|
|
#331 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
|
Dot.: Monsieur...
Jezu co za temat. Pewnie rzuciłabym panu mesję jakiś tytuł którego nie czytal, a on mnie i Cavie pewnie tez. I będzie to utwor "klasyczny".
Zaraz wywnioskujecie, że wcale nie jest taki światły i oczytany bo nie ma w jednym palcu literatury rosyjskiej. Edytowane przez 201604130936 Czas edycji: 2014-09-25 o 10:32 |
|
|
|
|
#332 | ||
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Monsieur...
Cytat:
Naprawdę to jest jakiś wyznacznik bycia oczytanym? No weź ![]() Jak Ci powiem, że od Bułhakowa mnie odrzuca, to stwierdzisz, że jestem betonem intelektualnym? ![]() ---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ---------- Cytat:
Wątek zmierza pięknie w stronę absurdu i wcale nie przez egzaltację i emocje autorki
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
||
|
|
|
|
#333 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Monsieur...
Cytat:
Ja od popczątku wnioskuję, ze jest to klasyczny "stary satyr" i mi szkoda Salaliny, że sie dała nabrać na cyrk bosego pląsania tego "kozieła" po trawnikach. Mam nadzieję, że wdepnął chociaż w coś. Jakoś co tu zajrzę i przeczytam o nim jeszcze kawałek, to tym bardziej dochodzę do wniosku, ze mamy doczynienia ze sprytnym starym pierdzielem. Budzi we mnie takie same niedobre emocje, jak spaniel gapiący się załzawionym wzrokiem w celu wzięcia na litość i wyłudzenia nadprogramowego posiłku. Ciśnienie mi wrasta ![]() Wiec proszę ode mnie nie wymagać, że się nad panem ulituję że Idioty nie czytał, tylko rozkminiał ze to pewnie jak Proust szukający po łóżku, czego wcale nie zgubił.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
|
#334 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
|
Dot.: Monsieur...
Olaboga Cava, nie przesadzasz? A moze dla kogoś Ty jestes stereotypowa matka-polką co to tylko w internecie taka ąę bo nie czytała czegos, co dla tej osoby jest największym klasykiem ever.
Też się sceptycznie wypowiadalam w tym watku, tez mnie czar mesje nie urzekl, wydaje mi sie niezbyt zainteresowanym czyms powaznym bajerantem, ale nawet dla mnie oceniane kogoś po tym czy czytal idiote czy nie, sprawia ze sam jest... no. Edytowane przez 201604130936 Czas edycji: 2014-09-25 o 10:54 |
|
|
|
|
#335 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Monsieur...
Cava widac golym okiem, ze mu zazdroscisz.
Ja obstawiam, ze w nastepnym odcinku monsieur bedzie szedl przez dzungle w stroju supermena i pokona scyzorykiem szwajcarskim atakujacego go tygrysa
|
|
|
|
|
#336 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Monsieur...
Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
|
#337 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Monsieur...
Cytat:
![]() Dziecka w szkole, to se mogę ą i ę popuszyć po internetach.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#338 |
|
lise-kotta
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
|
Dot.: Monsieur...
wszystkie takie oświecone, a na kulturalnym forum pustki bądź tematy o "50 twarzach greya" i rolniku, co żony szuka
|
|
|
|
|
#339 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 424
|
Dot.: Monsieur...
Cytat:
![]() Mój facet też był taki niezdecydowany, aż przeszłam do kontrataku, który polegał na nieodzywaniu się do niego przez miesiąc. Tak sobie milczeliśmy, aż zaczął sądzić, że już mnie stracił i ruszył do działania no i prawie 2 lata już tak działamy razem
|
|
|
|
|
|
#340 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
|
Dot.: Monsieur...
Cytat:
![]() kurcze, fajny ten wątek. mi tez się w Monsieurze więcej rzeczy nie podoba niz podoba, i w ogóle mojemu prywatnemu monsieurowi P, do obutych pięt nie dorasta , ale fajnie się czyta (zwłaszcza, że mam wrażenie autorka tez wyluzowała - w przeciwieństwie do niektórych, które tu walczą o dobre imię monsieura jak o niepodległość )
|
|
|
|
|
|
#341 | |||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 492
|
Dot.: Monsieur...
Cytat:
Nie jestem na bieżąco.Cytat:
Ja za to nie czytałam "Wojny i pokoju" Tołstoja i prawdopodobnie nie przeczytam, bo nie mam na to czasu Też jestem betonem, czy jeszcze gorzej? ![]() Autorko, spotkanie dzisiaj wieczorem? ![]() Mam nadzieję, że przyjdziesz się nam "wyspowiadać" bo mimo że niektóre wizażanki rzucają kąśliwe uwagi, to ja tam jestem ciekawa, co będzie dalej i w którą stronę to wszystko pójdzie ![]() ---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ---------- Cytat:
![]() ale jak widać wszyscy chcą ciągu dalszego |
|||
|
|
|
|
#342 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
|
Dot.: Monsieur...
To zaczyna mieć sens, Monsieur wypisz wymaluj bohater "Wilka Stepowego" Hessego. Salalina, czytalas po tym jak Ci polecił?
|
|
|
|
|
#343 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Monsieur...
Cytat:
Chyba jest jakiś jeszcze żelazobeton, czy coś? Nietechniczna jestem kura z podwóra, ale to było coś w stylu, że jeszcze bardziej zatwardziałe niż beton. A mi się skojarzyło, a może Monsieur czytał chociaż za pacholęcia książkę "o kurze co opuściła powórze"? Serio taka jest. Wstrząsająca swoja drogą. Azjaci to jednak inna liga wrażliwości.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
|
#344 | |
|
lise-kotta
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
|
Dot.: Monsieur...
Cytat:
jedno słowo: GUMOLEON. |
|
|
|
|
|
#345 | ||
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Monsieur...
Cytat:
![]() Cytat:
Między innymi do braku oceniania ludzi po tym, że jakiejś lubianej przez nas pozycji nie czytali albo co gorsza, przeczytali i nie zachwycili się ![]() Jeśli tak to ma funkcjonować, to traktuję bycie betonem jako komplement
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
Edytowane przez elvegirl Czas edycji: 2014-09-25 o 13:11 |
||
|
|
|
|
#346 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Monsieur...
Ale myślisz ze gumoleon jest trwalszy niż gumobeton? ![]() BTW, a Grubellę gdzieś wcięło. Boję się nawet myśleć, co ją mogło tak wciągnąć.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
#347 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 88
|
Dot.: Monsieur...
Cytat:
Zdałam sobie sprawę jaki ze mnie prostak (nie czytałam "Idioty" ani książek Hessego .
|
|
|
|
|
|
#348 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 019
|
Dot.: Monsieur...
|
|
|
|
|
#349 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
|
Dot.: Monsieur...
Teatr magiczny
wstęp nie dla każdego - nie dla każdego Tylko - - dla - - obłą - - kanych!
Edytowane przez 201607050913 Czas edycji: 2014-09-25 o 16:41 |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#350 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Monsieur...
On jej pisarza Niemca, a ona Rosjanina.
Ale pojdzmy mu na reke skoro lubi jeszcze literature angielska. Co powiecie na malego Hobbita? I nie nasmiewamy sie z pana P. po prostu budzi powszechna radosc jego styl podrywu. Jesli uprawia jakis gatunek to jest to komedia. Edytowane przez Rena Czas edycji: 2014-09-25 o 16:43 |
|
|
|
|
#351 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
|
Dot.: Monsieur...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#352 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Oslo/Sopot
Wiadomości: 2 986
|
Monsieur...
Cytat:
Sprawdzilam z ciekawosci co to za ksiazka, i chyba ja przeczytam a na Tobie jakie zrobila wrazenie?Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
![]() ![]() Moj blog _________________________ ___ ZAPUSZCZAM WLOSY pije pokrzywe-12.08.2012 lotion seboradin-25.08.2012 drozdze w tabletkach-28.08.2012 Cel I - do ramion ![]() cwicze: 6.01.2013
|
|
|
|
|
|
#353 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Monsieur...
Cytat:
Piorunujące. Serio. Kupiłam bo sie obsmiałam w księgarni jak zobaczyłam tytuł. dałam dziecku. A potem prawie umarłam jak mi moje wrazliwe, uwielbiajace zwierzatka dziecko, zaczęło streszczać zawiłosci akcji na lini: kura-łasica. To przeczytałam. I mało nie padłam w wrażenia co tez Azjaci dzieckom opowiadają bez skrupułów.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#354 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 783
|
Dot.: Monsieur...
Hej Dziewczyny.
Ja po spotkaniu już. Ech... Sytuacja się rozstrzygnela. No i po Monsieur. Ale od początku. Oczywiście był piękny, miał genialny szalik tym razem ![]() Przeprosił, że się nie odzywał, powiedział, że to dla niego trudne ogarniać dwa światy, gdy jest we Francji, że wszystko się pewnie zmieni jak przeniesie się na stałe do Polski, tzn. wynajmie paryskie mieszkanie. Ale wie, że to jego wina. Ja no to, że dla mnie to są zawsze wybory ludzi. No i teraz sedno. Spotkanie z byłą było dla niego trudne. Bo ona zaczęła mówić o powrocie. Rozstali się, bo on zdecydował się przenieść do Polski, ona tej decyzji nie mogła pojąć (nie dziwię jej się w sumie). Teraz ma jakieś studia do skończenia, to bardzo stresujący dla niej czas. Ale że teraz nic nie wiadomo. No i on chce mi powiedzieć, że różnie może być, że on mi nic nie może obiecać. Że nie planował, że mnie pozna, choć oczywiście cieszy się, że miał okazję i bardzo go cieszył nasz wspólnie spędzany czas, bla bla bla. I że teraz chyba najlepiej, żeby się skupił na pracy, że nie chce mnie skrzywdzić. Powiedziałam mu, że w zasadzie dokładnie to się spodziewalam usłyszeć dziś. Że rozumiem. Że dla mnie liczą się w życiu dobre historie i jeśli taka mi się przydarza, to za nią podążam. Więc podazylam. Że nie wiem, co powinnam o nim myśleć. Ale że nie jestem nastolatką ("even if I look like one... " "I simply love your sense of humour...!" ) I ze zdaje sobie sprawę, że z byłymi nigdy nie jest łatwo i prosto.No i potem zmieniłam temat, mimo iż wiedziałam, że już nigdy nie będę mieć okazji, żeby zapytać o pewne rzeczy. Nie chciałam ciągnąć tej rozmowy. Potem rozmawialiśmy o pracy, o różnych pseufo-filozoficznych zagadnieniach, np. powrotów do miejsc, czy przemian ustrojowych i ich wpływu na zyciorysy. Ogólne i abstrakcyjne tematy raczej. Cały czas się gapilam na niego. Wszystko mi się w nim podoba. Uśmiech, sposób chodzenia, siedzenia... skanowalam go, jakbym go miała nigdy nie zobaczyć. Zegnalam się z jego oczami, zmarszczkami, fakturą skóry, z delikatnymi dłońmi, z rozwichrzonymi włosami, z jego profilem, z chodem, z akcentem. On mówił, a ja robiłam te swoje absurdalne pomiary. Czas jakby przełączył się z linearnego na mityczny. Pewnie znacie to uczucie. Świat sobie, wy sobie. Coś wspomniał, że nie wie, jak to będzie, jak zareagujemy, jak poradzimy sobie z bliskoscia, całowaniem. Powiedziałam, że na pewno nie będzie już tego. Widać, że było mu dziwnie. Zachwycał się moim uśmiechem, "stylem" - specjalnie, żeby się jakoś 'wzmocnić', założyłam spodnie dresowe ...Poniekąd wiedziałam, że on lubi luz, a poniekąd nie chciałam się czuć kretynsko, że się wystroilam. Jak wysiadal z mojego auta położył mi rękę na udzie i nie umiał zabrać. Slal buziaki jak zwykle zza szyby. A mnie się oczy szklily. Fajny jest. Dobry facet z niego. Teraz napisał: Always good to see you and talk to you. So hard not to kisssss you..... Kiss P. Nie spotkam się już z nim. Na pewno nie zostaniemy kumplami. Zastanawiam się, po co takie historie są nam dawane i odbierane. Ani to żadna lekcja. Ani piękne zakończenie. Pewnego dnia pewnie wyda mi się to oczywiste. Ale ta noc nie będzie należała do najłatwiejszych... :-( Nie wierzę, że go już nie będzie. Tyle rzeczy mu nie powiedziałam. Tyle muzyki nie pokazalam. No dobra, jutro będę twarda, I promise. Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app
__________________
Keep movin! Edytowane przez Salalina Czas edycji: 2014-09-26 o 02:18 |
|
|
|
|
#355 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 565
|
Dot.: Monsieur...
Cytat:
Ładnie to brzmi. Będziesz wiedziała, kiedy poznasz kogoś w kim zakochasz się ze wzajemnością.
|
|
|
|
|
|
#356 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
|
Dot.: Monsieur...
Po co zdarzają się takie historie? Może po to, bys miala wzór mezczyzny, ktory da Ci szczescie. Ten juz byl dla Ciebie za stary, więc celuj w takich samych typach , tylko ze młodszych ;-)
Monsieur pokazał klasę. Malo który przyznał by się do prawdy. Inny pewnie jeszcze by dlugo ciągnął dwie skroki za ogon ;-) Jak dla mnie happy end. Brawo za pomysł z dresami i za postawę. Byłas dzielna, ale mozesz sobie teraz popłakać
__________________
_/\"/\_ (=^.^=)(") (,("')("') |
|
|
|
|
#357 |
|
lise-kotta
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
|
Dot.: Monsieur...
po co takie historie? by zacieśniać krąg zainteresowań i potrzeb. jak moja historia z moim monsieur sie skończyła wielką, zimną ciszą to wiedziałam potem, że już nigdy więcej nie chcę się tak poczuć.
przełożyło się to na to, że jak spotkałam kolejnego monsieur (bo tak - jest ich więcej na tym świecie!) to nie wchodziłam już w taki układ wcale bo wiedziałam że mam inne potrzeby i pragnienia i monsieurowanie jest stratą mojego czasu.... na pewno będzie ci teraz smutno przez jakiś czas, ale tak jak dziewczyna wspomniały, do mnie to też jest happy end. wierzę że jeśli spojrzysz na to trzeźwym okiem to bardzo szybko sama to dostrzeżesz Powodzenia!! |
|
|
|
|
#358 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Monsieur...
Miałam przeczucie, że tak to się skończy, w każdym razie byłaś dzielna i jako że ta historia nie zabrnęła zbyt daleko, niedługo czas zaleczy rany. Wydaje mi się też, że jesteś w takim momencie swojego życia, że dobrze sobie z tym poradzisz.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8d8p0av055.png |
|
|
|
|
#359 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: stolica mojego świata
Wiadomości: 1 257
|
Dot.: Monsieur...
Cytat:
![]() Cytat:
|
||
|
|
|
|
#360 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
|
Dot.: Monsieur...
Cytat:
to samo pomyślałam. niby w porządku jest, powiedział prawdę, ale jednak podejmował próby zapewnienia sobie czułości i bliskości a temat o byłej wisi. była we Francji na studiach, autorka w Polsce na deserek. super
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las. |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:22.






Naprawdę to jest jakiś wyznacznik bycia oczytanym?


bo mimo że niektóre wizażanki rzucają kąśliwe uwagi, to ja tam jestem ciekawa, co będzie dalej i w którą stronę to wszystko pójdzie 




