Schudnąć 20 - 30 kg

[MonnieB]

cześć wam
ja już po śniadaniu, zaraz lecę do pracy. zjadłam sobie 60g grillowanej kiełbaski śląskiej z kromką ciemnego chleba i ketchupem pychotka, ale szczerze mówiąc to bym mogła zeżreć i 400g tak bardzo lubie kiełbaskę :P:P no ale dobra, dzisiaj stanełam na wadze i jestem zadowolona
a co tam u was? jak po weekendzie?
ja jutro mam pierwszy dzień na nowym kierunku na uczelni, ale będzie stres!

[CorkaCzarownic]

nie nadążam za Wami

Nie będę cytować, bo czytałam w telefonie, a odpisuję z laptopa

Co do słodyczy u mojego dziecka to wyznaję zasadę, że wszystko jest dla ludzi i chcę być po środku. Oczywiście, że nie daję jej batonów, czy czegoś mega słodkiego, ale biszkopt czy kilka chrupek nie jest dla mnie problemem i nie uważam abym jakoś grzeszyła dając jej to. Nie chce jednak wdawać się w dyskusję na temat żywienia mojego dziecka, bo nie chce mi się kłócić, czy jak to piszą niektórzy wymieniać argumenty. Już to na wizażu przechodziłam. Jednak nie zgodzę się również ze stwierdzeniem, że nawyki żywieniowe kształtują się do 3 roku życia. Moja bratowa dawała córce mega zbilansowane posiłki, zero słodyczy, warzywa, owoce, mięso. No i po 2 latach nagle małej odwidziało się takie jedzenie, teraz w wieku 5 lat jest mega niejadkiem, nie ma na nią pomysłu,a słodyczy nadal nie je

Napisane przez michalova

Przepraszam za zmianę tematu, ale czuję sie okropnie. Ok. 5 rano zmarł mój 15sto letni ukochany psiak. Jestem dorosła a ryczałam jak dziecko. Ciągle popłakuję. Tak mi... smutno i pusto

współczuję baardzo

Muszę tutaj częściej pisać, bo mnie motywujecie i ogarniacie a jak nie ma mnie na forum to od razu jem co nie trzeba

[pannaatopowa]

Waga się ruszyła. Prosze wpisać do tabelki 86,3

Wczoraj byłam w Rodowie. Rowerami. Jakieś 8,5 km w jedną stronę. Po drodze zahaczyłam o babcię gdzie zostałam poczestowana kawałkiem ciasta. taka dziwna babka, ale z twarogiem.

Jesli chcecie później do klubu wstawię zdjęcia co to za dziwy mozna znaleźć.

Nie schudłam podczas tego miesiąca dużo. Sądzę że to dlatego że nie nauczyłam sie jeszcze dobrze jeść i czasem wpadaja lody
Ale - zauwazyłam że jestem odrobinę zgrabniejsza. Tyłek się podniósł, ręce i nogi nie są takie sflaczałe. Tylko ten brzuch został - choć pasek noszę

[CorkaCzarownic]

Napisane przez MonnieB

cześć wam
ja już po śniadaniu, zaraz lecę do pracy. zjadłam sobie 60g grillowanej kiełbaski śląskiej z kromką ciemnego chleba i ketchupem pychotka, ale szczerze mówiąc to bym mogła zeżreć i 400g tak bardzo lubie kiełbaskę :P:P no ale dobra, dzisiaj stanełam na wadze i jestem zadowolona
a co tam u was? jak po weekendzie?
ja jutro mam pierwszy dzień na nowym kierunku na uczelni, ale będzie stres!

A co zaczynasz studiować?

[MonnieB]

Napisane przez CorkaCzarownic

A co zaczynasz studiować?

Studiowałam psychologię, teraz zmieniłam na Counselling (po polsku to coś w stylu pomocy terapeutycznej).

[Olenka20]

Napisane przez MissTerrible

Sałatka z brokułów i fety z czosnkiem i prażonym słonecznikiem
Z jednej główki brokułowej i połowy opakowania fety, do tego czosnek według uznania no i słonecznika też jak kto lubi Składniki na dwie porcje po około 300kcal każda. Żależy ile słonecznika użyjecie... Ja uwielbiam!!

daj przepis, mam akurat ochote na brokuły

Napisane przez michalova

Przepraszam za zmianę tematu, ale czuję sie okropnie. Ok. 5 rano zmarł mój 15sto letni ukochany psiak. Jestem dorosła a ryczałam jak dziecko. Ciągle popłakuję. Tak mi... smutno i pusto

bardzo mi przykro

[MonnieB]

Właśnie zeżarłam pizzę, zlinczujcie mnie

[ArcymoneQ]

Witam po wekendzie, zaczynamy nowy tydzień. Chce się w nim zmobilizować i w końcu zacząć robić wioślarze.


Bella2212 - faktycznie efekt jo-jo widoczny... mam nadzieję jednak, że tym razem schudniesz raz a porządnie, no i faktycznie uważam, że na początku byłaś szczupła.

nurek119 - witaj, dasz radę, ja też mam problem z ogarnięciem pracy, ale już jest lepiej... mam nadzieję, że zacznę ćwiczyć.

Olenka20 - czy na pewno ta pani jest na odpowiednim stanowisku? 500kcal co to jest?

michalova - współczuje... trzymaj się dzielnie

prettygirl19892 - fajnie, że nie przytyłaś po takich "rewolucjach" i że z nami jesteś.

MonnieB - ciekawe studia, nie miałaś przypadkiem czegoś o motywacji do odchudzania? A za pizze powinnaś dostać

[Malinka_Malinka]

Napisane przez Olenka20

Dostałam ta diete co mi obiecała fizjoterapeutka
Przeliczylam kalorie pierwszego dnia, tak na oko 500 kcal
Az strach sie bac, to juz chyba na kopenhaskiej sie wiecej je

Jeżeli dieta ma 500 kcal na dzień to znaczy, że ta osoba, która Ci ją przygotowywała w ogóle nie ma pojęcia o tym co robi.
Kolejna wychowana na szkole google.

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Napisane przez michalova

Przepraszam za zmianę tematu, ale czuję sie okropnie. Ok. 5 rano zmarł mój 15sto letni ukochany psiak. Jestem dorosła a ryczałam jak dziecko. Ciągle popłakuję. Tak mi... smutno i pusto

Trudno się rozstać z ukochanym przyjacielem, współczuję.

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

Dziewczyny właśnie wcinam kawałek własnej roboty jabłecznika, bo to najszybciej dało się zapakować do pracy. Ale to nie jest dobre jedzenie na dzień dzisiejszy i w ogóle.

[MissTerrible]

Napisane przez Olenka20

daj przepis, mam akurat ochote na brokuły

Nic specjalnego Brokuły gotujesz na parze, raczej 'al dente' bo inaczej się rozlecą... ! głowa wystarczy na połowę kostki fety, inaczej będzie za słono. Czekasz aż przestygną, rozdzielasz różyczki na mniejsze kawałki do michy, wrzucasz fetę pokrojoną w kostki do tego wyciskasz czosnek i wrzucasz uprażony słonecznik, doprawiasz czym lubisz, ale ja zostawiam tak jak jest i tak ma wyrazisty smak

VOILA!

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

Napisane przez MonnieB

Właśnie zeżarłam pizzę, zlinczujcie mnie

Ja tam nie linczuję... Sama wczoraj niezbyt dietetycznie, ale stwierdziłam, że we wszystkie niedziele będę jadła obiadek niedietetyczny

Mój wczorajszy jadłospis:
Śniadanie: Dwie kromki razowego i sałatka brokułowa
II Śniadanie: Jogurt naturalny z bananem i borówkami
Obiad: Klopsiki wołowe w sosie śmietanowo-koperkowym, ziemniaki, buraczki Ale sosu tylko troszkę, bo na maśle klarowanym był Ziemniaczków też dwie łyżki a i tak byłam najedzona do wieczora...
Deser: Galaretka wiśniowa z borówkami, dwa grapefruity

Właśnie moim odkryciem jest galaretka, z jednej robię 4 porcyjki z owocami. Porcja wychodzi 70kcal plus to co z owoców, rodzinka je z bitą śmietaną a ja bez Deser jak znalazł

[ArcymoneQ]

Ale dziś nudy w pracy, może to przez pogodę. Wlasnie koncze trzeci kubek zielonej herbaty i myślę co zjeśc na drugie śniadanie.

[MissTerrible]

Napisane przez pretty_girl19892

Jak zaczniesz ćwiczyć z Jillian to proszę o opinie jak Ci się podoba, mnie I tydzień troche znudził, ale Melonade wspominała że drugi jest już fajniejszy więc trzymam kciuki za ukończenie całego Shreda

Bardzo lubię Jillian, już kiedyś zrobiłam całego shreda i faktycznie daje duzo! Pierwszy etap może jest trochę monotonny, ale dalej jest dużo ciekawiej. Mel B ma też super programy, bardzo lubię też Tiffany Rothe

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Napisane przez ArcymoneQ

Ale dziś nudy w pracy, może to przez pogodę. Wlasnie koncze trzeci kubek zielonej herbaty i myślę co zjeśc na drugie śniadanie.

Arcy Pogoda jest koszmarna, mnie tak głowa boli... Ja dopiero po śnadaniu

[MonnieB]

Ja mialam niezdrowy posiłek w piątek wiec wczorajsza pizza w ogole nie powinna się u mnie pojawić. No ale cóż nowy tydzien, będzie lepiej. Chciałabym ważyć 8kg mniej do konca października... :p

[ArcymoneQ]

MissTerrible - u mnie leje od rana jest okropnie.
MonnieB - ja w piątek wypilam kilka drinków i zjadlam 100g frytek w nocy. No i troszkę za dużo chleba przez weekend zjadlam, chyba z pół bochenka
Ps. Ide robić wioslarze

[Malinka_Malinka]

Skąd Wy macie czas w ciągu dnia na ćwiczenia ?!?
JA siedzę w biurze za biurkiem i tyle, że powiekami i palcami poruszam i jem.

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Zastanawiam się nad oknem żywieniowym powiedzmy od 8 do 17-stej
Czy któraś z Was stosuje tę dietę?

[MissTerrible]

Napisane przez Malinka_Malinka

Skąd Wy macie czas w ciągu dnia na ćwiczenia ?!?
JA siedzę w biurze za biurkiem i tyle, że powiekami i palcami poruszam i jem.

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Zastanawiam się nad oknem żywieniowym powiedzmy od 8 do 17-stej
Czy któraś z Was stosuje tę dietę?

Ja siedzę w domu z dzieciaczkami, nie chodzę do pracy, więc czas się jakoś znajduje

Co do tej diety, to jakoś mnie to nie przekonuje... Nijak się to ma, do wszystkiego co się wpaja cały czas, że deficyt powoduje magazynowanie...

[MonnieB]

Ja pracuję od 17 do 22. Poniedziałek, wtorek, sobota i niedziela (12-22). wt, śr i czw mam uczelnie po parę godzin (nie caly dzień - tak 4 godz dziennie rózne pory). Więc łatwo mi znaleźć czas na siłownię.
Najgorzej jest jak walę nadgodziny w pracy od 17 do 7 rano, wtedy to nie robię nic tylko śpię. Ale teraz sobie odpuszczę aż do świąt w listopadzie lecę do Polski i jak obecnie ważę 98kg to chcialabym ważyć tak 88

[ArcymoneQ]

Malinka-Malinka - 100 wioślarzy to jakieś piec minut i 250 spalonych kcal. Czas mam, ale sala jest zajęta i cały czas czekam.

[MonnieB]

Napisane przez ArcymoneQ

Malinka-Malinka - 100 wioślarzy to jakieś piec minut i 250 spalonych kcal. Czas mam, ale sala jest zajęta i cały czas czekam.

Jak to?
Ja wlasnie zrobiłam 10 minut, na najwyższym poziomie i wyszło mi 120 kalorii spalonych?? Pokazuje Ci na maszynie 250??? Jak to możliwe? ?

[Olenka20]

Ancymoneq, Malinka, ta Pani jest fizjoterapeutka i po prostu poleciła mi diete ktora dostała od dietetyczki gdy sama chciała schudnac. Błędnie myślałam, że wszystkie osoby po studiach medycznych muszą mieć pojęcie o zdrowej diecie i taka stosują gdy chcą schudnąć

Miss Terible dzieki, dzis zrobie

Ja mam czas w ciagu dnia na cwiczenia (niestety nie zawsze) bo dzieciaki sa w przedszkolu a ja nie pracuje

Poza tym udało mi sie reaktywowac wage wiec jutro sie zwaze
Ale w talii spadło mi 4 cm Kocham ShaunaT

[201709081028]

A to JA się pochwalę na publicznym byłam u fryca ombre

[ArcymoneQ]

Napisane przez MonnieB

Jak to?
Ja wlasnie zrobiłam 10 minut, na najwyższym poziomie i wyszło mi 120 kalorii spalonych?? Pokazuje Ci na maszynie 250??? Jak to możliwe? ?

Robię jakieś 120 powtórzeń, na minutę wychodzi mi około 30 plus minus. Myślę, że ilość, szybkość i najwyższy poziom odgrywają tu rolę. Jedno powtórzenie to 2 lub 3 kcal ... różnie mi liczy... a tak wygląda to cudo!
https://www.fitness4you.pl/wioalarz-...-,det,995.html Myślę, że się nie myli (Ps. jak mi się uda jutro zrobię zdjęcia licznika)

LadyDagaMilon - pięknie jeszcze chwila i Cię nie poznam

Ps. Obiad - zupa pomidorowa (szklanka) + łyżka klusek.
Kolacja - kasza jaglana, kalafior, buraczki, łyżka bigosu.

Właśnie skończyłam robić sałatkę warzywną - będzie co jeść

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------

Napisane przez Olenka20

Ancymoneq, Malinka, ta Pani jest fizjoterapeutka i po prostu poleciła mi diete ktora dostała od dietetyczki gdy sama chciała schudnac. Błędnie myślałam, że wszystkie osoby po studiach medycznych muszą mieć pojęcie o zdrowej diecie i taka stosują gdy chcą schudnąć

Ja miałam nadzieję, że ludzie po takich studiach wiedzą co to znaczy zdrowo jeść, nawet ja o tym miałam trzy godzinne wykłady na pedagogice specjalnej.

[Bella2212]

Napisane przez ArcymoneQ

Bella2212 - faktycznie efekt jo-jo widoczny... mam nadzieję jednak, że tym razem schudniesz raz a porządnie, no i faktycznie uważam, że na początku byłaś szczupła.

Właśnie potrzebowałam jakiejś niezależnej opinii :-* dziękuję. Chociaż myślę, że i tak nie mam szans odwrócić tego co się kiedyś nasłuchałam... W swoich oczach po prostu zawsze jestem grubaską, czy ważę 100 czy 70 :-(

U mnie w domu był duży remont i odchudzanie szło baaardzo źle (co widać po tabelce: nie było żadnych efektów). Remont jeszcze trwa, ale mam już w pokoju prawie normalnie postawione wszystko i jest miejsce do ćwiczeń (wcześniej miałam dosłownie tylko wąskie dojście do łóżka). Poza tym w sobotę jadę na studia... Liczę, że będzie mi tam łatwiej, bo nie będzie mojej rodziny i będę jadła tylko to co sama kupię i przyrządzę.

Jestem pełna nadziei!

[Melonade]

Napisane przez Bella2212

Właśnie potrzebowałam jakiejś niezależnej opinii :-* dziękuję. Chociaż myślę, że i tak nie mam szans odwrócić tego co się kiedyś nasłuchałam... W swoich oczach po prostu zawsze jestem grubaską, czy ważę 100 czy 70 :-(

U mnie w domu był duży remont i odchudzanie szło baaardzo źle (co widać po tabelce: nie było żadnych efektów). Remont jeszcze trwa, ale mam już w pokoju prawie normalnie postawione wszystko i jest miejsce do ćwiczeń (wcześniej miałam dosłownie tylko wąskie dojście do łóżka). Poza tym w sobotę jadę na studia... Liczę, że będzie mi tam łatwiej, bo nie będzie mojej rodziny i będę jadła tylko to co sama kupię i przyrządzę.

Jestem pełna nadziei!

Na pewno dasz radę! Powodzenia!
Btw. już jest poprawiona tabelka

Ja za to chyba nie powinnam się ważyć, dzisiaj mi wyszło 74,4 (prawie 2kg mniej niż w piątek) i dzień skończyłam jedząc czekoladę

[MonnieB]

Arcymoneq maszyna u mnie jest bardzo podobna ale bardziej antyczna, może dlatego :p pewnie nie ma takiej mocy a szkoda

[ArcymoneQ]

Napisane przez Bella2212

Właśnie potrzebowałam jakiejś niezależnej opinii :-* dziękuję. Chociaż myślę, że i tak nie mam szans odwrócić tego co się kiedyś nasłuchałam... W swoich oczach po prostu zawsze jestem grubaską, czy ważę 100 czy 70 :-(

U mnie w domu był duży remont i odchudzanie szło baaardzo źle (co widać po tabelce: nie było żadnych efektów). Remont jeszcze trwa, ale mam już w pokoju prawie normalnie postawione wszystko i jest miejsce do ćwiczeń (wcześniej miałam dosłownie tylko wąskie dojście do łóżka). Poza tym w sobotę jadę na studia... Liczę, że będzie mi tam łatwiej, bo nie będzie mojej rodziny i będę jadła tylko to co sama kupię i przyrządzę.

Jestem pełna nadziei!

Ja też mam problem z dietą kiedy siedzę w domu a tak jest co weekend, wolę chodzić do pracy.

Napisane przez Melonade

Na pewno dasz radę! Powodzenia!
Btw. już jest poprawiona tabelka

Ja za to chyba nie powinnam się ważyć, dzisiaj mi wyszło 74,4 (prawie 2kg mniej niż w piątek) i dzień skończyłam jedząc czekoladę

No wiesz co

Napisane przez MonnieB

Arcymoneq maszyna u mnie jest bardzo podobna ale bardziej antyczna, może dlatego :p pewnie nie ma takiej mocy a szkoda

Też masz 3 ćwiczenia w jednym? czyli ręce, nogi i brzuch? może to własnie tu tkwi sedno... bo nie wydaje mi się żeby przy tak złożonym ćwiczeniu i sile jaką się wkłada spalić jedną kcal.

Ps. Pierwsze śniadanie to sałatka jarzynowa z małą ilością majonezu, dałam więcej musztardy a ta jest mniej kaloryczna.

[pannaatopowa]

Co za bezczelność my się odchudzamy a na dole w propozycjach artykułów wyskoczył przepis na czekoladowy makaron.

Pomimo mojego entuzjazmu waga się podniosła do 87.0. nie mam pojęcia czemu sie dzieje? jeżdżę rowerem dużo, ćwiczę 4 razy w tygodniu pilnuję kalorii. hmm....
za dwa tygodnie jadę do pracy. aż cała się denerwuje

[Bella2212]

Napisane przez Melonade

Na pewno dasz radę! Powodzenia!
Btw. już jest poprawiona tabelka

Ja za to chyba nie powinnam się ważyć, dzisiaj mi wyszło 74,4 (prawie 2kg mniej niż w piątek) i dzień skończyłam jedząc czekoladę

Dziękuję, nie musiałaś się tak spieszyć z tym :-*

Ale masz wagę piękną *.* do takiej dążę

[Olenka20]

a u mnie dół
wiedziałam, że nie powinnam naprawiać wagi
myślałam ze waze 84 a tu niespodzianka, 84,9!
dobrze ze w pasie cm mniej
no i spodnie się zrobiły luzniejsze, nawet w udach

Miss Terible, pycha te brokuły, nigdy za nimi nie przepadałam ale w tym wydaniu sa bardzo smaczne

[Ralfioza]

Cześć
U mnie bez większych zmian i osiągnięć, ale za to mam całkiem fajne samopoczucie
Żywieniówka ok, zdarzają się grzeszki, ale teraz staram się nad tym panować. Wiecie, że wcześniej żarłam słodycze często z głodu? Miałam ochotę coś zjeść, bo byłam głodna, a to batonika było bliżej i łatwiej. Teraz z głodu jem coś normalnego (ser, wędlina, dużo pomidorów z cebulką, obiad i takie tam)
No i ciągle żyję bez gazowców - i co? można? można
Patrząc na małe wyrzeczenia, to chudnąć będę pewnie ze dwa lata.
A, u fryzjera też byłam, fryz odświeżony, nowa farba i końce ombre - podobnie jak LadyDaga
Przesyłam pozytywną energie dla wszystkich - dziś mam jej sporo, ale może już jutro będę potrzebowała waszej- życie jest pełne niespodzianek