Listopad- Grudzień 2014- część V :-) - Strona 81 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-09-28, 13:19   #2401
Rosalie01
Raczkowanie
 
Avatar Rosalie01
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 399
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Ela , Kostka ma racje, mysl teraz osobie i nie probuj chronic innych!zycze super dnia z Jaskiem a Tz niech zaluje, ze takie przyjemnosci przejda mu kolo nosa

Futbolowa olej tesciowa
Super, ze z maluszkiem wszytsko ok

Indra kurcze, to niezla akcje wczoraj mialas, uwazaj na siebie
Rosalie01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-28, 13:32   #2402
Kasia427
Wtajemniczenie
 
Avatar Kasia427
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 023
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Dotarłam do domu jestem padnieta...
Tez sie wkurzylam bo moja matka przylazla zjesc bigosu i nawet talerza po sobie nie umyla, maz jest po nocce, to mogla chociaz 2 godziny spojrzec przez okno na chlopakow bo i tak po dworze latają, a on by sie zdrzemnal, ale gdzie tam, woli tv u siebie w domu ogladac.. nawet okruchow po chlebie nie sprzatnela ze stolu... wstydu nie ma...
__________________
Sara
9.11.14
Kasia427 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-28, 14:01   #2403
GoniaaaS
Rozeznanie
 
Avatar GoniaaaS
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 702
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Ela silna czy nie to nie ma nic do rzeczy, dodatkowe hormony tez robia swoje i jestem pewna ze tez bym ryczala. Super dzien wczoraj spedziliscie dzisiaj tez fajne plany, jak ja tej rurki z kremem zazdroszczę! Zjedz i za mnie

Kasiu jakbym moja mame widziala dzisiaj przyszla zrob jej kawe tylko z pianka to nic ze mam lezec i ja nie mogę do tego jeszcze ciastka z tprebki moje ulubione wyciagnela i je a mnie normalnie skreca aaaa :P
GoniaaaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-28, 14:57   #2404
manieczka1
Zakorzenienie
 
Avatar manieczka1
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 9 622
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Dziewczyny jak pakujecie/ bedziecie sie pakowac do szpitala to bierzecie torbe taka sportowa czy mala na kolkach?
__________________
II kreseczki - 01.03.2014
22.11.2014, 3910 g, 57 cm Franio
16.08.2002
23.06.2011
01.06.2013
manieczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-28, 15:11   #2405
AnetkaIzabell
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 604
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez ela_86 Pokaż wiadomość
to mnie właśnie boli najbardziej... bo sama sobie dzieci nie zrobiłam, a skoro na coś się zdecydowaliśmy to powinniśmy razem teraz "ponosić konsekwencje", trochę to tak brzmi sucho, ale generalnie o to chodzi. On zawsze byl towarzyski, ok, staram się to zozumieć dlatego na problemów nie robię jeśli chodzi o jakieś wyjście czasem wieczorem na parę godzin, ale ja mu palec, a on całą rękę i to bez pytania
pomijając już wszystko, gdyby on mnie prosił tak jak ja żebym gdzieś nie szła, nie jechała, to chyba bym musiała być bez serca, żeby pomimo tego jechać... wyrzuty sumienia nie dały by mi żyć
a on, pie*rzony egoista myśli tylko o sobie
jeszcze mówi, że w przyszłym tyg codziennie będzie wracał, bo ma blisko te delegacje i może nocować w domu, to małemu wynagrodzi nieobecność w weekend... no rozwaliło mnie to, będzie wracał o 19, kiedy ja już go szykuję do spania, zobaczy sie z nim 10 minut i uważa że sprawa załatwiona??!
no nerwy mam takie.... dla mnie to jest niepojęte, nie mieści mi się to wszystko w głowie....
przepraszam, że zawalam Was tym wszystkim, ale tu, "w realu" nikt nie wie.... moi rodzice nie wiedzą, tata pracuje cały weekend, mama w sanatorium, nie chciałam im mówić, żeby się nie martwili o mnie, reszta nie wie, bo mi wstyd wręcz że takie coś się zdarzyło, normalnie mi wstyd, że mam takiego męża..... teściowa wczoraj pisała do mnie smsa czy on jest z nami czy na integracji... nie odpisałam jej jeszcze.... sama nie wiem czemu...
Pisz do nas jak najwięcej..tu zawsze będziesz miała wsparcie..!!
Tu dziewczyny najlepiej potrafią zrozumieć i wesprzeć
Jak facet tak egoistycznie podchodzi..tylko on... to ja bym robiła tylko pod siebie i dziecko..obiad..tylko dla siebie i dziecka "bo nie wiedziałam, ze będzie w domu, czy na delegacji, wiec mu bym nie NIC szykowała"

Podobał mi się pomysł wyjazdu i zostawienia tż samego z dziećmi.. żeby sam wszystko zrobił..i przyszykował dzieci do wyjścia..
Dziewczyny wy też macie prawo wyjść na całą noc..albo wyjechać na 3 dni.. i niech tż się zajmie wszystkim...to chyba działa w dwie strony...

Co do wtrącających się teściowych.. no ja takiej nie mam całe szczęście..ale coś takiego co opisujecie... oooj.. ale bym się wk***ła.. kłótnia by była na całego.. i obraza pewnie oficjalna..ale trudno..nie użerałabym się..
tak najbezpieczniej.. jak można powiedzieć, "że za często na IP jeździsz"...co to kuźwa za teściowa.!! dla mnie SZOK...pogadaj z tż... ja bym pogadała z tż.. i kazałabym ustawić teściową... bo to przeginka takie teksty... !! jak nie to tż miałby przewalone ze mną

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

Cytat:
Napisane przez manieczka1 Pokaż wiadomość
Dziewczyny jak pakujecie/ bedziecie sie pakowac do szpitala to bierzecie torbe taka sportowa czy mala na kolkach?
kurde ja jeszcze nie zaczęłam... ale walizka będzie mała (2-3 dniowa) na kółkach

Edytowane przez AnetkaIzabell
Czas edycji: 2014-09-28 o 15:15
AnetkaIzabell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-28, 15:15   #2406
manieczka1
Zakorzenienie
 
Avatar manieczka1
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 9 622
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

No ja wlasnie tez na kolkach chyba wezme mala. Bo jak bede miala sama jechac to bedzie mi latwiej
__________________
II kreseczki - 01.03.2014
22.11.2014, 3910 g, 57 cm Franio
16.08.2002
23.06.2011
01.06.2013
manieczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-28, 15:19   #2407
Kostka09
Zakorzenienie
 
Avatar Kostka09
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez manieczka1 Pokaż wiadomość
Dziewczyny jak pakujecie/ bedziecie sie pakowac do szpitala to bierzecie torbe taka sportowa czy mala na kolkach?
Ja sportowa nie mam na kolkach torby
Kostka09 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-09-28, 15:23   #2408
AnetkaIzabell
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 604
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez szybkawolna Pokaż wiadomość
dzien dobry
spanie to dla mnie męka .... no poprostu sie nie da zrobic tak zeby bylo wygodnie, albo zeby sie nie dusic albo zeby wogole zasnac .... a jak sie uda juz zasnac to trza wstac na sikanie ... jak tak dalej pojdzie to ja do porodu podejde na zombiaka bo bede taka nie wyspana a miedzy skurczami bede walila drzyme

no co do Marty to mi tez nie odpisala.... wiec tak sobie mysle ze albo ma nas totalnie gdzies albo stalo sie cos tak okropnie strasznego ze postanowila sie calkowicie odizolowac i nie odzywac albo juz nie wiem, przeciez odpisac na sms to jest minuta a telefon trzymamy caly czas przy :dupa: , wiec o co kaman, jest jeszcze opcja ze zle napisala numer w klubie i pisalysmy do nie wiadomo kogo zamiast do niej
w kazdym badz razie jakby chciala to by odpisala i nie zamierzam byc namolna i wysylac kolejnego sms bo wydaje mi sie ze poprostu nie wyada...

Dzis o 8.55 urodzila kolejna pazdziernikowa mama i z tego co czytam to druga jest w trakcie

co do spania - mam to samo..raz się tż popłakałam.. (wtedy się taki opiekuńczy robi) widzi też że mi źle... ale już serio nie wytrzymałam...KAŻDA POZYCJA ZŁA.. I W KAŻDEJ POZYCJI COŚ BOOOLI.... ale pocieszające jest to że NA PRAWDĘ ...już niedługo...

co do MArty.. powiem Wam szczerze... ja bym tylko w jednej sytuacji nie dała rade odpisywać i wejść na forum.... ale modle się aby to nie było to ..! nawet przez gardło mi to nie przechodzi... pozostaje mieć nadzieję, że jest inna racjonalna przyczyna braku odzewu...

co do mam październikowych...które są tak na prawdę w większości wrześniowymi mamami to zostały im 2 dni na rozpakowywanie..a potem nasza kolej ! (bo chyba nie zrobimy w szpitalach miesięcznej przerwy...
AnetkaIzabell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-28, 15:24   #2409
anuszka21
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez manieczka1 Pokaż wiadomość
Dziewczyny jak pakujecie/ bedziecie sie pakowac do szpitala to bierzecie torbe taka sportowa czy mala na kolkach?
Taką sportowa Mam jedna taka pojemna... a juz pakujecie torby do szpitala? ;p

My juz jestesmy w PL ;p

Kasia, a Twoja mama w DE nie mieszka?
anuszka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-28, 15:37   #2410
AnetkaIzabell
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 604
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość
Chyba o tym wczoraj nie wspomniałam, ale podczas USG dowiedziałam się, że dzieć ma wymiar idealny pod 33. tydzień, co straszliwie mnie uspokoiło. Do tej pory ciągle mi lekarz mówił, że jest o dwa tygodnie za mała i że pewnie źle mu datę OM podałam Fajnie, bo bardzo bałam się, że jest za mała i że nawet jeśli nadejdzie ten tydzień, w którym ciążę uznaje się za donoszoną, dziecko będzie zbyt małe... A tu taki cudowny news

Mam nadzieję, że u Was też taka cudowna pogoda Ja co prawda raczej z domu się nie ruszę, po wczorajszym chcę trochę odpocząć, ale życzę Wam pięęęknych spacerów dzisiaj
super news z wagą i że z dzidzią wszystko okey

w całej Polsce łądna pogoda... i tak do wtorku... takze dziewczyny korzystać..ponoć ostatnie 3 dni ciepłego słonca (jutro jeszcze cieplej niż dziś)
pogoda krótkoterminowa

Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość
Goniaaa, ano właśnie, szkoda, że inni tego nie rozumieją. Już sobie nawet nie chcę wyobrażać co będzie przy dziecku. Już teraz przy każdej wizycie słyszę chamskie uwagi pod adresem dziewczyny szwagra, bo oczywiście od góry do dołu źle zajmuje się dzieckiem, niczego nie potrafi, nie słucha się mądrzejszych itd. itd.
jakbym miała taką teściową... ograniczyłabym wizyty... po co sobie życie tak szargać.. denerwować się niepotrzebnie głupimi tekstami..
jakby robiła nalot z nienacka..to musiałaby sie liczyc z tym, że właśnie wychodzę...do.. gdziekolwiek....

ja akurat mam odwrotną sytuację ...teściów i rodziców mam daleko, widujemy się raz lub 2 razy w roku... więc raczej tęsknimy niż mamy ich nadmiar... ale był czas że mieszkaliśmy razem (zaraz po studiach).. i to raczej ciężki okres...trwał krótko..ale znam temat.. bo codziennie się widywaliśmy..
AnetkaIzabell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-28, 15:48   #2411
begie13
Zadomowienie
 
Avatar begie13
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 1 940
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez szybkawolna Pokaż wiadomość
dzien dobry
spanie to dla mnie męka .... no poprostu sie nie da zrobic tak zeby bylo wygodnie, albo zeby sie nie dusic albo zeby wogole zasnac .... a jak sie uda juz zasnac to trza wstac na sikanie ... jak tak dalej pojdzie to ja do porodu podejde na zombiaka bo bede taka nie wyspana a miedzy skurczami bede walila drzyme
No to przybij piątke z tym spaniem
Jak nadchodzi wieczór, jestem zmęczona i zaraz trzeba kłaść się spać to od razu mnie złość bierze na samą myśl, że będę się tak męczyć...jak się "zależę" na plecach to na bok nie mogę sie obrócić tak mnie w krzyżu łupie...

Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość
Gin nie była w stanie tego określić, bo przy badaniu nie znalazła ani śladu krwi, a naprawdę dość mocno gmerała, z dręczeniem mojej torbieli włącznie Zaczynam się zastanawiać, czy to rzeczywiście nie pochodziło z mojego zranionego palca, choć po porannej przygodzie do wieczora bardzo się pilnowałam i byłam pewna, że nim nie dotknęłam papieru. Ale jakiś ślad był, więc dla spokoju wolałam pojechać

Chyba o tym wczoraj nie wspomniałam, ale podczas USG dowiedziałam się, że dzieć ma wymiar idealny pod 33. tydzień, co straszliwie mnie uspokoiło. Do tej pory ciągle mi lekarz mówił, że jest o dwa tygodnie za mała i że pewnie źle mu datę OM podałam Fajnie, bo bardzo bałam się, że jest za mała i że nawet jeśli nadejdzie ten tydzień, w którym ciążę uznaje się za donoszoną, dziecko będzie zbyt małe... A tu taki cudowny news

Chociaż dowiedziałam się też, że łożysko jest co prawda z tyłu, ale za to bardzo nisko i grozi mi wcześniejszy poród. Ale może nawet to i lepiej? Tak ze dwa tygodnie wcześniej mogłabym niespodziewanie urodzić, żeby nie czekać na ten koniec listopada jak na ścięcie

----

Mam nadzieję, że u Was też taka cudowna pogoda Ja co prawda raczej z domu się nie ruszę, po wczorajszym chcę trochę odpocząć, ale życzę Wam pięęęknych spacerów dzisiaj
Dobrze, że pojechałaś i sprawdziłaś, skąd by nie była ta krew ...
Super, że mała podrosła trochę
U nas piękna pogoda, byliśmy w kościele, ja oczywiście ledwo doszłam a jeszcze potem z powrotem. Teraz chciałam iść na jakiś krótki spacer z małą i mężem, on siedzi przy kompie ( pracuje) a Antośka powiedziała, że nie chce iść więc ja nie będę się prosić...no i wlazłam do Was

Cytat:
Napisane przez eclariss Pokaż wiadomość
Witam

Ale u mnie piękne słońce marzy mi się spacer ale wolę nie ryzykować zawsze moja aktywność nie zbyt dobrze się kończyła.

Ja to wogule jestem panikara..wieczorem wczoraj mała tak słabo sie ruszała znaczy się czesto bo prawie cały czas ale takie wolne te ruchy tosobie myślałam mała daj mamusi kopa to w nocy obudziła mnie przed 2 i tak wywijała, że znów zaczęłam sobie myśleć mała spokojniutko czemu tak się rzucasz.. no i ciężko mi dogodzić..potem się przejmuję, że się rusza tak albo tak..też tak macie czy tylko ja taka panikara?

Mi do porodu zostało 38 dni z tym, że jak po 37 tyg ciąża już jest donoszona to tych 3 ostatnich nie biorę pod uwagę i sobie liczę 38-21 noo to mi wychodzi, że jeszcze 17 dni wytrzymać
Ja jakoś nie panikuję, ważne, że się rusza w pierwszej ciąży bardziej zwracałam uwagę i kontrolowałam ruchy ale teraz tak mi chyba lepiej

Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość
Ależ się zdnerwowałam
Mówiłam TŻtowi, żeby nie robił sensacji i nie rozgłaszał o tym szpitalu w rodzinie, ale się oczywiście 'pochwalił'. Zdaniem teściowej powinnam wreszcie zacząć o siebie dbać, zamiast ciągle po szpitalach jeździć (aż dwa razy byłam). Coś jest nie tak ze mną, że nawet ciąży normalnie przejść nie mogę

Źle mi z tym, bo naprawdę dbam o siebie, nie przemęczam się, zrezygnowałam z wielu zainteresowań i nie uważam się za nienormalną tylko dlatego, że wolałam się upewnić na IP, że wszystko jest w porządku

Nie przejmuj się kochana jej słowami, tak jak Indra pisała, niektórzy są tacy, że zawsze czepią się byle czego żeby tylko się czepić

Cytat:
Napisane przez manieczka1 Pokaż wiadomość
Dziewczyny jak pakujecie/ bedziecie sie pakowac do szpitala to bierzecie torbe taka sportowa czy mala na kolkach?
Biorę sportową ale obawiam sie, że będzie zbyt mała ... na kółkach mam tylko wielką walizkę na cały miesiąc.

Cytat:
Napisane przez AnetkaIzabell Pokaż wiadomość
co do mam październikowych...które są tak na prawdę w większości wrześniowymi mamami to zostały im 2 dni na rozpakowywanie..a potem nasza kolej ! (bo chyba nie zrobimy w szpitalach miesięcznej przerwy...
Nie no miesięcznej może nie ale chyba nie będziemy startować z rozpakowywaniem się zaraz z początkiem października?


Zjadłabym loda albo dobre ciacho, zaraz chyba zrobię babkę na szybko bo ochotę mam nieodpartą
Póki co wydoiłam 330ml zimnego kakao, już drugie dzisiaj
__________________
Antosia


Wanda
begie13 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-28, 15:59   #2412
Kasia427
Wtajemniczenie
 
Avatar Kasia427
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 023
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Anuszka moja matula mieszkala w DE 25 lat... teraz tam pomieszkuje, tzn ma chate i faceta tam, ale tu w Kolobrzegu ma prace i tez mieszka prowadzi takie podwojne zycie ;P
__________________
Sara
9.11.14
Kasia427 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-28, 16:00   #2413
AnetkaIzabell
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 604
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość
...no i wlazłam do Was
Ja jakoś nie panikuję, ważne, że się rusza w pierwszej ciąży bardziej zwracałam uwagę i kontrolowałam ruchy ale teraz tak mi chyba lepiej


Nie no miesięcznej może nie ale chyba nie będziemy startować z rozpakowywaniem się zaraz z początkiem października?

Zjadłabym loda albo dobre ciacho, zaraz chyba zrobię babkę na szybko bo ochotę mam nieodpartą
Póki co wydoiłam 330ml zimnego kakao, już drugie dzisiaj
...pewnie na forum najlepiej

co do ruchów... ja też co jakiś czas mam schizy..
za szybko sie rusza- to boje się, że jak się tak kręci to z pępoiwne sie zaplącze.. albo, że mu niewygodnie..coś uciskam..
za mało ruchów...- to też czekam z niecierpliwścią na kolejny i kolejny ruch..
ale to w paranoje można popaść.. nam to się nie dogodzi..ciągle źle..
to chyba przez te hormony..albo po prostu z troski, zeby wszystko idealnie było...

co do rodzenia w październiku... po 20 mogę rodzić

mam ochotę upiec czekoladowe babeczki..tylko jeść nie mam ochoty...dziwne co..
mdli mnie na myśl o czymś słodkim..
AnetkaIzabell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-28, 16:13   #2414
mgds
Raczkowanie
 
Avatar mgds
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 404
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Chwila bez forum i rzeczywiscie jest co nadrabiac

Cytat:
Napisane przez manieczka1 Pokaż wiadomość
Dziewczyny jak pakujecie/ bedziecie sie pakowac do szpitala to bierzecie torbe taka sportowa czy mala na kolkach?
Sportowa, choc jesli jest mozliwosc wziecia czegos na kolkach to wydaje sie to najrozsadniejsza opcja

Cytat:
Napisane przez anuszka21 Pokaż wiadomość
Taką sportowa Mam jedna taka pojemna... a juz pakujecie torby do szpitala? ;p

My juz jestesmy w PL ;p

Kasia, a Twoja mama w DE nie mieszka?
Moja spakowana od tygodnia ponad i schowana do szafy :P

Kasia- haha podwojne zycie
__________________




mgds jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-28, 16:38   #2415
happywoman
Rozeznanie
 
Avatar happywoman
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 646
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez AnetkaIzabell Pokaż wiadomość

co do MArty.. powiem Wam szczerze... ja bym tylko w jednej sytuacji nie dała rade odpisywać i wejść na forum.... ale modle się aby to nie było to ..! nawet przez gardło mi to nie przechodzi... pozostaje mieć nadzieję, że jest inna racjonalna przyczyna braku odzewu...
Weź nawet tak nie mów, aż mnie dreszcze przeszły.
__________________
Pozdrawiam,

happywoman





happywoman jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-09-28, 16:43   #2416
Kasia427
Wtajemniczenie
 
Avatar Kasia427
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 023
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Spokojnie, nie ma co siać paniki, na pewno martha sie pojawi i przyczyna jej nieobecnosci napewno jest blaha
Wiem, że nie ma co być nachalnym, ale skoro się martwimy to może zadzwońmy do niej...? No nie wiem... z drugiej strony tak głupio trochę...
__________________
Sara
9.11.14
Kasia427 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-28, 16:52   #2417
szybkawolna
Rozeznanie
 
Avatar szybkawolna
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 509
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

dobra to teraz ja sie musze wyzalic
nie nawidze jak ktos /chcby wlasna rodzona siostra/ przychodzi do mnie z dziecmi i im na wszystko pozwala puszczajac samo pas... i zostawia zeby sie ktos inny zajal.... i nie nawidze mojego taty /dziadka tych dzieci/ ze jak to dziecko cos chce to ku.wa leci i daje... jestem juz do tego stopnia bezszczelna ze glosn przy wszystkich zwracam uwage matce ojcu, dziecia i dziadka zeby sie je.bli w leb i zaczli zachowywac a rodzica dzieci zeby se ich pilnowali...
za kazdym razem jak wyjda od nas to sie musze z mama poklocic co oni od.pie.rdalaja, ze tak sie nie robi....
i przez to ze tylko ja zwracam uwage to jestem najgorsza w tej rodzinie bo sie czepiam biednych dzieci....
aale to ze lataja jakby mialy adhd , sciany obijaja, meble obdrapuja i co chwile chca zrec / one potrafia w ciagu 2 h u nas zjesc wiecej niz ja bedac w ciazy przez 2 dni/ i starszy na dodatek pyskuje ....
paranoja jakas... chodze teraz z gula i wsciekla jak osa ....

sorry za chaos ... no ale zaraz eksploduje ....
__________________
Nadia 05.11.2014 r.
szybkawolna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-28, 17:23   #2418
Indra83
Wtajemniczenie
 
Avatar Indra83
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 779
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Szybkawolna, weź głęboki oddech, niestety, ale niektórzy dzieci nie wychowują, tylko chowają, a dużo ich? czy dwójka, a robią burdel jak dziesiatka?

Ja też czasem panikuję, a to za dużo się rusza, a to za mało, ale staram się jednak zachować zdrowy rozsądek, bo głęboko wierzę, że wszytsko jest ok.

W planie mam małą walizkę na kółkach, rzeczy na wyjście dowiezie nam potem TŻ.

Się najadłam na obiad, nie ma to jak u mamy
__________________
Staś 03.10.2009r.
Lilianna 10.11.2014r.
Indra83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-28, 17:29   #2419
Futbolowa
Zakorzenienie
 
Avatar Futbolowa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Miasto Bandyckiej Miłości
Wiadomości: 10 172
GG do Futbolowa
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Anetka, ograniczam wizyty do minimum, a ona z kolei nie odwiedza nas wcale Tyle dobrego.

Ela, nie kryłabym się z niczym, bo z doświadczenia znam takie sytuacje... Kobieta nic nie mówi, wszyscy wokół myślą, że jest cacy, a gdy przychodzi np. rozstanie, wszyscy się jej dziwią, bo przecież tak dobrze było i choć powinni stanąć po jej stronie, nie robią tego. Oczywiście nie twierdzę, że tak ma być u Was, po prostu warto nie zostawać ze wszystkim samą...

Dzisiaj rodzina TŻta mego przeszła samą siebie. Na wieść o tym, że byłam w szpitalu, dostałam kategoryczny zakaz... odwiedzania moich rodziców /mieszkają 20 minut drogi od nas/ Tak naprawdę gdybym dziś do nich pojechała, mogłabym wylegiwać się na słońcu i oddychać leśnym powietrzem, nie musiałabym się martwić o obiad i zmywanie. No, ale zostaliśmy w domu, bo i tak nie planowaliśmy tam jechać, ale oczywiście teściowa w to nie uwierzyła. Mieliśmy dzisiaj kilka telefonów sprawdzających, czy na pewno jesteśmy w domu. W stylu: 'podejdź do komputera i sprawdź totamto', 'czy piesek to jest na balkonie?' itd. itd.
Futbolowa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-28, 17:31   #2420
szybkawolna
Rozeznanie
 
Avatar szybkawolna
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 509
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez Indra83 Pokaż wiadomość
Szybkawolna, weź głęboki oddech, niestety, ale niektórzy dzieci nie wychowują, tylko chowają, a dużo ich? czy dwójka, a robią burdel jak dziesiatka?
jest ich 2 a robia burdel jak cale przedszkole...
boje sie tylko bo ja sobie nie pozwole i doprowadze do tego ze sie skloci cala rodzina .... zwlaszcza ze teraz z rodzicami mam sie przeprowadzic do nowowybudowanego domu i jak sobie pomysle ze mialabym ich tam wpuscic to od razu mam cisnienie 200/190.... skonczy sie tak ze oni nie beda do nas przyjezdzac a jak beda sie chcieli spotkac to niech rodzice sobie jada do nich .... ja nie mam nerwow na takie cos i tez nie chce zeby moj dziec patrzyl na takie zachowanie i to podlapywal od tych dzieci... jestem teraz tak negatywnie do nich nastawiona ze az mi glupio bo to moj chrzesniak i wogole dzieci siostry... ale przez siostre i szwagra ja te dzieci poprostu nienawidze ....
byla kiedys sytuacja ze zwrocilam chrzesniakowi uwage jak byl u nas i siostra do mnie : ' czemu zwracasz uwage mojemu dziecku" ale wtedy to juz akcje zrobilam i 3 tyg sie z siostra nie odzywalam...
__________________
Nadia 05.11.2014 r.
szybkawolna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-28, 17:32   #2421
My Sweet Little Precious
Zadomowienie
 
Avatar My Sweet Little Precious
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 435
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Dziewczynki, nerwy do konserwy! Szkoda dzieciaczków, chociaż rozumiem w 100% że macie prawo kląć na czym świat stoi, sama się często wkurzam czasem bez powodu a czasem powód jest...

Co do tekstów wszechwiedzących teściowych... żenada... TŻci też czasem nie lepsi, z moim włącznie, mam wrażenie że on w ogóle nie wierzy że cokolwiek może mi dolegać, boleć. Masażu się doprosić nie mogę bo przecież po czym mnie boli jak cały dzień w domu siedzę

No ale dobra, to tak tylko, żeby Was podnieść na duchu, nie jesteście same, każda z nas ma swoje brzemię

Nasze latanie po komisach dzisiaj nieźle mnie wyczerpało, ale najważniejsze, że chyba znaleźliśmy auto tż nieprzekonany, bo chciał inne, ale mnie totalnie zauroczyło, ma nawet monitorki w zagłówkach z tyłu żeby mała mogła bajki oglądać (za parę lat)

A do szpitala biorę średnią walizkę na kółkach. Myślę że się zmieszczę
__________________
http://www.magdam.com.pl
My Sweet Little Precious jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-28, 17:55   #2422
begie13
Zadomowienie
 
Avatar begie13
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 1 940
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość

Dzisiaj rodzina TŻta mego przeszła samą siebie. Na wieść o tym, że byłam w szpitalu, dostałam kategoryczny zakaz... odwiedzania moich rodziców /mieszkają 20 minut drogi od nas/ Tak naprawdę gdybym dziś do nich pojechała, mogłabym wylegiwać się na słońcu i oddychać leśnym powietrzem, nie musiałabym się martwić o obiad i zmywanie. No, ale zostaliśmy w domu, bo i tak nie planowaliśmy tam jechać, ale oczywiście teściowa w to nie uwierzyła. Mieliśmy dzisiaj kilka telefonów sprawdzających, czy na pewno jesteśmy w domu. W stylu: 'podejdź do komputera i sprawdź totamto', 'czy piesek to jest na balkonie?' itd. itd.
nie noooo....

szybkawolna współczuję ...mam kuzynkę (którą zresztą bardzo lubię), ma 2 synów paroletnich i jak mają do nas wpaść z wizytą to się zastanawiam czy jest sens w ogóle sprzątać na ich wizytę bo potem jest sto razy gorzej niż było i głowa boli od hałasu...

Sweet fajnie, że macie coś na oku
__________________
Antosia


Wanda
begie13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-28, 17:58   #2423
happywoman
Rozeznanie
 
Avatar happywoman
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 646
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość

Dzisiaj rodzina TŻta mego przeszła samą siebie. Na wieść o tym, że byłam w szpitalu, dostałam kategoryczny zakaz... odwiedzania moich rodziców /mieszkają 20 minut drogi od nas/ Tak naprawdę gdybym dziś do nich pojechała, mogłabym wylegiwać się na słońcu i oddychać leśnym powietrzem, nie musiałabym się martwić o obiad i zmywanie. No, ale zostaliśmy w domu, bo i tak nie planowaliśmy tam jechać, ale oczywiście teściowa w to nie uwierzyła. Mieliśmy dzisiaj kilka telefonów sprawdzających, czy na pewno jesteśmy w domu. W stylu: 'podejdź do komputera i sprawdź totamto', 'czy piesek to jest na balkonie?' itd. itd.
A jakim prawem Ci zabraniają wizyt u Rodziców? No i te pytania sprawdzające rozwaliły mnie na łopatki.
__________________
Pozdrawiam,

happywoman





happywoman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-28, 18:09   #2424
Futbolowa
Zakorzenienie
 
Avatar Futbolowa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Miasto Bandyckiej Miłości
Wiadomości: 10 172
GG do Futbolowa
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez happywoman Pokaż wiadomość
A jakim prawem Ci zabraniają wizyt u Rodziców? No i te pytania sprawdzające rozwaliły mnie na łopatki.
Właściwie to nie wiem o co jej z tym zakazem chodziło. Niby że mam odpoczywać i leżeć, ale przecież jakim wysiłkiem jest dwudziestominutowa jazda samochodem /jako pasażer, dodam/?

W ogóle na temat moich rodziców usłyszałam też wczoraj, że jakbym rodziła, nie mam co liczyć na to, że mi pomogą, bo wyprowadzili się 'tak daleko' :conf used: Za to na peeeeno mogę liczyć na nią - ilekroć Mar dzwoni do nich z mojego telefonu [bo ze swojego chwilowo nie może], łaskawie oddzwania po kwadransie, bo odebranie to chyba zbyt wielki wysiłek


-----


Wasze opowieści o dzieciach przypomniały mi o moich demonicznych braciach ciotecznych. Zawsze byli tak rozpuszczonymi bachorami [młodszymi ode mnie o jakieś 4 lata], że doprowadzali wszystkich do histerii wręcz. Potrafili wyjadać z karmy mojej świnki morskiej słonecznik, w gościach zrzucali wszystko ze stołu i robili taki hałas, że człowiek miał ich ochotę zamordować. Niestety, jak widzę, co z nich wyrosło, domyślam się, że rodzice bardzo żałują, jak bardzo synalkom pobłażali...
Futbolowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-28, 18:44   #2425
manieczka1
Zakorzenienie
 
Avatar manieczka1
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 9 622
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Anuszka no ja jutro chce spakowac wole miec to z glowy
Begie o! Kakao zaraz sobie zrobie goraca czekolade
Anetka to ja z Toba po tym 20stym rodze
Szybkawolna oj tak, Indra ma racje - to jest roznica mdzy wychowywaniem a chowaniem. Nie denerwuj sie...szkoda zdrowia.
__________________
II kreseczki - 01.03.2014
22.11.2014, 3910 g, 57 cm Franio
16.08.2002
23.06.2011
01.06.2013
manieczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-28, 19:08   #2426
ela_86
Wtajemniczenie
 
Avatar ela_86
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 629
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

dzięki za otuchę i mądre słowa....

całe popołudnie na dworze
karmienie kaczek, zbieranie kasztanów, balon, frytki, rurki z kremem ja poszalałam i kupiłam sobie hamburgera
potem byliśmy u moich dziadków na cmentarzu i padnięci do domu

mały śpi, jutro znowu poniedziałek...
__________________
Jaś 17.07.2011
Zuzia 28.11.2014
ela_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-28, 19:23   #2427
Indra83
Wtajemniczenie
 
Avatar Indra83
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 779
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Ja kładę zaraz syna spać, a potem będę walczyć z Bożeną
__________________
Staś 03.10.2009r.
Lilianna 10.11.2014r.
Indra83 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-09-28, 19:37   #2428
magdula87
Rozeznanie
 
Avatar magdula87
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 600
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Ja poprasowałam wszystkie dzieciowe ciuszki, pieluchy, ręczniki, pościel jestem z siebie dumna

Byłam na spacerze w lesie, najbardziej ucieszył się piesek, ale moja najkrótsza trasa ok 3 km zajęła mi ponad godzinę ale pogoda piękna, żal było nie skorzystać

Ja jutro rano biorę się za depilację, bo we wtorek wizyta.
__________________
miłość: wrzesień 2010
narzeczona: 22.12.2011
żona: 06.10.2012
II kreseczki: 06.03.2014
mama: 27.10.2014
magdula87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-28, 19:42   #2429
ela_86
Wtajemniczenie
 
Avatar ela_86
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 629
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

zawsze jak oglądam Masterchefa to mi język do d*py ucieka
__________________
Jaś 17.07.2011
Zuzia 28.11.2014
ela_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-28, 19:45   #2430
My Sweet Little Precious
Zadomowienie
 
Avatar My Sweet Little Precious
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 435
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

Cytat:
Napisane przez ela_86 Pokaż wiadomość
zawsze jak oglądam Masterchefa to mi język do d*py ucieka
Nooo... U mnie piecze się pizza z bakłażana, nie mogę się już doczekać
__________________
http://www.magdam.com.pl
My Sweet Little Precious jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-10 21:48:43


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.