Liście z drzew już spadają a Gwiazdy nadal ćwiczą i się odchudzają! Cz. XIX

[monsterboom]

heeeeejjjj
dzisiaj zjadłam:
śniadanie: 1 banan, 250g borówek, 2 kromki chlebka Wasa (żytnie) posmarowane margaryną sojową z 2 plasterkami sera koziego i pesto czerwonym + szklanka soku pomarańczowego 100%
przekąska: 3 kostki gorzkiej czekolady 71%
obiad: 2 szklanki soku pomarańczowego, trochę łososia wędzonego, makaron ryżowy, sałatka (ta co wczoraj) + 1 kulka mozzarelli z buffalo (bizon czy tam bawół) + pesto zielone
przekąska: jabłko, kawałek ciasta czekoladowego (domowe)

...postarałam się więcej białka zjeść lepiej niż wczoraj? tak w ogóle to dzięki za odpowiedź

sport: 1h mix tańców latynoskich + 1h ćwiczenia (cardio, abs itp)

dam Wam przepis na ciasto czekoladowe, bo jest takieee pyszne! najlepsze ciasto czekoladowe, jakie kiedykolwiek piekłam spróbujcie!!!

*przepis*
5 jajek
200g czekolady (ja dałam 100g 71% i 100g 81%)
100g mielonych migdałów
100g wiórek kokosowych
200g masła (ja użyłam margaryny sojowej)
200g cukru brązowego
1 łyżeczka olejku wanilinowego
szczypta soli

Czekoladę i masło topimy w kąpieli wodnej. Do jednej miski dajemy 5 żółtek i 1 białko a do drugiej 4 białka. Do żółtek dodajemy cukier, sól i olejek i ubijamy na pianę. Dodajemy czekoladę i migdały i wiórki kokosowe. Ubijamy białka na sztywną pianę i dodajemy do żółtek. Przekładamy do foremki (śr. 22cm) i pieczemy w 180 stopniach przez 40-45 min. Ta daaam

[anns_]

Teraz melduje 5km spacer


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[tulipan1994]

Napisane przez anns_

Teraz melduje 5km spacer


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anns_]

Napisane przez Elsay

Strasznie pędzicie. Już się do 5000 zbliżamy a ile ma ten wątek? dwa tygodnie? szalone.

No, pewnie kwestia tygodnia, nawet nie gdyby tylko kilogramy tak szybko leciały, jak spamowanie nam idzie.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[blaszok]

Napisane przez StupidAlice

Melduje 10 km bieg.

Robiłam rundke po lesie, szeroka droga i kałuża tylko z boku suchy pas biegne do niego patrze pod nogi a tam wąż zielony był więc to chyba nie padalec? Z metr miał, wyskoczyłam w góre, bok do kałuży i z dzikim krzykiem zwiałam chyba przez najbliższy czas odpuszcze sobie bieganie tam

pięknie! bieg z wrażeniami

Napisane przez anns_

melduję 35km rowerka. dziś jeszcze bieganie pogoda jest niesamowita liście już jesienne, ale jeszcze cieplutko. dawno mi się tak przyjemnie nie jechało

Napisane przez anns_

Teraz melduje 5km spacer

super

[arnama]

Jeeeeny padam na ryjek....
wypucowałam wreszcie wszystko że chyba nawet perfekcyjna by nie znalazła kurzu i brudu
Miałam do babci jechać, ale zrezygnowałam, bo nie udało by mi się za jednym zamachem załatwić 2 spraw, więc jutro po pracy zostanę u mamy, pójdę do babci i od razu sprawę załatwię.
W tym tygodniu pracuję do 14:30, więc więcej popołudnia wolnego będzie.
Mam taki plan żeby jutro zabrać strój do biegania i pójść gdzieś do lasu jak będę u rodziców trzymajcie kciuki żeby pogoda dopisała.
Gotuję kukurydzę i chyba twarożek sobie pokroję i będzie kolacja

[Elsay]

Napisane przez anns_

Teraz melduje 5km spacer

Napisane przez anns_

No, pewnie kwestia tygodnia, nawet nie gdyby tylko kilogramy tak szybko leciały, jak spamowanie nam idzie.

Oo to by było piękne
się rozmarzyłam

[majka5908]

Napisane przez anns_

Teraz melduje 5km spacer


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anns_]

Ja dzis spie u TŻ a wczesniej idziemy biegac


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Hejka. Na wstępie chciałam pogratulować naszej Katien pięknej wagi
U mnie ok, wcale nie odpoczelam bo wczoraj było wielkie pijaństwo, a dzisiaj zdychanie

[arnama]

W ogóle tak sobie dzisiaj siedziałam i myślałam i doszłam do wniosku że ja jeszcze nigdy w życiu nie byłam tak długo sama
Zawsze rodzice w domu byli,jak wyjeżdżaliśmy to razem, a później jak już nie jeździłam z Nimi np na wczasy to TŻ był i pomieszkiwał.
Zdarzały się pojedyncze dni, weekendy ale nigdy jeszcze tak długo

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;48323042]Hejka. Na wstępie chciałam pogratulować naszej Katien pięknej wagi
U mnie ok, wcale nie odpoczelam bo wczoraj było wielkie pijaństwo, a dzisiaj zdychanie [/QUOTE]
Co to za imprezkę mieliście?

[heroine86]

Napisane przez jeu

dostałam @ po tym leku, cieszę się, że najgorszy scenariusz był taki, że i to mi nie pomoże... ale szkoda, że teraz i tutaj no ale trudno...

Super, że @ jest ale ch.yowo, że we Francji Cię nawiedził

Napisane przez nonetheless

no to trzymam żeby było ok.
ja dziś latam do łazienki co chwilę i brzuch mnie boli może chociaż spadek na wadze jutro zobaczę

Hehe, zaraza poszła po kablach jak zwykle

Napisane przez Grapefrutka

pranie się suszy, mieszkanie ogarnięte więc można spokojnie siedzieć i pachnieć

No i jak tam powitanko? TŻ skonsumował sernik? Wygląda obłędnie

Napisane przez anulciak85

Padł rekord świata na maratonie w Berlinie 2:02.57....

No

Napisane przez StupidAlice

Melduje 10 km bieg.

Robiłam rundke po lesie, szeroka droga i kałuża tylko z boku suchy pas biegne do niego patrze pod nogi a tam wąż zielony był więc to chyba nie padalec? Z metr miał, wyskoczyłam w góre, bok do kałuży i z dzikim krzykiem zwiałam chyba przez najbliższy czas odpuszcze sobie bieganie tam

Masakra, chyba bym padła trupem brawo za bieg jak się panienka czuje?

[heroine86]

Napisane przez anns_

melduję 35km rowerka. dziś jeszcze bieganie pogoda jest niesamowita liście już jesienne, ale jeszcze cieplutko. dawno mi się tak przyjemnie nie jechało

Napisane przez StupidAlice

Toffi z orzechami 300 g zjadłam też za jednym posiedzeniem, z herbatnikiem, mleczne i z orzechami też nigdy nie czułam się przesłodzona aż wstyd przyznawać się do czegoś takiego

Serio?? ja zjem pasek i jestem zamulona na maxa

Napisane przez anns_

hehe uwierz mi nie jesteś sama. Ja i moja siostra po mamusi mamy takie zamiłowanie. Dlatego tata ma swoje skrytki ze słodyczami (bo w szufladzie gdzie są słodycze zazwyczaj nic nie ma, bo wszystko znika w expresowym tempie ). Ale jak już stwierdził (tata): miał 9 skrytek i wszystkie zostały odkryte .

biedny tata wraca zestresowany do domu, w głowie myśli: "znalazły moją skrytkę czy jeszcze nie"

[heroine86]

Napisane przez anns_

Teraz melduje 5km spacer

Napisane przez arnama

Jeeeeny padam na ryjek....
wypucowałam wreszcie wszystko że chyba nawet perfekcyjna by nie znalazła kurzu i brudu
Miałam do babci jechać, ale zrezygnowałam, bo nie udało by mi się za jednym zamachem załatwić 2 spraw, więc jutro po pracy zostanę u mamy, pójdę do babci i od razu sprawę załatwię.
W tym tygodniu pracuję do 14:30, więc więcej popołudnia wolnego będzie.
Mam taki plan żeby jutro zabrać strój do biegania i pójść gdzieś do lasu jak będę u rodziców trzymajcie kciuki żeby pogoda dopisała.
Gotuję kukurydzę i chyba twarożek sobie pokroję i będzie kolacja

No brawo pani Rozenek
Trzymam kciuki za jutrzejszy plan

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;48323042]Hejka. Na wstępie chciałam pogratulować naszej Katien pięknej wagi
U mnie ok, wcale nie odpoczelam bo wczoraj było wielkie pijaństwo, a dzisiaj zdychanie [/QUOTE]

Co to za impreza była?


A ja się dziś obżarłam co prawda bezglutenowo, ale jednak wiadomo- u mamy i powiem Wam, że nawet nic mi nie jest, zero rewolucji winka też popiłam no i mama specjalnie dla mnie upiekła muffiny bezglutenowe bardzo smaczne, z mąki gryczanej i ziemniaczanej z bananem, czekoladą i orzechami

No i w ogóle to zostaliśmy na noc wiedziałam, że to się tak skończy jak tata wino wyciągnie także tego :P za to jutro musimy wstać po 5 żeby się ogarnąć, zjeść śniadanie (znaczy TŻ) i dojechać do siebie


Nawet nie miałam za wiele do nadrabiania

[anns_]

Hero, fajnie Że zostaliście u rodziców. Zawsze miły wieczorek spędzony i moze Twój organizm ma rewolucje przez mała ilośc jedzenia? bo często piszesz jak sie najesz porządnie, ze zero rewolucji

Ja dzis melduje łącznie:
-35km roweru
-5km spaceru
-10km biegu z TŻ (powolny bieg, przyznam nieskromnie, ze TŻ mimo treningów na silce i sztuk walki ma o wiele słabsza formę niz ja ale )

Dobranoc laski


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[heroine86]

Napisane przez anns_

Hero, fajnie Że zostaliście u rodziców. Zawsze miły wieczorek spędzony i moze Twój organizm ma rewolucje przez mała ilośc jedzenia? bo często piszesz jak sie najesz porządnie, ze zero rewolucji

Ja dzis melduje łącznie:
-35km roweru
-5km spaceru
-10km biegu z TŻ (powolny bieg, przyznam nieskromnie, ze TŻ mimo treningów na silce i sztuk walki ma o wiele słabsza formę niz ja ale )

Dobranoc laski

Hmm, to raczej nie to bo to inaczej działa... dziś 3 dzień się dobrze czułam na bezglutenie- apetyt mi wrócił więc jadłam no i brzuch w porządku, nie bulgocze ani nic ale mogłam trochę mniej zjeść, bo mi ciężko a wcześniej było tak, że zjadłam śniadanie albo od razu po wstaniu miałam bóle brzucha, które w ciągu dnia się nasilały... i jednocześnie nie miałam ochoty na jedzenie znaczy odczuwałam pewien głód ale nie mogłam jeść... także tak dalej chodzę na kibelek, ale jakby mniej nie chcę się cieszyć przedwcześnie, ale może jestem na dobrej drodze

Piękny aktywny dzień za Tobą

Śpij dobrze ja też już zmykam, dobranoc

[jeu]

Napisane przez arnama

Może wreszcie mi się z Wami uda

z nami na pewno sie uda ja licze ze jak wroce to zrzuce z 6kg do konca roku

Napisane przez arnama

Ooooo mój post był 4 tysiecznym
To co, jutro kończymy wątek?
Kto zakłada nowy

szybko ciekawe czy wykonczymy przed sroda, bo wyjezdzam bede miala co nadrabiac...

Napisane przez arnama

Ja się zważyłam i chyba 3 dzień z rzędu utrzymuje się 65,1.... zostanie już?


%%%

zostanie kacyk dlugo meczyl?

Napisane przez Sikorka0204

Dziś spuchnięta jestem, obwody pokazują tyle samo ale widzę, że jest lepiej. Z brzucha poleciało i przerwa między nogami wydaje mi się ładniejsza

grunt to wymiary a nie waga jesli cialko ladniejsze to najwazniejsze

Napisane przez anulciak85

Padł rekord świata na maratonie w Berlinie 2:02.57....

Napisane przez StupidAlice

Melduje 10 km bieg.

Robiłam rundke po lesie, szeroka droga i kałuża tylko z boku suchy pas biegne do niego patrze pod nogi a tam wąż zielony był więc to chyba nie padalec? Z metr miał, wyskoczyłam w góre, bok do kałuży i z dzikim krzykiem zwiałam chyba przez najbliższy czas odpuszcze sobie bieganie tam

sama pewnie tez bym sp.iep.rzala ile sil w nogach... dobrze ze nie uchlal

Napisane przez StupidAlice

Toffi z orzechami 300 g zjadłam też za jednym posiedzeniem, z herbatnikiem, mleczne i z orzechami też nigdy nie czułam się przesłodzona aż wstyd przyznawać się do czegoś takiego

spoko, mam podobnie

Napisane przez anns_

hehe uwierz mi nie jesteś sama. Ja i moja siostra po mamusi mamy takie zamiłowanie. Dlatego tata ma swoje skrytki ze słodyczami (bo w szufladzie gdzie są słodycze zazwyczaj nic nie ma, bo wszystko znika w expresowym tempie ). Ale jak już stwierdził (tata): miał 9 skrytek i wszystkie zostały odkryte .

[jeu]

Napisane przez anns_

No, pewnie kwestia tygodnia, nawet nie gdyby tylko kilogramy tak szybko leciały, jak spamowanie nam idzie

byloby zbyt pieknie

Napisane przez heroine86

biedny tata wraca zestresowany do domu, w głowie myśli: "znalazły moją skrytkę czy jeszcze nie"

pewnie wraca i mysli, ze na odstresowanie cos sobie slodkiego wszamie a tam pusto

Napisane przez heroine86

A ja się dziś obżarłam co prawda bezglutenowo, ale jednak wiadomo- u mamy i powiem Wam, że nawet nic mi nie jest, zero rewolucji winka też popiłam no i mama specjalnie dla mnie upiekła muffiny bezglutenowe bardzo smaczne, z mąki gryczanej i ziemniaczanej z bananem, czekoladą i orzechami

ale masz super Mame, ze o Ciebie tak zadbala i super ze z brzuchem lepiej, mysle ze to moze byc kwestia odstawienia glutenu. moze tez mniej sie stresujesz jak juz wiesz na 90% co Ci dolega, zawsze lepiej mkec swiadomosc niz nie...

Napisane przez anns_

Ja dzis melduje łącznie:
-35km roweru
-5km spaceru
-10km biegu z TŻ (powolny bieg, przyznam nieskromnie, ze TŻ mimo treningów na silce i sztuk walki ma o wiele słabsza formę niz ja ale )

mega aktywnie
a co do TZ to ale wydajecmi sie ze faceci ogolnie mniej sa wytrzymali na cardio ;p bo mniej tego trenuja

[majka5908]

Dzien dobry
Pojechal A mnie znowu cos lapie Bylismy wczoraj na meczu i siedzialam w cieniu, zimno tam bylo i wialo

---------- Dopisano o 06:42 ---------- Poprzedni post napisano o 06:33 ----------

Napisane przez anns_

Hero, fajnie Że zostaliście u rodziców. Zawsze miły wieczorek spędzony i moze Twój organizm ma rewolucje przez mała ilośc jedzenia? bo często piszesz jak sie najesz porządnie, ze zero rewolucji

Ja dzis melduje łącznie:
-35km roweru
-5km spaceru
-10km biegu z TŻ (powolny bieg, przyznam nieskromnie, ze TŻ mimo treningów na silce i sztuk walki ma o wiele słabsza formę niz ja ale )

Dobranoc laski


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Hero w koncu zjadlas cos bez rewolucji pozniejszych Brawo dla mamy, ze sie tak postarala

[anns_]

Dzien dobry


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[majka5908]

Napisane przez anns_

Dzien dobry


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Hej

[arnama]

Dzień dobry

---------- Dopisano o 07:48 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ----------

Napisane przez jeu

kacyk dlugo meczyl?

Długo, ale taki dziwny był, jak bym po prostu miała zmęczone ciało

Napisane przez majka5908

Dzien dobry
Pojechal A mnie znowu cos lapie Bylismy wczoraj na meczu i siedzialam w cieniu, zimno tam bylo i wialo

Kiedy wraca?
Obyś się nie rozchorowała


Hero fajnie tak u rodziców, a że mama przygotowała coś specjalnie dla ciebie, to meeeega miło

[heroine86]

Dzień dobry jestem nieprzytomna

[arnama]

Napisane przez heroine86

Dzień dobry jestem nieprzytomna

O której wstałaś?

[heroine86]

Napisane przez jeu

ale masz super Mame, ze o Ciebie tak zadbala i super ze z brzuchem lepiej, mysle ze to moze byc kwestia odstawienia glutenu. moze tez mniej sie stresujesz jak juz wiesz na 90% co Ci dolega, zawsze lepiej mkec swiadomosc niz nie...

No, mama mnie mega zaskoczyła obiad też był taki "pode mnie" i zdrowy
Strasznie się cieszę, bo jest naprawdę lepiej

Napisane przez majka5908

Dzien dobry
Pojechal A mnie znowu cos lapie Bylismy wczoraj na meczu i siedzialam w cieniu, zimno tam bylo i wialo

Hero w koncu zjadlas cos bez rewolucji pozniejszych Brawo dla mamy, ze sie tak postarala

Dobry
na długo pojechał? zdrówka
I jak ten exam?

Napisane przez arnama

Hero fajnie tak u rodziców, a że mama przygotowała coś specjalnie dla ciebie, to meeeega miło

Nom, to było miłe nawet tata się zażerał, choć mówił, że suche

[arnama]

Napisane przez heroine86

No, mama mnie mega zaskoczyła obiad też był taki "pode mnie" i zdrowy
Strasznie się cieszę, bo jest naprawdę lepiej

Aż miło się to czyta super

[heroine86]

Napisane przez arnama

O której wstałaś?

O 5.10

[arnama]

Napisane przez heroine86

O 5.10

No to co się dziwić że taka niedoyebczona jesteś
A daleko macie od rodziców do siebie?

[majka5908]

Napisane przez heroine86

O 5.10

To nawet ja jeszcze spalam
Nie poszedl, przelozyl na sobote Teraz maja delegacje blisko to na weekendy beda zjezdzac... Niby


Arnama do czwartku juz masz coraz blizej

[heroine86]

Napisane przez arnama

No to co się dziwić że taka niedoyebczona jesteś
A daleko macie od rodziców do siebie?

No niecałe 50 km

Chyba się zbiorę do sklepu skoro już ubrana jestem


Majeczko, a Ty już na posterunku w pracy?