Listopad- Grudzień 2014- część V :-) - Strona 26 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-09-19, 07:31   #751
syla39
Wtajemniczenie
 
Avatar syla39
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 639
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez silesianna Pokaż wiadomość
Anetka, ale na każdym etapie to usg jest pod innym kątem. wcześniej w ogóle nie ocenia się twarzoczaszki pod kątem rozszczepów; serce, nerki i resztę też ocenia się pod innym, mniej szczegółowym kątek, kręgosłup również.
to jest oczywiście Twój wybór, czy na to usg się zdecydujesz, ale ogólnie to warto, żeby to pogłębione badanie wykonać. u mojej koleżanki np. wyszło właśnie na tym usg u malucha zdwojenie nerki; wcześniej nie było tego widać, dzięki temu badaniu ona wiedziała, ze dziecko urodzi się z problemem nefrologicznym i że opieka nefrologiczna i specjalna uwaga pod tym kątem będzie potrzebna. teraz mały ma 3 lata i już daaaawno jest po operacji, a gdyby tej diagnozy wewnątrzmacicznej nie było, to nie wiadomo kiedy by wyszedł na jaw ten problem i w jakim stanie ta nerka by wtedy była. to taki przykład, kiedy to usg okazało się faktycznie ważne.



Hej

Ferritin, to po polsku zapewne ferrytyna, czyli - w uproszczeniu - żelazo zmagazynowane.

napisz jeszcze jakie masz wyniki czerwonych krwinek (RBC / erytroczyty) i hemoglobiny (HGB) - nie mam pojęcia jak to będzie po norwesku?

z ferrytyną to jest tak - żelazo u człowieka występuje w dwóch "postaciach", żelaza bieżącego i zmagazynowanego.
to bieżące jest w parametrach mniej istotne, bo jest bardzo zmienne - czyli np. świeżo po zażyciu żelaza poziom żelaza bieżącego będzie wysoki, a kilka godzin później, jak się wchłonie / wydali, to już niski. natomiast ferrytyna, czyli to co jest zmagazynowane, świadczy o tym jakie są faktyczne zasoby żelaza w naszym organizmie. w Twoim przypadku one są żadne :/
i teraz na dwoje babka wróżyła - albo masz anemię, bo brak Ci żelaza i nie ma z czego produkować krwi; albo nie masz anemii, bo krew jest produkowana "na bieząco" z tego co dostarczasz ascoferem, ale magazyny są puste. te pustki to nie jest dobra sprawa, bo w razie kryzysu (a poród i związana z nim "fizjologiczna" utrata krwi zawsze są pewnego rodzaju kryzysem; nie wspominając już o możliwej patologicznej utracie krwi, która też się zdarza) ficzycznie NIE MA Z CZEGO produkować krwi.
dlatego pytam o wyniki erytrocytów i HGB, bo wtedy będzie to jakiś obraz tego, jak to u Ciebie wygląda. (ja na przykład mam ferrytyny sporo, ale mój organizm nie korzysta z tych zasobów ani trochę - dlatego anemię mam dość głęboko - mój organizm być może "pamięta" cieżki poród i teraz pilnie strzeże tych zasobów "na później" - ot głupotka )

skłądniki odżywcze idą w pierwszej kolejności do łożyska i dziecka, i Twoje żelazo też, więc lekarz ma poniekąd rację, że dziecku to nie szkodzi, ale Ciebie to osłabia. a niestety osłabiony organizm słabiej sobie może poradzić z porodem.
jeśli masz ferrytynę poniżej dolnych widełek to ja bym pakowała żelazo w hiper dawkach, żeby do porodu chociaż trochę tych zapasów zbudować. zupełnie nie rozumiem więc sugestii lekarza o zmniejszeniu dawek, zwłaszcza, że ascofer sam w sobie ma malutko jonów, coś koło 30mg w tabletce. a przy takich niedoborach to powinno się brac ze 300mg dziennie minimum, jak nie więcej - tak twierdzi mój hematolog...
przetaczanie krwi - jeśli nei masz głębokiej anemii (tu znów pytanie o poziom RBC i HGB - tylko koniecznie podaj normy jakie u Was są) to transfuzja nie jest potrzebna, bo krew się toczy raczej wtedy, kiedy sytuacja morfologii jest b. zła, a nie wtedy kiedy są niedobory zelaza. na takie niedobory bardziej zaleca się serię zastrzyków z żelaza - bo one dość szybko pozwalają uzupełnić niedobory i zrobić zapasy.

mam nadzieję, że pomogłam
:
Dziękuje ci za tak obszerna i naprawde pomocna odpowiedz. Troche mi sie rozjasnilo . Patrzę na te mojej wyniki i nie jest łatwo bo tam same skróty ale widze ze tam gdzie cos nie w normie to gwiazdka wiec próbuje cos wyszukać w tym temacie . No wiec hemoglobina 11 przy normie 11,7-15,8, erytrocyty 3,47 przy normie 3,9-5,2. Trombocyty 400 przy normie 145-390, widze ze mam jeszcze limfocyty 15,3 ale nie moge znaleźć norweskich norm i neutrofile 73,3 ale w normach pokazuje mi "Over 18 år: 2,0 - 7,0 x 10 ( i taka mała 9 na gorze przy tym)/L"
To chyba tyle z tego co znalazłam, daj znać jeśli cos z tego rozumiesz

Cytat:
Napisane przez My Sweet Little Precious Pokaż wiadomość
dzień dobry ze szpitala... teraz moja kolej. tak się zatrulam że wyladowalam na ip. ciezka noc za nami. później was nadrobie
O rany, a czym tak sie strulas? Mam nadzieje ze juz lepiej
__________________
Nasze szczęście Lenka ur.18.08.2009

syla39 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 07:31   #752
ela_86
Wtajemniczenie
 
Avatar ela_86
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 629
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość
Kostka, u mnie podobnie. O 3:40 się obudziłam i już nie zasnęłam. Gdzieś za dużo zmartwień mam, przed każdą wizytą u teściów tak koszmarnie się czuję
ale jedziecie na cały weekend do nich?
trzymaj się!

Cytat:
Napisane przez My Sweet Little Precious Pokaż wiadomość
dzień dobry ze szpitala... teraz moja kolej. tak się zatrulam że wyladowalam na ip. ciezka noc za nami. później was nadrobie gaduly
o kurka! 3maj się tam!


dziś z Johnym w domu było super i myślałam, że będzie przełom, ale niestety w szatni trójka dzieci płakała, było głośno, dużo ludzi i się Johny rozpłakał...


ja dziś mam ambitny plan zrobić coś pożytecznego w domu

na razie jem śniadanko, ale zaraz zmykam

dobrego dnia!
__________________
Jaś 17.07.2011
Zuzia 28.11.2014
ela_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 07:37   #753
czekoladka21
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladka21
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 12 861
GG do czekoladka21
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Ja wypije kawke i musze podlogi powycierac, a po poludniu ide z corka do mojej przyjaciolki , ona ma 2 dzieci wiec bedzie zabawa na calego.
__________________
Weronika 30.07.2009



Dominika 04.11.2014
czekoladka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 07:40   #754
begie13
Zadomowienie
 
Avatar begie13
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 1 940
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

paulina super, że jesteś już w domu odpoczywaj

Sweet trzymaj się kochana, zdrówka!

Wszystko przeczytałam , wybaczcie ale nie odniosę się ....mam takiego nerwa na męża, że w głowie mi kipi
Z nim to nigdy nie wyrobię się ze wszystkim do porodu a mycie okien, a przenoszenie mebli z pokoju do pokoju... no ja nie wiem!
Dla niego, to co jest dla mnie teraz ważne czyli sprawy związane z nadejściem dziecka- to głupota
Wczoraj wracał ze spotkania to kupił proszek i pieluchy a jak pytałam o cenę pileuch ( bo dziwne wydawało mi się jak mówił przez tel ze 78 szt bella happy kosztuje ok 36 zł) to już gadka- żebym mu głowy nie zawracała, że to są głupoty, że nie ma czasu myśleć o głupotach i musi się zajmować pierdołami. Dziś jak spytałam czy kupujemy jakąś komodę, bo mam tyle małych ciuszków, że nigdzie ich nie zmieszczę to: no tak ty pierwsza do wydawania nieswoich pieniędzy przegiął tym, ja mu dzisiaj pokażę, a do przestawiania mebli zawołam szwagra, do mycia okien teściową- ciekawe czy nie będzie mu wstyd. nie odzywam się do niego
No to się wygadałam a teraz idę śniadanie zrobić i golić chaszcze bo dzisiaj wizyta.
__________________
Antosia


Wanda
begie13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 07:42   #755
AnetkaIzabell
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 604
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez chmielinka Pokaż wiadomość
Moze uda się te cukry okiełznać bez insuliny :kciuki :
Dobrze prawi! Polać jej!
ooo jak ja bym się napiła winka do kolacji... jeszcze zostało po weselu sprzed 2 lat ..i znowu sobie przypomniałam o 2 rocznicy ślubu w najbliższy poniedziałek, co ja mam kupić/zrobić?

Cytat:
Napisane przez LolaMontez Pokaż wiadomość
Właśnie sparawdzilam wrześniówki, listę uzupełniły i większość juz rozpakowana
I kolejna październikową mama wczoraj urodziła za chwile i my...
jak to kolejna październikowa mama urodziła, wrzesień jest..
to tak patrząc ..parę z nas rozpakuje się w połowie października ... no niby tak......aaaaa

Cytat:
Napisane przez silesianna Pokaż wiadomość
Anetka, ale na każdym etapie to usg jest pod innym kątem. wcześniej w ogóle nie ocenia się twarzoczaszki pod kątem rozszczepów; serce, nerki i resztę też ocenia się pod innym, mniej szczegółowym kątek, kręgosłup również.
to jest oczywiście Twój wybór, czy na to usg się zdecydujesz, ale ogólnie to warto, żeby to pogłębione badanie wykonać. u mojej koleżanki np. wyszło właśnie na tym usg u malucha zdwojenie nerki; wcześniej nie było tego widać, dzięki temu badaniu ona wiedziała, ze dziecko urodzi się z problemem nefrologicznym i że opieka nefrologiczna i specjalna uwaga pod tym kątem będzie potrzebna. teraz mały ma 3 lata i już daaaawno jest po operacji, a gdyby tej diagnozy wewnątrzmacicznej nie było, to nie wiadomo kiedy by wyszedł na jaw ten problem i w jakim stanie ta nerka by wtedy była. to taki przykład, kiedy to usg okazało się faktycznie ważne.
ja robiłam narazie oba te USG, we wtorek pewnie będę miała 3...
a jakiś dokument macie wystawiony z tego USG?? bo ja z pierwszego mam, a z drugiego nie..

Cytat:
Napisane przez benetta Pokaż wiadomość
początek 33 tyg - ale nie martwie się że za mały bo i ja i mąż nie zaduzi jesteśmy więc w sumie logicznie przy porodzie będzie ok 3200-3500g
aa i jest już od dawna główką w dół tznod dawna w tej samej pozycji a wczoraj się dowiedziałam że właśnie główką w dół (a nózki po prawej stronie) więc taki w łuk wygięty siedzi, a dupke wypina na wysokości pępka mniej więcej
mój tak samo wywinięty.. jak krewetka...
łapie się rączkami za nóżki-zawsze kopniaki po prawej stronie brzucha
tyłek wypina mi na wysokości pępka...
kolka ciągle łapie na saaamym dole..
tak więc wiem, że pozycji nie zmienił pomimo, że wizytę ostatnio miałam 2,5 tyg temu

nadal nie mam imienia....a śniło mi się, że jakaś bliska rodzina nazwała swoje dziecko "Filip" i że żałowałam, że ja tak szybciej nie nazwałam
może to jakiś znak

wyprałam ciuszki na wyjście ze szpitala i moją piżamkę do szpitala
AnetkaIzabell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 07:44   #756
martha330
Zakorzenienie
 
Avatar martha330
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez My Sweet Little Precious Pokaż wiadomość
dzień dobry ze szpitala... teraz moja kolej. tak się zatrulam że wyladowalam na ip. ciezka noc za nami. później was nadrobie gaduly
oj Sweet bidulko!~

Kostka zazdroszczę wyjazdu w góry! dużo grzybko zycze!

Futbolowa dasz rade na spotkanie z teściami!

Ela, Johny pewnie zobaczyl inne placzace dzieciaczki i tak samo zareagowal.

ja już po śniadanku, czekam na zmierzeniu cukru, wstawiłam nawet pranie na gotowanie ( pieluchy, sliniaczki itp. ), zaraz spacer na ryneczek, a popołudniu na dzialke ostatnie dni ciepla podobno. TZ będzie konczyl ocieplac moim Rodzicom domek
miłego dnia !
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017


martha330 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 07:44   #757
ela_86
Wtajemniczenie
 
Avatar ela_86
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 629
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość
paulina super, że jesteś już w domu odpoczywaj

Sweet trzymaj się kochana, zdrówka!

Wszystko przeczytałam , wybaczcie ale nie odniosę się ....mam takiego nerwa na męża, że w głowie mi kipi
Z nim to nigdy nie wyrobię się ze wszystkim do porodu a mycie okien, a przenoszenie mebli z pokoju do pokoju... no ja nie wiem!
Dla niego, to co jest dla mnie teraz ważne czyli sprawy związane z nadejściem dziecka- to głupota
Wczoraj wracał ze spotkania to kupił proszek i pieluchy a jak pytałam o cenę pileuch ( bo dziwne wydawało mi się jak mówił przez tel ze 78 szt bella happy kosztuje ok 36 zł) to już gadka- żebym mu głowy nie zawracała, że to są głupoty, że nie ma czasu myśleć o głupotach i musi się zajmować pierdołami. Dziś jak spytałam czy kupujemy jakąś komodę, bo mam tyle małych ciuszków, że nigdzie ich nie zmieszczę to: no tak ty pierwsza do wydawania nieswoich pieniędzy przegiął tym, ja mu dzisiaj pokażę, a do przestawiania mebli zawołam szwagra, do mycia okien teściową- ciekawe czy nie będzie mu wstyd. nie odzywam się do niego
No to się wygadałam a teraz idę śniadanie zrobić i golić chaszcze bo dzisiaj wizyta.

uuuu przegiął.....
__________________
Jaś 17.07.2011
Zuzia 28.11.2014
ela_86 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-09-19, 07:44   #758
aleksandrettaa
Zakorzenienie
 
Avatar aleksandrettaa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 962
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez My Sweet Little Precious Pokaż wiadomość
dzień dobry ze szpitala... teraz moja kolej. tak się zatrulam że wyladowalam na ip. ciezka noc za nami. później was nadrobie gaduly
Trzymaj się tam!

Futbolowa mam nadzieję, że tesciowie nie będą Cię wkurzac.

Ale z was ranne ptaszki. Ja jeszcze w łóżku zalegam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Razem
Jestem na TAK
NA ZAWSZE


Buła jest z nami od 25.11.2014
aleksandrettaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 07:46   #759
ela_86
Wtajemniczenie
 
Avatar ela_86
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 629
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez martha330 Pokaż wiadomość
oj Sweet bidulko!~

Kostka zazdroszczę wyjazdu w góry! dużo grzybko zycze!

Futbolowa dasz rade na spotkanie z teściami!

Ela, Johny pewnie zobaczyl inne placzace dzieciaczki i tak samo zareagowal.

ja już po śniadanku, czekam na zmierzeniu cukru, wstawiłam nawet pranie na gotowanie ( pieluchy, sliniaczki itp. ), zaraz spacer na ryneczek, a popołudniu na dzialke ostatnie dni ciepla podobno. TZ będzie konczyl ocieplac moim Rodzicom domek
miłego dnia !
no tak tak, poszło hurtem, jak wszyscy to wszyscy

dobrego odpoczynku na działeczce






łuchajcie, bo ja to się nie znam na tym
czyli biały chlebek jest beee tak?
bo ostatnio mnie naszło na czarny i kupuję, a to graham, a to razowy...
wyjdzie mi to na zdrowie?
a Johnemu?
__________________
Jaś 17.07.2011
Zuzia 28.11.2014
ela_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 07:47   #760
magdula87
Rozeznanie
 
Avatar magdula87
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 600
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez My Sweet Little Precious Pokaż wiadomość
dzień dobry ze szpitala... teraz moja kolej. tak się zatrulam że wyladowalam na ip. ciezka noc za nami. później was nadrobie gaduly
Sweet szybkiego powrotu do zdrowia i do domu

Ja na dzisiaj też planuję ogarnąć dom, podłogi i kurze.

Jutro robię sąsiadce makijaż na wesele później spotykam się z przyjaciółką. A wieczorem na urodziny do przyjaciela męża

A od poniedziałku biorę się za pokoik małego
__________________
miłość: wrzesień 2010
narzeczona: 22.12.2011
żona: 06.10.2012
II kreseczki: 06.03.2014
mama: 27.10.2014
magdula87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 07:48   #761
czekoladka21
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladka21
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 12 861
GG do czekoladka21
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość

Wszystko przeczytałam , wybaczcie ale nie odniosę się ....mam takiego nerwa na męża, że w głowie mi kipi
Z nim to nigdy nie wyrobię się ze wszystkim do porodu a mycie okien, a przenoszenie mebli z pokoju do pokoju... no ja nie wiem!
Dla niego, to co jest dla mnie teraz ważne czyli sprawy związane z nadejściem dziecka- to głupota
Wczoraj wracał ze spotkania to kupił proszek i pieluchy a jak pytałam o cenę pileuch ( bo dziwne wydawało mi się jak mówił przez tel ze 78 szt bella happy kosztuje ok 36 zł) to już gadka- żebym mu głowy nie zawracała, że to są głupoty, że nie ma czasu myśleć o głupotach i musi się zajmować pierdołami. Dziś jak spytałam czy kupujemy jakąś komodę, bo mam tyle małych ciuszków, że nigdzie ich nie zmieszczę to: no tak ty pierwsza do wydawania nieswoich pieniędzy przegiął tym, ja mu dzisiaj pokażę, a do przestawiania mebli zawołam szwagra, do mycia okien teściową- ciekawe czy nie będzie mu wstyd. nie odzywam się do niego
No to się wygadałam a teraz idę śniadanie zrobić i golić chaszcze bo dzisiaj wizyta.
no przegial na calej lini
tez bym sie nie odzywala jakby oj tak postapil
__________________
Weronika 30.07.2009



Dominika 04.11.2014
czekoladka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 07:52   #762
LolaMontez
Wtajemniczenie
 
Avatar LolaMontez
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 433
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Sweet trzymaj sie i wychodź szybko za szpitala!!!

Begie wpier dol mu za ten tekst!
__________________
Na ziemi pojawił się cud...
LolaMontez jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 07:54   #763
manieczka1
Zakorzenienie
 
Avatar manieczka1
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 9 622
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Begie..ehhh z chlopami. Nie odzywalabym sie poki nie zrozumie i nie przeprosi...
__________________
II kreseczki - 01.03.2014
22.11.2014, 3910 g, 57 cm Franio
16.08.2002
23.06.2011
01.06.2013
manieczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 07:55   #764
ela_86
Wtajemniczenie
 
Avatar ela_86
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 629
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez LolaMontez Pokaż wiadomość
Sweet trzymaj sie i wychodź szybko za szpitala!!!

Begie wpier dol mu za ten tekst!
__________________
Jaś 17.07.2011
Zuzia 28.11.2014
ela_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 07:56   #765
LolaMontez
Wtajemniczenie
 
Avatar LolaMontez
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 433
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez ela_86 Pokaż wiadomość
no tak tak, poszło hurtem, jak wszyscy to wszyscy

dobrego odpoczynku na działeczce



łuchajcie, bo ja to się nie znam na tym
czyli biały chlebek jest beee tak?
bo ostatnio mnie naszło na czarny i kupuję, a to graham, a to razowy...
wyjdzie mi to na zdrowie?
a Johnemu?
Ela pewnie, ze dla dziecka tez taki chlebek będzie zdrowy on tez jest z maki tylko ta mąka jest z otrębami a nie tak bardzo przerobiona jak zwykła biała tak wiec ma więcej wartości odżywczych
__________________
Na ziemi pojawił się cud...
LolaMontez jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 07:56   #766
martha330
Zakorzenienie
 
Avatar martha330
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez ela_86 Pokaż wiadomość
no tak tak, poszło hurtem, jak wszyscy to wszyscy

dobrego odpoczynku na działeczce






łuchajcie, bo ja to się nie znam na tym
czyli biały chlebek jest beee tak?
bo ostatnio mnie naszło na czarny i kupuję, a to graham, a to razowy...
wyjdzie mi to na zdrowie?
a Johnemu?
podobno najzdrowsze sa grahamki i chleb graham
slyszalam, ze razowiec malym dzieciom niekoniecznie sluzy, ale czemu? hm...
ja kupując takie chlebki zawsze patrzyłam, czy w składzie nie maja karmelu! cukru! słodu! i innych badziewi. wiadomo, ze maka pszenna zapycha jednak i ma więcej weglowodanow. dlatego mowi się tez, ze kajzerki wcale nie takie super dla dzieci, podobnie jak rogaliki croisanty itp.
najprostszy i najkrótszy skład najlepszy - maka zytnia lub razowa, drozdze lub zakwas, woda, ewentualnie otreby, sol, jakies pestki czy to słonecznika, soi, dyni tyle ode mnie. nie znam się, ale kiedyś sobie przeczytalam
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017


martha330 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 07:59   #767
ela_86
Wtajemniczenie
 
Avatar ela_86
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 629
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez LolaMontez Pokaż wiadomość
Ela pewnie, ze dla dziecka tez taki chlebek będzie zdrowy on tez jest z maki tylko ta mąka jest z otrębami a nie tak bardzo przerobiona jak zwykła biała tak wiec ma więcej wartości odżywczych
Cytat:
Napisane przez martha330 Pokaż wiadomość
podobno najzdrowsze sa grahamki i chleb graham
slyszalam, ze razowiec malym dzieciom niekoniecznie sluzy, ale czemu? hm...
ja kupując takie chlebki zawsze patrzyłam, czy w składzie nie maja karmelu! cukru! słodu! i innych badziewi. wiadomo, ze maka pszenna zapycha jednak i ma więcej weglowodanow. dlatego mowi się tez, ze kajzerki wcale nie takie super dla dzieci, podobnie jak rogaliki croisanty itp.
najprostszy i najkrótszy skład najlepszy - maka zytnia lub razowa, drozdze lub zakwas, woda, ewentualnie otreby, sol, jakies pestki czy to słonecznika, soi, dyni tyle ode mnie. nie znam się, ale kiedyś sobie przeczytalam


na składy jakoś nauczyłam się patrzeć i sprawdzam zawsze czy nie ma jakichś dziwnych rzeczy
ale fajną mam też piekarnię pod domem, chleby bez konserwantów i nie tylko chleby, różne rzeczy
__________________
Jaś 17.07.2011
Zuzia 28.11.2014
ela_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 08:01   #768
LolaMontez
Wtajemniczenie
 
Avatar LolaMontez
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 433
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Kolejna mama z października sie rozpakowała, miała termin na 15.10, tak juz codziennie bedą sie ujawniać?

Jeszcze takie pytanie mam czy Wam tez sie strasznie pocą ręce i stopy? Ja mam jakis koszmar! Najchętniej ciagle bym w wodzie trzymała bo sie aż źle czuje blee
__________________
Na ziemi pojawił się cud...
LolaMontez jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 08:07   #769
ela_86
Wtajemniczenie
 
Avatar ela_86
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 629
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

kurde, przez takie historie strach jeszcze większy....
ja jeszcze nie jestem gotowa....

Lola ja nie zauważyłam zwiększonej potliwości


kurde, nie mogę się doczekać tego fryzjera w poniedziałek
ale pewno dużo planów jak zwykle, a koniec końcem stchórzę i tyle z tego będzie...
teraz mam takiego tam boba na głowie, prostuję po myciu zawsze
i trochę mi się już to uprzykrzyło :/
naturalne mam takie falowane, lekko kręcone i chciałabym, żeby jakoś mi je podcięła i poradziła co robić żeby się z nimi nie narobić
ale boję się, że w ostatniej chwili zmienię zdanie, poproszę o poprawę boba i dalej będę walczyć z prostownicą :/

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

dobra, biorę się za jakąś robotę

do potem!
__________________
Jaś 17.07.2011
Zuzia 28.11.2014
ela_86 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-19, 08:08   #770
czekoladka21
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladka21
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 12 861
GG do czekoladka21
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez LolaMontez Pokaż wiadomość
Kolejna mama z października sie rozpakowała, miała termin na 15.10, tak juz codziennie bedą sie ujawniać?

Jeszcze takie pytanie mam czy Wam tez sie strasznie pocą ręce i stopy? Ja mam jakis koszmar! Najchętniej ciagle bym w wodzie trzymała bo sie aż źle czuje blee
podejrzewam ze i u nas za miesiac beda mamusie

ja sie cala poce.....styknie ze wypije ciepla kawe i zaraz cala spocona jestem
przed ciaza tak nie mialam.....nawet antyperspirantu nie musialam uzywac z teraz to pare razy dziennie
__________________
Weronika 30.07.2009



Dominika 04.11.2014
czekoladka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 08:10   #771
LolaMontez
Wtajemniczenie
 
Avatar LolaMontez
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 433
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez czekoladka21 Pokaż wiadomość
podejrzewam ze i u nas za miesiac beda mamusie

ja sie cala poce.....styknie ze wypije ciepla kawe i zaraz cala spocona jestem
przed ciaza tak nie mialam.....nawet antyperspirantu nie musialam uzywac z teraz to pare razy dziennie
No właśnie ja tez sie zawsze prawi w ogóle nie pocilam, tez niby niedobrze ale teraz tragedia a stopy i ręce non stop mokre, talk nic nie daje masakra
__________________
Na ziemi pojawił się cud...
LolaMontez jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 08:11   #772
AnetkaIzabell
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 604
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość
Wszystko przeczytałam , wybaczcie ale nie odniosę się ....mam takiego nerwa na męża, że w głowie mi kipi
Z nim to nigdy nie wyrobię się ze wszystkim do porodu a mycie okien, a przenoszenie mebli z pokoju do pokoju... no ja nie wiem!
Dla niego, to co jest dla mnie teraz ważne czyli sprawy związane z nadejściem dziecka- to głupota
Wczoraj wracał ze spotkania to kupił proszek i pieluchy a jak pytałam o cenę pileuch ( bo dziwne wydawało mi się jak mówił przez tel ze 78 szt bella happy kosztuje ok 36 zł) to już gadka- żebym mu głowy nie zawracała, że to są głupoty, że nie ma czasu myśleć o głupotach i musi się zajmować pierdołami. Dziś jak spytałam czy kupujemy jakąś komodę, bo mam tyle małych ciuszków, że nigdzie ich nie zmieszczę to: no tak ty pierwsza do wydawania nieswoich pieniędzy przegiął tym, ja mu dzisiaj pokażę, a do przestawiania mebli zawołam szwagra, do mycia okien teściową- ciekawe czy nie będzie mu wstyd. nie odzywam się do niego
No to się wygadałam a teraz idę śniadanie zrobić i golić chaszcze bo dzisiaj wizyta.
ehhh Ci faceci
nie zdają sobie sprawy, że jak nagle przyjdzie poród 5 tyg wcześniej..to oni będą samiuścy musieli wszystko kupić...
nie zdają sobie też sprawy, że dla nas niekoniecznie łatwe jest podnieść coś z podłogi, czy umyć okna...
na każdego jest jakiś sposób...
ja wykorzystałam fakt, że
mój TŻ nie lubi wydawać niepotrzebnie pieniędzy... zawsze szuka rozsądnie najtańszych rozwiązań... zresztą jak my tutaj, bo po co przepłacać (allegro etc)...oczywiście moje gadźety z Gemini sprawdził, czy na allegro nie ma taniej
więc problemy miałam 2 podobne do Twoich
1 - nie chciał jeszcze nic kupować dla dziecka, bo jest czas...(też się bałam że sie z niczym nie wyrobię do porodu) ja na początku września nie miałam NIC...
2 - w ogóle nie pomagał mi w sprzątaniu (on mógłby żyć w brudzie jak karaluch...zmywać nie, odkurzać nie..)
co zrobiłam
1 na pierwszy problem- kilka rzeczy: po pierwsze, przy zwykłych zakupach spożywczych (Biedronka tu nie pomoże, a mój do Rossmana nie chodzi) wiec padło na Auchan... dałam mu wyzwanie... powiedziałam, że "Załóżmy że właśnie rodzę -bo istnieje taka też możliwość też realna - wybierz butelkę dla noworodka... (właśnie dlatego Auchan bo jest tam wybór wszystkich firm) ...wpierw stanął...oczywiście wziął pierwszą lepszą...więc aby jego ego nie urazić zaczęłam naprowadzać go trochę ..co to BCA, szklane czy plastikowe.. że są takie jak wolnoprzepływowe...antyko lkowe...i mówiłam jakie chcemy... wtedy zrozumiał, że sam sobie z wyprawką nie poradził... przed zakupami... postraszyłam go trochę dzień przed etc..że tak naprawdę..to zdarza się że kobiety rodzą 2 miechy wcześniej... więc gdzieś tam z tyłu głowy to pewnie miał...
Po jakimś czasie powtórzyłam numer z wózkami... i fotelikami do auta... (pamiętacie jak we wrześniu ja Was tu wypytywałam..co to adaptery, co to baza, co to isofix...)
teraz mój SAM SZUKA (bez proszenia)... fotelika / wybiera wózek / zrobił przelew za gemini..i zamówił mi biustonosze z allegro do karmienia..

co do drugiego problemu POMOC W SPRZĄTANIU -krótka piłka.. w 5- miesiącu.. jak sprzątałam całe mieszkanie.. dostawałam bóli po tym...
wkurzyłam się i powiedziałam, że jak nie weźmie się za sprzątanie
to ja znajdę na gumtree czy gdzieś jakąś panią, której zapłacę i będzie przychodzić raz w tygodniu nam ogarniać mieszkanie... raz po takim sprzątaniu chodzić w ogóle nie mogłam.to mnie na IP wiózł.. i może tym się potem też przejął.. bo teraz mi pomaga...

facetów musimy nieustannie wychowywać, ale tak żeby o tym nie wiedzieli

Edytowane przez AnetkaIzabell
Czas edycji: 2014-09-19 o 08:39
AnetkaIzabell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 08:19   #773
melleczka
Zakorzenienie
 
Avatar melleczka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 18 846
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość
paulina super, że jesteś już w domu odpoczywaj

Sweet trzymaj się kochana, zdrówka!

Wszystko przeczytałam , wybaczcie ale nie odniosę się ....mam takiego nerwa na męża, że w głowie mi kipi
Z nim to nigdy nie wyrobię się ze wszystkim do porodu a mycie okien, a przenoszenie mebli z pokoju do pokoju... no ja nie wiem!
Dla niego, to co jest dla mnie teraz ważne czyli sprawy związane z nadejściem dziecka- to głupota
Wczoraj wracał ze spotkania to kupił proszek i pieluchy a jak pytałam o cenę pileuch ( bo dziwne wydawało mi się jak mówił przez tel ze 78 szt bella happy kosztuje ok 36 zł) to już gadka- żebym mu głowy nie zawracała, że to są głupoty, że nie ma czasu myśleć o głupotach i musi się zajmować pierdołami. Dziś jak spytałam czy kupujemy jakąś komodę, bo mam tyle małych ciuszków, że nigdzie ich nie zmieszczę to: no tak ty pierwsza do wydawania nieswoich pieniędzy przegiął tym, ja mu dzisiaj pokażę, a do przestawiania mebli zawołam szwagra, do mycia okien teściową- ciekawe czy nie będzie mu wstyd. nie odzywam się do niego
No to się wygadałam a teraz idę śniadanie zrobić i golić chaszcze bo dzisiaj wizyta.
Gdyby mi mąż coś takiego powiedział to nie wiem co bym zrobiła, ale byłaby wieeeeeeeeelka, naprawdę wieeeeeeelka awantura.
Nie wyobrażam sobie czegoś takiego. Pomijając już to, że Ci w niczym nie pomaga, ale przecież Ty tej kasy nie wydajesz na własne widzimisię tylko kupujesz rzeczy dla JEGO dziecka Nie wiem jaki macie układ jeśli cho0dzi o finanse w rodzinie, ale nie wyobrażam sobie usłyszeć coś takiego nawet jakbym sobie wymyśliła kupić jakiś zupełnie niepotrzebny gadżet dla siebie. Należą mu się
__________________
"Z miłością lepiej nie żartować, bo tylko ona uzasadnia świat..."
melleczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 08:20   #774
manieczka1
Zakorzenienie
 
Avatar manieczka1
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 9 622
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Lola ja szybciej tez nie pocilam sie wcale, a teraz to stopy mam caly czas mokre haha ogolnie zauwazylam, ze mi cieplo jest
__________________
II kreseczki - 01.03.2014
22.11.2014, 3910 g, 57 cm Franio
16.08.2002
23.06.2011
01.06.2013
manieczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 08:27   #775
melleczka
Zakorzenienie
 
Avatar melleczka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 18 846
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez anuszka21 Pokaż wiadomość
Tez bym tak chciała ;p Wczoraj oglądałam porody i tak myslałam jakie to niesprawiedliwe, ze jedne cierpią katusze, a inne smigają na cesarke w ogole to dostałam jakiejs fobii, chyba nie moge oglądac tych porodów, strasznego doła potem łapie i ogarnia mnie bezsilność! ojj pierwszy raz było lepiej! Człowiek nie wiem na co idzie, ale ma bojowe nastawienie, a teraz.. wiesz co i jak po kolei... ;/ mogli by chociaz to znieczulenie dawac rzeźnia ;/
A ja nie rozumiem skąd panuje takie przekonanie w społeczeństwie, że cesarka to jest luksus, idziesz na godzinkę, potną cię, wyciągają malucha, zaszyją cię i git malina Przecież to wcale tak NIE wygląda! Po cesarce się trzeba mnóstwo nacierpieć, nie można wstawać, nie można od razu dziecka mieć przy sobie, jest większe prawdopodobieństwo problemów z karmieniem piersią, zaleca się odczekać min. 2 lata z drugą ciążą, okres rekonwalescencji jest o wieeeele dłuższy. Cesarka to nie jest luksus. To jest poważna operacja, która wiąże się z ryzykiem powikłań. Poza tym dla dziecka najlepsza droga przyjścia na świat to ta naturalna i wtedy kiedy ono samo jest gotowe, a nie wtedy kiedy mamusia sobie umyśli. Dzieci urodzone przez planowane cesarskie cięcie dużo częściej mają problemy z oddychaniem. To nie jest takie hop siup jak się wielu ludziom wydaje. Pogryzłabym za takie teksty "miała cesarkę, to nie wie co to znaczy rodzić", albo "tamtej to dobrze, bo będzie miała cesarkę", nosz kurde oni w ogóle nie wiedzą co mówią
Żona znajomego miała opłaconą cesarkę, pocięli ją 3 tygodnie przed terminem, a potem 2 tygodnie spędziła z małym w szpitalu, bo problemy z oddychaniem, bo żółtaczka, bo urodził się mały, bo ogólnie w gorszym stanie. Sądzę, że tego pożałowała.
Edit: i mówię to ja, przed którą cały czas stoi wizja cesarki
__________________
"Z miłością lepiej nie żartować, bo tylko ona uzasadnia świat..."

Edytowane przez melleczka
Czas edycji: 2014-09-19 o 08:30
melleczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 08:32   #776
AnetkaIzabell
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 604
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez ela_86 Pokaż wiadomość
słuchajcie, bo ja to się nie znam na tym
czyli biały chlebek jest beee tak?
bo ostatnio mnie naszło na czarny i kupuję, a to graham, a to razowy...
wyjdzie mi to na zdrowie?
a Johnemu?
ja jestem po technologii żywności... i powiem Wam, ze większość tych przetworzonych rzeczy w marketach jest beee... na prawdę trzeba czytać etykiety, wiec te które to robią to klask i:
lepsze ciemne pieczywko z ziarenkami (zawiera błonnik etc)
są różne białe chleby... różnie się je wytwarza...ale jakby nie było to te ciemne zdrowsze i dla Ciebie i dla Johnego..
taka ciekawostka... nawet bułki do hamburgerów w McDonalds różnią się od tych co macie w sklepie - choć są produkowane w jednym miejscu na jednej lini produkcyjnej, ale skład na produkcji.. jest inny... do sklepowych -np do Biedronki muszą dodać konserwanty, żeby mieć datę ważności dłuższą... a na McDOnalds robią bez konserwantów...

najzdrowsze to warzywka owoce z pola (dobrze umyte) .. im bardziej przetworzona żywność..tym więcej etapów musi przejść i tym więcej witamin traci... i tym większe ryzyko zanieczyszczenia drobnoustrojami...
Albo ile świństwa potrafi być w tak lubianych przez dzieci parówkach... (tu bardzo ważne jest czytanie etykiet) i np w biedronce są parówki Berlinki (droższe) i Wyborowe (tańsze) - one maja ten sam zbliżony skład, robione są na jednej linii produkcyjnej ważne żeby miały jak najwieksza zawartość mięsa i nie miały MOM (czyli pozostałe świństwo produkcyjne z którym producent nie wie co zrobić)
tak wiec nic tylko czytać etykiety pozostaje i liczyć na to, że etykieta odzwierciedla rzeczywistość

Cytat:
Napisane przez LolaMontez Pokaż wiadomość
Kolejna mama z października sie rozpakowała, miała termin na 15.10, tak juz codziennie bedą sie ujawniać?

Jeszcze takie pytanie mam czy Wam tez sie strasznie pocą ręce i stopy? Ja mam jakis koszmar! Najchętniej ciagle bym w wodzie trzymała bo sie aż źle czuje blee
no to i ja za 2 tyg też się mogę rozpakować... Aaaaaaaaaaaaa

czy któraś zmieniła zdanie odnośnie terminu pakowania się w walizkę ??

Mi sie nic nie poci

Edytowane przez AnetkaIzabell
Czas edycji: 2014-09-19 o 08:35
AnetkaIzabell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 08:32   #777
benetta
Zadomowienie
 
Avatar benetta
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 296
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez AnetkaIzabell Pokaż wiadomość


mój tak samo wywinięty.. jak krewetka...
łapie się rączkami za nóżki-zawsze kopniaki po prawej stronie brzucha
tyłek wypina mi na wysokości pępka...
kolka ciągle łapie na saaamym dole..
tak więc wiem, że pozycji nie zmienił pomimo, że wizytę ostatnio miałam 2,5 tyg temu

nadal nie mam imienia....a śniło mi się, że jakaś bliska rodzina nazwała swoje dziecko "Filip" i że żałowałam, że ja tak szybciej nie nazwałam
może to jakiś znak

wyprałam ciuszki na wyjście ze szpitala i moją piżamkę do szpitala
no dokładnie kolka na dole ale u mnie tak ciut z lewej strony.
a imienia też dalej nie mamy mamy mętlik więc na razie zostawiliśmy temat, jakie masz typy?


Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość
paulina super, że jesteś już w domu odpoczywaj

Sweet trzymaj się kochana, zdrówka!

Wszystko przeczytałam , wybaczcie ale nie odniosę się ....mam takiego nerwa na męża, że w głowie mi kipi
Z nim to nigdy nie wyrobię się ze wszystkim do porodu a mycie okien, a przenoszenie mebli z pokoju do pokoju... no ja nie wiem!
Dla niego, to co jest dla mnie teraz ważne czyli sprawy związane z nadejściem dziecka- to głupota
Wczoraj wracał ze spotkania to kupił proszek i pieluchy a jak pytałam o cenę pileuch ( bo dziwne wydawało mi się jak mówił przez tel ze 78 szt bella happy kosztuje ok 36 zł) to już gadka- żebym mu głowy nie zawracała, że to są głupoty, że nie ma czasu myśleć o głupotach i musi się zajmować pierdołami. Dziś jak spytałam czy kupujemy jakąś komodę, bo mam tyle małych ciuszków, że nigdzie ich nie zmieszczę to: no tak ty pierwsza do wydawania nieswoich pieniędzy przegiął tym, ja mu dzisiaj pokażę, a do przestawiania mebli zawołam szwagra, do mycia okien teściową- ciekawe czy nie będzie mu wstyd. nie odzywam się do niego
No to się wygadałam a teraz idę śniadanie zrobić i golić chaszcze bo dzisiaj wizyta.
Cytat:
Napisane przez AnetkaIzabell Pokaż wiadomość
ehhh Ci faceci
nie zdają sobie sprawy, że jak nagle przyjdzie poród 5 tyg wcześniej..to oni będą samiuścy musieli wszystko kupić...
nie zdają sobie też sprawy, że dla nas niekoniecznie łatwe jest podnieść coś z podłogi, czy umyć okna...
na każdego jest jakiś sposób...
ja wykorzystałam fakt, że
mój TŻ nie lubi wydawać niepotrzebnie pieniędzy... zawsze szuka rozsądnie najtańszych rozwiązań... zresztą jak my tutaj, bo po co przepłacać (allegro etc)...oczywiście moje gadźety z Gemini sprawdził, czy na allegro nie ma taniej
więc problemy miałam 2 podobne do Twoich
1 - nie chciał jeszcze nic kupować dla dziecka, bo jest czas...(też się bałam że sie z niczym nie wyrobię do porodu) ja na początku września nie miałam NIC...
2 - w ogóle nie pomagał mi w sprzątaniu (on mógłby żyć w brudzie jak karaluch...zmywać nie, odkurzać nie..)
co zrobiłam
1 na pierwszy problem- kilka rzeczy: po pierwsze, przy zwykłych zakupach spożywczych (Biedronka tu nie pomoże, a mój do Rossmana nie chodzi) wiec padło na Auchan... dałam mu wyzwanie... powiedziałam, że "Załóżmy że właśnie rodzę -bo istnieje taka też możliwość też realna - wybierz butelkę dla noworodka... (właśnie dlatego Auchan bo jest tam wybór wszystkich firm) ...wpierw stanął...oczywiście wziął pierwszą lepszą...więc aby jego ego nie urazić zaczęłam naprowadzać go trochę ..co to BCA, szklane czy plastikowe.. że są takie jak wolnoprzepływowe...antyko lkowe...i mówiłam jakie chcemy... wtedy zrozumiał, że sam sobie z wyprawką nie poradził... przed zakupami... postraszyłam go trochę dzień przed etc..że tak naprawdę..to zdarza się że kobiety rodzą 2 miechy wcześniej... więc gdzieś tam z tyłu głowy to pewnie miał...
Po jakimś czasie powtórzyłam numer z wózkami... i fotelikami do auta... (pamiętacie jak we wrześniu ja Was tu wypytywałam..co to adaptery, co to baza, co to isofix...)
teraz mój SAM SZUKA (bez proszenia)... fotelika / wybiera wózek / zrobił przelew za gemini..i zamówił mi biustonosze z allegro do karmienia..

co do drugiego problemu POMOC W SPRZĄTANIU -krótka piłka.. w 5- miesiącu.. jak sprzątałam całe mieszkanie.. dostawałam bóli po tym...
wkurzyłam się i powiedziałam, że jak nie weźmie się za sprzątanie
to ja znajdę na gumtree czy gdzieś jakąś panią, której zapłacę i będzie przychodzić raz w tygodniu nam ogarniać mieszkanie... raz po takim sprzątaniu chodzić w ogóle nie mogłam.to mnie na IP wiózł.. i może tym się potem też przejął.. bo teraz mi pomaga...
Kurde wiecie z tymi facetami to jakaś masakra ja mojego zupełnie nie ogarniam, jakbym ze schizofrenikiem mieszkała
raz mi każe przygotować torbe do szpitala, mówi że musi sprawdzić jak najszybciej do szpitala dojechać w razie czego, jak mu powiedziałam że przysznic umyłam to się przejął że już chyba nie powinnam takich rzeczy robić (weszłam sobie do środka, usiadłam w brodziku i myłam mydełkiem więc bezpiecznie) już mnie zaczął ochrzaniać żebym nie wstawała po telefon jak leże - że on mi poda.
a innym razem mi wypomina że biiore drogie leki i po co ja je biore - przecież wszystko w porządku wściekła byłam!!! to mu wykrzyczałam że ja nie mam odwagi sama sobie leki odstawić a jak on taki mądry to niech lekarzowi na wizycie powie co uważa, przeciez chodzimy razem, tez jest rodzic, a nie mi truje potem! albo mi się wykłuca że pierdoły kupuje (a naprawde, nie kupuje pierdól, wszytko jest przemyślane i naprawde mam mniej niż więcej, sama nie lubie bezsensownych gadzetów i zagracania się). albo mi wypomina że niby cały dzień nic nie robie i podłoga nie umyta itp (co oczywiście tez nie jest prawda, co mam do cholery mu po powrocie do pracy zdawać relacje - kochanie dzisiaj zrobiłam dwa prania, wyprasowałam to i to, umyłam podłoge, zrobiłam obiad i to itamto... noż ☠☠☠☠a bez przesady!!! )

Kusi mnie troche żeby rzucić to w cholere i niech on po porodzie załatwia (chciałabym zobaczyć jak stoi w aptece i próbuje pani wytłumaczyć że potrzebuje takie plastikowe nakładki na sutki, taki i taki rozmiar ) ale dzieciaka mi szkoda i moich własnych nerwów po porodzie że połowy rzeczy nie ma albo są nie takie..

a i jeszcze co do tego kupowania - gdyby nie było pieniędzy to całkowicie rozumiem, ale my całą ciąże odkładaliśmy i zapas kasy jest, przeznaczonej właśnie na to co teraz kupuje :-/
__________________
18.08.2012 - zaobrączkowana

lipiec 2013 (9/10tc) dziękuje że pojawiłaś się w moim życiu [*] już na zawsze - mama



Listopad 2014 - Maluszek jest już z nami

Edytowane przez benetta
Czas edycji: 2014-09-19 o 08:35
benetta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 08:35   #778
silesianna
Zakorzenienie
 
Avatar silesianna
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 884
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Witam sie

Nadrobie pozniej. O 12 maja mi calkowicie wylaczyc wode i musze sie do tej pory uwinac z mokra robota zaraz smase oponki serowe na spotkanie z przyjaciolkami, potem zmywam i sie kapie



Wieczorem mialam mega krwotok z nosa. Chlusnelo mi pod prysznicem. Zakrwawilam pol lazienki i prawie zmdlalam jak szukalam malego reczniczka na zimny kompres... do lozka szlam na czworwka. Potem do pierwszej nie spalam bo sie balam ze sie znowu zacsnie... noc - koszmar :/
silesianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 08:42   #779
manieczka1
Zakorzenienie
 
Avatar manieczka1
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 9 622
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Silesianna wspolczuje nocy... mam nadzieje, ze juz lepiej.
Ja tez pol nocy nie przespalam, bo Gilbert dal znac o sobie i tak mnie brzuch swedziaaaal! No, ale w dzien juz lepiej jest.
__________________
II kreseczki - 01.03.2014
22.11.2014, 3910 g, 57 cm Franio
16.08.2002
23.06.2011
01.06.2013
manieczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 08:43   #780
aleksandrettaa
Zakorzenienie
 
Avatar aleksandrettaa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 962
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość
paulina super, że jesteś już w domu odpoczywaj

Sweet trzymaj się kochana, zdrówka!

Wszystko przeczytałam , wybaczcie ale nie odniosę się ....mam takiego nerwa na męża, że w głowie mi kipi
Z nim to nigdy nie wyrobię się ze wszystkim do porodu a mycie okien, a przenoszenie mebli z pokoju do pokoju... no ja nie wiem!
Dla niego, to co jest dla mnie teraz ważne czyli sprawy związane z nadejściem dziecka- to głupota
Wczoraj wracał ze spotkania to kupił proszek i pieluchy a jak pytałam o cenę pileuch ( bo dziwne wydawało mi się jak mówił przez tel ze 78 szt bella happy kosztuje ok 36 zł) to już gadka- żebym mu głowy nie zawracała, że to są głupoty, że nie ma czasu myśleć o głupotach i musi się zajmować pierdołami. Dziś jak spytałam czy kupujemy jakąś komodę, bo mam tyle małych ciuszków, że nigdzie ich nie zmieszczę to: no tak ty pierwsza do wydawania nieswoich pieniędzy przegiął tym, ja mu dzisiaj pokażę, a do przestawiania mebli zawołam szwagra, do mycia okien teściową- ciekawe czy nie będzie mu wstyd. nie odzywam się do niego
No to się wygadałam a teraz idę śniadanie zrobić i golić chaszcze bo dzisiaj wizyta.
Aż mi się ciśnienie podniosło jak to przeczytałam. Przegiął i to bardzo Ja bym po czymś takim nie kupiła nic. Ani do jedzenia ani dla dziecka. Jak taki mądry to niech sam o wszystko dba.

Cytat:
Napisane przez melleczka Pokaż wiadomość
A ja nie rozumiem skąd panuje takie przekonanie w społeczeństwie, że cesarka to jest luksus, idziesz na godzinkę, potną cię, wyciągają malucha, zaszyją cię i git malina Przecież to wcale tak NIE wygląda! Po cesarce się trzeba mnóstwo nacierpieć, nie można wstawać, nie można od razu dziecka mieć przy sobie, jest większe prawdopodobieństwo problemów z karmieniem piersią, zaleca się odczekać min. 2 lata z drugą ciążą, okres rekonwalescencji jest o wieeeele dłuższy. Cesarka to nie jest luksus. To jest poważna operacja, która wiąże się z ryzykiem powikłań. Poza tym dla dziecka najlepsza droga przyjścia na świat to ta naturalna i wtedy kiedy ono samo jest gotowe, a nie wtedy kiedy mamusia sobie umyśli. Dzieci urodzone przez planowane cesarskie cięcie dużo częściej mają problemy z oddychaniem. To nie jest takie hop siup jak się wielu ludziom wydaje. Pogryzłabym za takie teksty "miała cesarkę, to nie wie co to znaczy rodzić", albo "tamtej to dobrze, bo będzie miała cesarkę", nosz kurde oni w ogóle nie wiedzą co mówią
Żona znajomego miała opłaconą cesarkę, pocięli ją 3 tygodnie przed terminem, a potem 2 tygodnie spędziła z małym w szpitalu, bo problemy z oddychaniem, bo żółtaczka, bo urodził się mały, bo ogólnie w gorszym stanie. Sądzę, że tego pożałowała.
Edit: i mówię to ja, przed którą cały czas stoi wizja cesarki
Bo kobiety boję się bólu a cesarka to gwarancja znieczulenia. Prawda jest taka, że obie metody są do Przy sn męczy się kobita kilkanaście a nawet kilkadziesiąt godzin w bólach a po cc męczy się po operacji. Z tym co lepsze dla dziecka to też różnie bywa bo przy sn zdarzają się podduszenia, złamania i inne komplikacje.
__________________
Razem
Jestem na TAK
NA ZAWSZE


Buła jest z nami od 25.11.2014
aleksandrettaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-10 21:48:43


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.