Paździoch nadchodzi, wizażPORN weltschmerz przechodzi! WizażPORN cz. 23

[ludwila]

Napisane przez sarcastic_

oboże, aż tak źle? Zrywałam dzisiaj węgierki
Ja czasami płaczę na "Dlaczego ja?"





popłakałam się

mam nadzieje, że ze śmiechu

Wiesz Sarca- co nas nie zabije to nas wzmocni. Ja już jeden zawód mam z którym póki co nic nie ruszę Kolejny najwyżej do kolekcji- ale przecież będziemy miały z 23 lata jak to skończymy- kto nam broni kształcić się dalej w czymś innym ? Tyle jeszcze przed nami, ze nie ma co rozpaczać nad OŚ

[Crazy Summer]

Napisane przez pixie088

Nawet tak nie mów! sdfnslfngg, już się nie mogę doczekać aż się wprowadzimy A powiedz mi.. w ten pierwszy weekend jedziesz do domciu,czy zostajesz?





Kurde nie wiem wydaje mi się, że tam było napisane, że chodzi o tą obecną rekrutacje..ale nie jestem pewna ;c

Nie, raczej nie, bym wolała zostać i trochę miasto obczaić lepiej.

Ja też już nie wiem, w ogóle moim zdaniem UW jak na taką uczelnię, to jest słabo zorganizowane, wczoraj powinna przyjmować ta komisja, nie było jej, dzwonisz do nich, bo chcesz coś załatwić, to Cię odsyłają gdzieś indziej, rejestracja żetonowa to jakiś głupi system, itd.

A w ogóle to ta sipa z mojego kierunku, mówiłam Wam o niej już - ta z gimnazjum, dodała dziś post, w którym się pyta, czy nic się nie stanie, jak od 1 do 3 jej nie będzie na zajęciach. Dostała się na dobry uniwerek, ale oczywiście nie wydoroślała, nie wiem, co jej się wydaje, że to nadal gimnazjum?
Ale dobra dzięki jej postowi się dowiedziałam z jakiegoś komentarza, że 1 na inauguracji będzie wykład o podstawach własności intelektualnych i tego samego dnia egzamin z tego. Fajnie, jakby ten ziomek tego nie napisał, to poszłabym na inaugurację nieświadoma, a potem takie coś nagle. Aha, i podobno te szkolenie biblioteczne będzie też z jakimiś zaliczeniami.

[Hoshi94]

Ej w ogóle porny powiedzcie mi bo ja się nie znam xD Z tego co się orientuję to na koniec każdego semestru ze wszystkiego jest albo "egzamin" albo "zaliczenie" I czym to się różni?

[Shevya]

Napisane przez sarcastic_

oboże, aż tak źle? Zrywałam dzisiaj węgierki
Ja czasami płaczę na "Dlaczego ja?"

Noo wczoraj miałam jakiś kryzys... Ale już jest okej
Czemu płaczesz na tym?

[ludwila]

Napisane przez Hoshi94

Ej w ogóle porny powiedzcie mi bo ja się nie znam xD Z tego co się orientuję to na koniec każdego semestru ze wszystkiego jest albo "egzamin" albo "zaliczenie" I czym to się różni?

któraś z dziewczyn z wątku Up napisała, ze nazwą

[sarcastic_]

Napisane przez ludwila

mam nadzieje, że ze śmiechu

Wiesz Sarca- co nas nie zabije to nas wzmocni. Ja już jeden zawód mam z którym póki co nic nie ruszę Kolejny najwyżej do kolekcji- ale przecież będziemy miały z 23 lata jak to skończymy- kto nam broni kształcić się dalej w czymś innym ? Tyle jeszcze przed nami, ze nie ma co rozpaczać nad OŚ

Ze śmiechu xd.

No ja wiem, masz rację. Chociaż masz lepszą sytuację, bo jednak zawód jest, a ja tylko średnie . Też właśnie analizowałam, inżynier 3,5roku, to faktycznie, ja nawet nie będę miała pełnych 23, więc zawsze można coś innego ruszyć. A może akurat to jest to.. Ja jakoś tak mam w życiu, że albo jest tak jak chcę - i jest ok, albo całkiem na opak, dramatyzuje, a potem wychodzi, że tak właśnie miało być.. Nic nie dzieje się przypadkiem! Wiem, że musimy przetrwać I rok, że będzie mega nuda i ciężko, ale podobno od IIr. są przedmioty typowo pod nasz kierunek (zero fizy, zero matmy ), szkoda rzucić studia na I roku, gdzie połowa przedmiotów to zapychacze .
A z pasji to i tak będę studiować kiedyś dietetykę, ale już na pewno zaocznie

Będzie super Kiedy się przeprowadzasz do Wro?

[Shevya]

Napisane przez Hoshi94

Ej w ogóle porny powiedzcie mi bo ja się nie znam xD Z tego co się orientuję to na koniec każdego semestru ze wszystkiego jest albo "egzamin" albo "zaliczenie" I czym to się różni?

Mi się wydaje, że zaliczenie to po prostu "coś" co oceniają zaliczone/niezaliczone, a egzamin jest na oceny 3-5

[sarcastic_]

Napisane przez Shevya

Noo wczoraj miałam jakiś kryzys... Ale już jest okej
Czemu płaczesz na tym?

Nie wiem.. Czasem mnie coś wzruszy

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

Napisane przez Hoshi94

Ej w ogóle porny powiedzcie mi bo ja się nie znam xD Z tego co się orientuję to na koniec każdego semestru ze wszystkiego jest albo "egzamin" albo "zaliczenie" I czym to się różni?

Przeczytaj tutaj:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2716
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2725

[ludwila]

Napisane przez sarcastic_

Ze śmiechu xd.

No ja wiem, masz rację. Chociaż masz lepszą sytuację, bo jednak zawód jest, a ja tylko średnie . Też właśnie analizowałam, inżynier 3,5roku, to faktycznie, ja nawet nie będę miała pełnych 23, więc zawsze można coś innego ruszyć. A może akurat to jest to.. Ja jakoś tak mam w życiu, że albo jest tak jak chcę - i jest ok, albo całkiem na opak, dramatyzuje, a potem wychodzi, że tak właśnie miało być.. Nic nie dzieje się przypadkiem! Wiem, że musimy przetrwać I rok, że będzie mega nuda i ciężko, ale podobno od IIr. są przedmioty typowo pod nasz kierunek (zero fizy, zero matmy ), szkoda rzucić studia na I roku, gdzie połowa przedmiotów to zapychacze .
A z pasji to i tak będę studiować kiedyś dietetykę, ale już na pewno zaocznie

Będzie super Kiedy się przeprowadzasz do Wro?

W teorii mam może lepiej- jak dla mnie to mam tylko więcej zmartwień na głowie- bo ruszyć z czymkolwiek też nie jest łatwo niestety

W każdym razie- podpisuje się pod tym co napisałaś wszystkimi kończynami- sama wiem, że kiedyś nadejdzie ten dzień i zajmę się wymarzoną architekturą- ale najpierw muszę nauczyć się rysować

We Wro będę 28, bo wtedy dopiero jest kwaterowanie w akademiku- ale mam jakąś fazę, że kasa nie doszła do nich zaczynam wymyślać głupoty już

[Catalina7]

Cześć

[pixie088]

Napisane przez Crazy Summer

Nie, raczej nie, bym wolała zostać i trochę miasto obczaić lepiej.

Ja też już nie wiem, w ogóle moim zdaniem UW jak na taką uczelnię, to jest słabo zorganizowane, wczoraj powinna przyjmować ta komisja, nie było jej, dzwonisz do nich, bo chcesz coś załatwić, to Cię odsyłają gdzieś indziej, rejestracja żetonowa to jakiś głupi system, itd.

A w ogóle to ta sipa z mojego kierunku, mówiłam Wam o niej już - ta z gimnazjum, dodała dziś post, w którym się pyta, czy nic się nie stanie, jak od 1 do 3 jej nie będzie na zajęciach. Dostała się na dobry uniwerek, ale oczywiście nie wydoroślała, nie wiem, co jej się wydaje, że to nadal gimnazjum?
Ale dobra dzięki jej postowi się dowiedziałam z jakiegoś komentarza, że 1 na inauguracji będzie wykład o podstawach własności intelektualnych i tego samego dnia egzamin z tego. Fajnie, jakby ten ziomek tego nie napisał, to poszłabym na inaugurację nieświadoma, a potem takie coś nagle. Aha, i podobno te szkolenie biblioteczne będzie też z jakimiś zaliczeniami.

ooo,to super ja też zostaję

Jezzzu...szczerze mówiąc to UW jest strasznie nieogarnięte pod tym względem. Trudno znaleźć jakiekolwiek informacje.. wszystko powinno być w jednym miejscu. Ja się boję o to stypendium socjalne.. do kiedy te wszystkie papiery..wgl nie widzę na USOSie wniosku na ten rok..jest tylko na rok akademicki 2013/2014

A co do tej laski.. trochę głupio, że już tak od samego początku jej nie będzie. Może naprawdę wypadło jej coś ważnego czy coś, nie wnikam. U mnie w sumie większość pisze, że nie bd chodzić na żadne wykłady. Mam nadzieje, że niektóre faktycznie mi odpadną, bo inaczej nie wyrobię sie ze wszystkim

[sarcastic_]

Mnie też wkurza, że większość ludzi, których znam słysząc o studiowaniu OŚ myśli "haha, jaki żal, banalny kierunek", a wcale nie jest chyba tak łatwo.. Jak przejrzałam książki z matmy, które nas obowiązują to dla mnie to wszystko proste nie jest, fiza też konkretna, ale nieee, wszystko banalne.

BTW podobno będziemy robić zielnik

[ludwila]

Napisane przez Catalina7

Cześć

heej

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Napisane przez sarcastic_

Mnie też wkurza, że większość ludzi, których znam słysząc o studiowaniu OŚ myśli "haha, jaki żal, banalny kierunek", a wcale nie jest chyba tak łatwo.. Jak przejrzałam książki z matmy, które nas obowiązują to dla mnie to wszystko proste nie jest, fiza też konkretna, ale nieee, wszystko banalne.

BTW podobno będziemy robić zielnik

Ludzie nie wiedzą o co w tym chodzi- to dlatego mnie się każdy pyta, czy będę się przywiązywała do drzew

nie mów..zielniki?! hahaha

[sarcastic_]

Napisane przez ludwila

W teorii mam może lepiej- jak dla mnie to mam tylko więcej zmartwień na głowie- bo ruszyć z czymkolwiek też nie jest łatwo niestety

W każdym razie- podpisuje się pod tym co napisałaś wszystkimi kończynami- sama wiem, że kiedyś nadejdzie ten dzień i zajmę się wymarzoną architekturą- ale najpierw muszę nauczyć się rysować

We Wro będę 28, bo wtedy dopiero jest kwaterowanie w akademiku- ale mam jakąś fazę, że kasa nie doszła do nich zaczynam wymyślać głupoty już

Kwaterują w niedziele? Ale dziwnie Na poniedziałek umówmy się jakoś przed ósmą przed głównym budynkiem Bo ja się boję tam sama iść
osiągniemy swoje cele, jak nie my to kto? Ale chyba dotrwamy razem na OŚ do inż, trochę szkoda to rzucić po roku xD...

[latesate]

Ja nigdy nie czytam tego gdzie moge nie skonczyc po moich studiach, bo mam to w dupie, jak ktos chce i zna swoja wartosc to na kasie w biedronce nie skonczy

[Catalina7]

Napisane przez pixie088

Jezzzu...szczerze mówiąc to UW jest strasznie nieogarnięte pod tym względem. Trudno znaleźć jakiekolwiek informacje.. wszystko powinno być w jednym miejscu. Ja się boję o to stypendium socjalne.. do kiedy te wszystkie papiery..wgl nie widzę na USOSie wniosku na ten rok..jest tylko na rok akademicki 2013/2014

U mnie na stronie instytutu piszą co innego, na usosie jest co innego... Pamiętam, jak bardzo nie mogłam się doczekać liceum, a teraz? Nie chcę mi się, bo wiem, że czeka mnie ogrom pracy... Chociaż może wyjdzie mi to na dobre, bo na początku liceum moja ekscytacja minęła i przez pierwszy tydzień beczałam i chciałam do gim. Może teraz będzie odwrotnie

[sarcastic_]

Napisane przez ludwila

heej

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------



Ludzie nie wiedzą o co w tym chodzi- to dlatego mnie się każdy pyta, czy będę się przywiązywała do drzew

nie mów..zielniki?! hahaha

Tak i to na I roku.. Mówiła mi ta dziewczyna co sprzedawała mi książki - że idzie odebrać swój zielnik Robiłam w gimnazjum i było okropnie

U mnie też nie wiedzą, raczej nie komentują chamsko, ale że ŁATWY kierunek i głupio się uśmiechają jeśli chodzi o jego nazwę Ale już mam to w dupie, rodzice mnie wspierają, mówią, że to lepsze niż dietetyka

Hej Cat

[ludwila]

Napisane przez sarcastic_

Kwaterują w niedziele? Ale dziwnie Na poniedziałek umówmy się jakoś przed ósmą przed głównym budynkiem Bo ja się boję tam sama iść
osiągniemy swoje cele, jak nie my to kto? Ale chyba dotrwamy razem na OŚ do inż, trochę szkoda to rzucić po roku xD...

ok, umawiamy się na bank. jeszcze z jedną dziewczyną też mam się zgadać, bo też się boi sama wchodzić- to wejdziemy we 3

No ja myślę, że damy radę- o ile nas nie wyrzucą przed czasem Ale jeśli nie, to skończymy to

W ogóle- już jest po 15! ....

[Crazy Summer]

Napisane przez pixie088

ooo,to super ja też zostaję

Jezzzu...szczerze mówiąc to UW jest strasznie nieogarnięte pod tym względem. Trudno znaleźć jakiekolwiek informacje.. wszystko powinno być w jednym miejscu. Ja się boję o to stypendium socjalne.. do kiedy te wszystkie papiery..wgl nie widzę na USOSie wniosku na ten rok..jest tylko na 2013/2014

A co do tej laski.. trochę głupio, że już tak od samego początku jej nie będzie. Może naprawdę wypadło jej coś ważnego czy coś, nie wnikam. U mnie w sumie większość pisze, że nie bd chodzić na żadne wykłady. Mam nadzieje, że niektóre faktycznie mi odpadną, bo inaczej nie wyrobię sie ze wszystkim

To kupimy bilety całodobowe na sobotę i będziemy jeździć autobusami, tramwajami i metrem po całej Warszawie.

No właśnie, ja też nie widziałam tego wniosku, jest tylko z zeszłego roku.

A co do tej laski, to ona ma zamiar imprezować, bo 1 października będą jakieś otrzęsiny w sensie, że na fb jak się kliknie że weźmie udział w tym wydarzeniu. to wtedy ma się jeden bilet na całą noc do iluś tam klubów. I ona właśnie chce wziąć w tym udział i pewnie między innymi dlatego jej nie będzie. Ja ją dobrze znam, to jest kombinatorka jakich mało.

[ludwila]

Napisane przez sarcastic_

Tak i to na I roku.. Mówiła mi ta dziewczyna co sprzedawała mi książki - że idzie odebrać swój zielnik Robiłam w gimnazjum i było okropnie

U mnie też nie wiedzą, raczej nie komentują chamsko, ale że ŁATWY kierunek i głupio się uśmiechają jeśli chodzi o jego nazwę Ale już mam to w dupie, rodzice mnie wspierają, mówią, że to lepsze niż dietetyka

Hej Cat

Mi czasami ktoś skomentuje- ale jakoś mi to powiewa
Dobrze, że rodzicie Cię wspierają, to najważniejsze

Nie mogę z tych zielników.. no normalnie mnie to rozwaliło oni nam powiedzą jakie roślinki mamy znaleźć i będziemy chodzić po łąkach i je zbierać ?

[sarcastic_]

Napisane przez ludwila

ok, umawiamy się na bank. jeszcze z jedną dziewczyną też mam się zgadać, bo też się boi sama wchodzić- to wejdziemy we 3

No ja myślę, że damy radę- o ile nas nie wyrzucą przed czasem Ale jeśli nie, to skończymy to

W ogóle- już jest po 15! ....

Zrobię TO dzisiaj wieczorem... Albo jutro. Ale jutro to już na bank . obiecuję. xd

Ok, w trójkę raźniej Jak tam byłam w poniedziałek i nie mogłam znaleźć dziekanatu (tzn znalazłam, ale to były złe drzwi, nieważne) i studenci patrzyli na mnie z taką pogardą (ok, pewnie sobie to wkręciłam ) to aż mi się słabo robi xd.
Aha: dojedziemy z wfu na wykład na spokojnie tramwajem! Max. 15 minut się jedzie. No i ktoś pisał, że pani z aerobiku wie, że trzeba dojechać i puszcza wcześniej... A i obczaiłam budynek od Zoologii i powiem Ci, że wygląda jak stajnia W ogóle ja tam wchodzę, a tam na terenie uczelni LAMY, KOZY, OWCE, KACZKI, KURY

[Hoshi94]

Napisane przez ludwila

któraś z dziewczyn z wątku Up napisała, ze nazwą

To wszystko wyjaśnia

[sarcastic_]

Napisane przez ludwila

Mi czasami ktoś skomentuje- ale jakoś mi to powiewa
Dobrze, że rodzicie Cię wspierają, to najważniejsze

Nie mogę z tych zielników.. no normalnie mnie to rozwaliło oni nam powiedzą jakie roślinki mamy znaleźć i będziemy chodzić po łąkach i je zbierać ?

No wiesz co, na botanice niby jest kilka godzin w terenie, to może właśnie po to, aby zebrać zielsko?

[Catalina7]

Napisane przez sarcastic_

Tak i to na I roku.. Mówiła mi ta dziewczyna co sprzedawała mi książki - że idzie odebrać swój zielnik Robiłam w gimnazjum i było okropnie

U mnie też nie wiedzą, raczej nie komentują chamsko, ale że ŁATWY kierunek i głupio się uśmiechają jeśli chodzi o jego nazwę Ale już mam to w dupie, rodzice mnie wspierają, mówią, że to lepsze niż dietetyka

Hej Cat

Moje otoczenie po usłyszeniu, że będę studiowała iberystykę wygląda mniej więcej tak: Tak, większość nawet nie wie, co to za kierunek i to pewnie dlatego Ja przez internety cały czas byłam pewna, że ludzie będą mnie wyśmiewali, no bo jak to, humanistyczny kierunek? Przecież praca jest tylko po politechnice, ew. po medycynie albo prawie

[Hoshi94]

Napisane przez Shevya

Mi się wydaje, że zaliczenie to po prostu "coś" co oceniają zaliczone/niezaliczone, a egzamin jest na oceny 3-5

Napisane przez sarcastic_

Przeczytaj tutaj:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2716
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2725

Dzięki

[sarcastic_]

Napisane przez Catalina7

Moje otoczenie po usłyszeniu, że będę studiowała iberystykę wygląda mniej więcej tak: Tak, większość nawet nie wie, co to za kierunek i to pewnie dlatego Ja przez internety cały czas byłam pewna, że ludzie będą mnie wyśmiewali, no bo jak to, humanistyczny kierunek? Przecież praca jest tylko po politechnice, ew. po medycynie albo prawie

No ja też szczerze nie wiedziałam, że to się nazywa "iberystyka", ale już wiem xD.. I uważam, że spoko, nie jest to tak oblegane jak inne filologie, więc będzie praca Jak ktoś ma pomysł na siebie to po każdych studiach sobie poradzi

[ludwila]

Napisane przez sarcastic_

Zrobię TO dzisiaj wieczorem... Albo jutro. Ale jutro to już na bank . obiecuję. xd

Ok, w trójkę raźniej Jak tam byłam w poniedziałek i nie mogłam znaleźć dziekanatu (tzn znalazłam, ale to były złe drzwi, nieważne) i studenci patrzyli na mnie z taką pogardą (ok, pewnie sobie to wkręciłam ) to aż mi się słabo robi xd.
Aha: dojedziemy z wfu na wykład na spokojnie tramwajem! Max. 15 minut się jedzie.

Trzymam za słowo

Wkręciłaś to sobie na pewno
O to na wf bierzemy ten czwartek i ten aerobik jak jeszcze damy rade sie zapisac

apropo złych drzwi jestem człowiek przypał W moim powiatowym miescie jest taki sklep i mozna wejsc dwoma drzwiami- tylko jedne to głownie służą do dojscia do schodow na górę a drugie na dół sklepu. Chciałam wejść na górę- wchodzę w drugie na sklep mowie dzien dobry i tak stoję wryta : "kurr...gdzie są schody?" no i tak postalam z 3 sekundy i ucieklam

[pixie088]

Napisane przez Crazy Summer

To kupimy bilety całodobowe na sobotę i będziemy jeździć autobusami, metrami i metrem po całej Warszawie.

No właśnie, ja też nie widziałam tego wniosku, jest tylko z zeszłego roku.

A co do tej laski, to ona ma zamiar imprezować, bo 1 października będą jakieś otrzęsiny w sensie, że na fb jak się kliknie że weźmie udział w tym wydarzeniu. to wtedy ma się jeden bilet na całą noc do iluś tam klubów. I ona właśnie chce wziąć w tym udział i pewnie między innymi dlatego jej nie będzie. Ja ją dobrze znam, to jest kombinatorka jakich mało.

Sobotę bd mieć w połowię wolną, mam spotkanie w agencji. Niedziela caaaaaaaaaaaaaaała wolna <3 Btw musimy kupić te bilety długookresowe ( http://www.ztm.waw.pl/download/inlin...a/taab_542.jpg) Chyba ten 90-dniowy imienny? Na pierwszą strefę? Kupimy razem ok?

Łeeee.. jeśli chodzi o coś takiego to naprawdę rynce opadajo bez przesady... mogłaby się tam doczłapać;< przecież w pierwsze dni to pewno bd w miarę luźno....

Napisane przez Catalina7

U mnie na stronie instytutu piszą co innego, na usosie jest co innego... Pamiętam, jak bardzo nie mogłam się doczekać liceum, a teraz? Nie chcę mi się, bo wiem, że czeka mnie ogrom pracy... Chociaż może wyjdzie mi to na dobre, bo na początku liceum moja ekscytacja minęła i przez pierwszy tydzień beczałam i chciałam do gim. Może teraz będzie odwrotnie

Ahahahaa, ja już teraz ciągle myślę o tym, że chce do liceum. gdy jechałam pksem to z zazdrością patrzyłam na te wszystkie "dzieciaki". To samo mam gdy widzę moją siostrę. Szczęściarze

[ludwila]

Napisane przez sarcastic_

No wiesz co, na botanice niby jest kilka godzin w terenie, to może właśnie po to, aby zebrać zielsko?

drzewa będziemy sadzić pewnie

[sarcastic_]

Napisane przez ludwila

Trzymam za słowo

Wkręciłaś to sobie na pewno
O to na wf bierzemy ten czwartek i ten aerobik jak jeszcze damy rade sie zapisac

apropo złych drzwi jestem człowiek przypał W moim powiatowym miescie jest taki sklep i mozna wejsc dwoma drzwiami- tylko jedne to głownie służą do dojscia do schodow na górę a drugie na dół sklepu. Chciałam wejść na górę- wchodzę w drugie na sklep mowie dzien dobry i tak stoję wryta : "kurr...gdzie są schody?" no i tak postalam z 3 sekundy i ucieklam

NA PEWNO ZOSTANIE AEROBIK W CZWARTEK RANO. Musi

No to od października czeka nas masa przypałów, bo moim zdaniem sale są tak... głupio (xd) opisane, że szkoda gadać...

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Napisane przez ludwila

drzewa będziemy sadzić pewnie

Nie, będziemy się do nich nawzajem przypinać łańcuchami, zgodnie ze stereotypami