Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

[Isgaard]

Napisane przez ever_92

Zobaczcie jakie słodkie zdjęcie udało mi się dziś w zoo zrobić

Super fotka

[poczwarkah]

Napisane przez ever_92

Ale z drugiej str. jak myślę, to sklepy w razie czego nie są 24h na dobę otwarte hm...

Zobaczcie jakie słodkie zdjęcie udało mi się dziś w zoo zrobić

U mnie akurat są Mam tesco extra 5 min samochodem. A całodobową aptekę też 5 minut, tylko w drugą stronę
Dlatego ja nie robię nawet małego zapasu sztucznego mleka - zawsze pokusa mniejsza, a w razie czego można jechać i zaraz będzie.

[mamad1]

Napisane przez magsik

mamad1 długo miałaś te bezbolesne przepowiadacze??? bo ja je mam i zastanawiam się ile jeszcze mi zostało

Te bezbolesne to od połowy ciązy mam/ miałam. A teraz doszły te bolesne.

Farminka ciągle masz szansę urodzić przed terminem

[magsik]

Napisane przez mamad1

Te bezbolesne to od połowy ciązy mam/ miałam. A teraz doszły te bolesne.

Farminka ciągle masz szansę urodzić przed terminem

EEEE to jeszcze moge pociągnąć

[farminka]

Napisane przez mamad1

Te bezbolesne to od połowy ciązy mam/ miałam. A teraz doszły te bolesne.

Farminka ciągle masz szansę urodzić przed terminem

Niby tak, ale jakoś tak dzień za dniem leci, nic się nie rozkreca i nie czuje ostatnio jakby miało, więc albo mnie weźmie z zaskoczenia albo jeszcze przenosze Jutro znowu ktg to zobaczymy czy cos tam się napisze, ale myślę, że nie...

[Agatkia]

Napisane przez farminka

Niby tak, ale jakoś tak dzień za dniem leci, nic się nie rozkreca i nie czuje ostatnio jakby miało, więc albo mnie weźmie z zaskoczenia albo jeszcze przenosze Jutro znowu ktg to zobaczymy czy cos tam się napisze, ale myślę, że nie...

U mnie też jakoś od dwóch dni spokojniej, tak czysto porodowo, bo rwa mi nadal dokucza- ot, taki regres ciążowy )))

Ale muszę Wam coś pokazać. Mój synek (3 i 9 m) przyszedł dziś do mnie z rysunkiem. Pochwaliłam za dobór kolorów i piękne zamalowanie całej kartki i pytam: a co przedstawia ten rysunek? A on na to:
- Twój brzuszek .

A oto najcudowniejszy portret mojego brzucha:

[ever_92]

A to ok, bo u nas 1 apteka na spore miasto tylko ma dyzur nocny. Sklepow 24h nie ma

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Czesc z Was juz z dzidziami, czesc tuzbtuz a ja tak dluuuugo. Ale czas szybko leci

[mortisha84]

Napisane przez farminka

To faktycznie bardzo dziwne. Może miał na myśli wody, a się przejezyczyl? Biorąc pod uwagę, że od odejścia czopa mogą minąć 2 tygodnie do porodu (albo i więcej czego ja jestem przykładem ) to trochę wcześnie na szpital...

Zostało mi 9 dni do terminu. Zupełnie nie mogę w to uwierzyć. Ani w to że to tak już tuż tuż ani że udało mi się tak długo być w ciąży, bo cały czas nastawialam się, że urodze przed terminem

Miałaś stresy w tej ciąży. dla Ciebie za siłę i wytrwałość!

Napisane przez Agatkia

U mnie też jakoś od dwóch dni spokojniej, tak czysto porodowo, bo rwa mi nadal dokucza- ot, taki regres ciążowy )))

Ale muszę Wam coś pokazać. Mój synek (3 i 9 m) przyszedł dziś do mnie z rysunkiem. Pochwaliłam za dobór kolorów i piękne zamalowanie całej kartki i pytam: a co przedstawia ten rysunek? A on na to:
- Twój brzuszek .

A oto najcudowniejszy portret mojego brzucha:

Piękny brzuszek

Oglądacie mecz?

[ever_92]

Napisane przez mortisha84

Miałaś stresy w tej ciąży. dla Ciebie za siłę i wytrwałość!



Piękny brzuszek

Oglądacie mecz?

Nie ogladam i sie nie interesuje :P

Sent from my LG-D802 using Wizaz Forum mobile app

[farminka]

Napisane przez Agatkia

U mnie też jakoś od dwóch dni spokojniej, tak czysto porodowo, bo rwa mi nadal dokucza- ot, taki regres ciążowy )))

Ale muszę Wam coś pokazać. Mój synek (3 i 9 m) przyszedł dziś do mnie z rysunkiem. Pochwaliłam za dobór kolorów i piękne zamalowanie całej kartki i pytam: a co przedstawia ten rysunek? A on na to:
- Twój brzuszek .

A oto najcudowniejszy portret mojego brzucha:

Kolorowo masz w tym brzuchu. Nic dziwnego,że się najmłodszemu podoba i nigdzie się nie wybiera Moja maluje teraz najczęściej dwa serca- jedno duże, a drugie mniejsze w środku i podpisane : dla mamy i Tomka

[kasiakg]

Napisane przez nowa8686

Czy Was tez lapia skurcze w bokach brzucha ale tego typu co w lydkach. Mnie w nocy przede wszystkim jak mala sie wepcha w bok.

Ja nie mam czegoś takiego A nie powiem, lubi kopać w boczek

Ja oglądam mecz

[Isgaard]

Napisane przez agnieszkakr1987

Witam niedzielnie!

Isgaard kupiliśmy z mężem ten sam fotelik. Myślę, że wybór naprawdę dobry.

Przepraszam pomyliłam foteliki, ja czekam na tą nowość, fotelik który rozkłada się w aucie do pozycji prawie leżącej.
http://www.kiddy.de/babyschalen/baby...o-lunafix.html

Napisane przez mortisha84

glądacie mecz?

Nooo oglądamy, a mój TŻ już drugie popołudnie/wieczór siedzi w Spodku. Ciekawe o której wróci

Napisane przez Agatkia

Ale muszę Wam coś pokazać. Mój synek (3 i 9 m) przyszedł dziś do mnie z rysunkiem. Pochwaliłam za dobór kolorów i piękne zamalowanie całej kartki i pytam: a co przedstawia ten rysunek? A on na to:
- Twój brzuszek .

A oto najcudowniejszy portret mojego brzucha:

Mały Picasso

[nowa8686]

Agatko piekny brzuszek

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

To ja bie wiem co to za/skurcze. Ale nie moge sie ruszac wtedy bo boli.

[mortisha84]

Napisane przez farminka

Kolorowo masz w tym brzuchu. Nic dziwnego,że się najmłodszemu podoba i nigdzie się nie wybiera Moja maluje teraz najczęściej dwa serca- jedno duże, a drugie mniejsze w środku i podpisane : dla mamy i Tomka

[nowa8686]

Farminko corcia kochana

[magsik]

Napisane przez Agatkia

U mnie też jakoś od dwóch dni spokojniej, tak czysto porodowo, bo rwa mi nadal dokucza- ot, taki regres ciążowy )))

Ale muszę Wam coś pokazać. Mój synek (3 i 9 m) przyszedł dziś do mnie z rysunkiem. Pochwaliłam za dobór kolorów i piękne zamalowanie całej kartki i pytam: a co przedstawia ten rysunek? A on na to:
- Twój brzuszek .

A oto najcudowniejszy portret mojego brzucha:

fajny obrazek brzuszka

Napisane przez mortisha84

Miałaś stresy w tej ciąży. dla Ciebie za siłę i wytrwałość!



Piękny brzuszek

Oglądacie mecz?

oglądamy

[nowa8686]

Ja ogladam i czekam na malza. A potem bezwstydnie zjeny galaretke z bita smietana, czekolada, owocami i orzechami a coo

[diabli]

Napisane przez 123spinka

co do samego porodu, dowiedziałam się o nim tego samego dnia na porannym obchodzie, i może lepiej bo bym panikowała, choć i tak beczę prawie od dwóch tygodni cały czas, mąż mnie wspiera jak tylko może, mówi że muszę być silna, że teraz syn oczekuje od nas spokoju a nie nerwów i łez,

przeczytałam opis Twojej cesarki i moja była baaardzo podobna tez nie wspominam jej zle. najtrudniej było wstać z tego cholernego szpitalnego wysokiego lozka a poza tym calkiem ok.

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

GRATULACJE TYNKA I NATALYA! witamy maluszki na swiecie
moja znajoma tez wczoraj urodzila

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Napisane przez Isgaard

ja byłam szykowana do nagłej laparotomii (pęknięta ciąża pozamaciczna z krwotokiem do jamy brzusznej), podobnie jest z cc, bo to praktycznie te same procedury. Pielęgniarka przyszła, powiedziała że musi mnie ogolić i założyć cewnik, zero dyskusji, zresztą byłam pół przytomna to nawet nie miałam siły protestować. Nie powiem żeby to było "przyjemne" bo i golarka słabej jakości no i nie te ruchy, nie polecam dać się golić w szpitalu.

a ja przed porodem lezalam 2 dni w szpitalu, wiec kiedy polozna zabrala mnie na blok, zajelysmy się cewnikiem i lewatywa sama poprosiłam ja o pomoc, bo nie dałabym rady gdzies pod szpitalnym prysznicem brrr. i komfort wzrosl hehe

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Napisane przez nowa8686

Polozna na sr mówila, ze lepiej miec mm jedno w domu.bo to roznie bywa. A potem latac po skl. Jak dziecko glodne to nic fajnego. Ale jakie to pojecia nie mam.

kiepska polozna

[gosiakk23]

Napisane przez Agatkia

U mnie też jakoś od dwóch dni spokojniej, tak czysto porodowo, bo rwa mi nadal dokucza- ot, taki regres ciążowy )))

Ale muszę Wam coś pokazać. Mój synek (3 i 9 m) przyszedł dziś do mnie z rysunkiem. Pochwaliłam za dobór kolorów i piękne zamalowanie całej kartki i pytam: a co przedstawia ten rysunek? A on na to:
- Twój brzuszek .

A oto najcudowniejszy portret mojego brzucha:

OO rajuuu Jaka wyobraźnia Opraw w antyramę!!!

Napisane przez mortisha84

Oglądacie mecz?

Ogladamy Julinek też chyba się emocjonuje w czasie meczu , bo od samego początku wierci mi dziurę w brzuszku

Napisane przez farminka

Kolorowo masz w tym brzuchu. Nic dziwnego,że się najmłodszemu podoba i nigdzie się nie wybiera Moja maluje teraz najczęściej dwa serca- jedno duże, a drugie mniejsze w środku i podpisane : dla mamy i Tomka

Oooo jak słodziachno!!!!

[diabli]

Napisane przez Agatkia

U mnie też jakoś od dwóch dni spokojniej, tak czysto porodowo, bo rwa mi nadal dokucza- ot, taki regres ciążowy )))

Ale muszę Wam coś pokazać. Mój synek (3 i 9 m) przyszedł dziś do mnie z rysunkiem. Pochwaliłam za dobór kolorów i piękne zamalowanie całej kartki i pytam: a co przedstawia ten rysunek? A on na to:
- Twój brzuszek .

A oto najcudowniejszy portret mojego brzucha:

piękny! a synek uroczy

[gosiakk23]

A co do MM to fajnie wiedzieć że sa takie w saszetkach kupie sobie ze 3 sztuki tak na wielki wszelki

A skurczy z boku brzuszka nie mam.. w pachwinach mnie coraz częściej łapie, dziś nawet jak na dwójce siedziałam

Ever- śliczne zdjęcie, zawsze takie widoki mnie urzekają

[diabli]

dziewczyny, ale po co to mm? nikt Was ze szpitala nie wypuści jak pokarmu nie będzie wtedy dostajecie jasny komunikat, ze trzeba dokarmiać i rodzina zdazy kupic odpowiednie mleko (pewnie takie jak zaserwują w szpitalu). zycze jednak, żeby kazda zanim zgodzi się na mm walczyla o swój pokarm, a w domu nie poddawala się i nie wmawiala sobie, ze dziecko glodzi tylko uparcie przystawiala do piersi skoro dziewczyny z naszego forum maja maluszki w inkubatorach i daja rade rozhulać laktacje to innym tez się uda...a to, ze dziecko spada z wagi wcale nie oznacza, ze dzieje mu się krzywda.

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

ok, a teraz napisze Wam co u nas...dzisiaj KLADLAM PANELE tzn. pomagałam tztowi hehe. swietnie nam poszlo. caly dzień zasuwania, ale daliśmy rade mloda sprzedaliśmy babci i udało się to jakos ogarnąć. od jutra malowanie i inne cuda. ja mam już odpoczywać ale czy tak będzie? w pierwszej ciąży to byłoby nie do pomyślenia...

[gosiakk23]

Napisane przez diabli

dziewczyny, ale po co to mm? nikt Was ze szpitala nie wypuści jak pokarmu nie będzie wtedy dostajecie jasny komunikat, ze trzeba dokarmiać i rodzina zdazy kupic odpowiednie mleko (pewnie takie jak zaserwują w szpitalu). zycze jednak, żeby kazda zanim zgodzi się na mm walczyla o swój pokarm, a w domu nie poddawala się i nie wmawiala sobie, ze dziecko glodzi tylko uparcie przystawiala do piersi skoro dziewczyny z naszego forum maja maluszki w inkubatorach i daja rade rozhulać laktacje to innym tez się uda...a to, ze dziecko spada z wagi wcale nie oznacza, ze dzieje mu się krzywda.

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

ok, a teraz napisze Wam co u nas...dzisiaj KLADLAM PANELE tzn. pomagałam tztowi hehe. swietnie nam poszlo. caly dzień zasuwania, ale daliśmy rade mloda sprzedaliśmy babci i udało się to jakos ogarnąć. od jutra malowanie i inne cuda. ja mam już odpoczywać ale czy tak będzie? w pierwszej ciąży to byłoby nie do pomyślenia...

Ja zamierzam walczyć o każdą krople pokarmu!!!! A jeśli po długim staraniu okaże ,że nic z tego to tez nie zamierzam załamywać się z tego powodu. Ale nie ukrywam że bardzo bardzo chcę cycuchem!!!! Moja gin powiedziała mi żebym sobie czasem wyrzutów nie robiła jak nie będę mogła, bo u nas w kraju panuje troszkę takie przekonanie że zła matka, która nie karmi piersią- nawet ostatnio chyba coś o tym było w DDTVN. Ale masz rację skoro mamusie wczesniaczków rozkręciły laktację że ho ho to nam sie też uda I za prace panelowe Nie przemęczaj się za bardzo!!!!

[nowa8686]

Matko maz wrocil i drze ze/sie tak ze masakra kazdy punkt i coraz glosniej

[Isgaard]

Napisane przez nowa8686

Matko maz wrocil i drze ze/sie tak ze masakra kazdy punkt i coraz glosniej

Dziwisz mu się
Mój się wydziera w Spodku ( na szczęście)

[nowa8686]

Napisane przez Isgaard

Dziwisz mu się
Mój się wydziera w Spodku ( na szczęście)

No nie dziwie hihi ale co na to sasiedzi . Jak wygrali to tak sie udarl ze az podskoczylam zmykam sie potulic
Dobranoc

[Isgaard]

Napisane przez nowa8686

No nie dziwie hihi ale co na to sasiedzi .
Dobranoc

Mam nadzieję że też się darli

[magsik]

dobrej nocki brzuchatki

[siuska]

Napisane przez magsik

a zapomniałam wam napisać, że lekarz kazał mi od razu przyjeżdżać do szpitala jak odejdzie mi czop, bardzo mnie to zdziwiło.

Dokładnie to samo powiedziała mi ostatnio położna, podała 5 warunków kiedy jechać do szpitala i m.in. był czop. Zdziwiłam się bardzo, bo wiedziałam, że kilku dziewczynom już czop odszedł i to nic specjalnego nie było, ale tak powiedziała.

Napisane przez Agatkia

U mnie też jakoś od dwóch dni spokojniej, tak czysto porodowo, bo rwa mi nadal dokucza- ot, taki regres ciążowy )))

Ale muszę Wam coś pokazać. Mój synek (3 i 9 m) przyszedł dziś do mnie z rysunkiem. Pochwaliłam za dobór kolorów i piękne zamalowanie całej kartki i pytam: a co przedstawia ten rysunek? A on na to:
- Twój brzuszek .

A oto najcudowniejszy portret mojego brzucha:

Ale słodko


Już po meczu i rozdaniu medali, można iść spać. Dobranoc.

[gargantuiczna]

Napisane przez Agatkia

U mnie też jakoś od dwóch dni spokojniej, tak czysto porodowo, bo rwa mi nadal dokucza- ot, taki regres ciążowy )))

Ale muszę Wam coś pokazać. Mój synek (3 i 9 m) przyszedł dziś do mnie z rysunkiem. Pochwaliłam za dobór kolorów i piękne zamalowanie całej kartki i pytam: a co przedstawia ten rysunek? A on na to:
- Twój brzuszek .

A oto najcudowniejszy portret mojego brzucha:

śliczny obrazek

Nie kupuję mm profilaktycznie. Mam pod nosem aptekę całodobową.