Dla tych co czekają na oświadczyny- zniecierpliwione,zdespero wane,wyluzowane cz.2!

[JohanaTomana]

Zmieniłam treść wiadomości, bo doszłam do wniosku, że nie ma co komentować. Nie chcę się kłócić bo uważam, że jednak każdy ma swoje zdanie.Rozejm?

[Terha]

Jejku, a mnie Tż straszy, że jak tak dalej pójdzie to rozpęta się w Polsce taka wojna, że będzie trzeba spakować manatki i wiać na drugi koniec świata. Nie potrafię sobie tego wyobrazić. Moja babcia przeżyła 2 wojny światowe (urodzona w 1913 r.). A najgorsze jest to, że jeśli by do wojny doszło, to większości ludzi nie będzie stać na to, żeby kupić bilet dla całej rodziny i uciekać. A politycy? Pierwsi zwieją. Zresztą nawet jeśli nie, to przecież nie pójdą w szeregach walczyć. Posłużą się biednym "szarakiem" który z rozpętaniem wojny nie miał nic wspólnego... Jak tak sobie o tym myślę to aż mam ciary na plecach...

[201801191006]

Napisane przez JohanaTomana

Zmieniłam treść wiadomości, bo doszłam do wniosku, że nie ma co komentować. Nie chcę się kłócić bo uważam, że jednak każdy ma swoje zdanie.Rozejm?

spoko

Napisane przez Terha

Jejku, a mnie Tż straszy, że jak tak dalej pójdzie to rozpęta się w Polsce taka wojna, że będzie trzeba spakować manatki i wiać na drugi koniec świata. Nie potrafię sobie tego wyobrazić. Moja babcia przeżyła 2 wojny światowe (urodzona w 1913 r.). A najgorsze jest to, że jeśli by do wojny doszło, to większości ludzi nie będzie stać na to, żeby kupić bilet dla całej rodziny i uciekać. A politycy? Pierwsi zwieją. Zresztą nawet jeśli nie, to przecież nie pójdą w szeregach walczyć. Posłużą się biednym "szarakiem" który z rozpętaniem wojny nie miał nic wspólnego... Jak tak sobie o tym myślę to aż mam ciary na plecach...

ja myślę, że wojny nie będzie.
no ale rozmawiałam o tym ostatnio z tż i stwierdziliśmy, że w razie czego od razu idziemy do USC i bierzemy ślub

[Mojwa]

Terha - spokojnie, na wojne sie nie szykuje. Po cos jest NATO i watpie aby Putin sie odwazyl zaatakowac kraj czlonkowski.
Ale w razie wu - pakujemy auto, zalewamy pod korek i spieprzamy do moich rodzicow

[tija93]

Dzisiaj dostałam od Tz katalog apartu z pierścionkami i kazał mi zaznaczyć które mi się podobają

[Mojwa]

Napisane przez tija93

Dzisiaj dostałam od Tz katalog apartu z pierścionkami i kazał mi zaznaczyć które mi się podobają

ale super!

[Dorotti666]

Napisane przez Mojwa

Terha - spokojnie, na wojne sie nie szykuje. Po cos jest NATO i watpie aby Putin sie odwazyl zaatakowac kraj czlonkowski.
Ale w razie wu - pakujemy auto, zalewamy pod korek i spieprzamy do moich rodzicow

Co wy z tą wojną?
Ale w razie czego biorę TŻ i jedziemy do Nowej Zelandii

To nie ja zjadam literki tylko mój LG.

[Sowilo]

Napisane przez dorotti66

Co wy z tą wojną?
Ale w razie czego biorę TŻ i jedziemy do Nowej Zelandii

Mój kiedyś powiedział, że w razie czego, to on idzie walczyć w pierwszym rzędzie i pokaże tym wszystkim, którzy zwiewają, co to jest prawdziwy patriotyzm. I że wróci lub zginie jako wielki bohater. A ja cóż, nic mu nie odpowiedziałam wtedy, bo pewnie sama bym chciała gdzieś wyjechać.

[smerfetk_a]

Napisane przez tija93

Dzisiaj dostałam od Tz katalog apartu z pierścionkami i kazał mi zaznaczyć które mi się podobają

[Terha]

Napisane przez Mojwa

Terha - spokojnie, na wojne sie nie szykuje. Po cos jest NATO i watpie aby Putin sie odwazyl zaatakowac kraj czlonkowski.
Ale w razie wu - pakujemy auto, zalewamy pod korek i spieprzamy do moich rodzicow

A gdzie Twoi rodzice mieszkają?

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Napisane przez tija93

Dzisiaj dostałam od Tz katalog apartu z pierścionkami i kazał mi zaznaczyć które mi się podobają

Super

[Mojwa]

Terha - we Wloszech
Jeszcze niecale 5 h i do domu

[Anabelo]

Napisane przez dorotti66

Co wy z tą wojną?
Ale w razie czego biorę TŻ i jedziemy do Nowej Zelandii

To nie ja zjadam literki tylko mój LG.

W takim razie do zobaczenia, bo my z TŻ też się tam wybieramy

[Dorotti666]

Napisane przez Anabelo

W takim razie do zobaczenia, bo my z TŻ też się tam wybieramy

W ogóle mi się tam marzy mieszkać i hodować pszczoły

[Anabelo]

Napisane przez dorotti66

W ogóle mi się tam marzy mieszkać i hodować pszczoły

A ja bym chciała utrzymywać się tam z fotografii... Niestety, to mało realne, więc zadowolę się chociaż wyjazdem wakacyjnym

[Dorotti666]

Napisane przez Anabelo

A ja bym chciała utrzymywać się tam z fotografii... Niestety, to mało realne, więc zadowolę się chociaż wyjazdem wakacyjnym

Ja ogłosiłam TŻ-owi, że chcę tam jechać na podróż poślubną

[Anabelo]

Napisane przez dorotti66

Ja ogłosiłam TŻ-owi, że chcę tam jechać na podróż poślubną

Też bym chciała Tak z ciekawości, orientujesz się w cenach takiego wyjazdu?

[tija93]

Spokojnie, nie nakręcamy się TŻ miał ten katalog z pół roku, bo był z kolegą w aparcie i wziął Dzisiaj mi go dał pod śmietnikiem, spotkaliśmy się w pół drogi i TŻ śmierci wyrzucał Wykorzystując okazje bycia w galerii poszliśmy znowu do apartu. Piękny pierścionek przymierzałam http://www.apart.pl/pl/szukaj,bizuteria,q,,,3395

Generalnie to jestem w szoku, że ciągle tak miłą obsługę spotykam Z uśmiechem na ustach, doradzi, pokaże, da do przymierzenia bez problemu. Super

Napisane przez Sowilo

Mój kiedyś powiedział, że w razie czego, to on idzie walczyć w pierwszym rzędzie i pokaże tym wszystkim, którzy zwiewają, co to jest prawdziwy patriotyzm. I że wróci lub zginie jako wielki bohater. A ja cóż, nic mu nie odpowiedziałam wtedy, bo pewnie sama bym chciała gdzieś wyjechać.

My to tchórze. Zwiewalibyśmy gdzie pieprz rośnie

[Dorotti666]

Napisane przez Anabelo

Też bym chciała Tak z ciekawości, orientujesz się w cenach takiego wyjazdu?

Wiesz co nie wiem, ale zapytam znajomego, bo on mieszka w NZ i ostatnio był w Europie na wycieczce także dowiem się

[pearl126]

Dziewczyny, już wam opisuje jak wyglądały moje zaręczyny.Tak późno, bo weekend i uczelnia,brak czasu. Przypuszczałam,że tego dnia TZ ma odebrać pierścionek. Przyjechał później, jeździliśmy sobie po mieście. Zaczął temat oswiadczyn,że myśli jak to zrobić, ma dużo pomysłów.Ja mu powiedzialam,że jestem tak szczęśliwa z tego powodu,że mógłby mi dać w każdym momencie pierścień i zapytać o to, na to on-nawet teraz? Zaczęłam sie śmiać. A TZ podjechał do kwiaciarni i poszedł po kwiaty - ja juz płakałam ze szczęścia. Przyszedlz kwiatami i pojechalismy "gdzieś", wyszliśmy z aauta, obeszlismy a TZ stwierdził,że mu się tu nie podoba i pojechaliśmy dalej,kplejne 30km, nad jeziorem, gdzie w końcu kleknal.Z emocji nawet nie pamiętam jego przemowy 😀 cały czas płakałam! To tak skrótowo.Jestem przeszczesliwa, ale te czekanie było najpiękniejsze wiec cieszcie się tym wątkiem!Pierścień wymarzony, skromny,złoty z brylantem😍

[mela6783]

Napisane przez pearl126

Dziewczyny, już wam opisuje jak wyglądały moje zaręczyny.Tak późno, bo weekend i uczelnia,brak czasu. Przypuszczałam,że tego dnia TZ ma odebrać pierścionek. Przyjechał później, jeździliśmy sobie po mieście. Zaczął temat oswiadczyn,że myśli jak to zrobić, ma dużo pomysłów.Ja mu powiedzialam,że jestem tak szczęśliwa z tego powodu,że mógłby mi dać w każdym momencie pierścień i zapytać o to, na to on-nawet teraz? Zaczęłam sie śmiać. A TZ podjechał do kwiaciarni i poszedł po kwiaty - ja juz płakałam ze szczęścia. Przyszedlz kwiatami i pojechalismy "gdzieś", wyszliśmy z aauta, obeszlismy a TZ stwierdził,że mu się tu nie podoba i pojechaliśmy dalej,kplejne 30km, nad jeziorem, gdzie w końcu kleknal.Z emocji nawet nie pamiętam jego przemowy 😀 cały czas płakałam! To tak skrótowo.Jestem przeszczesliwa, ale te czekanie było najpiękniejsze wiec cieszcie się tym wątkiem!Pierścień wymarzony, skromny,złoty z brylantem😍

Ach miło czytać o wrażeniach z zaręczyn

Zmieniajac temat o jestem nowa na forum i trochę nie nadążam z tematami, chyba muszę tu częściej zagladać żeby później stron czytania nie nadrabiać :P

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Anabelo, jakie zdjęcia robisz? rzuć linkiem

[Terha]

Napisane przez pearl126

Dziewczyny, już wam opisuje jak wyglądały moje zaręczyny.Tak późno, bo weekend i uczelnia,brak czasu. Przypuszczałam,że tego dnia TZ ma odebrać pierścionek. Przyjechał później, jeździliśmy sobie po mieście. Zaczął temat oswiadczyn,że myśli jak to zrobić, ma dużo pomysłów.Ja mu powiedzialam,że jestem tak szczęśliwa z tego powodu,że mógłby mi dać w każdym momencie pierścień i zapytać o to, na to on-nawet teraz? Zaczęłam sie śmiać. A TZ podjechał do kwiaciarni i poszedł po kwiaty - ja juz płakałam ze szczęścia. Przyszedlz kwiatami i pojechalismy "gdzieś", wyszliśmy z aauta, obeszlismy a TZ stwierdził,że mu się tu nie podoba i pojechaliśmy dalej,kplejne 30km, nad jeziorem, gdzie w końcu kleknal.Z emocji nawet nie pamiętam jego przemowy 😀 cały czas płakałam! To tak skrótowo.Jestem przeszczesliwa, ale te czekanie było najpiękniejsze wiec cieszcie się tym wątkiem!Pierścień wymarzony, skromny,złoty z brylantem😍

Oooooo.............. super .

[201801191006]

Pearl, pięknie

[mojchlopakniechce]

Napisane przez tija93

Dzisiaj dostałam od Tz katalog apartu z pierścionkami i kazał mi zaznaczyć które mi się podobają

To pewnie coś szykuje

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez zawiechaczarny

A u mnie na fejsie fala zaręczyn trwa. Na szczęście trochę się uciszyło ze ślubami - w ciągu ostatniego miesiąca chyba nikt z moich znajomych nie ślubował.

Chyba zlikwiduję tego fejsa

A co do dyskusji o wierze, to mój TŻ jest wierzący, ale jest bardziej chrześcijaninem niż katolikiem, bo nie podoba mu się co kościół katolicki wyprawia. Ja z kolei do wiary mam dość luźne podejście, które TŻ akceptuje. Uważam, że chrześcijaństwo daje mi wskazówki jak postępować by dobrze żyć i być dobrym człowiekiem i dla mnie ważniejsze są czyny niż chodzenie do kościoła i odprawianie nie wiadomo jakich modłów. My z TŻ jesteśmy w zasadzie antyklerykałami i pewnie całkowicie odsunęlibyśmy się od kościoła katolickiego, gdyby nie to, że ten kościół udziela sakramentów. No ale te sakramenty i tak bardzo rzadko przyjmujemy przez to, że żyjemy razem bez ślubu (ja ostatni raz byłam u spowiedzi rok temu, na której jeszcze ksiądz mnie zwyzywał za życie w grzechu, więc na razie za sakramenty podziękuję ).

Ja chyba też skasuję face...dzisiaj byłam u mojej chrzestnej i wyjęła zdjęcia z dzieciństwa i zaczęliśmy sobie wspomniać... no i natknęłyśmy się na kopertę z pocztówką z klasowej wycieczki z 5 klasy i było tam zdjęcie z moimi 4 "psiapsiółami"...i doszłam do tragnicznego wniosku,że wszystkie są już mężatkami.
O nie,jakoś kilka dni temu chwaliłam się że jestem wyluzowana, ale po ostatniej fali zaręczyn znowu jakoś dopadło mnie cholerne zniecierpliwienie...

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Napisane przez Anabelo

U mnie na FB wysyp zaręczyn był w wakacje, po obronach. Zaręczyło się wtedy 5 koleżanek, a 4 inne wzięły ślub. Teraz się uspokoiło Kolejny wysyp pewnie będzie w okolicach Świąt/Sylwestra, ale mam nadzieję, że wtedy ja też się załapię

Hahhaha tez się tak łudzę;D

[mela6783]

W jakim wieku jesteś ze aż tak cie ciśnie? ( jeśli data na dole to początek waszego zwiazku, to nie jest dużo. ) u mnie dopiero zie zaczynają delikatne zaręczyny śluby to kilka lat starszych ode mnie

[mojchlopakniechce]

NIE CIŚNIE MNIE.
Ponad 4 lata razem, znamy się o wiele dłużej, mamy po 24 lata, stabliną sytuację finansową, a moj Tż stale obiecuje oświadczyny i o nich gada od 2 lat.
Od początku wiedzielismy ze to jest To, slub mamy zaplanowany na sierpien 2016 i tyle.

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

4 lata to nie dużo? Ślub po 6 lat to chyba idealny czas.
Ja byłam pewna po 2 latach wraz zTż tylko że nie mieliśmy takiej sytuacji z kasą jak teraz...

[kamisha]

Napisane przez tija93

Dzisiaj dostałam od Tz katalog apartu z pierścionkami i kazał mi zaznaczyć które mi się podobają

O super!

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[201801191006]

Napisane przez mojchlopakniechce

[/COLOR]4 lata to nie dużo? Ślub po 6 lat to chyba idealny czas.
Ja byłam pewna po 2 latach wraz zTż tylko że nie mieliśmy takiej sytuacji z kasą jak teraz...

zgadzam się, dla mnie 4 lata to by było dłuuuuugo.

[mojchlopakniechce]

Stąd moje zniecierpliwienie które przeplata się z wyluzowaniem-no bo cóż począć, faceta nie wolno zmuszać do podejmowania decyzji w trybie przyspieszonym,a mój jak zwykle myśli że ma przed sobą szmat czasu...

[Aurencja]

Napisane przez loloo

zgadzam się, dla mnie 4 lata to by było dłuuuuugo.

Hmm jesteśmy z Tż-tem prawie 6,5 roku Mam popaść w depresję, zmusić go czy zostawić?

[201801191006]

Napisane przez Aurencja

Hmm jesteśmy z Tż-tem prawie 6,5 roku Mam popaść w depresję, zmusić go czy zostawić?

to zależy od kiedy jesteście razem, bo inaczej takie związki rozpoczęte w szkole/na początku studiów, a inaczej takie już w bardziej dorosłym życiu.
gdybym w obecnej sytuacji miała czekać 6 lat to bym chyba zwątpiła w taki związek. znaczy najpierw bym postawiła sprawę jasno (bo dla mnie zaręczyny to nie tylko sprawa faceta, a dziewczyna ma czekać i się nie odzywać) i jeśli facet by się nie garnął do legalizacji związku, to nie wiem, chyba adios bym mu powiedziała. no ale to tylko moje zdanie, nie musicie hejtować