Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

[Keithlyn]

manieczka - może tak być że jest ułożony jakby na boku, że nóżki i ręce ma z jednej strony

[benetta]

Napisane przez manieczka1

Dziewczyny na ostatniej wizycie gin mi powiedziala, ze maly ulozony jest glowka w dol. Ale ja czuje wypychanie oprocz tego tam na dole to jeszcze mocno po boku brzucha. Czy to mozliwe ze jest glowka w dol, a po boku ma jakos nozki? Pupka na wysokosci pepka? bo tam tez czuje wypychanie. Nie czuje kopania po zebrach
I czy to db ze tak krzywo jest ulozony, a nie ze glowka na dole, nozki na gorze?

mój leży identycznie nóżki po prawej ma wg mnie nie ma się co martwić

[manieczka1]

Ok dzieki bo juz sie zmartwilam, ze nozki powinny byc na gorze

[My Sweet Little Precious]

Hejo

Ja ciagle w szpitalu, ale czuję się już znacznie lepiej, właściwie normalnie, tylko jestem na maksa niewyspana bo co 2h mierzą tętno dziecka. Zatrucie już mi zeszło, ale nie wypuścili mnie do domu bo mam podwyższone CRP. Z posiewów też nic nie wyszło, jutro pobiorą krew na kontrolę i zobaczymy... póki co mam antybiotyk. Bardzo mi się przez to dzisiaj humor zepsuł bo miałam nadzieję że wyjdę ale cóż...

Za to mam już jedzeniowe zaopatrzenie i laptopa, internet sobie udostępniłam z komórki, jestę hakerę Muszę jeszcze znaleźć sposób żeby tu jakoś obejrzeć meczyk

Dzisiaj odwiedzili nas moi rodzice i teściowie, przywieźli 2 torby ciuszków, dziewczyny, masakra, muszę Wam je pokazać jak wrócę do domu, normalnie ja nie mam takich ciuchów jakie będzie miała nasza mała

No nic, nie dam rady odnieść się do wszystkiego ale jestem na bieżąco Miłego wieczorka!

[Frau Gizela]

Napisane przez fiorella22

Dojechalismy! Na miejscu bylismy o 5 (13godz jazdy). Podroz minela bez problemow. Bardzo dobrze mi sie jechalo.

Odzywam sie dopiero bo dopiero wstalam. Przyjechalismy o 5 i wszystko musielismy wniesc do mieszkania, a troche tego bylo (szynki i kielbasy trzeba bylo pochowac )

a wyjezdzajac od mojej mamy wyslalismy do Fr wozek ktory kupilismy w Pl. I jechalismy za tym wozkiem o 7 pojechalismy go odebrac wiec trzeba bylo streszczac sie z rozpakowaniem auta.

Ale juz wszystko ok, ide zaraz pod prysznic.

Zanet, kotka mam od 3lat tylko ze do tej pory u mojej mamy byla.

Anuszka, ja musze rodzic we Fr bo w Pl nie mam ubezpieczenia. Zreszta tu mam robione wszystkie badania prowadzace ciaze.

A jutro na 10 ide na usg w trzecim symestrze.

dobrze, że bezpiecznie dojechaliscie

Napisane przez fiorella22

apropo wspominanych wkladek laktacyjnych....
jak dugo sie ich uzywa? przez caly okres karmienia piersia czy to sie pozniej jakos normuje i juz nie cieknie?

aż się laktcja unormuje. Najwięcej na początku, bo ssak i piersi muszą się zgrać ze sobą. Ja z pół roku używałam. Karmiłam M.przez rok.

Napisane przez czekoladka21

nadal puchne a na plusie 23kg , pewnie jeszcze przybedzie bo z 1 corka przybylo mi 28kg
pamietam slowa gina ze nie powinnam juz tyc skoro na poczatku tyle poszlo do przodu , taaa wypomnialam mu ostatnio , to powiedzial ze mam sie nie przejmowac , wazne ze malutka zdrowa
znajomi mowia ze przy corce wygladalam bardziej sloniowato , ale mnie to nie pociesza
marze juz o diecie i cwiczeniach

ja przy M.trzy dychy na plusie. Też się nie umiem doczekać skalpela

Napisane przez Keithlyn

ooo też mam ten system ! Łyżka z ikei niezastąpiona !
a butki piękne

Frau - mi do was pasuje Zosia

Pasuje wizualnie do tego jak wyglądamy czy do tego co piszę? My właśnie mamy w rodzinie tż już dwie Hanie, ale mają inne nazwiska, mieszają w innym mieście i generalnie nie rusza mnie to, ale jakoś się nie umiemy zdecydować. Teraz jeszcze Agata doszła. Eh


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[manieczka1]

My sweet nie smuc sie najwazniejsze, ze jestes pod stala opieka i kontrola zycze szybkiego powrotu do domku a jak macie na sali tv to dzis mecz odkodowany na polsacie leci

[Kiara_kier]

Jestem.... uff, na szczęście tym razem tylko 40min. Ale za to spojenie mocniej bolało. agrr

Paulina – dobrze, że jesteście już w domku. Odpoczywaj kochana Mam nadzieję, że skurcze do Ciebie nie wrócą aż do porodu.

Kasiu – współczuję kochana, że TŻ ma taką sytuację z pracy, że musi być na zawołanie… mojego też całymi dniami ostatnio nie ma, jeszcze do tego jak wraca to dalej pracuje w domu, albo w ogóle w tym tyg. 3 dni był w delegacji (3 miasta), także też sama siedzę…

Napisane przez Zanet84

Nam polozna z SR mowila, ze jesli ciaza bezproblemowa i dziecko urodzi sie zdrowe to ona moze wystawic nam takie zaswiadczenie jak bedzie na wizycie domowej za bardzo tego nie kumam.... Jak to polozna moze wystawic

ja widziałam jak u nas położna w imieniu lekarza wystawiała kobietce takie zaświadczenie na specjalnym druku, ale nie w domu tylko w placówce

czekoladka – ojej to fatycznie bardzo dużo już masz. Jednak jak patrzę na Twoje zdjęcia to NIC a nic nie widać tych kg! Naprawdę… Także jestem pewna, ze po porodzie zaraz to z Ciebie poschodzi.
A jak u Ciebie z rozstępami? Powiem Ci, że ja przez długi okres miałam tylko 1, później doszły jeszcze 2, a teraz z dnia na dzień odkrywam coraz to no na brzuchu Jak dziś policzyłam to mam już chyba 7. Jeden taki wielki, 2 średnie, reszta mała, ale zapewne będą się powiększać. Smaruję się 2x dziennie i nic to nie daje. Do dupy.

AnetkaIzabell – ja miałam siarę w piersiach od 16 tc.

Frau – Hania to bardzo ładne imię!

Anuszka – my mamy używany wózek i jestem zadowolona z zakupu Poza kołami jest jak nówka, a zaoszczędziłam sporo kasy.

Manieczka – może Twój mały jeszcze się przestawia i czasami jest ułożony poprzecznie? Albo własnie na boku lezy

Sweet – w ndz raczej nie robi się wypisów Na pewno jak będzie wszystko dobrze, to jutro Cię wypuszczą


To ile już październikówek jest rozpakowane?

[czekoladka21]

Manieczka, moja jest glowka w dol, a czuje ruchy w calym brzuchu, wypychanie z kazdej strony, pod zebra wklada chyba stopki , z boku tez co chwila cos wystaje

Swett a mowili kiedy cie wypisza?

[My Sweet Little Precious]

U nas w niedziele wypisują normalnie, nie wypuścili mnie ze względu na rosnący poziom CRP. Ale dobra, dla naszego dobra nie będę marudzić.
Na całym oddziale nie ma żadnego telewizora, pokoju odwiedzin ani nic takiego, dlatego muszę gdzieś na necie znaleźć transmisję, nie wiecie gdzie można mecz obejrzeć?

[czekoladka21]

Napisane przez Kiara_kier

czekoladka – ojej to fatycznie bardzo dużo już masz. Jednak jak patrzę na Twoje zdjęcia to NIC a nic nie widać tych kg! Naprawdę… Także jestem pewna, ze po porodzie zaraz to z Ciebie poschodzi.
A jak u Ciebie z rozstępami? Powiem Ci, że ja przez długi okres miałam tylko 1, później doszły jeszcze 2, a teraz z dnia na dzień odkrywam coraz to no na brzuchu Jak dziś policzyłam to mam już chyba 7. Jeden taki wielki, 2 średnie, reszta mała, ale zapewne będą się powiększać. Smaruję się 2x dziennie i nic to nie daje. Do dupy.

duzo osob mi mowi ze nie widac tych kg, ale waga jednak nie klamie.....
nie mam ani jednego rozstepu moze mam dobre geny bo po 1 ciazy tez nie mialam wogole
a smaruje tylko wieczorem oliwka BD

[manieczka1]

My sweet wyslalam Ci wiadomosc
Ja poki co odpulac tez nie mam rozstepow, ale przez dlugi czas smarowalam balsamem rano i wieczorem.
Teraz nie moge niczym smarowac przez gilbertowa wysypke no, ale taki balsam co mam na to kest bardzo tlusty, wiec moze tez jakos zapobiega

[Kiara_kier]

Sweet - oo to luksus na oddziale, że im się chce Trzymam kciuki za pon wyniki!

Czekoladka - u mnie też nikt nie wierzy... choć ja się czuję jak słonica, we wszystkim już mi niewygodnie i w ogóle taka duuża jestem w moim odczuciu.
Ja się smaruję oliwką BD, tym balsamem BD, jakimś tez z Perfecty dla mam (już na wykończeniu jest), a wczoraj dokupiłam jeszcze z jakiejś innej firmy. Taki mój los najwyraźniej. Mam nadzieję, że zbledną mi tak samo szybko jak inne które miałam kiedyś.

Mamy 36 osób podglądających wątek! no i 7 użytkowników.

[martha330]

czesc Dziewczyny, witam się po przerwie
nie zawiodlyscie i jak zwykle masa nadrabiania! z 15-20 stron jak nic,a pisałam i czytałam watek jeszcze w piątek w południe

jak doczytam, to się poodnosze do tego, co napisalyscie, a poki co o mnie...
od wczoraj czuje nieznośny bol biodra lewego, czasem nie mogę ustac, czasem wstać z lozka nie mam pojęcia co to. ale strasznie boli i kluje! kregoslup tez mi chyba siada
dziś dalam się tz wyciagnac do zoo, bo były obchody 76 urodzin lodzkiego zoo, a wstep był free i nie padalo, ale przeszliśmy z 2,5 h i już powiedziałam dość! kregoslup!
brzuch się napina, a Hania wczoraj i dziś bardzo spokojna, prawie zero ruvhow, ale daje jej czas na rozbrykanie...

co do rozstepow to u mnie sporo,glownie dol brzucha i uda plus pachwiny

[manieczka1]

Martha mam nadzieje, ze szybko przejdzie Ci ten bol a ruchy licz. Moze mala ma dni leniuchowania

[AnetkaIzabell]

Napisane przez manieczka1

Ok dzieki bo juz sie zmartwilam, ze nozki powinny byc na gorze

ja mam dokłądnie to samo ułożenie co Ty..
Główka -czyli kolki czujemy na samym dole
Tyłek -przy pępku .. się czasem przesuwa w prawo i w lewo..zależy na którym boku ja leżę..ale w okolicy pępka
no i z boku łapie się rączkami za nuzie...albo w żebra wali nogami

Napisane przez Kiara_kier

Mamy 36 osób podglądających wątek! no i 7 użytkowników.

Hello pozdrawiamy wszystkich
a może to nasi TŻci konta pozakładali...

[manieczka1]

A moze podczytuja nas mamy grudniowe? spawdzaja czy ktoras nie urodzila, tak jak my podgladamy pazdziernikowy watek

[AnetkaIzabell]

Napisane przez martha330

czesc Dziewczyny, witam się po przerwie
nie zawiodlyscie i jak zwykle masa nadrabiania! z 15-20 stron jak nic,a pisałam i czytałam watek jeszcze w piątek w południe

jak doczytam, to się poodnosze do tego, co napisalyscie, a poki co o mnie...
od wczoraj czuje nieznośny bol biodra lewego, czasem nie mogę ustac, czasem wstać z lozka nie mam pojęcia co to. ale strasznie boli i kluje! kregoslup tez mi chyba siada
dziś dalam się tz wyciagnac do zoo, bo były obchody 76 urodzin lodzkiego zoo, a wstep był free i nie padalo, ale przeszliśmy z 2,5 h i już powiedziałam dość! kregoslup!
brzuch się napina, a Hania wczoraj i dziś bardzo spokojna, prawie zero ruvhow, ale daje jej czas na rozbrykanie...

co do rozstepow to u mnie sporo,glownie dol brzucha i uda plus pachwiny

odpoczywaj... takie maratony to już chyba nie dla nas

ja rozstępów nie mam.. podziwiam, ze widzicie swój "dół" brzucha i uda.. ja mam taaaaki bęben, że nie wiedzę

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Napisane przez manieczka1

A moze podczytuja nas mamy grudniowe? spawdzaja czy ktoras nie urodzila, tak jak my podgladamy pazdziernikowy watek

na razie się "dobrze" trzymamy

pytanie w drugą stronę....
a ktoś czytał jak u wrześniowych mam... ? czy ktoś po terminie został ?

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

Napisane przez Kiara_kier

Jestem.... uff, na szczęście tym razem tylko 40min. Ale za to spojenie mocniej bolało. agrr

To ile już październikówek jest rozpakowane?

40 minutowe skurcze masz??

chyba jest już 6 rozpakowanych

[anuszka21]

Kiara, a z krzyża masz skurcze czy z brzucha? Co do rozstepow- to chciałabym miec 7 na samym brzuchu to ewentualnie 77 Ja tez smaruje, w pierwszej ciazy tez smarowalam, ale tak jak mowisz, to nic nie daje tak naprawde. Kwestia genów. To tak tylko dla lepszego nawilzenia chyba... Ja zadnego nowego nie zauwazylam w tej ciazy, ale to raczej dlatego ze na nowe nie ma miejsca. Choc kto wie, moze w 9msc sie jakies pojawią jeszcze ;/

[aleksandrettaa]

Napisane przez AnetkaIzabell

ja rozstępów nie mam.. podziwiam, ze widzicie swój "dół" brzucha i uda.. ja mam taaaaki bęben, że nie wiedzę

Ja widzę takie rzeczy tylko w lustrze

Właśnie sobie uświadomiłam, że już jutro mam usg 3 trymestru. Podejrzę sobie co u córci

[anuszka21]

Napisane przez benetta

Kiara mógłby zapytać, mógłby... ale on ma swoje teorie. nie no czasem o coś tam zapyta ale rzadko.

no i nie nadrobiłam jeszcze, co chwila coś...
byliśmy na sesji brzuszkowej jak zobaczyłam pare zdjęć to byłam w szoku że tak wyglądam, taki brzuch wielki i w ogóle

dzisiaj mam świetny dzień oglądałam sobuie dzisiaj ciuszki - są śliczne ja chce już mojego synusia tzn nie już ale żeby już był listopad...

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------



my wzieliśmy używaną gondole od rodziny i nie żałuje narazie- kupimy potem jakąś wypasistą spacerówke a to się bardziej przyda

spacerówke akurat mam, a ta duzo dłuzej posłuzy wiec warto miec fajną, a nawet dwie, jedna cieniutka, jedna stabilniejsza... moja corka jeszcze myka w tej spacerówce wiec chyba do 3lat moze sie przydac.

[manieczka1]

Ja tez takie rzeczy w lustrze tylko widze
Martha, a Ty zbieraj sily, bo to chyba z Toba mialam wspolny plan na przyszly tydzien? pakowanie torby i prasowanie sama nie robie!!!

[Frau Gizela]

Uwielbiam patrzeć jak M.bawi się z TŻ. Dziś mają fazę na robienie kupy na biskupa. M.przed chwilą woła: tato, ty będziesz biskupem a ja jestem kupą

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[AnetkaIzabell]

za 1,5 h meeeecz

[mgds]

Napisane przez anuszka21

uzywany kupujesz? tez chyba uzywke kupie...

My też mamy używany, ale w stanie perfekcyjnym, dosłownie, kupiony tanio od znajomej i jestem dumna hehhe 120 to nie 300

Napisane przez My Sweet Little Precious

Hejo

Ja ciagle w szpitalu, ale czuję się już znacznie lepiej, właściwie normalnie, tylko jestem na maksa niewyspana bo co 2h mierzą tętno dziecka. Zatrucie już mi zeszło, ale nie wypuścili mnie do domu bo mam podwyższone CRP. Z posiewów też nic nie wyszło, jutro pobiorą krew na kontrolę i zobaczymy... póki co mam antybiotyk. Bardzo mi się przez to dzisiaj humor zepsuł bo miałam nadzieję że wyjdę ale cóż...

Za to mam już jedzeniowe zaopatrzenie i laptopa, internet sobie udostępniłam z komórki, jestę hakerę Muszę jeszcze znaleźć sposób żeby tu jakoś obejrzeć meczyk

Dzisiaj odwiedzili nas moi rodzice i teściowie, przywieźli 2 torby ciuszków, dziewczyny, masakra, muszę Wam je pokazać jak wrócę do domu, normalnie ja nie mam takich ciuchów jakie będzie miała nasza mała

No nic, nie dam rady odnieść się do wszystkiego ale jestem na bieżąco Miłego wieczorka!

Ciuszki? Już nie mogę się doczekać aż pokażesz. Dużo cierpliwości i zdrówka dziewczyny

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------

Napisane przez Frau Gizela

Uwielbiam patrzeć jak M.bawi się z TŻ. Dziś mają fazę na robienie kupy na biskupa. M.przed chwilą woła: tato, ty będziesz biskupem a ja jestem kupą

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

hahahaha a co to takiego?
słyszałam o grze w karty "du.pa biskupa" i nawet kiedyyyś grałam, ale kupa biskupa haha

[AnetkaIzabell]

taka refleksja mnie naszła...

8 miesiąc mija....zaraz będziemy rodzić...
a pamiętacie jak zobaczyłyście 2 kreski na teście.. ??? (u mnie było planowane i udało się za pierwszym razem)..ale i tak tydzień wczesniej już wiedziałam... temperatury dostałam etc... pamiętam...niedowierzanie ...szok...niedowierzanie. .szok...płacz...śmiech... płacz..śmiech.. ..głupawki dostałam....wszystko na raz...

a teraz też nie dowierzam..nie dociera do końca to do mnie, że niedługo... i na Boże Narodzenie będę miała własne dzieciątko...

[manieczka1]

Napisane przez Frau Gizela

Uwielbiam patrzeć jak M.bawi się z TŻ. Dziś mają fazę na robienie kupy na biskupa. M.przed chwilą woła: tato, ty będziesz biskupem a ja jestem kupą

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

cooooo?

AnetkaIzabel noooo swieta juz w powiekszonym gronie cieszy mnie to ogromnie. Boje sie tego wszystkiego, ale zarazem nie moge sie doczekac

Wypilam litr soku pomaranczowego w 15 minut i nie dosc, ze mi niedobrze to jeszcze mnie zgaga dopadla. Glupia ja

[Frau Gizela]

Napisane przez mgds

My też mamy używany, ale w stanie perfekcyjnym, dosłownie, kupiony tanio od znajomej i jestem dumna hehhe 120 to nie 300


Ciuszki? Już nie mogę się doczekać aż pokażesz. Dużo cierpliwości i zdrówka dziewczyny

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------


hahahaha a co to takiego?
słyszałam o grze w karty "du.pa biskupa" i nawet kiedyyyś grałam, ale kupa biskupa haha

Kupa na biskupa to tak, że jeden leży na dole a wszyscy inni się na niego rzucają i jest taka kupa ludzi ;-)

Napisane przez manieczka1

cooooo?

AnetkaIzabel noooo swieta juz w powiekszonym gronie cieszy mnie to ogromnie. Boje sie tego wszystkiego, ale zarazem nie moge sie doczekac

Wypilam litr soku pomaranczowego w 15 minut i nie dosc, ze mi niedobrze to jeszcze mnie zgaga dopadla. Glupia ja

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

U mnie też znów zgaga :-/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[AnetkaIzabell]

Napisane przez manieczka1

cooooo?

AnetkaIzabel noooo swieta juz w powiekszonym gronie cieszy mnie to ogromnie. Boje sie tego wszystkiego, ale zarazem nie moge sie doczekac

Wypilam litr soku pomaranczowego w 15 minut i nie dosc, ze mi niedobrze to jeszcze mnie zgaga dopadla. Glupia ja

kurcze mogłaś sobie trochę dawkować ten sok... ale rozumiem Cie..też się potrafię bez opamiętania nawp.....ać.. a potem mi niedobrze.. idę zjeść pomarańcze...smaka mi narobiłaś ))

ja się zastanawiam nad Świętami... bo kurcze u mnie niby powiekszone, ale jak dla mnie to i pomniejszone...bo po raz pierwszy 3 osobowe...(ja, TŻ i synek)...

co roku jeździliśmy raz do moich (4h jazdy) raz do TŻ rodziców (6 h drogi)... ..a w tym roku ze względu na miesięcznego noworodka..to chyba w trójkę w domu sami spędzimy... bo podróż za daaaleka... a zaprosić tylko jednych to nie wypada...a jak wpadną obie rodziny..a my mamy tylko salon i naszą sypialnie... (to na 10 osób za mało)... stół tylko 4-osobowy...sama nie wiem... a może po miesiacu w Święta też będę chciała ciszę i spokój po porodzie...z drugiej strony to taaaki magiczny super rodzinny czas... :conf used:
może jednych zaprosić 2 dni przed, a drugich 2 dni po...

[Zanet84]

Napisane przez fiorella22

Dojechalismy! Na miejscu bylismy o 5 (13godz jazdy). Podroz minela bez problemow. Bardzo dobrze mi sie jechalo.

Odzywam sie dopiero bo dopiero wstalam. Przyjechalismy o 5 i wszystko musielismy wniesc do mieszkania, a troche tego bylo (szynki i kielbasy trzeba bylo pochowac )

a wyjezdzajac od mojej mamy wyslalismy do Fr wozek ktory kupilismy w Pl. I jechalismy za tym wozkiem o 7 pojechalismy go odebrac wiec trzeba bylo streszczac sie z rozpakowaniem auta.

Ale juz wszystko ok, ide zaraz pod prysznic.

Zanet, kotka mam od 3lat tylko ze do tej pory u mojej mamy byla.

Anuszka, ja musze rodzic we Fr bo w Pl nie mam ubezpieczenia. Zreszta tu mam robione wszystkie badania prowadzace ciaze.

A jutro na 10 ide na usg w trzecim symestrze.

Fajnie, ze podroz Wam szybko i spokojnie minela

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Napisane przez szybkawolna

z nudow siedze na olx i zaczelam patrzec na lezaczki bujaczki i sie zakochalam ;P
http://olx.pl/oferta/lezaczek-bujacz...tml#d3d4106abc

i

Fajny

My bedziemy miec od znajomych po ich synku . Co prawda nie wiem jeszcze jak wyglada, ale przyda siwe

[begie13]

Napisane przez paulina119a

Ok, znalazłam

Wklejam jakby któaś z Was też miała taaaakie problemy jak ja
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=774936&page=80

O dzięki! bo ja też nie mogłam znaleźć

Napisane przez fiorella22

Dojechalismy! Na miejscu bylismy o 5 (13godz jazdy). Podroz minela bez problemow. Bardzo dobrze mi sie jechalo.

A jutro na 10 ide na usg w trzecim symestrze.

Dobrze, że mieliście spokojną podróż, kciuki za usg

Napisane przez manieczka1

Dziewczyny na ostatniej wizycie gin mi powiedziala, ze maly ulozony jest glowka w dol. Ale ja czuje wypychanie oprocz tego tam na dole to jeszcze mocno po boku brzucha. Czy to mozliwe ze jest glowka w dol, a po boku ma jakos nozki? Pupka na wysokosci pepka? bo tam tez czuje wypychanie. Nie czuje kopania po zebrach
I czy to db ze tak krzywo jest ulozony, a nie ze glowka na dole, nozki na gorze?

Może jest ułożony tak jak moja: po jednej stronie plecki i pupa a po drugiej stronie rączki i nóżki

Napisane przez AnetkaIzabell

jutro mam wizytę.... się doczekać nie mogę...
aż zobaczę mojego wiercipiętę
i jutro 2 rocznica ślubu

Powodzenia i wszystkiego dobrego na następne lata małżeństwa

Napisane przez My Sweet Little Precious

Hejo

Ja ciagle w szpitalu, ale czuję się już znacznie lepiej, właściwie normalnie, tylko jestem na maksa niewyspana bo co 2h mierzą tętno dziecka. Zatrucie już mi zeszło, ale nie wypuścili mnie do domu bo mam podwyższone CRP. Z posiewów też nic nie wyszło, jutro pobiorą krew na kontrolę i zobaczymy... póki co mam antybiotyk. Bardzo mi się przez to dzisiaj humor zepsuł bo miałam nadzieję że wyjdę ale cóż...

Za to mam już jedzeniowe zaopatrzenie i laptopa, internet sobie udostępniłam z komórki, jestę hakerę Muszę jeszcze znaleźć sposób żeby tu jakoś obejrzeć meczyk

Dzisiaj odwiedzili nas moi rodzice i teściowie, przywieźli 2 torby ciuszków, dziewczyny, masakra, muszę Wam je pokazać jak wrócę do domu, normalnie ja nie mam takich ciuchów jakie będzie miała nasza mała

No nic, nie dam rady odnieść się do wszystkiego ale jestem na bieżąco Miłego wieczorka!

Dobrze, że już lepiej się czujesz i że masz kontakt ze światem zewnętrznym czekamy na fotki ciuszków

Napisane przez AnetkaIzabell

taka refleksja mnie naszła...

8 miesiąc mija....zaraz będziemy rodzić...
a pamiętacie jak zobaczyłyście 2 kreski na teście.. ??? (u mnie było planowane i udało się za pierwszym razem)..ale i tak tydzień wczesniej już wiedziałam... temperatury dostałam etc... pamiętam...niedowierzanie ...szok...niedowierzanie. .szok...płacz...śmiech... płacz..śmiech.. ..głupawki dostałam....wszystko na raz...

a teraz też nie dowierzam..nie dociera do końca to do mnie, że niedługo... i na Boże Narodzenie będę miała własne dzieciątko...

Szybko minęły te miesiące, nam się udało za 4 razem i zanim zrobiłam test to już wiedziałam, miałam przeczucie
My na święta też zostajemy w domu, pójdziemy do teściów, ktorzy mieszkają w bloku obok, a moi rodzice 500km stąd ....więc nie ma szans, ze tam pojedziemy...


Ale mam dzisiaj kłucia gdzieś tam w szyjce chyba, do tego bolą uda od wewn. strony i pachwiny... niby w pt na wizycie wszystko szczelnie pozamykane było