Polecamy:

mansikkaa · 2014-09-19, 13:16

Cytat:

Napisane przez mysza93

Z kotem na spacer

A ja nie mam co robić

Czekamy na to aż ktoś od kombajnu będzie kosił kukurydzę. Jeszcze musimy powlec (??) ziemię po ziemniakach

(Jak napisałam głupotę to poprawić bo nie wiem jak to się zwie

)
Sprzątam w domu, już 3 raz w tym tygodniu wycieram kurze z nudów

Wczoraj sprzedaliśmy cielaka

No ale mamy kolejne 2 małe, niedawno urodzone

Ostatnio jak rodziła trzeba było lekarza wzywać, przestraszyliśmy się że cielak się udusi, ale wszystko dobrze się skończyło!

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Tż od poniedziałku poszedł do 2 pracy, wychodzi o 5 rano a wraca o 20, ciągle siedzę sama i już bzika dostaje.
U siebie to miałam koleżanki, z psem wychodziłam, mialam z kim pogadać. A tu? Źle mi samej

Znam to. Jak czasem jestem u TŻ to musi lecieć do pracy bo musi wyrobić dni a ja się nudze. Czasem pomoge mamie TŻ w obiedzie, dam jedzenie zwierzakom.
U TŻ zostały sprzedane 2 byki i niedługo będą cielaki kupywane bo musi spełnić punkt w młodym rolniku

**201604261006** · 2014-09-19, 13:21

Cytat:

Napisane przez _Matilde_

Przyzwyczaisz się do nowego miejsca i ludzi, zajęcie też się pewnie znajdzie

No zajęcie jakies zawsze mam, dziś i wczoraj tylko luz

No i zima idzie to i zajęć mniej

Eh

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Cytat:

Napisane przez mansikkaa

Znam to. Jak czasem jestem u TŻ to musi lecieć do pracy bo musi wyrobić dni a ja się nudze. Czasem pomoge mamie TŻ w obiedzie, dam jedzenie zwierzakom.
U TŻ zostały sprzedane 2 byki i niedługo będą cielaki kupywane bo musi spełnić punkt w młodym rolniku

Ja sobie gadam z teściową ale przecież nie będę jej ciągle na głowie siedzieć

A mój nie będzie się o to ubiegał. Rodzice chcieli na niego przepisac ziemię czy tam całe gospodarstwo ale dowiedzieli się że są za mlodzi i wraz będą musieli płacić jakiś Krus przez długie lata. Lipnie trochę ale cóż

**019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6** · 2014-09-19, 13:32

Teraz jest co robić. Po 16 wracam z pracy i nie wiem w co ręce włożyć. Zrywam jabłuszka, mam jeszcze trochę malin. Orzechy zaczęły spadać.
Pomału trzeba sprzątać ogród do spiżarki. Niby nie ma tego dużo, ale zawsze noc mnie łapie.

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Cytat:

Napisane przez mysza93

No zajęcie jakies zawsze mam, dziś i wczoraj tylko luz

No i zima idzie to i zajęć mniej

Eh

-

a ty nigdzie nie pracujesz?

mansikkaa · 2014-09-19, 13:34

ooooooo maliny

czekoladka3 · 2014-09-19, 15:50

Cytat:

Napisane przez mysza93

Z kotem na spacer

A ja nie mam co robić

Czekamy na to aż ktoś od kombajnu będzie kosił kukurydzę. Jeszcze musimy powlec (??) ziemię po ziemniakach

(Jak napisałam głupotę to poprawić bo nie wiem jak to się zwie

)
Sprzątam w domu, już 3 raz w tym tygodniu wycieram kurze z nudów

Wczoraj sprzedaliśmy cielaka

No ale mamy kolejne 2 małe, niedawno urodzone

Ostatnio jak rodziła trzeba było lekarza wzywać, przestraszyliśmy się że cielak się udusi, ale wszystko dobrze się skończyło!

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Tż od poniedziałku poszedł do 2 pracy, wychodzi o 5 rano a wraca o 20, ciągle siedzę sama i już bzika dostaje.
U siebie to miałam koleżanki, z psem wychodziłam, mialam z kim pogadać. A tu? Źle mi samej

Kiedyś miałam kota który wychodził po mnie jak wracałam ze sklepu więc wszytsko jest możliwe

Teraz też mam dwa koty i są tak przywiązane do ludzi że bardzo często przychodzą jak jesteśmy w sadzie i się łaszą do każdego

Będzie dobrze z czasem znajdziesz sobie i tutaj nowe znajomości

nie macie może jakiś młodych sąsiadów żeby się zakumplować ?

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;4820278 4]Teraz jest co robić. Po 16 wracam z pracy i nie wiem w co ręce włożyć. Zrywam jabłuszka, mam jeszcze trochę malin. Orzechy zaczęły spadać.
Pomału trzeba sprzątać ogród do spiżarki. Niby nie ma tego dużo, ale zawsze noc mnie łapie.[COLOR="Silver"]

[/QUOTE]

Niestety zawsze na wsi jest dużo pracy

te jabłka zrywacie do przechowalni czy na skup?

mansikkaa · 2014-09-19, 16:06

Cytat:

Napisane przez czekoladka3

Kiedyś miałam kota który wychodził po mnie jak wracałam ze sklepu więc wszytsko jest możliwe

Teraz też mam dwa koty i są tak przywiązane do ludzi że bardzo często przychodzą jak jesteśmy w sadzie i się łaszą do każdego

kotka ma 5 miesięcy i łasi sie do każdego

wszędzie gdzie nie spojrzysz to ona sobie chodzi

czekoladka3 · 2014-09-19, 16:14

Cytat:

Napisane przez mansikkaa

kotka ma 5 miesięcy i łasi sie do każdego

wszędzie gdzie nie spojrzysz to ona sobie chodzi

takie koty są właśnie najfajniejsze

ja to w ogóle strasznie lubie zwierzęta a na pukncie kotów dosłownie mam bzika

_Matilde_ · 2014-09-19, 16:50

O tak, koty - pieszczochy są świetne

**019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6** · 2014-09-19, 19:22

Cytat:

Napisane przez czekoladka3

Niestety zawsze na wsi jest dużo pracy

te jabłka zrywacie do przechowalni czy na skup?

Mam mały sadek i wszystko zbieram na własny użytek, trochę rozdaję po rodzinie.

_Matilde_ · 2014-09-19, 20:01

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;4820732 2]Mam mały sadek i wszystko zbieram na własny użytek, trochę rozdaję po rodzinie.[/QUOTE]

Dobrze ma rodzina z Tobą

Ja zbierałam cebulę z mamą, wyrwała ją wcześniej i rozgrabiła żeby wyschła. Też na swój użytek tylko
Zrobiłam pranie i wysuszyłam ubrania na ogrodzie, pięknie pachną wiatrem

A poza tym nic mi się nie chciało robić, trochę się pouczyłam i jeszcze pouczę przed spaniem, taką mam metodę, najlepiej się układa w mózgu to, co się zarejestrowało bezpośrednio przed snem

**201604261006** · 2014-09-20, 12:40

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;4820278 4]a ty nigdzie nie pracujesz?[/QUOTE]
Narazie nie

Cytat:

Napisane przez czekoladka3

Kiedyś miałam kota który wychodził po mnie jak wracałam ze sklepu więc wszytsko jest możliwe

Teraz też mam dwa koty i są tak przywiązane do ludzi że bardzo często przychodzą jak jesteśmy w sadzie i się łaszą do każdego

Będzie dobrze z czasem znajdziesz sobie i tutaj nowe znajomości

nie macie może jakiś młodych sąsiadów żeby się zakumplować ?

Mój kot (u mnie w domu) chodził za mną i psem na spacery

Ludzie się śmiali że zachowuje się jak pies

Jakieś 13latki

na weekendy przyjeżdzają mlodzi. Bo tak to przeważnie w pracy

JossStone · 2014-09-20, 18:48

Hej, dawno mnie nie było

My właśnie kupujemy dwie nowe krówki :P bo okazało się, ze jałówka która jest cielna i miała się cielić ma zamumifikowanego cielaka w sobie :/ czyli cielę zdechło, ale ona go nie poroniła... ponoć to może być efekt wirusa na początku ciąży, niestety ale jałówka pójdzie do rzeźni.

Poza tym ciągle zbieramy ziemniaki, jeszcze trochę nam zostało. mysza93 po ziemniakach się bronuję, nie wiem czy ktoś już Ci odpowiedział

_Matilde_ · 2014-09-20, 19:35

Cytat:

Napisane przez JossStone

mysza93 po ziemniakach się bronuję, nie wiem czy ktoś już Ci odpowiedział

Czasami tak się mówi na bronowanie, że się włóczy

JossStone · 2014-09-20, 20:53

Cytat:

Napisane przez _Matilde_

Czasami tak się mówi na bronowanie, że się włóczy

Do włóczenia używa się włóki

Taka maszyna - włóka łąkowo-polowa, czasami nazywana też bronami łąkowo-polowymi. Włóczenie jest mniej hmmm "agresywne" od bronowania, nie tak głębokie - tak mi się wydaje

Można robić to na łące wiosną, bo nie niszczy trawy, a trochę zgarnia tą zgniłą.

A do bronowania brony

**201604261006** · 2014-09-21, 16:51

Cytat:

Napisane przez JossStone

Hej, dawno mnie nie było

My właśnie kupujemy dwie nowe krówki :P bo okazało się, ze jałówka która jest cielna i miała się cielić ma zamumifikowanego cielaka w sobie :/ czyli cielę zdechło, ale ona go nie poroniła... ponoć to może być efekt wirusa na początku ciąży, niestety ale jałówka pójdzie do rzeźni.

Poza tym ciągle zbieramy ziemniaki, jeszcze trochę nam zostało. mysza93 po ziemniakach się bronuję, nie wiem czy ktoś już Ci odpowiedział

Oj szkoda i krowy i cielaczka..
A mój Tż mówi tak jak Matilde

czekoladka3 · 2014-09-21, 23:03

Cytat:

Napisane przez JossStone

Hej, dawno mnie nie było

My właśnie kupujemy dwie nowe krówki :P bo okazało się, ze jałówka która jest cielna i miała się cielić ma zamumifikowanego cielaka w sobie :/ czyli cielę zdechło, ale ona go nie poroniła... ponoć to może być efekt wirusa na początku ciąży, niestety ale jałówka pójdzie do rzeźni.

Poza tym ciągle zbieramy ziemniaki, jeszcze trochę nam zostało. mysza93 po ziemniakach się bronuję, nie wiem czy ktoś już Ci odpowiedział

biedna krówka

no ale niestety świat natury czasami bywa okrutny.

mnie też niedługo czekają ziemniaki ( moje plecy wcale się z tego powodu nie cieszą

) , całe szczęście że mamy mało i posadzone tylko dla siebie

mansikkaa · 2014-09-22, 07:33

Ja chciałam pomóc tz w wykopkach ale wczesniej zaczęli zbierać i 4 tony uzbierali

**201604261006** · 2014-09-22, 13:54

Cytat:

Napisane przez czekoladka3

mnie też niedługo czekają ziemniaki ( moje plecy wcale się z tego powodu nie cieszą

) , całe szczęście że mamy mało i posadzone tylko dla siebie

My tez mamy tylko dla siebie

ale byłam w tym roku pierwszy raz na wykopkach (pierwszy raz w życiu!

) i myślałam że tego 3dnia to umrę w tym piachu

JossStone · 2014-09-22, 15:18

Cytat:

Napisane przez mysza93

My tez mamy tylko dla siebie

ale byłam w tym roku pierwszy raz na wykopkach (pierwszy raz w życiu!

) i myślałam że tego 3dnia to umrę w tym piachu

Znam to uczucie

Zwłaszcza kiedy byłam młodsza i mój dziadek miał kilka herkatrów i zbieraliśmy po 16 godzin ziemniaki a potem tydzień w kopcach musiałam jeszcze siedzieć i je przebierać

Dupy wtedy nie czułam :P

**201604261006** · 2014-09-23, 10:06

Cytat:

Napisane przez JossStone

Znam to uczucie

Zwłaszcza kiedy byłam młodsza i mój dziadek miał kilka herkatrów i zbieraliśmy po 16 godzin ziemniaki a potem tydzień w kopcach musiałam jeszcze siedzieć i je przebierać

Dupy wtedy nie czułam :P

Chyba najgorsze z najgorszych zajęcie jakie miałam do tej pory

Karolllka7 · 2014-09-23, 10:43

Cześć dziewczyny

Podczytuję od początku i postanowiłam się odezwać

Co do wykopków to ja miałam okazję brać czynny udział w tym procederze u siostry w tamtym roku po raz pierwszy w życiu i... podobało mi się

**201604261006** · 2014-09-23, 11:23

Cytat:

Napisane przez Karolllka7

Cześć dziewczyny

Podczytuję od początku i postanowiłam się odezwać

Co do wykopków to ja miałam okazję brać czynny udział w tym procederze u siostry w tamtym roku po raz pierwszy w życiu i... podobało mi się

Witaj Karolllka

Przepadłaś na wątku Pmek

Ty masz gosp.?

Jak mogło Ci się podobać?

Karolllka7 · 2014-09-23, 12:18

Cytat:

Napisane przez mysza93

Witaj Karolllka

Przepadłaś na wątku Pmek

Ty masz gosp.?

Jak mogło Ci się podobać?

Wkurzała mnie jedna osoba na wątku PM i przestałam się udzielać coby sobie nerwów nie szarpać

Ja "miastowa"

dziewczyna jestem, ale Tż ma duże gosp.

**201604261006** · 2014-09-23, 13:01

Cytat:

Napisane przez Karolllka7

Wkurzała mnie jedna osoba na wątku PM i przestałam się udzielać coby sobie nerwów nie szarpać

Ja "miastowa"

dziewczyna jestem, ale Tż ma duże gosp.

Oo ciekawe która

O to podobnie do nas

Ja też z miasta na wieś wyfrunęłam

Karolllka7 · 2014-09-23, 13:39

Cytat:

Napisane przez mysza93

Oo ciekawe która

O to podobnie do nas

Ja też z miasta na wieś wyfrunęłam

My jeszcze nie wiemy czy miasto czy wieś, bo nie podjęliśmy póki co żadnej decyzji, ale u Tż i tak nie ma zbytnio pracy dla kobiet w gosp.

_Matilde_ · 2014-09-23, 14:27

Cytat:

Napisane przez Karolllka7

Cześć dziewczyny

Podczytuję od początku i postanowiłam się odezwać

Co do wykopków to ja miałam okazję brać czynny udział w tym procederze u siostry w tamtym roku po raz pierwszy w życiu i... podobało mi się

Cześć

My mamy na szczęście mało ziemniaków, dwa popołudnia i pozbierane. Sama praca mnie nie rusza, ale nie lubię tego, że zwykle jest zimno o tej porze w polu (tegoroczne nasze ziemniaki jeszcze rosną

)
Parę lat temu ratowałam ropuchę na ziemiaczysku, bo dwa razy podłaziła akurat tam gdzie było kopane i dwa razy się przewiozła na taśmie kopiarki, ale bałam się że w końcu trafi na ostrze.

Karolllka7 · 2014-09-23, 17:20

Cytat:

Napisane przez _Matilde_

Cześć

My mamy na szczęście mało ziemniaków, dwa popołudnia i pozbierane. Sama praca mnie nie rusza, ale nie lubię tego, że zwykle jest zimno o tej porze w polu (tegoroczne nasze ziemniaki jeszcze rosną

)
Parę lat temu ratowałam ropuchę na ziemiaczysku, bo dwa razy podłaziła akurat tam gdzie było kopane i dwa razy się przewiozła na taśmie kopiarki, ale bałam się że w końcu trafi na ostrze.

Hej

U mojej siostry już wykopane, więc zbierali jeszcze, gdy ciepło było.

czekoladka3 · 2014-09-23, 20:24

Cytat:

Napisane przez Karolllka7

Wkurzała mnie jedna osoba na wątku PM i przestałam się udzielać coby sobie nerwów nie szarpać

Ja "miastowa"

dziewczyna jestem, ale Tż ma duże gosp.

hej

**201604261006** · 2014-09-25, 13:54

Cześć! U nas dziś kosiło się kukurydzę więc można oficjalnie zacząć czas "nicnierobienia"

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Cytat:

Napisane przez Karolllka7

My jeszcze nie wiemy czy miasto czy wieś, bo nie podjęliśmy póki co żadnej decyzji, ale u Tż i tak nie ma zbytnio pracy dla kobiet w gosp.

U nas praktycznie nie było wątpliwości co do tego że ja przenoszę się na wieś

Nam jedynie teraz zostały krowy a reszta już zrobione. A nie! Kurde zapomniałam, trzeba zebrać kolby kukurydzy które zostały po kombajnie. No i w końcu "powlec" po ziemniakach

mansikkaa · 2014-09-25, 13:57

ja tu na forum czytałam że połowa wizazanek na wsi nie chce mieszkać bo do miasta daleko, sklepów nie ma itp.
U tz bardziej sie bawiłam niż u siebie w mieście bo jeżdzilismy na rózne koncerty

2014-09-19, 13:34	#304
mansikkaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: Mazury/Podlasie Wiadomości: 31 034	Dot.: Młode gospodynie - rolniczki ooooooo maliny __________________ Każdy z nas jest aniołem o jednym tylko skrzydle. Możemy wzlecieć tylko dopiero wtedy, gdy obejmiemy się wzajemnie. Luciano de Crescenzo D 48-2015 57-2016

2014-09-19, 16:50	#308
_Matilde_ Biała Dama Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: świętokrzyskie Wiadomości: 6 434	Dot.: Młode gospodynie - rolniczki O tak, koty - pieszczochy są świetne __________________ Weź głęboki wdech Życie wokół ciebie słodkie jest jak bananowy dżem Webook Filmweb Last.fm

2014-09-19, 20:01	#310
_Matilde_ Biała Dama Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: świętokrzyskie Wiadomości: 6 434	Dot.: Młode gospodynie - rolniczki [1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;4820732 2]Mam mały sadek i wszystko zbieram na własny użytek, trochę rozdaję po rodzinie.[/QUOTE] Dobrze ma rodzina z Tobą Ja zbierałam cebulę z mamą, wyrwała ją wcześniej i rozgrabiła żeby wyschła. Też na swój użytek tylko Zrobiłam pranie i wysuszyłam ubrania na ogrodzie, pięknie pachną wiatrem A poza tym nic mi się nie chciało robić, trochę się pouczyłam i jeszcze pouczę przed spaniem, taką mam metodę, najlepiej się układa w mózgu to, co się zarejestrowało bezpośrednio przed snem __________________ Weź głęboki wdech Życie wokół ciebie słodkie jest jak bananowy dżem Webook Filmweb Last.fm

2014-09-20, 18:48	#312
JossStone Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: somewhere over the rainbow ;) Wiadomości: 5 727	Dot.: Młode gospodynie - rolniczki Hej, dawno mnie nie było My właśnie kupujemy dwie nowe krówki :P bo okazało się, ze jałówka która jest cielna i miała się cielić ma zamumifikowanego cielaka w sobie :/ czyli cielę zdechło, ale ona go nie poroniła... ponoć to może być efekt wirusa na początku ciąży, niestety ale jałówka pójdzie do rzeźni. Poza tym ciągle zbieramy ziemniaki, jeszcze trochę nam zostało. mysza93 po ziemniakach się bronuję, nie wiem czy ktoś już Ci odpowiedział

2014-09-22, 07:33	#317
mansikkaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: Mazury/Podlasie Wiadomości: 31 034	Dot.: Młode gospodynie - rolniczki Ja chciałam pomóc tz w wykopkach ale wczesniej zaczęli zbierać i 4 tony uzbierali __________________ Każdy z nas jest aniołem o jednym tylko skrzydle. Możemy wzlecieć tylko dopiero wtedy, gdy obejmiemy się wzajemnie. Luciano de Crescenzo D 48-2015 57-2016

2014-09-23, 10:43	#321
Karolllka7 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 6 475	Dot.: Młode gospodynie - rolniczki Cześć dziewczyny Podczytuję od początku i postanowiłam się odezwać Co do wykopków to ja miałam okazję brać czynny udział w tym procederze u siostry w tamtym roku po raz pierwszy w życiu i... podobało mi się __________________ Walczę

2014-09-25, 13:57	#330
mansikkaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: Mazury/Podlasie Wiadomości: 31 034	Dot.: Młode gospodynie - rolniczki ja tu na forum czytałam że połowa wizazanek na wsi nie chce mieszkać bo do miasta daleko, sklepów nie ma itp. U tz bardziej sie bawiłam niż u siebie w mieście bo jeżdzilismy na rózne koncerty __________________ Każdy z nas jest aniołem o jednym tylko skrzydle. Możemy wzlecieć tylko dopiero wtedy, gdy obejmiemy się wzajemnie. Luciano de Crescenzo D 48-2015 57-2016

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)