Jedne dwóch kreseczek wypatrują, inne wyprawkę dla maluszków szykują - cz.V

[india83]

Odezwę się po pracy

Ostatnio widziałam taki filmik jak kobiecie cały brzuch się ruszał, miałam wrażenie, że dziecko przerwie skórę. Aż mnie bolało... no właśnie czy to boli jak dzidziol sie tak rozpycha?

Miłego dnia

[izasalamon]

Napisane przez india83

ale ja cały czas trzymam kciuki

Dziewczyny a czy któraś z Was brała clostilbegyt? Bo o ile dobrze zrozumiałam gina jutro planuje mi go przepisać

Ja biorę clo - teraz był drugi cykl. Daj znać co Ci gin powiedział.

Napisane przez ANNASAR

uczę się zyc bez taty malutkimi kroczkami...
a dzidzia wariuje cały czas

Nie znam historii, ale przykro mi. Trzymaj się

Napisane przez Guerka

Chyba wolę poczekac z betą, jak do niedzieli @ nie będzie to napewno zrobię w poniedzialek, ale mam nadzieję ze w sobotę będzie wszystko jasne albo @ albo 2 piękne krechy

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Dobranoc

Trzymam mocno kciuki za testowanie


A mnie się śnił mój pies, którego nie mam już od 3 lat. I w dodatek rozmawiał ze mną

[Meliska86]

Witajcie

miałam coś wczoraj naskrobać ale nie mogłam się zalogować

Guerka oby to było to

dziś znów mnie czeka ciężki dzień a od rana mdłości mi dają popalić do tego stopnia, że jak wysiadłam z autobusu to . Ale mi było wstyd
Dodałam zdjęcie brzuszka, ale nie widać żeby coś urósł bardziej wygląda jak tłusta fałda

Buziaczki dla wszystkich

[dorotape1987]

india no mi sie zdarza ze czasem zaboli mysle ze im bedzie wiekszy tym bedzie gorzej

[Meliska86]

Aneczka cudne te ciuszki

[aneczka2238]

Dzień dobry
To widzę, że nie tylko u mnie był problem z logowaniem, a już komputerek zwyzywałam za to

India, czasami boli, szczególnie jak wali w pęcherz albo w żebra Ale tak zwyczajnie w brzuch też potrafi zaboleć. Chociaż teraz mam takiego grzecznego synka, że nie marudzę, jest ok

---------- Dopisano o 07:31 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ----------

Napisane przez Meliska86

Aneczka cudne te ciuszki

A dziękuję I dziewczynom, które wcześniej chwaliły też buziaczek
Niby uzywane, ale powiem szczerze że większość wygląda jak nowa

[dorotape1987]

no bo w sumie co taka malizna robi w tym ubranku tylko lezy noo i moze czasem przesika ja tez mam darowane i praktycznie niczym nie roznia sie od nowych
a tak wogole dzien dobry wczoraj na noc wzielo mnie na slodkie i zjadlam tylko 3 cukierki takie landrynki i cukier 91 musze zwiekszyc insuline

[7koliberek7]

moj kopie ale delikatnie...jeszcze bolu nie czuje ... najgorsze jest jak kopie w pecherz bo wtedy najczesciej musze zaraz do kibelka;/ a jak nie mam mozliwosci to wtedy brzuch mnie boli...

[dorotape1987]

aa i ten moj ukruszony zab ukruszyl sie jeszcze bardziej ale plomba cala zeby tak wyrzymal do porodu

[Meliska86]

ja się boje o zęby bo mam takie liche mam nadzieje ze wytrzymają

wy dziewczyny też tak macie że was strasznie skurcze łapią w łydkach ?
moja mama mówiła że jak była ze mną w ciąży to wyła z bólu.
Mi na razie tylko w nocy czasami złapie. Ale od dwóch dni spokój

---------- Dopisano o 07:45 ---------- Poprzedni post napisano o 07:44 ----------

Aneczka ja wczoraj też prawie rozwaliłam kompa bo myślałam ze jakiś wirus

[7koliberek7]

mnie lapia skurcze lydek jak dluzej stoje w jednej pozycji, a o zebach sie nie wypowiadam bo polecialy mi 3 a przed ciaza mialam wszyystkie wyleczone ... lekarka powiedziala zebbym szla je wyleczyc ii ze znieczulenie nie zaszkodzii malemu a ja sie i tak boje...a podobno jak bede karmic to wtedy zeby jeszcze bardziej cierpia;/ i sama nnie wiiem co mam zrobic

[izasalamon]

aneczka2238 i dorotape1987 - maleńkie te Wasze brzuszki

A mnie pryszcz wyskoczył, a gdzieś wyczytałam, że w ciąży to ma się gładziutką cerę

[Meliska86]

Napisane przez izasalamon

aneczka2238 i dorotape1987 - maleńkie te Wasze brzuszki

A mnie pryszcz wyskoczył, a gdzieś wyczytałam, że w ciąży to ma się gładziutką cerę

nie prawda !! mi na początku powyskakiwało pełno

[izasalamon]

Napisane przez Meliska86

nie prawda !! mi na początku powyskakiwało pełno

Miło wiedzieć Niby miałam nie myśleć o tym w ogóle, ale się nie da

Dziękuję za zaproszenie

Sarrai - jak tam?

[dorotape1987]

kochanaaaa ja bylam cala zesypana na plecach i szyi teraz troszke sie polepszylo na szczescie

[izasalamon]

Czyli widzę, że wszystkie te informacje to można sobie wsadzić .... Już nic nie czytam Co ma być, to będzie. I tak już nic nie zmienię.

[Meliska86]

Czuje się dziś jakby mnie czołg rozjechał
mam ochotę się rozpłakać i iść do domu

[Ewunia_01]

Dzień dobry Kochane

Aneczka śliczne ciuszki a co mąż na to że z sh? Bo pamiętam ze cos sie kiedyś oburzył jak chciałaś zamówić ten zestaw z koszem w all.
A brzuszek jestem w szoku ze on taki duzy

Melisko biedna Ty. Pociesze Cię że u mnie była taka mega kumulacja przez kilka dni a teraz robi się chyba powoli coraz lepiej, na razie jeszcze nie chce chwalić bo delikatnie sie zdarza ze mnie mdli i boje sie wywołać wilka z lasu wiec mam nadzieje ze i u Ciebie zaraz przejdzie.
Na łydki to magnez, powinnas powiedzieć ginowi na wizycie jesli sie zdarzają u Ciebie takie skurcze.
Pod koniec ciąży z małą brałam dużo magnezu z czymś tam na skurcze brzuchowe i właściwie to chyba jeden raz mi sie zdarzył taki skurcz łydki.

Guerka jak ja bym chciała zeby Ci się udało to kłucie to musi być dzidzia czekamy niecierpliwie na tą sobotę! Znów trzeba rozpocząć serie pozytywów.

Idę zaraz dodać zdjęcie brzuszka. U mnie to bedą zawsze wtorki bo tak mi lepiej pasuje w poniedziałki tż lubi dłużej pospać i jak wstajemy razem to nie mam jak robić

[aneczka2238]

Ewunia, co do Twojego komentarza pod zdjęciem - ja też się boję o tym mysleć, co będzie później, bo przyznam że męczy mnie już teraz ten brzuch ( w sensie, że nie mogę dojść do domu, a mieszkam na 3 piętrze, schylić się nie mam szans, zgaga praktycznie codzienna) a to jeszcze z 15 tygodni Oluś był na usg duzy, więc myslę że wyjdzie przed czasem Ja nawet jak siedzę to się męczę

Lecę na pocztę Aniu Annasar, daj znać jak paczuszka dojdzie

A mąż nie ma nic przeciwko używanym ubrankom. Na rzeczy też juz się nie burzy, część chce mieć nowe, jak np. wózek, czy łóżeczko, a resztę pozostawia mnie do ogarnięcia Chyba przeliczył jakie są koszty nowych

[Ewunia_01]

Napisane przez aneczka2238

Ewunia, co do Twojego komentarza pod zdjęciem - ja też się boję o tym mysleć, co będzie później, bo przyznam że męczy mnie już teraz ten brzuch ( w sensie, że nie mogę dojść do domu, a mieszkam na 3 piętrze, schylić się nie mam szans, zgaga praktycznie codzienna) a to jeszcze z 15 tygodni Oluś był na usg duzy, więc myslę że wyjdzie przed czasem Ja nawet jak siedzę to się męczę

Lecę na pocztę Aniu Annasar, daj znać jak paczuszka dojdzie

A mąż nie ma nic przeciwko używanym ubrankom. Na rzeczy też juz się nie burzy, część chce mieć nowe, jak np. wózek, czy łóżeczko, a resztę pozostawia mnie do ogarnięcia Chyba przeliczył jakie są koszty nowych

Zgaga najgorsza mnie juz czasem meczy a co bedzie pozniej
Pod koniec z małą bez rennie sie nie ruszyłam, zawsze była paczka w torebce, w domu, w aucie.
A my z imieniem znów jesteśmy w bo nie jestem pewna co do Maksia nic mi sie nie podoba.
Kiedyś byłam pewna ze bedzie Oluś, a potem przeszło i sama juz nic nie wiem. Podoba nam się też Jędrek, Jędrzej ale też to nie jest takie ze to jest to i sama nie wiem. A znów nie dam na imię jakiś Kubuś, Kacper czy inne bo są dla mnie takie nijakie i juz całkiem odpadają myśle ze dopiero jak gin potwierdzi płeć bardziej pewnie to wtedy bede sie decydować bo moze jednak dziewczynka? I wtedy nie byłoby problemu jakie tylko które wybrać z tych które nam sie podobają

[kordelka85]

Napisane przez ANNASAR

uczę się zyc bez taty malutkimi kroczkami...
a dzidzia wariuje cały czas

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Napisane przez dorotape1987

no bo w sumie co taka malizna robi w tym ubranku tylko lezy noo i moze czasem przesika ja tez mam darowane i praktycznie niczym nie roznia sie od nowych
:

No jeszcze rzyga

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Napisane przez Meliska86

ja się boje o zęby bo mam takie liche mam nadzieje ze wytrzymają

wy dziewczyny też tak macie że was strasznie skurcze łapią w łydkach ?
moja mama mówiła że jak była ze mną w ciąży to wyła z bólu.
Mi na razie tylko w nocy czasami złapie. Ale od dwóch dni spokój [COLOR="Silver"]
:

Nie mam, ostatnio cos tam czasami,ale ciagle balam magnez wiec niewiele.

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Napisane przez aneczka2238

Ewunia, co do Twojego komentarza pod zdjęciem - ja też się boję o tym mysleć, co będzie później, bo przyznam że męczy mnie już teraz ten brzuch ( w sensie, że nie mogę dojść do domu, a mieszkam na 3 piętrze, schylić się nie mam szans, zgaga praktycznie codzienna) a to jeszcze z 15 tygodni Oluś był na usg duzy, więc myslę że wyjdzie przed czasem Ja nawet jak siedzę to się męczę

Lecę na pocztę Aniu Annasar, daj znać jak paczuszka dojdzie

A mąż nie ma nic przeciwko używanym ubrankom. Na rzeczy też juz się nie burzy, część chce mieć nowe, jak np. wózek, czy łóżeczko, a resztę pozostawia mnie do ogarnięcia Chyba przeliczył jakie są koszty nowych

Mnie juz meczy, a dopiero zaczelam 13 tydzien Nie moge nawet wyladowac zmywarki, bo jak sie pozginam to mnie boli.
Ja tez mam sporo uzawanych, zazwyczyj podostawane od kogos. Przy drugim dziecku to prawie wszystko uzywane bedzie.

[aneczka2238]

Napisane przez Ewunia_01

Zgaga najgorsza mnie juz czasem meczy a co bedzie pozniej
Pod koniec z małą bez rennie sie nie ruszyłam, zawsze była paczka w torebce, w domu, w aucie.
A my z imieniem znów jesteśmy w bo nie jestem pewna co do Maksia nic mi sie nie podoba.
Kiedyś byłam pewna ze bedzie Oluś, a potem przeszło i sama juz nic nie wiem. Podoba nam się też Jędrek, Jędrzej ale też to nie jest takie ze to jest to i sama nie wiem. A znów nie dam na imię jakiś Kubuś, Kacper czy inne bo są dla mnie takie nijakie i juz całkiem odpadają myśle ze dopiero jak gin potwierdzi płeć bardziej pewnie to wtedy bede sie decydować bo moze jednak dziewczynka? I wtedy nie byłoby problemu jakie tylko które wybrać z tych które nam sie podobają

Z dziewczynką też bym nie miała problemu... A u nas Olek...dla mnie to imię jak każde inne. Nie powala, dupy nie urywa, nie ma tego czegoś... Ale chyba się już przyzwyczaiłam
Masz Ewuniu jeszcze sporo czasu
A jakie "babskie" Wam się podobaja?

Ja nie mam skurczy nóg, to tak z opóźnionym refleksem piszę

[kordelka85]

Wczoraj bylam na usg genenetycznym.Widzialam raczki, nozki, bijace serduszko, kregoslupik, dzidzia sie przewracala narozne strony.No i poczulam 2 pierwsze ciosy jakgin naciskala tym usg na brzuch
Maz ponoc sie dopatrzyl fiutka, ale gin nie potwierdzila, mowi, ze to moze byc rownie dobrze lechtaczka.
Dzidzia ma 5,5 cm, czyli na 40 centylu.

[7koliberek7]

My nie bylismy do Dawida przekonani ale juz sie przyyzwyczailismy ze bedzie Dawidek i oswoilismy sie z tym...i juz nawe nie myslimy o zmianie bo znow bedzie metlik...

[Meliska86]

Napisane przez kordelka85

Wczoraj bylam na usg genenetycznym.Widzialam raczki, nozki, bijace serduszko, kregoslupik, dzidzia sie przewracala narozne strony.No i poczulam 2 pierwsze ciosy jakgin naciskala tym usg na brzuch
Maz ponoc sie dopatrzyl fiutka, ale gin nie potwierdzila, mowi, ze to moze byc rownie dobrze lechtaczka.
Dzidzia ma 5,5 cm, czyli na 40 centylu.

[izasalamon]

Napisane przez kordelka85

Wczoraj bylam na usg genenetycznym.Widzialam raczki, nozki, bijace serduszko, kregoslupik, dzidzia sie przewracala narozne strony.No i poczulam 2 pierwsze ciosy jakgin naciskala tym usg na brzuch
Maz ponoc sie dopatrzyl fiutka, ale gin nie potwierdzila, mowi, ze to moze byc rownie dobrze lechtaczka.
Dzidzia ma 5,5 cm, czyli na 40 centylu.

[aneczka2238]

Napisane przez kordelka85

Wczoraj bylam na usg genenetycznym.Widzialam raczki, nozki, bijace serduszko, kregoslupik, dzidzia sie przewracala narozne strony.No i poczulam 2 pierwsze ciosy jakgin naciskala tym usg na brzuch
Maz ponoc sie dopatrzyl fiutka, ale gin nie potwierdzila, mowi, ze to moze byc rownie dobrze lechtaczka.
Dzidzia ma 5,5 cm, czyli na 40 centylu.

Ale fajnie
Masz zdjęcie?

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

A można gdzieś w internecie znaleźć siatki centylowe dla dzieci przed 22tc? Bo tylko takie znalazłam A chętnie bym swojego sprawdziła

[mandy27]

Witam mamuśki staraczki Ja wciąż zapracowana i dlatego nie piszę ale dziś muszę się Wam wygadać mogę? A więc już wiem że znów się nie udało gdyż już mam plamienia więc okres za chwile się zacznie była wczesna owulacja wię dużo wcześniej okres się zjawił Ale może lepiej bo jestem przeziębiona z gorączką. A na domiar złego chyba mam kryzys małżeński bo od paru dni mamy ciche dni On wciąż mnie krytykuję ja płaczę i milczę bo jak próbuję zacząć rozmowę by coś sobie wyjaśnić kończy się to na jego podniesionym głosie i moich łzach Więc wolę jak na razie nic nie mówić I tak sobie myślę czy jest sens dalej się starać choć bardzo pragnę dziecka lecz nie w takiej sytuacji Poczekam kryzys minie Życzę Wam miłego dnia i przepraszam ale musiałam się wygadać

[kordelka85]

Mam zdjecie, zaraz sprobuje zeskanowac.

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Nie zeskanuje bo cos mi nie dziala

[malinOla1]

Napisane przez kordelka85

Wczoraj bylam na usg genenetycznym.Widzialam raczki, nozki, bijace serduszko, kregoslupik, dzidzia sie przewracala narozne strony.No i poczulam 2 pierwsze ciosy jakgin naciskala tym usg na brzuch
Maz ponoc sie dopatrzyl fiutka, ale gin nie potwierdzila, mowi, ze to moze byc rownie dobrze lechtaczka.
Dzidzia ma 5,5 cm, czyli na 40 centylu.

ojejciu

dziewczyny ale Wam zazdroszczę imiennych dylematów Olek bardzo ładnie, znajoma ma Maksia i początkowo mi się nie podobało ale z czasem przyswoiłam ładne też Fabian Dawid i wiele innych Bartuś fajne ale juz teraz dużo się porobiło
u nas (jak już się doczekamy dziewczynki) chyba będzie Gabrysia bo Tż Kornelia się nie podoba...

mandy to przejściowe, życzę szybkiego zażegnania kryzysu