Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II

[lucyohlucy]

Napisane przez kashmirka

i to jest właśnie to, o czym pisał Palahniuk w książce Fight Club:

"Rzeczy, które posiadasz, w końcu zaczynają posiadać Ciebie."

Cos w tym jest!

scarlett26 - moj ma regulacje jasnosci/kontrastu i czyta sie super zarowno w sloncu, jak i w nocy - bo wtedy swieci baaardzo delikatnie

[Luzia]

A ja uważam, że jak ktoś lubi książki, ma na nie kasę i miejsce to niech kupuje Ja sama marzę o biblioteczce, ale nie mam na nią miejsca, poza tym bardzo szybko czytam książki i Tż marudzi, że w moim wypadku to strata kasy

[scarlett26]

Napisane przez Ilsa Lund

A ja przechowuję ulubione książki, pożyczam je też koleżankom bo jak mnie odwiedzają to czasem coś znajdą dla siebie Ostatniej, górnej półki stopniowo się pozbywam bo tam mam jakieś Dziady itp. do których nie wrócę. Książki układam grzbietami tak żeby robiła się tęcza kolorystyczna

też się nad taką tęczą zastanawiam, ale musiałabym wcześniej książki skatalogować chyba, bo miałabym problem cokolwiek znaleźć

Napisane przez kashmirka

i to jest właśnie to, o czym pisał Palahniuk w książce Fight Club:

"Rzeczy, które posiadasz, w końcu zaczynają posiadać Ciebie."

chyba przeczytam

Napisane przez mietowka84

Ja wiem, ze to uzaleznienie jest.
Marzy mi sie za to taki osobny pokoj caly w ksiazkach no ale... pomarzyc dobra rzecz.

no ja tak mam, fajnie jest jak dziecię się dorwie do regałów i pozwala wszystko tak poniżej metra wysokości - ale nawet nadmiar książek zaczyna mi doskwierać, zwłaszcza, że czasu na czytanie coraz mniej

Napisane przez lucyohlucy

Cos w tym jest!

scarlett26 - moj ma regulacje jasnosci/kontrastu i czyta sie super zarowno w sloncu, jak i w nocy - bo wtedy swieci baaardzo delikatnie

mój w ogóle nie świeci, ekran sprawia wrażenie papierowego - masz kindla kindla czy jakiś czytnik innej firmy?

[201604250957]

Napisane przez Luzia

A ja uważam, że jak ktoś lubi książki, ma na nie kasę i miejsce to niech kupuje Ja sama marzę o biblioteczce, ale nie mam na nią miejsca, poza tym bardzo szybko czytam książki i Tż marudzi, że w moim wypadku to strata kasy

ja też tak uważam, jestem życiową hedonistką chodzi mi tylko o to że łatwo wpaść w sidła gromadzenia rzeczy, które nam nie są potrzebne i które zagracają nam nie tylko przestrzeń życiową ale i umysłową no ale to nie miejsce na takie dyskusje przy okazji przypomniało mi się skąd kojarzę Ciebie Scarlett- z wątku minimalistek

kurde od wczoraj wieczora kicham, nie chcę się przeziębić!

[lucyohlucy]

Napisane przez scarlett26

mój w ogóle nie świeci, ekran sprawia wrażenie papierowego - masz kindla kindla czy jakiś czytnik innej firmy?

Moj tez wydaje sie papierowy. Kindle Paperwhite.

[Blondi2989]

Hej, witam Was po krótkiej przerwie
Po powrocie z Wa-wy w nocy okazało się, że złapaliśmy z TŻ wirusa od jego rodziny ze stolicy i całą noc mieliśmy rewolucje żołądkowe - wymienialiśmy się tylko w toalecie... W poniedziałek wzięliśmy urlopy na żądanie, bo nie byliśmy w stanie wyjść z domu... Po odespaniu ciężkiej nocy TŻ poczuł się lepiej, ja jeszcze trochę gorączkowałam, ale na szczęście wczoraj opócz ogólnego osłabienia nic nam nie było Dziś już jest spoko

Napisane przez ijaa

Dziewczyny.. mogłybyście napisać co jadacie Wy i Wasi TZci w pracy?
Mam co prawda jeszcze (przez chwilę ) ograniczone możliwości w kwestii posiłków, ale i tak mam wrażenie, że NON-STOP jemy to samo i już i to wychodzi uszami!
Potrzebuję odmiany, może mnie zainspirujecie.

Albo najlepiej podzielmy się swoimi jadłospisami z kilku dni. [COLOR="Silver"]

No właśnie ja mam teraz taki problem, bo TŻ pracuje codziennie po 10 godzin, a potem jeździ do drugich prac i jest w domu 21-22... Więc musze mu przygotowywać posiłki na cały dzień, a chciałabym, żeby ten obiadowy był w miarę sycący, choć różnie bywa...
Moje ostatnie przepisy:
- kurczak z ryżem w sosie curry z ananasem i rodzynkami
- torille z łososiem wędzonym, rukolą, kiełkami, ogórkiem i posmarowane serkiem z sosem jogurtowo-majonezowym z koperkiem
- sałatka brokułkowa z jajkiem na twardo + gotowa mieszanka z Biedronki ze słoika: marchewka, groszek, kukurydza + sos jogurtowo-majonezowy

Mi zależy przede wszystkim na szybkich przepisach - lubię dobrze zjeść, ale nie przepadam za gotowaniem
Jak macie gotowe przepisy - dzielcie się na bieżąco, postaram się też wrzucać co robię
Bo też mi się nie chce codziennie szukać inspiracji na blogach kulinarnych...

Napisane przez kashmirka

rano jak wychodziłam do pracy termometr pokazywał 4 (słownie: cztery!!!) stopnie to już pewne- jesień przyszła

co do książek to ja pisałam już, że namiętnie z Tż korzystamy z biblioteki a w domu mamy tylko własne egzemplarze naszych książkowych perełek książki które np. dostaliśmy ale nie chcemy ich zatrzymywać oddajemy też do naszej biblioteki

a czytnika nie miałam i pewnie jakbym miała jakieś zbędne $ to bym sobie nabyła kindle bo widzę często w komunikacji miejskiej jak ludzie sobie z tego czytają i faktycznie fajna sprawa

U mnie stopni 5 Założyłam już dziś botki i płaszcz jesienny...
Tylko wcięło mi gdzieś szal

Ja też korzystam z biblioteki Ale kindle mi się marzy

[Miss Saeki]

Melduję się po kolejnej przerwie i po szkoleniu. Dobrze, że się już skonczyło


U mnie też zimno. Cieszę się, że mam garaż podziemny, bo widziałam, że ludzie parkujący na ulicy skrobali.

[Luzia]

Napisane przez lucyohlucy

Moj tez wydaje sie papierowy. Kindle Paperwhite.

Są kindle podświetlane i nie. Te podświetlane to modele oczko wyżej

[mietowka84]

Napisane przez Luzia

Są kindle podświetlane i nie. Te podświetlane to modele oczko wyżej

Te podswietlane to chyba wlasnie paperwhite.

[lucyohlucy]

Ja myslalam ze one sa wszystkie podswietlane

jedyne co bym zmienila to jednak dodanie przyciskow do przewracania stron. Nie lubie dotykowych ekranow

[scarlett26]

Napisane przez Luzia

Są kindle podświetlane i nie. Te podświetlane to modele oczko wyżej

nawet nie wiedziałam, ale mój już staruszek, jeden z pierwszych

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Napisane przez lucyohlucy

Ja myslalam ze one sa wszystkie podswietlane

jedyne co bym zmienila to jednak dodanie przyciskow do przewracania stron. Nie lubie dotykowych ekranow

mój ma przyciski właśnie, nie ma dotykowego ekranu

[Dotka90]

Napisane przez mietowka84

Ja wiem, ze to uzaleznienie jest.
Marzy mi sie za to taki osobny pokoj caly w ksiazkach no ale... pomarzyc dobra rzecz.

Mi się marzy wieeeelki regał na książki
Teraz jak sie będziemy przeprowadzać, to w sumie musimy go kupić, bo nie mam gdzie tych książek trzymać. Teraz zajmują 5 półek + na komodzie wieeelki stos książek, które na ślub dostaliśmy.

Ja dziś muszę coś ogarnąć, bo po ślubie jeszcze ani razu nie miałam absolutnie wolnego dnia, żebym była w domu A dziś przychodzi babeczka na prezentację thermo mixa, więc jakoś miejsce w kuchni trzeba zrobić

Ja jakaś poza czasem w ogóle jestem, bo koleżanka mi mówi wczoraj, ze strasznie długo mi się paznokcie trzymają (miałam żele na ślub), że nic nie odpadło (nawet cyrkonie!), nie złamało się itd itd.
A ja mówię, że noo ale niedawno przecież robiłam, 2.09. A ona mówi: no właśnie, a dziś 23.09! Czyli już trzy tygodnie!
A mnie się wydaje, jakby to w zeszłym tygodniu bylo

[Molise]

Czy kash jest na sali ?
Jak smakują sajgonki z piekarnika zamiast smażonych na oleju ?

[201604250957]

Napisane przez Molise

Czy kash jest na sali ?
Jak smakują sajgonki z piekarnika zamiast smażonych na oleju ?

obecna! równie pysznie jak te smażone w oleju bo przez to że smarujesz je olejem są chrupiące i naprawdę w niczym gorsze niż te smażone najlepszą rekomendacją niech będą słowa mojego Tż, który wrócił wczoraj z pracy i powiedział, że "już od 15 o nich marzył"

[scarlett26]

Napisane przez kashmirka

obecna! równie pysznie jak te smażone w oleju bo przez to że smarujesz je olejem są chrupiące i naprawdę w niczym gorsze niż te smażone najlepszą rekomendacją niech będą słowa mojego Tż, który wrócił wczoraj z pracy i powiedział, że "już od 15 o nich marzył"

zapomniałam Wam napisać, że wczoraj zamówiłam sushi po raz 2 - jakoś kusiło - chyba coś tam dosypują - i tak mi zasmakowało, nawet sephora, że znów mam ochotę szkoda, że to takie drogie, bo zdrowe na pewno

[Molise]

Napisane przez kashmirka

obecna! równie pysznie jak te smażone w oleju bo przez to że smarujesz je olejem są chrupiące i naprawdę w niczym gorsze niż te smażone najlepszą rekomendacją niech będą słowa mojego Tż, który wrócił wczoraj z pracy i powiedział, że "już od 15 o nich marzył"

Dzięki Za mną chodzą od wczoraj, trzeba się za nie zabrać

[Dotka90]

Napisane przez kashmirka

obecna! równie pysznie jak te smażone w oleju bo przez to że smarujesz je olejem są chrupiące i naprawdę w niczym gorsze niż te smażone najlepszą rekomendacją niech będą słowa mojego Tż, który wrócił wczoraj z pracy i powiedział, że "już od 15 o nich marzył"

Haha, kochany

[201604250957]

Napisane przez scarlett26

zapomniałam Wam napisać, że wczoraj zamówiłam sushi po raz 2 - jakoś kusiło - chyba coś tam dosypują - i tak mi zasmakowało, nawet sephora, że znów mam ochotę szkoda, że to takie drogie, bo zdrowe na pewno

haha mówiłam, że będzie Ci z każdym razem bardziej smakować

Napisane przez Molise

Dzięki Za mną chodzą od wczoraj, trzeba się za nie zabrać

polecam, moim zdaniem wychodzą z tego przepisu smaczniejsze niż od chińczyka

Napisane przez Dotka90

Haha, kochany

noo rozwalił mnie tym

[Molise]

Napisane przez kashmirka

obecna! równie pysznie jak te smażone w oleju bo przez to że smarujesz je olejem są chrupiące i naprawdę w niczym gorsze niż te smażone

Potwierdzam
Wyszły pyszne I dużo lżejsze niż smażone na oleju.

[201604250957]

Napisane przez Molise

Potwierdzam
Wyszły pyszne I dużo lżejsze niż smażone na oleju.

super cieszę się,że Wam smakują

[Miss Saeki]

A ja nie mam pomysłu co jutro do pracy na obiad. ..

[kamisha]

Napisane przez Blondi2989

Hej, witam Was po krótkiej przerwie
Po powrocie z Wa-wy w nocy okazało się, że złapaliśmy z TŻ wirusa od jego rodziny ze stolicy i całą noc mieliśmy rewolucje żołądkowe - wymienialiśmy się tylko w toalecie... W poniedziałek wzięliśmy urlopy na żądanie, bo nie byliśmy w stanie wyjść z domu... Po odespaniu ciężkiej nocy TŻ poczuł się lepiej, ja jeszcze trochę gorączkowałam, ale na szczęście wczoraj opócz ogólnego osłabienia nic nam nie było Dziś już jest spoko

No właśnie ja mam teraz taki problem, bo TŻ pracuje codziennie po 10 godzin, a potem jeździ do drugich prac i jest w domu 21-22... Więc musze mu przygotowywać posiłki na cały dzień, a chciałabym, żeby ten obiadowy był w miarę sycący, choć różnie bywa...
Moje ostatnie przepisy:
- kurczak z ryżem w sosie curry z ananasem i rodzynkami

- sałatka brokułkowa z jajkiem na twardo + gotowa mieszanka z Biedronki ze słoika: marchewka, groszek, kukurydza + sos jogurtowo-majonezowy:

Kurczak z ryzem? Jaki to przepis

Ja jutrp chce z mama pierogi robic


Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[ParoleParole]

Ale sie stresuje tą rozmową jutro

[kjd3]

Napisane przez ParoleParole

Ale sie stresuje tą rozmową jutro

Dasz radę, a my będziemy Cię wspierać pozytywną energią!

[Arya90]

Napisane przez ParoleParole

co w końcu użyłaę?


BIORĘ SIĘ za dalsze sprzątanie

vanisha bezpośrednio na plamę i do prania do bębna. Odplamiacz, a nie wybielacz
[QUOTE=ijaa;48241812]Dziewczyny.. mogłybyście napisać co jadacie Wy i Wasi TZci w pracy?
Mam co prawda jeszcze (przez chwilę ) ograniczone możliwości w kwestii posiłków, ale i tak mam wrażenie, że NON-STOP jemy to samo i już i to wychodzi uszami!
Potrzebuję odmiany, może mnie zainspirujecie.

Albo najlepiej podzielmy się swoimi jadłospisami z kilku dni.

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------
[QUOTE]
u nas w pracy nie ma możliwości odgrzania sobie jedzenia, obiady jadamy w domy, dlatego najczęściej do pracy bierzemy kanapki, sałatki wszelkiego rodzaju, owoce, jogurty, płatki z jogurtem

u nas też zimno, 3 stopnie tylko, rano jak szłam na pociąg myślałam, że zamarznę.

Złożyłam w końcu pracę magisterską, niedługo obrona, zaczynam się stresować.

[Anoula]

Napisane przez Dotka90

Mi się marzy wieeeelki regał na książki

też mi się marzył, ale w obecnym mieszkaniu za bardzo nie ma warunków, nawet za bardzo nie mam gdzie trzymać obecnych zbiorów i zamieram się zabrać za wyprzedaż, z bólem serca...

[ParoleParole]

Napisane przez kjd3

Dasz radę, a my będziemy Cię wspierać pozytywną energią!

Jakby mi się udało to spokojnie bym mogła swoje plany relizować

[kamisha]

Napisane przez ParoleParole

Ale sie stresuje tą rozmową jutro

Powodzenia!

Napisane przez ijaa

Dziewczyny.. mogłybyście napisać co jadacie Wy i Wasi TZci w pracy?
Mam co prawda jeszcze (przez chwilę ) ograniczone możliwości w kwestii posiłków, ale i tak mam wrażenie, że NON-STOP jemy to samo i już i to wychodzi uszami!
Potrzebuję odmiany, może mnie zainspirujecie.

Albo najlepiej podzielmy się swoimi jadłospisami z kilku dni. .

Ja robie pomidorowke i rosol do pracy.
Czasem jakies zapiekanki, roznie

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[Miss Saeki]

Zrobiłam rosół. Gotuje któraś z was na indukcji? Jak na niej gotować rosół? Na gazie umiem ale ten mi trochę zmetnial

[scarlett26]

Napisane przez Miss Saeki

Zrobiłam rosół. Gotuje któraś z was na indukcji? Jak na niej gotować rosół? Na gazie umiem ale ten mi trochę zmetnial

ja mam indukcję, ale nigdy nie gotowałam rosołu gotowanie na indukcji nie różni się dla mnie od gotowania na innej kuchence w sumie - woda ci się szybciej zagotowuje, więc jak masz coś wrzucić do wrzątku to krócej to trwa i tyle