Panny Młode 2015 część 28 <3

[kruella_de_mon]

a mój Tż od piatku jednak juz ze mna bedzie. Fajnie.
Ale powiem Wam, ze zaczelo mnie denerwować np. jak dzowni budzik jego, ja wstaję, robie mu kanapki do pracy, bo on nigdy sniadan rano nie jada, zwlaszcza jak musi tak rano jechac, a on mowi, ze nie chce, ze nie bedzie jadł. Musze sie przyzwyczaić do tego, bo u mnie ani rodzice ani brat ani ja nie wyjdziemy bez sniadania nawet o 6 rano, no i po prostu przyzwyczajenie:P. Wczoraj jak siedzial przy lapku a ja ogladalam tV, to naszly mnie mysli: czy tak samo bedzie za 20 lat..:P

[Na biurku Oli]

Mój dzięki Bogu robi sobie kanapki sam wiec rano mnie nie budzi, u nas to jest tak, ze ja rzadko kiedy jem śniadania, a TŻ z kolei je sobie robi, kanapki do pracy też zawsze robi sobie juz wieczorem.

[sQuaara]

Napisane przez kruella_de_mon

a mój Tż od piatku jednak juz ze mna bedzie. Fajnie.
Ale powiem Wam, ze zaczelo mnie denerwować np. jak dzowni budzik jego, ja wstaję, robie mu kanapki do pracy, bo on nigdy sniadan rano nie jada, zwlaszcza jak musi tak rano jechac, a on mowi, ze nie chce, ze nie bedzie jadł. Musze sie przyzwyczaić do tego, bo u mnie ani rodzice ani brat ani ja nie wyjdziemy bez sniadania nawet o 6 rano, no i po prostu przyzwyczajenie:P. Wczoraj jak siedzial przy lapku a ja ogladalam tV, to naszly mnie mysli: czy tak samo bedzie za 20 lat..:P

ale ze co? ze nie bedzie jadł twoich kanapeczek?
no trudno
nie musisz wstawac

[existence]

Tez mamy patelnie do nalesniorów super jest

Wysłane z telefonu.

[Maalini]

Napisane przez seductivee

O niebo lepiej Ja wzięłam 28cm, a na wagę zapłaciłam śmieszne 21zł

Rozejrzę się za taką i zakupię


Mój M. wstaje około godzinę wcześniej niż ja i jeszcze mnie przykrywa i zamyka drzwi do sypialni, żeby mnie nie obudzić, a nie żeby mi jeszcze wybrzydzał, że nie chce kanapek. Więcej bym nie wstała

[Vivienne]

A te znowu o jedzeniu...

Załączam wiec urodzinowy torcik dla mojego K.

[sQuaara]

Napisane przez Na biurku Oli

Mój dzięki Bogu robi sobie kanapki sam wiec rano mnie nie budzi, u nas to jest tak, ze ja rzadko kiedy jem śniadania, a TŻ z kolei je sobie robi, kanapki do pracy też zawsze robi sobie juz wieczorem.

u nas robi sobie i mi i prasuje sobie i mi kazdego ranka (kanapki w dniu wyjazdu na delegacje... prasowanko kazdego dnia kiedy wstajemy razem;d)

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

Napisane przez Vivienne

A te znowu o jedzeniu...

Załączam wiec urodzinowy torcik dla mojego K.

przepraszam ale wg mnie taki babski...

[seductivee]

Napisane przez Maalini

Rozejrzę się za taką i zakupię


Mój M. wstaje około godzinę wcześniej niż ja i jeszcze mnie przykrywa i zamyka drzwi do sypialni, żeby mnie nie obudzić, a nie żeby mi jeszcze wybrzydzał, że nie chce kanapek. Więcej bym nie wstała

Mój jak chodził do pracy, to też sam sobie robił kanapki rano i zamykał pokój, żeby mnie nie budzić
Jak miał na popołudnie, to zdarzało mi się robić mu coś do pracy, ale zazwyczaj sam sobie brał


TŻ zjadł 7 naleśników, a później wpadł w taki dobry nastrój, że na youtube puszczał intro z różnych bajek z dzieciństwa i śpiewał

[Vivienne]

Napisane przez sQuaara

u nas robi sobie i mi i prasuje sobie i mi kazdego ranka (kanapki w dniu wyjazdu na delegacje... prasowanko kazdego dnia kiedy wstajemy razem;d)

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------


przepraszam ale wg mnie taki babski...

Dla niego mial smakowac, dla mnie wyglądać

jemu to bez różnicy, niestety

[Anabele23]

o jakie pyszne jedzonko robicie
u mnie dziś carbonarra
tż już zazdrości bo lubi a nie będzie u mnie dzisiaj
on jak rano wychodzi zjada jedną kanapkę w ogóle na sniadanie nie je nic innego jak tylko kanapki
no a potem je w pracy kilka kanapek które zawsze robi sobie wieczorem

[Mariuszowa]

W ogóle w niedzielę wieczorem M. mnie bardzo zdenerwował i powiedział, że idzie z buta do domu, a ja na to, żeby szedł. Ale akurat wiozłam ciasto do jego mamy i spotkałam go po drodze. Zabrałam go, a na końcu tylko podziękował i wysiadł. Nie odzywałam się wczoraj cały dzień, on wieczorem przyjechał z kwiatami i winem i przepraszał
I rozmawialiśmy o dzieciach, powiedziałam mu, że chciałam rozpocząć starania zaraz po ślubie, ale jak widzę jaki czasem dzieciak z niego, to możemy poczekać, może po 30 spoważnieje.
A on, że ostatnie dni wolności ma, myśli o rodzinie, nowych obowiązkach i go to przytłacza, bo boi się, ze nie sprawdzi się jako mąż i potem ojciec.
No filozof...

[Maalini]

Ja dziś zrobiłam roladki schabowe z warzywami, ziemniaki i buraczki Tak tradycyjnie

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez Vivienne

A te znowu o jedzeniu...

Załączam wiec urodzinowy torcik dla mojego K.

ale bym zjadła

Jestem właśnie po pomidorowej, czekam na drugie ale po obiedzie zawsze mam ochotę na słodkie! I taki torcik bym wrzuciła <3

[pati0090]

ja dziś mam zupę ogórkową (mamusia wczoraj zrobiła) więc mam dziś wolne od gotowania

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

Napisane przez Maalini

Ja dziś zrobiłam roladki schabowe z warzywami, ziemniaki i buraczki Tak tradycyjnie

ooo zjadłabym

[Anabele23]

Bedę gruba jak się nie wezmę za siebie
w sobote wesele jadłam
w niedziele pizza też
wczoraj frytki
dziś carbonarra
sama sobie łomot spuszczę jestem przed okresem i bym wszystko jadła

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

hah moja mamusia z racji kataru została dziś w domu i oczywiście sprzeczka być musiała.
Nienawidzę jak nie idzie do pracy

I oczywiście tekst był, że jak mi nie pasuje to mam się wyprowadzić. Czego bardzo bardzo bardzo pragnę! Ale teraz to już nie ode mnie zależy

[Mariuszowa]

Napisane przez Anabele23

Bedę gruba jak się nie wezmę za siebie
w sobote wesele jadłam
w niedziele pizza też
wczoraj frytki
dziś carbonarra
sama sobie łomot spuszczę jestem przed okresem i bym wszystko jadła

Nie pobijesz mnie.
W sobotę siostra miała 18, więc
- w czwartek jadłam kruche ciasteczka przez pół dnia
- w piątek rurki z kremem
- sobota - no FULL jedzenia, nawet nie liczyłam, tego co pochłaniałam
- niedziela- same sałatki zmakaronem pochłaniałam i jakieś inne cuda
- wczoraj na obiad resztę tortu z 18 i ciasta
- dzis w pracy imieniny kolezanki i tez cukieraski i ciasta krążą
- mam nadzieję, że dziś coś normalnego wciągnę na obiad

[kreciorek85]

A te znowu o jedzeniu

Witam

Napisane przez seductivee

TŻ zjadł 7 naleśników, a później wpadł w taki dobry nastrój, że na youtube puszczał intro z różnych bajek z dzieciństwa i śpiewał

Coś Ty mu do tych naleśników dodała??

Chwalę się: w sobotę na 17:00 jesteśmy umówieni z zespołem-ufff nareszcie
Zostanie tylko godzina w kościele..

[viva91]

Jak o żarełku mowa, to mnie prześladowało co zrobić na obiad... Poszłam do biedry i problem się rozwiązał Dziś standardowo kurczak, ale w słodkiej marynacie, jutro wątróbka, a pojutrze rybka

Napisane przez kruella_de_mon

a mój Tż od piatku jednak juz ze mna bedzie. Fajnie.
Ale powiem Wam, ze zaczelo mnie denerwować np. jak dzowni budzik jego, ja wstaję, robie mu kanapki do pracy, bo on nigdy sniadan rano nie jada, zwlaszcza jak musi tak rano jechac, a on mowi, ze nie chce, ze nie bedzie jadł. Musze sie przyzwyczaić do tego, bo u mnie ani rodzice ani brat ani ja nie wyjdziemy bez sniadania nawet o 6 rano, no i po prostu przyzwyczajenie:P. Wczoraj jak siedzial przy lapku a ja ogladalam tV, to naszly mnie mysli: czy tak samo bedzie za 20 lat..:P

to nie pierwsza i nie ostatnia taka rzecz

u mnie w domu rodzinnym zlew ma dwie komory i w jednej jest miska z wodą z płynem, a drugiej czysta woda i ta druga służy do płukania, kilka razy jest wymieniana. byłam do tego przyzwyczajona, ale jak TŻ zobaczył taki sposób mycia naczyń to bardzo się oburzył i kazał mi płukać pod bieżącą wodą

dlatego dobrze jest pomieszkać razem przed ślubem, aby po ślubie było sielankowo i spokojnie, bez poznawania czasami irytujących nawyków naszych drugich połówek

[Majelka]

Napisane przez sQuaara

tam chyba do 13 podaja sniadanie

hah no my niestety czasem o tej 13.00 dopiero wstajemy w weekendy jak w piątek albo sobotę trochę zabalujemy za bardzo

Napisane przez Vivienne

A te znowu o jedzeniu...

Załączam wiec urodzinowy torcik dla mojego K.

super torcik widzę w klimacie ślubnego ex

Napisane przez sQuaara

u nas robi sobie i mi i prasuje sobie i mi kazdego ranka (kanapki w dniu wyjazdu na delegacje... prasowanko kazdego dnia kiedy wstajemy razem;d)[COLOR="Silver"]

z tym prasowaniem to u nas identycznie ja nigdy się rano nie wyrabiam żeby sobie uprasować a mój TŻ codziennie rano koszule sobie pracuje to i ja się załapuję jako ta nigdy nie mogąca wyrobić się sierota

Napisane przez Mariuszowa

W ogóle w niedzielę wieczorem M. mnie bardzo zdenerwował i powiedział, że idzie z buta do domu, a ja na to, żeby szedł. Ale akurat wiozłam ciasto do jego mamy i spotkałam go po drodze. Zabrałam go, a na końcu tylko podziękował i wysiadł. Nie odzywałam się wczoraj cały dzień, on wieczorem przyjechał z kwiatami i winem i przepraszał
I rozmawialiśmy o dzieciach, powiedziałam mu, że chciałam rozpocząć starania zaraz po ślubie, ale jak widzę jaki czasem dzieciak z niego, to możemy poczekać, może po 30 spoważnieje.
A on, że ostatnie dni wolności ma, myśli o rodzinie, nowych obowiązkach i go to przytłacza, bo boi się, ze nie sprawdzi się jako mąż i potem ojciec.
No filozof...

mimo wszystko warto takie rzeczy przed ślubem przegadać


zaczęłam przekopywać szafy w poszukiwaniu czegoś na te wymianki i znalazłam buty o których istnieniu nawet nie wiedziałam, chyba tylko raz je miałąm na sobie i bikini jeszcze z metkami

[zmotywowanaja]

Napisane przez gr8ania

zaznacz mój post, w prawym górnym rogu są takie trzy kropeczki, wybierz to a następnie otwórz w przeglądarce jak się nie uda to wyślę

też się nie załapałam na zdjęcia, a bardzo chciałabym je zobaczyć prześlesz na pw?

[Maalini]

Napisane przez kreciorek85

A te znowu o jedzeniu



Chwalę się: w sobotę na 17:00 jesteśmy umówieni z zespołem-ufff nareszcie
Zostanie tylko godzina w kościele..

Też się z nami podziel tym, co zjadłaś/zjesz Lubimy pisać i czytać o żarełku

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez Majelka

zaczęłam przekopywać szafy w poszukiwaniu czegoś na te wymianki i znalazłam buty o których istnieniu nawet nie wiedziałam, chyba tylko raz je miałąm na sobie i bikini jeszcze z metkami

to daj później linka do wątku

[seductivee]

Napisane przez kreciorek85

A te znowu o jedzeniu

Witam



Coś Ty mu do tych naleśników dodała??

Chwalę się: w sobotę na 17:00 jesteśmy umówieni z zespołem-ufff nareszcie
Zostanie tylko godzina w kościele..

Gratki

Ha, to samo co sobie...


---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Zapomniałam Wam powiedzieć, że dziś miałam koszmar ślubny

Śniło mi się, że przed ślubem przebierałam się w jakiejś stodole, a całe klepisko było wysypane grubą warstwą trocin. Nie zdziwiłam się, tak jakby ta sytuacja była zaplanowana i zamierzona. Więc już jak się przebrałam, to chodziłam w butach i tej sukni po stodole, czekając na TŻ. Rozmawiałam z gośćmi, w ogóle jakiś taki luzik i rozprężenie.
Gdy TŻ przyjechał i już mieliśmy jechać do kościoła okazało się, że chodząc połamałam obcas w bucie, a drugi miał tak zerwany flek, że już do niczego... Nie miałam butów na zmianę i byłam tak przerażona... na szczęście zaraz się obudziłam

[zmotywowanaja]

umówiłam się z tż na randkę na sobotę

[aneta_91]

Dziewczyny, które nie są wpisane w kościele bo nie ma kalendarza czy coś takiego jak tylko dostaniecie news ze jest to lećcie się zapisać jeśli zależy Wam na konkretnej godzinie. Najlepiej osobiście, żeby nie było tak jak u nas, ze moja mama nawet rezerwacji bez imion danej godziny nie mogła zrobić. Kalendarz jest od tygodnia, a wczoraj były dwie pary zapisane na naszą sobotę. I została nam 15 albo 19 do wyboru. A u mnie w parafii ślubów w roku jest kilkanaście, wiec ze tez akurat taki wysyp na ostatnia sobotę czerwca

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Benuś mi śpi na brzuszku a ja się wkurzam bo mucha lata! A nie chcę go obudzić

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

Napisane przez aneta_91

Dziewczyny, które nie są wpisane w kościele bo nie ma kalendarza czy coś takiego jak tylko dostaniecie news ze jest to lećcie się zapisać jeśli zależy Wam na konkretnej godzinie. Najlepiej osobiście, żeby nie było tak jak u nas, ze moja mama nawet rezerwacji bez imion danej godziny nie mogła zrobić. Kalendarz jest od tygodnia, a wczoraj były dwie pary zapisane na naszą sobotę. I została nam 15 albo 19 do wyboru. A u mnie w parafii ślubów w roku jest kilkanaście, wiec ze tez akurat taki wysyp na ostatnia sobotę czerwca

no nieźle... i co, 15?

[aneta_91]

Po wielu burzliwych rozmowach z rodzicami, Tz jednak 15. Niby pojawiła się opcja ślubu o 16 w parafii Tz, ale godzina nas nie zbawi, a bardziej do mnie przemawia mój kościół i oprawa muzyczna.

[zmotywowanaja]

Napisane przez aneta_91

Dziewczyny, które nie są wpisane w kościele bo nie ma kalendarza czy coś takiego jak tylko dostaniecie news ze jest to lećcie się zapisać jeśli zależy Wam na konkretnej godzinie. Najlepiej osobiście, żeby nie było tak jak u nas, ze moja mama nawet rezerwacji bez imion danej godziny nie mogła zrobić. Kalendarz jest od tygodnia, a wczoraj były dwie pary zapisane na naszą sobotę. I została nam 15 albo 19 do wyboru. A u mnie w parafii ślubów w roku jest kilkanaście, wiec ze tez akurat taki wysyp na ostatnia sobotę czerwca

ja się właśnie nie mogę dodzwonić do kościoła, żeby potwierdzić naszą godzinę, nikt tam nie odbiera, niby daliśmy 100 zł zaliczki, ale wolę się upewnić

[lolusl]

Napisane przez viva91

Jak o żarełku mowa, to mnie prześladowało co zrobić na obiad... Poszłam do biedry i problem się rozwiązał Dziś standardowo kurczak, ale w słodkiej marynacie, jutro wątróbka, a pojutrze rybka

to nie pierwsza i nie ostatnia taka rzecz

u mnie w domu rodzinnym zlew ma dwie komory i w jednej jest miska z wodą z płynem, a drugiej czysta woda i ta druga służy do płukania, kilka razy jest wymieniana. byłam do tego przyzwyczajona, ale jak TŻ zobaczył taki sposób mycia naczyń to bardzo się oburzył i kazał mi płukać pod bieżącą wodą

dlatego dobrze jest pomieszkać razem przed ślubem, aby po ślubie było sielankowo i spokojnie, bez poznawania czasami irytujących nawyków naszych drugich połówek

Ot problemy.

Mój uwielbia chować skarpety.Skarpety są wszędobylskie i służą do wszystkiego.Do zasłaniania irytującego światełka na laptopie,do zatkania dziury w szafce,do czyszczenia klawiatury
Ale już nie walczę.