Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 cz.XIV

[MsLullaby]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

dzieki za odp

mialam wymiane zdan z t.
po chrzesniaku ktory ma 8 lat zostaly troche ciuchow, min dostalam
2 kombnezony rozm 86-92, drugi 92
i kurtke ze spodiamy zimowe rozm 92
ten kombinezon 86-92 jest za duzy ale podwine i bedzie znosnie
ale reszta na 92 jest naprawde bardzo duza , prawie glowe za duza,
a tym komplecie pisze rozm 92 -24 msce
ona sie upiera ze jeszcze zimy nie ma i Alek urosnie... nie wydaje mi sie ze az tyle...
generalnie poczulam jakbym wymyslala sobie problem i pretekst do wydanania kasy, a jja z ciekawosci weszlam na reserved bo te 30% znizki jest i zobaczylam fajna kurtke, to kupilam
t. twierdzi ze chrzesniakowi mojemu kupowali te rzeczy na roczek, widocznie byl wiekszy od Alka, chociaz w grudniu konczyl rok a Alek w grudniu bedzie mial 1 i 3 msce...

Daj spokój, co ją to obchodzi chcesz to kupiłaś mu nową i juz. Przecież nie będzie chodził w za dużej tylko dlatego że jest za darmo

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez MsLullaby

Daj spokój, co ją to obchodzi chcesz to kupiłaś mu nową i juz. Przecież nie będzie chodził w za dużej tylko dlatego że jest za darmo

wku*wia mnie to gadanie, ze rozmiar rozmiawrowi nie rowny, przymierzyc, urosnie, podwinac
kurde nie bede z dziecka dziada robila ze takie wielkie rzeczy podwine
nie wiem po co to pytanie zadalam wogole, bo teraz tak sobie mysle ze przeciez do zmy 2 msce nie urosnie az tyle

[MsLullaby]

A inna znajoma właśnie polubiła stronę na fejsie "bez gumki, ale z głową". Wychodzę

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Napisane przez Lolaaaaaaa88

wku*wia mnie to gadanie, ze rozmiar rozmiawrowi nie rowny, przymierzyc, urosnie, podwinac
kurde nie bede z dziecka dziada robila ze takie wielkie rzeczy podwine
nie wiem po co to pytanie zadalam wogole, bo teraz tak sobie mysle ze przeciez do zmy 2 msce nie urosnie az tyle

Nie ważne ze jak dziad, ważne że ta stowa czy ile tam w kieszeni! Zdjęć mu w tym nie rób to w przyszłości żalu mieć nie będzie

[misia332]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

wku*wia mnie to gadanie, ze rozmiar rozmiawrowi nie rowny, przymierzyc, urosnie, podwinac
kurde nie bede z dziecka dziada robila ze takie wielkie rzeczy podwine
nie wiem po co to pytanie zadalam wogole, bo teraz tak sobie mysle ze przeciez do zmy 2 msce nie urosnie az tyle

tez by mnie w☠☠☠☠iło takie coś.
Porażka.

[Lolaaaaaaa88]

powiem wam ze cale 7 lat mowione bylo ze sa ciuchy po chrzesniaku ze bedzie Alek mial
okazalo sie ze wiekoszc juz sprzedana lub oddana
zostalo wiekoszc ciuchow tak wytarganych ze po domu tylko moza,
te zimowe jak nowe, ale reszta 90 % kiepskie
juz zesmy tu gadaly ie raz o tym jakie ciuchy podostawalysmy,
jak dostawalam te ciuchy to czulam sie jak dziad... tylko tyle powiem

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Napisane przez MsLullaby

A inna znajoma właśnie polubiła stronę na fejsie "bez gumki, ale z głową". Wychodzę

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------


Nie ważne ze jak dziad, ważne że ta stowa czy ile tam w kieszeni! Zdjęć mu w tym nie rób to w przyszłości żalu mieć nie będzie

dwa razy

tak sie wkur*ilam ze najchetniej to zadnych ych ciuchow bym mu nie zakladala po zlosci

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Napisane przez misia332

tez by mnie w☠☠☠☠iło takie coś.
Porażka.

ale zdziwila mi tym gadaniem
bo no dali kijowe ciuchy w weksozsci
ale ona lubi cos mlodemu kupic, kupuje dobre jakosciowo, ladne
no ale z tym to przegiela

misiu co do zgagi to ja nie pomoge bo nie mialam, a Alek urodzil sie z mega czupryna
pamietam tylko te migdaly co zescie mowily

[gorgulek]

Ja z też miałam mega zgagę i nic mi nie pomagało. Ale i Zuzia i Miłek z włosami się urodzili


Lula, piękna kieca

[tassia]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

dzieki za odp

mialam wymiane zdan z t.
po chrzesniaku ktory ma 8 lat zostaly troche ciuchow, min dostalam
2 kombnezony rozm 86-92, drugi 92
i kurtke ze spodiamy zimowe rozm 92
ten kombinezon 86-92 jest za duzy ale podwine i bedzie znosnie
ale reszta na 92 jest naprawde bardzo duza , prawie glowe za duza,
a tym komplecie pisze rozm 92 -24 msce
ona sie upiera ze jeszcze zimy nie ma i Alek urosnie... nie wydaje mi sie ze az tyle...
generalnie poczulam jakbym wymyslala sobie problem i pretekst do wydanania kasy, a jja z ciekawosci weszlam na reserved bo te 30% znizki jest i zobaczylam fajna kurtke, to kupilam
t. twierdzi ze chrzesniakowi mojemu kupowali te rzeczy na roczek, widocznie byl wiekszy od Alka, chociaz w grudniu konczyl rok a Alek w grudniu bedzie mial 1 i 3 msce...

Masakra
Maciek przy dobrych wiatrach będzie nosił 86na przyszła zimę




Moje dziecko właśnie bawi się stoliczkiem
Jesteśmy u mojej mamy i nie ma zamiaru spacwiec ja sobie stukam

Jaika gratulacje dla emilki

[Poziomkowa89]

Gratuluję Emilce

Tassia leoński tez jeszcze nie śpi

Napisane przez ja :)

Możecie zrobić tematycznie. Np teraz jest temat jabłek przez Putina to można by każdemu jabłko położyć ma talerzu a do niego wbić horagiewke z imieniem


Sent from my iPhone using Tapatalk

Jak pracowałam w takim pałacu gdzie były wesela to cala jesień robiłyśmy winietki w jabłkach. Ładnie to wyglądało z kasztanami i kolorowymi liśćmi.

Napisane przez misia332

Czuję że zaraz umrę z tej zgagi... Nic mi nie pomaga

Ja mialam 9miesięcy zgagi godzina w godzinę. Brałam rennie, migdały, kefir ale nic nie pomagało

[czaszka_]

hejkaaaa
tesknilam za Wami
po 1 spóźnione zyczenia dla wszystkich naszych solenizantow z ostatnich dni!
po 2 jestem tak do tyłu z wątkiem ze nie wiem jak sie zabrac za głębsze nadrabianie

Napisane przez MsLullaby

suknia

Lulli suknia przepiękna

Napisane przez misia332

Czuję że zaraz umrę z tej zgagi... Nic mi nie pomaga

misia strasznie wspolczuje mam nadzieje ze nie bedzie Cie to tak męczyc do konca ciązy.
Jak sie ogolnie czujesz i jak tam dzidzi?

Napisane przez dirtymagic85

cześć
ja w skrócie znowu...po łebkach nadrobiłam, jutro mam ostatni dzień przed powrotem do pracy, masę roboty, urzędowe kwestie juz na szczęście ogarnęlam dzisiaj, kochane proszę, trzymajcie kciuki w piątek za mnie i Lilusię to będzie pierwsza doba od jej urodzin kiedy nie będziemy się widzieć a potem nastepna w niedzielę i tak już co chwila rozłąka, ehhh....nie wiedziałąm, ze to takie ciężkie będzie

dasz radę
bede trzymac kciuki

Napisane przez your Angel

Z uwagi na fakt, że wesele jest 20km od miasta gdzie mieszkamy chcieliśmy zrobić (myślę, że fajny) gest i wykupić jakiegoś busa do transportu powrotnego żeby ludzie nie musieli się zastanawiać kto pije a kto nie albo wykupować noclegu w hotelu. Ale może nie ma sensu skoro jeszcze ktoś wpadnie na tak 'genialną" interpretację

Rozumiem. 2 lata to świetny czas na załatwienie sobie fajnych rezerwacji Knajpa, kapela, fotograf i kamera.
A co do winietek to nie wiem czy już się zagłębiałaś w temat, ale można je zrobić naprawdę genialnie. Ja sama nie wiem na którą opcję się zdecyduję, bo wszystkie z załącznika bym chciała

w moich stronach to praktycznie na kazdym weselu para mloda zapewnia transport powrotny
ja mialam 2 kierowcow co odwozili do domów

[tassia]

Poziomkowa ale mój juz spał ale się obudził i ani myśli spać

Ja jakiego tego giną znalazłas??

[Poziomkowa89]

Napisane przez tassia

Poziomkowa ale mój juz spał ale się obudził i ani myśli spać

Ja jakiego tego giną znalazłas??

Moj spał od 20 do 21 i zaczęły sie harce. Ale spoko sytuacja opanowana i juz kima.
Dobranoc wszystkim i spokojnej nocy

[czaszka_]

Napisane przez Poziomkowa89

Ja mialam 9miesięcy zgagi godzina w godzinę. Brałam rennie, migdały, kefir ale nic nie pomagało

ale sie namęczyłaś....ja mialam pod koniec ciazy czesto zgagi ale mi po mleku przechodzilo

Napisane przez your Angel

Z uwagi na fakt, że wesele jest 20km od miasta gdzie mieszkamy chcieliśmy zrobić (myślę, że fajny) gest i wykupić jakiegoś busa do transportu powrotnego żeby ludzie nie musieli się zastanawiać kto pije a kto nie albo wykupować noclegu w hotelu. Ale może nie ma sensu skoro jeszcze ktoś wpadnie na tak 'genialną" interpretację

Rozumiem. 2 lata to świetny czas na załatwienie sobie fajnych rezerwacji Knajpa, kapela, fotograf i kamera.
A co do winietek to nie wiem czy już się zagłębiałaś w temat, ale można je zrobić naprawdę genialnie. Ja sama nie wiem na którą opcję się zdecyduję, bo wszystkie z załącznika bym chciała

woow wszystkie pomysły super.Pięknie to wygląda

Napisane przez ja-ika

Niespełna godzinę temu, jak robiłam Emilce kaszkę na kolację, moja córeczka przeszła od szafek w kuchni na drugą stronę do piekarnika zrobiła chyba 5 kroczków i nie usiadła, tylko trzymała się krzesła i cały czas stała

dla Emilki!

Napisane przez bojatoja

Ktos pytal jeszcze o suszarke, ja mam Remingtona KLIK.

mam tą samą suszarkę i jestem b. zadowolona

---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ----------

Napisane przez agusiamaskota

Tak długo mnie nie było, że pochwale się Mają
Nie chodzi, ale sama wstaje w łóżeczku, przy meblach i trzymając się ich przesuwa się. Raczkuje jak oszalała po całym domu. Ostatnio stała się złośnicą i jak coś jej nie pasuje, to przechyla się do tyłu i uderza plecami - jak ma poduszkę za sobą to ok, gorzej jak siedzi na podłodze, czy opiera się o ścianę Mówi super "daj!" i "nie"(ostatnio jak byliśmy u moich rodziców i rozbierałam ją do kąpieli mówię do niej "spodnie w dół - pieniądze na stół!" a Mai wyrwało się "nie mam!" śmialiśmy się z TŻ do upadłego ), pokazuje jaki ma brzuszek duży, ile ma zmartwień na głowie, puka się w głowę (jak coś ktoś źle zrobi, lub ona), tuli misie i je całuje co chwilę, załatwia się na nocniczku, je sama, naśladuje zegar "tik-tak", psa, kota, krowę, małpkę i świnkę (świnka wychodzi jej najlepiej ), reaguje na zakazy, samodzielnie ogląda książeczki i próbuje po swojemu opowiadać, pyskuje po swojemu To tyle co do chwalenia się

Aaa i jeszcze robi jedną dziwną rzecz - w trakcie raczkowania zatrzymuje się i pluje na podłogę aż zrobi się mokra plama, przechodzi dalej i znów to samo

dla Mai, super sie rozwija

Napisane przez tassia

Ale to nie chodzi o pierwsze buciki tylko wszystkie buciki dopoki stopa sie nie uksztaltuje. Wiec pewnie do ktoregos tam roku zycia.
Moze natala wie?

kiedys czytalam ze najwazniejsze są 3 pierwsze lata, wtedy stopa wlasnie sie uksztaltowuje

Napisane przez angelikada

nie czaje czasem mojego dziecka jest naprawde przekochana ale... no własnie problem jest z zabawą mój bąbel umie się naprawde ładnie bawić kiedy siedzę na podłodze obok jak siedze na krześle i chce na necie posiedzieć cokolwiek porobić to nie mogę bo zaraz siedzi przy nodze i marudzi.. nie wiem o co biega jej na podłodze jak siedze to jest wsio ok i potrafi sie pięknie bawić fakt przychodzi i 10 razy się przytuli czy przyjdzie na buziaka no ale przecież wiecznie nie będę siedzieć na

u nas jest dokladnie to samo. Jak jestem na podlodze to sie bawi a jak siedze na kanapie/ stoje w kuchni itd to wspina sie po mnie i marudzi i sie nie pobawi wcale

Napisane przez rusałka_1

Jasko od kilku dni wstaje (na srodku podlogi) bez podparcia na kilka sekund, probuje tez zrobic jakies kroczki, i na pupe ciagle upada
oczywiscie wszystko musi zrobic sam i jak chesz mu pomoc to sie tylko denerwuje
wspina sie na łóżko i nawet czasem pieknie z niego schodzi
co chwile kombinuje co tu spsocic
z krzesłem lub czymkolwiek innym nadajacym sie do pchania zasuwa jak szalony
poza ty coraz wiecej gada po swojemu i ciagle sie usmiecha.
aa i sie buntuje jak czegokolwiek mu zabronie jest podkowka i płacz

przepraszam ze taki blog, ale taka dumna z niego jestem

dla Jasia

[ja :)]

Napisane przez tassia

Poziomkowa ale mój juz spał ale się obudził i ani myśli spać

Ja jakiego tego giną znalazłas??

Taka młoda babeczka przy poczcie głównej. Zapomniałam nazwiska.. Sprawdzę pózniej to Ci dam znac. Pamietam tylko ze ma Anna na imię


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------

Dobra, kino domowe zaliczone czas spac. A pewnie znowu nocka bez szału bo ta głupia czwórka nie chce wyjść. Czuć juz pod palcem i widac tuż pod dziaslem ale przebić sie franca nie chce.

Dobranoc mamuśki. Wypoczywajcie


Sent from my iPhone using Tapatalk

[czaszka_]

U nas w skrócie: ja pracuje, mąż z małą w domu ale 6go juz wraca do pracy więc bedziemy sie jakoś wymieniac.
całą naszą 3ke pare dni temu zlapalo przeziebienie i z nim walczymy. Oprocz tego czasu wolnego brak
Julka śmiga przy pchaczu i póki co boi sie go póścic i chociazby stac sama
Od jakiegos czasu zle sypia (praktycznie od początku zawsze spala dobrze i sie nie budzila ) a teraz pobudki w nocy a najbardziej mnie dziwi ze budzi sie codziennie około 11 i wtedy strasznie placze i wstaje w łóżeczku i czeka az ją wezme na rece nie wiem skąd jej sie to wzielo i to juz od 2 tygodni jak z zegarkiem w ręku. Jakieś pomysły dlaczego się tak budzi??

W sobote robimy Julci urodzinki i bedzie okolo 25 osob(porwałam sie z motyką na słonce... ) i jestem w czarnej dooopie bo jeszcze nic nie zrobione, brak zakupów, wyplaty brak, wszyscy jestesmy przeziebieni....nawet nie mam tylu talerzy ani sztuccow...nie wiem jak ja te urodziny zorganizuje

ostatnio kupilismy Julce buty bo juz na zewnatrz zimno i jestem mega zła bo lazilismy po sklepach i wszedzie ekspedientkom wychodzil inny rozmiar...raz 19 raz 20. A ostatecznie kupilismy buty Bartka w sklepie u znajomej i upierała sie ze rozmiar 21 jest odpowiedni i teraz jestem zła że posłuchalam bo wielkie te buty na Julke nawet gołym okiem widać, przez co raczkując już zdąrzyła je obedrzeć i przy szwie zrobilo się pęknięcie

A tak w ogole to ortopeda polecila mi buty dla dzieci Gucio, slyszala ktoras o nich ? ze są to podobno wygodne dla dziecka buty których nie czuje się na stopach i ze latwo sie w nich wstaje z siedzenia i nie przeszkadzają w raczkowaniu i dobrze trzymają pięte

---------- Dopisano o 00:17 ---------- Poprzedni post napisano o 00:15 ----------

Napisane przez ja :)

Taka młoda babeczka przy poczcie głównej. Zapomniałam nazwiska.. Sprawdzę pózniej to Ci dam znac. Pamietam tylko ze ma Anna na imię


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------

Dobra, kino domowe zaliczone czas spac. A pewnie znowu nocka bez szału bo ta głupia czwórka nie chce wyjść. Czuć juz pod palcem i widac tuż pod dziaslem ale przebić sie franca nie chce.

Dobranoc mamuśki. Wypoczywajcie


Sent from my iPhone using Tapatalk

oby wyszla Poli szybko ta czworka

[ja-ika]

Dziś Pierwszy Roczek świętuje:

Juleczka

Wszystkiego Najlepszego dla Solenizantki

Sto Lat Gwiazdeczko

U nas dziś znowu pogoda z doopy, więc siedzimy w domu i ćwiczymy chodzenie a na 18 idziemy na mszę roczkową dla Emilki

[misia332]

Napisane przez ja-ika

Dziś Pierwszy Roczek świętuje:

Juleczka

Wszystkiego Najlepszego dla Solenizantki

Sto Lat Gwiazdeczko

U nas dziś znowu pogoda z doopy, więc siedzimy w domu i ćwiczymy chodzenie a na 18 idziemy na mszę roczkową dla Emilki

sto lat dla małej ślicznotki

[dodinha]

Napisane przez ja-ika

Dziś Pierwszy Roczek świętuje:

Juleczka

Wszystkiego Najlepszego dla Solenizantki

Sto Lat Gwiazdeczko

U nas dziś znowu pogoda z doopy, więc siedzimy w domu i ćwiczymy chodzenie a na 18 idziemy na mszę roczkową dla Emilki

Sto lat dla Julki!!

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[tassia]

Czaszka jak poszlas do pracy to bardzo prawdopodobne ze właśnie dlatego Julka ci się budzi. Brak jej bliskości mamy wiec nadrabia w nocy

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

U nas nocka zresztą tez kosmiczna. Maciej miał potrzebę nocnej zabawy i poszedł spać o 1 30 i nie powiem ale liczylam ze w związku z tym pospi do 9
Ale wstal o 7

[teacherka]

Napisane przez ja-ika

Niespełna godzinę temu, jak robiłam Emilce kaszkę na kolację, moja córeczka przeszła od szafek w kuchni na drugą stronę do piekarnika zrobiła chyba 5 kroczków i nie usiadła, tylko trzymała się krzesła i cały czas stała

Brawo!

Napisane przez kaska87

Emilka brawo kroliczku

Zuzia widzę, że zaczela fajnie zajadac, oby tak dalej a jak tam zdrowko malutkiej? Jakies badania Was czekaja?

Udaje nam się bez infekcji funkcjonować, wiec super. Pod koniec roku idziemy na kontrolę i dostaniemy skierowanie na paskudną scyntygrafię, wtedy zobaczymy jak działają nerki.
Dzięki, że pytasz

Napisane przez MsLullaby

suknia

Piękna

Napisane przez ja :)

PrZepiekna!!! Gdzie bedziecie brać ślub? Władne do kościoła jak blisko krk


Jutro idziemy do żłobka na adaptacje z Pola. Jutro moge byc z nią ale i tak wyć mi sie chce ;(


Sent from my iPhone using Tapatalk

Dacie radę

Napisane przez Lolaaaaaaa88

dzieki za odp

mialam wymiane zdan z t.
po chrzesniaku ktory ma 8 lat zostaly troche ciuchow, min dostalam
2 kombnezony rozm 86-92, drugi 92
i kurtke ze spodiamy zimowe rozm 92
ten kombinezon 86-92 jest za duzy ale podwine i bedzie znosnie
ale reszta na 92 jest naprawde bardzo duza , prawie glowe za duza,
a tym komplecie pisze rozm 92 -24 msce
ona sie upiera ze jeszcze zimy nie ma i Alek urosnie... nie wydaje mi sie ze az tyle...
generalnie poczulam jakbym wymyslala sobie problem i pretekst do wydanania kasy, a jja z ciekawosci weszlam na reserved bo te 30% znizki jest i zobaczylam fajna kurtke, to kupilam
t. twierdzi ze chrzesniakowi mojemu kupowali te rzeczy na roczek, widocznie byl wiekszy od Alka, chociaz w grudniu konczyl rok a Alek w grudniu bedzie mial 1 i 3 msce...

Moja teściowa kupiła dużo za duży kombinezon w tamtym roku (W dodatku granatowy, typowo dla chłopca). I mogłam sobie gadać i gadać, że jest za duzy i Zuzka go nie założy bo minie zima, a ona nie dorośnie do niego. "to sprzedacie". I wiecznie "ona wyrzuciła paragon". i tak z każdym prezentem, nigdy nie pyta, ostatnio mina jej zrzedła, jak przytargała Zuzce zabawkę, którą jak się okazało Z. miała już w dwóch wersjach - plastikowej i drewnianej.




Juleczko, sto lat!!



u nas kolejna okropna nocka, zasnęła dopiero po 21, mimo że kąpiel po 19. I się bujaliśmy. Ja czytałam a ona biegała, rzucała się na łóżko itd... W nocy nawet nie to, że milion pobudek, choc było ich kilka. Ale najgorsze, że ona się tak rzuca przez sen, ze dla nas nie ma miejsca, obrotów sto tysięcy, kopie, rękoma trzepie nas po głowach. I płacze płacze, krzyczy z tego płaczu... I tak już którąś noc...

[butterfly20]

Czeeeść.

Głowa mi pęka, czemu jest taka beznadziejna pogoda?

Napisane przez misia332

Mam zgagę roku i wyję z tego powodu do księżyca.
Jak Antuś urodzi się łysy to się potnę chyba....

ja miałam bardzo delikatną zgagę pod koniec ciąży, kilka razy zaledwie

Napisane przez MsLullaby

suknia

dół nie mój, ale góra:lo ve:

Napisane przez your Angel

ja, mnie też wpadły w oko te "bańkownice", ale z motylkami. Bo to motyw przewodni. Ale chyba tylko parę tego kupię.
http://sklep.desoie.pl/banki-mydlane...z-motylem.html

Lulla, im bardziej będziesz obczajać stronki z inspiracjami, tym więcej Ci się tego nazbiera w głowie

Ja kupiłam specjalnie maszynkę do robienia cake popsów i zrobię każdemu po jednym - w formie podziękowania albo winietki.
Pięknie też wyglądają takie wetknięte w korek. Kolega już pracownice zbiera
A papierowe motylki na kieliszkach to mus

fajne te baniowniki

my mieliśmy motylki na kieliszkach na chrzcie Natki

[angelikada]

Napisane przez ja-ika

Niespełna godzinę temu, jak robiłam Emilce kaszkę na kolację, moja córeczka przeszła od szafek w kuchni na drugą stronę do piekarnika zrobiła chyba 5 kroczków i nie usiadła, tylko trzymała się krzesła i cały czas stała

zdolna dziewczynka

Napisane przez ja :)

U gina ok, wszystko w porzadku
Kość złamana, dalej mnie boli ale juz tylko w specyficznych pozycjach siedzenia. Chodze co jakis czas do fizjoterapeuty ktory rozmasowuje mi napiecia w tamej okolicy i jest lepiej tak na miesiac a pozniej znow wraca. Ostatnio zaproponowal jedyny sposob ktory mialby zadzialac na 99% per rectum ale poki co sie na to nie decyduje

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Ja ogolnie staram sie zdjec Poli nie wrzucac, a przynajmniej takich gdzie ja widac w calosci (no chyba ze Wam w k. ). Ale nierzadko widze maluchy w pelnej okazałości czesto tak jak je Bog stworzyl na fejsie. Dla mnie to zupelny brak poszanowania dla dziecka, ale nie moje dzieci to mi to lata

A Emilka już Ci wczesniej cos probowala chodzic czy tak nagle Cie zaskoczyla ?

no właśnie miałam też pytać jak tam Twoja kość moja na szczęście przeszła sama w sensie ból przeszedł sam :P aż Ci powiem że zapomniałam całkiem o tym i dopiero wczoraj sobie o tej kości przypomniałam :P przeszło samo z dnia na dzień

Napisane przez 83monia

czy tylko moje dziecko chodzi na kolanach? nie tyle juz na czworaka ile wlasnie na kolanach. a jak sie rozentuzjazmuje to jeszcze skacze na nich do przodu

niee moja też nie chodzi i raczkuje jak nie wiem pediatra wczoraj powiedziała że jest wszystko ok i do 18 miesiąca ma czas na chodzenie i to dobrze że raczkuje nawet jeśli będzie robić to długo

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

Napisane przez tassia

A oto koszenie mieszkania

super

Napisane przez tassia

Angelikada to normalne zachowanie. Dziecko czuje Ze uwaga nie jest na nim skupiona i jaaaazda to jeden z objawów dziecięcego egocentryzmu wiec wszystko w normie

dziękuje za odpowiedź

Napisane przez ja :)

U nas jest to samo. Jak rzep przy nodze stoi jak cos robię jak siedze na podłodze to sie sama bawi cały czas. Dlatego jak musze zrobić obiad czy cos to wkładam ja do krzesełka i po kolei daje rożne przyrządy kuchenne


Sent from my iPhone using Tapatalk

uff myślałam że tylko moja jest taką przylepą

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Napisane przez MsLullaby

suknia

ale cudo

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

Napisane przez misia332

Czuję że zaraz umrę z tej zgagi... Nic mi nie pomaga

biedna Ty

Napisane przez dirtymagic85

cześć
ja w skrócie znowu...po łebkach nadrobiłam, jutro mam ostatni dzień przed powrotem do pracy, masę roboty, urzędowe kwestie juz na szczęście ogarnęlam dzisiaj, kochane proszę, trzymajcie kciuki w piątek za mnie i Lilusię to będzie pierwsza doba od jej urodzin kiedy nie będziemy się widzieć a potem nastepna w niedzielę i tak już co chwila rozłąka, ehhh....nie wiedziałąm, ze to takie ciężkie będzie

ogromne dacie rade choć wiem że ciężko Ci

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Napisane przez czaszka_

u nas jest dokladnie to samo. Jak jestem na podlodze to sie bawi a jak siedze na kanapie/ stoje w kuchni itd to wspina sie po mnie i marudzi i sie nie pobawi wcale

dla Jasia

dobrze wiedzieć to jest nas już 3 z ja : ) ! heh trochę mnie to pociesza

[angelikada]

Napisane przez czaszka_

U nas w skrócie: ja pracuje, mąż z małą w domu ale 6go juz wraca do pracy więc bedziemy sie jakoś wymieniac.
całą naszą 3ke pare dni temu zlapalo przeziebienie i z nim walczymy. Oprocz tego czasu wolnego brak
Julka śmiga przy pchaczu i póki co boi sie go póścic i chociazby stac sama
Od jakiegos czasu zle sypia (praktycznie od początku zawsze spala dobrze i sie nie budzila ) a teraz pobudki w nocy a najbardziej mnie dziwi ze budzi sie codziennie około 11 i wtedy strasznie placze i wstaje w łóżeczku i czeka az ją wezme na rece nie wiem skąd jej sie to wzielo i to juz od 2 tygodni jak z zegarkiem w ręku. Jakieś pomysły dlaczego się tak budzi??

W sobote robimy Julci urodzinki i bedzie okolo 25 osob(porwałam sie z motyką na słonce... ) i jestem w czarnej dooopie bo jeszcze nic nie zrobione, brak zakupów, wyplaty brak, wszyscy jestesmy przeziebieni....nawet nie mam tylu talerzy ani sztuccow...nie wiem jak ja te urodziny zorganizuje

ostatnio kupilismy Julce buty bo juz na zewnatrz zimno i jestem mega zła bo lazilismy po sklepach i wszedzie ekspedientkom wychodzil inny rozmiar...raz 19 raz 20. A ostatecznie kupilismy buty Bartka w sklepie u znajomej i upierała sie ze rozmiar 21 jest odpowiedni i teraz jestem zła że posłuchalam bo wielkie te buty na Julke nawet gołym okiem widać, przez co raczkując już zdąrzyła je obedrzeć i przy szwie zrobilo się pęknięcie

A tak w ogole to ortopeda polecila mi buty dla dzieci Gucio, slyszala ktoras o nich ? ze są to podobno wygodne dla dziecka buty których nie czuje się na stopach i ze latwo sie w nich wstaje z siedzenia i nie przeszkadzają w raczkowaniu i dobrze trzymają pięte

---------- Dopisano o 00:17 ---------- Poprzedni post napisano o 00:15 ----------


oby wyszla Poli szybko ta czworka

zdrówka dla Was a impreza na pewno się uda! a naczynia przecież możesz od mamy pożyczyć czy od kogoś ?

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------


moja mała dzisiaj wstała o 7 no ale co się dziwić jak poszła spać o 20 w sumie chyba z 2 razy w miedzy czasie poszła moja sis do niej bo płakała raz tż no i już później ja i nie mogła porządnie usnąć budziła się kręciła ale robiłam wszystko by się na dobre nie rozbudziła wiec tak mniej więcej od 22 do 23.30 starała się usnąć na dobre oczywiście w nocy pobudka i u nas wylądowała no ale już od pół godziny kima bo była taka maruda że się położyłyśmy pogłaskałam ponuciłam piosenke i śpiocha

wczoraj pediatra osłuchała Lene i jest czysta osłuchowo tylko katar ma wiec przepisała jakieś krople do nosa jedne mamy a drugich raczej nie będę wykupywać a mianowicie nasivin, później nie wiem po co przepisała jakiś syrop napisałabym wam ale katrka jest w sypialni a mała śpi bo lena miała z soboty na niedziele gorączke i dlatego to przepisała przez 5 dni plus cos osłonowego :| ale mi intuicja podpowiada że bezsensu żeby jej to dawać skoro miała tylko w nocy taka gorączke a od 3 dni nic i jeszcze zyrtek co by katar szybciej przeszedł.. cenie tą pediatrę sobie ale wydaje mi się ze niekiedy nie potrzebnie ładuje w dzieci niektóre leki... a i mogę zaszczepić Lene priorixem więc będę szła po receptę i pod konic listopada szczepimy mała

[83monia]

Napisane przez bajka1807

Lola, 92 Blanka nosila jak miala 3 lata ale moje dzieci to nie wyznacznik bo one wielkoscia sto lat za murzynami Blanka dopiero wzrostowo wkroczyla w srednia rowiesnikow

kinia teraz ma 98... wiec wiecie... a artur mial tyle po roczku jakos ale on kolos jak na swoj wiek

[angelikada]

Napisane przez ja-ika

Dziś Pierwszy Roczek świętuje:

Juleczka

Wszystkiego Najlepszego dla Solenizantki

Sto Lat Gwiazdeczko

U nas dziś znowu pogoda z doopy, więc siedzimy w domu i ćwiczymy chodzenie a na 18 idziemy na mszę roczkową dla Emilki

wszystkiego naj dla Juleczki!!

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Napisane przez teacherka

u nas kolejna okropna nocka, zasnęła dopiero po 21, mimo że kąpiel po 19. I się bujaliśmy. Ja czytałam a ona biegała, rzucała się na łóżko itd... W nocy nawet nie to, że milion pobudek, choc było ich kilka. Ale najgorsze, że ona się tak rzuca przez sen, ze dla nas nie ma miejsca, obrotów sto tysięcy, kopie, rękoma trzepie nas po głowach. I płacze płacze, krzyczy z tego płaczu... I tak już którąś noc...

z nami lena też śpi od któreś tam w nocy i też się mega kręci wierci i zazwyczej tż się obrywa kopniakami od niej a do mnie to znowu się przysuwa jak chce się przytulić bądź dać buzi mają smoczka w buźce

[83monia]

Napisane przez czaszka_

A tak w ogole to ortopeda polecila mi buty dla dzieci Gucio, slyszala ktoras o nich ? ze są to podobno wygodne dla dziecka buty których nie czuje się na stopach i ze latwo sie w nich wstaje z siedzenia i nie przeszkadzają w raczkowaniu i dobrze trzymają pięte

---------- Dopisano o 00:17 ---------- Poprzedni post napisano o 00:15 ----------


oby wyszla Poli szybko ta czworka

ponoc celebryckie dzieci je nosza a do tego slyszalam z innego powodu - koles dostal pozew od firmy Gucci bo nazwa łudzaco podobna

[butterfly20]

Julka sto lat!!!!

Napisane przez dirtymagic85

cześć
ja w skrócie znowu...po łebkach nadrobiłam, jutro mam ostatni dzień przed powrotem do pracy, masę roboty, urzędowe kwestie juz na szczęście ogarnęlam dzisiaj, kochane proszę, trzymajcie kciuki w piątek za mnie i Lilusię to będzie pierwsza doba od jej urodzin kiedy nie będziemy się widzieć a potem nastepna w niedzielę i tak już co chwila rozłąka, ehhh....nie wiedziałąm, ze to takie ciężkie będzie

tulę

Napisane przez Lolaaaaaaa88

powiem wam ze cale 7 lat mowione bylo ze sa ciuchy po chrzesniaku ze bedzie Alek mial
okazalo sie ze wiekoszc juz sprzedana lub oddana
zostalo wiekoszc ciuchow tak wytarganych ze po domu tylko moza,
te zimowe jak nowe, ale reszta 90 % kiepskie
juz zesmy tu gadaly ie raz o tym jakie ciuchy podostawalysmy,
jak dostawalam te ciuchy to czulam sie jak dziad... tylko tyle powiem

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------



dwa razy

tak sie wkur*ilam ze najchetniej to zadnych ych ciuchow bym mu nie zakladala po zlosci

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------



ale zdziwila mi tym gadaniem
bo no dali kijowe ciuchy w weksozsci
ale ona lubi cos mlodemu kupic, kupuje dobre jakosciowo, ladne
no ale z tym to przegiela

misiu co do zgagi to ja nie pomoge bo nie mialam, a Alek urodzil sie z mega czupryna
pamietam tylko te migdaly co zescie mowily

moja same-wiecie-kto jest bardzo oszczędna i też najchętniej, żebyśmy wszystko mieli po kuzynostwie Tusi.Małe ciuszki jakieś dostaliśmy, wprawdzie już przebrane, ale jeszcze ponosiła. Moja szwagierka bardzo dużo porozdawała po znajomych, ale teraz ma prikaz od S-W-K,że ma odkładać dla nas. I już dostaliśmy troszkę ubranek na 3-4 lata, coś tam na 2 latka. no i sporo rzeczy na 6-7 lat.Ale to są fajne rzeczy i z Benettona.tylko,że nie wiem,czy będą dobre za te kilka lat

a wydaje mi się,że Alek nie dorośnie do tego rozm. 92 a głupio,żeby chodził w tkaim wielkim. teraz dzieci wolno rosną.

Napisane przez czaszka_

U nas w skrócie: ja pracuje, mąż z małą w domu ale 6go juz wraca do pracy więc bedziemy sie jakoś wymieniac.
całą naszą 3ke pare dni temu zlapalo przeziebienie i z nim walczymy. Oprocz tego czasu wolnego brak
Julka śmiga przy pchaczu i póki co boi sie go póścic i chociazby stac sama
Od jakiegos czasu zle sypia (praktycznie od początku zawsze spala dobrze i sie nie budzila ) a teraz pobudki w nocy a najbardziej mnie dziwi ze budzi sie codziennie około 11 i wtedy strasznie placze i wstaje w łóżeczku i czeka az ją wezme na rece nie wiem skąd jej sie to wzielo i to juz od 2 tygodni jak z zegarkiem w ręku. Jakieś pomysły dlaczego się tak budzi??

W sobote robimy Julci urodzinki i bedzie okolo 25 osob(porwałam sie z motyką na słonce... ) i jestem w czarnej dooopie bo jeszcze nic nie zrobione, brak zakupów, wyplaty brak, wszyscy jestesmy przeziebieni....nawet nie mam tylu talerzy ani sztuccow...nie wiem jak ja te urodziny zorganizuje

ostatnio kupilismy Julce buty bo juz na zewnatrz zimno i jestem mega zła bo lazilismy po sklepach i wszedzie ekspedientkom wychodzil inny rozmiar...raz 19 raz 20. A ostatecznie kupilismy buty Bartka w sklepie u znajomej i upierała sie ze rozmiar 21 jest odpowiedni i teraz jestem zła że posłuchalam bo wielkie te buty na Julke nawet gołym okiem widać, przez co raczkując już zdąrzyła je obedrzeć i przy szwie zrobilo się pęknięcie

A tak w ogole to ortopeda polecila mi buty dla dzieci Gucio, slyszala ktoras o nich ? ze są to podobno wygodne dla dziecka buty których nie czuje się na stopach i ze latwo sie w nich wstaje z siedzenia i nie przeszkadzają w raczkowaniu i dobrze trzymają pięte

---------- Dopisano o 00:17 ---------- Poprzedni post napisano o 00:15 ----------


oby wyszla Poli szybko ta czworka

ale czemu kupiliście buciki,skoro jeszcze nie chodzi?no bo przy pchaczu, to po domu i można bez butów. do raczkowania przeszkadzają.no i może lepiej,że większe, może będą ok jak się już zupełnie rozkręci z chodzeniem?i trzeba pamietać,że butki mają być około 10 mm dłuższe od stopy

Napisane przez tassia

Czaszka jak poszlas do pracy to bardzo prawdopodobne ze właśnie dlatego Julka ci się budzi. Brak jej bliskości mamy wiec nadrabia w nocy

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

U nas nocka zresztą tez kosmiczna. Maciej miał potrzebę nocnej zabawy i poszedł spać o 1 30 i nie powiem ale liczylam ze w związku z tym pospi do 9
Ale wstal o 7

bidula



u nas super nocka, cała przespana, swięto lasu!

[your Angel]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

wku*wia mnie to gadanie, ze rozmiar rozmiawrowi nie rowny, przymierzyc, urosnie, podwinac
kurde nie bede z dziecka dziada robila ze takie wielkie rzeczy podwine
nie wiem po co to pytanie zadalam wogole, bo teraz tak sobie mysle ze przeciez do zmy 2 msce nie urosnie az tyle

Kurczę, Lola, ja na pewno nie chciałam Cię wkurzyć tym pomysłem na podwijanie.

Ja u Jula robię tak bardzo często i wcale nie uważam, że wygląda jak dziad. Chociażby w spodniach dżinsowych nagminnie podwija się wręcz firmowo, robi się wewnętrzną stronę w ciekawy wzór, bo to naprawdę fajnie wygląda. Tzn mnie się podoba. Jak wrzuciłam niedawno fotę Jula w luźnych, podwiniętych dżinsach to komentującym dziewczynom się podobało. Na żywo też ludzie baaardzo sympatycznie komentują, że super.

Nie widziałam tego kombinezonu, ciężko wypowiadać się wirtualnie.
Super, że kupiłaś taką kurteczkę jaka Ci się podobała i pozamiatane

Napisane przez czaszka_

w moich stronach to praktycznie na kazdym weselu para mloda zapewnia transport powrotny
ja mialam 2 kierowcow co odwozili do domów

No u nas to nie jest powszechne.

Napisane przez czaszka_

woow wszystkie pomysły super.Pięknie to wygląda

Cieszę się, że się podoba

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez your Angel

Kurczę, Lola, ja na pewno nie chciałam Cię wkurzyć tym pomysłem na podwijanie.

Ja u Jula robię tak bardzo często i wcale nie uważam, że wygląda jak dziad. Chociażby w spodniach dżinsowych nagminnie podwija się wręcz firmowo, robi się wewnętrzną stronę w ciekawy wzór, bo to naprawdę fajnie wygląda. Tzn mnie się podoba. Jak wrzuciłam niedawno fotę Jula w luźnych, podwiniętych dżinsach to komentującym dziewczynom się podobało. Na żywo też ludzie baaardzo sympatycznie komentują, że super.

Nie widziałam tego kombinezonu, ciężko wypowiadać się wirtualnie.
Super, że kupiłaś taką kurteczkę jaka Ci się podobała i pozamiatane


No u nas to nie jest powszechne.
Cieszę się, że się podoba

Endzi przeciez ja nie pisalam o Tobie tylko o t.
ja tez podwijam, sama kupuje troszke wieksze rzezcyz, nie lubie przylegajacych
ale co innego podwinac teraz np troche za duze 86 niz podwinac 92 ktore jest o wiele za duze, no jakby to wygadalo? juz nie wspomne ze kombinezon to raczej malo wygodnie taki wielki podwinac

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

ja teraz kupilam ta kurteczke 86 i tak sobei mysle, kurde za duza, zle to wyglada, ale zostawilam bo chce zeby ponosil , akurat w niej sa sciagacze wiec podwijac nie musze,
ale jak cos kupuje to zawsze wieksze i podwijam
ale wieksze z glowa a nie 1,5 rozmiaru za duze




sto lat dla Juleczki

[teacherka]

Pokazałam Zuzce moją ukochaną lalkę z dzieciństwa, oglądała ją, oglądała, a w końcu zasnęła przytulona do niej

[ja-ika]

Napisane przez teacherka

Pokazałam Zuzce moją ukochaną lalkę z dzieciństwa, oglądała ją, oglądała, a w końcu zasnęła przytulona do niej

jaka mamusia, taka córusia