Liście z drzew już spadają a Gwiazdy nadal ćwiczą i się odchudzają! Cz. XIX

[Sikorka0204]

Napisane przez heroine86

Haha, to przez to zaspanie
Ja natomiast mam dziś dzień paszteta

Napisane przez tulipan1994

I ja też. Pasztetowa w flaku wieprzowym

pogoda robi swoje.
Ale Piękne głowa do góry bo to tylko w głowach siedzi

Ja dziś mam dobry dzień ale niestety zauważyłam, że mój humor jest uzależniony od tego czy poćwiczę czy nie
Jak wrócę z biegów czuje się, że mogę góry przenosić a jak nie ćwiczę to jakaś taka nijaka jestem

[arnama]

Napisane przez Sikorka0204

Jak wrócę z biegów czuje się, że mogę góry przenosić a jak nie ćwiczę to jakaś taka nijaka jestem

też tak mam Po cwiczeniach zawsze mam po jakimś czasie przypływ energii i humoru. Jak chodziłam później do pracy i ćwiczyłam rano to cały dzień był inny- bardziej energiczny

[heroine86]

Napisane przez arnama

Napisał mi ze koledzy się pytają gdzie to takie żony można znaleźć, co tak mężów wyprawiają na bogato

Ha mówiłam

Wyganiamy dołek

[Sikorka0204]

Napisane przez arnama

też tak mam Po cwiczeniach zawsze mam po jakimś czasie przypływ energii i humoru. Jak chodziłam później do pracy i ćwiczyłam rano to cały dzień był inny- bardziej energiczny

Endorfiny

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Na drodze do Zakopnaego:
Naczepa tira wiozącego słodycze, uderzyła na łuku drogi w dostawcze Iveco. W wyniku zderzenia na jezdnię wysypało się 20 ton cukierków, dziewczyny lecimy zbierać

[tulipan1994]

Napisane przez arnama

Napisał mi ze koledzy się pytają gdzie to takie żony można znaleźć, co tak mężów wyprawiają na bogato

No proszę

Napisane przez Sikorka0204

Endorfiny

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Na drodze do Zakopnaego:
Naczepa tira wiozącego słodycze, uderzyła na łuku drogi w dostawcze Iveco. W wyniku zderzenia na jezdnię wysypało się 20 ton cukierków, dziewczyny lecimy zbierać

Cho.era tak daleko

[heroine86]

Napisane przez Sikorka0204

Na drodze do Zakopnaego:
Naczepa tira wiozącego słodycze, uderzyła na łuku drogi w dostawcze Iveco. W wyniku zderzenia na jezdnię wysypało się 20 ton cukierków, dziewczyny lecimy zbierać

Czytałam właśnie na onecie

[arnama]

Napisane przez heroine86

Ha mówiłam

Wyganiamy dołek

No trochę mi sie rozdmuchał przez to Miło takie coś usłyszeć

Napisane przez Sikorka0204

Endorfiny

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Na drodze do Zakopnaego:
Naczepa tira wiozącego słodycze, uderzyła na łuku drogi w dostawcze Iveco. W wyniku zderzenia na jezdnię wysypało się 20 ton cukierków, dziewczyny lecimy zbierać

Tiaaaa

Ło matulu! Fajnie to musiało wyglądać

[Sikorka0204]

Napisane przez heroine86

Czytałam właśnie na onecie

To już w drodze jesteś?
Ale kasztanki to bym zjadła
Nie dobrze, coś mnie do słodkiego ciągnie

[arnama]

Napisane przez Sikorka0204

To już w drodze jesteś?
Ale kasztanki to bym zjadła
Nie dobrze, coś mnie do słodkiego ciągnie

To zjedz sobie jakiś kawałek ciasta jednej, albo ciastko, od jednego kg nie przybędą

[heroine86]

Napisane przez Sikorka0204

To już w drodze jesteś?
Ale kasztanki to bym zjadła
Nie dobrze, coś mnie do słodkiego ciągnie

chciałabym
Ja bym krówki wolała tudzież malagę

[Sikorka0204]

Napisane przez arnama

To zjedz sobie jakiś kawałek ciasta jednej, albo ciastko, od jednego kg nie przybędą

W sumie to mam same czekolady
Ale to nie jest dobry pomysł bo ja znam się na tyle, że na jednej się nie skończy więc wole nie zaczynać

[heroine86]

Sikorka, wybrałaś już miejscówkę w Zakopanem?

[tulipan1994]

Napisane przez heroine86

chciałabym
Ja bym krówki wolała tudzież malagę

Zjadłabym krówkę

[Sikorka0204]

Napisane przez heroine86

Sikorka, wybrałaś już miejscówkę w Zakopanem?

Mam dwie będę dzwonić końcem tygodnia

[dzovana]

własnie się dowiedziałam, ze jadę dzisiaj już

[heroine86]

Napisane przez Sikorka0204

Mam dwie będę dzwonić końcem tygodnia

Kwatera prywatna czy hotel?

Napisane przez dzovana

własnie się dowiedziałam, ze jadę dzisiaj już

Ooo, a czemu to?

[tulipan1994]

Napisane przez dzovana

własnie się dowiedziałam, ze jadę dzisiaj już

Czemu tak?

[Sikorka0204]

Napisane przez dzovana

własnie się dowiedziałam, ze jadę dzisiaj już

co tak szybko?

Napisane przez heroine86

Kwatera prywatna czy hotel?
>

Prywatna na hotele w Zakopcu szkoda mi kasy

[majka5908]

Michalki biale

[anns_]

Melduje 9km biegu chyba najgorszy bieg w tym miesiącu, lydka mnie
Bolała cos i jakos fatalnie mi sie bieglo


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[tulipan1994]

Napisane przez anns_

Melduje 9km biegu chyba najgorszy bieg w tym miesiącu, lydka mnie
Bolała cos i jakos fatalnie mi sie bieglo


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[majka5908]

Napisane przez anns_

Melduje 9km biegu chyba najgorszy bieg w tym miesiącu, lydka mnie
Bolała cos i jakos fatalnie mi sie bieglo


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anns_]

Zjadłam zupę grzybowa i jedziemy z siostra do kina na miasto44. a wczesniej na nalesniki do manekina


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Sikorka0204]

Napisane przez anns_

Melduje 9km biegu chyba najgorszy bieg w tym miesiącu, lydka mnie
Bolała cos i jakos fatalnie mi sie bieglo

I tak bardzo ładnie
Ja żałuje że teraz nie poszłam bo się wypogodziło ale ciuchy do biegania mam całe mokre z rana
Ja już w łóżku wykąpana
Mąż pojechał to sobie pomyślałam, że sobie zrobię wieczór z herbatką i książką - na takie zimno idealnie

[dzovana]

Napisane przez heroine86

Ooo, a czemu to?

Napisane przez tulipan1994

Czemu tak?

Napisane przez Sikorka0204

co tak szybko?

chłopak mojej współlokatorki nas zawozi i się okazało, że jutro ma już wyjazd, więc tylko dziś może nas podrzucić tam. A my obładowane takie, więc auto musi być. Po godz. 19 jedziemy

[majka5908]

Moj organizm mnie rozwala Ostatnio wszystko mnie bolalo a @ nie bylo Dzisiaj mnie nic nie boli a chyba sie zaczela

[jeu]

Napisane przez anns_

Ja wlasnie tez zatęskniłam za tym czasem co ciagle sobie z przyjaciółkami jaja robilysmy albo uczylysmy sie do 6rano na egzamin a nasza nauka to głownie gadanie, wyśmiewanie sie z tego co aie uczymy i z naszego poziomu wiedzy o 3w nocy robilysmy nalesniki, a o 4 śpiewałyśmy piosenkę skaldów '4 nad ranem'. Zayebiste czasy czasem żałuje ze sie wyprowadziłam do innego miasta no ale taka była kolej rzeczy.

sąsiedzi nie chcieli was zatłuc za śpiewy o 4? fajne takie mieszkanie ja z rodzicami, na wydział mam 15 min pieszo

Napisane przez dzovana

Szybko, nie? tylko I rok tak ma, reszta zaczyna 1 października. Echhh, nic nie zrobię Nawet nie wiecie jak ja się boję, serce będzie mi waliło na początku, bo nowi ludzie, nowe sale, nowa uczelnia, wielka, ogromna w porównaniu z moich liceum, mój wydział jest najgorszy pod względem rozmieszczenia sal, pokoi nic nie jest po kolei, na pewno się zgubię..Na początku był chaos... Kolega z MS mojego brata studiuje to, co ja, więc z nim pogadam za niedługo coby się dowiedzieć co nieco. Prawie 5 miesięcy bez nauki jestem, czuję się jak pustak/tępak poważnie : D

ee tam, dasz radę, pierwsze koty za płoty jak to mówią i będzie git a potem będziesz wspominać ze śmiechem jak się bałaś itp studia to cudowny okres w życiu już wiem, że będę tęsknić.

udanego kwaterowania się w nowym mieszkanku

Napisane przez BlankaSz

Udane Ale to jeszcze nie koniec powitania



Żyjemy oboje... szczęście przepełnia me serce a błogość ciało

no szalejcie, szalejcie odróbcie te 2,5 miesiąca

Napisane przez heroine86

miłego popołudnia u mnie leje w dalszym ciągu

a u mnie było tak pięknie, na długie spodnie i krótki rękaw : D

Napisane przez heroine86

To tylko na początku jest taka wielka obawa raz dwa się odnajdziesz i ze wszystkim sobie poradzisz a "nauka" na studiach to zupełnie inna bajka niż w liceum, także nic się nie bój

na moim prawie nauka to koszmar ;/ pamiętam egzaminy, że 1-2 miesiąca się uczyłam... został mi tylko w sumie jeden kolosalny egzamin już do zdania, no i napisanie mgr i jakieś tam poboczne nic nie znaczące przedmioty. nie chce mi się wierzyć że kończę studia i za rok będę mgr

Napisane przez arnama

Napisał mi ze koledzy się pytają gdzie to takie żony można znaleźć, co tak mężów wyprawiają na bogato

ale extra komplement : ) zadbałaś o swojego lepiej niz pozostałe Zonki

Napisane przez Sikorka0204

Na drodze do Zakopnaego:
Naczepa tira wiozącego słodycze, uderzyła na łuku drogi w dostawcze Iveco. W wyniku zderzenia na jezdnię wysypało się 20 ton cukierków, dziewczyny lecimy zbierać

akurat mam ochote na słodkie

Napisane przez majka5908

Moj organizm mnie rozwala Ostatnio wszystko mnie bolalo a @ nie bylo Dzisiaj mnie nic nie boli a chyba sie zaczela

to chyba dobrze, że @, nie? ; P

jeeezu, Laski, ale mam historię szerszeń mnie zaatakował w tym parku. ogólnie to siedzę sobie na ławce, czytam książke i siada mi na t-shircie, na ramieniu jakiś wielki owad, myślę sobie bąk, oczywiście przerażona no i strzepnęłam... i tak inteligentnie strzepnęłam, że do torebki mi wpadł i patrzę a to szerszeń panika w moich oczach - jak mam się go pozbyć z torebki? i dobrze, że mnie nie dziabnął jak go walnęłam ręką... w efekcie jak wyszedł na zewnątrz torebki zwaliłam go kurtką, okazało się, że uszkodziłam go jak go z ramienia strzepnęłam bo był nielotem... nie dobijałam go, a teraz trochę żałuję, bo i tak padnie i zjedzą go robaczki jak nie lata... no ale mówię Wam, chodziłam wokół ławki 50m od torebki zastanawiając się co zrobić do MM dzwoniłam, nie odebrał, to do Taty zadzwoniłam panika straszna, a teraz się z tego śmieje

[heroine86]

Napisane przez anns_

Melduje 9km biegu chyba najgorszy bieg w tym miesiącu, lydka mnie
Bolała cos i jakos fatalnie mi sie bieglo

i tak ładnie pobiegłaś

Napisane przez Sikorka0204

Mąż pojechał to sobie pomyślałam, że sobie zrobię wieczór z herbatką i książką - na takie zimno idealnie

Takie wieczory są najlepsze

Napisane przez dzovana

chłopak mojej współlokatorki nas zawozi i się okazało, że jutro ma już wyjazd, więc tylko dziś może nas podrzucić tam. A my obładowane takie, więc auto musi być. Po godz. 19 jedziemy

Aha ale zawsze możesz busem wrócić do domu coby tam nie siedzieć bez neta

Napisane przez jeu

szerszeń mnie zaatakował w tym parku. ogólnie to siedzę sobie na ławce, czytam książke i siada mi na t-shircie, na ramieniu jakiś wielki owad, myślę sobie bąk, oczywiście przerażona no i strzepnęłam... i tak inteligentnie strzepnęłam, że do torebki mi wpadł i patrzę a to szerszeń panika w moich oczach - jak mam się go pozbyć z torebki? i dobrze, że mnie nie dziabnął jak go walnęłam ręką... w efekcie jak wyszedł na zewnątrz torebki zwaliłam go kurtką, okazało się, że uszkodziłam go jak go z ramienia strzepnęłam bo był nielotem... nie dobijałam go, a teraz trochę żałuję, bo i tak padnie i zjedzą go robaczki jak nie lata... no ale mówię Wam, chodziłam wokół ławki 50m od torebki zastanawiając się co zrobić do MM dzwoniłam, nie odebrał, to do Taty zadzwoniłam panika straszna, a teraz się z tego śmieje

O rany sama chyba bym się posr.ała dobrze, że Cię nie dziabnął

A ja pospałam 2 godziny

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez majka5908

Michalki biale

Zjadlabym

Napisane przez anns_

Melduje 9km biegu chyba najgorszy bieg w tym miesiącu, lydka mnie
Bolała cos i jakos fatalnie mi sie bieglo


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez jeu

sąsiedzi nie chcieli was zatłuc za śpiewy o 4? fajne takie mieszkanie ja z rodzicami, na wydział mam 15 min pieszo

ee tam, dasz radę, pierwsze koty za płoty jak to mówią i będzie git a potem będziesz wspominać ze śmiechem jak się bałaś itp studia to cudowny okres w życiu już wiem, że będę tęsknić.

udanego kwaterowania się w nowym mieszkanku


no szalejcie, szalejcie odróbcie te 2,5 miesiąca


a u mnie było tak pięknie, na długie spodnie i krótki rękaw : D

na moim prawie nauka to koszmar ;/ pamiętam egzaminy, że 1-2 miesiąca się uczyłam... został mi tylko w sumie jeden kolosalny egzamin już do zdania, no i napisanie mgr i jakieś tam poboczne nic nie znaczące przedmioty. nie chce mi się wierzyć że kończę studia i za rok będę mgr

ale extra komplement : ) zadbałaś o swojego lepiej niz pozostałe Zonki

akurat mam ochote na słodkie


to chyba dobrze, że @, nie? ; P

jeeezu, Laski, ale mam historię szerszeń mnie zaatakował w tym parku. ogólnie to siedzę sobie na ławce, czytam książke i siada mi na t-shircie, na ramieniu jakiś wielki owad, myślę sobie bąk, oczywiście przerażona no i strzepnęłam... i tak inteligentnie strzepnęłam, że do torebki mi wpadł i patrzę a to szerszeń panika w moich oczach - jak mam się go pozbyć z torebki? i dobrze, że mnie nie dziabnął jak go walnęłam ręką... w efekcie jak wyszedł na zewnątrz torebki zwaliłam go kurtką, okazało się, że uszkodziłam go jak go z ramienia strzepnęłam bo był nielotem... nie dobijałam go, a teraz trochę żałuję, bo i tak padnie i zjedzą go robaczki jak nie lata... no ale mówię Wam, chodziłam wokół ławki 50m od torebki zastanawiając się co zrobić do MM dzwoniłam, nie odebrał, to do Taty zadzwoniłam panika straszna, a teraz się z tego śmieje

wyobrazilam sobie jak kolo tej torebki chodzisz a tak serio to nie wiem sama co bym zrobila bo strasznie boje sie szerszeni

Właśnie wstalam , wypilam wczesniej gripexa i jakby mi lepiej ale nie wstaje wlaczylam wilk z wall street i sobie poogladam

Zadzwonili z tej drugiej firmy z info ze tez mnie przyjeli i musze pomyslec gdzie pojde bo kurcze jeszcze mam dwie rozmowy ale to juz na lajcie pojde bo tak czy tak mam pewniaka od pazdziernika

[heroine86]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Zadzwonili z tej drugiej firmy z info ze tez mnie przyjeli i musze pomyslec gdzie pojde bo kurcze jeszcze mam dwie rozmowy ale to juz na lajcie pojde bo tak czy tak mam pewniaka od pazdziernika

No to już można oficjalnie gratulować teraz masz dylemat co wybrać