Mamusie Kwietniowe 2015! cz.II

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez czajelka

gosiak super ciuszki ja jak juz poznam płeć tez bede szukać

MalaSylwia ja do salaty zamiast octu dodaje kwasek cytrynowy i cukier... uwielbiam takie smaki

tez juz bym chciala znac plec, caly czas cos ogladam przegladam i juz bym chciala kupowac najpierw jednak zabiore od szgagierki cale kartony ktore dla mnie ma po malym, wiec jesli bedzie chlopak to duzo mi podpasuje

takie smaki sa najlepsze!

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Napisane przez _Madison_

Niech, któraś mi wyślę odrobinę słonka ślicznie proszę.
A jutro wracam do pracy i myślę, że zupełnie mi się nie chce :blink:

---------- Dopisano o 05:33 ---------- Poprzedni post napisano o 05:33 ----------

Spokojnego wtorku!

chetnie bym wyslala ale u nas dzis ledwo raz zza chmury wyjrzalo a teraz sie wypielo, schowalo i tyle z ladnej pogody. mysle, ze do konca dnia tak nijak zostanie.
nie zazdroszcze powrotu do pracy, po zwolnieniu pewnie ciezko bedzie sie tam odnalezc

[rosarioV]

Wróciłam wkurzona. Miałam iść na pobranie krwi a potem do lekarzs a okazało się że przejechałam 70 km w jedną stronę na pobranie krwi i w czwartek mam zadzwonić jak wyniki i lekarz telefonicznie zdecyduje czy mam przyjeżdżać czy nie... jakbym nie mogla zrobić u siebie badań krwi :/
Dzieki za słowa wsparcia obecnie pobolewa mnie brzuch ale toalety nie odwiedzam i mdłości nie ma ( nie zapeszając) za to strasznoe bolą mnie plecy na dole :/ i zastanawiam się czy nie wysłać tż do domu rodzinnego aby mnie gorzej nie zarazil :/

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez Koperco

Mała śliczne ciuszki, mnie oczarował ten osytatni krótki bodziak!

kochana ciuszki nie moje, ale chcetnie bym je przygarnela! to malinki

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Napisane przez cashmere

Ty też jesteś z B-stoku?



Ja dziś na 12.40 idę na genetyczne, mam nadzieję że będzie wszystko ok

Gossip, Soniuska, Cashmere- mega kciuki za wasze wizyty! i jak najszybciej pokazcie nam wasze dzidizulki

[lekkaatletka]

Napisane przez MaŁa_Sylwia

tez juz bym chciala znac plec, caly czas cos ogladam przegladam i juz bym chciala kupowac najpierw jednak zabiore od szgagierki cale kartony ktore dla mnie ma po malym, wiec jesli bedzie chlopak to duzo mi podpasuje

To odwrotnie jak u mnie - bo u mnie siostra ma sporo rzeczy ale po dziewczynce
Chociaż lepiej, że lekarka nie strzelała z płcią jeśli nie było pewności, bo jakby się na następnym badaniu okazalo, że się pomyliła, to byśmy byli zawiedzeni - jak się człowiek już nastawi

Napisane przez rosarioV

Wróciłam wkurzona. Miałam iść na pobranie krwi a potem do lekarzs a okazało się że przejechałam 70 km w jedną stronę na pobranie krwi i w czwartek mam zadzwonić jak wyniki i lekarz telefonicznie zdecyduje czy mam przyjeżdżać czy nie... jakbym nie mogla zrobić u siebie badań krwi :/
Dzieki za słowa wsparcia obecnie pobolewa mnie brzuch ale toalety nie odwiedzam i mdłości nie ma ( nie zapeszając) za to strasznoe bolą mnie plecy na dole :/ i zastanawiam się czy nie wysłać tż do domu rodzinnego aby mnie gorzej nie zarazil :/

Koniecznie go odeślij! a jak ból pleców na dole to dużo pij, może to pęcherz?


Zdrówka Kochane Dziewczyny Nie dawajcie się wirusom!!

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez rosarioV

Wróciłam wkurzona. Miałam iść na pobranie krwi a potem do lekarzs a okazało się że przejechałam 70 km w jedną stronę na pobranie krwi i w czwartek mam zadzwonić jak wyniki i lekarz telefonicznie zdecyduje czy mam przyjeżdżać czy nie... jakbym nie mogla zrobić u siebie badań krwi :/
Dzieki za słowa wsparcia obecnie pobolewa mnie brzuch ale toalety nie odwiedzam i mdłości nie ma ( nie zapeszając) za to strasznoe bolą mnie plecy na dole :/ i zastanawiam się czy nie wysłać tż do domu rodzinnego aby mnie gorzej nie zarazil :/

kuuurcze to nieciekawie. wspolczuje, ze musialam jechac na darmo, jeszcze z ta jelitowka.. mysle, ze nie zaszkodzi na pare dni go oddelegowac, ale to twoja decyzja

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Napisane przez lekkaatletka

To odwrotnie jak u mnie - bo u mnie siostra ma sporo rzeczy ale po dziewczynce
Chociaż lepiej, że lekarka nie strzelała z płcią jeśli nie było pewności, bo jakby się na następnym badaniu okazalo, że się pomyliła, to byśmy byli zawiedzeni - jak się człowiek już nastawi

ooo wiec zawsze mozemy sie wymienic w razie czego

[kordelka85]

Napisane przez rosarioV

Wróciłam wkurzona. Miałam iść na pobranie krwi a potem do lekarzs a okazało się że przejechałam 70 km w jedną stronę na pobranie krwi i w czwartek mam zadzwonić jak wyniki i lekarz telefonicznie zdecyduje czy mam przyjeżdżać czy nie... jakbym nie mogla zrobić u siebie badań krwi :/
Dzieki za słowa wsparcia obecnie pobolewa mnie brzuch ale toalety nie odwiedzam i mdłości nie ma ( nie zapeszając) za to strasznoe bolą mnie plecy na dole :/ i zastanawiam się czy nie wysłać tż do domu rodzinnego aby mnie gorzej nie zarazil :/

Biedna sie nameczysz.Nie wiem co sie dzieje, wszyscy choruja.

[sunny_eyes]

Dzień dobry
Mam 28lat i jestem w 10 tc, a termin pierwszego spotkania z małym Ktosiem mamy wyznaczony na 27 kwietnia 2015.
Będzie to nasz pierwsze upragnione maleństwo, więc już się nie mogę doczekać, a gdzie tu jeszcze tyle czasu...

[gosiak0512]

oj kochane zdrówka dla was!

ja ciuszki mam po chłopakach więc jak będzie dziewczynka to i tak ponosi trochę chyba że uda mi się pozamieniać lub odsprzedać komuś, te malutkie do 74 to mam w miarę unisex więc tragedii nie bedzie

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

sunny witaj

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez sunny_eyes

Dzień dobry
Mam 28lat i jestem w 10 tc, a termin pierwszego spotkania z małym Ktosiem mamy wyznaczony na 27 kwietnia 2015.
Będzie to nasz pierwsze upragnione maleństwo, więc już się nie mogę doczekać, a gdzie tu jeszcze tyle czasu...

witamy Cie serdecznie

[czajelka]

Napisane przez sunny_eyes

Dzień dobry
Mam 28lat i jestem w 10 tc, a termin pierwszego spotkania z małym Ktosiem mamy wyznaczony na 27 kwietnia 2015.
Będzie to nasz pierwsze upragnione maleństwo, więc już się nie mogę doczekać, a gdzie tu jeszcze tyle czasu...

Hejka

[gosiak0512]

idę chyba jakieś ciacho chłopakom upiekę na ten ich dzień
i pranie nastawię..

[malinka1984]

Witajcie.
Mnie naszło na zakupy, tylko wiadomo płci nie znamy więc ciężko...korci Nas żeby za 3 tyg. umówić się na usg prywatnie i zobaczyć kto tam się ukrywa bo ja nie wytrzymam do 21tyg. czyli do następnego prenatalnego bo to w połowie LISTOPADA,grr.
Gossip,Cashmare,Soniuska kciuki za wizyty
Zdrówka dla chorowitków
sunny_eyes witaj w Naszym gronie.
Ja zjadłam śniadanie,teraz czas na sprzątanie.

[cashmere]

Napisane przez czajelka

Z okolic 36km od Białegostoku, z tego samego miasta co Pavlineczka21

No to już wiem wszystko

Rosario kurcze że to tak wyszło, że musiałaś biedna tyle jechać na pobranie krwi... Jakby lekarz nie mógł od razu Ci powiedzieć, żeby tak to zrobić...


Zbieram się ogarniać na wizytę!

[niezawsze]

Napisane przez sunny_eyes

Dzień dobry
Mam 28lat i jestem w 10 tc, a termin pierwszego spotkania z małym Ktosiem mamy wyznaczony na 27 kwietnia 2015.
Będzie to nasz pierwsze upragnione maleństwo, więc już się nie mogę doczekać, a gdzie tu jeszcze tyle czasu...

Witaj!

Kciuki dziewczyny za wizyty!

[soniuska]

Czajelka ale juz masz co trzeba i relaksij sie kochaba,odbebnione

Rybcia moze smaruj sie czyms mocniej nawilzajacym

Madison hej kochana:-*
kurde zjadlabym Twoje eklery!
kochana u nas leje:/
wlasnie wrocilam od lekarza tego 120km i odkurzylam.
mam jeszcze chwile i do gina

Niezawsze dziekuje kochana:-* o tez bym zjadla,niedlugo mandarynki sie zaczna!!!!

Koperco ja to w sumie niecierpliwa:-* ale z Ciebie super mama
no ja pryszcxe i to wielkie i bolace

Gosiak milego dnia chlopaka

Cashmere kochana kciuki za wizyte!!! czekam na wiesci

ja mam o 13:40 ale pewnie bedzie opoznienie

Blackberry

Gossip hej i odpoczywaj jak wszystko jest

Mala dziekuje najkochansza
musze isc do cukierni po ginie bo tesciowie wpadaja wieczorem na kawke

Rosario no idzie sie wsciec!!!

Lekka

hej Sunny

Malinko kochana dziekuje

ja juz po lekarzu,po pobraniu krwi.
odkurzylam bo tesciowie beda wieczorem(musze ciacho kupic) bo raczej nie dam rady upiec bo na 13:40 do gina i tam pewnie tez opoznienie a nie chce tak na szybko :/

[blackberry89]

Napisane przez sunny_eyes

Dzień dobry
Mam 28lat i jestem w 10 tc, a termin pierwszego spotkania z małym Ktosiem mamy wyznaczony na 27 kwietnia 2015.
Będzie to nasz pierwsze upragnione maleństwo, więc już się nie mogę doczekać, a gdzie tu jeszcze tyle czasu...

Witaj !

Napisane przez soniuska

Czajelka ale juz masz co trzeba i relaksij sie kochaba,odbebnione

Rybcia moze smaruj sie czyms mocniej nawilzajacym

Madison hej kochana:-*
kurde zjadlabym Twoje eklery!
kochana u nas leje:/
wlasnie wrocilam od lekarza tego 120km i odkurzylam.
mam jeszcze chwile i do gina

Niezawsze dziekuje kochana:-* o tez bym zjadla,niedlugo mandarynki sie zaczna!!!!

Koperco ja to w sumie niecierpliwa:-* ale z Ciebie super mama
no ja pryszcxe i to wielkie i bolace

Gosiak milego dnia chlopaka

Cashmere kochana kciuki za wizyte!!! czekam na wiesci

ja mam o 13:40 ale pewnie bedzie opoznienie

Blackberry

Gossip hej i odpoczywaj jak wszystko jest

Mala dziekuje najkochansza
musze isc do cukierni po ginie bo tesciowie wpadaja wieczorem na kawke

Rosario no idzie sie wsciec!!!

Lekka

hej Sunny

Malinko kochana dziekuje

ja juz po lekarzu,po pobraniu krwi.
odkurzylam bo tesciowie beda wieczorem(musze ciacho kupic) bo raczej nie dam rady upiec bo na 13:40 do gina i tam pewnie tez opoznienie a nie chce tak na szybko :/

Soniu a teściów na inny dzień nie możesz przelozyc? Przecież chora jesteś :-( musisz odpocząć bo się doprawisz :-(

[soniuska]

Blackberry i tak musze latac po lekarzach i Kaprysa wyprowadzac..wiec na to samo wyjdzie a oni przyjda dzis bo mam imieniny

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

tesc mnie wiozl 120km w jedna strone do lekarza i nawet do mc donalda mnie zabral po badaniach - wiec jest przekochany

[blackberry89]

Napisane przez soniuska

Blackberry i tak musze latac po lekarzach i Kaprysa wyprowadzac..wiec na to samo wyjdzie a oni przyjda dzis bo mam imieniny

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

tesc mnie wiozl 120km w jedna strone do lekarza i nawet do mc donalda mnie zabral po badaniach - wiec jest przekochany

Rozumiem, ale obiecaj że jutro lezysz i wstajesz tylko żeby wyjść z kapryskiem

U mnie dziś na obiad domowe hamburgery, wczoraj usmazylam kotlety do nich także mało mam roboty
Tzcik dziś wcześniej kończy i swietujemy sobie i skoczymy kupić farby do pokoi

[soniuska]

Blackberry obiecuje!
bede wychodzic tylko z Kapryskiem jutro i na jednym z tych wyjsc kupie tylko miesko i smietane do jutrzejszego obiadku. wiec jutro leze i roboe piersi z kurczaka na obiadosa

jejku ale fajnie,a moj bedzie kolo 19 w domu

[kordelka85]

Napisane przez MaŁa_Sylwia

widac, do kazdej wypowiedzi podchodzisz negatywnie, az tak dziwnie sie ciebie czasami czyta, jakbys za kazdym razem na kogos naskakiwala. rozumiem, ze takie masz podejscie, juz to zauwazylam ale pierwsze wrazenie srednio :P[COLOR=Silver]

e:

Ok, juz sie nic nie odzywam, na pewno wszystkie dzieci na tym watku bedaprzesypialy noce od razu, a to co pisza matki niemowlat na innych watkach o budzacych sie 100 razy i placzacych to na pewnio sobie uroily.

[madzixx88]

Dzień dobry

Gossip, Cashmere, Soniuska- powodzenia na wizytach !!

Chorowitki-dużo zdrówka dla Was

Soniuska-wszystkiego naj naj z okazji imieninek
przepis wysłałam na PW

Malinka-zdradzisz mi na PW gdzie chodzisz do lekarza? jesteśmy z tego samego miasta

Napisane przez sunny_eyes

Dzień dobry
Mam 28lat i jestem w 10 tc, a termin pierwszego spotkania z małym Ktosiem mamy wyznaczony na 27 kwietnia 2015.
Będzie to nasz pierwsze upragnione maleństwo, więc już się nie mogę doczekać, a gdzie tu jeszcze tyle czasu...

witaj

[mori_lee]

Napisane przez rosarioV

A z trenem? Nie zabardzo mogę znaleźć w necie real foto sukienki... :/ chyba jedyna w swoim rodzaju

Suknia była z trenem w całości niepodpinanym. Z krawcowa wymyśliłysmy że obetnemy go i podczepimy na tasmach termicznch ( na zelazko). Po kosciele i pierwszym tancu swobodnie go odczepilam, a pozniej na sesje zdjęciowa ponownie doczepilam. Musze wyslax real doto bo tak to ciezko to sobie wyobrazic. Jak bede przy kompie tp wyale. Aaa odpiecie trenu to najlepsza rzecz jaka mozna zrobic. Gdybym zdeydowala sie zostawic go to po godzinie poszlabym sie przebrac w jakas kiecke.. byle pozbyc sie problemu

[gosiak0512]

ciacho w piekarniku
pranie nastawione a ja idę poprasować ..

kordelka ale to nie chodzi o to żebyś się nie odzywała bo po to jest forum żeby wyrażać swoją opinię tyle że fakt ja Twoje słowa tez jakoś dziwnie odebrałam bo skoro decydujemy się na dziecko to decydujemy się też na te nie przespane noce, kolki i ząbkowanie a Twoja wypowiedź zabrzmiała trochę odpychająco jakbyś to traktowała jako karę że musisz wstać w nocy i nakarmić..

[kordelka85]

Napisane przez gosiak0512

ciacho w piekarniku
pranie nastawione a ja idę poprasować ..

kordelka ale to nie chodzi o to żebyś się nie odzywała bo po to jest forum żeby wyrażać swoją opinię tyle że fakt ja Twoje słowa tez jakoś dziwnie odebrałam bo skoro decydujemy się na dziecko to decydujemy się też na te nie przespane noce, kolki i ząbkowanie a Twoja wypowiedź zabrzmiała trochę odpychająco jakbyś to traktowała jako karę że musisz wstać w nocy i nakarmić..

Ale ja sobie zdaje sprawe z tego, ze nie bedzie rozowo i kolorowo. To mi sie oberwalo, ze nie mysle pozytywnie.Co lepiej sie łudzić, ze bedzie taka bajka, by potem sie zderzyc z rzeczywistoscia z wielkim hukiem? Poza tym toi nie dziecko bylo tu glowna przyczyna niewysypiania, tylko sposob karmienia.

P.S. Uczestniczylam w watku rowiesniczym na innym forum i inne matki mialy gorzej ode mnie, moje dziecko bylo z tych najlepiej spiacych. jego rowiesnicy dalej nie przesypiaja nocy.

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Dziewczyny sie martwia jak wytrzymaja z seksem po pologu, a to chyba spadnie na dalszy plan.

[gosiak0512]

kordelka ale my wszystkie zdajemy sobie sprawę że nie będzie różowo i tu masz zdecydowaną rację że lepiej teraz uświadamiać niż potem się obudzić z tej bajki tylko chodzi o sens wypowiedzi.

[rybcia2309]

Napisane przez gosiak0512

ciacho w piekarniku
pranie nastawione a ja idę poprasować ..

kordelka ale to nie chodzi o to żebyś się nie odzywała bo po to jest forum żeby wyrażać swoją opinię tyle że fakt ja Twoje słowa tez jakoś dziwnie odebrałam bo skoro decydujemy się na dziecko to decydujemy się też na te nie przespane noce, kolki i ząbkowanie a Twoja wypowiedź zabrzmiała trochę odpychająco jakbyś to traktowała jako karę że musisz wstać w nocy i nakarmić..

Mój też nie spal nic :/ i osobiscie sie boje tego, bo nielubie nocy nie umiem zasypiac po przebudzeniu i w sumie rozumiem kordelke, ale to kwestia osoby, psychiki samozaparcia u mnie to ciężka kwestia. Dziewczyny udanych wizyt i sie pochwale czulam wczoraj w nocy pierwsze ruchy

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Ale mój prawie nie jadl bo walczylam z laktacja i krwawiacymi sutkami...teraz jestem mądrzejszy i nie bede walczyć w nosie mam, ale szwagierki praktycznie od urodzenia spi cala noc ale to jej drugie a przy drugim kobieta ma większą olewke bo tak to co 5 min sprawdzasz czy oddycha, pierwszy rok synka mam wyrwany z zyciorysu, pamietam nieliczne incydenty...

[soniuska]

Madzix nie dziekuje za wizyte i dziekuje za zyczonka
ale fajnie ze z Malinka to samo miasto

Morii a ja tez moge fotke zobaczyc Ciebie w sukni?

Gosiak co za ciacho sklecilas?

Rybcia ale super gratuluje ruchow:-*

[kordelka85]

Napisane przez rybcia2309

[/COLOR]Ale mój prawie nie jadl bo walczylam z laktacja i krwawiacymi sutkami...teraz jestem mądrzejszy i nie bede walczyć w nosie mam, ..

No ja mialam podobnie, problemy z laktacja. Zamiast spac jak on spi to sleczalam nad laktatorem. Jak skonczylam i chwile przysnelam to znowu sie budzil na karmienie.

[niezawsze]

Mori lee ja tez chce zobaczyć wrzuc do klubu.

Ja po porodzie modlilam sie, aby Maja miala jak najszybciej 18 lat i mowila do mnie mama nie budz mnie. Dopoki debrudatu nie przepisala mi lekarka to Maje brzuszek meczyl 24/h koszmar. Tak oprocz problemow z karmieniem.
Dobra ide z psem po miesko na pasztet

[rybcia2309]

Napisane przez kordelka85

No ja mialam podobnie, problemy z laktacja. Zamiast spac jak on spi to sleczalam nad laktatorem. Jak skonczylam i chwile przysnelam to znowu sie budzil na karmienie.

Wbrew pozorom macierzyństwo dla mlodej mamy nie zawsze jest uslane różami ale kuedys sluchalam ksiedza ze dzieki tym trudom uczymy sie kochac to mi pomiglo sie podnieść bo czulam sie okropna matką ze nie umiem kochac...czasami to przychodzi z czsaem wiec pierworódki glowa do góry : )