|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 11
|
przypadkowa "znajomość"- nie wiem co mam robić
Witam wszystkich jako nowa użytkowniczka, i z góry proszę o wszelkie rady
!Sama nie wiem nawet jak opisać swój problem, ale to chyba łatwiejsze niż porozmawianie z kimś o tym bo jakoś mi trochę wstyd a wyżalić się trzeba ![]() Zacznijmy od tego, że mam 23 lata, a kilka miesięcy temu zakończyłam dość długi (prawie sześcioletni) związek. Rozpaczy nie ma i nie o to chodzi w tym poście Jakiś czas temu z nudy, a może i z ciekawości weszłam na internetowy czat. Same rozumiecie, piątkowy wieczór, nic do roboty, to co mi szkodzi spróbować.. Nigdy w życiu nie korzystałam z czata i przyznam, że podeszłam do tego bardzo humorystycznie, ciekawa czy trafi mi się ktoś sensowny do rozmowy. Po kilku minutach na czacie i nieudanych pogawędkach przez zdesperowaną gimbazę odezwał się on. Porozmawialiśmy chwilę, a konwersacja kleiła się niesamowicie dobrze. Miałam wrażenie jakbym go znała, jakbyśmy byli dobrymi znajomymi. Wymieniliśmy się numerem gg ( o zgrozo ktoś tego jeszcze używa :P ) i kontynuowaliśmy rozmowę już poza czatem. Teraz do sedna. On mieszka 700 km ode mnie i jest w związku. Nie zrozumcie mnie źle, nasze rozmowy nie wykraczają poza granice dobrego smaku w takim przypadku. Pojawia się problem. Bardzo się do Niego uzależniłam. Piszemy już kilka, prawie kilkanaście tygodni - codziennie po kilka godzin (bywały dni że było to 7/8h). Niesamowicie dobrze się dogadujemy, mamy te same pasje, poczucie humoru, słuchamy tej samej muzyki, lubimy te same rzeczy. Oboje śmiejemy się, że jesteśmy swoimi " bratnimi duszami"- bo wiele razy zdarzyło się że napisałam to co on właśnie chciał napisać, " wchodzimy sobie w zdanie" mając te same przemyślenia. Nie ukrywam, że mamy wgląd w swoje zdjęcia- i fizycznie bardzo mi odpowiada, ja mu raczej też patrząc na sporadyczne komplementy :P. Zżyliśmy się ze sobą przez te codzienne, wielogodzinne rozmowy o wszystkim i o niczym bo potrafimy się dogadać na każdy temat. Wiem, że jest w związku ale często narzeka, że im się nie układa.Nie wiem co mam robić, czy przerwać tą znajomość bo czuję, że staje mi się On coraz bliższy a to nie ma sensu? Czy może próbować zawalczyć, i porwać się z motyką na słońce bo wydaje mi się że to na prawdę świetny facet? Dziewczyny proszę Was o opinię bo z jednej strony mój rozum mówi mi, że chyba zwariowałam i co ja sobie w ogóle wyobrażam, a serce niestety codziennie od samego rana karze co innego... |
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 6 838
|
Dot.: przypadkowa "znajomość"- nie wiem co mam robić
Daruj sobie tą/tę znajomość.
1. Ma dziewczynę 2. Odległość (mówię z doświadczenia) 3. Znasz Go tylko z czata - często tak jest, że ten sam człowiek jest zupełnie inny niż ten w necie 4. Niedawno rozstałaś się z długoletnim chłopakiem - lukę musisz teraz uzupełnić, ale nie w taki sposób
__________________
10.08.2008 28.04.2012 Córcia 21.04.2018 <3 |
|
|
|
|
#3 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
|
Dot.: przypadkowa "znajomość"- nie wiem co mam robić
Odpuścić sobie.
|
|
|
|
|
#4 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 11
|
Dot.: przypadkowa "znajomość"- nie wiem co mam robić
Cytat:
a co do rozstania fakt minęło kilka miesięcy ale nie usycham z tęsknoty, ani nie szukam nikogo na siłę bo ExTŻ dał mi tak w kość przed rozstaniem, że skutecznie mnie zniechęcił...
|
|
|
|
|
|
#5 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 699
|
Dot.: przypadkowa "znajomość"- nie wiem co mam robić
Kurcze, tak sobie myślę, że gdyby mój Tz gadał po 7/8 godz.z jakąś dziewczyną, nawet bez podtekstów, to nie byłabym zachwycona...
No ale ja nie o tym... myślę, że dla własnego dobra powinnas dać sobie spokój. Wszystko wskazuje na to, że się zauroczyłaś a on ma dziewczynę i mieszka 700 km od Ciebie.... |
|
|
|
|
#6 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 6 838
|
Dot.: przypadkowa "znajomość"- nie wiem co mam robić
Cytat:
1. Nie możesz być z TYM KIMŚ kiedy chcesz, kiedy potrzebujesz sie przytulić, być blisko 2. Nie wiesz, czy TA OSOBA, nie kłamie, co robi...czy nie spotyka się z kimś innym 3. Męczące się dojazdy na spotkanie 4. Na dłuższą metę - wg mnie nie ma sensu (znam z doświadczenia) Jako osoba, która była w związku na odległość 3 lata - naprawdę nie polecam wsadzać się w taki układ. Męczy psychicznie i stresuje.
__________________
10.08.2008 28.04.2012 Córcia 21.04.2018 <3 |
|
|
|
|
|
#7 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 11
|
Dot.: przypadkowa "znajomość"- nie wiem co mam robić
Dziękuję Wam za odpowiedzi
Muszę zacząć walić się czymś ciężkim po głowie, może sobie wbiję, żeby dać spokój... Bo powtarzam to sobie codziennie ale jakoś nie działa :P
|
|
|
|
|
#8 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 357
|
Dot.: przypadkowa "znajomość"- nie wiem co mam robić
Zdajesz sobie sprawę że kompletnie nie znasz tego człowieka? Przez Internet się nie da. Wiesz tylko tyle ile zgodził się Tobie powiedzieć o sobie (mógł też poprzekręcać, podkoloryzować itp), a nawet to nie wygląda zbyt dobrze. Potraficie się dogadać na każdy temat - a na temat co facet w związku robi godzinami z inną dziewczyną też? Jest biedny, nieszczęśliwy i jego wybranka go nie rozumie?
Edytowane przez slawek_33 Czas edycji: 2014-10-01 o 20:34 |
|
|
|
|
#9 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 11
|
Dot.: przypadkowa "znajomość"- nie wiem co mam robić
Cytat:
I właśnie to jest jedna z kwestii która mnie zastanawia : ja jestem wolna, więc mogę sobie myśleć co chce o tych naszych rozmowach, a nawet wyobrażać Bóg wie co. A On? ma kogoś, zaraz obok siebie i woli rozmawiać załóżmy 7h(zdarzyło się parę razy) z kimś przez gg... to trochę dziwne prawda? Ta relacja raczej nie jest zbyt...normalna? |
|
|
|
|
|
#10 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 357
|
Dot.: przypadkowa "znajomość"- nie wiem co mam robić
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#11 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Łóżeczko - moje ulbione miejsce
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: przypadkowa "znajomość"- nie wiem co mam robić
Relacja czyli związek jest zawsze taka, jak ludzie, którzy ją tworzą. Albo inaczej: to od ludzi zależy, jakie związki tworzą i jak sobie radzą z uczuciami, emocjami i zobowiązaniami w związku. Poza tym nie ma przymusu i nikt nikogo nie zmusza, żeby tkwił na siłę w układzie, który mu nie odpowiada. A skoro w nim jest i nie próbuje nic zmienić lub naprawić to znaczy, że nie jest na tyle dorosły, żeby się zmierzyć z problemem, albo po prostu taki układ mu pasuje. Ja zawsze jak słyszę o zaborczym partnerze, to się od razu zastanawiam czy jest on taki sam od siebie, czy może druga osoba daje mu do tego powody. Bo jeżeli się kogoś kocha i szanuje się tą osobę, to robi się wszystko, żeby było dobrze w związku, czasem nawet kosztem własnej wygody czy zadowolenia. A na pewno nie nawiązuje się bliższych relacji z obcymi osobami, żeby się nagadać, wyżalić, czy zaspokoić potrzebę bliskości. To nie ten adres i nie ten adresat...
Edytowane przez green way Czas edycji: 2014-10-01 o 21:23 |
|
|
|
|
#12 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 11
|
Dot.: przypadkowa "znajomość"- nie wiem co mam robić
Cytat:
Jeśli szukał pocieszycielki to mu nie wyszło Nigdy Go nie pocieszałam, nie rozmawiam z Nim o Niej bo zwyczajnie jej nie znam i nie mam pojęcia jaka jest,a jeśli rozpoczyna temat Jej osoby lub związku to go ucinam Cieszę się, że dodałam tutaj ten post, czasami dobrze jest jak ktoś z boku da znać jakie to wszystko idiotyczne, bo jak się w tym " siedzi " to niestety, ale się tego nie widzi - a bynajmniej nie aż tak bardzo
|
|
|
|
|
|
#13 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 357
|
Dot.: przypadkowa "znajomość"- nie wiem co mam robić
Cytat:
Czyli chciał Ci się poużalać z tego co piszesz?
|
|
|
|
|
|
#14 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: stolica mojego świata
Wiadomości: 1 257
|
Dot.: przypadkowa "znajomość"- nie wiem co mam robić
Cytat:
![]() Nie znasz tego gościa, znajomość internetowa może dawać jedynie pogląd na to, czy są podstawy, żeby się poznać w realu. I dopiero w tymże realu, znajomość się weryfikuje. W tym wypadku z realem może być ciężko (na spotkanie jechać 700 km - toż to prawie weekendu nie starczy, żeby obrócić w dwie strony). Wg mnie szkoda czasu na tę znajomość. |
|
|
|
|
|
#15 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 11
|
Dot.: przypadkowa "znajomość"- nie wiem co mam robić
|
|
|
|
|
#16 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
|
Dot.: przypadkowa "znajomość"- nie wiem co mam robić
Od razu odpuściłabym sobie tego człowieka. Zapewne jego dziewczyna nic o Tobie nie wie, już samo to jest nie fair. A on myśli, że wejdziesz w rolę pocieszycielki, może kochanki. Jak tak by mu się źle układało, to zamiast o tym smęcić, pewnie by się rozstał. Dodatkowo dzieli Was 700 km i jesteś po rozstaniu, nawet jeśli ogólnie czujesz się ok, to jakiś wpływ na Ciebie pewnie to ma. Nie pchaj się w to, lepiej zakończ, napisz, że jest zajęty i przekraczacie granice pisząc tyle czasu, a Ty nie chcesz się zaangażować w coś co nie ma sensu i tyle.
|
|
|
|
|
#17 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 11
|
Dot.: przypadkowa "znajomość"- nie wiem co mam robić
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#18 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 5 495
|
Dot.: przypadkowa "znajomość"- nie wiem co mam robić
no rzeczywiście mógłby znaleźc kogos odalonego o 50 czy 100km bo jak ktos wpsomniał wcześniej, nawet spotkania w weekendy odpadaję bo podróż w jedną stronę pewnie trwa z 9h. Z jednje strony ma kogoś, relacja bez przyszłości, ale z drugiej strony mógł Ci się zwyczajnie nie przyznać. A może chodiz o to że potrzebuje kogos kto jest bardzo daleko żeby mu sie wyżalić bo ma pewność że ta osoba nie doniesie jego dziewczynie? może zapytaj go wprost dlaczego z nią nie zerwie? ZApytaj czego on oczekuje po waszej relacji? może powiec wprost że zaczynas zis ecoraz bardziej przywiązywać i nie wiesz jak masz traktować te rozmowy. Najlepiej jest porozmawiać z osobą zainteresowaną, a nie szukać porady na forach. Nie mówię że fora powinny być zlikwidowane, ale tutaj każdy doradza Ci "pod siebie" a musisz azapytać siebie, czego pragniesz, czego oczekujesz, bo jeśli oczekujesz nastepnego związku to raczej z facetem na drugim krańcu Polski go nei stworzysz m jesli wysterczają Ci te rozmowy przez gg to ok. Ps. porozmawiaj z nim przez skype na żywo to już Ci d a jakiś obraz jego osoby, bo rozmawiając na żywo, trudniej skłamać
__________________
SUKIENKI kosmetyki książki nowa bielizna i odzież Pędzel [/B][/U][/COLOR]flat top! |
|
|
|
|
#19 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 457
|
Dot.: przypadkowa "znajomość"- nie wiem co mam robić
|
|
|
|
|
#20 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 11
|
Dot.: przypadkowa "znajomość"- nie wiem co mam robić
wczoraj poprosiłam owego Pana o rozmowę na Skype.Pierwszy raz ponieważ zawsze utrzymywalismy kontakt tylko i wyłącznie na gg. Najpierw porozmawialismy w sumie o zwykłych rzeczach, ale jakoś się przełamałam i zapytałam w sumie po co utrzymujemy kontakt bo logiczne jest, że pewnie nigdy się nie zobaczymy a on ma komu poświęcać czas. Usłyszałam, ze polubił nasze rozmowy i nie spodziewał się, że będziemy się tak dobrze dogadywac.. idąc za ciosem spytałam co na to Jego X?odparł, że nie robimy nic złego. drążąc temat powiedziałam mu co to za związek, że zamiast być w danej chwili z Nią woli pisać kilka godzin z obcą babą-no i się zaczęło. Bo im się nie układa, bk on nie wie czy to milosc czy przyzwyczajenie i nie jest między nimi dobrze. poirytowal mnie tym wiec zapytałam czemu z nią jest. "bo jestem z nią tyle czasu, jesteśmy z jednego miasta, nie chce robić przykrości naszym rodzicom, i pracuje z jej matką". Stracił w moich oczach, a jej mi strasznie żal bo nie chcialabym, żeby mój facet wygadywal obcej babie takie rzeczy na temat związku...:/
Edytowane przez rudaata Czas edycji: 2014-10-02 o 05:51 |
|
|
|
|
#21 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 357
|
Dot.: przypadkowa "znajomość"- nie wiem co mam robić
No to chyba już wiesz wszystko... dobrze że odważyłaś się wprost zapytać
|
|
|
|
|
#22 | |
|
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: przypadkowa "znajomość"- nie wiem co mam robić
Cytat:
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
|
|
|
|
|
#23 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: srodziemnomorskie
Wiadomości: 1 351
|
Dot.: przypadkowa "znajomość"- nie wiem co mam robić
Tez mi zona pachnie
Ona moze w pracy, a on na czacie. |
|
|
|
|
#24 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 852
|
Dot.: przypadkowa "znajomość"- nie wiem co mam robić
Cytat:
jak najszybciej radze zakonczyc taka chora relację w ktorej sama bylam
|
|
|
|
|
|
#25 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 676
|
Dot.: przypadkowa "znajomość"- nie wiem co mam robić
A czym on się w ogóle zajmuje, że ma czas siedzieć na gg 7-8 godzin? Zalatuje leniem, będącym na utrzymaniu kobiety, który pewnie i w domu nic nie robi. I jeszcze narzeka na związek.
Wysłane z mojego C2105 przy użyciu Tapatalka
__________________
"Boże, chroń nas od tych, którzy chcą nam pomóc"
|
|
|
|
|
#26 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 868
|
Dot.: przypadkowa "znajomość"- nie wiem co mam robić
Cytat:
Autorko, to nie jest ważne, czy on ma żonę czy dziewczynę i po co on to robi. Zastanów się, po co Ty to robisz. Marnujesz codziennie 7-8 godzin na pisanie z facetem, którego nie znasz. Bo nie znasz go. Pisanie na czacie to nie są rozmowy, a internet to nie jest realne życie. Mam wrażenie, że młode pokolenie ma problem ze zrozumieniem tego. Rozstałaś się z chłopakiem i masz dużo czasu, więc może spożytkuj go jakoś sensownie - umów się z przyjaciółką albo zacznij chodzić na jakieś fajne kursy, żeby się rozwijać, zamiast tracić czas. |
|
|
|
|
|
#27 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 11
|
Dot.: przypadkowa "znajomość"- nie wiem co mam robić
Padło tyle pytań, że aż nie wiem czy się nie pogubię odpowiadając
![]() Kwestia związku: - To nie jego żona, tylko dziewczyna. - Są razem 4 lata - nie mieszkają razem - ona jest młodsza * bynajmniej On tak twierdzi Kwestia jego pracy: - nie jest na jej utrzymaniu - mieszka sam ona u rodziców - ma stałą pracę - obecnie jest na zwolnieniu lekarskim z powodu przebytej operacji * bynajmniej On tak twierdzi Co do relacji : - jak wspomniałam pierwszy raz pogadaliśmy na żywo, i stracił w moich oczach właśnie takim " bujaniem się". Jest z nią ale nie wie czy ją kocha czy to przyzwyczajenie, bo jedno miasto, bo co powiedzą rodzice obojga, bo pracuje z jej matką. Stracił głównie dlatego, że nie rozumiem takiego podejścia do sprawy. Albo kogoś kochasz na 100% i jesteś z nim, albo wątpisz i odchodzisz. Po co marnować sobie i komuś czas? Zapytałam o to, odpowiedź: bo sam nie wiem. Chciałabym, żeby było jasne dla Was że wiem, że to tylko znajomość przez internet.Tak pewnie pozostanie (o ile jej nie zakończę ze względu na to, że jest zwyczajnie bez sensu brnąć w coś co tak na prawdę nie ma znaczenia), może to i lepiej. Najgorsze jest to, że wiem o wszystkich wyżej wymienionych argumentach a jakoś ciężko mi napisać : zakończmy tą dziwną relację. Głównie dlatego, że polubiłam nasze rozmowy i to jak fajnie się dogadujemy
|
|
|
|
|
#28 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 676
|
Dot.: przypadkowa "znajomość"- nie wiem co mam robić
Nie tylko on potrafi rozmawiać, gwarantuję. Znajdź do rozmów kogoś, kto jest wolny i kto nikogo nie będzie krzywdził. Bo tamten krzywdzi i Ciebie i swoją dziewczynę.
Bynajmniej to nie to samo co przynajmniej. Wysłane z mojego C2105 przy użyciu Tapatalka
__________________
"Boże, chroń nas od tych, którzy chcą nam pomóc"
|
|
|
|
|
#29 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 11
|
Dot.: przypadkowa "znajomość"- nie wiem co mam robić
|
|
|
|
|
#30 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 647
|
Dot.: przypadkowa "znajomość"- nie wiem co mam robić
Weź pod uwagę jeszcze inną sprawę, która pewnie Ci nawet nie przeszła przez myśl - to, że znakomicie się z kimś dogadujesz przez internet wcale nie musi mieć przełożenia na to, jak będziesz się z kimś dogadywała na żywo.
Przykładowo kiedyś miałem takiego dobrego kolegę, z którym potrafiłem pisać godzinami o wszystkim, włącznie z bardziej prywatnymi sprawami. Później on przyjechał na wakacje ze swoją ekipą w pobliże mojego miejsca zamieszkania, więc postanowiliśmy się spotkać. Momenty niezręcznej ciszy, inna mowa ciała, tonacja głosu, elokwencja, etc. - to wszystko ma wpływ na to, jak odbierasz danego człowieka. Po tej sytuacji zaczynam rozumieć, dlaczego ok. 70% przekazywanych informacji to mowa ciała. W końcu chcesz mieć prawdziwego chłopaka, a nie takiego internetowego, prawda?
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:51.



!


a co do rozstania fakt minęło kilka miesięcy ale nie usycham z tęsknoty, ani nie szukam nikogo na siłę bo ExTŻ dał mi tak w kość przed rozstaniem, że skutecznie mnie zniechęcił...






Czyli chciał Ci się poużalać z tego co piszesz?


