|
|
#91 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 1 942
|
Dot.: być razem po zdradzie - potraficie?
Nie rozumiem dlaczego dziwi niektóre dziewczyny, że facet powiedział autorce posta o zdradzie. Według mnie zdobył się na nie lada odwagę, aby powiedzieć to, co go trapiło i z czym było mu źle. Myślicie, że jak już jej o tym powiedział to się wybielił i że już jest mu lepiej? Facet, który jest w związku 5,5 roku, zdradził i powiedział o tym swojej kobiecie świadczy, według mnie, że nie ma w d*pie jej opinii i tym samym daje jej wybór czy chce dalej z nim być, czy też nie. Mógł nie mówić nic i pozostawić dziewczynę w przekonaniu, że wszystko jest cacy. I nie - broń Boże - nie bronię go, ale już czytać mi się nie chce tych niektórych głupot wypisywanych tutaj.
Nigdy nie byłam w takiej sytuacji i być nie chcę, jednak koleżanka mi kiedyś powiedziała, że jeśli ludzie chcą ze sobą być, ale nie są pewni na 100% swoich uczuć to powinni sobie zrobić przerwę dłuższą i w trakcie niej przemyśleć sobie to i owo. Podobno wtedy dużo się wyjaśnia. Edytowane przez rambo_mila Czas edycji: 2014-09-19 o 13:04 |
|
|
|
|
#92 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 866
|
Dot.: być razem po zdradzie - potraficie?
Rambo_mila, a ja uważam, że przede wszystkim powinien jej nie zdradzać. Fakt, że powiedział jej o tym świadczy, że może i nie jest totalnym odpadem, ale ani mi go nie jest żal, nawet w najmniejszym stopniu (wyrzuty sumienia powinny go do reszty zeżreć), ani go to nie rehabilituje, to że się przyznał, żeby ulżyć SWOJEMU sumieniu nie zmienia faktu, że zdradził. Gdzie była ta rzekoma miłość, gdzie był szacunek, gdzie było to 5,5 roku związku w momencie, w którym on nie potrafił utrzymać ptaszka w spodniach? Nigdy chyba nie zrozumiem jak można wybaczyć takie naplucie na siebie i wszystko, co się wspólnie stworzyło, obojętnie, czy to tylko związek, czy małżeństwo, czy też dzieci.
|
|
|
|
|
#93 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 1 942
|
Dot.: być razem po zdradzie - potraficie?
[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;48201634]Rambo_mila, a ja uważam, że przede wszystkim powinien jej nie zdradzać. Fakt, że powiedział jej o tym świadczy, że może i nie jest totalnym odpadem, ale ani mi go nie jest żal, nawet w najmniejszym stopniu (wyrzuty sumienia powinny go do reszty zeżreć), ani go to nie rehabilituje, to że się przyznał, żeby ulżyć SWOJEMU sumieniu nie zmienia faktu, że zdradził. Gdzie była ta rzekoma miłość, gdzie był szacunek, gdzie było to 5,5 roku związku w momencie, w którym on nie potrafił utrzymać ptaszka w spodniach? Nigdy chyba nie zrozumiem jak można wybaczyć takie naplucie na siebie i wszystko, co się wspólnie stworzyło, obojętnie, czy to tylko związek, czy małżeństwo, czy też dzieci.[/QUOTE]
Owszem, nie powinien zdradzać. I nie jest mi go żal, ale uważam, że zrobił dobrze przyznając się do winy. Dziewczyna chociaż dowiedziała się przed ślubem a nie po... |
|
|
|
|
#94 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Königshütte
Wiadomości: 2 387
|
Dot.: być razem po zdradzie - potraficie?
Cytat:
Gdyby naprawdę był zakochany,gdyby kochał , szanował i faktycznie to byłby jeden jedyny raz zdrady nie powiedziałby nic,bo każdy wie z czym się wiąże powiedzenie o zdradzie.Poza tym robienie sobie przerw w związku,kolejny debilny wymysł.Że niby w imię czego?W imię pewności uczuć?Albo z kimś jestem ,albo nie.Ale ja nigdy z nikim nie tworzyłam zwiazku,ot tak w ramach walki z nudą,być dla bycią,bo akurat nie było nikogo lepszego na horyzoncie.Bo ta przerwa w związku to nic innego jak możliwość powrotu,jak nie wyjdzie z kimś innym Ale wiesz,ja stara jestem,więc i może mało sie znam na dzisiejszej młodzieży i ich nowoczesnym stylu bycia
__________________
Wolę byc niedoskonałą wersją samej siebie,niż najlepszą kopią kogoś innego.Bo lepiej zaliczać sie do niektórych niż do wszystkich Życie to nie konkurs na złożenie najzdrowszego ciała w grobie
|
|
|
|
|
|
#95 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: być razem po zdradzie - potraficie?
Cytat:
![]() Ja nawet jak z kolegą śpię to się przytulimy, bo tak miło. Nie ma to jednak nic wspólnego z wielką miłością. Czemu tylu ludziom wystarczy całus i kwiatek, zamiast czynów, aby uwierzyć, że to miłość? No właśnie. Opamiętałaś się, bo to nie było warte krzywdy drugiej osoby. Tym się różnicie- widocznie on miał gdzieś Twoją krzywdę. Zabawne, że sama to napisałaś, jednocześnie go usprawiedliwiając. Ja mam trochę lepsze zdanie o inteligencji mężczyzn i w żadne tam 'bo oni nie mają tego przełącznika' nie wierzę. |
|
|
|
|
|
#96 |
|
ReklaMO(D)żerca.
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
|
Dot.: być razem po zdradzie - potraficie?
Autorko, z ciekawości zapytam, czy zgodziłaś się zostać jego żoną? Ja bym dała sobie na to czas. Czas na to, żeby zobaczyć, czy będę umiała żyć z tym facetem, a dopieró później wróciła do tematu zaręczyn. |
|
|
|
|
#97 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 4
|
Dot.: być razem po zdradzie - potraficie?
Cytat:
Rozmawiamy dużo, zanosimy się płaczem oboje. Ale jednym z 'warunków' kontynuowania związku było, żeby każde z nas przed samym sobą odpowiedziało, czy myślimy o sobie w przyszłości. Czy chcemy teraz cierpieć, bo widzimy odległy cel. |
|
|
|
|
|
#98 | |
|
zuy mod
|
Dot.: być razem po zdradzie - potraficie?
Cytat:
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
|
|
|
|
|
#99 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 1 942
|
Dot.: być razem po zdradzie - potraficie?
Cytat:
Nie będę tego nawet komentować.Ja wcale nie bronię tego faceta. Po prostu nie mogę zrozumieć, że w całej tej przykrej historii większość dziewczyn zastanawia się dlaczego się przyznał a nie stara się pomóc autorce posta. Rozumiem, że jak któraś z Was dopuściłaby się jednorazowej zdrady to nic by nie powiedziała i lepiej według Was tkwić w zakłamaniu niż w szczerości. W innych wątkach niektóre żalą się jak to facet kłamał...
Edytowane przez rambo_mila Czas edycji: 2014-09-19 o 20:36 |
|
|
|
|
|
#100 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 325
|
Dot.: być razem po zdradzie - potraficie?
gość zachował sie jak przysłowiowe g.....no. Ty natomiast jesteś Kobietą, która nie ma za grosz godności, bo nie wyobrażam sobie jak można kłaść sie do łożka z osobą, która kilka miesięcy temu baraszkowała z inna. Osobiście nie szanowałbym Kobiety, która wybaczyłaby mi zdradę, byłoby to wręcz przyzwolenie na dalszy skok w bok. Bedąc w związku i wiedząc, jak zareagowałaby moja wybranka na zdradę nigdy bym sie na to nie odważył a jeżeli już to oczekiwalbym od niej tylko jednego- dostania w pysk. Jeżeli Ty tego nie potrafisz to żal mi Ciebie, a facetowi życzę dalszych wrażeń u boku innych może bardziej wartościowych Kobiet.
|
|
|
|
|
#101 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: być razem po zdradzie - potraficie?
Cytat:
Nie zagalopowałeś się aby? |
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#102 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 325
|
Dot.: być razem po zdradzie - potraficie?
|
|
|
|
|
#103 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 246
|
Dot.: być razem po zdradzie - potraficie?
Cytat:
Większosć związkow jednak nie da się odbudować po zdradzie bo jest to ciężki proces. Poza tym zwykle do zdrady dochodzi bo związek juz był w bardzo złym stanie...to tylko punkt kulminacyjny problemów, których po takim świnstwie nie warto rozpracowywać. Autorka sama musi zdecydować czy warto. Ale najlepiej teraz nie podejmować wiążących decyzji jednak....
__________________
I always look on the bright side of life and approach it with energy
Edytowane przez malpkajuja Czas edycji: 2014-09-19 o 21:57 |
|
|
|
|
|
#104 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: być razem po zdradzie - potraficie?
święte słowa... zgadzam się całkowicie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#105 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 30
|
Dot.: być razem po zdradzie - potraficie?
Cytat:
W zasadzie to ma cykora przed ślubem, nie jest pewny swoich uczuć(o ile jakiekolwiek ma) więc Ci powiedział że Cię zdradził (co zrobił wcześniej i co jakoś go powstrzymało przed poślubieniem Ciebie bo jak masz być jedyna na całe życie jak spontanicznie zdarza mu się pieprzyć inne jak się napatoczą-nawet on dostrzegł błąd ligiczny w swoich założeniach) i jak to wybaczysz i przekonasz go do ślubu to łąskawie z Tobą zostanie. No tak, wtedy niewątpliwie będziesz kobietą idealną w jego oczach. Będzie Cię kochał nad życie aż do następnej spontanicznej chwili ![]() ---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ---------- Cytat:
Owszem zdrada zwykle ma podłoże takie, że w związku są problemy, że się nie układa. Ale co to za dupek który ucieka na bok jak pojawiają się problemy? No proszę Cię! Zamiast ratować co się ma... A i autorko potwierdziłaś kolejne spsostrzeżenie wielu kobiet TO NIGDY NIE JEST JEDEN RAZ. ---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ---------- Edytowane przez AislingR Czas edycji: 2014-09-20 o 11:53 |
||
|
|
|
|
#106 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 12 213
|
Dot.: być razem po zdradzie - potraficie?
Autorko... zrobisz jak uważasz.. Ale mi Ś.P. były też się przyznał do zdrady w dodatku ze swoją byłą . Powód? Pow że ja nie dawałam mu takiego zaspokojenia... .
Ale co z tego , chciałam spróbowac jeszcze raz. Później było to samo więc no kopa w d.pe dowiedzenia. Wiem teraz ze już nigdy po zdradzie nie będe chciała walczyć o związek... |
|
|
|
|
#107 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Burdel
Wiadomości: 953
|
Dot.: być razem po zdradzie - potraficie?
Cytat:
Przykro mi, że musiałaś doświadczyć najpodlejszego postępku jaki facet może wyświadczyć kobiecie... Ja napiszę coś zupełnie innego niż większość dziewczyn, które się tutaj udzielały. Zdradzono mnie, nie raz, nie dwa... Facet zdradził mnie jakieś kilka razy, już nie wnikam ile. JA też nie byłam święta, ale nie do tego stopnia. Od początku naszej znajomości nie byliśmy ze sobą szczerzy. Dowiedziałam się o tym od jednej panienki mniej więcej po roku naszego związku. Płakał, błagał, prosił, klęczał, wszystkie światy mu się działy. Kochałąm go, wybaczyłam. Obiecał się, że zmieni się dla mnie dla nas. Zdecydowaliśmy się, że spróbujemy na nowo, bo cały poprzedni rok był jedną wielka pomyłką. Jakieś dwa miesiące po tym zdarzeniu wyszło na jaw, że była jeszcze jedna dziewczyna, a romans z nią zabolał mnie najbardziej... Chociaż spał z nią raz to wiem, że tu nie chodziło tylko o seks... Była po prostu fajna... Rozmawiałam z nią, faktycznie sympatyczna dziewczyna, czego nie mogłam powiedzieć o pierwszej. K. faktycznie od nowego roku zmienił się, ale (jak twierdził) bał się powiedzieć mi o tej drugiej dziewczynie, bo wtedy " na pewno bym go zostawiła". Przechodząc do sedna, tak jak postanowaiłam tak zrobiłam. Wybaczyłam mu wtedy i od hmm... 9 miesięcy jestem najszczęśliwszą kobietą niż byłam kiedykolwiek. NIE ŻAŁUJĘ ŻE MU WYBACZYŁAM. Zawalił mi się cały świat gdy dowiedziałam się o tym co mi zrobił, zniszczył mnie od środka, ale dzięki niemu stanęłam na nogi. Planujemy wspólna przyszłość itd. K. się zmienił, w końcu jest ze mną szczery, czuję że otworzył się przede mną, zaufał mi, wiem o nim wszystko. Kiedyś tak nie było, nie wiedziałam prawie nic... Kocham go najsilniej niż kiedykolwiek i z dnia na dzień coraz bardziej. Zdrada zdradzie nierówna... Brzmi paradoksalnie ale tak jest. Jeżeli ktoś naprawdę chce pracować nad sobą, to myślę że warto dać mu szansę. Jednak bardzo ciężko wyczuć, kto ma szczere intencje wobec nas. K.zmienił swoje życie, sposób myślenia o mnie, o naszej przyszłości. Zakończył pewien etap i rozpoczął nowy. Nie będę ukrywała, że czasem przychodzą dni kiedy nic nie pomaga na moją bolącą duszę. Pomimo tego że wybaczyłam, to żyję z tą świadomością nadal i bardzo często o tym myślę. Są dni kiedy wyobrażam sobie to wszystko i tłumię w sobie płacz, to na zawsze odciska piętno na sercu... Jednak nie żałuję decyzji jaką wtedy podjęłam i tej szansy, bo było to moja najlepsza decyzja w życiu. Teraz doceniam miłość, wiele się nauczyłam, a K. jest najlepszym partnerem i przyjacielem na świecie. ---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ---------- Dodam jeszcze, że to była moją swiadoma i dojrzała decyzja. Po tym co się wydarzyło śmiem twierdzić, że dorosłam psychicznie do związku.Nigdy bym się nie spodziewała takiego ciosu z jego strony, no ale która z nas spodziewa się zdrady? Nie wypominam mu tego co było, nie robię awantur, nie snuje teorii spiskowych, nie kontroluję (chorobliwie). Budujemy wszystko na nowo. Zresztą on nie daje mi powodów do zazdrości, wszystko jest jasne, nikt nikogo nie podburza, i najważniejsze... W KOŃCU NAUCZYLIŚMY SIĘ ZE SOBĄ ROZMAWIAĆ!!! Każdy problem omawiamy wspólnie, na spokojnie, bez zrzucania winy na jedno z nas. Jestem szczęśliwa pomimo tego, że są czasem dni gdy wszystko do mnie wraca. Ten cały zły okres zostawiliśmy za sobą, nie rozmawiamy o tym gdy nie jest to potrzebne. Nasz związek umarł i odrodził się na nowo.
__________________
Baza adresów onion |
|
|
|
|
|
#108 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 325
|
Dot.: być razem po zdradzie - potraficie?
Cytat:
Też "wyszłam z domu z bardzo mocno skonkretyzowaną sprawą z tej kwestii." |
|
|
|
|
|
#109 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 167
|
Dot.: być razem po zdradzie - potraficie?
Cytat:
![]() Absolutne nie dla kontynuowania związku po zdradzie. Problemem jest to, ze wiele kobiet nie potrafi wyobrazić sobie życia bez misiaczka i dlatego decyduja się wybaczyć. Kompletnie nie ogarniam jak po takim upokorzeniu można chcieć cokolwiek naprawiać. Jak dla mnie życie jest zdecydowanie za krótkie, żeby dawać drugą szansę. |
|
|
|
|
|
#110 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
|
Dot.: być razem po zdradzie - potraficie?
Jeśli ktoś kocha kogoś i jeśli mu zależy to tej osoby nie zdradza. Gdybym została zdradzona, nawet gdybym bardzo mocno kochała to nie wybaczylabym zdrady. Klamstwu i zdradzie w związku mówię zdecydowanie nie...
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
|
|
|
|
#111 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 095
|
Dot.: być razem po zdradzie - potraficie?
Cytat:
__________________
_________________________ _________ |
|
|
|
|
|
#112 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Burdel
Wiadomości: 953
|
Dot.: być razem po zdradzie - potraficie?
to wcale nie słabość. Suszarka wydaje się być twardą babą i wartościową osobą. Jestem w stanie zrozumieć, to że mu wybaczyła pierwszą i drugą zdradę. Również kojarzę jej historię, nawet wczoraj przeczytałam ją na świeżo. Zgadzam się z jej stwierdzeniem, że zdrada nie oznacza, że się nie kocha. Nie usprawiedliwiam zdrady w żaden sposób, ale na własnym przykładzie wiem, że można zdradzić kochając kogoś. Potrafię zdradę zrozumieć, wiem jakimi przesłankami się kieruje, bo sama byłam zdradzającą i zdradzaną. JA zmieniłam się po tym, jak mój ukochany zafundował mi kubeł zimnej wody. Człowiek, w którym widziałam wszystko co najlepsze zdradzał mnie. Oczywiście jak twierdzi "to nie była tylko jego wina". Hahaha... Oni zawsze są niewinni... Podchodzę z dystansem do tego co mówił wtedy, ale jedno wiem na pewno. Ja swoim zachowaniem przysłużyłam się do tego co mnie spotkało. Po tym gdy wszystko wyszło na jaw nasz związek odżył, wszystko stało się lepsze, seks, rozmowy, plany. Czasami się martwię, wracam do tego co było, ale nie pilnuję go, nie śledzę, nie robię wyrzutów. Myślę, że jest w porządku wobec mnie, nie mam się czego czepnąć. Taki stan trwa około 9 miesięcy, to krótko wiem... Ale nie żałuję że dałam mu szansę, była to jedna z lepszych decyzji w moim życiu. Czas pokaże jak skorzysta z tej szansy.
__________________
Baza adresów onion |
|
|
|
|
#113 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: być razem po zdradzie - potraficie?
Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
|
#114 | |
|
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
|
Dot.: być razem po zdradzie - potraficie?
Cytat:
tak, ten sam - dla przypomnienia i potomności dodam - raz smsy a raz się przespał z laską inną. i był jeden wątek a nie kilka doprecyzuje. ![]() a dlaczego zostałam to już mój biznes i nie odczuwam potrzeby tłumaczenia się - niemniej w tym wątku masz dość jasno napisane dlaczego.
__________________
Edytowane przez suszarka Czas edycji: 2014-09-22 o 11:36 |
|
|
|
|
|
#115 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Burdel
Wiadomości: 953
|
Dot.: być razem po zdradzie - potraficie?
Cytat:
__________________
Baza adresów onion |
|
|
|
|
|
#116 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: być razem po zdradzie - potraficie?
Cytat:
No i pomijam, że Ty nie przeżyłaś tego raz, chłopiec parę razy pobzykał inne. Nie raz, nie dwa nawet. I po prostu Ty masz w tej kwestii inne podejście niż ja- i tyle. ---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ---------- - o a tu ktoś jeszcze , kto to samo co ja poprzeżywał, tyle że stroną zdradzającą była jej matka. I też wyszła z konkretnym podejściem - bo widziała, jak wygląda życie w takim związku. |
|
|
|
|
|
#117 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Burdel
Wiadomości: 953
|
Dot.: być razem po zdradzie - potraficie?
Cytat:
__________________
Baza adresów onion Edytowane przez Espoir91 Czas edycji: 2014-09-22 o 11:50 |
|
|
|
|
|
#118 | ||
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: być razem po zdradzie - potraficie?
Cytat:
Są granice, które dla niektórych są nie do przekroczenia, są ludzie, dla których szacunek do siebie, czyli trzymanie się swoich zasad, jest ważniejszy od uczucia, jakim darzą niewiernego partnera. ---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ---------- Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
||
|
|
|
|
#119 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: być razem po zdradzie - potraficie?
Cytat:
Są kwestie odnośnie których miałam i mam bardzo konkretne podejście i nie chcę od tego odchodzić- żeby było jasne, nie uważam, ze inni mają patrzeć na coś tak samo jak ja.
|
|
|
|
|
|
#120 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Burdel
Wiadomości: 953
|
Dot.: być razem po zdradzie - potraficie?
Nie chodzi o to, że mam luźnie podejście, bo gardzę zdradą, krytykuję ludzi, którzy się jej dopuszczają. Chodzi tylko o to, że rozważając każdy problem staram się wczuć w osobę i zrozumieć dlaczego tak zrobiła. Jedni zdradzają dla sportu, drudzy dzięki zdradzie uciekają od problemów. Są osoby, którym warto dać drugą szansę, a są takie które należy wykastrować na do widzenia.
__________________
Baza adresów onion |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:21.






Gdyby naprawdę był zakochany,gdyby kochał , szanował i faktycznie to byłby jeden jedyny raz zdrady nie powiedziałby nic,bo każdy wie z czym się wiąże powiedzenie o zdradzie.








