Liście z drzew już spadają a Gwiazdy nadal ćwiczą i się odchudzają! Cz. XIX

[arnama]

Napisane przez jeu

1. kg da się zrzucić, myślę, że u Ciebie to wina hormonów akurat... a nie złej diety czy coś, da się to wyregulowac i znów będzie idealnie a i tak jesteśmy wszystkie piękne pamiętaj o tym
2. składaj tak jak Agunia mówiła, lepiej złożyć niż nie złożyć, możliwe że się odezwą trzeba wysoko celowac





dlatego ja nie chcę tu mieszkać...

Popieram całą sobą zarówno pkt 1 jak i 2

Ja też nie

[jeu]

Napisane przez heroine86

A miałaś gotować

rzeeczywistość zweryfikowała moje plany

Napisane przez arnama

Ja też nie

a Tygdzie byś chciała mieszkać?

[majka5908]

Napisane przez heroine86

Słyszałyście tą nową piosenkę Donatana i Cleo? "Francuz delikatny jest, lubi dobre wina, więcej niż wypiją tam, pije tu dziewczyna"

Słyszałam

[magda_lena40]

Napisane przez StupidAlice

Za fitness

Madzia a może to przeciażenie, fitness, góry, siłka i dlatego bolało?

Czerwoną planuje szafe ale jeszcze 2 inne musze obejrzeć więc się zobaczy

Ta ściana Cię nie pobudzała? Bo to jednak mocny kolor. Potrafiłsz się wyciszyć w pokoju?

możliwe, tylko że to tak wraca co jakiś czas

wiesz co, nie zwróciłam nigdy na to uwagi, więc raczej nie czerwoną mam tylko jedną ścianę i zasłony, to jest taka, hmm, jesienna czerwień, a reszta ścian i wszystkie meble mam jasne przez co całość nie wygląda ciężko

Napisane przez heroine86

No to super teraz dbaj o nie i nie przeciążaj się

Brawo za fitness Szaleńcu

Mniam mniam Twoja wersja czy oryginalny przepis?

przepis z KS tylko od siebie dodałam kukurydzę

Napisane przez majka5908

1. Przymierzałam ciuchy w standardowym rozmiarze tak jak zawsze i były na mnie ciasne Jak tak stałam w przymierzalni i pomyślałam jak kiedyś bym w nich wyglądała to się prawie poryczałam
2. Dojrzałam dziś zayebistą oferte pracy Chciałabym złozyć papiery, bo wiem, że bym sobie poradziła, ale odrzucą mnie od razu po przeczytaniu cv

nie rycz niedługo znowu będziesz w nie bez problemu wchodzić
a cv składaj! nie masz nic do stracenia

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez jeu

no ale pomyśl sobie: fioletowa krowa to nie brzmi normalnie i zdrowo

Wogole super ze taka happy jestes z postow bije taka pozytywna energia

Napisane przez majka5908

1. Przymierzałam ciuchy w standardowym rozmiarze tak jak zawsze i były na mnie ciasne Jak tak stałam w przymierzalni i pomyślałam jak kiedyś bym w nich wyglądała to się prawie poryczałam
2. Dojrzałam dziś zayebistą oferte pracy Chciałabym złozyć papiery, bo wiem, że bym sobie poradziła, ale odrzucą mnie od razu po przeczytaniu cv




Zayebista emotka

Napewno szybko zrzucisz.zbedne kg

Skladaj cv nic nie tracisz skladajac a moze akurat sie odezwa

[arnama]

Napisane przez jeu

rzeeczywistość zweryfikowała moje plany


a Tygdzie byś chciała mieszkać?

tak to bywa, grunt ze innych nie zweryfikowała

Marzy mi się Kanada

[jeu]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Wogole super ze taka happy jestes z postow bije taka pozytywna energia

mam nadzieję, że i Was zarażam moim dobrym humorem, szczęściem trzeba się dzielić

i w ogóle, ha, bo ja myslałam, że zwiedzanie samemu będzie słabe - to mój pierwszy raz jak gdzieś jestem sama w sumie przez większośc dnia - ale muszę Wam powiedzieć, że się mile zaskoczyłam jak jestem sama to mogę wszystko podziwiać spokojnie, zachwycać się, są takie momenty, że siadam i się gapię przez 30 min bo jest tak pięknie aż mi mowę odbiera miejscami no i dużo czasu na refleksje ale u mnie pozytywnie więc się nie smutam wcale

[arnama]

Napisane przez jeu

mam nadzieję, że i Was zarażam moim dobrym humorem, szczęściem trzeba się dzielić

i w ogóle, ha, bo ja myslałam, że zwiedzanie samemu będzie słabe - to mój pierwszy raz jak gdzieś jestem sama w sumie przez większośc dnia - ale muszę Wam powiedzieć, że się mile zaskoczyłam jak jestem sama to mogę wszystko podziwiać spokojnie, zachwycać się, są takie momenty, że siadam i się gapię przez 30 min bo jest tak pięknie aż mi mowę odbiera miejscami no i dużo czasu na refleksje ale u mnie pozytywnie więc się nie smutam wcale

Dziękujemy

Bosko, zazdroszczę Ci, laska

[jeu]

Napisane przez arnama

tak to bywa, grunt ze innych nie zweryfikowała

Marzy mi się Kanada

ale tutaj nawet takie gotowe żarcie do mikrofali jest dobre no i taka normalna porcja, więc jest ok :P szkoda, że tak dużo słodyczy wpada pomiędzy

a co Mężuś na to? gadaliście o tym? Kanada brzmi dobrze ale mnie osobiście marzy sie jednak zostać w Europie, to najpiękniejszy kontynent

[heroine86]

Napisane przez jeu

rzeeczywistość zweryfikowała moje plany

dobrze, że jest czas na inne rzeczy

Napisane przez magda_lena40

przepis z KS tylko od siebie dodałam kukurydzę

W ogóle to wczoraj pierwszy raz jadłam taką gotowaną kukurydzę nawet mi posmakowała

Napisane przez jeu

mam nadzieję, że i Was zarażam moim dobrym humorem, szczęściem trzeba się dzielić

i w ogóle, ha, bo ja myslałam, że zwiedzanie samemu będzie słabe - to mój pierwszy raz jak gdzieś jestem sama w sumie przez większośc dnia - ale muszę Wam powiedzieć, że się mile zaskoczyłam jak jestem sama to mogę wszystko podziwiać spokojnie, zachwycać się, są takie momenty, że siadam i się gapię przez 30 min bo jest tak pięknie aż mi mowę odbiera miejscami no i dużo czasu na refleksje ale u mnie pozytywnie więc się nie smutam wcale

Pewnie, że zarażasz jak wszystko- to też idzie po kablach

Jak ja Ci zazdroszczę Jeu, Ty byłaś niedawno w Paryżu- mam pytanie- jak załatwiałaś nocleg? Dużo płaciłaś?

[jeu]

Napisane przez arnama

Dziękujemy

Bosko, zazdroszczę Ci, laska

jak będę w Pl to powrzucam więcej zdjęc no ale to i tak nie odda tego co się naprawdę czuje jak się widzi takie widoki ehh
czuję że mi się to należało po całym stresującym sierpniu (zerwanie + nauka na egzamin) teraz jestem naprawdę szczęśliwa

coś się zebrać żeby wyjść z domu nie mogę nie ma słońca to mi się nie spieszy

[majka5908]

Napisane przez heroine86

Kochana, zobaczysz, że niedługo do tego wrócisz głowa do góry
A czemu tak myślisz?

Napisane przez tulipan1994

Co to za praca?

Napisane przez jeu

1. kg da się zrzucić, myślę, że u Ciebie to wina hormonów akurat... a nie złej diety czy coś, da się to wyregulowac i znów będzie idealnie a i tak jesteśmy wszystkie piękne pamiętaj o tym
2. składaj tak jak Agunia mówiła, lepiej złożyć niż nie złożyć, możliwe że się odezwą trzeba wysoko celowac


nie, jeszcze nie zaraz przesłucham

dlatego ja nie chcę tu mieszkać...

Napisane przez magda_lena40

możliwe, tylko że to tak wraca co jakiś czas

wiesz co, nie zwróciłam nigdy na to uwagi, więc raczej nie czerwoną mam tylko jedną ścianę i zasłony, to jest taka, hmm, jesienna czerwień, a reszta ścian i wszystkie meble mam jasne przez co całość nie wygląda ciężko




przepis z KS tylko od siebie dodałam kukurydzę



nie rycz niedługo znowu będziesz w nie bez problemu wchodzić
a cv składaj! nie masz nic do stracenia

Napisane przez aguniaaaaa041986

Wogole super ze taka happy jestes z postow bije taka pozytywna energia







Napewno szybko zrzucisz.zbedne kg

Skladaj cv nic nie tracisz skladajac a moze akurat sie odezwa

Dzięki
Wiem, że w końcu schudne, ale teraz mnie mój wygląd do szału doprowadza


Praca to zastępca kierownika w Biedronce Złożyłabym cv, bo 2 lata sama prowadziłam czyjś sklep, potem 2 lata miałam swoją działalność, na stacji towar przyjmuje, paliwo wprowadzam tylko minus tego jest taki, że ja nie mam tego wszystkiego w papierach 4 miejsca pracy za mną już i w każdym moge wpisać kasjer-sprzedawca tylko

[jeu]

Napisane przez heroine86

dobrze, że jest czas na inne rzeczy

na to to jest zawsze czas

Pewnie, że zarażasz jak wszystko- to też idzie po kablach

Jak ja Ci zazdroszczę Jeu, Ty byłaś niedawno w Paryżu- mam pytanie- jak załatwiałaś nocleg? Dużo płaciłaś?

to dobrze to teraz mamy wątek szczęsliwych Gwiazdeczek

ja spalam u koleżanki ze studiów, dlatego nie płaciłam nic, tak to bym nie pojechała bo drogo możesz poszukać na couchsurfingu, czasem są fajne oferty a jak hotel czy cos to lepiej zdecydować się nie w samym Paryżu tylko np. w Zone 2 lub 3 i kupić sobie tygodniowy bilet (ok 40 euro kosztuje) na caly transport w Paryżu do danej Zony, wyjdzie taniej a z tych miejscowości pod Paryżem 10-15 minut jedzie się RERem (kolejka podmiejska ) do centrum Paryża a taki pociąg to jest co 10 minut w tyg więc git, tylko prooblem jest jak się w nocy chce wracać bo ostatnie są ok północy

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Napisane przez majka5908

Dzięki
Wiem, że w końcu schudne, ale teraz mnie mój wygląd do szału doprowadza


Praca to zastępca kierownika w Biedronce Złożyłabym cv, bo 2 lata sama prowadziłam czyjś sklep, potem 2 lata miałam swoją działalność, na stacji towar przyjmuje, paliwo wprowadzam tylko minus tego jest taki, że ja nie mam tego wszystkiego w papierach 4 miejsca pracy za mną już i w każdym moge wpisać kasjer-sprzedawca tylko

też mnie mój wygląd wkurza, no ale... damy radę po to tu jesteśmy, żeby się wspierać i walczyć razem

cholera ;/ no ale to i tak ślij, bo doświadczenie masz myślę, że nic nie tracisz

[arnama]

Napisane przez jeu

a co Mężuś na to? gadaliście o tym? Kanada brzmi dobrze ale mnie osobiście marzy sie jednak zostać w Europie, to najpiękniejszy kontynent

Gadaliśmy wiele razy. Kiedyś On nie chciał pupska ruszyć gdziekolwiek <i może ja już bym od x lat tam była, bo chciałam po liceum wyjechać, ale poznałam Jego> a teraz jak widzi co się dzieje to sam chce. Studiujemy wszelkie możliwe programy pomagające dostać się tam. Póki co nikomu nie mówiliśmy jeszcze o tym, chcemy się teoretycznie przygotować i mieć gotowy plan, ale i na to nadejdzie pora. Myśleliśmy tak gdzieś za 3 lata, ale ostatnio padło że może by spróbować w przyszłym roku. Mąż chce jeszcze skończyć kilka kursów, drugie co, to kasa bo potrzeba tego troche na start. tak ze zobaczymy jak sie ułoży

[heroine86]

Napisane przez majka5908

Praca to zastępca kierownika w Biedronce Złożyłabym cv, bo 2 lata sama prowadziłam czyjś sklep, potem 2 lata miałam swoją działalność, na stacji towar przyjmuje, paliwo wprowadzam tylko minus tego jest taki, że ja nie mam tego wszystkiego w papierach 4 miejsca pracy za mną już i w każdym moge wpisać kasjer-sprzedawca tylko

Kochana, składaj cv! Myślę, że i tak masz spore szanse ale chodzi Ci, że nie masz żadnego potwierdzenia, że pracowałaś?

[jeu]

Napisane przez arnama

Gadaliśmy wiele razy. Kiedyś On nie chciał pupska ruszyć gdziekolwiek <i może ja już bym od x lat tam była, bo chciałam po liceum wyjechać, ale poznałam Jego> a teraz jak widzi co się dzieje to sam chce. Studiujemy wszelkie możliwe programy pomagające dostać się tam. Póki co nikomu nie mówiliśmy jeszcze o tym, chcemy się teoretycznie przygotować i mieć gotowy plan, ale i na to nadejdzie pora. Myśleliśmy tak gdzieś za 3 lata, ale ostatnio padło że może by spróbować w przyszłym roku. Mąż chce jeszcze skończyć kilka kursów, drugie co, to kasa bo potrzeba tego troche na start. tak ze zobaczymy jak sie ułoży

to powodzenia, trzymam
najgorzej właśnie tę kasę na start uzbierać i odłożyć ;/ bo to jednak dużo trzeba... pamiętam że moja koleżanka ze swoim zbierali rok żeby tylko do Wlk Brytanii polecieć i się przeprowadzić (fakt, po drodze mieli wypadek i musieli na operacje prywatnie wyłożyć kupę kasy), wynajmują teraz tylko pokoik, mają oboje prace no i odkładają, żeby się wynieść z Londynu gdzieś do Manchester czy Portsmouth i móc załozyć rodzinę w końcu... no ale jakość życia inna, kupili sobie po pary m-cach bez wyrzutów, bez rat, laptopa itp. nie muszą liczyć każdego grosza, co w PL wydaje się abstrakcją, no a nie mają nie wiadomo jakich prac (w restauracji i sprzedawca), no ale gdzie w Polsce coś takiego... tutaj wynająć pokój czy nawet kawalerkę to jedna pensja idzie z opłatami na wszystko ehhh

[heroine86]

Napisane przez jeu

ja spalam u koleżanki ze studiów, dlatego nie płaciłam nic, tak to bym nie pojechała bo drogo możesz poszukać na couchsurfingu, czasem są fajne oferty a jak hotel czy cos to lepiej zdecydować się nie w samym Paryżu tylko np. w Zone 2 lub 3 i kupić sobie tygodniowy bilet (ok 40 euro kosztuje) na caly transport w Paryżu do danej Zony, wyjdzie taniej a z tych miejscowości pod Paryżem 10-15 minut jedzie się RERem (kolejka podmiejska ) do centrum Paryża a taki pociąg to jest co 10 minut w tyg więc git, tylko prooblem jest jak się w nocy chce wracać bo ostatnie są ok północy

Dzięki eh, szkoda, że nie mam nikogo znajomego w Paryżu

[arnama]

Napisane przez jeu

jak będę w Pl to powrzucam więcej zdjęc no ale to i tak nie odda tego co się naprawdę czuje jak się widzi takie widoki ehh
czuję że mi się to należało po całym stresującym sierpniu (zerwanie + nauka na egzamin) teraz jestem naprawdę szczęśliwa

coś się zebrać żeby wyjść z domu nie mogę nie ma słońca to mi się nie spieszy

No ja póki co uja widziałam, bo nie mam FB
Pewnie że Ci się należało!

Napisane przez majka5908

Dzięki
Wiem, że w końcu schudne, ale teraz mnie mój wygląd do szału doprowadza


Praca to zastępca kierownika w Biedronce Złożyłabym cv, bo 2 lata sama prowadziłam czyjś sklep, potem 2 lata miałam swoją działalność, na stacji towar przyjmuje, paliwo wprowadzam tylko minus tego jest taki, że ja nie mam tego wszystkiego w papierach 4 miejsca pracy za mną już i w każdym moge wpisać kasjer-sprzedawca tylko

Pomyśl sobie jak się czułaś wczoraj i odnajdź to w sobie

To ujmij jakoś w CV zakres swoich obowiązków, a nóż widelec

[tulipan1994]

Napisane przez majka5908

Praca to zastępca kierownika w Biedronce Złożyłabym cv, bo 2 lata sama prowadziłam czyjś sklep, potem 2 lata miałam swoją działalność, na stacji towar przyjmuje, paliwo wprowadzam tylko minus tego jest taki, że ja nie mam tego wszystkiego w papierach 4 miejsca pracy za mną już i w każdym moge wpisać kasjer-sprzedawca tylko

A nie możesz tego wyszczególnić? Chodzi mi o to jak jest tu np http://cv5.pl/

[heroine86]

Napisane przez jeu

najgorzej właśnie tę kasę na start uzbierać i odłożyć ;/ bo to jednak dużo trzeba... pamiętam że moja koleżanka ze swoim zbierali rok żeby tylko do Wlk Brytanii polecieć i się przeprowadzić (fakt, po drodze mieli wypadek i musieli na operacje prywatnie wyłożyć kupę kasy), wynajmują teraz tylko pokoik, mają oboje prace no i odkładają, żeby się wynieść z Londynu gdzieś do Manchester czy Portsmouth i móc załozyć rodzinę w końcu... no ale jakość życia inna, kupili sobie po pary m-cach bez wyrzutów, bez rat, laptopa itp. nie muszą liczyć każdego grosza, co w PL wydaje się abstrakcją, no a nie mają nie wiadomo jakich prac (w restauracji i sprzedawca), no ale gdzie w Polsce coś takiego... tutaj wynająć pokój czy nawet kawalerkę to jedna pensja idzie z opłatami na wszystko ehhh

No dokładnie tak jest... moja siostra jest w Anglii 4 lata (wcześniej też jeździła co wakacje, ale gdzie indziej) i mogę śmiało powiedzieć, że na pewno ma uzbieraną kasę na dużeee mieszkanie, nawet w Krakowie czy Wrocławiu jakość życia jest inna, a utrzymanie powiedziałabym, że wychodzi tak samo jak w Polsce... to jest po prostu śmieszne. Jakbym była sama to na pewno by mnie tu nie było.

[arnama]

Napisane przez jeu

to powodzenia, trzymam
najgorzej właśnie tę kasę na start uzbierać i odłożyć ;/ bo to jednak dużo trzeba... pamiętam że moja koleżanka ze swoim zbierali rok żeby tylko do Wlk Brytanii polecieć i się przeprowadzić (fakt, po drodze mieli wypadek i musieli na operacje prywatnie wyłożyć kupę kasy), wynajmują teraz tylko pokoik, mają oboje prace no i odkładają, żeby się wynieść z Londynu gdzieś do Manchester czy Portsmouth i móc załozyć rodzinę w końcu... no ale jakość życia inna, kupili sobie po pary m-cach bez wyrzutów, bez rat, laptopa itp. nie muszą liczyć każdego grosza, co w PL wydaje się abstrakcją, no a nie mają nie wiadomo jakich prac (w restauracji i sprzedawca), no ale gdzie w Polsce coś takiego... tutaj wynająć pokój czy nawet kawalerkę to jedna pensja idzie z opłatami na wszystko ehhh

Wiadomo, ze nie licze na cuda na patyku, ale raz że pracę taką w byle FF można znaleźć bez problemu, a dwa właśnie wujek mi mówił że za najniższą krajową się idzie utrzymać i zostanie coś jeszcze na "przyjemności". Dużym plusem jest ze mamy tam rodzinę, więc może udało by się np u nich zatrzymać na miesiąc czy dwa, ale to wszystko musimy dogadać bo może się wypną na nas i paluszkiem nie kiwną

[jeu]

Napisane przez heroine86

Dzięki eh, szkoda, że nie mam nikogo znajomego w Paryżu

przykro mi ja chyba znow bede jechac do Paryza, ale to do innej kolezanii jak dobrze pojdzie musi mi napisać czy może do swojego aka sprowadzać ludzi czy nie bo to katolicki akademik...........

Napisane przez arnama

No ja póki co uja widziałam, bo nie mam FB
Pewnie że Ci się należało!

wrzuciłam do albumu Lyon te 3 fotki które są na fb żeby Ci smutno nie było

[majka5908]

Napisane przez heroine86

Kochana, składaj cv! Myślę, że i tak masz spore szanse ale chodzi Ci, że nie masz żadnego potwierdzenia, że pracowałaś?

O to że nie mam żadnego potwierdzenia, ie takie czynności wykonywałam, bo wszedzie byłam zatrudniona jako kasjer-sprzedawca


To penne jest


Aaa i kupiłam sobie herbate zielona z cytryną i pomelo

Napisane przez arnama

No ja póki co uja widziałam, bo nie mam FB
Pewnie że Ci się należało!



Pomyśl sobie jak się czułaś wczoraj i odnajdź to w sobie

To ujmij jakoś w CV zakres swoich obowiązków, a nóż widelec

Napisane przez tulipan1994

A nie możesz tego wyszczególnić? Chodzi mi o to jak jest tu np http://cv5.pl/

No mogłabym, ale mi chodzi o to, że w razie jakby chcieli jakieś potwierdzenie, że faktycznie to robiłam to nie mam czegoś takiego. Takie rzeczy nie są zakresem pracy kasjera O to mi chodzi... Wy mnie chyba nie rozumiecie

[jeu]

Napisane przez heroine86

No dokładnie tak jest... moja siostra jest w Anglii 4 lata (wcześniej też jeździła co wakacje, ale gdzie indziej) i mogę śmiało powiedzieć, że na pewno ma uzbieraną kasę na dużeee mieszkanie, nawet w Krakowie czy Wrocławiu jakość życia jest inna, a utrzymanie powiedziałabym, że wychodzi tak samo jak w Polsce... to jest po prostu śmieszne. Jakbym była sama to na pewno by mnie tu nie było.

no to ja pracowałam w Subwayu w Luksie na mniej niż pół etatu, a mogłam opłacić pokój w akademiku (350 eur) i bez problemu mogłam sobie kupowac jedzenie czy iść do pubu, czy ubranie kupić i nie liczyć każdego grosza... więc yyy nawet kupiłam sobie torebkę Guess (a te nie są tanie xD) jako guilty pleasure no i po prostu było mnie stać... tak samo z jedzeniem - chciałam rybę to kupowałam a nie musiałam się zastanawiać czy mogę kupić czy mi starczy kasy na coś innego... poza tym tu na Zachodzie nie ma takiej przepaści cenowej ;/ tu nie ma marek luksusowych w jedzeniu, sa soki zwykle za euro, a takie swiezo wyciskane bez dodatku wodyczy cos kosztuja 1,5 a u nas zwykly sok 3zł natomiast taki świeżo wyciskany 10-12 no i gdzie z tym do ludzi :| tak samo mięso kosztuje 15eu/kg, łosoś 20-21 więc też nie ma takiej dużej różnicy :/ wkurza mnie to strasznie w PL.

ale Twoj TZ jest lekarzem, wiec tez macie troche lepiej, niemniej chyba lepiej statkowac sie gdzies indziej... ja bym chyba nie chciała wychowywać tu dziecka, mam wrażenie, że z roku na rok corraz większy patol no i to że ja miałabym kase nie gwarantuje ze moje dzieci by mialy, a widzejak jest ciezko i lżej nie będzie

Napisane przez arnama

Wiadomo, ze nie licze na cuda na patyku, ale raz że pracę taką w byle FF można znaleźć bez problemu, a dwa właśnie wujek mi mówił że za najniższą krajową się idzie utrzymać i zostanie coś jeszcze na "przyjemności". Dużym plusem jest ze mamy tam rodzinę, więc może udało by się np u nich zatrzymać na miesiąc czy dwa, ale to wszystko musimy dogadać bo może się wypną na nas i paluszkiem nie kiwną

no właśnie... a w Polsce ledwo się wyżyje

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Napisane przez majka5908

O to że nie mam żadnego potwierdzenia, ie takie czynności wykonywałam, bo wszedzie byłam zatrudniona jako kasjer-sprzedawca

no tak, niby masz rację. ale wiesz, jak zobaczą Cię w akcji to raczej uwierzą, że miałaś z tym styczność składaj, nic nie tracisz, na rozmowie bedziesz sie mogla wykazać jak Cię zaproszą masz zlożyć inaczej

[tulipan1994]

Napisane przez majka5908

No mogłabym, ale mi chodzi o to, że w razie jakby chcieli jakieś potwierdzenie, że faktycznie to robiłam to nie mam czegoś takiego. Takie rzeczy nie są zakresem pracy kasjera O to mi chodzi... Wy mnie chyba nie rozumiecie

Rozumiemy Ale to te umiejętność można przecież łatwo udowodnić Próbuj

[arnama]

Napisane przez jeu

wrzuciłam do albumu Lyon te 3 fotki które są na fb żeby Ci smutno nie było

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Napisane przez majka5908

No mogłabym, ale mi chodzi o to, że w razie jakby chcieli jakieś potwierdzenie, że faktycznie to robiłam to nie mam czegoś takiego. Takie rzeczy nie są zakresem pracy kasjera O to mi chodzi... Wy mnie chyba nie rozumiecie

Ja rozumiem, ale skąd wiesz że będą chcieli potwierdzenie
Po prostu wykonywałaś obowiązki ponad swój zakres- to chyba akurat powinno dobrze wyglądać w oczach pracodawcy

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

jeu faktycznie pięknie, ani bym nie pomyślała! Widoczek
A Ty jaka rozpromieniona i widzę też różową torebkę



Jeszcze co to prac: to tam łatwo się dostać do takiego FF czy inne podobne stanowiska, a w PL? Na byle kasjerkę wymagania z kosmosu i rozmowy niczym jak na kierownika banku Że już o bitwie o takie stanowiska nie wspomnę
To też jest dobijające.

[majka5908]

Dobra złoże i zobaczymy W końcu tak jak piszecie - nic nie trace

[heroine86]

Napisane przez majka5908

No mogłabym, ale mi chodzi o to, że w razie jakby chcieli jakieś potwierdzenie, że faktycznie to robiłam to nie mam czegoś takiego. Takie rzeczy nie są zakresem pracy kasjera O to mi chodzi... Wy mnie chyba nie rozumiecie

Rozumiemy właśnie o to pytałam jak będę chcieli to wtedy powiesz, że nie masz, ale spróbować przecież można

[jeu]

Napisane przez arnama

jeu faktycznie pięknie, ani bym nie pomyślała! Widoczek
A Ty jaka rozpromieniona i widzę też różową torebkę



Jeszcze co to prac: to tam łatwo się dostać do takiego FF czy inne podobne stanowiska, a w PL? Na byle kasjerkę wymagania z kosmosu i rozmowy niczym jak na kierownika banku Że już o bitwie o takie stanowiska nie wspomnę
To też jest dobijające.

tu wszedzie są takie widoczki dlatego jestem taka zakochana

no to prawda... cóż... ostatnio kumpela mi mówiła, że na zwykła sprzedawycznie - 5 lat doświadczenia w sprzedaży................ .......

[heroine86]

Napisane przez jeu

no to ja pracowałam w Subwayu w Luksie na mniej niż pół etatu, a mogłam opłacić pokój w akademiku (350 eur) i bez problemu mogłam sobie kupowac jedzenie czy iść do pubu, czy ubranie kupić i nie liczyć każdego grosza... więc yyy nawet kupiłam sobie torebkę Guess (a te nie są tanie xD) jako guilty pleasure no i po prostu było mnie stać... tak samo z jedzeniem - chciałam rybę to kupowałam a nie musiałam się zastanawiać czy mogę kupić czy mi starczy kasy na coś innego... poza tym tu na Zachodzie nie ma takiej przepaści cenowej ;/ tu nie ma marek luksusowych w jedzeniu, sa soki zwykle za euro, a takie swiezo wyciskane bez dodatku wodyczy cos kosztuja 1,5 a u nas zwykly sok 3zł natomiast taki świeżo wyciskany 10-12 no i gdzie z tym do ludzi :| tak samo mięso kosztuje 15eu/kg, łosoś 20-21 więc też nie ma takiej dużej różnicy :/ wkurza mnie to strasznie w PL.

ale Twoj TZ jest lekarzem, wiec tez macie troche lepiej, niemniej chyba lepiej statkowac sie gdzies indziej... ja bym chyba nie chciała wychowywać tu dziecka, mam wrażenie, że z roku na rok corraz większy patol no i to że ja miałabym kase nie gwarantuje ze moje dzieci by mialy, a widzejak jest ciezko i lżej nie będzie

No przepaść pomiędzy Polską, a innymi krajami europejskimi jest straszna to jest przerażające, że w Polsce trzeba liczyć każdy grosz, by starczyło od 1 do 1 niestety, życie z kalkulatorem...

Taa, mój TŻ dopiero kończy 2 rok specjalizacji, więc też kokosów nie ma za kilka lat może i będzie lepiej, ale póki co- jak na tak odpowiedzialną pracę to nie zarabia dużo wcześniej jeszcze miał samodzielne dyżury, bo pracował w szpitalu powiatowym, a teraz jak się przeprowadziliśmy do większego miasta to jest w klinice- i tu niestety tylko specjaliści mogą dyżurować... a za dyżur towarzyszący to śmiech na sali, a nie pieniądze ja w tym roku za późno się "obudziłam", bo mogłam jechać do Niemiec na zbiory owoców... zawsze to dodatkowy grosz i to niemały, biorąc pod uwagę polskie zarobki... może na wiosnę się uda


Idę zagrzać sobie zupkę