Jedne dwóch kreseczek wypatrują, inne wyprawkę dla maluszków szykują - cz.V

[kocuro88]

hej dziewczynki
ja dziś od 10 do 18 w pracy
nie wiem w co mam ręce włożyć.

Ewuniu, Dorotko śliczne te Wasze brzuszki

[kordelka85]

Dlaczego nie mozna szalwii w ciazy?

[ksuwka]

Napisane przez izasalamon

Ooo to ja będę testować zaraz po Tobie, bo chyba w sobotę. O ile wcześniej mnie @ nie wyprzedzi...

To trzymam kciuki za pozytywny wynik testu

Napisane przez kordelka85

A moj w piatek wyjezdza na tydzien

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ---------

Martunia tydzień szybko Ci zleci

Napisane przez izasalamon

Dowód się znalazł... w mojej torebce

No, widzisz i niepotrzebne nerwy i panika

Napisane przez kocuro88

hej dziewczynki
ja dziś od 10 do 18 w pracy
nie wiem w co mam ręce włożyć.

Ewuniu, Dorotko śliczne te Wasze brzuszki

Współczuję Ci. Ja jeszcze tydzień w domu siedzę i też, aż się boję powrotu, bo wszystko będzie do nadrobienia .

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

U mnie też dzisiaj ponuro i deszczowo, aż się nie chce z domu wychodzić. Ale niestety będę musiała pójść na zakupy. Liczę, że może trochę przejaśni i przestanie padać.

[izasalamon]

ksuwka - ja niestety obawiam się, że nie dotrwam do dnia testowania. Nic a nic nie czuję, a podobno to się czuje

Naprawdę ta pogoda jest straszna... Mnie też się nic nie chce, a trochę trzeba zrobić.

[ksuwka]

Napisane przez kordelka85

Dlaczego nie mozna szalwii w ciazy?

Bo szałwia zaliczana jest do ziół, które mogą spowodować poronienie.

[kocuro88]

dziewczyny trzymam kciuki za Wasze testowanie.
mnie dziś lewy jajnik napierdziela...
jutro sie dowiem jak tam moje pęcherzyki ...

[ksuwka]

Napisane przez kocuro88

dziewczyny trzymam kciuki za Wasze testowanie.
mnie dziś lewy jajnik napierdziela...
jutro sie dowiem jak tam moje pęcherzyki ...

będzie dobrze

[dorotape1987]

Ja sie zmobilizowalam i zalatwilam to co musialam teraz przetestuje inny internet na karte i jutro wykupie
ee nie wiem co chcialam napisac pusty mozg a wiec buziol dla wszsytkich

[kasica_89]

Żanetko witaj kochana super, że do nas wróciłaś
przykro mi z powodu Twojego dziadka, ale mam nadzieję, że chociaż troszkę wypoczęliście

kochana wiem, że ciężko się mówi, ale musisz troszeczkę odpuścić, bo wiesz, że czym więcej człowiek się nakręca tym gorzej... a co do soboty to postaraj się też pocieszyć troszkę szczęściem innych, a wróci do Ciebie

India aaaaa kochana, super, to teraz trzymam kciuki, żeby obydwa pięknie pękły i żeby był dzidziolek

Aneczko ale piękny pokój już się nie mogę doczekać efektów końcowych jak teraz już się tak bajecznie prezentuje
a ten kombinezon dla leniucha superowy, przydałby mi się taki

Kuweczko termin wizyty mam przesunięty na wtorek na 18.00 bo dzwoniła do mnie pani, która zapisuje pacjentki z prośbą o przesunięcie bo jakaś awaria i doktorek odbiera dzisiaj zaplanowany poród
bliźniaków

Izasalamon ufff, co za ulga, że dowód się znalazł bo mogło być nieciekawie

Kordelka za II trymestr, mam nadzieję, że mdłości jednak szybko Cię opuszczą

Ewuniu za kolejny tydzień ciekawa jestem, czy płeć się potwierdzi i mam nadzieję, że jednak mdłości w końcu dadzą Ci odpocząć i opuszczą Cię na dobre

ja posiedzę z Wami dzisiaj, bo wzięłam sobie wolne na telefon w pracy... od rana , mulenie... jakoś paskudnie się czułam i postanowiłam dzisiaj odpocząć... potem wstałam i poszłam na badania, jutro wyniki i do gina zobaczyć moją fasolkę

[kocuro88]

Kasiu wiem że im więcej się nakręcam tym jest gorzej, ale wiesz jaka ja jestem

czasami próbuje sobie wmówić że kiedyś się napewno uda itp ale potem przychodzą myśli że może z Nami jest coś nie tak

ciekawe co jutro powie gin.

[kasica_89]

wiem, wiem Żanetko, ale nie możesz myśleć, że coś jest nie tak, miałaś przecież robione badania na hormony, miałaś kilka cykli monitorowanych i pęcherzyki rosły i pękały, gdyby coś było nie tak to gin kazał by robić dalsze badania
mam nadzieję, że jakoś dasz radę i postarasz się chociaż troszeczkę dobrze bawić

[ANNASAR]

Napisane przez Ewunia_01

Jestem
Od kilku dni mam problem z wizazem :/ ciagle mnie przekierowuje do jakiejś zasranej aplikacji i nawet przeczytać sie nie da co u was :/ na szczęście w tel mi sie udało.

Kocur super ze jestes przestań sie nakręcać! Nie możesz tak na wszystkie ciężarne i ogólnie tak mocno sie nakręcać na ciąże, nie wpływa to dobrze na poczęcie kochana. Jak odpuscisz troszkę to na pewno sie uda

Aneczka pokój śliczny

Guerka bardzo bardzo mi przykro

Ksuwciu początek na pewno bedzie trudny a potem samo jakis minie

Meliska

Annasar, Aniutka

India gratuluje pęcherzyków teraz na pewno sie uda a endometrium sie nie martw

U mnie dalej mdłości i doszły bóle głowy codziennie 2 dni było fajnie a teraz znowu
Ile jeszcze? w sobote zaczęłam 15 tc i jeszcze muszę znosić
W piątek wizyta ciekawe czy płeć sie potwierdzi
I w piątek urodziny Annasar
Codziennie mi sie udaje poczuć małe pukniecie
Zaraz dodam zdjęcie i idę oglądać wasze

Ewuś

[aneczka2238]

Ja tylko wpadłam się przywitać i dać

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty

[kocuro88]

Kasiu badane miałam tylko prolaktyne, TSH i testosteron a monitorowany miałam tak naprawde 1 cykl bo w drugim to nie bylo szans

[Meliska86]

ja również trzymam kciuki za wizyty
i za piękne pęcherzyki

dodałam fotosa

[Ewunia_01]

Napisane przez kocuro88

Kasiu badane miałam tylko prolaktyne, TSH i testosteron a monitorowany miałam tak naprawde 1 cykl bo w drugim to nie bylo szans

Ja mysle ze Ty za duzo energii tracisz na pierdoły typu przejmowanie sie koleżanka w ciąży czy grzebanie w pańci zeby sprawdzić śluz. Przy takiej presji zapominasz o tym co naprawdę jest ważne w tym czasie, moze warto jeden cykl przestać badać śluz i wszelkie możliwe objawy, skupić sie na miłości do męża, na wciszeniu się, przez co dzidziuś bedzie mógł spokojnie sobie to miejsce w ciebie w brzuszku przygotować. Ważniejsze jest ze koleżanka jest w ciąży a Ty jeszcze nie czy stworzenie idealnych warunków do tego zeby i Tobie sie udało?
Wiem ze bardzo to wszystko przezywasz ale uwierz ze przez to nakręcanie samo być moze siebie i dzidzie blokujesz.
Postaraj sie w tym cyklu każdego dnia zrobić cos miłego dla tż

[kocuro88]

Ewuniu masz racje, może gdybym przestała o tym wszytskim myśleć byłoby prościej ale co innego rozum a co innego serce...
myślisz że tą wizyte jutrzejsza tez powinnam odpuścić?

Praktycznie od czerwca żyję od owulki do owulki a potem od @ do kolejnego testowania
Po co się mi wlączył ten instynkt - może kiedyś udałoby sie poprostu "wpaść" i bym sie tak nie stresowała kolejnym cyklem itd...

Melisko brzuszek już Ci ładnie rośnie

[Guerka]

Witam sie popoludniowo i nareszcie słonecznie
@ juz odpuszcza uffff muszę sie umówić na monitoring jak zdążę to jeszcze w tym cyklu, a jak nie to juz na nastepny, i muszę pogadac poważnie z ginem. Muszę mieć jakiś plan...nie wiem luteina, clo cokolwiek bo zwariuję. Nie mogę juz czekac tak bez niczego. Mialam hsg w kwietniu i później sama robilam badania, i wszystko stoi w miejscu a czas leci...
Buziak dla każdej

[kocuro88]

Guerka za podejscie

[Guerka]

Kocurku wlasnie dziwię sie ze takie wlasnie mam podejście @ przychodzi, chwila smutku i za moment myśli ze przecież nie mogę odpuścić i ciągle płakać

[Meliska86]

Napisane przez Guerka

Kocurku wlasnie dziwię sie ze takie wlasnie mam podejście @ przychodzi, chwila smutku i za moment myśli ze przecież nie mogę odpuścić i ciągle płakać

zuch kobita

[kocuro88]

ja jeszcze nie płakałam z tego powodu ale za to niepotrzebnie sie nakrecam ....
Guerka walczymy dalej!!

[Meliska86]

Ja wlasnie sobie lezakuje i blogo leniuchuje

[izasalamon]

Napisane przez Guerka

Witam sie popoludniowo i nareszcie słonecznie
@ juz odpuszcza uffff muszę sie umówić na monitoring jak zdążę to jeszcze w tym cyklu, a jak nie to juz na nastepny, i muszę pogadac poważnie z ginem. Muszę mieć jakiś plan...nie wiem luteina, clo cokolwiek bo zwariuję. Nie mogę juz czekac tak bez niczego. Mialam hsg w kwietniu i później sama robilam badania, i wszystko stoi w miejscu a czas leci...
Buziak dla każdej

I to mi się podoba A jakie miałaś wyniki HSG? Ja sobie pomyślałam, że jak się nie uda za 2 cykle, to też o nim muszę pomyśleć...

Napisane przez kocuro88

ja jeszcze nie płakałam z tego powodu ale za to niepotrzebnie sie nakrecam ....
Guerka walczymy dalej!!

To się nie nakręcaj. Wiem, że łatwo się to mówi, ale na pewno się doczekamy :ehm:

Napisane przez Meliska86

Ja wlasnie sobie lezakuje i blogo leniuchuje

Zazdroszczę tego leniuchowania

[Guerka]

No ja niestety juz nie raz płakałam do poduszki ale sie nie poddaję, musi się udać!!!
Meliska odpoczywaj kochana

[aneczka2238]

Aniu Annasar - co do wiadomości na innym wątku, to dziękuję
Ale chcę mieć satysfakcję że zrobiłam sama

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

Dziewczynki, ja wiem że każdej z nas się uda Jednym wcześniej, inne dłużej muszą poczekać na swoje wymarzone szczęście, ale w końcu nasz wątek będzie już tylko mamusiowy, zobaczycie

[Guerka]

Napisane przez izasalamon

I to mi się podoba A jakie miałaś wyniki HSG? Ja sobie pomyślałam, że jak się nie uda za 2 cykle, to też o nim muszę pomyśleć...



To się nie nakręcaj. Wiem, że łatwo się to mówi, ale na pewno się doczekamy :ehm:



Zazdroszczę tego leniuchowania

Wynik hsg pozytywny tzn jajowody drozne. Mały minusik to to ze są długie

[izasalamon]

Napisane przez Guerka

Wynik hsg pozytywny tzn jajowody drozne. Mały minusik to to ze są długie

A możesz tak w skrócie opowiedzieć o tym badaniu? Np. jak się przygotować, co jest potrzebne, itp. Może być na PW.

[kocuro88]

Aniu czekamy na Twoje zdjęcie brzuszkowe

[aneczka2238]

Napisane przez kocuro88

Aniu czekamy na Twoje zdjęcie brzuszkowe

Żanetko, jutro rano dopiero dodam