Wizażowe ploteczki TŻtówek 2010 cz. VIII

[Naomi21]

Karolina, rozumiem i podziwiam, ja bym chyba tego nie zniosła. Trzymaj się

Napisane przez behindblueeyes

U Was też tak jesiennie za oknem?

Oj tak, potwornie zimno. Właśnie wróciłam do domu i grzeję się pod kocykiem z kubkiem waniliowej herbaty Taką jesień to ja rozumiem (I mam całkiem dobry humor, bo dostałam nową pracę Co prawda teraz muszę to powiedzieć mojej "ulubionej" szefowej, ale co tam).

[Charlotte1103]

ja jednak w czwartek zabiore sie z kumpela do wro autem takze jutro jeszcze sie obijam i nie spinam sie pakowaniem.

wczoraj pogryzla mnie osa

[asik1503]

naomi

[lulka19]

Witam
Po pracy upiekłam ciasto, i ryby, zaraz będę jeść

[el amor]

Napisane przez Charlotte1103

El amor na swiebodzkim?

Tak

Napisane przez karolinaaa92

el, pokażesz kalosze i botki?

Ja ostatnio kupiłam botki i na razie sklepy omijam szerokim łukiem, bo w Słowenii się obkupiłam.

Pokażę zaraz w klubie czy tutaj wstawię

Naomi gratuluję
Ja dostałam skierowania na staż, ale pewnie znowu nic z tego nie będzie, w ostatnim czasie byłam na około dziesięciu rozmowach i nici z tego. Ta pogoda dobija dodatkowo.

[Naomi21]

Asia i el amor, dziękuję

El amor, w końcu coś się trafi Ja jestem przykładem osoby, która rok szukała jakiejkolwiek pracy. Miałam mega doła, dodatkowo podsycanego przez mojego kochanego eksa Jak odpuściłam i wysłałam ot tak jedno CV, to od razu dostałam pracę. Teraz jednego dnia stwierdziłam, że mam dość atmosfery i warunków, w jakich pracuję, wysłałam 2 CV i tak samo - udało się bez problemów. Dlatego teraz wiem, że po wielu niepowodzeniach w końcu musi się uśmiechnąć szczęście Trzymam kciuki za Ciebie

[el amor]

Napisane przez Naomi21

Asia i el amor, dziękuję

El amor, w końcu coś się trafi Ja jestem przykładem osoby, która rok szukała jakiejkolwiek pracy. Miałam mega doła, dodatkowo podsycanego przez mojego kochanego eksa Jak odpuściłam i wysłałam ot tak jedno CV, to od razu dostałam pracę. Teraz jednego dnia stwierdziłam, że mam dość atmosfery i warunków, w jakich pracuję, wysłałam 2 CV i tak samo - udało się bez problemów. Dlatego teraz wiem, że po wielu niepowodzeniach w końcu musi się uśmiechnąć szczęście Trzymam kciuki za Ciebie

Rozumiem, ja tak mam, że wszędzie gdy chcę by coś mi się udało spotykam się z pechem i niepowodzeniem... Ja już w sumie szukam od końca czerwca Momentami mam dni kiedy dosłownie ryczę, a momentami mam taki zapał, że szukam pracy jak szalona... tylko, że u mnie w mieście to nie ma szału, nawet na zwykłego sprzedawcę oferty są raz na miesiąc... Nic, może się w końcu uda.

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Karolina, wstawiłam fotki w klubie Chyba się jednak nie udało, coś mi nie wychodzi

[karolinaaa92]

Napisane przez behindblueeyes

U Was też tak jesiennie za oknem?

Taak.

Napisane przez Charlotte1103

Karolina jedziemy z A. do jego babci do Głuszycy w pierwszy weekend pazdziernika

Ale fajnie!


Cały dzień zleciał mi nawet nie wiem kiedy. Jutro mam parę spraw do załatwienia i Bielsko.

[ParoleParole]

Naomi gratuluję

[behindblueeyes]

Naomi, moje gratulacje! Coś zbliżonego do obecnej?

[Charlotte1103]

hej
u mnie dzis nawet pogoda. ale byl przymrozek lekki.

ogarniam sie powoli i pozniej ide na spacer z kolezanka

[el amor]

A mi jest cały czas zimno przez tą pogodę, siedzę i się trzęsę cały czas. Mam na sobie dwa swetry, dwie pary skarpetek i ciągle piję herbatę. Jestem herbatoholiczką bo piję średnio dwie na godzinę, ale teraz to już w ogóle wzrosło

[Charlotte1103]

z dwojga zlego juz wole zeby bylo zimno ale slonecznie niz zeby padalo

przez chwile spanikowalam jak pomieszcze 95% rzeczy do 1 duzej torby ale przypomnialo mi sie ze mam takie torby z ktorych sie odsysa powietrze odkurzaczem niezly gadzet swoja droga

[asqua92]

a ja jestem zła, bo u nas zrobili z 4 grup 3 i zostałam rozdzielona z tymi ludzi, co się trzymałam przez 2 lata

[el amor]

Mi jest w ogóle wiecznie zimno, nawet w lato... Tylko w upały mi jest ciepło. Słyszałam taką teorię, że dzieci niekarmione mlekiem matki właśnie tak mają, że więcej chorują, że ciągle im zimno, czy to w ogóle prawda to nie wiem, ale w moim przypadku się zgadza

[Charlotte1103]

oo takiej teorii nigdy nie slyszalam, za to slyszalam ze urodzeni w zimie to zmarzluchy

[ParoleParole]

Napisane przez asqua92

a ja jestem zła, bo u nas zrobili z 4 grup 3 i zostałam rozdzielona z tymi ludzi, co się trzymałam przez 2 lata

nie ma możliwości się przenieść?

Wysłane z mojego LG-E460 przy użyciu Tapatalka

[el amor]

Napisane przez Charlotte1103

oo takiej teorii nigdy nie slyszalam, za to slyszalam ze urodzeni w zimie to zmarzluchy

Ja niby urodzona w wiosnę, ale to była wczesna wiosna Mój tata, siostra i babcia są urodzone w zimę i jest im właśnie ciepło cały czas

[asqua92]

Napisane przez ParoleParole

nie ma możliwości się przenieść?

Wysłane z mojego LG-E460 przy użyciu Tapatalka

tylko osoba za osobę, a nikt nie chce są w tej nowej grupie osoby,które znam, no ale nie te, co zawsze z nimi trzymałam

ja jestem z lipca i nienawidzę upałów, zimno mi w sumie często bardzo

[Charlotte1103]

bylam na grzybach. oficjalnie zamknelam sezon

teraz pije kawke i pozniej uciekam na spacer

[Naomi21]

Napisane przez behindblueeyes

Naomi, moje gratulacje! Coś zbliżonego do obecnej?

Ale warunki rewelacja w porównaniu do tego, co mam teraz, więc nawet się nie zastanawiam Chociaż wiadomo, będę tęsknić za dziewczynami i za dziećmi.

Napisane przez ParoleParole

Naomi gratuluję

Napisane przez el amor

A mi jest cały czas zimno przez tą pogodę, siedzę i się trzęsę cały czas.

U mnie identycznie, koszmar. Kocyk grzeje mnie coś słabo, w pokoju mam lodownię, ech

[Charlotte1103]

kurcze auto padlo i musimy jechac jutro pociagiem :/

[asqua92]

Ja sobie nie wyobrażam pakowania

[201703240903]

Cześć!

Mi też cały czas zimno. W nocy śpię pod dwoma kocami i kołdrą. Zaraz zrobię sobie kawę, bo mam jakiś śpiący dzień.

Naomi gratuluję!

Napisane przez el amor

Rozumiem, ja tak mam, że wszędzie gdy chcę by coś mi się udało spotykam się z pechem i niepowodzeniem... Ja już w sumie szukam od końca czerwca Momentami mam dni kiedy dosłownie ryczę, a momentami mam taki zapał, że szukam pracy jak szalona... tylko, że u mnie w mieście to nie ma szału, nawet na zwykłego sprzedawcę oferty są raz na miesiąc... Nic, może się w końcu uda.

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Karolina, wstawiłam fotki w klubie Chyba się jednak nie udało, coś mi nie wychodzi

A wiesz, że ja też tak miałam? Tzn. szukałam pracy po skończeniu szkoły średniej i nic nie mogłam znaleźć. Dziennie wysyłam bardzo dużo CV. A jak przeprowadziłam się do Warszawy po tygodniu znalazłam pracę. Później, po 3 miesiącach zaczęłam szukać nowej i się udało. Koleżanka przekazała moje CV kierowniczce . A teraz pracuje już tam ponad pół roku. Jak czas szybko leci.

[asik1503]

feeling i jesteś zadowolona? ja tak myślę, że przydałoby się poszukać jakiejś małej robótki dorywczej

[mariamarysienka]

Hej dziewczyny
Wczoraj wróciłam z ponownego wyjazdu do Sztokholmu, fajnie było Ale powiem Wam, ze doceniam teraz polską pogodę, bo w Szwecji było 6 stopni Wymarzłam jak nigdy, więc tutaj nie jest mi już tak zimno Zwłaszcza, że na kolana mogę położyć sobie kota, który jest naturalnym termoforem

Behind trzymam

Naomi gratulacje

asqua ja też jeszcze nie mogę sobie wyobrazić pakowania i powrotu na studia. Tak mi dobrze tu w domu, że słabo mi się robi na powrót. Na szczęście plan nie jest najgorszy i teraz przez cały październik w zasadzie będzie dość lajtowo, bo np. w poniedziałki na 11:30, w czwartki tylko jedne zajęcia od 14:30 do 16, a w piątki na 11 i koniec o 14. Potem też chyba tragedii nie będzie, bo jedne zajęcia się kończą, drugie zaczynają i nie będzie jak w zeszłym roku, że od 8 do 18 siedzieć na uczelni Choć wkurzona jestem, bo mamy tak bezsensowne przedmioty jak psychologia albo zdrowie publiczne, które są zawsze do 20

[karolinaaa92]

Dopiero w poniedziałek będę mieć plan. Nawet nie mogę sobie zaplanować powrotów do domu przez to.

[Naomi21]

Ależ Wam zazdroszczę studiowania

Maria, no wiesz co? Psychologia beznadziejnym przedmiotem? Ranisz moje uczucia

Jutro idę ostatni raz do starej pracy, niby fajnie, ale będę tęsknić Strasznie się przywiązuje do ludzi i miejsc, beznadziejna cecha.

[mariamarysienka]

Może i jest ciekawa, ale na pewno nie dla mnie No i dla nas to jest kompletna strata czasu, bo będą nam gadać o modelach osobowości itp, podczas gdy moglibyśmy się uczyć jakichś pożytecznych rzeczy

[Naomi21]

Moim zdaniem psychologia (w tak małej dawce jak się ją na ogół ma na studiach) przydaje się każdemu, a już na pewno osobom pracującym z ludźmi