Jedne dwóch kreseczek wypatrują, inne wyprawkę dla maluszków szykują - cz.V

[kocuro88]

Aniutka witaj w klubie

[_Aniutka_]

Napisane przez Meliska86

ja już odliczam minuty do 15

i szał ciał od jutra?

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Napisane przez kocuro88

Aniutka witaj w klubie

pokaż co znalazłas na allegro

[Meliska86]

ja wczoraj zaszalałam na allegro i kupiłam sobie kombinezon taki czarny ale dość zwiewny i luźny więc spokojnie w niego wejdę. Tylko pytanie jak w nim będę wyglądać

[kocuro88]

http://allegro.pl/wloska-trapezowa-s...578321237.html kolor jeans
jeszcze jedna upatrzyłam cos podobnego tylko kolor fuksja (pasuje do moich paznokci ) ale musze sie zmierzyc w domciu

[_Aniutka_]

Napisane przez Meliska86

ja wczoraj zaszalałam na allegro i kupiłam sobie kombinezon taki czarny ale dość zwiewny i luźny więc spokojnie w niego wejdę. Tylko pytanie jak w nim będę wyglądać

pokaż ja sobie kupiłam w tym roku taki
http://allegro.pl/kombinezon-spodnie...485115723.html
czarny, myślałam, ze będę źle wyglądać, ale jest fajny i ciuchram go tylko mąż mówi, że blee do nie obcisły i w kroku mi trochę wisi

Napisane przez kocuro88

http://allegro.pl/wloska-trapezowa-s...578321237.html kolor jeans
jeszcze jedna upatrzyłam cos podobnego tylko kolor fuksja (pasuje do moich paznokci ) ale musze sie zmierzyc w domciu

fajna zaraz sobie zobaczę, co oni tam mają ciekawego

[Meliska86]

Napisane przez kocuro88

http://allegro.pl/wloska-trapezowa-s...578321237.html kolor jeans
jeszcze jedna upatrzyłam cos podobnego tylko kolor fuksja (pasuje do moich paznokci ) ale musze sie zmierzyc w domciu

fajna

a ja kupiłam taki:

http://allegro.pl/show_item.php?item=4619683789

[ksuwka]

Witajcie kochane!
Przeżyłam badania. W szpitalu byłam już o 6 rano, babeczki z IP zdziwione, bo chyba je obudziłam. Pierwszy raz krew miałam pobierana jeszcze przed 7. Później wzięłam tabletkę na tarczycę, odczekałam 30 min. i dostałam do wypicia glukozę (panie spisały się na medal, dostałam glukozę cytrynową, a więc nie taką mulącą ), no i po godzinie znowu pobieranie krwi, później wziął mnie lekarz na usg i dokładnie wyoglądał, powiedział, że nic niepokojącego oprócz tego małego mięśniaczka nie widzi, no i o 9:20 ostatnie pobranie krwi, rozmowa z lekarzem i do domciu. Oczywiście miały panie problem z wkłuciem się u mnie, bo ja mam praktycznie niewidoczne żyły i na 3 pobierania, kłuły mnie 5 razy, no ale były miłe i sympatyczne więc dało się przeżyć.
W piątek mam przyjść po zwolnienie, a na wypis umówiłam się z lekarzem po 15 października, bo idzie na urlop, no i jakieś tam badania robią w innym mieście i też wyniki będą dopiero za tydzień.
Jak wróciłam do domu, to od razu zaległam do łóżka i padłam jak kawka i dopiero teraz się obudziłam, emocje robią swoje.
Dziękuję, że tak ładnie trzymałyście kciuki i pamiętałyście o mnie.

[Meliska86]

Napisane przez ksuwka

Witajcie kochane!
Przeżyłam badania. W szpitalu byłam już o 6 rano, babeczki z IP zdziwione, bo chyba je obudziłam. Pierwszy raz krew miałam pobierana jeszcze przed 7. Później wzięłam tabletkę na tarczycę, odczekałam 30 min. i dostałam do wypicia glukozę (panie spisały się na medal, dostałam glukozę cytrynową, a więc nie taką mulącą ), no i po godzinie znowu pobieranie krwi, później wziął mnie lekarz na usg i dokładnie wyoglądał, powiedział, że nic niepokojącego oprócz tego małego mięśniaczka nie widzi, no i o 9:20 ostatnie pobranie krwi, rozmowa z lekarzem i do domciu. Oczywiście miały panie problem z wkłuciem się u mnie, bo ja mam praktycznie niewidoczne żyły i na 3 pobierania, kłuły mnie 5 razy, no ale były miłe i sympatyczne więc dało się przeżyć.
W piątek mam przyjść po zwolnienie, a na wypis umówiłam się z lekarzem po 15 października, bo idzie na urlop, no i jakieś tam badania robią w innym mieście i też wyniki będą dopiero za tydzień.
Jak wróciłam do domu, to od razu zaległam do łóżka i padłam jak kawka i dopiero teraz się obudziłam, emocje robią swoje.
Dziękuję, że tak ładnie trzymałyście kciuki i pamiętałyście o mnie.

brawo teraz trzeba czekać na wyniki

[_Aniutka_]

Napisane przez Meliska86

fajna

a ja kupiłam taki:

http://allegro.pl/show_item.php?item=4619683789

o jaa superowy...

Napisane przez ksuwka

Witajcie kochane!
Przeżyłam badania. W szpitalu byłam już o 6 rano, babeczki z IP zdziwione, bo chyba je obudziłam. Pierwszy raz krew miałam pobierana jeszcze przed 7. Później wzięłam tabletkę na tarczycę, odczekałam 30 min. i dostałam do wypicia glukozę (panie spisały się na medal, dostałam glukozę cytrynową, a więc nie taką mulącą ), no i po godzinie znowu pobieranie krwi, później wziął mnie lekarz na usg i dokładnie wyoglądał, powiedział, że nic niepokojącego oprócz tego małego mięśniaczka nie widzi, no i o 9:20 ostatnie pobranie krwi, rozmowa z lekarzem i do domciu. Oczywiście miały panie problem z wkłuciem się u mnie, bo ja mam praktycznie niewidoczne żyły i na 3 pobierania, kłuły mnie 5 razy, no ale były miłe i sympatyczne więc dało się przeżyć.
W piątek mam przyjść po zwolnienie, a na wypis umówiłam się z lekarzem po 15 października, bo idzie na urlop, no i jakieś tam badania robią w innym mieście i też wyniki będą dopiero za tydzień.
Jak wróciłam do domu, to od razu zaległam do łóżka i padłam jak kawka i dopiero teraz się obudziłam, emocje robią swoje.
Dziękuję, że tak ładnie trzymałyście kciuki i pamiętałyście o mnie.

Aniu dzielna dziewczynka to teraz z niecierpliwością czekamy na wyniki

[kocuro88]

Ksuweczko
teraz czekamy na wyniki

Melisko takie sexi ten kombinezon

[kordelka85]

Napisane przez ksuwka

Witajcie kochane!
Przeżyłam badania. W szpitalu byłam już o 6 rano, babeczki z IP zdziwione, bo chyba je obudziłam. Pierwszy raz krew miałam pobierana jeszcze przed 7. Później wzięłam tabletkę na tarczycę, odczekałam 30 min. i dostałam do wypicia glukozę (panie spisały się na medal, dostałam glukozę cytrynową, a więc nie taką mulącą ), no i po godzinie znowu pobieranie krwi, później wziął mnie lekarz na usg i dokładnie wyoglądał, powiedział, że nic niepokojącego oprócz tego małego mięśniaczka nie widzi, no i o 9:20 ostatnie pobranie krwi, rozmowa z lekarzem i do domciu. Oczywiście miały panie problem z wkłuciem się u mnie, bo ja mam praktycznie niewidoczne żyły i na 3 pobierania, kłuły mnie 5 razy, no ale były miłe i sympatyczne więc dało się przeżyć.
W piątek mam przyjść po zwolnienie, a na wypis umówiłam się z lekarzem po 15 października, bo idzie na urlop, no i jakieś tam badania robią w innym mieście i też wyniki będą dopiero za tydzień.
Jak wróciłam do domu, to od razu zaległam do łóżka i padłam jak kawka i dopiero teraz się obudziłam, emocje robią swoje.
Dziękuję, że tak ładnie trzymałyście kciuki i pamiętałyście o mnie.

[ksuwka]

A na oddziale spotkałam swoją uczennicę z 4 klasy, jak uczyłam w szkole. Leży na oddziale z dużym brzuszkiem, jest w 34 tyg. i ma mieć synka. I trochę się biedna zmieszała, jak ją zagadałam. Szybko policzyłam sobie ile ma lat, bo dla mnie to dziecko, a tu 19. Boże jaka ja stara jestem!
Jeszcze jak wychodziłam to ją wyściskałam i życzyłam łatwego porodu i dużego zdrowego synusia. I oczywiście obie się wzruszyłyśmy

[kocuro88]

ksuweczko

[_Aniutka_]

Napisane przez ksuwka

A na oddziale spotkałam swoją uczennicę z 4 klasy, jak uczyłam w szkole. Leży na oddziale z dużym brzuszkiem, jest w 34 tyg. i ma mieć synka. I trochę się biedna zmieszała, jak ją zagadałam. Szybko policzyłam sobie ile ma lat, bo dla mnie to dziecko, a tu 19. Boże jaka ja stara jestem!
Jeszcze jak wychodziłam to ją wyściskałam i życzyłam łatwego porodu i dużego zdrowego synusia. I oczywiście obie się wzruszyłyśmy

ja Ci dam stara!
a na wzruszenie

[malinOla1]

Napisane przez _Aniutka_

Wrocilam z PUP, wszystko fajowo

i jak tam od kiedy zaczynasz? Czy mi się wydawało czy nie mówiłaś co bedziesz tam robić?

Napisane przez ksuwka

Witajcie kochane!
Przeżyłam badania. W szpitalu byłam już o 6 rano, babeczki z IP zdziwione, bo chyba je obudziłam. Pierwszy raz krew miałam pobierana jeszcze przed 7.

no to teraz za wyniki a to teraz zostajesz na L4 czy to tylko jednodniowe?
Odpoczywaj

[ksuwka]

Napisane przez _Aniutka_

ja Ci dam stara!
a na wzruszenie

Stara ale jara, jak to mawia mój szwagier

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Napisane przez malinOla1

i jak tam od kiedy zaczynasz? Czy mi się wydawało czy nie mówiłaś co bedziesz tam robić?


no to teraz za wyniki a to teraz zostajesz na L4 czy to tylko jednodniowe?
Odpoczywaj

Jestem na L4 do piątku (3 dni)

[_Aniutka_]

Napisane przez malinOla1

i jak tam od kiedy zaczynasz? Czy mi się wydawało czy nie mówiłaś co bedziesz tam robić?

Olu udało się tak, że od poniedziałku a co będę robić, to pewnie w pon się dopiero dowiem ost co innego miałam w programie stażu, a co innego w rzeczywistości, bo byłam wszechstażystką tzn wszędzie i wszystko robiłam

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

Napisane przez ksuwka

Stara ale jara, jak to mawia mój szwagier

Jestem na L4 do piątku (3 dni)

Matko... przeczytałam, jak to mawia mój SZEF
wcale stara nie jesteś nie obrażaj mojego męża

Fajnie, pobędziesz z nami

[ksuwka]

Napisane przez _Aniutka_

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------
Matko... przeczytałam, jak to mawia mój SZEF
wcale stara nie jesteś nie obrażaj mojego męża

Fajnie, pobędziesz z nami

Aniutka, ubawiłaś mnie z szefem

[_Aniutka_]

Napisane przez ksuwka

Aniutka, ubawiłaś mnie z szefem

sama się ubawiłam

uciekam na razie

[kordelka85]

Jak juz mowa o zakupach to ja kupilam taka kiecke
http://www.ebay.de/itm/151383710832?...84.m1497.l2649
i wyciskarke do sokow

[ksuwka]

A ja lecę zapisać się na obiady na stołówkę, bo obiecałam mężowi i jak nie zrobię tego, to będzie wieczorem na mnie krzyczał

[violino]

Ksuwka, a na co w ogóle te badania?

[ksuwka]

Napisane przez violino

Ksuwka, a na co w ogóle te badania?

Wszystkie hormony itp.

[violino]

Napisane przez ksuwka

Wszystkie hormony itp.

Ale na co glukoza?
Ja też miałam tego typu badania, ale tylko z krwi, w odpowiednim tylko czasie przed i po owulacji, ale bez żadnych dodatkowych warunków. Dlatego ciekawa jestem.

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Zaczęłam robić to mielone w cukini i powiem Wam, że samo mięso wymieszane z cebulą, papryką, przyprawami i świeżą pietruszką pachnie obłędnie Niech już TŻ kończy tę pracę, żebym mogła to już piec

[Nati_kk]

Ksuweczko,przede wszystkim brawa dla Ciebie za bycie dzienną

Aniu,dobrze że u Ciebie już lepiej,oby tak dalej
Co do tych mebelków to faktycznie takie kiepskie?bo jeżeli tak to zaczynam się zastanawiać czy np.w Meblika nie zainwestować...
Na który wózek w końcu się zdecydowaliscie? ;-)

Aniutka,gratuluję stażu to od poniedziałku będziemy słuchać relacji!

Meliska,straszne masz godziny tych wizyt,tyle pacjentek czy lekarz tak późno zaczyna przyjmować?

U nas też zamiast słońca dzisiaj szaro i zimno,w dodatku mrzawka cały czas prawie...
Ale sesji nie popuscilismy, bo nie wiadomo czy udałoby nam się lepszą pogodę złapać,a rano jeszcze w miarę ciepło było,tyle że bez słońca...nie wiem jak wyszły te zdjęcia,ale wiem tyle tylko że przyplace ją chyba zdrowiem,bo wymarzlam niesamowicie wprost! Od razu po powrocie wlazlam do wanny z gorącą wodą, a teraz leżę pod kocem z herbatą z cytryna i miodem,mikstura cebulowo -miodowo -czosnkowa już też nastawiona,a jeszcze TŻ ma kupić imbir i będę herbatkę imbirowa pić...Oby to coś pomogło.
Żeby tego było mało dalej rzygam,nie wiem czy to jakaś aklimatyzacja po wakacjach czy co,a jeszcze się dzisiaj stresu najedlismy, bo w drodze nam przed samą maską przeskoczył kozioł! W sensie męska sarna,wyskoczył normalnie z kukurydzy na poboczu prosto pod auto,na szczęście Tz odrobinę zdążył wyhamować, ale już widziałam oczami wyobraźni jak szyba idzie w drobny mak...na szczęście i my i auto całe,choć chyba gdzieś w zderzak nam kopnął bo było taki odgłos słychać... Albo się otarł,ale ja myślałam że zejdę na zawał zaraz po...

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Zakupy internetowe bardzo ładne Wasze

[kocuro88]

dziewczyny zaszalałam i kupiłam sukienkę w kolorze FUKSJI

[Nati_kk]

Napisane przez kocuro88

dziewczyny zaszalałam i kupiłam sukienkę w kolorze FUKSJI

Poooookaż!

Ja ogólnie teraz jestem niepocieszona, bo chętnie bym sobie coś kupiła, a tu nie bardzo wiem czy jest sens, skoro zaraz może zacznę rosnąć...

[kocuro88]

http://allegro.pl/trapezowa-bawelnia...?source=mo_poc



Natalko to mieliście przygody
czekamy teraz na efekt zdjęciowy

[Meliska86]

bardzo ładna sukieneczka

Natka ale mieliście przeżycia - współczuje dobrze że wam sie nic nie stało

aaaaaaaaaaaa wiecie co - wolne bede jutro po wizycie spać jak smok

[Nati_kk]

Napisane przez kocuro88

http://allegro.pl/trapezowa-bawelnia...?source=mo_poc



Natalko to mieliście przygody
czekamy teraz na efekt zdjęciowy

Fajna, a nie będzie za cienka na nadchodzącą jesień i zimę? żebyś nam nie zmarzła przypadkiem

Efekty pewnie gdzieś dopiero za miesiąc...