Książki podobne do 50 Twarzy Greya - znacie jakieś? - część VIII (REMI)

[gosia1305]

wiecie co gdybym miała teraz możliwość wyjechania za granice na stałe z rodziną to jak najszybciej pakowałabym stąd manatki... w Polsce niestety jest coraz gorzej zarobki są marne w porównaniu do kosztów utrzymania, jedzenia u nas pewnie najszybciej wchodziłyby właśnie Niemcy bo mąż w budowlance pewnie znalazłby tam pracę a ja jako opiekun medyczny pewnie też... no ale są jeszcze dzieci i zresztą to są takie przemyślenia o lepszej przyszłości

[maggnolia]

Gosiaku i coraz więcej społeczeństwa tak myśli a Donek Nas zostawia i se polepszy a My zostajemy z tym bałaganem który zgotował

coś się stało ??? nikogo nie było od pory obiadowej pewnie sjesta z książką

[jola2243]

Ja szyję sowy od rana i na mszynę do szycia się wkurzam, żeby mi nie szwankowała to już dawno bym uszyła...

[maggnolia]

Napisane przez jola2243

Ja szyję sowy od rana i na mszynę do szycia się wkurzam, żeby mi nie szwankowała to już dawno bym uszyła...

Kobieto szalona!!! odpocznij ale masz zapotrzebowanie

Ja skończyłam Beauty i jestem znowu zakochana

[gosia1305]

ja zaczęłam czytać Zanim się pojawiłeś... zobaczymy czy mi też tak się spodoba jak Rinos i Maniakch

[magpie101]

Dziewczyny mam pytanie, czytalyscie moze Brudna prawde? Nie ma tego na LC, bo to opowiadanie autorskie jednej z dziewczyn na gryzoniu i zastanawiam sie czy warto? Taka jest okladka dla ulatwienia

[Yasinisi]

Dzień dobry

[martello90]

Dzień dobry

[Britta2]

Dzień dobry.

[Esia_90]

Dzień dobry

[maggnolia]

Witam Was moje szanowne

Magpie nie czytałam

[Esia_90]

Ja wczoraj miałam tragiczny dzień. Pokłóciłam się z TŻ(od lat chyba się tak nie pokłóciliśmy). Nie chce mi się czytać. Do tego zaczął mi się okres i jestem na wszystko zła.
Jedyne pocieszenie, że dziś już czwartek.

[maggnolia]

Napisane przez Esia_90

Ja wczoraj miałam tragiczny dzień. Pokłóciłam się z TŻ(od lat chyba się tak nie pokłóciliśmy). Nie chce mi się czytać. Do tego zaczął mi się okres i jestem na wszystko zła.
Jedyne pocieszenie, że dziś już czwartek.

będzie lepiej

[rinos]

Dzień dobry.

Widzę temat imigracji/emigracji na tapecie. To ja się opowiem po drugiej stronie . Jest mi dobrze jak jest i nie chciałabym opuszczać PL. Wszystko oczywiście zależy od sytuacji, która być może zmusiła by mnie do zmiany zdania.

Napisane przez gosia1305

ja zaczęłam czytać Zanim się pojawiłeś... zobaczymy czy mi też tak się spodoba jak Rinos i Maniakch

Ciekawa jestem Twojej opinii.
Ja skończyłam It Ain't Me, Babe oceniam na 8/10.

[maniakch]

Dzień dobry.
O matko!! jaki mam ból głowy Na prochach od samiuteńkiego rana
Oby Wasz dzień lepiej się zaczął.

[rinos]

Napisane przez Esia_90

Ja wczoraj miałam tragiczny dzień. Pokłóciłam się z TŻ(od lat chyba się tak nie pokłóciliśmy). Nie chce mi się czytać. Do tego zaczął mi się okres i jestem na wszystko zła.
Jedyne pocieszenie, że dziś już czwartek.

Esia . Będzie dobrze, dojdziecie do porozumienia .
Mnie @ właśnie się kończy, z czego bardzo cieszy się mój mąż (bez podtekstów - zboczuchy ). Wczoraj mi powiedział: "Niech ten okres ci się wreszcie skończy, bo jesteś nie do wytrzymania".

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------

I jeszcze dużo zdrówka dla wszystkich chorych .

[Esia_90]

Napisane przez rinos

Esia . Będzie dobrze, dojdziecie do porozumienia .

Nie wiem. Jestem już zmęczona. W skrócie mojemu TŻ przeszkadza, że jestem introwertykiem z silną potrzebą zarządzania wszystkim dookoła mnie. Do tego on czuje się młody i nie w głowie mu ślub itp. A ja jestem gotowa. 9,5 lat razem i nie możemy się dogadać.

[gosia1305]

Dzień dobry moje drogie

Esia będzie dobrze

Napisane przez rinos

Mnie @ właśnie się kończy, z czego bardzo cieszy się mój mąż (bez podtekstów - zboczuchy ). Wczoraj mi powiedział: "Niech ten okres ci się wreszcie skończy, bo jesteś nie do wytrzymania".

ale musisz być zozłą a książka narazie bardzo mi się podoba i po raz pierwszy spotykam się z "takim" bohaterem

[maggnolia]

Napisane przez rinos

Esia . Będzie dobrze, dojdziecie do porozumienia .
Mnie @ właśnie się kończy, z czego bardzo cieszy się mój mąż (bez podtekstów - zboczuchy ). Wczoraj mi powiedział: "Niech ten okres ci się wreszcie skończy, bo jesteś nie do wytrzymania".

zaraz zboczuchy wiem o czym Twój TŻ myśli hi hi jesteś zrzędą jak ja

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

Napisane przez maniakch

Dzień dobry.
O matko!! jaki mam ból głowy Na prochach od samiuteńkiego rana
Oby Wasz dzień lepiej się zaczął.

oby przestało

a ja będę czytać Loving Mr. Daniels to co Kika przeczytała

[maniakch]

Napisane przez gosia1305

Dzień dobry moje drogie

ale musisz być zozłą a książka narazie bardzo mi się podoba i po raz pierwszy spotykam się z "takim" bohaterem

Gosia ponoć mężczyźni najbardziej kochają zołzy

A książka i bohater... cóż dla mnie wyjątkowi

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------

Napisane przez maggnolia

oby przestało

a ja będę czytać Loving Mr. Daniels to co Kika przeczytała

Liczę na to, że szybko przestanie
Też chce przeczytać tę książkę i wyruszam na jej poszukiwania trzymaj kciuki, abym się nie zgubiła

[gosia1305]

Napisane przez maniakch

Gosia ponoć mężczyźni najbardziej kochają zołzy

A książka i bohater... cóż dla mnie wyjątkowi

dlatego jesteśmy takie kochane

[maggnolia]

Napisane przez maniakch

Gosia ponoć mężczyźni najbardziej kochają zołzy

A książka i bohater... cóż dla mnie wyjątkowi

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------



Liczę na to, że szybko przestanie
Też chce przeczytać tę książkę i wyruszam na jej poszukiwania trzymaj kciuki, abym się nie zgubiła

Ty wiesz że się nie zgubisz

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Napisane przez gosia1305

dlatego jesteśmy takie kochane

Ktoś mówi inaczej

[maniakch]

Napisane przez maggnolia

Ty wiesz że się nie zgubisz

Nie byłabym tego taka pewna dzisiaj
Rano wychodzę z domu podchodze do auta i czekam na mojego męża i czekam i czekam.... nagle słyszę jak mnie woła i pyta : czy ja z nim nie jade dzisiaj ?? Rozglądam się i co widzę?! ...Stoję nie przy tym aucie co trzeba
Ja mina skwaszona a mój mąż ubaw miał przez całą drogę do pracy

[gosia1305]

Napisane przez maniakch

Nie byłabym tego taka pewna dzisiaj
Rano wychodzę z domu podchodze do auta i czekam na mojego męża i czekam i czekam.... nagle słyszę jak mnie woła i pyta : czy ja z nim nie jade dzisiaj ?? Rozglądam się i co widzę?! ...Stoję nie przy tym aucie co trzeba
Ja mina skwaszona a mój mąż ubaw miał przez całą drogę do pracy

rozwaliłaś mnie

[Britta2]

Napisane przez rinos

Esia . Będzie dobrze, dojdziecie do porozumienia .
Mnie @ właśnie się kończy, z czego bardzo cieszy się mój mąż (bez podtekstów - zboczuchy ). Wczoraj mi powiedział: "Niech ten okres ci się wreszcie skończy, bo jesteś nie do wytrzymania".

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------

Coś w tym musi być bo ja tez już kończę @ i też początkiem pokłóciłam sie z TŻ ( w sumie to już jie wiem o co) . I na dodatek zagroził mi, że mi zrobi taki podkoszulek ostrzegawczy z napisem "Nie podchodzić - strefa rażenia".

[maggnolia]

Napisane przez maniakch

Nie byłabym tego taka pewna dzisiaj
Rano wychodzę z domu podchodze do auta i czekam na mojego męża i czekam i czekam.... nagle słyszę jak mnie woła i pyta : czy ja z nim nie jade dzisiaj ?? Rozglądam się i co widzę?! ...Stoję nie przy tym aucie co trzeba
Ja mina skwaszona a mój mąż ubaw miał przez całą drogę do pracy

Kto nie jak My potrafimy sobie urozmaicić życie
Wysłałam Ci PW

[rinos]

Napisane przez Esia_90

Nie wiem. Jestem już zmęczona. W skrócie mojemu TŻ przeszkadza, że jestem introwertykiem z silną potrzebą zarządzania wszystkim dookoła mnie. Do tego on czuje się młody i nie w głowie mu ślub itp. A ja jestem gotowa. 9,5 lat razem i nie możemy się dogadać.

Cholercia to nie za dobrze. Pamiętam jak kiedyś wspominałaś o tym, że jesteś gotowa się ustatkować (od tamtej pory cicho trzymam za to kciuki ).
Esia a myślisz, że twój TŻ będzie kiedyś na to gotowy, tzn. gadaliście o tym; czy on chce jeszcze poczekać, czy nie w głowie mu ślub, dzieci, rodzina itd.

Napisane przez gosia1305

ale musisz być zozłą a książka narazie bardzo mi się podoba i po raz pierwszy spotykam się z "takim" bohaterem

Daj znać jak przeczytasz.

Napisane przez maggnolia

zaraz zboczuchy wiem o czym Twój TŻ myśli hi hi jesteś zrzędą jak ja

Napisane przez maniakch

Gosia ponoć mężczyźni najbardziej kochają zołzy

A książka i bohater... cóż dla mnie wyjątkowi

Zgadzam się.

Napisane przez maniakch

Nie byłabym tego taka pewna dzisiaj
Rano wychodzę z domu podchodze do auta i czekam na mojego męża i czekam i czekam.... nagle słyszę jak mnie woła i pyta : czy ja z nim nie jade dzisiaj ?? Rozglądam się i co widzę?! ...Stoję nie przy tym aucie co trzeba
Ja mina skwaszona a mój mąż ubaw miał przez całą drogę do pracy

Napisane przez Britta2

Coś w tym musi być bo ja tez już kończę @ i też początkiem pokłóciłam sie z TŻ ( w sumie to już jie wiem o co) . I na dodatek zagroził mi, że mi zrobi taki podkoszulek ostrzegawczy z napisem "Nie podchodzić - strefa rażenia".

. Ja jak mam @ mój mąż chodzi za mną i podśpiewuje: "Jesteś jak żądło, jak żądło, jak żądło".
Nie muszę pisać, że doprowadza mnie to do szału. Nie dość, że źle się czuję, jajniki najchętniej bym wyrwała, bo ból okropny i bez przeciwbólowych nie do zniesienia, wszystko mnie wpienia, to jeszcze mój kochany mąż dowala mi do pieca.

[maggnolia]

Napisane przez rinos

Cholercia to nie za dobrze. Pamiętam jak kiedyś wspominałaś o tym, że jesteś gotowa się ustatkować (od tamtej pory cicho trzymam za to kciuki ).
Esia a myślisz, że twój TŻ będzie kiedyś na to gotowy, tzn. gadaliście o tym; czy on chce jeszcze poczekać, czy nie w głowie mu ślub, dzieci, rodzina itd.

haha:. Ja jak mam @ mój mąż chodzi za mną i podśpiewuje: "Jesteś jak żądło, jak żądło, jak żądło".
Nie muszę pisać, że doprowadza mnie to do szału. Nie dość, że źle się czuję, jajniki najchętniej bym wyrwała, bo ból okropny i bez przeciwbólowych nie do zniesienia, wszystko mnie wpienia, to jeszcze mój kochany mąż dowala mi do pieca.

To ma poczucie humoru

[Yasinisi]

Napisane przez Esia_90

Ja wczoraj miałam tragiczny dzień. Pokłóciłam się z TŻ(od lat chyba się tak nie pokłóciliśmy). Nie chce mi się czytać. Do tego zaczął mi się okres i jestem na wszystko zła.
Jedyne pocieszenie, że dziś już czwartek.

Mam nadzieje, ze szybko sie dogadacie

[rinos]

Napisane przez maggnolia

To ma poczucie humoru

.
Ewcia, ale jak skończy mi się @ to... działam ze zdwojoną siłą, tak mnie bierze. Ach te hormony .