Razem schudniemy 20kg! - część VIII

[Martuszka85]

Szczurek czekamy jeszcze na kogos?

[thenerdqueen]

na Julę, ale podejrzewam, że nie da wyniku jak w zeszłym tygodniu

[eliza40]

szczurek tak tylko próbowałam

[thenerdqueen]

15 września 2014
Bilans tygodnia: -0,8kg


Ordery niebieskiej mordy: Gangola i ja (wiwat...)
Oklaski dla Kotori

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

o, Kasiula, popatrz, mam tyle samo sadełka co ty, tylko żem o ten kapelusz wyższa

[eliza40]

za spadki
szczurku a u Ciebie to diety brak ?

[Martuszka85]

Eliza, Dotka ale od pazdziernika wracacie do tabelki?

Szczurek no i jak Ty wygladasz w tej tabeli?

[K_A_S_I_U_L_A]

Kotori gratuluję złotej gwiazdki Piękny spadek
Szczurku kiedy się ogarniesz? Jak tak dalej pójdzie to za tydzień zobaczysz 100 kg! Chcesz tego? Ogarnij się kobieto To już ostatni dzwonek żeby zrzucić choć trochę sadła przed studiami. Później będzie tylko gorzej: brak czasu, stresy itd.

[thenerdqueen]

Martuszka: jak pół dupy zza krzaka
Eliza: no dobrze nie jest
Kasiula: właśnie tej setki się boję, jak dziś przez chwilę zobaczyłam na wadze 101+ to miałam mikrozawał, ale spadło do tych ~99 ;_;


dziewczyny, jak rozbić buty domowym sposobem? do soboty muszę je rozklapciać, bo wczoraj jak się w nich przeszłam to do krwi :/

[eliza40]

Napisane przez Martuszka85

Eliza, Dotka ale od pazdziernika wracacie do tabelki?

jeśli szczurek bedzie dla mnie łaskawa

ale co są za ciasne czy tylko z tyłu cię obtarły?

[missmanhattan]

szczurku_ a coś Ty w tym tygodniu tak pieczołowicie pochłaniała? buty rozbijesz tylko skórzane, sposoby są różne min. wkładanie do zamrażarki albo wypychanie materiałem nasączonym spirytusem Serio W Stanach próbowałam rozbić sposobem na wypchanie i włożenie do zamrażarki, a moja przyjaciółka kieliszki do wina mrozi sobie w zamrażarce, otworzyła wieczorem i myślała, że już jest tak pijana, że widzi buty na półce obok mrożonego kuraka

[eliza40]

albo zmoczyć skarpetki i chodzic w butach.Oczywiscie po domu

[thenerdqueen]

eliza: z tyłu tylko
miss: trololo, a potem zupe z buta a nie z kuraka buty niestety sztuczne
podejrzewam, że trzyma się od tamtego tygodnia jeszcze, gdzie się zapomłam zważyć. piwsko mi w tym tygodniu wpadło i pijaczany kebab

[eliza40]

szczurku jakby to wytłumaczyć.
Trzeba zbić to z tyły gdzie się łączy na szyciu.Położyć na czymś twardym i młotkiem ,ale tak delikatnie ,żeby szycie nie pękło.
Nie wiem czy wiesz o co mi chodzi,ale to pomaga,bo to zgrubienie z tyłu obciera.

[K_A_S_I_U_L_A]

Szczurku od jutra grzecznie podajesz jadłospisy na wątku! ZROZUMIANO Ja już tego przypilnuję
Miałam doradzić Ci chodzenie w butach w mokrych skarpetkach ale już mnie wyprzedzono

Co do butów - życie jest niesprawiedliwe! Ja kupiłam sobie adidaski za 200 zł a mój mąż właśnie zamówił sobie adidaski za 500 zł! Ja się tak nie bawię

[thenerdqueen]

Kasiula: ja swoje kupiłam za 59zł trzeba się cieszyć, że was stać na takie wydatki, a nie marudzić

Eliza: ale to chyba przez ściereczkę jakąś i delikatnie stukać, co?

[eliza40]

szczurku delikatnie żeby to się spłaszczyło

Przepraszam dziewczyny,ale mąż wrócił i muszę nakarmić
Do jutra

[Martuszka85]

Tez jestem za tym, aby przypilnowac Szczurka. Codzienne jadlospisy! Oczywiscie uwzgledniajace wszystkie substancje plynne, ktore w przypadku naszego Szczurka sa dosc kaloryczne .
Nie mozesz tyc

Na butach niestety nie znam sie za bardzo. Ale tez slyszalam ze rozbija sie na mokro.

Lece szykowac jedzenie do pracy. Milego dnia

[Smerfetka899]

Dziewczyny zgrzeszyłam mieliśmy wczoraj gości i o ile na jedzenie skusić sie nie dałam to... Wypiłam butelkę wina. To mój pierwszy alkohol od listopada i dzis umieram. Na szczescie maz ma dzis wolne to Oliwie do przedszkola zaprowadzi. O mój Boże moja głowa...

[eliza40]

Smerfetka ło matko całe winko
mnie od wina boli głowa już po pierwszej lampce.

[Dotka90]

Napisane przez Martuszka85

Eliza, Dotka ale od pazdziernika wracacie do tabelki?

Szczurek no i jak Ty wygladasz w tej tabeli?

Ja wracam Akurat skończą mi się same grzeszne opcje Bo teraz mam panieński koleżanki, potem jej wesele, a od października chyba na tę siłkę pójde. Mielismy od listopada, ale wolałabym już, póki mam znów zapał do dietowania

[Gangola]

No hejo Lasencje!
Może dzisiaj już będzie lepiej, bo wczoraj miałam wariactwo.

Jadłospis na dzisiaj:
I śniadanie: owsianka i jogurt owocowy ( Jogobella jagodowa)
II śniadanie: banan
Obiad: mam zrobione mielone, więc zjem jednego , łyżka ziemniaków i sałatka z mix-u sałat, marchewki i pomidora
Podwieczorek - nie wiem czy będzie
Kolacja - serek wiejski z pomidorem

[K_A_S_I_U_L_A]

Hejka
Dzisiaj waga pokazała 98,4 kg

Szczurku czekam dzisiaj na twój piękny jadłospis
Bój się bój tej steki. Z własnego doświadczenia wiem że to nic przyjemnego
Też czasami kupuję sobie buty w tej cenie i są ok. Nigdy nie chodziłam w butach oryginalnych bo rodziców nie było na to stać. Dopiero teraz mogę sobie na nie pozwolić. Jednak uważam że mężuś przesadził trochę, ale wiem że on w nich dłuuuuugo pochodzi. Mamy teraz sporo wydatków (remont) i nie powinniśmy tak szaleć z pieniędzmi

Eliza mam nadzieję że nakarmiłaś tylko męża a siebie nie
Nie gniewamy się Ja o tej godzinie przekręcałam się już na drugi bok

Martuszka na którą godz masz do pracy? I o której kończysz?
Musimy przypilnować tego Naszego Szczurka bo sama chyba sobie nie radzi

Smerfetka dobrze Ci tak Niech boli główka jak najdłużej Przynajmniej na drugi raz nie wypijesz tyle wina Nie wiedziałaś że po długiej abstynencji główka jest słaba do picia

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Mój dzisiejszy jadłopsis:
I. grzanki francuskie z pomidorem
II. gotowane jabłko z cynamonem
III. ziemniaki, filet z kurczaka, ćwikła
IV. gotowane jabłko z cynamonem, jogurt naturalny
V. sałatka (sałata lodowa, pomidorki, ogórek, mozzarella, olej, sos grecki)

Planowany ruch: rowerek w trakcie meczu

Gangola coś skromny ten twój jadłospis. Dorzuć coś do 2 śniadania, i koniecznie zjedz podwieczorek

[Smerfetka899]

Wiecie, siedzieliśmy od 17 do 22 i tak sobie powoli piłam ze nawet nie byłam pijana mocno... Ale jak mały sie obudził o 2 to miałam kolorowy zawrót głowy i maz sam musiał działać. Ale juz mi lepiej, zaraz ogarne chatę i biorę sie za ćwiczenia. Na kaca najlepsza praca :P

[thenerdqueen]

Martuszka: te płynne najzdradliwsze, pojawiają się cwaniary i nikczemnie transportują się do brzucha
Smerfetka: też zdychałam po wypiciu wina, ale to było ze dwa lata temu i wtedy wytrąbiłam ponad butlę. Ale kacora miałam potężnego, trzeba przyznać


ok, dziś wam napiszę krok po kroku co zamierzam zeżreć/zeżarłam
1) jajecznica z 2 jaj z rydzami i szczypiorkiem, dwie malutkie (z końca chleba ) kromki
2) serek homogenizowany z tesco (no ok, czyszczę lodówkę )
3) talerz sałatki: makaron, kurzy cycek, prażone pestki dyni, suszone pomidory w dressingu (przepis na całość: łyżeczka musztardy, łyżeczka keczupu, kilkanaście kropel sosu sojowego, łycha wody, dwie łyżeczki zalewy z pomidorów)
4) jak spojrzałam na jadło Kasiuli to przypomniałam sobie, że pomidory muszę wyżreć, więc pewnie dwie kromki chleba przesmarowane cienko masłem, podgrzane na grillu i na to pomidory ze szczypiorkiem w kostkę
5) pewnie to, co na 3

i do tego z płynów () wskoczy pewnie kubek* herbaty, kubek* inki z mlekiem (1/4 objętości kubka, 2%tł), butla wody

*kubek = 0,5l

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

a tak z innej paki: pije któraś z was yerbę?

[kotori0212]

Dzięki dziewczyny! We wrześniu daję czadu, bo chce do końca zobaczyć 6 z przodu w październiku no i zobaczyć miny znajomych ze studiów jak mnie zobaczą bo różnica spora od czerwca

Gratuluję Kasiuli, Martuszce za spadki!!
Ale... dla Szczurka i Gangoli OGROMNE baty
A Jula ?? Nie odzywa się... to za to

Tak Szczurka trzeba przypilnować z dietą i ćwiczeniami! Też jestem za tym.

Smerfetka powoli głowa przestanie boleć i będzie dobrze, ja dawno alkoholu nie piłam w dużych ilościach.. Nie raz wypije pół szklanki piwka jakiegoś, ale jakoś mnie nie ciągnie teraz.

Dotka już nie mogę się doczekać jak zobaczę Cię w tabelce

Gangola Faktycznie skromności.. w jadłospisie zjedz coś jeszcze, to głodówka na dziś się szykuje u Ciebie..

Kasiula przy tej siłowni w następnym tygodniu u Ciebie będzie gwiazdka jak się patrzy jadłospis świetny!! Kurczę te grzanki francuzkie do mnie przemawiają.. Może przepis??

Szczurku ja nie piłam tego nigdy, nie wiem jak to smakuję, a co chcesz spróbować ?

[K_A_S_I_U_L_A]

Szczurku z tego co wiem toDotka pije dużo yerba mate na pewno wszystko Ci wytłumaczy

Kotori mam nadzieję że za tydzień też będzie ładny spadek
Jeżeli chodzi o grzanki to nic szczególnego. Robię je jak zostaje mi trochę niezbyt świeżego chleba (nie lubię go wyrzucać ). 2 jajka roztrzepuję, dodaję trochę mleka (ze 2 łyżki), dodaję przyprawy. Na patelni rozgrzewam trochę masła lub oleju. Namaczam chleb w tym jajku, trochę go nakłuwam widelcem, szczególnie twardszą skórkę żeby porządnie namókł i wrzucam na patelnię. Prościzna Wychowałam się na tych grzankach

[Luzia]

Napisane przez kotori0212

Miss on ma dobrze ze mną ostatnio mu kupiłam Whiskasa, ale mama często kupuję, że tak powiem "kiełbasę dla kota" my tak na nią mówimy ona kosztuje 12zł/kg i nie raz wiadomo jakieś zsiadłe mleko, mleko krowie (niby się nie powinno dawać dla kotów..) wszystko zje nawet czipsy wcina (NA PRAWDĘ!!)

Jeden z moich kotów też lubi chipsy za to nie ruszy np. kawałka wędliny, kiełbasy

Katori brawa za piękny wynik w tabelce!


W końcu mam dzisiaj wolne

[kotori0212]

Kasiula aa to takie grzanki też się na nich wychowałam tylko u nas nazywają to chleb z jajkiem

Luzia dziękuje

Mój jadłospis na dziś:
Śniadanie 1/2 szkl płatków owsianych + 1/2 szkl płatków orkiszowych+ łyżka otrębów owsianych, pszennych i żytnich + kilka rodzynek, orzechów i migdałów + 1 szkl maślanki naturalnej
2 śniadanie brzoskwinia + 2 łyżkami twarogu
Obiad kotlet mielony + 3 ziemniaki + 4 łyżki duszonej marchwi
Podwieczorek jajko gotowane + kromka chleba razowego + mały pomidor
Kolacja 2 tosty z szynką drobiową + plasterek żółtego sera + ok. 10 strąków fasolki szparagowej na parze

Proszę o uwagi do jadłospisu, była bym wdzięczna

[eliza40]

Teraz wyjeżdżam będę później to nadrobię

[thenerdqueen]

Dzięki dziewczyny, że się tak mną przejęłyście i chcecie pomóc


Kotori: no już spróbowałam, ale zdecydowanie za mocną sobie zrobiłam na początek (tzn proporcje takie jak podaje opakowanie), potem już z mniejszej porcji i było pijalne kompana do polecenia mi wypróbowanych smaków szukam
Kasiula: te grzanki to taki studencki schabowy też tak robię
Eliza: gdzie cię niesie?

Jak nie urok, to sraczka. Sprzątałam łazienkę i zauważyłam, że mi się woda z piecyka gazowego leje... tzn leje to za dużo powiedziane, bo nakapało dość konkretnie, w dodatku mam zaciek na ścianie w tamtym miejscu już też . Odciągnęłam pralkę (a to wyczyn w tej kubaturze ), umyłam tam podłogę, przywitałam się z trzema pająkami (przywitały się z moim kapciem). Piecyk ma niecałe 5 lat dopiero :/