Odchudzanie i spamowanie idzie nam tak dobrze jak gościom podglądanie gwiazd cz. XX

[majka5908]

Napisane przez zilaneczka

Mój M. robi mi tu jakies podchody ... chyba będzie gorąco..
Laseczki sorrrry że nie odpisuje na Wasze wszystkie posty ale jeszcze tego nie ogarniam ... ale Cieszę się bardzo z udanych operacji, udanych randek i udanych efektów farbowania włosów Ciesze się że Was mam :-*

Jeszcze troche i ogarniesz wszystko Jak Maly? Lepiej juz?

[arnama]

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;48393159]No wiem. Takie w stylu jak Ty kupiłaś, chyba że znajdę coś innego to wezmę dwie pary [/QUOTE]

Jak kupisz, to się pochwal nam później

[jeu]

Napisane przez Grapefrutka

przyjemnego powitania
nie dość że alkoholiczki to jeszcze nimfomanki

Witamina S to przecież niezły trening cardio pasuje na wątek odchudzaniowy ;p

Napisane przez anns_

Hej laski! Chciałam tylko zameldować ze w mojej mieścince trwają wielkie przygotowania do biegu, pełno biegaczy, wszystko juz przygotowane, stoliczki, plakaty niesamowite. Jaram sie! Ponadto byłam na spacerze z przyjaciółka i tak o tym rozmawialyśmy i ona powiedziała ze marzy jej sie wystartowac w tym biegu...no i ja namowilam ona miesiąc bez treningu ale wczesniej robiła co drugi dzien 5-7km. Powiedziałam jej: idziemy dzis biegac i pobiegniesz ze mna dyche i wtedy startujesz w niedziele! Zgodziła sie i pobiegliśmy zrobilysmy 10(to jej pierwsze 10km w zyciu) i stwierdziła ze musi pobiec także fajnie ze sie wkręciła w to. Jutro odpoczynek i weglowodanki cały dzien a w niedziele start! Mimo ze wpisowe to tylko 10zl to ponoc na mecie kazda laska ma dostawać pluszaka, oprocz tego jest impreza z piwkiem, kiełbasa i zdrowszymi wersjami jedzonka. Mi i tacie przyjezdza kibicować ciocia z wujkiem i kuzyni pozatym mama, babcia, siostra i znajomi. Czuje presje ale bedzie mega strasznie fajnie, nigdy nie biegłam przy takiej publice uciekam cos zjesc z TŻ potem sie do was odezwe.

Dzis:
-4km spacer
-10km bieg


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oj, ale super, że nie biegniesz sama na pewno będzie się lepiej biec fajnie, że ta kumpela taka ogarnięta pokaż nam jakieś fotki z biegu, bo na pewno będą robić i powodzenia

Napisane przez heroine86

Haha, wiedziałam

Zostałam na noc On jeszcze śpi, ja nadrabiam, do sklepu pójść powinnam po kasze jaglana to bym mój super extra placek zrobiła na śniadanie .

Napisane przez nonetheless

Dziendobry!
Wstalam przed 7 w sobote chyba jestem chora
A tak serio to wstalam do lazienki i mnie mama zagadala bo sie szykowala do pracy i sie rozbudzilam. W sumie to dobrze, bo posprzatam sobie z rana, zrobie maturke na korki poki wszyscy spia i potem bede miala wolne popoludnie

Tez dziś się wcześnie rozbudzilam ale to lepiej, dłuższy dzień dla nas

Napisane przez majka5908

U mnie to samo

Napisane przez majka5908

My zamiast wiosna to jesienia kwitniemy chyba

Wbrew.pozorom czytałam ze najwięcej par rozstaje się wiosną, a schodzi zima

Napisane przez majka5908

Kochana on sie szykuje dluzej ode mnie Ja bylam wczoraj gotowa w 40 minut w tym jeszcze Was nadrobilam, zajechalam do niego a chwile wczesniej dopiero co z lazienki wyszedl

chce być dla Ciebie piękny

Oczywiście wchodzenie na wagę mnie pokaralo, ale staram się myśleć, że ogarnę się i spadnie

[majka5908]

Napisane przez arnama

Dzień dobry

Hej

[nonetheless]

Zdazylam juz zjesc sniadanie, posprzatac w pokoju (tylko odkurzyc mi zostalo ale to pozniej :P, umyc glowe i biore sie teraz za matematyke to bedzie dluuuuugi dzien

[jeu]

Blanka - powodzenia dzisiaj na pewno nie będą żałować

[majka5908]

Napisane przez nonetheless

No to sie ciesze lubie jak jestescie takie happy, rozsiewacie to wokol siebie
Ja? Juz pisalam wstalam do lazienki, mama mnie zagadala i sie rozbudzilam

Ja tam lubie zarazac swoim szczesciem i kiedy inni majacy ze mna stycznosc sa szczesliwi tez
To jakie plany od rana?

[arnama]

Napisane przez jeu

Witamina S to przecież niezły trening cardio pasuje na wątek odchudzaniowy ;p

Zostałam na noc On jeszcze śpi, ja nadrabiam, do sklepu pójść powinnam po kasze jaglana to bym mój super extra placek zrobiła na śniadanie .



Tez dziś się wcześnie rozbudzilam

Szalejesz a On mieszka sam?

No proszę, ta od rana zaczyna, jeszcze chłop dobrze nie wstał

[majka5908]

Napisane przez anns_

Hej roza:


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Hej

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

Napisane przez arnama

Jak tam powitanie, udane?
Przygotowałaś coś specjalnego?

Bardzo udane
Nic specjalnego nie bylo, bo stwierdzilam, ze nie musi byc a poza tym nie mialam czasu Pierwszy tydzien to pikus po trzecim tygodniu jak bedzie zjezdzal to cos wymysle

[arnama]

Napisane przez majka5908

Bardzo udane
Nic specjalnego nie bylo, bo stwierdzilam, ze nie musi byc a poza tym nie mialam czasu Pierwszy tydzien to pikus po trzecim tygodniu jak bedzie zjezdzal to cos wymysle

Dochodzę do wniosku że takie krótkie delegacje są baaaardzo wskazane

[heroine86]

Dzień dobry

[arnama]

Napisane przez heroine86

Dzień dobry

Hej

[heroine86]

Napisane przez nonetheless

Dziendobry!
Wstalam przed 7 w sobote chyba jestem chora
A tak serio to wstalam do lazienki i mnie mama zagadala bo sie szykowala do pracy i sie rozbudzilam. W sumie to dobrze, bo posprzatam sobie z rana, zrobie maturke na korki poki wszyscy spia i potem bede miala wolne popoludnie

No to ja wstałam o 6.30 też jestem nienormalna

Napisane przez majka5908

Ulala, co za błogość rzy.gasz tęczą widzę

Napisane przez arnama

A Ty coś robiła całe popołudnie, żeś taka zajęta była

A sprzątałam, byłam na spacerze (no właśnie- melduję (!) ok. 5 km spacerku ), piekłam a'la szarlotkę, a później TŻ-ta szykowałam i żegnałam no i wieczorem mama przyjechała

Napisane przez arnama

Zeszło samo na szczęście

No to dobrze

Napisane przez majka5908

Kochana on sie szykuje dluzej ode mnie Ja bylam wczoraj gotowa w 40 minut w tym jeszcze Was nadrobilam, zajechalam do niego a chwile wczesniej dopiero co z lazienki wyszedl

No jaki elegancik z Niego

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;48393097]Hejka. Wczoraj do ćwiczeń dorzuciłam pompki i przysiady.
Jak dobrze pójdzie to jadę dzisiaj kupić jakieś buty no i na zakupy spożywcze oczywiście też Na początek muszę zrobić porządki.[/QUOTE]


Właśnie doszłam do wniosku, że potrzebuję butów byłam dziś rano w Lidlu w balerinach i myślałam, że mi nogi zamarzną i odpadną

[arnama]

Napisane przez heroine86

No to ja wstałam o 6.30 też jestem nienormalna



A sprzątałam, byłam na spacerze (no właśnie- melduję (!) ok. 5 km spacerku ), piekłam a'la szarlotkę, a później TŻ-ta szykowałam i żegnałam no i wieczorem mama przyjechała


Właśnie doszłam do wniosku, że potrzebuję butów byłam dziś rano w Lidlu w balerinach i myślałam, że mi nogi zamarzną i odpadną

ale przynajmniej jak pójdziesz do pracy to nie będziesz miała problemu ze wstawaniem

A, no to ciekawe popołudnie za spacer

Nooooo zimno już, kup buty, bo jeszcze się rozchorujesz
Ja dzisiaj miałam w balerinach iść, bo słońce świeciło, ale dobrze że nie poszłam bo taaaaak zimno

[heroine86]

Napisane przez jeu

Zostałam na noc On jeszcze śpi, ja nadrabiam, do sklepu pójść powinnam po kasze jaglana to bym mój super extra placek zrobiła na śniadanie .

Oczywiście wchodzenie na wagę mnie pokaralo, ale staram się myśleć, że ogarnę się i spadnie

No ja nawet się nie spodziewałam, że do domu zlądujesz to było do przewidzenia ale Ty, o tej porze wstałaś, no no i jeszcze do sklepu idzie po zakupy na śniadanie chodź do mnie, mam duuużo kaszy jaglanej ugotowanej, bo wczoraj przesadziłam z ilością a co jeszcze dodajesz do tego placka? Jajko, mąkę czy coś innego?

Ile pokazała franca?

Napisane przez arnama

Dochodzę do wniosku że takie krótkie delegacje są baaaardzo wskazane

Widzę, że zaczyna Ci się to podobać

[arnama]

Napisane przez heroine86

Widzę, że zaczyna Ci się to podobać

Póki co, zadziałało bardzo odświeżająco
Raz za czas, nie zaszkodzi

[heroine86]

Napisane przez jeu

Witamina S to przecież niezły trening cardio pasuje na wątek odchudzaniowy ;p

Oj, i to jaki

[majka5908]

Napisane przez arnama

Dochodzę do wniosku że takie krótkie delegacje są baaaardzo wskazane

Na dluzsza mete jesli zjezdza na kazdy weekend to tak, bo jest za☠☠☠iscie Nawet przez telefon sie nie klocimy, ale przez caly rok jak czlowiek sie widzi tylko 4-6 dni w miesiacy i nawet nie w kazde swieta to ja dziekuje nie chce Aaa bo oni czasami nawet zostaja na delegacji jak swieta wypadaja i jak firma, ktorej maja rozbiorki pozwoli to pracuja i maja setki, no ale ja w swieta chce miec go przy sobie a nie kase podwojna

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------

Napisane przez heroine86

Dzień dobry

Hej
Jak brzuch?

[heroine86]

Napisane przez arnama

ale przynajmniej jak pójdziesz do pracy to nie będziesz miała problemu ze wstawaniem

A, no to ciekawe popołudnie za spacer

Nooooo zimno już, kup buty, bo jeszcze się rozchorujesz
Ja dzisiaj miałam w balerinach iść, bo słońce świeciło, ale dobrze że nie poszłam bo taaaaak zimno

No powiem Ci, że dzisiaj jakoś mi się wstawać szczególnie nie chciało no ale do Lidla z mamą szłyśmy to musiałam się ogarnąć



Zimno strasznie czułam jakbym szła boso po asfalcie muszę się za czym rozejrzeć... ale ja to wybredna jestem, mało co mi się podoba zima się skończy zanim ja botki na jesień wybiorę


W ogóle to wróciłam z Lidla i tyle mam do powiedzenia:
i jeszcze jedno: ludzie to bydło

[arnama]

Napisane przez majka5908

Na dluzsza mete jesli zjezdza na kazdy weekend to tak, bo jest za☠☠☠iscie Nawet przez telefon sie nie klocimy, ale przez caly rok jak czlowiek sie widzi tylko 4-6 dni w miesiacy i nawet nie w kazde swieta to ja dziekuje nie chce Aaa bo oni czasami nawet zostaja na delegacji jak swieta wypadaja i jak firma, ktorej maja rozbiorki pozwoli to pracuja i maja setki, no ale ja w swieta chce miec go przy sobie a nie kase podwojna

Ja mówię o takich kilkutygodniowych, jednorazowych
Jak by miał pracować tak że przyjeżdża 4 razy do roku, albo raz w miesiącu- no ogólnie więcej Go nie ma niż jest, do bym tak nie potrafiła
A takie 2 tygodnie, po 10 latach to fajnie, bo się przypomniało jak to jest zatęsknić, poczuło taką miłość, jakby na początku itd.

[heroine86]

Napisane przez arnama

Póki co, zadziałało bardzo odświeżająco
Raz za czas, nie zaszkodzi

Super, tak miało zadziałać
I jak, kiedy będzie wiadomo czy jeszcze pojedzie?

[arnama]

Napisane przez heroine86

W ogóle to wróciłam z Lidla i tyle mam do powiedzenia:
i jeszcze jedno: ludzie to bydło

Jaka ładna wiązanka
Cóż to się tam działo

[majka5908]

Napisane przez heroine86

Oj, i to jaki

Ooo to ja melduje juz treningi cardio

[arnama]

Napisane przez heroine86

Super, tak miało zadziałać
I jak, kiedy będzie wiadomo czy jeszcze pojedzie?

Na razie nic nie wiadomo, ale to była taka b. luźna propozycja, na zasadzie: co by było, gdyby

[heroine86]

Napisane przez majka5908

Na dluzsza mete jesli zjezdza na kazdy weekend to tak, bo jest za☠☠☠iscie Nawet przez telefon sie nie klocimy, ale przez caly rok jak czlowiek sie widzi tylko 4-6 dni w miesiacy i nawet nie w kazde swieta to ja dziekuje nie chce Aaa bo oni czasami nawet zostaja na delegacji jak swieta wypadaja i jak firma, ktorej maja rozbiorki pozwoli to pracuja i maja setki, no ale ja w swieta chce miec go przy sobie a nie kase podwojna

No właśnie, dokładnie tak jest te święta są najgorsze... ja jako żona lekarza wiem, że w tej kwestii akurat niewiele mogę zdziałać (nawet jakby TŻ się usilnie starał), bo cóż... szpitale nie mają "wolnego" od chorych... zawsze ktoś pracować musi... ale smutno mi jest jak przy wigilijnym stole nie ma TŻ-ta Jemu też na pewno nie jest wesoło... no ale nigdy nie ma tak, że wigilia i 2 dni świąt praca, więc o tyle dobrze zawsze jest to 1 lub 2 dni z 3 jak są 2 dni pod rząd to jeszcze spoko, ale jak tak naprzemiennie to już gorzej, bo jechać do rodziny się nawet nie za bardzo opłaca... w tym roku TŻ na razie wynegocjował wolne święta, a jak będzie- zobaczmy... tu się wszystko zmienia jak w kalejdoskopie poza tym mój TŻ i tak za wiele do gadania nie ma bo jest młody i niewiele może sobie "zażyczyć" w zeszłym roku pracował w wigilię... No i tak jak Majka mówisz- co mi po kasie podwójnej? To taki dzień w roku, że człowiek chce być z bliskimi i nic innego nie jest ważne

Napisane przez majka5908

Hej
Jak brzuch?

tak średnio... nie jest źle, ale cudownie też nie wzdęta jestem dziś i oczywiście mam gazy

[majka5908]

Napisane przez heroine86

W ogóle to wróciłam z Lidla i tyle mam do powiedzenia:
i jeszcze jedno: ludzie to bydło

Ktos puscil baka i zemdlalas? Pozniej nie moglas uwierzyc w to co sie stalo, bylas wsciekla i chcialas mu przylozyc z czego wyniknela jakas klotnia w trakcie ktorej tak sie zdenerwowalas, ze wyciagnelas bron? Na koniec zobaczylas bydlo, zalozylas okulary i wrocilas do domu?

[arnama]

Napisane przez heroine86

No i tak jak Majka mówisz- co mi po kasie podwójnej? To taki dzień w roku, że człowiek chce być z bliskimi i nic innego nie jest ważne



tak średnio... nie jest źle, ale cudownie też nie wzdęta jestem dziś i oczywiście mam gazy

rzeczywiście musi Ci i TŻtowi być przykro w taki dzień.
Święta później jeszcze, ale wigilia bez mężnego? Nie wyobrażam sobie

Dobrze że jest choć trochę poprawy Przestań jeść tą ciecierzycę

[jeu]

Napisane przez majka5908

Ktos puscil baka i zemdlalas? Pozniej nie moglas uwierzyc w to co sie stalo, bylas wsciekla i chcialas mu przylozyc z czego wyniknela jakas klotnia w trakcie ktorej tak sie zdenerwowalas, ze wyciagnelas bron? Na koniec zobaczylas bydlo, zalozylas okulary i wrocilas do domu?

Ja też bym nie mogła na dłuższą metę w związku, w którym TZta nie ma więcej niż jest w domu... No ale niektórzy mają taką pracę i co poradzić (pilot, kierowca) itp albo się to akceptuje albo nie...

Ja tez melduję poranny trening

67kg, najwyzsza moja waga...

[arnama]

Napisane przez majka5908

Ktos puscil baka i zemdlalas? Pozniej nie moglas uwierzyc w to co sie stalo, bylas wsciekla i chcialas mu przylozyc z czego wyniknela jakas klotnia w trakcie ktorej tak sie zdenerwowalas, ze wyciagnelas bron? Na koniec zobaczylas bydlo, zalozylas okulary i wrocilas do domu?

cóż za wyobraźnia

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez majka5908

Ktos puscil baka i zemdlalas? Pozniej nie moglas uwierzyc w to co sie stalo, bylas wsciekla i chcialas mu przylozyc z czego wyniknela jakas klotnia w trakcie ktorej tak sie zdenerwowalas, ze wyciagnelas bron? Na koniec zobaczylas bydlo, zalozylas okulary i wrocilas do domu?

najlepsza interpretacja