Mamusie sierpniowe 2014

[Optymistka26]

Napisane przez neska1412

mój na każde kwękanie małego mowi, że on chce cyca i mi go oddaje. Ja go wezme przytule pobujam i dziecko spi...



Mocne kciuki za maluszka, żeby mu w końcu przeszło i żeby dzieciaczek miał świety spokój.
Współczuje ci co przezywasz.


Mam dzisiaj zły dzień. Mały nie spi dłużej niz pol godziny. Nie mialam czasu zrobić obiadu a mąż do mnie dzwoni i sie mnie pyta o jakieś pierdoły, jaki telefon wziac i jaki abonament. Jestem glodna jak wilk, mały mi marudzi a ten mi piepszy.
Pokłociliśmy się bo mieliśmy iść 11 października na wesele. Myślałam, że troche sie rozerwę poczuje się lepiej bo ladnie sie ubiorę i wyjdę.
A ten dzwoni, że dziewczyna dzwoniła i chce zeby jej tego dnia zdjecia zrobił. No i on chce iść zarobić.
Fajnie, bo kasa się przyda ale ja też potrzebuję wyjść. On mądry bo średnio co dwa tyg idzie sobie na wesele i przynajmniej ludzi na oczy widzi.
W sobote był na kawalerskim i nic nie mówiłam.
Uduszę go bo juz nie mam siły.
Latam jak glupia, sprzatam, piore prasuje gotuje i zajmuje sie małym a on i tak chyba ma to gdzies.

udusilabym postaw go troche do pionu.....niech sie chlop ogarnie jak ci ciezko samej siedziec

[Moni 26]

Napisane przez Optymistka26

Nadrobie pozniej.
Natus ma jakiegos wirusa i caly czas kupa wsiaka w pieluche, grudek brak. Czekamy na wyniki posiewu z moczu bo jest niejednoznaczny i musza jeszcze pohodowac troche. Jak w moczu bedzie ok to idziemy z biegunka do domu bo sie nie odwadnia juz boje sie tego ale kazali mi sie wyluzowac
Na ulewanie dostalismy nakaz pionizowania go przez 30min po jedzeniu i Gastrotuss 3x/dzien na zageszczenie pokarmu w zoladku ale podobno zadziala po tygodniu brania.

A propos diety dla mam karmiacych. Mam w szpitalu lozko z jedzeniem (b.kiepskie ale cos zawsze skubne a reszta z domu). Na sniadanie dali dzem truskawkowy, na obiad buraczki z octem, salata ze smietana z octem, z zup żurek zakwaszany, pomidorowa, jarzynowa na kalafiorze, fasolce szparagowej i kapuscie Generalnie to czego jesc nie powinnam. Bzlam glodna wiec olalam i zjadlam troszke. Ja zyje, Natus zyje i nie jest mu gorzej. W koncu zaczne normalniej jesc to i do sil i zdrowia wroce
Musze powalczyc o normalne kp bez uzupelniania mm.natek duzo ssal dla ukojenia wiec i tak jest lepiej ale nie mam sily na wiecej.

Po 10dniowej kuracji hemoroidow bylo ok ale od noszenia go w szpitalu znow mam czerwono w wc buuu boli strasznie


moj malych uwielbia jak go wkladam do wody we flaneli a dopiero potem ja klade na spodzie wanienki i go odkrywam ale musi byc oprocz glowki calutki zanurzony w cieplej wodzie bo to zmarzlak

na patologii noworodkow jak bylam z Natim z norowirusem to tez odradzaly polozne szczepienie na rota

smaruje potowki itp ciekla parafina i u nas pomaga, polecam

ty to kochana masz pecha...ciagle tylko coś złego ci sie przytrafia..szkoda mi ciebie i maluszka!Mam nadzieje ż edługo nie bedziecie sie meczyć

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Napisane przez neska1412

mój na każde kwękanie małego mowi, że on chce cyca i mi go oddaje. Ja go wezme przytule pobujam i dziecko spi...



Mocne kciuki za maluszka, żeby mu w końcu przeszło i żeby dzieciaczek miał świety spokój.
Współczuje ci co przezywasz.


Mam dzisiaj zły dzień. Mały nie spi dłużej niz pol godziny. Nie mialam czasu zrobić obiadu a mąż do mnie dzwoni i sie mnie pyta o jakieś pierdoły, jaki telefon wziac i jaki abonament. Jestem glodna jak wilk, mały mi marudzi a ten mi piepszy.
Pokłociliśmy się bo mieliśmy iść 11 października na wesele. Myślałam, że troche sie rozerwę poczuje się lepiej bo ladnie sie ubiorę i wyjdę.
A ten dzwoni, że dziewczyna dzwoniła i chce zeby jej tego dnia zdjecia zrobił. No i on chce iść zarobić.
Fajnie, bo kasa się przyda ale ja też potrzebuję wyjść. On mądry bo średnio co dwa tyg idzie sobie na wesele i przynajmniej ludzi na oczy widzi.
W sobote był na kawalerskim i nic nie mówiłam.
Uduszę go bo juz nie mam siły.
Latam jak glupia, sprzatam, piore prasuje gotuje i zajmuje sie małym a on i tak chyba ma to gdzies.

Faceci są mało domyślni im trzeba kawe na ławę wyłożyć! Pogadaj z nim...

Mój też nie raz mi powiedział że mały jest grzeczny i ja mam kupę czasu dla siebie(rzeczywiście ma dni lepsze, ale jednak do 1 miesiaca było cieżko, też byłam przemęczona i ledwo żywa) dopuki nie zostawiłam mu małego i zajełam sie innymi rzeczami, jak nie potrafił go uspokoić i mały dał mu popalić w tedy zrozumiał. Ja akurat nie mam pretensji do męża, bo on ma cieżką pracę, jak popełni błąd, popsuje mu sie maszyna itp to po premi, a u niego to aż 30% pensji, a to tylko on zarabia niestety...Jednak nie raz jak jest w domu to zajmie sie małym, jak płacze to próbuje go uspokoić, to ja lecę od razu jak mały płacze( tak już mam)
Tak samo nie wymagam od niego aby kąpał ze mna malego, jak wraca po 12 godzinach niech sobie odpocznie, on wraca o 19 a ja ok 20 małego kąpie. Prawda jest taka ż eja owszem też jestem czasem zmęczona, ale ja mimo wszystko moge odetchnać , jak siedze z małym, a on ciagle w ruchu, też nie raz nie ma kiedy zjeść, tylko biedny chudnie mi w oczach...

Więc pamietajcie dziewczyny nie myslmy tylko o sobie, nasi faceci też cieżko pracują i należy im sie odpoczynek...Jednak wiadomo ze to nie znaczy aby nic nam nie pomagali. Jak nas coś boli to trzeba szczerze porozmawiać i tyle.

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

Napisane przez patrycja19894

Całe noce?? Dla mnie osiągnięciem byłoby 3h. Jak czytam ile śpia wasze maluchy to zazdroszczę za każdym razem. U nas w nocy średnio wstajemy co 2h,do tego ok 6,6.30 pobudka i mały nie spi tak do 10. Biorę go do siebie nad ranem i karmie na leżąco, wtedy śpię jeszcze na raty.

wiem co czujesz bo mój początki też miał bardzo trudne, czasem spałam nawet godzine czy dwie...Nie raz wyłam do poduszki z bezradności. A w domu zazwyczaj w tych momentach byłam sama(bo maz miał noc) ale i tak nic by mi nie pomógł bo mały był ciagle głodny..coś jak u ciebie zdążył zjeść a za godzine płacz, bo znowu zgłodniał...
Ale nie martw sie twój też w końcu zacznie ci przesypiać nawet 5 godzin

[zuken]

Zgadzam się z Moni, rozmowa jest naważniejsza
Ja tam trochę współczuję tym naszym facetom i nie zamieniłabym się miejscami z moim mężem na przykład


Byliśmy dzisiaj na szczepieniu, jakaś masakra Mąż trzymał Melkę, strasznie płakała a ja na krześle obok razem z nią...
Powinni już coś innego wymyślić zamiast tych kłuć, to jest straszne i już myślę, że za 6 tygodni czeka nas powtórka:/

Z dobrych wiadomości to malutka jest zdrowa i waży już 4100 Nasz mały klusek... Kiedy to dzieciątko tak urosło

[Moni 26]

Napisane przez zuken

Zgadzam się z Moni, rozmowa jest naważniejsza
Ja tam trochę współczuję tym naszym facetom i nie zamieniłabym się miejscami z moim mężem na przykład


Byliśmy dzisiaj na szczepieniu, jakaś masakra Mąż trzymał Melkę, strasznie płakała a ja na krześle obok razem z nią...
Powinni już coś innego wymyślić zamiast tych kłuć, to jest straszne i już myślę, że za 6 tygodni czeka nas powtórka:/

Z dobrych wiadomości to malutka jest zdrowa i waży już 4100 Nasz mały klusek... Kiedy to dzieciątko tak urosło

super ze juz po ja tez sie tego boje, bo jak maly byl kluty w pietke to malo co sie nie rozplakalam, jak Kacperek krzyczał

Duza juz dziewczynka, chyba ładnie przybrała, prawda??:rolley es:

[zuken]

Napisane przez Moni 26

super ze juz po ja tez sie tego boje, bo jak maly byl kluty w pietke to malo co sie nie rozplakalam, jak Kacperek krzyczał

Duza juz dziewczynka, chyba ładnie przybrała, prawda??:rolley es:

1200 od wagi urodzeniowej Szału chyba nie ma bo to pewnie dolna granica normy jak na skończony 6 tydzień

[damcilapke]

zauwazylan na srodku blizny po cc kilka dni temu takie czerwone zgrubienie na 5cm okolo a przedqczoraj wylal mi sie z tego zolto czerwony plyn. jechac z tym do szpitala? Nie mam goraczki, ale to nir zmniejsza sie
Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2

[karoseria]

Napisane przez mamuska11

He he he dobre




nie martw sie napewno tak codziennie nie bedzie moze to skok rozwojowy nie wierzyłam w nie dopóki moja Natalka ostatnie 3 dni nie dała mi w kość to samo co opisujesz płacz bez powodu i noszenie na rękach byłam wykończona i miałam juz wszystkiego dość ale na szczęście jej przeszło znów jest "normalna" spała dzis ładnie w końcu mozg mi odtajał takze wytrzymaj kochana napewno dzidzia da ci odpocząć


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ach... dziekuje Ci dobra kobieto za cieple slowo
nie jest lekko, mam nadzieję ze bedzie tak jak mowisz i to minie Oby jak najszybciej Zobaczymy jak sytuacja sie dzisiaj rozwinie

To mleko comfort jest do d****. Za geste, zatyka sie mimo wiekszego smoczka i w dodatku mala niechetnie to je a potem i tak doslownie wszystko wypluwa a poprawy w brzuszku nie widac

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Napisane przez zuken

Zgadzam się z Moni, rozmowa jest naważniejsza
Ja tam trochę współczuję tym naszym facetom i nie zamieniłabym się miejscami z moim mężem na przykład


Byliśmy dzisiaj na szczepieniu, jakaś masakra Mąż trzymał Melkę, strasznie płakała a ja na krześle obok razem z nią...
Powinni już coś innego wymyślić zamiast tych kłuć, to jest straszne i już myślę, że za 6 tygodni czeka nas powtórka:/

Z dobrych wiadomości to malutka jest zdrowa i waży już 4100 Nasz mały klusek... Kiedy to dzieciątko tak urosło

a ja sie chyba uodporniam powoli na ten płacz

neska wez moze pogadaj z tym swoim chlopem szczerze. Ty sie gryziesz, wkurzasz a on moze sobie nie zdaje sprawy, nie domysla

[zVenus]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Ale powiem wam że mała od 3 dni śpi od 22 do 6.00 rano bez budzenia na jedzenie o 6.00 się budzi je z dwóch piersi i śpi do 9.00
W końcu się wysypiam

to strasznie długo jak na takiego malucha...chyba się dobrze najada
ile je łącznie z obu piersi? 20minut czy więcej (ale tak aktywnie je)

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez zVenus

to strasznie długo jak na takiego malucha...chyba się dobrze najada
ile je łącznie z obu piersi? 20minut czy więcej (ale tak aktywnie je)

Powiem Ci ze musi dobrze jeść bo mała tyje w oczach

Boje się ze za duzo je i lekarz znowu powie ze mała za dużo przybiera
Ostatni przez tydzień przytyla 450g lekarz powiedział ze to bardzo dużo

Ja karmie na żądanie
Mała nie płacze wiec się najada

[h4linka]

Dziewczyny mam pytanie.

Jeśli po szczepieniu tfu tfu coś się będzie działo to co mam zrobić? Jechac do szpitala samemu czy dzwonic po karetkę? Pierwszy lepszy szpital czy szukać gdzie jest oddzial dziecięcy? Czy niemowlaki sa tam gdzie porodowka?

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

[gosia3103]

Halinka, ja nie pomogę, ale poszukaj informacji może na stronie stowarzyszenia stop nop.

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Kiedy masz szczepienie?

[zVenus]

Napisane przez h4linka

Dziewczyny mam pytanie.

Jeśli po szczepieniu tfu tfu coś się będzie działo to co mam zrobić? Jechac do szpitala samemu czy dzwonic po karetkę? Pierwszy lepszy szpital czy szukać gdzie jest oddzial dziecięcy? Czy niemowlaki sa tam gdzie porodowka?

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

chyba najlepiej na ip jechać i tam juz cię pokierują

też dziś o tym myslałam...dostałyśmy antybiotyk i jak zaczęłam czytać o reakcjach alergicznych to aż boję sie podawać...szczególnie, że główny składnik to amoksycylina a ja mam na nią uczulenie Wiem, że Mała nie musi mieć ale co jeśli ma? gdzie jechać, co robić...a jak przegapię jakiś symptom uczulenia i coś jej sie stanie...?????
dziewczyny niczego nie wolno lekceważyc przed szczepieniem!! piszę ku przestrodze, ja miałam iść do szczepienia w następny wtorek ale w ten wtorek poszlam do lekarki z Małą na badanie, powiedziałam, że mało śpi dużo ulewa, jest niespokojna...jak każdy noworodek/niemowlę...dziś poszłam na konsultację do laryngologa - i co? Mała ma zapalenie ucha!!!! Od ulewania
dostałysmy ten antybiotyk i nie ma mowy o szczepieniu! co by było gdybym nie poszła sie poskarżyć do lekarki? albo gdyby ona zbagatelizowała?? jeszcze robiłam morfo, rozmaz, mocz i crp ale tu wszystko ok także infekcji żadnej nie mamy...boję się pomyśleć co by było gdyby

[kasia_ruda]

Napisane przez h4linka

Dziewczyny mam pytanie.

Jeśli po szczepieniu tfu tfu coś się będzie działo to co mam zrobić? Jechac do szpitala samemu czy dzwonic po karetkę? Pierwszy lepszy szpital czy szukać gdzie jest oddzial dziecięcy? Czy niemowlaki sa tam gdzie porodowka?

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

Sprawdź w necie, gdzie masz ostry dyżur pediatryczny i tam w razie czego jedź. Chyba, że działały się jakiś hardcore, to wtedy pogotowie wzywaj. Ale nie nakręcaj że coś będzie nie tak, lekarz wie, co robi.

Mam kryzys laktacyjny. Chyba prawie nic mi nie leci, bo po paru minutach na cycu Młody drze się jak opętany i strasznie dużo dojadą z butli w porównaniu z poprzednimi dniami... Ech, przystawiam go, żeby stymulować produkcję, ale to straszna walka :/

Dziewczyny, które dopajacie swoje dzieci- ile ml im podajecie i ile razy dziennie? Woda, herbatka koperkowa? Dziś oglądałam w rossmanie herbatkę z kopru włoskiego z hippa, bez cukru, od pierwszego tygodnia życia. Zastanawiam się, czy nie zacząć podawać, bo widzę, że kupy go trochę męczą zanim wyjdą.

Przechodzimy dziś na pieluchy dwójki, w końcu prawie cztery kilo już synek waży. Szok, od wypisu przybrał 900g, a to dwa tygodnie i dwa dni!

[karoseria]

Napisane przez kasia_ruda

Sprawdź w necie, gdzie masz ostry dyżur pediatryczny i tam w razie czego jedź. Chyba, że działały się jakiś hardcore, to wtedy pogotowie wzywaj. Ale nie nakręcaj że coś będzie nie tak, lekarz wie, co robi.

Mam kryzys laktacyjny. Chyba prawie nic mi nie leci, bo po paru minutach na cycu Młody drze się jak opętany i strasznie dużo dojadą z butli w porównaniu z poprzednimi dniami... Ech, przystawiam go, żeby stymulować produkcję, ale to straszna walka :/

Dziewczyny, które dopajacie swoje dzieci- ile ml im podajecie i ile razy dziennie? Woda, herbatka koperkowa? Dziś oglądałam w rossmanie herbatkę z kopru włoskiego z hippa, bez cukru, od pierwszego tygodnia życia. Zastanawiam się, czy nie zacząć podawać, bo widzę, że kupy go trochę męczą zanim wyjdą.

Przechodzimy dziś na pieluchy dwójki, w końcu prawie cztery kilo już synek waży. Szok, od wypisu przybrał 900g, a to dwa tygodnie i dwa dni!

Pomijając ostatnie kilka dni przebojów i zmianie mleka, moja córa zjada ok 90-100 ml na jedno karmienie. Czasami w ciągu dnia zje tylko 40, 60 ale potem dojada i wtedy je po prostu częściej. Zazwyczaj przygotowuję jej więc 120ml, żeby już nie dorabiać potem. Częstotliwość u nas bardzo różna, im dalej w las tym bardziej rozregulowany tryb życia. Mam nadzieję, że to się zmieni. Cale szczęście w nocy wstaje tylko 2 razy, najpierw ok 2,3 i potem ok 7,8

Zaczęłam tez podawać tą herbatkę koperkową, właśnie Hippa. Ninka bardzo chętnie pije Zdziwiłam się, że tak jej podeszło, bo próbowałam podawać wodę i nie chciała

Szkoda, że u Ciebie problemy z laktacją Ale pewnie to też jest strasznie denerwujące, że tak trzeba walczyć, bo i Ty i synek ciągle w nerwach

[Optymistka26]

Napisane przez damcilapke

zauwazylan na srodku blizny po cc kilka dni temu takie czerwone zgrubienie na 5cm okolo a przedqczoraj wylal mi sie z tego zolto czerwony plyn. jechac z tym do szpitala? Nie mam goraczki, ale to nir zmniejsza sie
Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2

ja bym jechala na ip bo to tak jakby ropa z krwia?

Napisane przez kasia_ruda

Mam kryzys laktacyjny. Chyba prawie nic mi nie leci, bo po paru minutach na cycu Młody drze się jak opętany i strasznie dużo dojadą z butli w porównaniu z poprzednimi dniami... Ech, przystawiam go, żeby stymulować produkcję, ale to straszna walka :/

Przechodzimy dziś na pieluchy dwójki, w końcu prawie cztery kilo już synek waży. Szok, od wypisu przybrał 900g, a to dwa tygodnie i dwa dni!

a moze sie rozleniwil butla i nie chce mu sie ssac?

Wow nasz okruszek od wypisu tez ma + 900g ale w 4tyg

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Natek tak ulal ze oprocz mojej bluzki, swoich ubranek koldry i poduchy zalal sobie mlekiem cale ucho

[kasia_ruda]

Napisane przez Optymistka26

ja bym jechala na ip bo to tak jakby ropa z krwia?

a moze sie rozleniwil butla i nie chce mu sie ssac?

Wow nasz okruszek od wypisu tez ma + 900g ale w 4tyg

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Natek tak ulal ze oprocz mojej bluzki, swoich ubranek koldry i poduchy zalal sobie mlekiem cale ucho

Raczej nie, bo jak sama próbuję ściągać, to też ledwo co leci.

[neska1412]

Dziewczyny ja wiem ze faceci ciezko pracuja. Jestem wdzieczna tz ze przynajmniej wieczorem kapie malego a ja mu tylko pomagam.
Ale czasami mam wrazenie ze nic nie mysla. Jak mu nie powiem to nie za kuma.
Tyle czasu mowilam o tym weselu. Kasa kasa ale ja tez potrzebuje wyjsc na troche bez malego i sie pobawic. Ech pogadamy dzisiaj bo przez telefon to bez sensu.

Cos mi maly dzisiaj marudzi.

[kasia_ruda]

Napisane przez karoseria

Pomijając ostatnie kilka dni przebojów i zmianie mleka, moja córa zjada ok 90-100 ml na jedno karmienie. Czasami w ciągu dnia zje tylko 40, 60 ale potem dojada i wtedy je po prostu częściej. Zazwyczaj przygotowuję jej więc 120ml, żeby już nie dorabiać potem. Częstotliwość u nas bardzo różna, im dalej w las tym bardziej rozregulowany tryb życia. Mam nadzieję, że to się zmieni. Cale szczęście w nocy wstaje tylko 2 razy, najpierw ok 2,3 i potem ok 7,8

Zaczęłam tez podawać tą herbatkę koperkową, właśnie Hippa. Ninka bardzo chętnie pije Zdziwiłam się, że tak jej podeszło, bo próbowałam podawać wodę i nie chciała

Szkoda, że u Ciebie problemy z laktacją Ale pewnie to też jest strasznie denerwujące, że tak trzeba walczyć, bo i Ty i synek ciągle w nerwach

A dajesz jej wodę/ herbatki? Bo o ilość tego wypijaną na dzień pytałam. Mój potrafi na raz wciągnąć 100 ml mleka i chce jeszcze... Jesteśmy teraz na mleku hippa, pediatra nam kazała zmienić z bebilonu, podobno hipp dużo lepszy. Ale skoro mniej z chcą ciągnie, to chyba powinnam go dopajać.

[sara 85]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Dziewczyny macie termometry do mierzenia temperatury w pokoju ?
Mala ma bardzo zimne raczki
boje sie ze u nas w pokoju jest za zimno
jaka powinna byc temperatura w pomieszczeniu ?

kazalam Tz kupic bo juz zglupialam

u nas jest ok 25 stopni

Napisane przez kasia_ruda

Sprawdź w necie, gdzie masz ostry dyżur pediatryczny i tam w razie czego jedź. Chyba, że działały się jakiś hardcore, to wtedy pogotowie wzywaj. Ale nie nakręcaj że coś będzie nie tak, lekarz wie, co robi.

Mam kryzys laktacyjny. Chyba prawie nic mi nie leci, bo po paru minutach na cycu Młody drze się jak opętany i strasznie dużo dojadą z butli w porównaniu z poprzednimi dniami... Ech, przystawiam go, żeby stymulować produkcję, ale to straszna walka :/

Dziewczyny, które dopajacie swoje dzieci- ile ml im podajecie i ile razy dziennie? Woda, herbatka koperkowa? Dziś oglądałam w rossmanie herbatkę z kopru włoskiego z hippa, bez cukru, od pierwszego tygodnia życia. Zastanawiam się, czy nie zacząć podawać, bo widzę, że kupy go trochę męczą zanim wyjdą.

Przechodzimy dziś na pieluchy dwójki, w końcu prawie cztery kilo już synek waży. Szok, od wypisu przybrał 900g, a to dwa tygodnie i dwa dni!

Franio nie robił kupy 2-3 dni nie wiedzieliśmy dlaczego, dopiero położna kazała dawać wodę i teraz nie ma problemu. Mały pije wodę i herbatkę koperkową z hippa. Ciężko mi powiedzieć ile ml wypija, a dopajamy kilka razy dziennie.

Ta herbatka bardzo dobra jest na brzuszek.

[kasia_ruda]

Napisane przez sara 85

u nas jest ok 25 stopni



Franio nie robił kupy 2-3 dni nie wiedzieliśmy dlaczego, dopiero położna kazała dawać wodę i teraz nie ma problemu. Mały pije wodę i herbatkę koperkową z hippa. Ciężko mi powiedzieć ile ml wypija, a dopajamy kilka razy dziennie.

Ta herbatka bardzo dobra jest na brzuszek.

Dzięki! Jutro mu kupię i podam.

[gosia3103]

Adelka była chwilę w chuście bądźcie z nas dumne.
A z tymi herbatkami, jako ciekawostka. Na moim wątku staraczkowym jedna dziewczyna pisała, że jej dziecku dla odmiany koperek szkodził. Postanowiłam sprawdzić, bo piję i sam koperek i herbatkę laktacyjną która też jest na koperku. I odpukać jest jakby lepiej, a i ja jestem jakoś mniej wzdęta...

[karoseria]

Napisane przez kasia_ruda

A dajesz jej wodę/ herbatki? Bo o ilość tego wypijaną na dzień pytałam. Mój potrafi na raz wciągnąć 100 ml mleka i chce jeszcze... Jesteśmy teraz na mleku hippa, pediatra nam kazała zmienić z bebilonu, podobno hipp dużo lepszy. Ale skoro mniej z chcą ciągnie, to chyba powinnam go dopajać.

Wody nie pije, a herbatki koperkowej myślę, że ok 100ml przez cały dzień wypije Gdzieś czytałam, że nie powinno się dawać więcej niż jeden posiłek mleczny, ale nie wiem czy to prawda
A ja też zmieniłam z tutejszego Aptamila (czyli odpowiednik Bebilonu) na Hipp I mam naprawdę wielką nadzieję, że będzie lepiej Już po dwóch posiłkach szczęśliwie mi dzisiaj dziecko ładnie śpi i nie krzyczy Chociaż trochę odpoczynku dla mnie

Kasia, ale Ty masz małego głodomorra

[TheFall]

Napisane przez h4linka

Bo przeciez nie jego bo jego przeciez nie ma całymi dniami i to ja mam sie tym zajmować...

Ja wymyslam też piosenki sytuacyjne, np "zasnij kochanie bo matka musi rozwiesic pranie"

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

h4linka u nas też pleśniawki, co na nie stosujesz? My dostaliśmy Nystatynę, ale na razie nie widzę powalających rezultatów, język jest czysty ale dziasełka nadal białe.




Mój młody ma nadal problemy z kupką, robi ją co drugi dzień i jest jak plastelina. Męczy się okropnie żeby ją zrobić, a jak już zacznie to muszę go kłaść na plecach, odpiąć pieluchę i podciągnąć nogi do brzuszka. Z pieluchą nie ma szans żeby cała wyszła bo jest za twarda i pielucha mu ją stopuje. Lekarz kazał dawać Biogaie, od poniedziałku ją podajemy, ale na razie nie działa. Młody popija też herbatkę koperkowo-rumiankową, ma masowany brzuszek, jest kładziony na brzuszku, podginamy nóżki i ciągle problemy eh. Kiedy się maluchom ten układ pokarmowy reguluje?

[gosia3103]

Mleko hipp jest bio eko i w ogóle, może dlatego ;-)

[kasiuulad]

jutro miałam iść na szczepienie ale Kajetan ma 39 stopni i na razie żadnych innych objawów no ale nie wiadomo co sie z tego rozwinie...no i raczej nie pojde szczepić bo jak mi młodego zarazi...ehh podejrzewam ze ciężko będzie ustrzelić moment żeby cala trojka byla zdrowa...

[kasia_ruda]

Napisane przez gosia3103

Mleko hipp jest bio eko i w ogóle, może dlatego ;-)

Moja pediatra powiedziała, że na tym się jej wnuczki wychowały i ono jest the best. Dała nam puszkę na próbę, dajemy od wtorku i nie wiem, czy to kwestia tego, że ja mam mniej mleka, ale widzę, że bardzo chętnie je pije. Tak więc na nim zostajemy

U nas kupy 3- 4 dziennie, ale wychodzą z trudnością, więc podam tę herbatkę i zobaczymy.

Gosia brawa za chustę. U nas załapał od razu, bo go wsadziliśmy malutkiego, twoja Adelka musiała się przystosować. Ale ja mam obawy tak luzem tę chustę z nim puścić, zawsze podtrzymuję jedną ręką tak na wszelki wypadek

[zuken]

Napisane przez karoseria

ach... dziekuje Ci dobra kobieto za cieple slowo
nie jest lekko, mam nadzieję ze bedzie tak jak mowisz i to minie Oby jak najszybciej Zobaczymy jak sytuacja sie dzisiaj rozwinie

To mleko comfort jest do d****. Za geste, zatyka sie mimo wiekszego smoczka i w dodatku mala niechetnie to je a potem i tak doslownie wszystko wypluwa a poprawy w brzuszku nie widac

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------



a ja sie chyba uodporniam powoli na ten płacz

neska wez moze pogadaj z tym swoim chlopem szczerze. Ty sie gryziesz, wkurzasz a on moze sobie nie zdaje sprawy, nie domysla

musisz rozpuscic w troche cieplejszej wodzie po prostu dziecko mnirj chetnie je je bo jest mniej słodkie przez to ze ma mniej laktozy ale przyzwyczai sie my jeszcze do kazdego karmienia dajemy kropelki delicol i one sa slodkie i malej bardziej smakuje

co do placzu to uwierz mi przy szczepieniu jak dziecko drze sie w nieboglosy z bolu az sie taje to serce peka... bo to jest inny placz...

Napisane przez kasia_ruda

Sprawdź w necie, gdzie masz ostry dyżur pediatryczny i tam w razie czego jedź. Chyba, że działały się jakiś hardcore, to wtedy pogotowie wzywaj. Ale nie nakręcaj że coś będzie nie tak, lekarz wie, co robi.

Mam kryzys laktacyjny. Chyba prawie nic mi nie leci, bo po paru minutach na cycu Młody drze się jak opętany i strasznie dużo dojadą z butli w porównaniu z poprzednimi dniami... Ech, przystawiam go, żeby stymulować produkcję, ale to straszna walka :/

Dziewczyny, które dopajacie swoje dzieci- ile ml im podajecie i ile razy dziennie? Woda, herbatka koperkowa? Dziś oglądałam w rossmanie herbatkę z kopru włoskiego z hippa, bez cukru, od pierwszego tygodnia życia. Zastanawiam się, czy nie zacząć podawać, bo widzę, że kupy go trochę męczą zanim wyjdą.

Przechodzimy dziś na pieluchy dwójki, w końcu prawie cztery kilo już synek waży. Szok, od wypisu przybrał 900g, a to dwa tygodnie i dwa dni!

Jesli dajesz mm to musisz dopajac dziecko na lepsze robienie kupki przy mm dobrze podawac jakis probiotyk np Biogaje

Co do tej herbatki z Hippa to ja mam rumiankowa...
Czytalam ze te herbatki z kopru wloskiego sa rakotworcze


u nas masakra po szczepieniu, mala caly dzien placze

[nagiAkt]

Moja misia nie chce pic koperku i nim pluje a zaczely sie problemy z brzuszkiem. Wczoraj i dzis w nocy budzila sie w nocy prawie co godzine, okolo 4 zaczela plakac i tak do 5.30 lub 6. Pręży sie strasznie i steka. Nie wiem czy to przez ta skaze bialkowa, moze cos zjadlam nie takiego nie mam pojecia, szkoda mi jej strasznie. W dzien tez prawie nie spi i jak juz zasnie to nawet jej nie budzę zeby przebrac, bo chce żeby sobie pospala

[zaczarowanadlaniego]

Ząb mnie boli, zaraz oszaleje

[karoseria]

Napisane przez nagiAkt

Moja misia nie chce pic koperku i nim pluje a zaczely sie problemy z brzuszkiem. Wczoraj i dzis w nocy budzila sie w nocy prawie co godzine, okolo 4 zaczela plakac i tak do 5.30 lub 6. Pręży sie strasznie i steka. Nie wiem czy to przez ta skaze bialkowa, moze cos zjadlam nie takiego nie mam pojecia, szkoda mi jej strasznie. W dzien tez prawie nie spi i jak juz zasnie to nawet jej nie budzę zeby przebrac, bo chce żeby sobie pospala

Biedna Wiem, co przechodzisz, oby jak najszybciej przeszło

Zuken nie mam siły i cierpliwości do tego mleka. Rozpuszczałam w cieplejszej wodzie, bo tez taką poradę gdzieś znalazłam. Kupiłam nawet smoczek z większym przepływem i dupa. Nina starsznie słabo ciągnęła, mimo głodu a i tak potem dosłownie wszystko wychlustywala Po podaniu Hippa jest duża różnica, zobaczę co będzie dalej i dam znać.

Jak moja dziecinka miała 3 godzinny atak bólu brzuszka też mi serce pękało i wiem o co kaman. Ze stresu i nerwów cała się zapociłam i czułam jak mi serce bije szybko, już myslałam że zawału dostanę
Wczoraj jak się znów zaczęła ta histeria trochę było mi już łatwiej...