Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 cz.XIV

[tassia]

Napisane przez passion80

Sto lat i dużo zdrowia dla Roczniaków!

jutro do roboty
wszyscy muszą robic badania przed powrotem?
ostatnio robiłam w ciąży?

Teoretycznie chyba tak jeśli przerwa w pracy jest dłuższa ale juz nie pamietM

[Poziomkowa89]

Moj bobas dzis zarządził pobudke o 7.40 czyli 2h przed czasem. Myślę ze zaraz pójdzie znowu spać a jak wstanie to pójdziemy na rower.
A teraz stoi i pluje juz z 5minut
I od wczoraj ciągle mówi nie, wczesniej robił ne-ne-ne ale teraz jest świadome nie i to prawie na wszystko
I jeszcze umie mówić ni ma jak cos znika np banki mydlane
To sie pochwaliłam


Co do Ani Przybylskiej strasznie mi przykro

Napisane przez ja-ika

Dziś Pierwszy Roczek świętują:

Julcia, Gosia i Michaś

Wszystkiego Najlepszego dla Solenizantów

Sto Lat Maluchy

Wszystkiego najlepszego dzieci

[MsLullaby]

Sto lat dla solenizantow!

[butterfly20]

Sto lat solenizanci!!!

Lula oby to był jakiś ero-sen

[papalinka83]

w ostatnim tygodniu nocki z 10 pobudkami na chwilę zmieniły się w nocki z 10 pobudkami długimi plus jedną 2-3h dzisiaj była impreza od 23-3:00 a o 6 już Ola wstała całkiem, więc ledwo żyję. Nie wiem, co jej jest, bo nie płacze, jak się przy niej siedzi, nie wygląda, jakby jej coś było, tylko jakoś nie może spać i trzeba z nią siedzieć i wpada w histerię, jak sie wychodzi z pokoju. Musiałam wołać w nocy tżta, żeby iść siku

[MsLullaby]

Napisane przez butterfly20

Sto lat solenizanci!!!

Lula oby to był jakiś ero-sen

Po części, bo byłaś często w samej bieliźnie Haha dla wyjaśnienia - mierzyłas moje ubrania bo gdzieś wychodziłysmy

[ja-ika]

Napisane przez Poziomkowa89

Moj bobas dzis zarządził pobudke o 7.40 czyli 2h przed czasem. Myślę ze zaraz pójdzie znowu spać a jak wstanie to pójdziemy na rower.
A teraz stoi i pluje juz z 5minut
I od wczoraj ciągle mówi nie, wczesniej robił ne-ne-ne ale teraz jest świadome nie i to prawie na wszystko
I jeszcze umie mówić ni ma jak cos znika np banki mydlane
To sie pochwaliłam

jak to pluje

[tassia]

Napisane przez ja-ika

jak to pluje

Maciej tez pluje.
Nauczylam go bo bawilismy się w płucie do wody na działce bo robiły się kolka.
A teraz głupia tassia nie może odzwyczaic.

Mnie bardziej dziwi ze on śpi do 10. W sensie syn poziomkowej bo mój dziś 7 10 pobudla

[ja-ika]

Napisane przez tassia

Maciej tez pluje.
Nauczylam go bo bawilismy się w płucie do wody na działce bo robiły się kolka.
A teraz głupia tassia nie może odzwyczaic.

Mnie bardziej dziwi ze on śpi do 10. W sensie syn poziomkowej bo mój dziś 7 10 pobudla

ech co do spania to już się nie wypowiadam, bo oprócz nocnych pobudek Emilka zaczyna dzień o 6 Teraz śpi jeszcze od 8, później będzie koło 12:30 drzemka, a potem koło 16, ale 2 ostatnie po ok 40 min będą

Emcia nie pluje już jak na damę przystało ale uwielbia jak wrzucam kamienie do strumyka (czasami chodzimy za bloki nad strumyk)

[misia332]

A moj już w żłobku. Muszę wychodzić zamiast o 8.45 to o 8.35 bo królewicz nawet w wózku nie chce siedzieć. I wózek prowadzi chodnikiem.

a ja już wstawiłam zupę, później jadę po wykładzinę, także jeszcze trochę i będzie po przeprowadzkach

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Napisane przez ja-ika

ech co do spania to już się nie wypowiadam, bo oprócz nocnych pobudek Emilka zaczyna dzień o 6 Teraz śpi jeszcze od 8, później będzie koło 12:30 drzemka, a potem koło 16, ale 2 ostatnie po ok 40 min będą

Emcia nie pluje już jak na damę przystało ale uwielbia jak wrzucam kamienie do strumyka (czasami chodzimy za bloki nad strumyk)

dużo spi.

Kornel śpi do 7.30-8, potem ma drzemke o 13 (1,5 h) a potem idzie spać dopiero na noc już ok. 20.

[Poziomkowa89]

Napisane przez tassia

Maciej tez pluje.
Nauczylam go bo bawilismy się w płucie do wody na działce bo robiły się kolka.
A teraz głupia tassia nie może odzwyczaic.

Mnie bardziej dziwi ze on śpi do 10. W sensie syn poziomkowej bo mój dziś 7 10 pobudla

Chyba tak musi byc bo jest tak od urodzenia. Chodzi spać o 22 i juz mialam wiele pomysłów jak to przestawić. Np ostatnio gdy zamiast spać dwa razy w dzień spał raz to po kapaniu o wpół 8 zasnął ale na niecałą godzinę. Potem sie obudził i chciał jeszcze sie bawić jakos do 23.

[kaska87]

nawet mi nie piszcie o spaniu bo Miki znowu ma tylko 2 drzemki po 30-40minut nic nie idzie zrobić czy odpocząć w dodatku tylko wymusza i płacze, ciągnie mnie do drzwi bo chce iść na podwórko, a tam zimno jest rano a poza tym nie mam czasu być od 7:00 do 19:00 na podwórku mam doła pracy swojej nie lubię, ale czasem myślę, że 7h bez jęczenia dobrze mi zrobi

[Poziomkowa89]

Misia fajnie ci śpi, ja bym tak chciala bo jakos fajnie dzień można rozplanować i wieczory we dwójkę z mężem

[ewacia85]

witam mamusie
melduje ze zyjemy
po dwóch dniach imprez wyjazdowych mam mase sprzątania i prania więc póki co miłego dnia i mam nadzieje z ewróce do was w tygodniu

[misia332]

Napisane przez ewacia85

witam mamusie
melduje ze zyjemy
po dwóch dniach imprez wyjazdowych mam mase sprzątania i prania więc póki co miłego dnia i mam nadzieje z ewróce do was w tygodniu

[passion80]

Napisane przez MsLullaby

Po części, bo byłaś często w samej bieliźnie Haha dla wyjaśnienia - mierzyłas moje ubrania bo gdzieś wychodziłysmy

zmieściła się?

Napisane przez misia332

a ja już wstawiłam zupę, później jadę po wykładzinę, także jeszcze trochę i będzie po przeprowadzkach

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------



dużo spi.

Kornel śpi do 7.30-8, potem ma drzemke o 13 (1,5 h) a potem idzie spać dopiero na noc już ok. 20.

przeprowadzacie się?

Napisane przez kaska87

nawet mi nie piszcie o spaniu bo Miki znowu ma tylko 2 drzemki po 30-40minut nic nie idzie zrobić czy odpocząć w dodatku tylko wymusza i płacze, ciągnie mnie do drzwi bo chce iść na podwórko, a tam zimno jest rano a poza tym nie mam czasu być od 7:00 do 19:00 na podwórku mam doła pracy swojej nie lubię, ale czasem myślę, że 7h bez jęczenia dobrze mi zrobi

Katarzyno, każdy ma czasem dośc

[kaska87]

Napisane przez passion80

Katarzyno, każdy ma czasem dośc

ja już mam tak dość, że mi przez myśl przeszło "po co mi to było" wstyd! ale serio nie wytrzymuję już nerwowo, on ciągle coś demoluje przy czym może zrobić sobie krzywdę, jęczy, wymusza, drze się na pół osiedla, nic mu nie pasuje jestem tak nerwowa, że wysiadam i co chwilę wychodzę z pokoju, żeby się niego nie wydrzeć i czasem ryczę już, zaraz może teściowa go zabierze to się pieprznę na łóżko i w mam że w domu nie jest odkurzone,

[Poziomkowa89]

Kaska moj tez śpi 2razy w dzień po 40-50minut z czego pierwsze 10 czekam aż dobrze zaśnie i dopiero wtedy go wkładam do łożeczka. Nieraz sie przebudzi i po spaniu.

Ja tam nie narzekam na spanie bo w nocy sie wysypiam ale z jedzeniem to mamy istny sajgon!

[bajka1807]

Napisane przez kaska87

ja już mam tak dość, że mi przez myśl przeszło "po co mi to było" wstyd! ale serio nie wytrzymuję już nerwowo, on ciągle coś demoluje przy czym może zrobić sobie krzywdę, jęczy, wymusza, drze się na pół osiedla, nic mu nie pasuje jestem tak nerwowa, że wysiadam i co chwilę wychodzę z pokoju, żeby się niego nie wydrzeć

Amela ostatnio ma to samo wiec nie jestes sama jesli cie to pocieszy ale przejdzie... kiedys

[tassia]

Napisane przez kaska87

nawet mi nie piszcie o spaniu bo Miki znowu ma tylko 2 drzemki po 30-40minut nic nie idzie zrobić czy odpocząć w dodatku tylko wymusza i płacze, ciągnie mnie do drzwi bo chce iść na podwórko, a tam zimno jest rano a poza tym nie mam czasu być od 7:00 do 19:00 na podwórku mam doła pracy swojej nie lubię, ale czasem myślę, że 7h bez jęczenia dobrze mi zrobi

Kaska wiem ze to tylko zalenie sie. Ale zmiana myslenia o takiej sytuacji duzo moze ci pomoc.
Po pierwsze dziecko nie wymusza tylko komunikuje swoje potrzeby
a ze inaczej nie umie to robi to rykiem.
W zamian za to tłumacz, "Miki wiem ze chcesz wyjs na podwórko. Jest jeszcze wcześnie albo najpierw zjemy śniadanie"

Kaska- zaczęło się wychowywanie czyli ciągle szukanie linii pomiędzy takimi potrzebami a potrzebami dziecka

Napisane przez ewacia85

witam mamusie
melduje ze zyjemy
po dwóch dniach imprez wyjazdowych mam mase sprzątania i prania więc póki co miłego dnia i mam nadzieje z ewróce do was w tygodniu

Koniec szpitala?
Dawno cie nie było
Witaj

[kaska87]

on w nocy dobrze, że śpi bo już bym chyba wylądowała w psychiatryku

jeszcze przedwczoraj się P. obraził bo mówię, że nie chcę wiecej dzieci, że to nie na moje nerwy

[Poziomkowa89]

Kurier dzwonił ze zaraz bedzie z tym domkiem tomy dla leo ale to prezent od tza siostry wiec ona musi mu go dac

[MsLullaby]

Passion czy zmieściła? Ona wyglądała o niebo lepiej ode mnie

[tassia]

*miedzy twoimi potrzebami a potrzebami dziecka miało byc

[MsLullaby]

Napisane przez kaska87

on w nocy dobrze, że śpi bo już bym chyba wylądowała w psychiatryku

jeszcze przedwczoraj się P. obraził bo mówię, że nie chcę wiecej dzieci, że to nie na moje nerwy

A co ja mam powiedzieć, w dzień jazdy, w nocy często nie lepiej

[kaska87]

Tasia, Bajka wiem i tez mu tak nawet dzisiaj mówiłam, przytulałam pod tymi drzwiami, a ten się rzuca i drze jakbym mu matkę ogórkiem zabiła komunikować się można ale drzeć o byle gów***

moje dziecko ma chyba zbyt wygórowane te potrzeby jak na taką matkę jak ja... i nawet moja mama mi mówi, że ja byłam mega wymagająca, ale on jest 10x taki....
chce mi się ryczeć

[MsLullaby]

A co do jedzenia Bartka to ja się nawet nie wypowiadam skąd ja biorę na to wszystko siłę

[passion80]

Napisane przez kaska87

ja już mam tak dość, że mi przez myśl przeszło "po co mi to było" wstyd! ale serio nie wytrzymuję już nerwowo, on ciągle coś demoluje przy czym może zrobić sobie krzywdę, jęczy, wymusza, drze się na pół osiedla, nic mu nie pasuje jestem tak nerwowa, że wysiadam i co chwilę wychodzę z pokoju, żeby się niego nie wydrzeć i czasem ryczę już, zaraz może teściowa go zabierze to się pieprznę na łóżko i w mam że w domu nie jest odkurzone,

kurde, nie doradze tak ładnie jak Tassia, ale i ja czasem tak mam, pewnie wiele matek tak ma, przejfdzie. I fakt, w pracy odetchniesz
lepiej wyjśc na chwilę, złapać oddech niż przenosić nerwy na dziecko.

Napisane przez MsLullaby

Passion czy zamieściła? Ona wyglądała o niebo lepiej ode mnie

[Poziomkowa89]

Napisane przez MsLullaby

A co do jedzenia Bartka to ja się nawet nie wypowiadam skąd ja biorę na to wszystko siłę

Myślałam ze Bartuś dobrze je...

[kaska87]

w pracy też pewnie będzie patologia, ale cóż.... widocznie moje życie to jedna wielka patolodży