ważne dla mnie I tak za Nim tęsknię A tego dupka zwyczajnie nie ma. I już dawno kiwnęłam głową na to, że nigdy Go nie będzie... Ale to głupie serce...

Dobrze wiedział... Kiedyś sobie obiecaliśmy, że chodź by nie wiem co się działo zachowany ze sobą kontakt, bo zbyt wartościowi dla siebie jesteśmy itd. Dlaczego On nie potrafił? Tak mi przykro z tym wszystkim... Nie było Go na GG chyba z tydzień. Wydaje mi się, że On wyjechał. Nie wierzę, że nie włącza komputera, że jest taki zalatany i stale z kimś. Skoro ta M. wyjechała to do spędzania czasu pozostali Mu tylko kumple, a wiadomo każdy ma swoje życie. Dziś w moim mieście widziałam Jego przyjaciela. Odwróciłam głowę, nie chciałam by mnie widział. To jest taka pierdoła, że na pewno by o mnie wspomniał P.

Nie wiem co czuję. Nie wiem czy Go kocham. Po raz pierwszy zaczynam wątpić. Tfu, co ja gadam. Nie mam prawa nawet wątpić, bo przecież tego dawno już we mnie nie powinno być. Jest jakaś dziwna pustka, tęsknota... Tutaj ten J. dzielnie ''walczy'', ale wiem że to nie jest to. Za wcześnie. Nie umiem poczuć tych ''motylków'' itd. Wśród znajomych już się trochę rozniosło, że ''mam kogoś''. A to tylko ploty. Spotkałam się z Nim tylko 2 razy. Dla mnie nic znaczącego. Ale niech im będzie, że już się pozbierałam i potrafię kogoś mieć. Śmieszne. Podnieść się w ciągu 2 miesięcy od rozstania i po 17 miesiącach z P. rzucać się w ramiona J.
Planuje wyjazd nad jeziorko z kumpelami na weekend któryś. Wiem, że wtedy z J. będę się spotykać codziennie, bo On tam blisko mieszka. Może wtedy narodzi się we mnie coś więcej... W każdym razie po tym chyba podejmę decyzję, bo nie ma co żeby chłopak się angażował i sobie wyobrażał, jak ja to będę traktować jako zabawę Bo na nic poważnego gotowa nie jestem... Chyba że ten wyjazd bardzo mnie zaskoczy Czas pokaże


Edit:

Prawda jest kur**** taka, że mógłby mi życzenia dzisiaj nawet sam prezydent* złożyć i miałabym to gdzieś... Czuję się nikim. Przestałam istnieć dla tego człowieka. Przecież wiem, że już dawno - ale tak bardzo chciałam Go zobaczyć i usłyszeć to ***a*** ''Iza to był sen!''
Wszystko dziś do mnie wróciło Jak On mógł? Chcę Go znienawidzić, jest okropny :/ Tak mnie zranił. Kolejny raz, nawet o tym nie wiedząc.

* Gdyby Kaczka mi życzenia złożyła to byłby to kolejny powód w tym dniu by się pochlastać

Edit 2:

Jeszcze mi się przypomniało... Wiecie co, nie mam ochoty poznawać nowej osoby. W sensie uczyć się mimiki twarzy, zachowań, gestów... Wiadomo, że ukochaną osobę zna się prawie na wylot. Te same spojrzenia, uśmiechy itd. Wiecie o czym mówię. Każdy ma też swoje zwyczaje, obyczaje itd. - nie mam ochoty znowu kogoś tak poznawać, w takim sensie. Po co mam to zapamiętywać, zakochiwać, zachwycać się niektórymi zachowaniami drugiej osoby... Skoro kiedyś to się kończy. Ej to jest takie bezsensu. Miłość chyba nie istnieje. No o co? Jesteśmy z kimś jakiś czas. A otem pojawia się ktoś nowy albo 'miłość wygasa'. Co to w ogóle jest miłość kurde? Już mnie ona denerwuje :/ No bo co... Stwierdzę sobie teraz, że chcę być z tym J. Dobrze wiem, że byłabym Go w stanie 'rozkochać' w sobie... Pobylibyśmy razem, a potem znów - pstryk = koniec? I na nowo szukamy, tak? Tak to właśnie chyba wygląda... Albo mam kur** pecha i tej prawdziwej miłości jeszcze nie spotkała. Wydawało mi się, że była... Ale poszła cholera wredna :/
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-19, 02:19   #99
Nina_84
Rozeznanie
 
Avatar Nina_84
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 707
GG do Nina_84
Dot.: plotkowy dla porzuconych

Cytat:
Napisane przez Izaluka Pokaż wiadomość
Miłość chyba nie istnieje. No o co? Jesteśmy z kimś jakiś czas. A otem pojawia się ktoś nowy albo 'miłość wygasa'. Co to w ogóle jest miłość kurde? Już mnie ona denerwuje :/ No bo co... Stwierdzę sobie teraz, że chcę być z tym J. Dobrze wiem, że byłabym Go w stanie 'rozkochać' w sobie... Pobylibyśmy razem, a potem znów - pstryk = koniec? I na nowo szukamy, tak? Tak to właśnie chyba wygląda... Albo mam kur** pecha i tej prawdziwej miłości jeszcze nie spotkała. Wydawało mi się, że była... Ale poszła cholera wredna :/
Mi też się wydawało
I Camilli i Martince i Ann1 i...długo by wymieniać

I także dochodzę do takich wniosków...
Po co to wszystko??? Żeby potem tak cierpieć??
W dodatku słucham właśnie poleconej "Big girls don't cry" i nastraja mnie ona baaardzo melancholijnie...choć i tak jest lepiej niż rano...
Ale piosenka śliczna,choć wbrew tytułowi smutna...

dobranoc

Ps. Jak się podoba mój nowy avatarek?

Edytowane przez Nina_84
Czas edycji: 2007-07-19 o 02:20 Powód: Post Scriptum
Nina_84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-19, 08:52   #100
Camilla
Zakorzenienie
 
Avatar Camilla
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
Dot.: plotkowy dla porzuconych

To nie jest tak, że miłośc nie istnieje, ja w nią wierze, ale nie wierze facetom (póki co ). Kazde nowe doświadczenie ma nas czegoś nauczyć, musimy z tego wyciągnąc wnioski żeby na przyszłośc nie powtarzać tych samych błędów
Iza głowa do góry, ja na imieniny tez nie doczekałam się życzeń od eks, a na 100% wiedział kiedy je mam, bo zaprosiłam paru naszych wspólnych znajomych, z którymi ma kontakt praktycznie na co dzień. Nie ukrywam, ze było mi przykro, ale udowodnił po raz kolejny, że nie ma za grosz klasy i że z niego niedojrzały dupek.
Wczoraj byłam na salsie, wytańczyłam się sporo, zostałabym dłużej, no ale że do pracy to niestety. I tak szłam z kumpelą spać bardzo późno jak na nas bo po 1:00, a pobudkę mamy po 5:00 trochę niewyspana jestem, ale co tam, żyje sie tylko raz, na zabawę nawet w tygodniu powinno znaleźć sie czas .
Nina, avatar według mnie super
__________________
zapuszczam włosy i bardzo o nie dbam!

jesteśmy razem


Edytowane przez Camilla
Czas edycji: 2007-07-19 o 11:01
Camilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-19, 09:15   #101
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: plotkowy dla porzuconych

Ninka super avatar W ogóle masz specyficzną urodę. A włoski farbujesz? Musisz chyba jakiś specjal produktów uźywać, by zachowały ''białość'', a nie żółciły się.

Dzięki Dziewczyny

Już mi lepiej dzisiaj Jadę na zakupy Potem nawet do Poznania wpadnę Kupuję sobie aparat cyfrowy. Orientujecie się gdzie jest najtaniej w sensie tych wszystkich Media Markt, Avansy itd. Kurde nawet nie wiem, gdzie są takie sklepy Na bank w Starym Browarze... I chyba tylko tam zawitam, bo nie chciałoby mi się dzisiaj transportować przez cały Poznań. Ale najpierw jadę zobaczyć do innego miasta, bliżej mojej miejścowości Może mnie zaskoczą i będę mieć też ten aparat

A z ciuszków... Są jeszcze letnie przeceny? Troche późno się obudziłam Ale może a nóż widelec jeszcze coś fajnego wychaczę :P No i koniecznie zakupy w Rossmannie - muszę kupić krem sutkowy Wiem, wiem brzmi komicznie, ale ma prosty skład a potrzebuję jakiegoś nawilżacza, bo w weekend będę robić swój pierwszy peeling migdałowy

Buziaki i miłego dnia

Ninka też uwielbiam tą piosenkę A Kamila jak zwykle wytańczona


EDIT:

Miałam usunięte GG Piotra i nagle patrzę pisze do mnie - Jego numer. Przed chwilą. Jestem niewidoczna, bo już spadam na zakupy.

Napisał życzenia jak gdyby nigdy nic...

''Ja tez przylaczam sie do ogolnospolecznych zyczen z okazji urodzin niestety wczoraj nie mialem mozliwosci nawet ich zlozyc W kazdym razie duzo zdrowka i radosci z otaczajacego Swiata Iza, milych wakacji przedewszystkim obfitych w szereg wydarzen Buzka ''

''O.Pewnie bedzie sie trzeba kiedys jednak umowic na to piwo bo to az niegrzeczne ''

Ogólnie miło. Dziękuję. Ale chyba nawet Mu tego nie napiszę. Niech pozostanie nadal bez kontaktu. Usunął mnie ze znajomych na tej ***a*** fotce.pl To było dla mnie wymowne. Żadnego piwa nie będzie. Zresztą jak widzę te udawane chęci... Niech sobie żyje z M .

Teraz udaje, że wszystko jest ok. Sory, ale dla mnie tamto Jego zachowanie... I ten wpis na fotce.pl ''Znalazłem kobietę, która zawładnęła moim sercem''

Może kiedyś w październiku normalnie pogadamy... O ile do tego czasu Mu się nie odmieni, bo chłopak cierpi chyba na zmienność nastrojów.

Buźka Kobietki

Edytowane przez Izaluka
Czas edycji: 2007-07-19 o 09:36 Powód: Dopisek z powodu nieoczekiwanego zdarzenia
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-19, 12:46   #102
martinka_m
BAN stały
 
Avatar martinka_m
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
Dot.: plotkowy dla porzuconych

a ja wlasnie wrocilam z zakupow kupilam sobie butki i kilka bluzeczek - wszytsko przecenione

kiedys kupowalam sporo rzeczy pod mojego eksa, lubilam mu sie podobac i sluchac potem jak mu sie podobam - ze seksownie wygladam z tym dekoldem, albo moje 4 litery ladnie sie prezentuja w tych spodniach...
potem pomyslalam, ze chcialabym go w pewnym sensie spotkac a raczej sie "pokazac" od rozstania duzo sie w moim wygladzie zmienilo - wyprostowalam wlosy, zaczelam sie troche bardziej odwaznie ubierac - mialabym satysfakcje bo wiem ze by mu sie spodobalo... no ale coz...

poza tym tez nie chce nikogo nowego, po co- zeby potem znow przechodzic przez to samo co teraz ... nie ma sensu, i tak to niestety Izus jest, poznaje sie kogos, rozstanie, cierpienie, potem znowu sie kogos poznaje i od nowa.... ja juz przestalam wierzyc, ze mozna byc z jedna osoba do konca zycia.... ale w milosc chyba jeszcze wierze.... nie wyoobrazam sobie zeby ktos mogl do mnie mowic kochanie, misiek, misiaczku tak jak on to robil ale z drugiej strony wcale nie jest mi dobrze samej


Izus nie pisz do P.... nie zasluguje na to, poza tym on tobie nawet krotkiego dziekuje nie napisal.... nie warto!!

aha i tez sie zasluchuje "Big girls don't cry" i ogladam wszytkie filmy z keanu reevesem jakie mam w domu
martinka_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-19, 13:02   #103
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: plotkowy dla porzuconych

Masz rację Martinko. No nie odpisałam Mu nic, bo po co... Ja też wróciłam z zakupów, ale zaraz jadę dalej do Poznania Do wieczorka
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-19, 16:59   #104
julka:)
Zakorzenienie
 
Avatar julka:)
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 3 367
Dot.: plotkowy dla porzuconych

Iza nie bylo mnie pare dni;( wszystkiego naj naj naj!
__________________
"Just come to see me
everyday
and let me remind you
how much I care"


I told myself I won't miss you,but I remember what it feels like beside you...
julka:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-19, 17:16   #105
martinka_m
BAN stały
 
Avatar martinka_m
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
Dot.: plotkowy dla porzuconych

i dobrze zrobilas ale ja sie zaraz poplacze , siedze przed kompem, slysze ze moj szczenior sobie cos tam gryzie - ciesze sie ze mala jest taka grzeczna i ladnie sie sama bawi a tu nagle jak patrze co ona gryzie to zawal

dorwala mojego nowego buta .... !! i juz go wypaprala a on bialy jest... nawet ich jeszcze nie zdarzylam zalozyc...

troche go doczyscilam, sam w sobie nie wyglada najgorzej ale jak go sie przylozy do tego drugiego to
martinka_m jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-07-19, 17:55   #106
_Magda
BAN stały
 
Avatar _Magda
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
Dot.: plotkowy dla porzuconych

Cytat:
Napisane przez Camilla Pokaż wiadomość
Wczoraj byłam na salsie, wytańczyłam się sporo, zostałabym dłużej, no ale że do pracy to niestety. I tak szłam z kumpelą spać bardzo późno jak na nas bo po 1:00, a pobudkę mamy po 5:00 trochę niewyspana jestem, ale co tam, żyje sie tylko raz, na zabawę nawet w tygodniu powinno znaleźć sie czas .
Camilla,podziwiamJa zawsze sobie obiecuje,że pójdę,a potem nie mam sił ręką ruszyć,a wstanie rano do pracy po salsie wydaje mi się niemożliwe.I tak juz nie byłam od kilku tygodni.Może jestem nieprzyzwyczajona,bo w czasie roku akademickiego tylko dwa razy w tygodniu wstawałam o 6,a tak to spałam długo i teraz to dla mnie koszmar...

Cytat:
Napisane przez Izaluka Pokaż wiadomość
Miałam usunięte GG Piotra i nagle patrzę pisze do mnie - Jego numer. Przed chwilą. Jestem niewidoczna, bo już spadam na zakupy.

Napisał życzenia jak gdyby nigdy nic...

''Ja tez przylaczam sie do ogolnospolecznych zyczen z okazji urodzin niestety wczoraj nie mialem mozliwosci nawet ich zlozyc W kazdym razie duzo zdrowka i radosci z otaczajacego Swiata Iza, milych wakacji przedewszystkim obfitych w szereg wydarzen Buzka ''

''O.Pewnie bedzie sie trzeba kiedys jednak umowic na to piwo bo to az niegrzeczne ''

Ogólnie miło. Dziękuję. Ale chyba nawet Mu tego nie napiszę. Niech pozostanie nadal bez kontaktu. Usunął mnie ze znajomych na tej ***a*** fotce.pl To było dla mnie wymowne. Żadnego piwa nie będzie. Zresztą jak widzę te udawane chęci... Niech sobie żyje z M .

Teraz udaje, że wszystko jest ok. Sory, ale dla mnie tamto Jego zachowanie... I ten wpis na fotce.pl ''Znalazłem kobietę, która zawładnęła moim sercem''

Może kiedyś w październiku normalnie pogadamy... O ile do tego czasu Mu się nie odmieni, bo chłopak cierpi chyba na zmienność nastrojów.
Iza,jestes naprawde bardzo silna.Ja bym mu wygarnęła już dawno.Owszem,może nie powinno się itp,ale jednak bym sobie ulzyła i raz porządnie mu powiedziała lub napisała co sądze.Ty masz perspektywe widzenia go w październiku i może dlatego tak Cię nie kusi żeby mu powiedziec jaki z niego dupek.
_Magda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-19, 20:48   #107
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: plotkowy dla porzuconych

Martinko Współczuję szkody na butach. Nie wybaczyłabym Ja mam świra na punkcie butów Nie mam już gdzie tego trzymać...

Madź jaka tam silna. W środku to mnie czasem aż pali, żeby wybuchnąć. Ale po co... On tylko będzie miał satysfakcję, że boli mnie Jego zachowanie. Myślę, że On sobie nie zdaje sprawy jak mnie skrzywdził i zranił. Nie chodzi o rozstanie, ale zachowanie po. Jeśli już była ta M. to mógłby chociaż zachować pozoty, że jej nie ma. Nie dowalać mi jeszcze bardziej, kiedy widział, że jest kiepsko.
Mam gdzieś to że napisał. Te życzenia nic nie znaczą. Mam wrażenie, że płyną prosto z Jego dupy... Bo z serca na pewno nie
Już tak długo milcze, trzymam się jakoś więc byle życzenia mnie nie sprowokują do odezwania się. A na znajomość ze mną trzeba zapracować, bo zmienne chorągiewki na wietrze mnie nie interesują :/
Myślałam, że jakoś mi będzie lepiej z życzeniami od Niego, że coś... Nawet satysfakcja z tego średnia. I On niby chce być konsekwentny? To mógł się w ogóle nie odzywać...

P.S. Mam okres Cierpię Jutro jadę po cyfrówkę To mi wszystko wynagrodzi Hahahaha
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-19, 21:08   #108
_Magda
BAN stały
 
Avatar _Magda
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
Dot.: plotkowy dla porzuconych

Iza,a nie lepiej podziękować za życzenia?Sama gdy on nie napisał zwykłego 'dzięki' pisałas,ze klasy nie ma itp.Dlatego wydaje mi się,ze krótkie,oschłe dzięki czy choćby thx byłoby lepsze.Bardziej by go może zastanowiło niż milczenie.
_Magda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-19, 21:23   #109
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: plotkowy dla porzuconych

Hm... Nie wiem. Widzisz ja już nawet Jego GG nie mam, a sprawdzam już też bardzo rzadko (kiedyś codziennie - co kilka godzin). Teraz raz na jakiś czas. Byłam pewna, że On już się nie odezwie. Bo po co? Może tak lepiej, żebyśmy do tego października milczeli (obu stonom przejdzie wszystko co ma przejść) a potem może jakoś nam się uda dojść do porozumienia No nie odezwał się wtedy i nie podziękował za życzenia. Ale 3 dni później kazał mi zlikwidować zdjecia,bo to fikcja; wyrzucił mnie ze znajomych; zagladał na moją fotkę - a gdy ja do Niego zajrzałam potajemnie - tam wpis o kobiecie co zawładnęła Jego sercem i oficjalnie w opisie pokochał M. Może to dziecinada, ale mnie to uszczypło. Życzę Mu szczęścia z M., ale nie chcę nic na ten temat wiedzieć, słyszeć, widzieć. On musiał to ogłośić całemu światu, a już w szczególności chyba mnie. Pewnie jestem przewarażliwiona.

No i czemu to ja mam być zawsze kurde tą kulturalną, z klasą. Zawsze miła, nie prowokująca, nie robiąca niczego co by Go jakoś ubodło... Uhhh, wiem że inne zachowania to dno, ale już mi chyba coaz ciężej być taką ''super''. Też mam granice...
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-19, 21:31   #110
_Magda
BAN stały
 
Avatar _Magda
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
Dot.: plotkowy dla porzuconych

Cytat:
Napisane przez Izaluka Pokaż wiadomość
No i czemu to ja mam być zawsze kurde tą kulturalną, z klasą. Zawsze miła, nie prowokująca, nie robiąca niczego co by Go jakoś ubodło... Uhhh, wiem że inne zachowania to dno, ale już mi chyba coaz ciężej być taką ''super''. Też mam granice...

Ale ja nie mówie,żeby dziekować,bo masz być kulturalna,ale żeby nie miał się przyczepić do czego.Bo ja juz mówilam,ze na Twoim miejscu bym go zjechała od góry do dołu.
_Magda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-19, 21:50   #111
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: plotkowy dla porzuconych

Jeszcze mi się przypomniało jak po swoich urodzinach przez 3 dni dziękował znajomym w opisie za imprezę itd. A dla mnie marnego 'dzięki'.

Może tego pożałuję. Ale na razie nie mam ochoty Mu dziękować. Może kiedyś zapragnę się odezwać i sama pierwsza na GG napisze ''Co u Ciebie?''. Ale nie teraz. Dobrze mi w moim milczeniu. Niech tak pozostanie. Dla mnie sprawa zakończyła się głównie ostatnim wpisem na blogu. Jego zachowanie mnie wtedy tak zabolało, że napisałam... Ale nie wiem czy On wyciągnął z tego wnioski czy napisał tak po prostu, bo Go olśniło.

I mimo, że czasem Wam tu narzekam, że On milczy, że nie wiem co U niego, że tęsknię itd. Nie chcę robić nic by ten stan się zmienił. Tak jest teraz ''dobrze'', o ile w takiej sytuacji może być dobrze. Powoli przyzwyczajam się do samotności i braku TŻ.

Wstyd mi, ale dziś w drogerii pierwsze co poszłam zrobić to powąchać zapach perfum jaki On używa. Sama Go do nich przekonałam i On też się w tym zapachu zakochał. Zawsze ''odpływam'' jak to czuję... Jeszcze w połączeniu z Jego skórą... Hmmm, pomarzyć i powspominać z uśmiechem można Mam nadzieję, że do października zmieni upodobania i już ten zapach nie będzie mnie uwoził...
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-19, 21:55   #112
martinka_m
BAN stały
 
Avatar martinka_m
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
Dot.: plotkowy dla porzuconych

Cytat:
Napisane przez Izaluka Pokaż wiadomość
Martinko Współczuję szkody na butach. Nie wybaczyłabym Ja mam świra na punkcie butów Nie mam już gdzie tego trzymać...

Madź jaka tam silna. W środku to mnie czasem aż pali, żeby wybuchnąć. Ale po co... On tylko będzie miał satysfakcję, że boli mnie Jego zachowanie. Myślę, że On sobie nie zdaje sprawy jak mnie skrzywdził i zranił. Nie chodzi o rozstanie, ale zachowanie po. Jeśli już była ta M. to mógłby chociaż zachować pozoty, że jej nie ma. Nie dowalać mi jeszcze bardziej, kiedy widział, że jest kiepsko.
dziekuje, naszczescie but zostal odratowany

Izus ale ty mu mowilas chyba z tego co pamietam, ze te jego napisy i zachowanie sprawia ci przykrosc i z znow z tego co pamietam - poskutkowalo to ale tylko na chwile....

przez chwile tez pomyslalam o tym ze moze warto by mu bylo odpisac przynajmniej dzieki, ale po jaka cholere. nie warto. poza tym nie odzywasz sie do niego od dluzszego czasu, umocnilo sie to w tobie. a napisanie do niego, nawet krotkiego slowa moze to wszytsko zepsuc. daj sobie czas do pazdziernika
martinka_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-19, 22:04   #113
poziomka21
Zadomowienie
 
Avatar poziomka21
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 363
Dot.: plotkowy dla porzuconych

Iza moim zdaniem dobrze robisz, zgadzam się z dziewczynami... niech teraz on zoabczy jak to jest, jak sie czlowiek wtedy czuje...kiedy kto był mu bliski traktuje go jak powietrze... a poza tymz awze mozesz pwoeidziec, ze nie mialas nic na koncie zeby odpisac

A ja mam dzisiaj jakis dobry dzień... byłam u kolegina pizzy troche ciasto nieurosło, ale bylo sympatycznie ja ukladałam swoja polowe a on swoją, tyle smiechu przytym bylo, ahhh.... mily dzień
__________________
Oto jest miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie.

Vitor de Lima Barreto
poziomka21 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-07-19, 22:06   #114
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: plotkowy dla porzuconych

No tak było. Przez chwilę przystopwałam z opisami... A potem to już patrzeć na to nie szło. Chociaż dobrze wiedział...

Ale staram się to zrozumieć. Widocznie się tak zakochał... Że nie mógł się powstrzymać z tymi opisami. Teraz M. wyjechał to i opisy się skończyły. Ciekawe na jak długo...

E tam. Już nie przeżywam aż tak, bo On mi potem mówi, że cierpiętnice z siebie robię i pokrzywdzoną przez los. No to już Go nie zalewam swoimi żalami i pretensjami.

'' radze sobie świetnie
przecież wiesz
tylko w snach powraca
myśl ze tam
na dnie
został twój ślad ''

Ślad po P. zostanie mi na bardzo długo. Śmiało mogę powiedzieć NA CAŁE ŻYCIE. Bo to pierwsza miłość była... Ale teraz wiem, że liczy się tylko ta ostatnia...
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-19, 22:17   #115
martinka_m
BAN stały
 
Avatar martinka_m
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
Dot.: plotkowy dla porzuconych

Cytat:
Napisane przez Izaluka Pokaż wiadomość
Ślad po P. zostanie mi na bardzo długo. Śmiało mogę powiedzieć NA CAŁE ŻYCIE. Bo to pierwsza miłość była... Ale teraz wiem, że liczy się tylko ta ostatnia...
tak, u mnie slad tez zostanie. ale wierze ze kiedys bede mogla normalnie z nim zyc i byc szczesliwa, ty na pewno tez.
martinka_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-20, 01:31   #116
Nina_84
Rozeznanie
 
Avatar Nina_84
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 707
GG do Nina_84
Dot.: plotkowy dla porzuconych

Cytat:
Napisane przez Izaluka Pokaż wiadomość
Myślę, że On sobie nie zdaje sprawy jak mnie skrzywdził i zranił. Nie chodzi o rozstanie, ale zachowanie po. Jeśli już była ta M. to mógłby chociaż zachować pozory, że jej nie ma. Nie dowalać mi jeszcze bardziej, kiedy widział, że jest kiepsko.

A ja mam troszkę inne doświadczenie, ponieważ cały czas Eks utwierdzał mnie w przekonaniu (nawet jak pytałam) że o nikim nie myśli, że za nikim nie biega i w ogóle dziewczyny mu nie w głowie, a jak opisy pozytywne ma, to się one tylko powodzenia w pracy tyczą...Tchórz!! Taki sam jak w związku!!

Dopiero od znajomego się dowiedziałam,że lata za kolejną kelnerką...
I znów zabolało...
NAwet to,że nie ma odwagi mi powiedzieć...
Chciałby utrzymać moje zainteresowanie swoją osobą?
Tak bardzo próżny jest, by dawać fałszywe nadzieje?
....


Cytat:
Napisane przez Izaluka Pokaż wiadomość
'' radze sobie świetnie
przecież wiesz
tylko w snach powraca
myśl ze tam
na dnie
został twój ślad ''
Ehh...
Dziś w restauracji moi pracownicy:
"Nina, ale Ci już chyba przeszło, co?"
Hehh...
Sądzą po tym,że się z nimi śmieję, żartuję...a to tak naprawdę nic nie znaczy
BO wciąż pierwsza myśl rano, najczęstsza w dzień i ostatnia jak zasypiam to ON...
I wiele pytań
"czy można było tego uniknąć?"
"czy on kiedyś zrozumie?"
"czy jest teraz zauroczony w tym kimś tak mocno jak we mnie kiedyś?"
"czy zdaje sobie sprawę, jak bardzo mnie zranił?"
"czy myśli czasem o mnie?"
"czy tęskni?"
Wiele marzeń
"nagle wchodzi do restauracji, obejmuje mnie i mówi,że to był żart...że już zawsze będziemy razem"
WIele myśli i wspomnień
Jak widzę piękną pogodę
Jego model auta
widzę w gazecie nazwę jakiekogolwiek miasta na Śląsku
Pary
...
A macie czasem takie myśli, żeby spędzić z nim jeszcze jeden cudowny, ostatni dzień nie myśląc o niczym, co się złego wydarzyło, żeby nasycić się nim tak bardzo bardzo, żeby starczyło na resztę życia?
Tak głupio czasem marzę...choć ostatni raz
Że chłonęłabym tę chwilę jak wiele innych niedocenianych kiedyś...

Durna jestem

A w tle leci nastawiona na powtarzanie "Big girls..."

Ale abstrahując od tematu
Camillo
i Izo
cieszę się,że avatarek się podoba (polubiłam amatorską obróbkę zdjęć w telefonie :P )
Włoski farbuje, ale w sobotę przyciemniam odrobinę, bo czasem wyglądam jak albinos :P
A uroda? Bardzo przeciętna, Martinka i Ann mogą zaświadczyć
widziały na własne oczy

BUziaki dziewczyny
Nina_84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-20, 08:05   #117
Camilla
Zakorzenienie
 
Avatar Camilla
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
Dot.: plotkowy dla porzuconych

Izaluka Nina faceci to tchórze, oni nigdy nie przyznają się ze kogoś poznali. Niestety taka jest brutalna prawda .
Nina, ja nie mam żadnych marzeń odnośnie mojego eks, przestałam go kochać, zupełnie mnie zawiódł i jako partner i w ogóle jako człowiek (żadnej klasy, żadnej kultury, cholerny egoista ).
Trochę o mnie:
obawiam się że zaczęłam się zakochiwać w moim dobrym koledze. On jest tzw. wspólnym znajomym, to przez niego poznałam mojego eks. Znam Ł. od paru lat, kiedyś trochę ze sobą kręciliśmy ale nic z tego nie wyszło. Ł. jest moim partnerem na salsie, wiadomo taniec trochę zbliża ludzi do siebie.Spadło to na mnie niespodziewanie. W środę było super, normalna swobodna rozmowa na stopie koleżeńskiej, duuużo żartów, śmiechu (byliśmy z duża ekipą na kursie a potem imprezie). A wczoraj jak przyjechał do mnie i do kumpeli (zaprosiłysmy go na obiado-kolację, a on nas do kina na Skhreka 3) to nie wiem co mi się stało, zupełnie się zblokowałam, zdenerwowałam i jakoś rozmowa z nim mi nie szła, czułam się jak kompletna idiotka, ze ją z siebie robie i zazdrościłam kumpeli, ze tak swobodnie z nim rozmawia . Popatrzyłam sobie na niego i takie " O mój Boże..." aż płakać mi się zachciało, bo poczułam znajomy skurcz, kiedy człowiekowi zaczyna się ktoś podobać. Ł. jest super kolegą, wiem ze mu się podobam, bo dawał mi to wiele razy do zrozumienia, jakiś czas temu napisał mi to wprost na gg, ale ja zawsze trzymałam dystans. Poza tym on niedługo wyjeżdża z Poznania, przenosi się do Krakowa, no i to nie jest facet dla mnie, za dobrze go znam, on bardzo lubi kobiety . Więc same widzicie. Jutro najprawdopodobniej, jak pogoda dopisze, jedziemy na działkę, poza Poznań, na weekend. Ł. tez ma być, no chyba ze zrezygnuje, i tak sie zastanawiam jak tam będzie czy uda mi sie zachować dotychczasowy dystans, czy...czeka mnie wakacyjny romans
EDIT: Wydaje mi się, że jest to spowodowane tym, że czuje się od jakiegoś czasu samotna, a Ł. jako właściwie jedyny facet, gości ostatnio w moim życiu bardzo często. Ł. to niebieski ptak, nie dla mnie...
__________________
zapuszczam włosy i bardzo o nie dbam!

jesteśmy razem

Camilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-20, 09:06   #118
martinka_m
BAN stały
 
Avatar martinka_m
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
Dot.: plotkowy dla porzuconych

Cytat:
Napisane przez Nina_84 Pokaż wiadomość
A macie czasem takie myśli, żeby spędzić z nim jeszcze jeden cudowny, ostatni dzień nie myśląc o niczym, co się złego wydarzyło, żeby nasycić się nim tak bardzo bardzo, żeby starczyło na resztę życia?
Tak głupio czasem marzę...choć ostatni raz
Że chłonęłabym tę chwilę jak wiele innych niedocenianych kiedyś...

Durna jestem

A w tle leci nastawiona na powtarzanie "Big girls..."

Ale abstrahując od tematu
Camillo
i Izo
cieszę się,że avatarek się podoba (polubiłam amatorską obróbkę zdjęć w telefonie :P )
Włoski farbuje, ale w sobotę przyciemniam odrobinę, bo czasem wyglądam jak albinos :P
A uroda? Bardzo przeciętna, Martinka i Ann mogą zaświadczyć
widziały na własne oczy

BUziaki dziewczyny
nie, zdecydowanie nie mam takich mysli- nie umialabym zapomniec tego co zrobil, moze kiedys wybacze ale nigdy nie zapomne.

Nino musisz wrzucic swoje zdjecia na fotke.pl w nowych wloskach, jestem bardzo ciekawa jak bedziesz wygladala a uroda - musze powiedziec bardzo nieprzecietna bardzo ciekawa i oryginalna

Camilla dobrze ze masz swiadomosc ze to facet nie dla ciebie, ale wiesz jak to jest serce nie sluga... rozum mowi jedno, serce drugie... myslisz ze dasz rade sie nie zakochac tak powaznie? bo na poczatku tak jak mowisz zwrocilas na niego uwage bo czujesz sie samotna, on jest zawsze blisko ciebie, dobrze sie bawicie ale z czasem uczucia moga sie wzmocnic.... bedzie ci zle jak wyjedzie... a moze zle go postrzegasz? moze warto sprobowac? tylko na poczatku ostroznie. chociaz zwiazku na odleglosc zupelnie nie polecam

buuuu a ja zaraz musze wyjsc do dentysty..... ja nie chce
martinka_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-20, 09:16   #119
Nina_84
Rozeznanie
 
Avatar Nina_84
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 707
GG do Nina_84
Dot.: plotkowy dla porzuconych

Camillo
Ja przychylam się do zdania Martinki i związku na odległość nie pochwalam, zwłaszcza z, jak Ty to mówisz, niebieskim ptakiem...
Ale...serce nie sługa

Zazdroszczę Wam, że nie macie już takich myśli, ja myślę, że jeszcze trochę czasu musi minąć i też nie będę miała :| :| :| bo oczywiście są chwile, kiedy przypominam sobie, co mi zrobił i nienawidzę wtedy...

Martinka jasne, że wrzucę fotki
Nina_84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-20, 09:37   #120
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: plotkowy dla porzuconych

Miłego dnia Kochane

Mi aż kumpel od rana zostawił wiadomość na GG ''Widzisz jaki Piotr ma opis? Jaki Romeo, aż słabo się robi :/''

Kumpel wspólny ze studiów. Bardziej kolega Piotra. Kiedyś się z Nim ostro pokłóciłam. Teraz trochę Mu się wygadałam. Wszyscy ''trzymają moją stronę''. Tylko ja tego nie potrzebuję. Nie oczerniam EXA i nie stawiam Go w złym świetle. Najlepsze, że On sam to robi sobie

Dobry humor mam A w opisie u Niego znowu M.
Ale fyra mi to koło dupska aktualnie
Lecę na zakupy Buziaczki
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.