Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

[sloneczko_1201]

eclariss moja szyjka miała 3 tyg temu 2,3 cm i rozwarcie chyba 1 cm i nakaz odpoczywania. Jutro mam wizytę to napiszę coś węcej. Większość czasu leże, bo jak siedzę to mi się duszno robi, ale pozwalam sobie ze spokojem na zrobienie jedzenia, dłuższy pobyt w łazience, czasami ciasto upiekę, czy jakiś obiad. Sprzątać za bardzo nie muszę, bo jesteśmy teraz u rodziców i mnie wyręczają raczej z tż. Czsami nawet samochodem gdzieś do sklepu z mężem wyskoczę. Ja i tak się strasznie męczę, więc nie wiem jak urodzę. Dzisiaj kończę 36 tc, więc już się tak nie stresuje, chyba że porodem. Zresztą zobaczymy co lekarz powie jak mnie zobaczy, bo wróżył, że się już nje spotkamy, a nam razem dobrze w dwupaku.

[Frau Gizela]

Aha, moja znajoma z terminem na listopad już urodziła. Dzieć ma 2500 ale jest w inq, bo płuca jeszcze nie są gotowe do samodzielnego oddychania. Tak więc gdyby dziecku którejś z Was się śpieszyło, koniecznie zacisnąć nogi

[sloneczko_1201]

Ja jeszcze 2 tyg będę zaciskać, a potem przypomnę sobie co to sex

[AnetkaIzabell]

Napisane przez Futbolowa

Na rozluźnienie:

eeeee no jak ona (pewnie 9 miesiecy to nie) ale z 7-8 miesiecy wytrzymała....ale brzuch musi sie takiej kobiecie ruuuszać...
takiego porodu (pewnie przez cc) dopiero bym się bała..tak więc dziewczyny luuuzik.. my mamy szybką akcję

[siobhan1]

Napisane przez Kasia427

Ojjj... a na co synek mial operację jeśli mogę spytać? Nas czeka przepuklina pachwinowa...
Myślisz ze cos nam moze grozic? Zawsze jakby cos to antybiotyk mozna lyknac i powinno przejsc... chociaz wolalabym uniknac brania antybiotykow w ciazy.. bedzie dobrze! Mi w badaniu ogolnym teraz wyszly i leukocyty i liczne bakterie wiec ginka podejrzewa jakas infekcje drog moczowych... ale ja teraz sie lecze znowu globulkami na tą zasraną grzybicę więc tak sobie myślę, że moze to tez ma wplyw na ten mocz...?

Ide sie polozyc z chlopakami bo jestem nieżywa... spać mi się chce..

Dziewczyny z cukrzycą- czy ginekolodzy sprawdzają Wam glukometr w sensie historii, czy wpisujecie zgodnie do dzienniczka? Czy tylko dzienniczek?

Syn miał usuwane wsztstkie 3 migdały. Miał też mieć drenaż uszu z plastyką kanałów słuchowych bo ma niedosłuch, ale lekarz zadecydował, że na razie tylko migdały a jak nie pomoże to jeszcze raz ��. Nic przyjemnego, ale już wraca do pionu.

Mam nadzieję, że infekcji nie mam tylko posiew był zanieczyszczony, bo crp miałam niski. W pon zaniosę próbkę to się dowiem co ijak.

Poza tym muszę się trochę nawodnić bo mam bardzo niskie ciśnienie a to ponoć pomaga.


Nie bójcie się tak wcześniejszych porodów. Na nadzym etapie to dzieciom już nic nie zagraża. Mogą potrzebować pomocy przy oddychaniu lub jrdzeniu, ale nie będą zagrożone upośledzeniami. Sama urodziłam się w 32tyg i nawet mnie do inkubatora nie dali. Nie umiałam jeszcze ssać więc mm mi podawali i było git �� Uszy do góry a i ważyłam 2100g

[anuszka21]

Koniec listopada to chyba drugiego strzelca będę miała moja mała jest chyba waga xd 29.09? Ja lew, mąż strzelec.

To kto jutro wizytuje? Ja, słoneczko i paulina?

[AnetkaIzabell]

Napisane przez Frau Gizela

Aha, moja znajoma z terminem na listopad już urodziła. Dzieć ma 2500 ale jest w inq, bo płuca jeszcze nie są gotowe do samodzielnego oddychania. Tak więc gdyby dziecku którejś z Was się śpieszyło, koniecznie zacisnąć nogi

patrząc po wadze to pewnie 34-35 tc

zaciskać nogi !

[benetta]

Napisane przez sloneczko_1201

Ja jeszcze 2 tyg będę zaciskać, a potem przypomnę sobie co to sex

ja już dawno zapomniałam jeszcze troche sobie poczekam

[Futbolowa]

Napisane przez AnetkaIzabell

eeeee no jak ona (pewnie 9 miesiecy to nie) ale z 7-8 miesiecy wytrzymała....ale brzuch musi sie takiej kobiecie ruuuszać...
takiego porodu (pewnie przez cc) dopiero bym się bała..tak więc dziewczyny luuuzik.. my mamy szybką akcję

Właaaaśnie! To takie budujące

[Monian]

Napisane przez sloneczko_1201

Ja jeszcze 2 tyg będę zaciskać, a potem przypomnę sobie co to sex

a pytałaś o to gina? Bo ja gdzieś czytałam, ze przy rozwarciu się nie poleca bo może się jakaś infekcja przypałętać. I ciekawi mnie jak to jest w końcu

[LolaMontez]

Napisane przez anuszka21

Koniec listopada to chyba drugiego strzelca będę miała moja mała jest chyba waga xd 29.09? Ja lew, mąż strzelec.

To kto jutro wizytuje? Ja, słoneczko i paulina?

U mnie odwrotnie ja strzelec a mąż lew

[benetta]

Napisane przez siobhan1

Nie bójcie się tak wcześniejszych porodów. Na nadzym etapie to dzieciom już nic nie zagraża. Mogą potrzebować pomocy przy oddychaniu lub jrdzeniu, ale nie będą zagrożone upośledzeniami. Sama urodziłam się w 32tyg i nawet mnie do inkubatora nie dali. Nie umiałam jeszcze ssać więc mm mi podawali i było git �� Uszy do góry a i ważyłam 2100g

też taki myśle 36 czy 37 tyg to już naprawde ładnie (wcześniej wolałabym nie rodzić :-P) Wiadomo- lepiej dłużej, to łatwiej dzieciaczkowi się przystosowac do nowej sytuacji i mniejsze prawdopodobieństwo komplikacji i dzieciak silniejszy. ale osobiście wole rodzic przed terminem niż po terminie - jakos to mi sie wydaje bardziej ryzykowne

[anuszka21]

Napisane przez LolaMontez

U mnie odwrotnie ja strzelec a mąż lew

I tez się całe życie klocicie? ;p

[AnetkaIzabell]

ja jestem lwica...

opuchniętych nóg w ogóle nie mam - kości widać...

żeber też odrętwiałych nie mam..

[czekoladka21]

Napisane przez My Sweet Little Precious

Dziewczyny, a drętwieją wam żebra? Mi dzisiaj chodzą tam 'mrówki' cały dzień, mała tam ewidentnie siedzi, ale żeby drętwienie? Trochę mnie to już martwi :/

mi nie dretwieja , ale bola bo tez mala mi tam siedzi

Napisane przez AnetkaIzabell

zaczęłam myśleć o szczepieniach... MASAKRA....to gorsze niż wybór wózka... co jak i czy w ogóle ?? zamierzam się zacząć oświecać w tym temacie.. bo na razie zielona jestem rozkładała któraś z Was temat szczepień na czynniki pierwsze..?

słyszy się ostatnio o wielu powikłaniach po szczepieniach..podobno przychodnie wydzwaniają do osób które nie zaszczepiły..

kiedy i na co szczepić... ?
te pierwsze szczepienie to od razu..czy z tydzień poczekać..?

może zaszczepię na to co i ja byłam szczepiona.. w tych samych odstępach..skoro żyję i mam się dobrze...

szczepilam starsza to zaszczepie i mlodsza , tylko podstawowe szczepionki

Napisane przez sloneczko_1201

Ja jeszcze 2 tyg będę zaciskać, a potem przypomnę sobie co to sex

ja tez



podobnie nie mam kostek, tylko bardziej mam spuchniete jeszcze stopy na gorze, takie jakby nadmuchane

[LolaMontez]

Napisane przez anuszka21

I tez się całe życie klocicie? ;p

Moze nie tyle kłócimy co dyskutujemy bo musi byc na moim te znaki baaaardzo do sie ie pasują wg wszystkich horoskopów, wiec nie moze byc złe

[benetta]

Anetka na bank szczepimy obowiązkowe ale tym podstawowymi szczepionkami, nie tym wszystko w jednym - negatywne opinie słyszałam. i nie tym euvax na wzwb (niby wadliwa seria wycofana i teraz jest ok, ale gdzieś tam obaw2a zostaje) na wzw są jeszcze dwie inne jak się nie myle do wyboru. z dodatkowych - nie podjeliśmy jeszcze decyzji. kuszą mnie pneumokoki i menigokoki...

[anuszka21]

Napisane przez LolaMontez

Moze nie tyle kłócimy co dyskutujemy bo musi byc na moim te znaki baaaardzo do sie ie pasują wg wszystkich horoskopów, wiec nie moze byc złe

Heh to u nas zawsze na moim xd chyba po prostu baby tak mają ;p

[LolaMontez]

Napisane przez benetta

Anetka na bank szczepimy obowiązkowe ale tym podstawowymi szczepionkami, nie tym wszystko w jednym - negatywne opinie słyszałam. i nie tym euvax na wzwb (niby wadliwa seria wycofana i teraz jest ok, ale gdzieś tam obaw2a zostaje) na wzw są jeszcze dwie inne jak się nie myle do wyboru. z dodatkowych - nie podjeliśmy jeszcze decyzji. kuszą mnie pneumokoki i menigokoki...

Mnie tez dodatkowo kusza te pneumokoki i menigokoki ale jeszcze sie nie zagłębiałam w to, jak coś wiesz to pisz chętnie poczytam za i przeciw

[benetta]

Napisane przez LolaMontez

Mnie tez dodatkowo kusza te pneumokoki i menigokoki ale jeszcze sie nie zagłębiałam w to, jak coś wiesz to pisz chętnie poczytam za i przeciw

o samych szczepionkach nie wiem prawie nic jeszcze. odnośnie chorób to pneumokoki są częstsze, uderzaą w płuca. meningokoki dużo rzadsze ale za to powiklania bardzo ciężkie. daaawno temu się o tym uczyłam, szczerze to niewiele pamiętam ale wtedy postanowiłam że dzieci zaszczepie (na oddziale np spotkałam dziewczynke po resekcji płuca po pneumokokach właśnie) może jutro odgrzebie troche i coś więcej dodam.

[sloneczko_1201]

Napisane przez Monian

a pytałaś o to gina? Bo ja gdzieś czytałam, ze przy rozwarciu się nie poleca bo może się jakaś infekcja przypałętać. I ciekawi mnie jak to jest w końcu

Kurcze nie pytałam moje plany legły w gruzach
ale z drugiej strony gdzieś czytałam, że jak zaczynają się skurcze porodowe to warto jeszcze się pokochać, więc już nie wiem.
Trzeba będzie zasięgnąć fachowej porady...

[Zanet84]

Napisane przez Futbolowa

Na rozluźnienie:

Wow ale wozociag

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Napisane przez Monian

Podobno je należy stosować jak już odparzenie jest a zapobiegawczo nie wolno bo są za mocne. Też kupiłam i bephanten i sudocrem (najmniejsze możliwe opakowania), w sumie mogłam się z tym wstrzymać do sytuacji kryzysowej.

Ale bepanthen ponoc lagodniejszy... Najmocniejszy jest sudocrem

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Napisane przez czekoladka21

moja moglaby byc skorpionem bo ja jestem waga i jeszcze jedna waga plus starsza lwica to malz by mial przesrane z nami

Ja jestem skorpionem i szykuje sie drugi skorpion w domu....nie bedzie latwo

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Napisane przez AnetkaIzabell

zaczęłam myśleć o szczepieniach... MASAKRA....to gorsze niż wybór wózka... co jak i czy w ogóle ?? zamierzam się zacząć oświecać w tym temacie.. bo na razie zielona jestem rozkładała któraś z Was temat szczepień na czynniki pierwsze..?

słyszy się ostatnio o wielu powikłaniach po szczepieniach..podobno przychodnie wydzwaniają do osób które nie zaszczepiły..

kiedy i na co szczepić... ?
te pierwsze szczepienie to od razu..czy z tydzień poczekać..?

może zaszczepię na to co i ja byłam szczepiona.. w tych samych odstępach..skoro żyję i mam się dobrze...

Ja planuje szczepic na podstawowe, te co my mielismy...i nie planuje brac tych 5 w1 tylko normalne

[siobhan1]

Może dziwna jestem, ale szczepię wszystkim.
Na 100 rotawirusy! Starszego nie zaszczepiłam bo on irlandczyk a tam tego nie dają i teraz czę sto mi choruje. Na ospę też ale to później. Meningo i pneumo też ale pneumo może na żłobek mi się uda a meningo czekam na nową poszerzoną wersję szczepionki z 4 szczepami. My dużo podróżujemy i to dla nas ważne.

[czekoladka21]

Szczepilam córkę skojarzona 5w1 pentaxim i nic się nie działo.

dobranoc

[Kasia427]

Siobhan ja tez wszystkim bede szczepic... to zdrowka dla synka!
Eclariss na razie nic mnie nie szczypie i nie boli przy siusianiu... zastanawiam sie teraz czy to nie przez to przeziebienie te leukocyty... w skarpetkach tez na taras na zimne plytki wychodzilam... :/

Sweet, happy dzieki to moja mi wnikliwie glukometr sprawdza i ni uja mozna zakombinowac... byscie widzialy moje zdziwienie na pierwszej wizycie, tez chcialam sobie pare razy zanizyc te cukry ale cos mnie "tknęło" żeby nie oszukiwać i Bogu dzięki bo bym się ze wstydu spaliła

Maz wrocil z pracy o 22.00 i mnie obudzil bo brzuch calowal... no i teraz spac nie moge, mam zgagę i w ogole... a ten spi w najlepsze
U nas wszyscy sa z pod innego znaku- ja byk, maz wodnik, synek maly koziorozec, a starszy panna noi teraz bedzie skorpionica, albo waga moze...?

[~Olya~]

Ja nie szczepie... Przynajmniej na początku, chciałabym odwlec szczepienia minimum o kilka miesięcy, o ile w ogole z nich nie zrezygnuje.
Moja położna nie szczepila świadomie swojej córki na ospę, bo w jej rodzinie wpoijawiky sie kilkukrotnie po tej szczepionkę nop'y.
Miała juz w sprawę w sadzie założona przez sanepid - wygrała.
W takich sytuacjach wolałabym nawet i 5000 kary zapłacić ( co w brew pozorom jest paranoja ) niż płuc sobie w brodę.
...ale to decyzja indywidualna. Każdy rodzic powinien o tym sam zadecydować po wcześniejszym zapoznaniu sie z tematem.
Szczepienia sa jak polityka... Wzbudzają skrajne emocje i często dyskutowanie na ten temat jest bez sensu.

[Kasia427]

Napisane przez ~Olya~

Ja nie szczepie... Przynajmniej na początku, chciałabym odwlec szczepienia minimum o kilka miesięcy, o ile w ogole z nich nie zrezygnuje.
Moja położna nie szczepila świadomie swojej córki na ospę, bo w jej rodzinie wpoijawiky sie kilkukrotnie po tej szczepionkę nop'y.
Miała juz w sprawę w sadzie założona przez sanepid - wygrała.
W takich sytuacjach wolałabym nawet i 5000 kary zapłacić ( co w brew pozorom jest paranoja ) niż płuc sobie w brodę.
...ale to decyzja indywidualna. Każdy rodzic powinien o tym sam zadecydować po wcześniejszym zapoznaniu sie z tematem.
Szczepienia sa jak polityka... Wzbudzają skrajne emocje i często dyskutowanie na ten temat jest bez sensu.

Wiesz... dużo jest takich przypadków, nie znajdzie się chyba taki argument który by w 100% przemawiał i za szczepieniem i za nieszczepieniem... tutaj dałaś przykład, że dziecko było szczepione i wystąpiły powikłania, ja znam przyklad gdzie mama nie zaszczepiła i źle się to skończyło... i później płakała dlaczego nie może cofnąc czasu... dlatego ciężko podjąć decyzję w tym temacie.. ja sugeruję się opinią kilku pediatrów (z racji kilku przeprowadzek w zyciu, mialam stycznosc z roznymi pediatrami i żaden nie zachecal do nieszczepienia)... choc uważam, że gdyby pojawił się mocny argument, to zastanowilabym sie nad zmianą decyzji... ale póki co, nic takiego nie spotkałam..

[~Olya~]

Napisane przez Kasia427

Wiesz... dużo jest takich przypadków, nie znajdzie się chyba taki argument który by w 100% przemawiał i za szczepieniem i za nieszczepieniem... tutaj dałaś przykład, że dziecko było szczepione i wystąpiły powikłania, ja znam przyklad gdzie mama nie zaszczepiła i źle się to skończyło... i później płakała dlaczego nie może cofnąc czasu... dlatego ciężko podjąć decyzję w tym temacie.. ja sugeruję się opinią kilku pediatrów (z racji kilku przeprowadzek w zyciu, mialam stycznosc z roznymi pediatrami i żaden nie zachecal do nieszczepienia)... choc uważam, że gdyby pojawił się mocny argument, to zastanowilabym sie nad zmianą decyzji... ale póki co, nic takiego nie spotkałam..

Dlatego napisałam, ze jest to sprawa bardzo indywidualna. Kobieta o ktorej wspomniałam, generalnie jest zwolenniczka szczepień, ale w przypadku tej jednej szczepionki ryzyko wystąpienia powikłań u jej córki było bardzooooo duże ( kilka przypadków w rodzinie - widocznie jakaś skłonność - zawsze po tej jednej jedynej szczepionce ). Ilu ludzi tyle opinie. Ważne aby zaznajomic sie z tematem i to z wielu źródeł, a następnie samemu wyrobić sobie zdanie.
W każdym kraju jest inny system szczepień... Nikt nie określił, że polski jest akurat najlepszy.

[Kasia427]

O widzisz.. z checia bym poczytała właśnie jak to jest w innych krajach ze szczepieniami... w Anglii i DE to mniej wiecej wiem jak to wygląda...

Rety jak sie kijowo czuje... splywają mi gluty do gardła mam zgagę na dodatek... przeniosłam sie do salonu i ogladam tv... ciekawe czy dzisiaj w ogole zasnę...

[fiorella22]

Ja tez skorpionica jak Zanet i czesc naszych dzieciaczkow