Marcowe Mamy 2015 cz. 2

[smv]

Ja na infekcje cały czas lacibios femina lykam

[crystal25]

Napisane przez lesyeux

a ja się tych szczepień boję.... oczywiście podstawowe ok, niech bedzie ale tych innych nie zainfekuje dziecku.
Osobiście u mnie w przedszkolu, była dziewczynka, która się super rozwijała, ciąża przebiegała ok, poród ok, ale ok. 6 miesiąca jest jakaś szczepionka, i po niej dziecko zaczęło mieć problemy. ma ok. 3 lata i nie mówi, tylko jęczy !!! nie ma rozwiniętych mięśni brzucha, a ma za to spięcie w kończynach zbyt mocne i chodzi na palcach. No i wyraz twarzy, oczy błądzą wskazuje, ze dziecko jest niepełnosprawne... a wszystko było OK dlatego się tak boję tych szczepionek


gdyby nie pobuka zawsze w nocy o 4 na sika, Tż spał by do rana na kanapie. mówiłam, nażarł się :P i chrapał w najlepsze a w tle leciał TV, zbudziłam go i pognałam do sypialni, ale był tak zaspany, ze tylko się położył to słyszałam chrapanie a ja nie mogłam zasnąć co jest??


zajrzę i popatrzę, bo mieszczę się w rozmiarówce

mmmm mleko z czosnkiem i miodem rewelacja, uwielbiam i syrop z cebuli tez naprawdę uwielbiam


a ja dzisiaj jadę do mamy, moja siostra przyjechała z córeczką 5 miesięczną powoli zacznę się zbierać

Ja tak szybko tez nie zasypiam , nawet jak sie przebudze mam problem z zasnieciem mleka nie cierpie, a syrop z cebulka nie jest tak zly pod warunkiem ze jest duzo cukru milego po poludnia z rodzinka

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Napisane przez BettyBoob

Dziewczyny mam takie intymne pytanie, czy macie jakieś infekcje dróg rodnych? Niestety ja chyba tak... Od 2 dni czuję swędzenie. Do lekarza idę za 2 tyg. Obecnie nie mam mnie w moim miejscu zamieszkania, bo jestem na wyjeździe służbowym. Wracam za tydzień. Sama nie wiem co robić. Iść do lekarza czy wytrzymać ten tydzień? Najbardziej martwię się, żeby z dzieckiem było wszystko w porządku... Pojutrze zaczynam 16 tc.

Ja mam co chwile jakis problem, jak nigdy przed nie mialam, fakt ze dostalam tabletki, ale jesli jestes na wyjezdzie sluzbowym, to chociaz kup sobie plyn do higieny intymnej, chusteczki, i moze jakas masc poleca w aptece do smarowania, tylko powiedz ze jestes w ciazy, to dadza ci cos odpowiedniego, a pozniej do lekarza.

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Mamusie, a czy mozna jakos zapobiec pojawianiu sie naczynek? nie mialam z tym problemu wczesniej, a teraz widze ich coraz wiecej na nogach. co moge z tym zrobic

[niunia_ona]

Napisane przez ewka5891

Zgadzam sie z tym co napisałas w szpitalu wyladowalam ok godzi 16 z takimi bólami, ze w zyciu nie przeszloby mi przez myśl aby sobie poczytać czy zjeść cos, urodziłam o 23.10. Jedynie Tz dawał mi wodę bo picia, bo miałam sucho w ustach.
Wydaje mi sie, ze jak kobieta leży pare dni przed porodem w szpitalu to książka, laptop czy cos innego przyda sie ale w trakcie porodu ma juz i ne rzeczy na głowie.



Ja bym poszła do jakiegos lekarza tam, ewentualnie do szpitala, bo infekcja mozna sie bardziej rozwinąć.



Miałam w planie wstać rano i jechać na car boots ale synek spał do 10 a my razem z nim Tz działa w pokoju a my idziemy na spacer

Niunia ja tez uwielbiam oglądać mecze, marzy mi sie kiedyś być na żywo na takim wydarzeniu

Ja juz byłam na takim meczu jak grali dwa trzy lata temu z Argentyna. Było naprawdę pięknie i warto było. Te emocje zabawa super. Polecam. Planuje jechać jeszcze jak będą grali bliżej mnie.

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Napisane przez BettyBoob

Dziewczyny mam takie intymne pytanie, czy macie jakieś infekcje dróg rodnych? Niestety ja chyba tak... Od 2 dni czuję swędzenie. Do lekarza idę za 2 tyg. Obecnie nie mam mnie w moim miejscu zamieszkania, bo jestem na wyjeździe służbowym. Wracam za tydzień. Sama nie wiem co robić. Iść do lekarza czy wytrzymać ten tydzień? Najbardziej martwię się, żeby z dzieckiem było wszystko w porządku... Pojutrze zaczynam 16 tc.

Idź szybciej do lekarza. Nie ma co czekać. To zawsze choroba i jak to choroba to postępuje ona dalej. A nie wiadomo co możesz wziąć czy maść itd

[lejdi_aga13]

Jesli chodzi o szczepionki ja w PL szczepiłam 6w1 bardzo sobie je zachwalam. W UK ide podstawą.


Kupilismy wreszcie autko ford fokusa wczoraj <3 błękitny jestem bardzo zadowolona

4 dni temu oddałam 4 małe chomiki(mam parke) dzis słsze,ze moja chomiczka stęka podchodze i wganiam ją z takiej długiej rura a tam...7 małch chomiczków nie wiem czy jak małe podrosną nie dam ich do zoologicznego wszystkich - mam ja dopiero 2 miesiace i co miesiac małe! A ja nie dam rady tego smrodu zniesc bo nie mozna zmieniac trocic jak sa dzidziusie. Poczekam znow 3tyg i chba po prostu oddam-tu mamy taki sklep gdzie przyjmują. PO prostu nie bede sie co miesiac bawic

Dzis mnie strasznie zemdliło ale jest juz OKI co wieczor słucham tetna malenstwa <3


Na infekcje pijcie sok z zurawiny




Co do Pappa ja robie 6.10 bo w UK sie w 16tyg robi(skonczonym) .Ze wzgledu na to,co sie stało polecili mi a ja sie zgodziłam-darmowy a nigd nie miałam.

[gusia825]

Napisane przez crystal25

Ja tak szybko tez nie zasypiam , nawet jak sie przebudze mam problem z zasnieciem mleka nie cierpie, a syrop z cebulka nie jest tak zly pod warunkiem ze jest duzo cukru milego po poludnia z rodzinka

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------



Ja mam co chwile jakis problem, jak nigdy przed nie mialam, fakt ze dostalam tabletki, ale jesli jestes na wyjezdzie sluzbowym, to chociaz kup sobie plyn do higieny intymnej, chusteczki, i moze jakas masc poleca w aptece do smarowania, tylko powiedz ze jestes w ciazy, to dadza ci cos odpowiedniego, a pozniej do lekarza.

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Mamusie, a czy mozna jakos zapobiec pojawianiu sie naczynek? nie mialam z tym problemu wczesniej, a teraz widze ich coraz wiecej na nogach. co moge z tym zrobic

Można nosić podkolanówki/pończochy/rajstopy uciskowe, profilaktyczne możesz kupić w aptece. Ja niedługo w tej sprawie i sprawie 2 żylaków idę na konsultację do chirurga naczyniowego to może będę coś potem mogła więcej napisać. Do tej pory słyszałam tylko, że można nieco te objawy osłabić, ale całkiem zapobiec się nie da..
Ważny jest też ruch, godzinny spacer wiele może dać.

[crystal25]

Napisane przez gusia825

Można nosić podkolanówki/pończochy/rajstopy uciskowe, profilaktyczne możesz kupić w aptece. Ja niedługo w tej sprawie i sprawie 2 żylaków idę na konsultację do chirurga naczyniowego to może będę coś potem mogła więcej napisać. Do tej pory słyszałam tylko, że można nieco te objawy osłabić, ale całkiem zapobiec się nie da..
Ważny jest też ruch, godzinny spacer wiele może dać.

W takim raszie spytam na wizycie mojego ginekologa, czy powinnam sie zglosic do innego lekarza czy poprostu kupic te rajstopy i one cos pomoga
kurcze, do lekarzy to ja chodze na ostatnia chwile, jeszcze nie mam zrobionej karty... i musze placic za kazde wizyty, i badania, a dopiero po miesiacu mi zwracaja koszty, a tez nie malo. Ruszam sie, tylko ze mam kilka kg na plusie teraz, i z okazji ciazy jeszcze ich przybedzie, wiec pewnie mi wyjda mocniejsze. daj znac jak sie dowiesz tez prosze

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Napisane przez lejdi_aga13

Jesli chodzi o szczepionki ja w PL szczepiłam 6w1 bardzo sobie je zachwalam. W UK ide podstawą.


Kupilismy wreszcie autko ford fokusa wczoraj <3 błękitny jestem bardzo zadowolona

4 dni temu oddałam 4 małe chomiki(mam parke) dzis słsze,ze moja chomiczka stęka podchodze i wganiam ją z takiej długiej rura a tam...7 małch chomiczków nie wiem czy jak małe podrosną nie dam ich do zoologicznego wszystkich - mam ja dopiero 2 miesiace i co miesiac małe! A ja nie dam rady tego smrodu zniesc bo nie mozna zmieniac trocic jak sa dzidziusie. Poczekam znow 3tyg i chba po prostu oddam-tu mamy taki sklep gdzie przyjmują. PO prostu nie bede sie co miesiac bawic

Dzis mnie strasznie zemdliło ale jest juz OKI co wieczor słucham tetna malenstwa <3


Na infekcje pijcie sok z zurawiny




Co do Pappa ja robie 6.10 bo w UK sie w 16tyg robi(skonczonym) .Ze wzgledu na to,co sie stało polecili mi a ja sie zgodziłam-darmowy a nigd nie miałam.

Rodzinka chomiczkow Tez taka mielismy, i mama oddala wszystkie pamietam...bo sie za duzo zrobilo
nowe autko lubie forda focusa
To cos cudownego napewno, mozesz sluchac codziennie swoje malenstwo

[niunia_ona]

dzisiaj widać że niedziela forum odpoczywa

[crystal25]

Niedziela jest i wszyscy poza domem a ja sama dzis...

[gusia825]

Napisane przez crystal25

W takim raszie spytam na wizycie mojego ginekologa, czy powinnam sie zglosic do innego lekarza czy poprostu kupic te rajstopy i one cos pomoga
kurcze, do lekarzy to ja chodze na ostatnia chwile, jeszcze nie mam zrobionej karty... i musze placic za kazde wizyty, i badania, a dopiero po miesiacu mi zwracaja koszty, a tez nie malo. Ruszam sie, tylko ze mam kilka kg na plusie teraz, i z okazji ciazy jeszcze ich przybedzie, wiec pewnie mi wyjda mocniejsze. daj znac jak sie dowiesz tez prosze

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------



Rodzinka chomiczkow Tez taka mielismy, i mama oddala wszystkie pamietam...bo sie za duzo zrobilo
nowe autko lubie forda focusa
To cos cudownego napewno, mozesz sluchac codziennie swoje malenstwo

Jasne, na pewno napiszę

[Tepsa]

Napisane przez crystal25

Niedziela jest i wszyscy poza domem a ja sama dzis...

nie martw się, moj tz prauje, więc ja też nie mam z kim pogadać

[niunia_ona]

Napisane przez crystal25

Niedziela jest i wszyscy poza domem a ja sama dzis...

no ja wieczorem też będę sama ;/ takie życie.

[Magiusa]

Napisane przez smv

Dziewczyny a mnie męczy sprawa tego duphastonu.... No kurde jestem w 14tyg i tak jak mówiła lekarka ze juz nie trzeba (tzn. Nie powiedziała wprost tylko ze wg niej już nie ma potrzeby) tak dalam sobie siana... Tu piszecie że nie należy odstawić tak nagle żeby zmniejszyć dawkę do 2 i później 1 tabletki a na innych Forach ludzie też odstawiaja różnie - jedni nagle inni stopniowo. Czytałam ze od 13tyg. Za doniszenie ciąży odpowiada łożysko wiec Dupek najlepszy do 3mc ale niektorzy biorą przez całą ciążę. Zostało mi może z 5 tabletek wybrać je po jednej dziennie czy zostawic i dać spokój bo mnie to meczy. A ja z tego stresu przed wizytą zapomnialam dopytac a wstyd mi dzwonić bo dzwonie do niej o byle pierdołę jak mnie tylko zakluje w brzuchu to ja panika!

Ja bym wybrala do konca stopnjowo

Napisane przez lesyeux

a ja się tych szczepień boję.... oczywiście podstawowe ok, niech bedzie ale tych innych nie zainfekuje dziecku.
Osobiście u mnie w przedszkolu, była dziewczynka, która się super rozwijała, ciąża przebiegała ok, poród ok, ale ok. 6 miesiąca jest jakaś szczepionka, i po niej dziecko zaczęło mieć problemy. ma ok. 3 lata i nie mówi, tylko jęczy !!! nie ma rozwiniętych mięśni brzucha, a ma za to spięcie w kończynach zbyt mocne i chodzi na palcach. No i wyraz twarzy, oczy błądzą wskazuje, ze dziecko jest niepełnosprawne... a wszystko było OK dlatego się tak boję tych szczepionek


gdyby nie pobuka zawsze w nocy o 4 na sika, Tż spał by do rana na kanapie. mówiłam, nażarł się :P i chrapał w najlepsze a w tle leciał TV, zbudziłam go i pognałam do sypialni, ale był tak zaspany, ze tylko się położył to słyszałam chrapanie a ja nie mogłam zasnąć co jest??


zajrzę i popatrzę, bo mieszczę się w rozmiarówce

mmmm mleko z czosnkiem i miodem rewelacja, uwielbiam i syrop z cebuli tez naprawdę uwielbiam


a ja dzisiaj jadę do mamy, moja siostra przyjechała z córeczką 5 miesięczną powoli zacznę się zbierać

Ja z kolei jestdm bardzo pro szczepienna. Mlody byl szczepiony 6w1, pneumokoki, rotawirusy i ostatnio priorix ( czyli inna odmiana mmr).
Szczepionka ktorej najbardziej obawiaja sie inni to wlasnie ta w 13 miesiacu dot.mmr. obawiaja sie poniewaz swego czasu pojawil sie artykul ktory twierdzil ze mmr wywoluje autyzm. Co jest totalna bzdura bo z autyzmem czlowiem sie rodzi. Nie mozna go wywolac. Co najwyzej taka szczepionka moze "uruchomic" autyzm ukryty, ale tego nikt nie wie na pewno. Jest rownie wiele publikacji udowadniajacych zs wlasnie takie uruchomienie ma miejsce u dzidci z potencjalem jak i rownje wiele mowiacych ze nie ma to zadnego wplywu.
Sprawa jest o tyle utrudniona ze autyzm niestety sam rowniez ujawnia sie dopiero po 1 r.z ( czyli w okolicy szczepienia) a chyba najwyrazniej kolo 3r.z.

Podsumowujac ja w sumie nie mam zadnej pewnosci ktora strona ma racje ale wiem ze organizm ktory ma przeciwciala lepiej sobie radzi z roznymi chorobami wiec wole zaszczepic.
Na moje szczescie poki co wszystkie szczepienia przeszlismy bez problemow.

A my lecimy za chwilke na basen

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[marta24171]

O mój Boziu ale żeście naskrobały stron, ja miałam cały weekend gości i ani chwilki spokoju, ale wszyscy już pojechali i od razu pomyślałam o Was

Biorę się za czytanie. Miłego popołudnia

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

Napisane przez crystal25

To znaczy ze nie wolno delikatnie szalec w ciazy Nie straszcie mnie bo zwariuje

Ja na razie mam zakaz "fiku miku" bo przez nadżerkę zawsze będę plamić

[mordka_1985]

Ja właśnie do rodziców przyjechałam. Burza przed chwila przeszła. Mój brat przywiózł słodycze z Ukrainy więc obżeram się chałwą,krówkami i ciastkami korzennymi. Oczywiście alkoholu nie skosztuję. A potem będziemy robić frytki, tylko musze obrać i pokroić chyba ze 3 kg ziemniaków a taka senna się zrobiłam.....

[marta24171]

Napisane przez aneta_s13

Też miałam przy chłopakach ręczny z Aventu i przydawał się już w szpitalu. Polecam.

Ja też się przyłączam,też taki miałam i też polecam z czystym sumienie, przede wszystkim przydał mi się wtedy jak Maja mi bardzo poraniła sutki a mleczko napływało.

[crystal25]

Napisane przez marta24171

O mój Boziu ale żeście naskrobały stron, ja miałam cały weekend gości i ani chwilki spokoju, ale wszyscy już pojechali i od razu pomyślałam o Was

Biorę się za czytanie. Miłego popołudnia

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------



Ja na razie mam zakaz "fiku miku" bo przez nadżerkę zawsze będę plamić

ale to nie przez cala ciaze ten zakaz ? nie zazdroszcze kurcze musze sie w koncu zbadac...

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

Napisane przez mordka_1985

Ja właśnie do rodziców przyjechałam. Burza przed chwila przeszła. Mój brat przywiózł słodycze z Ukrainy więc obżeram się chałwą,krówkami i ciastkami korzennymi. Oczywiście alkoholu nie skosztuję. A potem będziemy robić frytki, tylko musze obrać i pokroić chyba ze 3 kg ziemniaków a taka senna się zrobiłam.....

slodycze a alkohol pewnie najlepszy zeby sprobowac a tobie nie wolno hi hi ;p
Mi to najbardziej nasze polskie smakuja slodycze, probowalam slodyczy z roznych czesci swiata , ale za polskimi tesknie jak nie wiem co, a najbardziej za ptasim mleczkiem...

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Napisane przez Tepsa

nie martw się, moj tz prauje, więc ja też nie mam z kim pogadać

Napisane przez niunia_ona

no ja wieczorem też będę sama ;/ takie życie.

samotne wieczory sa najgorsze no ale jak niunia pisze samo zycie... Moj tz wroci o 23 cale szczescie, te prawdziwie samotne to mnie czekaja po nowym roku, jak mu sie skonczy delegacja tu gdzie jestesmy, i ja wroce do domu, a on cholera wie gdzie, rzuca go na drugi koniec swiata, to sie chyba zaplacze....

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Napisane przez marta24171

Ja też się przyłączam,też taki miałam i też polecam z czystym sumienie, przede wszystkim przydał mi się wtedy jak Maja mi bardzo poraniła sutki a mleczko napływało.

Duzo kobiet go chwali, a cos wybrac trzeba bedzie

[mordka_1985]

Tak, nasze polskie słodycze lepsze:p
Nie wyobraźam sobie żeby mój tż gdzieś wyjeżdżal. Przez te 8 lat to raz tylko wyjechal na 3 dni po samochód do Niemiec a poza tym zawsze razem

[Michiru]

Napisane przez zielone_oko

Ja syrop z cebuli lubię

zrobiłaś mi smaka u mnie zimą to punkt obowiązkowy. podobnie kiszonki. nie powiem, jak dotąd nie obeszło się bez chorób nawet z tymi specyfikami, ale szybciej przechodzą.

mówicie, że mecz dzisiaj?? ja się nie orientuje, nie oglądam. za to mój TŻ jest fanem i na pewno tego nie przepuści. ja nastawiam się na American Horror Story

ja też robiłam test PAPPA, był w standardzie, zaraz po badaniu usg. ale jeszcze wyników nie mam i wcale na nie nie czekam. ten test ocenia tylko jakieś ryzyko, a bez pewności "tak, dziecko jest bardzo chore, nie przeżyje" to nie ma co myśleć o usunięciu ciąży. zresztą na usg prenatalne też nie szliśmy, by dowiedzieć się czy junior jest chory tylko żeby malca po prostu zobaczyć. widok jak macha rączkami i nóżkami bezcenny

Napisane przez marta24171

Ja na razie mam zakaz "fiku miku" bo przez nadżerkę zawsze będę plamić

ojej, współczuję

rozpoczynam 14tc. hurrra!

[crystal25]

Napisane przez mordka_1985

Tak, nasze polskie słodycze lepsze:p
Nie wyobraźam sobie żeby mój tż gdzieś wyjeżdżal. Przez te 8 lat to raz tylko wyjechal na 3 dni po samochód do Niemiec a poza tym zawsze razem

najlepsze
Moj tz niestety ma taki zawod... juz sie z tym pogodzilam. Mial okazje zmienic na inna firme, i byc w jednym miejscu, ale wiadomo pieniadze sa inne przy wyjazdach. jezdze z nim od samego poczatku, raz z nim nie pojechalam, bo powiedzialam ze boje sie pojechac do dzikiego kraju i nic mnie nie zmusi hi hi Ale przyjdzie malenstwo i stwierdzilismy obydwoje ze zostane w domu, a on dalej bedzie jezdzil. tez bym chciala zawsze razem ale juz w jednym miejscu... ale nie ma u nas takiej mozliwosci... coz zostanie placz i pusty dom pozniej

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

Napisane przez Michiru

zrobiłaś mi smaka u mnie zimą to punkt obowiązkowy. podobnie kiszonki. nie powiem, jak dotąd nie obeszło się bez chorób nawet z tymi specyfikami, ale szybciej przechodzą.

mówicie, że mecz dzisiaj?? ja się nie orientuje, nie oglądam. za to mój TŻ jest fanem i na pewno tego nie przepuści. ja nastawiam się na American Horror Story

ja też robiłam test PAPPA, był w standardzie, zaraz po badaniu usg. ale jeszcze wyników nie mam i wcale na nie nie czekam. ten test ocenia tylko jakieś ryzyko, a bez pewności "tak, dziecko jest bardzo chore, nie przeżyje" to nie ma co myśleć o usunięciu ciąży. zresztą na usg prenatalne też nie szliśmy, by dowiedzieć się czy junior jest chory tylko żeby malca po prostu zobaczyć. widok jak macha rączkami i nóżkami bezcenny


ojej, współczuję

rozpoczynam 14tc. hurrra!

Juz 14 suuuper

[smv]

A mi się jakoś dziś przykro zrobiło. Bylam z mężem u mojej babci na obiedzie pierw mąż mi wrzucił na sile kawałek mięsa do zupy mimo że babcia mi uskubala z udka coś tam, tak się wnerwilam ze wybuchłam płaczem. Potem jak mówiłam babci ze czas szybko leci bo juz zaczęłam 4mc to ten znów się odezwał żebym sobie nie dodawała bo dopiero zaczęłam 4mc a opowiadam o tym jakbym juz kończyła... Normalnie taka chodzę wnerwiona i zwyczajnie smutna przez takie jego dogadywanie mi ze naprawdę ;(

[Michiru]

Napisane przez crystal25

najlepsze
Moj tz niestety ma taki zawod... juz sie z tym pogodzilam. Mial okazje zmienic na inna firme, i byc w jednym miejscu, ale wiadomo pieniadze sa inne przy wyjazdach. jezdze z nim od samego poczatku, raz z nim nie pojechalam, bo powiedzialam ze boje sie pojechac do dzikiego kraju i nic mnie nie zmusi hi hi Ale przyjdzie malenstwo i stwierdzilismy obydwoje ze zostane w domu, a on dalej bedzie jezdzil. tez bym chciala zawsze razem ale juz w jednym miejscu... ale nie ma u nas takiej mozliwosci... coz zostanie placz i pusty dom pozniej

nie wiem czy Ci współczuję, czy Cię podziwiam, że dajesz radę. z TŻtem nie rozstajemy się na więcej niż 12h, żadne z nas nie ma delegacji. ale jeśli kiedykolwiek, cokolwiek... albo razem, albo wcale. ciężko byłoby mi znieść jego dłuższą nieobecność.

jeden z naszych szefów jest weekendowym ojcem i niestety wygląda na to, że jest ot nie tyle z musu, nie decydują kwestie finansowe, ile po prostu pasuje każdej ze stron. czasami aż przecieraliśmy oczy ze zdumienia, jak to on się w piątek popołudniu "śpieszy" do rodziny.

Napisane przez crystal25

Juz 14 suuuper

za**biocha po prostu oby się nic nie stało, bo coś mi się zdaje, że w razie czego może czekać na mnie w pracy wypowiedzenie albo zmiana stanowiska na gorsze

Napisane przez smv

A mi się jakoś dziś przykro zrobiło. Bylam z mężem u mojej babci na obiedzie pierw mąż mi wrzucił na sile kawałek mięsa do zupy mimo że babcia mi uskubala z udka coś tam, tak się wnerwilam ze wybuchłam płaczem. Potem jak mówiłam babci ze czas szybko leci bo juz zaczęłam 4mc to ten znów się odezwał żebym sobie nie dodawała bo dopiero zaczęłam 4mc a opowiadam o tym jakbym juz kończyła... Normalnie taka chodzę wnerwiona i zwyczajnie smutna przez takie jego dogadywanie mi ze naprawdę ;(

może zwróć mu uwagę, ze tego typu komentarze sprawiają /Ci przykrość i że w ciąży nawet nie jesteś w stanie tego czasami opanować?? jakby nie było hormony szaleją i wszystkie mniej lub bardziej jesteśmy przewrażliwione. ja mojego TŻtowi czasami muszę uwagę zwrócić, bo niektóre rzeczy są w stanie doprowadzić mnie do płaczu.

[smv]

Michiru czemu tak? Nie mówiłaś szefostwu?

[crystal25]

Napisane przez smv

A mi się jakoś dziś przykro zrobiło. Bylam z mężem u mojej babci na obiedzie pierw mąż mi wrzucił na sile kawałek mięsa do zupy mimo że babcia mi uskubala z udka coś tam, tak się wnerwilam ze wybuchłam płaczem. Potem jak mówiłam babci ze czas szybko leci bo juz zaczęłam 4mc to ten znów się odezwał żebym sobie nie dodawała bo dopiero zaczęłam 4mc a opowiadam o tym jakbym juz kończyła... Normalnie taka chodzę wnerwiona i zwyczajnie smutna przez takie jego dogadywanie mi ze naprawdę ;(

odegralabym sie w jakis sposob na nim i to porzadnie. A zupe na niego bym wylala i powiedziala ze nastepnym razem sama pojde do rodziny bez niego. Wiem jestem okropna, ale ze mna nie ma zartow....
ja czasami z moim TZ jak sie pokloce, to mowie ze moge z nim wcale nie rozmawiac i nic nie bedzie wiedzial, albo sie wspieramy nawzjem i jestesmy razem albo to bezsensu. Ale to moje zdanie.

[smv]

Dlatego chodzę przybita tym wszystkim. U jego rodziców to już w ogóle nie byłam miła dla niego praktycznie się nie odzywalam bo dosłownie bym się rozryczala. Ja generalnie jestem placzliwa i Wiem ze hormony swoje robią ale dziś jest mi zdecydowanie źle.

[crystal25]

Napisane przez Michiru

[/COLOR]
nie wiem czy Ci współczuję, czy Cię podziwiam, że dajesz radę. z TŻtem nie rozstajemy się na więcej niż 12h, żadne z nas nie ma delegacji. ale jeśli kiedykolwiek, cokolwiek... albo razem, albo wcale. ciężko byłoby mi znieść jego dłuższą nieobecność.

jeden z naszych szefów jest weekendowym ojcem i niestety wygląda na to, że jest ot nie tyle z musu, nie decydują kwestie finansowe, ile po prostu pasuje każdej ze stron. czasami aż przecieraliśmy oczy ze zdumienia, jak to on się w piątek popołudniu "śpieszy" do rodziny.
[/COLOR]


za**biocha po prostu oby się nic nie stało, bo coś mi się zdaje, że w razie czego może czekać na mnie w pracy wypowiedzenie albo zmiana stanowiska na gorsze

My sie poznalismy wlasnie jak byl w Polsce prawie rok czasu w delegacji . Stad juz na dzien dobry wiedzialam ze on bedzie wyjezdzal zawsze i to sie nigdy nie zmieni , wiec pelna akceptacja, tak musi byc i koniec Jesli o rodzine chodzi, nie mam zastrzezen, pomimo ze poswieca duzo czasu swojej pracy, rodzina jest dla niego najwazniejsza, i potrafi poswiecic jej caly swoj wolny czas, chocby sie jemu oczy zamykaly, albo chcialby odpoczac przed tv, nie zrobi tego, a jeszcze w domu posprzata i ugotuje i cos wymysli zeby nie bylo nudnego weekendu Prawda....wolalabym zeby wracal codziennie po pracy do domu, hi hi no ale jak nie mozna...

Ale juz najgorszy czas minal, nie martw sie Z praca to widze kazda przyszla mama sie boi, ze ja straci ehhh

[Jagódkaaa]

Napisane przez Michiru

nie wiem czy Ci współczuję, czy Cię podziwiam, że dajesz radę. z TŻtem nie rozstajemy się na więcej niż 12h, żadne z nas nie ma delegacji. ale jeśli kiedykolwiek, cokolwiek... albo razem, albo wcale. ciężko byłoby mi znieść jego dłuższą nieobecność.

jeden z naszych szefów jest weekendowym ojcem i niestety wygląda na to, że jest ot nie tyle z musu, nie decydują kwestie finansowe, ile po prostu pasuje każdej ze stron. czasami aż przecieraliśmy oczy ze zdumienia, jak to on się w piątek popołudniu "śpieszy" do rodziny.



za**biocha po prostu oby się nic nie stało, bo coś mi się zdaje, że w razie czego może czekać na mnie w pracy wypowiedzenie albo zmiana stanowiska na gorsze


może zwróć mu uwagę, ze tego typu komentarze sprawiają /Ci przykrość i że w ciąży nawet nie jesteś w stanie tego czasami opanować?? jakby nie było hormony szaleją i wszystkie mniej lub bardziej jesteśmy przewrażliwione. ja mojego TŻtowi czasami muszę uwagę zwrócić, bo niektóre rzeczy są w stanie doprowadzić mnie do płaczu.

A mój TŻ jest kierowcą, czasem 4 tygodnie go nie ma... I do tej pory dawałam radę, już się przyzwyczaiłam, że wyjeżdża. Ale teraz TŻ już się rozgląda za czymś innym, żeby być na miejscu, albo jeździć ale być w domu częściej. I mam nadzieję, że niedługo tak będzie.

[marta24171]

[QUOTE=mordka_1985;4820509 3]Ja wriciłam z zakupów. Kupiłam w Biedrze 3 pary gatek ciążowych za 8 zl, sukienkę ciążową za 8 zl i koszulę nocna ciążowa za 13zl. Także full wypas. Promocja byla yo sxloda bylo nie brac tym bardziej że materiały całkiem w porzo. Potem bylam posprzatac u starszej Pani którą się opiekuję. Teraz barszczyk mi się gotuje po mału 
Zaraz idę z córką do znajomej na gofryyy.

Też skorzystałam z tej promocji i kupiłam 2 pary leginsów ciążowych z wyższym stanem i regulowanym pasem za 10 zł

[Michiru]

Napisane przez smv

Michiru czemu tak? Nie mówiłaś szefostwu?

powiedziałam jak szłam na l4. u nas nia ma co liczyć na dostosowanie stanowiska do ciężarnej czy zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy tylko wymusza się przejście od razu na zwolnienie lekarskie. przerabiałam to rok temu, więc teraz rozegrałam to inaczej niż wtedy. zachowałam info o ciąży dla siebie i czekałam, pracowałam do kiedy byłam w stanie tylko bez nadgodzin i potem poszłam na zwolnienie. a że u nas gorący okres, a nad kierownikiem czarne chmury się zbierają, bo tak zarządza ekipą, to mu się nie spodobało. więc nie wiem czy w razie czego powinnam się spodziewać czegoś dobrego.

czemu u mnie w biedronce nie ma takiej promocji?? :/

[crystal25]

Napisane przez smv

Dlatego chodzę przybita tym wszystkim. U jego rodziców to już w ogóle nie byłam miła dla niego praktycznie się nie odzywalam bo dosłownie bym się rozryczala. Ja generalnie jestem placzliwa i Wiem ze hormony swoje robią ale dziś jest mi zdecydowanie źle.

I tak spokojna jestes , ja jestem diabel straszny.... Kurcze moze on tak dogryza,bo nie czuje jeszcze tego ze bedzie tata? Moj Tz powiedzial ze lubi ogladac na usg nasze przyszle dziecko,i nie moze doczekac sie az je poczuje jak kopie, ale mowi tez ze to nie to samo bo to my nosimy w sobie malenstwa a nie oni, mowil mi raz, ze mezczyzni to czuja dopiero jak widza pierwszy raz to malenstwo po porodzie.

[marta24171]

Napisane przez gosiaczek221

niestety z tego co wiem w Gorzowie w ogóle nie ma tego działu nie wiem czy oni nie wiedzą że tu też są kobiety w ciąży

No i mnie załamałaś,a miałam w sobotę zamiar wejść w Nova Park i sobie coś kupić