Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II

[agusiowata84]

jaką szybką sałatkę polecacie do pieczeni?

[201604250957]

Napisane przez _agg_

ale bym pojechała na grzybki tak dawno nie byłam ale nawet nie ma z kim jechac

no my byliśmy wczoraj ale niestety grzybów niet za sucho, nawet trujących było mało musiałoby trochę popadać to pewnie się pojawią bo temperatura sprzyjająca ale i tak było fajnie pochodzić po lesie, powdychać świeżego powietrza i się zrelaksować, polecam

i już nie gadaj, że nie masz z kim jechać, weź jakąś koleżankę albo nawet Tż i w las!

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Napisane przez agusiowata84

jaką szybką sałatkę polecacie do pieczeni?

ale w sensie tak do obiadu?

[_agg_]

Napisane przez kashmirka

no my byliśmy wczoraj ale niestety grzybów niet za sucho, nawet trujących było mało musiałoby trochę popadać to pewnie się pojawią bo temperatura sprzyjająca ale i tak było fajnie pochodzić po lesie, powdychać świeżego powietrza i się zrelaksować, polecam

i już nie gadaj, że nie masz z kim jechać, weź jakąś koleżankę albo nawet Tż i w las!

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------



ale w sensie tak do obiadu?

ta, nie ma auta

[201604250957]

Napisane przez _agg_

ta, nie ma auta

autobusem można też jechać, albo pociągiem, serio mówię

[agusiowata84]

Napisane przez kashmirka

--



ale w sensie tak do obiadu?

tak

[201604250957]

Napisane przez agusiowata84

tak

dla mnie do mięsa pasują każde warzywa jeśli chcesz coś sałatkowego to bardzo dobra jest sałatka z kapusty modrej, cebuli czerwonej i jabłka z łyżką majonezu albo moja ulubiona klasyczna i prosta: kapusta pekińska,marchewka, jabłko, sól, pieprz, i sok z cytryny

[_agg_]

Napisane przez kashmirka

autobusem można też jechać, albo pociągiem, serio mówię

aż tak to mi się nie chce

no i niezbyt wiem gdzie tutaj można zbierać, bo jechałam z rodzicami jeszcze w podstawówce, więc niezbyt mnie to interesowało gdzie to jest chyba gdzieś koło milicza, ale gdzie to nie wiem

[ParoleParole]

Napisane przez Blondi2989

Hej
Melduje, że chłop już zdrowy, w sobotę poszedł już pracować, choć leżeć powinien Ale jak przyszłam w piątek do domu to miał temperaturę 39,7
Więc cały uroczy piątkowy wieczór spędziłam na wymianach pościeli i praniu piżam

Do mnie na weekend przyjechali rodzice i naprawdę nie wiem jak z moją mamą rozmawiać - mówiłam, że mam lodówkę z dwiema półkami i żeby nie robiła mi horrendalnych ilości jedzenia, a ona swoje, przywiozła mi jakieś 7 słoików bigosu, 30 sztuk schabowych, 15 mielonych, 5 słoików leczo, kilogram pieczonej karkówki Lodówkę ledwo zamknęłam. Pomijając fakt, że nie mam gdzie tego trzymać to po pierwsze to jest standardowy pakiet jedzeniowy mojej mamy od 6 lat i szczerze mam go dość, to poza tym, żeby zjeść to do czas popsucia będziemy to szamać całe dwa tygodnie TŻ śmiał się, że po tym czasie umrzemy na schabochorozę

o macie obiady na dłuugi czas zgłowy Kotety pomróź

Moja mama też tak robiła kiedyś

[Blondi2989]

Napisane przez Molise

Podpinam się.
Czekają mnie mega intensywne 2 tygodnie w pracy, muszę sporo roboty zabierać do domu. Nie będę miała czasu na skomplikowane gotowanie...

Zamiast propozycji mogę Ci wysłać duuuużo żarcia, chętnie się podzielę

[kamisha]

Napisane przez agusiowata84

Musicie mieć mikrofale w pracy, że zabierasz zupę.

tak

ale też sałatki bierzemy do pracy

[Molise]

Napisane przez Blondi2989

Zamiast propozycji mogę Ci wysłać duuuużo żarcia, chętnie się podzielę

Poproszę !

[Ilsa Lund]

Grzybobranie super sprawa Miałam na nie ochotę z rodzinką ale bratowa nadal ma usztywnioną nogę to bez sensu zostawiać ją samą podczas wizyty. Dostałam kilka maślaczków które zabłąkały się na naszej działce

Na dziś i jutro leczo z wesela, myślę co nam przygotować na weekend - mamy zjazd. Pewnie zjemy coś na mieście + zrobimy sałatkę ziemniaczaną i owoce :? Ja mam zajęcia od 8 do 18:30 :/ A Mąż nie wiem

[ParoleParole]

Napisane przez Ilsa Lund

Na dziś i jutro leczo z wesela, myślę co nam przygotować na weekend - mamy zjazd. Pewnie zjemy coś na mieście + zrobimy sałatkę ziemniaczaną i owoce :? Ja mam zajęcia od 8 do 18:30 :/ A Mąż nie wiem

też mam pierwszy zjazd.. Ale nawet nie wiem o której gdzie itp


lecę załatwiać biurokrację na miescie

[Aureli]

Cześć dziewczęta, można do Was dołączyć? poczytałam Was trochę i wydaje mi się, że to wątek dla mnie

[Dotka90]

Aureli, witaj

Ja dziś pierwszy dzień w nowej pracy Ale aż nie mogę uwierzyć, że wychodzę o 16 i mam jeszcze tyyyyyle czasu dziś i tyle rzeczy można zrobić po pracy
Bo normalnie jak wracałam 21:30, to sił bylo na prysznic, ew. obejrzeć coś i do spania.

[201604250957]

Aureli witamy i jako wkupne poprosimy przepis na coś pysznego albo najlepiej wymyśl co mam dziś zrobić na obiad tak żeby było szybko, dużo i smacznie

Dotka ale super! koniecznie pocelebruj dziś to wolne po pracy bo z czasem przywykniesz i to już nie będzie takie wow np. ja jestem rozbestwiona i pracuje do 16 a myślę sobie jak to by było bosko pracować do 12 i mieć codziennie tyle wolnego

[Dotka90]

Kash, dziś czeka mnie obiad i sprzątanie, bo chyba przyjedzie ktoś mieszkanie obejrzeć, bo my się wyprowadzamy 31.10

Wiesz, ja myślę, że będę doceniać, bo właśnie wczoraj miałam w popłochu sprzątać, gotować, prasować i robić zakupy, bo mam świadomość, że dzień pracy=dzień, że NIC nie załatwię, a potem się uspokoiłam, że przecież wystarczy, ze wczoraj sobie poprasuję, a dziś zrobię świeży obiad i posprzątam

Jednak przygotowywanie 4 posiłków do pracy, w tym obiad, naprawdę sporo zajmuje. Teraz biorę 3, ale typu: kanapki, sałatka, koktajl.

[kamisha]

Napisane przez Dotka90

Ja dziś pierwszy dzień w nowej pracy Ale aż nie mogę uwierzyć, że wychodzę o 16 i mam jeszcze tyyyyyle czasu dziś i tyle rzeczy można zrobić po pracy
Bo normalnie jak wracałam 21:30, to sił bylo na prysznic, ew. obejrzeć coś i do spania.

to super, cieszę się że w nowej pracy się układa

[201604250957]

a no właśnie, przede wszystkim nie będziesz musiała wszystkich posiłków jeść w pracy i aż tyle przygotowywać do zabrania, to duży komfort to jeszcze miesiąc zostajecie na starych śmieciach?

[Miss Saeki]

Napisane przez kashmirka

no my byliśmy wczoraj ale niestety grzybów niet za sucho, nawet trujących było mało musiałoby trochę popadać to pewnie się pojawią bo temperatura sprzyjająca ale i tak było fajnie pochodzić po lesie, powdychać świeżego powietrza i się zrelaksować, polecam

i już nie gadaj, że nie masz z kim jechać, weź jakąś koleżankę albo nawet Tż i w las!

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------



ale w sensie tak do obiadu?

Napisane przez _agg_

aż tak to mi się nie chce

no i niezbyt wiem gdzie tutaj można zbierać, bo jechałam z rodzicami jeszcze w podstawówce, więc niezbyt mnie to interesowało gdzie to jest chyba gdzieś koło milicza, ale gdzie to nie wiem

Koło Milicza jest miejscowość Gruszeczka - tam w dzieciństwie z rodzicami jeździłam na grzyby

My wczoraj sobie połaziliśmy po lesie w Szczodrem i też sporo grzybiarzy było

[201604250957]

Dotka a czy masz już jakieś zdjęcia ze ślubu?

[Aureli]

Napisane przez kashmirka

Aureli witamy i jako wkupne poprosimy przepis na coś pysznego albo najlepiej wymyśl co mam dziś zrobić na obiad tak żeby było szybko, dużo i smacznie

Ale u Was fajnie
Hmmm, jaki przepis na coś pysznego... Może to, co będę robić dzisiaj- trochę kaloryczne, ale tak smakuje mi i mojemu tż, że jak już mi się przypomni, to robię:

piersi z kurczaka układam w naczyniu żaroodpornym, dno naczynia delikatnie kropię olejem. Filety obficie posypuję w miarę drobno pokrojonymi pieczarkami, następnie siekam cebulę i kładę na pieczarki. Teraz górę smaruję ketchupem i majonezem, a na to wszystko znowu obficie sypię starty na dużych oczkach ser żółty. Piekę w piekarniku w 170st, około godziny
Do tego zazwyczaj gotuję ziemniaki robię jakąś lekką, zdrową sałatkę, np. marchewka, jabłko, kukurydza.

Wygląda mniej więcej tak: http://www.mojegotowanie.pl/przepisy...ka_w_majonezie

No to przyznać się, która z Was zrobiła się głodna?

[_agg_]

Napisane przez Aureli

Ale u Was fajnie
Hmmm, jaki przepis na coś pysznego... Może to, co będę robić dzisiaj- trochę kaloryczne, ale tak smakuje mi i mojemu tż, że jak już mi się przypomni, to robię:

piersi z kurczaka układam w naczyniu żaroodpornym, dno naczynia delikatnie kropię olejem. Filety obficie posypuję w miarę drobno pokrojonymi pieczarkami, następnie siekam cebulę i kładę na pieczarki. Teraz górę smaruję ketchupem i majonezem, a na to wszystko znowu obficie sypię starty na dużych oczkach ser żółty. Piekę w piekarniku w 170st, około godziny
Do tego zazwyczaj gotuję ziemniaki robię jakąś lekką, zdrową sałatkę, np. marchewka, jabłko, kukurydza.

No to przyznać się, która z Was zrobiła się głodna?

jaaaaaaaaaa! jadłabym!

[201604250957]

Napisane przez Aureli

Ale u Was fajnie
Hmmm, jaki przepis na coś pysznego... Może to, co będę robić dzisiaj- trochę kaloryczne, ale tak smakuje mi i mojemu tż, że jak już mi się przypomni, to robię:

piersi z kurczaka układam w naczyniu żaroodpornym, dno naczynia delikatnie kropię olejem. Filety obficie posypuję w miarę drobno pokrojonymi pieczarkami, następnie siekam cebulę i kładę na pieczarki. Teraz górę smaruję ketchupem i majonezem, a na to wszystko znowu obficie sypię starty na dużych oczkach ser żółty. Piekę w piekarniku w 170st, około godziny
Do tego zazwyczaj gotuję ziemniaki robię jakąś lekką, zdrową sałatkę, np. marchewka, jabłko, kukurydza.

Wygląda mniej więcej tak: http://www.mojegotowanie.pl/przepisy...ka_w_majonezie

No to przyznać się, która z Was zrobiła się głodna?

milion kalorii w porcji
pewnie pyszne, ale chyba by mi wyrzuty sumienia nie pozwoliły tego zjeść ale dla mojego próbującego przytyć Tż w sam raz

[Molise]

Napisane przez Aureli

No to przyznać się, która z Was zrobiła się głodna?

Ja też !
Przy okazji witam

[Aureli]

Napisane przez kashmirka

milion kalorii w porcji
pewnie pyszne, ale chyba by mi wyrzuty sumienia nie pozwoliły tego zjeść ale dla mojego próbującego przytyć Tż w sam raz

Hahaha, ojjj kaloryczne jest z pewnością... jak zrobisz dla Tż, to gwarantuję Ci, że nie oprzesz się i sama spróbujesz- bo niesamowicie pachnie

[201604250957]

Napisane przez Aureli

Hahaha, ojjj kaloryczne jest z pewnością... jak zrobisz dla Tż, to gwarantuję Ci, że nie oprzesz się i sama spróbujesz- bo niesamowicie pachnie

Kochana jestem hardcorem jeśli chodzi o masochizm kulinarny, robię takie pyszności dla Tż i sama ich nie jem, że trudno w to uwierzyć nawet pachnąca serem pizza jedzona przez niego późnym wieczorem nie robi już na mnie wrażenia

[Miss Saeki]

Napisane przez Aureli

Ale u Was fajnie
Hmmm, jaki przepis na coś pysznego... Może to, co będę robić dzisiaj- trochę kaloryczne, ale tak smakuje mi i mojemu tż, że jak już mi się przypomni, to robię:

piersi z kurczaka układam w naczyniu żaroodpornym, dno naczynia delikatnie kropię olejem. Filety obficie posypuję w miarę drobno pokrojonymi pieczarkami, następnie siekam cebulę i kładę na pieczarki. Teraz górę smaruję ketchupem i majonezem, a na to wszystko znowu obficie sypię starty na dużych oczkach ser żółty. Piekę w piekarniku w 170st, około godziny
Do tego zazwyczaj gotuję ziemniaki robię jakąś lekką, zdrową sałatkę, np. marchewka, jabłko, kukurydza.

Wygląda mniej więcej tak: http://www.mojegotowanie.pl/przepisy...ka_w_majonezie

No to przyznać się, która z Was zrobiła się głodna? :D

A ja nie;p Nie lubię ani keczupu ani majonezu

[Aureli]

Mam to samo jeśli już jem wieczorem razem z Tż, to dosłownie połowę porcji, ale naprawdę ciężko odmówić, jeśli zrobię coś wystrzałowego :P

[Miss Saeki]

Ja w ogóle robię rewoluję u TŻa

Jego "nie lubię tego" zamienia się w "mogę dokładkę?"