2014-09-29, 17:45 | #31 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
|
Dot.: Czeka mnie bezdomność...
Ja to w ogóle od początku wątku się dziwię, że w takiej sytuacji "szkoda studiów".
|
2014-09-29, 19:05 | #32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 248
|
Dot.: Czeka mnie bezdomność...
No szkoda mi studiów, bo nie chcę całe życie tyrać za 1500. Wszyscy naciskają by próbować to wszystko pogodzić... jest mi w cholerę ciężko.
|
2014-09-29, 19:19 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 87
|
Dot.: Czeka mnie bezdomność...
Jeszcze nie jest tak źle. Xboxa sprzedałeś, ale komputera jeszcze nie, a do tego internet opłacasz
|
2014-09-29, 19:27 | #34 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Czeka mnie bezdomność...
Studia nie zawsze zapewniają wysokie zarobki. Osobiście znam więcej osób bez studiów zarabiających więcej niż Ci po mgr. Nie generalizuj. Poza tym po śmierci rodziców załatw notarialnie, że zrzekasz się spadków. Przynajmniej w ten sposób unikniesz długów.
|
2014-09-29, 19:49 | #35 | |
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Czeka mnie bezdomność...
Cytat:
Sorry, ale niepoważny jesteś. Płaczesz, że za kilka dni nie będziesz miał gdzie mieszkać, będziesz bezdomny, a jednocześnie, że pracować (ups, tyrać) za 1500 zł nie chcesz, a bez tytułu licencjata to tylko to... Wolisz nie zarabiać i mieszkać cholera wie gdzie, jeść makaron z przeceny - spoko. Ale nie płacz na forum z tego powodu. Twój wybór, sam sobie fundujesz takie życie, taki przyszły rok. Troll, jak nic. |
|
2014-09-29, 19:56 | #36 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Czeka mnie bezdomność...
jaki tam troll
polska XD |
2014-09-29, 19:58 | #37 |
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Czeka mnie bezdomność...
|
2014-09-29, 20:26 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Dot.: Czeka mnie bezdomność...
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;48318761]Wcale . Gdzie to daja ludziom bez pracy kilka milionow kredytu? Ja co prawda pracuje, ale chetnie na wlasna dzialalnosc 6 milionow wezme.
Jak tam ogloszona upadlosc sie miewa? Gdzie jest syndyk? Itp. Itd. Snujesz bajki dziecko. Bardzo slabiutkie.[/QUOTE] No daja, uwierz. Wyslane przez tapatalk 2 |
2014-09-29, 21:03 | #39 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Czeka mnie bezdomność...
Cytat:
---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ---------- Gdzie mam sie zglosic? Podaj dane. Chetnie zwolnie sie z pracy i wezme pare milionow kredytu. Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b Czas edycji: 2014-09-29 o 21:04 |
|
2014-09-29, 21:09 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Dot.: Czeka mnie bezdomność...
obawiam sie, ze wtedy skonczysz podobnie do autora
|
2014-09-29, 21:10 | #41 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Czeka mnie bezdomność...
|
2014-09-29, 21:18 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Dot.: Czeka mnie bezdomność...
No to sobie poczekasz, ja takich kredytów nie biorę więc nie wiem. Mam w bliskiej rodzinie taką sytuację i stąd ci mówię, że dają. A reszta to już mi tito - zarówno czy autor jest trollem, czy mi wierzysz i czy chcesz jakiś adres
To nie była troska tylko taki suchy zwrot. |
2014-09-29, 21:27 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 248
|
Dot.: Czeka mnie bezdomność...
Ogłoszenie upadłości to koszt ok. 100.000 zł, jest syndyk hotel był licytowany 2 lub 3 krotnie, za cenę dużo niższą, nikt tego nie chce, sam budynek to ruina - kapitał zakładowy również "wirtualny". Nie jest dla mnie problemem praca teraz ale boję się, że gdy raz przerwę studia to już do nich nie wrócę a nie mam w ręku żadnej specjalizacji.
|
2014-09-29, 21:41 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 982
|
Dot.: Czeka mnie bezdomność...
Treść usunięta
|
2014-09-29, 21:47 | #45 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Czeka mnie bezdomność...
|
2014-09-29, 22:19 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 166
|
Dot.: Czeka mnie bezdomność...
mnie ciekawi jedno niemal pół roku temu (ba nawet jeszcze szybciej o tym wspominał) że mają długi itd, nic nie robił, czekał pytanie na co ty czekać niemal pół roku zamiast coś robić?
|
2014-09-29, 22:35 | #47 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
|
Dot.: Czeka mnie bezdomność...
Cytat:
|
|
2014-09-29, 23:57 | #48 | |
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Czeka mnie bezdomność...
Pominę wszelkie narzekanie na matkę, jej długi, jej hotel, itp, bo Artek jest dorosły, więc ma możliwość wymiksowania się z tej szopki i naprawdę średnio mnie obchodzi jej prawdziwość.
Cytat:
Pogrubione: Dlaczego? Nie umiesz podejmować racjonalnych decyzji? Nie umiesz brać odpowiedzialności za swoje czyny? Nie potrafisz dokończyć czegoś, co jest superważne dla Ciebie? Nie jesteś w stanie doprowadzić do końca jakiejś czynności, którą z przyczyn niezależnych od Ciebie musiałeś przerwać? Myślisz, że zdasz wszystkie kolokwia i egzaminy, napiszesz pracę licencjacką, gdy nie będziesz miał co jeść, gdzie mieszkać, za co dojechać na uczelnię czy na spotkanie z promotorem? Wiesz, żeby podejść do obrony musisz mieć pieniądze (drukowanie pracy w kilku kopiach (u mnie były to raz trzy kopie (dwie w twardej oprawie) i raz dwie kopie), opłata za dyplom, zdjęcia...)? Myślisz, że jak nie będziesz miał co jeść, to znajdziesz nagle pieniądze, by za to zapłacić? Edytowane przez coffee Czas edycji: 2014-09-29 o 23:59 |
|
2014-09-30, 07:20 | #49 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Oslo/Sopot
Wiadomości: 2 986
|
Dot.: Czeka mnie bezdomność...
Przeciez autor napisal, ze w weekendy pracuje jako trener..
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Moj blog _________________________ ___ ZAPUSZCZAM WLOSY pije pokrzywe-12.08.2012 lotion seboradin-25.08.2012 drozdze w tabletkach-28.08.2012 Cel I - do ramion cwicze: 6.01.2013 |
2014-09-30, 09:35 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Czeka mnie bezdomność...
chlopie z tego co piszesz to nigdy nie mieliscie dobrej sytuacji materialnej. idac na studia bylo niewiele lepiej.
gladko pofrunales na dzienne zamiast zaoczne+ praca i narzekasz.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2014-09-30, 09:59 | #51 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 019
|
Dot.: Czeka mnie bezdomność...
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;48337335]Jasne. Gosc podaje swoje dane, rzekomej matki. Nawet adresy sa. Dzialalnosc nie ma ogloszonej upadlosci. Kapital w wysokosci ponad pol miliona, ktory byl przy zakladaniu spolki jest. Jest nieruchomosc. Druga dzialalnosc rzekomej matki tez jest a autor nie ma na bilet. Jesli dla Ciebie bajka ta i obrabianie dupy tej kobiecie jest rzeczywistoscia to szczerze wspolczuje.
---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ---------- Gdzie mam sie zglosic? Podaj dane. Chetnie zwolnie sie z pracy i wezme pare milionow kredytu.[/QUOTE] Nic dodać, nic ująć. A taki kredyt też chętnie wezmę, pomimo regularnych wpływów na konto banki dzwonią do mnie z propozycją "wolnych środków" do 500.000.- zł. Milionów nikt mi jeszcze nie proponował. |
2014-09-30, 13:32 | #52 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 248
|
Dot.: Czeka mnie bezdomność...
Dobra wiadomość - właścicielka zgodziła się na układ, że do 10 października zapłacimy 1700zł, mam więcej czasu na sprzedaż auta, szukam mojej matce pracy wysyłając CV gdzie się da bo sama się nie kwapi zbytnio i dalej myślę co zrobić ze sobą w tym wszystkim.
|
2014-09-30, 14:04 | #53 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Czeka mnie bezdomność...
przecież taki wątek już był, identyczny.
zakładając że to nie troll - od tego czasu nic się nie zmieniło? |
2014-09-30, 16:17 | #54 |
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Czeka mnie bezdomność...
|
2014-10-01, 22:12 | #55 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Czeka mnie bezdomność...
Cytat:
Zostawic rodzice na pastwę losu i utrzymywać SPORADYCZNY kontakt ze schorowanym ojcem i matkę zostawić bez grosza. Nie no wspaniałe posunięcie. I życ sobie jak malinowy król. ---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ---------- Bez studiów na pewno bedziesz tyrał za 1500. ( wiekszosc przypadków )
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
|||
2015-03-09, 21:29 | #56 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 248
|
Dot.: Czeka mnie bezdomność...
Minęło trochę czasu, jakoś sobie radziłem. Udało się uratować mieszkanie, jednak jak to bywa - wraca dołek. Obecnie szukam pracy na pół etatu i pracuję w małym wymiarze godzin (2x w tyg. w sąsiednim mieście prowadzę treningi sportowe i zarabiam 600zł/mc). Problem w tym, że znów zaczyna się źle dziać. Moja matka jak zwykle nie ma pracy, liczy tylko na pomoc państwa, mieszkanie jest drogie w utrzymaniu, oczywiście ja łożę na utrzymanie rodziców (nawet gdy mieli pieniądze, na koniec miesiąca zostawali bez grosza i "Artur ratuj). Mam już dość tej sytuacji, gdy wszystkie zarobione pieniądze muszę oddać. Wysłałem już ok. 100 CV, byłem na kilku rozmowach lecz bezskutecznie. Nie wiem co zrobić ze swoim życiem. Dręczą mnie mdłości, bóle brzucha, bezsenność - to wszystko z nerwów. Do tego dochodzą kłótnie w domu, obwinianie przez matkę wszystkich dookoła. Efektem tego jest totalny dół i brak chęci do czegokolwiek. Licencjatu nawet nie tknąłem, bo ciągle jak wezmę książkę do ręki by coś stworzyć, to zaczynają mnie nachodzić dziwne myśli. Rzucić studia na 3 miesiące przed końcem to trochę poddanie się... szczególnie, że moja matka swoją szkołę (co prawda policealną) rzuciła przed samym końcem a nie chcę być jak ona. Z drugiej strony jedyne czego chcę to mieć pieniądze by się wyprowadzić. Nie mam na kogo liczyć, moja dziewczyna totalnie nie rozumie i nie wczuwa się w sytuację, choć próbuje mi pomóc ale jej pomoc czasem bardziej mnie dołuje. Jestem całkiem sam w swoim życiu, nie wiem co z nim zrobić. Nie wiem co mnie czeka...
|
2015-03-09, 23:04 | #57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Czeka mnie bezdomność...
zmieńcie mieszkanie na tańsze?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2015-03-10, 07:59 | #58 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 248
|
Dot.: Czeka mnie bezdomność...
Nie ma tańszych, które są dwupokojowe w tym mieście na wynajem, chyba, że jakieś rudery ale no bez przesady, już mieszkaliśmy w ruderach z grzybem. Obecny koszt to 800zł/mc + czynsz do spółdzielni = 1200zł/mc. Rodzice czekają na mieszkanie od miasta, chociaż to też nie jest prosta sprawa bo będą musieli skądś wziąć pieniądze na jego wyposażenie - przy okazji 4 przeprowadzek za każdym razem coś sprzedawali/oddawali i obecnie nie mają nawet mebli. Dlatego tego nie ogarniam wszystkiego i chciałbym iść pracować na pełen etat, ale jeszcze muszę gnić na studiach, które totalnie nie są dla mnie i są moim błędem. Do tego ciągły stres domem i nic mi nie wychodzi tak jak powinno.
|
2015-03-10, 08:08 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 166
|
Dot.: Czeka mnie bezdomność...
no to już nic nie rozumiem, studia są nie dla Ciebie i są błędem ale mimo to studiujesz zamiast to rzucić...
|
2015-03-10, 14:05 | #60 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 248
|
Dot.: Czeka mnie bezdomność...
Bo jestem na samiutkim końcu, tylko napisać pracę i licencjat w garści. Nie wiem tylko co dalej zrobić ze swoim życiem. Rodzice nie zapewnią mi żadnego startu, wszystko muszę zrobić sam, własnoręcznie a oni jeszcze ciągną ode mnie kasę i tak na prawdę martwię się co dnia, czy nie przyjdzie matka z informacją, że idziemy na ulice. Nie daję sobie rady z tym stresem.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:03.