Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

[PedzacaSkarpeta]

Napisane przez kasiamagda23

O 15.50 przyszedl na swiat Tymon 3680g, 56cm, 9pkt.rodzilam sn

Gratulacje mortishko

Gratulujemy!

[PurBlanka]

Dobry wieczór Brzusie
Niedawno tż pojechał do tego kolegi, niech się spotka też z kimś, kogo długo nie widział i nie będzie widział bo ten wyjeżdża za granicę.
Tak jak mówiłam, nie było bardzo romantycznego spotkania, ale bardzo mocno się przytuliliśmy, powiedział mi, że ślicznie mi z brzuszkiem. Pojechaliśmy na długo spacer nad morze, śliczna pogoda dziś była. Mordki nam się nie zamykały, jedno przez drugie gadało, później przyjechaliśmy do mnie, pochwalił kącik Małego i w ogóle, więc pozytywnie. Mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie tylko lepiej.

I znowu widzę się zadziało
Kasiag, Mortishka ! OGROMNE GRATULACJE !! Ciocia Pur wita na świecie Oleńkę i Tymonka Dużo zdrówka dla Was !
A mamusiom dużo wytrwałości, radości i szybkiego dojścia do siebie ! Uściski, czekamy na opowieści

Gosiaczku kochany, główka do góry ! Może po prostu na razie nie odbieraj telefonów i tyle ? Teściowej się "pozbyć", że tak brzydko nie powiem, będzie przyłaziła do Was kiedy tylko będzie miała ochotę, ale może nieodbieranie trochę Cię uspokoi ?
Na pewno Julinek na dniach wyjdzie, zobaczysz. Chociaż ja Ci się wcale nie dziwię, mi się już marzy wyklucie Olinka a co dopiero, jak Ty po terminie jesteś. Trzymam za Ciebie kciuki, bądź wytrwała

[Koralinka86]

Napisane przez kasiamagda23

O 15.50 przyszedl na swiat Tymon 3680g, 56cm, 9pkt.rodzilam sn

Gratulacje mortishko


Gosinko

Jak cudownie! Witamy Tymona! Buziaki i gratulacje dla Mamusi!

Zaraz pierwsza kąpiel Łucji w domu. Czy ktoś ma melise dla mnie?

Pozdrawiam. K86

[Isgaard]

Napisane przez Laila85

Witajcie, teraz tylko o sobie bo nie zdążyłam Was nadrobić.
Czy jest możliwe ze po cc gdzie byłam pod narkoza pogorszył mi sie wzrok? Na początku jak wyszłam ze szpitala myslalam ze micie wydaje, ale teraz jestem tego pewna. Wszystkie napisy w tv rozmazane... Nie ogarniam, dlaczego?

Po cesarce nie, po sn mogłabyś mieć problemy ze wzrokiem z uwagi na duży wysiłek i wzrost np. ciśnienia w gałce ocznej.
To może kwestia leków, albo ogólnie osłabionego organizmu.

Ja chcę cesarkę m.in. z powodu oczu bo nie chciałabym dorobić się pogorszenia wzroku.

kasiakg gratulacje dla nowej Mamusi

Mortisha w końcu , gratuluję i cieszę się z Wami

[gosiakk23]

Napisane przez PurBlanka

Dobry wieczór Brzusie
Niedawno tż pojechał do tego kolegi, niech się spotka też z kimś, kogo długo nie widział i nie będzie widział bo ten wyjeżdża za granicę.
Tak jak mówiłam, nie było bardzo romantycznego spotkania, ale bardzo mocno się przytuliliśmy, powiedział mi, że ślicznie mi z brzuszkiem. Pojechaliśmy na długo spacer nad morze, śliczna pogoda dziś była. Mordki nam się nie zamykały, jedno przez drugie gadało, później przyjechaliśmy do mnie, pochwalił kącik Małego i w ogóle, więc pozytywnie. Mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie tylko lepiej.

Gosiaczku kochany, główka do góry ! Może po prostu na razie nie odbieraj telefonów i tyle ? Teściowej się "pozbyć", że tak brzydko nie powiem, będzie przyłaziła do Was kiedy tylko będzie miała ochotę, ale może nieodbieranie trochę Cię uspokoi ?
Na pewno Julinek na dniach wyjdzie, zobaczysz. Chociaż ja Ci się wcale nie dziwię, mi się już marzy wyklucie Olinka a co dopiero, jak Ty po terminie jesteś. Trzymam za Ciebie kciuki, bądź wytrwała

Ooojjjj PurBlanuś No czemu ja taka płaczka jestem wzruszam się czytając o Twoim spotkaniu z mężem.. i zaraz sobie myślę jak bardzo cieżko musiało być Tobie przez ten czas kiedy go nie było... Dzielna jesteś

A jeśli chodzi o mnie to mam nadzieje że to taki kryzys jednodniowy sama siedzę w domu i ładuję sobie do łba, tż w pracy przez cały weekend i może dlatego... Jutro ma wolne więc nie będę sama a poza tym jedziemy jutro do moich rodziców bo mojego tatka urodzinki sa i szwagra przyszłego imieninki Może Julek zrobi niespodziankę Dziadkowi?? A może Mi i Mężowi 9 października mamy rocznice ślubu

[PurBlanka]

Napisane przez Koralinka86

Jak cudownie! Witamy Tymona! Buziaki i gratulacje dla Mamusi!

Zaraz pierwsza kąpiel Łucji w domu. Czy ktoś ma melise dla mnie?

Pozdrawiam. K86

Koralinka, kciuki za pierwszą kąpiel ! To zdecydowanie "coś", czego ja się bardzo obawiam po porodzie Na pewno sobie poradzisz ! Daj znać jak Łucja, czy jej się podobało


Gosiak, ja też jestem płaczka Łzy miałam w oczach jak się tuliłam do niego, a jemu ręce drżały, ale byliśmy twardzi. Co prawda liczyłam na jakieś uniesienia, ale on chyba się bał mnie mocniej ścisnąć, a jak wzięłam jego rękę, żeby w końcu poczuł jak syn kopie i docisnęłam do brzucha to mówił, że Małego to boli i, że on tak nie chce dociskać to mnie gładził i Mały się uspokoił A w ogóle to się śmiałam- zawsze Wam narzekam, że Olinek nie wiele się rusza itp, dziś szalał jak nigdy, więc stwierdziłam, że albo mu nie pasuje głos tatusia albo wręcz na odwrót Teraz śpi, bo nie słyszy jego głosu

No widzisz, masz rozwiązanie kiepskiego samopoczucia, sama w domu, nie miałaś się komu pożalić. Jutro będzie lepiej. Ogólnie będzie lepiej, bo na pewno w tygodniu doczekasz się Synka Ja sama już się nie mogę doczekać aż dostaniemy wiadomość, że Julinek na świecie

[gosiakk23]

Napisane przez PurBlanka

Koralinka, kciuki za pierwszą kąpiel ! To zdecydowanie "coś", czego ja się bardzo obawiam po porodzie Na pewno sobie poradzisz ! Daj znać jak Łucja, czy jej się podobało


Gosiak, ja też jestem płaczka Łzy miałam w oczach jak się tuliłam do niego, a jemu ręce drżały, ale byliśmy twardzi. Co prawda liczyłam na jakieś uniesienia, ale on chyba się bał mnie mocniej ścisnąć, a jak wzięłam jego rękę, żeby w końcu poczuł jak syn kopie i docisnęłam do brzucha to mówił, że Małego to boli i, że on tak nie chce dociskać to mnie gładził i Mały się uspokoił A w ogóle to się śmiałam- zawsze Wam narzekam, że Olinek nie wiele się rusza itp, dziś szalał jak nigdy, więc stwierdziłam, że albo mu nie pasuje głos tatusia albo wręcz na odwrót Teraz śpi, bo nie słyszy jego głosu

No widzisz, masz rozwiązanie kiepskiego samopoczucia, sama w domu, nie miałaś się komu pożalić. Jutro będzie lepiej. Ogólnie będzie lepiej, bo na pewno w tygodniu doczekasz się Synka Ja sama już się nie mogę doczekać aż dostaniemy wiadomość, że Julinek na świecie

PurBlanuś Kochana jesteś

[Katrina2000]

Dziewczyny gratuluję nowych dzidziolkow i życzę powodzenia kolejnym przyszłym Mamą. Nie cytuje, bo z tel mi ciężko. .. mój Wikus przesłodki, uczyliśmy się dziś karmić piersią, ale na noc go oddałam, bo ciężko mi samej się jeszcze podnieść

[CoffeeMonster]

Witam się w dzień terminu, pochodziliśmy po grzybach i jak to bym określiła, nogi bolą jak cholera, a żadnego skurcza...

Napisane przez nowa8686

Kasia kciuki.

Poczwarkah tez mam taka wydzieline od jakiegos czasu i dupa

Coffe Ty pisalas o takim bolu palcow, nadgarstka ? Ja mam po dzisiejszej nocy tak. Jak zginam bola. Ehhh

Ja wstalam niedawno, na raty ale jednak.
Zjem cos, wstawiam kuraka do piekarnika i czekam na malza jak wroci z pracy.
Niech ten czas leci... . Teraz czekanie na najblizsze ktg

Tak pisałam, że bolą....niestety nic na to nie poradzę, uważaj w nocy, żeby się za mocno nie opierać, bo możesz sobie zaszkodzić, jak się mięśnie rozluźnią.

[QUOTE=kasiamagda23;484085 71]Dzisiaj o 14.45 na świat przyszła nasza córeczka-Olenka.Ma 58cm i wazy 3.5kg. Jest śliczna
Kasiakg

Gratulujemy [/QUOTE

Napisane przez kasiamagda23

O 15.50 przyszedl na swiat Tymon 3680g, 56cm, 9pkt.rodzilam sn

Gratulacje mortishko


Gosinko

Napisane przez Katrina2000

Dziewczyny gratuluję nowych dzidziolkow i życzę powodzenia kolejnym przyszłym Mamą. Nie cytuje, bo z tel mi ciężko. .. mój Wikus przesłodki, uczyliśmy się dziś karmić piersią, ale na noc go oddałam, bo ciężko mi samej się jeszcze podnieść

Gratulacje dziewczynki Ale wysyp

[ever_92]

Gratulacje dla Mortishy i witamy Tymonka

U mnie wczoraj kolezanka z 2 letnim synkiem byla a dzis druga z synkiem, ktory za pare dni roczek skonczy i drugie w brzuszku 10 tydzien leci, obydwie myslimy, ze to dziewczynka to Emily bedzie miec kumpele dlugo u mas nikogo nie bylo, bo remont a teraz prawie codziennie ktos, nadrabiamy.
W sumie zawsze weselej jak ktos jest, bo tak to jakis kryzys mam... ale wyjda tylko i znowu - probowalam tez cos Tz powiedziec to nawrzeszczal na mnie, ze ma dosyc moich placzy i ze jak sie on stara, zapierdziela caly tydz bez zadnego wolnego do wieczora to ja nic nie widze, on swoje ja swoje...

[Koralinka86]

PurBlanko, pierwsza kąpiel - wyzwanie ekstremalne. Mała krzyczała aż się zanosiła, TŻ upocony, ja jeszcze gorzej ;-) a dodatkowo znowu jej jakiś śluz poszedł w trakcie i ledwo zachowaliśmy zimną krew. Ale ponoć kolejne kąpiele idą z górki
Właśnie przeczytałam, że Ania Przybylska umarła na raka trzustki. Uwielbiałam ją, bo była bardzo fajną babeczką i dobrą aktorką. Smutno mi, szkoda dzieciaków i Jarka

Pozdrawiam. K86

[ever_92]

Napisane przez Koralinka86

PurBlanko, pierwsza kąpiel - wyzwanie ekstremalne. Mała krzyczała aż się zanosiła, TŻ upocony, ja jeszcze gorzej ;-) a dodatkowo znowu jej jakiś śluz poszedł w trakcie i ledwo zachowaliśmy zimną krew. Ale ponoć kolejne kąpiele idą z górki
Właśnie przeczytałam, że Ania Przybylska umarła na raka trzustki. Uwielbiałam ją, bo była bardzo fajną babeczką i dobrą aktorką. Smutno mi, szkoda dzieciaków i Jarka

Pozdrawiam. K86

Tez wlasnie to na wp przeczytalam i tez bardzo mi przykro ...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nowa8686]

Ever bidusiu, wiadome pewnie Tz zmeczony ale troszke moglby byc bardziej wyrozumialy.

Koralinka oj to stresior byl pewnie. Oby kazda nastepna kapiel byla lepsza.
Tez/czytalam. Ehhh 36 lat... Nigdy nie/zrozumiem czemu Bog Abiera mlodych ludzi. Matke dzieciom ...

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Zostalo mniej oczekujacych niz mamus
Nie liczac zaginionych

[ever_92]

Napisane przez nowa8686

Ever bidusiu, wiadome pewnie Tz zmeczony ale troszke moglby byc bardziej wyrozumialy.

Koralinka oj to stresior byl pewnie. Oby kazda nastepna kapiel byla lepsza.
Tez/czytalam. Ehhh 36 lat... Nigdy nie/zrozumiem czemu Bog Abiera mlodych ludzi. Matke dzieciom ...

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Zostalo mniej oczekujacych niz mamus
Nie liczac zaginionych

Eh...

Oo juz nas mniej...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

PURBLANKA co do klubu to niestety nie mam tej opcji w smartfonie "kluby" w tej aplikacji, wiec teraz nie mam jak na to patrzec ale pewnie z kom normalnie na stronke www wejde hm

[tynka88]

dziewczyny wybaczcie ,ale nie nadrobie ,ale [postaram sie byc na biezaco juz

kasia magda , mortisha gratulacje i innym mamusiom rozpakowanym rowniez z calego serca gratuluje

prosze jeszcze dziewczyny o link do polecanego przez was termometru z gemini, bo sie ocknelam ,ze nie mam


zdjecie Piotrusia wklejam w klubie

tak na syzbko opisze mój poród w sobote wieczorem wrocilismy z Mateuszkiem od moich rodziców, ogarnelam dom i polozylam sie spac, o 12 wstalam na siku i czekolade i poszlam spac, nic sie nie dzialo, o 1-45 wstalam na kupe i cos jej zrobic nie moglam, siedzialam na kibelku i coraz bardziej bolal mnie brzuch , myslalam ,ze przez to, ze nie moge zrobic tej kupy , bylam przekonana ,ze moj porod rozpocznie sie odejsciem wod jak poprzednio.W koncu zaczela leciec mi krew i zaczelo bolec mocniej z przerwami, skojarzylam ,ze to skurcze, obudzilam TZ, zjadlam i o 2-15 wyjechalismy z pod domu, w aucie patrzylam tylko na zegarek, skurcze mialam co 7 minut, a gdy dojezdzalismy pod szpital co 3 minuty, czekajac na polozna w izbie przyjec , wbijalam paznokcie w TZ noge z bolu, zajechalismy na porodowke, polozna zbadala mnie i stwierdzila rozwarcie 8 cm, wzieli mnie na usg jeszcze, wage wyliczyli na 3900 i wrocilam na porodowke i zdazylam sie polozyc, polozna pol minuty przed porodem przebila mi pecherz plodowy i urodzil sie o 3 Piotrus) Porod ekspresowy, dzidzius wiekszy niz prognozowal moj lekarz, antybiotyku mi nie podali, dlatego pobrali Piotrusiowi krew na posiew, wyszedl gronkowiec i 10 dni maly bral antybiotyk, mam nadzieje, ze teraz bedzie tylko lepiej i przetrwamy zime bez wiekszego chorowania, a ja jestem przeszczesliwa , ze mam takie cudowne dzieci

[diabli]

Napisane przez nowa8686

http://m.rossnet.pl/produkt/Huggies-...7166,1662,6081

Ale ja kupilam te drugie

to nasze chusteczki najlepiej się sprawdzają. sa mokre, fajnie się je wyciąga z opakowania, maja dobry skład, slicznie pachna (te aloe zielone) i w sumie używam tylko ich Neli pupa zadowolona

---------- Dopisano o 00:38 ---------- Poprzedni post napisano o 00:37 ----------

Napisane przez kasiamagda23

Dzisiaj o 14.45 na świat przyszła nasza córeczka-Olenka.Ma 58cm i wazy 3.5kg. Jest śliczna
Kasiakg

Gratulujemy

gratulacje! witamy Olusie

---------- Dopisano o 00:39 ---------- Poprzedni post napisano o 00:38 ----------

Napisane przez kasiamagda23

O 15.50 przyszedl na swiat Tymon 3680g, 56cm, 9pkt.rodzilam sn

Gratulacje mortishko


Gosinko

gratki i witaj Tymonku!

---------- Dopisano o 00:42 ---------- Poprzedni post napisano o 00:39 ----------

Napisane przez diabli

to nasze chusteczki najlepiej się sprawdzają. sa mokre, fajnie się je wyciąga z opakowania, maja dobry skład, slicznie pachna (te aloe zielone) i w sumie używam tylko ich Neli pupa zadowolona

---------- Dopisano o 00:38 ---------- Poprzedni post napisano o 00:37 ----------



gratulacje! witamy Olusie

---------- Dopisano o 00:39 ---------- Poprzedni post napisano o 00:38 ----------



gratki i witaj Tymonku!

Napisane przez Katrina2000

Dziewczyny gratuluję nowych dzidziolkow i życzę powodzenia kolejnym przyszłym Mamą. Nie cytuje, bo z tel mi ciężko. .. mój Wikus przesłodki, uczyliśmy się dziś karmić piersią, ale na noc go oddałam, bo ciężko mi samej się jeszcze podnieść

głupie to macie...w moim szpitalu zaraz po cc mama lezy w sali kolo dyżurki pielęgniarek i one sa na kazde zawolanie. przychodzą przewijać, pomagają przekladac dziecko z jednego cyca na drugi...odkladaja do "mydelniczki". i dzidziuś jest ciagle z mama

[nocnyskowronek]

Dziękuję za kciuki i gratulacje

Od wczorajszego wieczora jesteśmy już z córcią w domku
Z jej pomocą walczymy właśnie z nawałem Mamy za sobą też pierwszą kąpiel

Nie nadrobiłam na razie nic poza pierwszą stroną Gratulacje dla kolejnych rozpakowanych kciuki dla tych oczekujących

Jak już się na spokojnie ogarniemy to opiszę coś więcej i przynajmniej przelecę mniej więcej co tam pisałyście

Jeju jaka ona jest słodka!

[abrakatabra]

Napisane przez kasiamagda23

Dzisiaj o 14.45 na świat przyszła nasza córeczka-Olenka.Ma 58cm i wazy 3.5kg. Jest śliczna
Kasiakg

Gratulujemy

Napisane przez kasiamagda23

O 15.50 przyszedl na swiat Tymon 3680g, 56cm, 9pkt.rodzilam sn

Gratulacje mortishko


Gosinko

Gratulacje!

[Katrina2000]

Dziewczyny jak będzie wszystko ok to jutro wychodzimy jestem co prawda słaba i ciężko nam idzie karmienie, ale i tak wolę być w domu

[PurBlanka]

Dzień dobry.
Pobudka o 3 i koniec snu na ponad 3 godziny. Straszne to uczucie
Budzi się we mnie zazdrośnica, jak ja bym chciała mieć już Synka przy sobie i budzić się dla niego a nie na siku

Muszę wstawać powoli, na 11 mam dentystę, jakiś przegląd muszę zrobić a później uczelnia Dopóki nie mam decyzji o ios, papierka w ręku, muszę się trochę pojawić na uczelni...Ale to jak wysiedzę to nie wiem

Koralinka, masakra Aż tak ciężko to wygląda ? :P Na pewno kolejne kąpiele będą coraz lepsze

Co do Ani Przybylskiej, to dziś w nocy przeczytałam...Okropna wiadomość jak dla mnie. Już nie chodzi o to, że była znana. Ale tak młoda osoba, matka 3 dzieci...Rak to okrutna choroba, nie patrzy na wiek. Straszna wiadomość

Tynka, za szybki poród. Nie do końca wiem jak wyglądał, ale życzę takiego każdej, która jeszcze z brzuszkiem została Brawo dla Was ! No i moc uścisków

No, miłego dnia Brzuszki, na pewno z telefonu Was odwiedzę na uczelni, nie zamierzam się całkowicie poświęcić słuchania wykładowców

[ever_92]

Dzien dobry

Tynka porod jaki express!!

Kurde Wy zaraz do domu albo juz w domu a u nas nic nawet sie nie dzieje...

[poczwarkah]

Więcej dziewczyn już urodziło niż nie urodziło, a mamy 6 października!!! Mój mąż twierdzi że to statystycznie niemożliwe i nie wierzy
Pewnie żeby się wyrównało ja przenoszę u rodzę elegancko 31! To by była dopiero masakra.

[ever_92]

Napisane przez poczwarkah

Więcej dziewczyn już urodziło niż nie urodziło, a mamy 6 października!!! Mój mąż twierdzi że to statystycznie niemożliwe i nie wierzy
Pewnie żeby się wyrównało ja przenoszę u rodzę elegancko 31! To by była dopiero masakra.

Dokladnie, tez tak myslalam, dopiero 6.10!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[CoffeeMonster]

Dzień dobry!

Ja się witam przeterminowana Efektem grzybobrania było cholerne skurcze......łydek w nocy Purblanka widziałam Cię po 3 na forum miałam nawet coś pisać, ale nie sądziłam, że też nie śpisz (myślałam, że komputer tylko włączony). Poza tym, mialam kryzys i od małego pochlipywania dosłownie zaczęłam zanosić się rykiem, aż mnie mąż zagarnął spowrotem do łóżka, posmarowalam sobie łydki żelem na oparzenia słoneczne soraya i jakieś placebo zadziałało chyba, bo usnęłam

Teraz właśnie wracam z Lidla, fajne te ciuszki, chociaż ja najbardziej chcialam dresik, którego nie kupiłam, bo był akurat kiepski moim zdaniem; ale mam bluzę, sweterek, 2 2packi bluzeczek w różnych rozmiarach i legginsy sztruksowe. W moim Lidlu osiedlowym jeszcze sporo zostało, więc możecie się wybierać. A zaraz zamierzamy nawiedzić Ikee.

Jakby któraś potrzebowała na dziś to

[nowa8686]

Dzien dobry.

Ja dluugo usnac nie moglam ehhh

Uwielbiam ranki kiedy maz wychodzi do pracy, caluje mnie i brzuszek i mowi " spijcie sobie" a wtedy nasze/dziecko zaczyna szalec

Tynka porod mega szybki, wazne ze w domku.

Ja jak codziennie czytam o waszych maluszkach to mega zazdroszcze. Tak juz/chce Majunie. Ehhh
Mam nadz.'ze na ktg cos wyjdzie. Doczekac sie nie moge czwartku.

[gosiakk23]

Dzień Dobry Witam się w dwupaku :/ nocka może być... Miłego Dnia życze wszysstkim!!!

Napisane przez tynka88

dziewczyny wybaczcie ,ale nie nadrobie ,ale [postaram sie byc na biezaco juz

zdjecie Piotrusia wklejam w klubie

tak na syzbko opisze mój poród w sobote wieczorem wrocilismy z Mateuszkiem od moich rodziców, ogarnelam dom i polozylam sie spac, o 12 wstalam na siku i czekolade i poszlam spac, nic sie nie dzialo, o 1-45 wstalam na kupe i cos jej zrobic nie moglam, siedzialam na kibelku i coraz bardziej bolal mnie brzuch , myslalam ,ze przez to, ze nie moge zrobic tej kupy , bylam przekonana ,ze moj porod rozpocznie sie odejsciem wod jak poprzednio.W koncu zaczela leciec mi krew i zaczelo bolec mocniej z przerwami, skojarzylam ,ze to skurcze, obudzilam TZ, zjadlam i o 2-15 wyjechalismy z pod domu, w aucie patrzylam tylko na zegarek, skurcze mialam co 7 minut, a gdy dojezdzalismy pod szpital co 3 minuty, czekajac na polozna w izbie przyjec , wbijalam paznokcie w TZ noge z bolu, zajechalismy na porodowke, polozna zbadala mnie i stwierdzila rozwarcie 8 cm, wzieli mnie na usg jeszcze, wage wyliczyli na 3900 i wrocilam na porodowke i zdazylam sie polozyc, polozna pol minuty przed porodem przebila mi pecherz plodowy i urodzil sie o 3 Piotrus) Porod ekspresowy, dzidzius wiekszy niz prognozowal moj lekarz, antybiotyku mi nie podali, dlatego pobrali Piotrusiowi krew na posiew, wyszedl gronkowiec i 10 dni maly bral antybiotyk, mam nadzieje, ze teraz bedzie tylko lepiej i przetrwamy zime bez wiekszego chorowania, a ja jestem przeszczesliwa , ze mam takie cudowne dzieci

bardzo szybki poród Każda z nas chyba by tak ekspresowo chciała pozazdrościć

[ever_92]

Napisane przez gosiakk23

Dzień Dobry Witam się w dwupaku :/ nocka może być... Miłego Dnia życze wszysstkim!!!


bardzo szybki poród Każda z nas chyba by tak ekspresowo chciała pozazdrościć

Gosia cierpliwosci zycze...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gargantuiczna]

Cześć
Rzeczywiscie szybko nam idzie.
Chwilowo wątpię w mój instynkt rodzicielski. Mały to pierwsze dziecko z jakim mam do czynienia. Boję się, że w głupi sposób coś mu zrobię. Nie wiem, jak pomóc mu zasnąć, kiedy cycka już nie chce. Ogólnie to jestem przerażona wszystkim.

[ever_92]

Napisane przez gargantuiczna

Cześć
Rzeczywiscie szybko nam idzie.
Chwilowo wątpię w mój instynkt rodzicielski. Mały to pierwsze dziecko z jakim mam do czynienia. Boję się, że w głupi sposób coś mu zrobię. Nie wiem, jak pomóc mu zasnąć, kiedy cycka już nie chce. Ogólnie to jestem przerażona wszystkim.

Eeeh szybko minie!! A na sr zawsze mowili, ze noworodki nie takie kruche jak sie wydaje. Masz Tz ciagle przy sobie i ewentualnie pomoc rodziny??
Ja co prawda jeszcze mama nie jestem ale sporo dzieciaczkami malutkimi sie zajmowalam no i na sr bylam, spiewaj maluszkowi, tul go i mi np. na sr mowili, jak juz najedzone, przebrane i dalej placze to skora do skory powinna pomoc, rozbierz gore po domu i malenstwo tez, przykryj Was czyms innym i powinno uspokoic do snu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Letk_a]

Heeeej!!

Gratuluję wszystkim mamusiom, czytam opisy porodów jednym tchem ahhh

Dzisiaj miałam kolejne ktg, lekarz jak mnie zobaczył to pytał się kiedy rodzę bo brzuch już mam tak nisko. Czuję, że jest nisko bo jak siedzę to jakby opierał się o moje uda no ale niestety żadnych skurczy nic a nic, serduszko bije elegancko i mam się zgłosić znów za tydzień, czyli w dzień terminu... może nie doczekam i szybciej się jakaś akcja zacznie?

poczwarkah widzę że Ty tak samo jesteś "napalona" jak ja żeby juuuuuż w końcu urodzić heheh

Czuję się (i jestem) spuchnięta, niby brzuch nie jest duży a mąż musi mi pomagać wstawać, z chodzeniem też już coraz gorzej.

W tym dziwnym samopoczuciu chodzą mi po głowie słowa z piosenki Chylińskiej "Nie mogę Cię zapomnieć" a leci to jakoś tak "boli mnie każdy krooook"