![]() |
#151 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 062
|
Tą historię opowiedział mi mój tata. Pojechał kiedys z bratem na ryby. Mame zostawili w domu i kazali jej ugotowac czarninę( zupa z krwi kaczej). Dzień wcześniej byli na wsi u cioci, która dała im w słoiczku litr krwi kaczej i litr soku z wiśni. Po przyjedzie z ryb, mój tata z bratem dopadli do stołu , głodni jak wilki i czekali na zupę mamusi. Mama podała zupę . Tacie od razu wydała się ona dziwna ale mimo to zjad i mu smakowało. Po zjedzeniu obiadu babcia wlała do szklaneczek soku z wiśni. Chłopcy po skosztowaniu specyfiku .....momentalnie zaczęli się ksztusić. Okazało się , że babcia pomyliła słoiki i zupę zrobiła z wisni a kompot z krwi
![]() przypomiało mi się coś. Moja ciotka kiedyś spieszyła się do pracy. Weszla do łazienki i wzięła z półki córki pierwszy lepszy specyfik swojej córki , myśląc, ze to krem. Poszła sobie elegancko do pracy i nagle....panika . Skóra zaczęła jej schodzić płatami!!!!. Okazało się , ze położyła na twarz maseczkę ![]() ![]()
__________________
My sweet prince...you are the one
![]() Studentka medycyny molekularnej ![]() ![]() ![]() ![]() Blog Kolmanki Edytowane przez Laura2112 Czas edycji: 2008-04-08 o 21:05 Powód: post pod postem |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#152 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 13 145
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
czytajac te wszystkie histroie smialam sie jak oszala, az mama weszla do pokoju z mysla, ze cos sie strasznego stalo i placze- plakalam ale ze smiechu
![]() a teraz przyszla kolej na historie z mojego otoczneia: 1. moja mama zjadla swoj zab- zjadla go razem z kawalkiem ciasta, ktore przyniosla sasiadka.. 2. w podstawowce na wf mielismy takie cwiczenie, ktore polegalo na tym, aby biec w parach i podawac do siebie pilke do kosza, a nastenie zrobi dwutakt i rzucic.. ja rzucilam i to z calej sily.. i trafilam- mjoja wfistke prosto w twarz.. juz mnie nigy nie darzyla sympatia 3. moja siostra, gdy byla chyba w 7 klasie bardzo zawziecie uczyla sie odmieniac oprzez przypadki. pewnego razu byla u nas jakas impreza rodzina, a jeszcze wtedy mieszkalismy w bloku. bylo bardzo duzo ludzi i tak sie trafilo, ze siostra spala w pokoju z ciotka, jej mezem, malym synkiem i nasza babcia chyba.. a ze moja siostra zawsze byla wzorowa uczennica, to nawet w snie przypominala sobie pewne sprawy.. tak wiec nasza rodzina mmogla uslyszec, gdy moja siostrzyczka odmienia przez przypadki wyraz kur*a.. i tak mowila " z kim z czym ide- ide z kur*a, o kim o czym mowie- mowie o ****+e itd) 4. ta sama siostra stwierdzila kiedys, ze wieden lezy pod paryzem 5. kilka miesiecy temu moj chlopak( wtedy jeszcze nie bylismy razem) zrobil impreze.. wszyscy juz wyszli, a ja zostalam by pomoc mu sprzatac. siedzielismy na gorze, juz mielismy wyjsc, schodze po schodach i sie poslizgnelam i wpadlam prawie, ze w ramiona jego zdziwionej mamy.. 6. wiele lat temu gdzies z mama i siostra mialysmy wyjsc.. mama robiac siku krzyknela do siostry aby tez robila, na co jej siostra odparla, ze nie moze, bo mamy tylko jedna lazienke, na co mama dlugo nei myslac odparla0 to sie przygotuj.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#153 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 7 108
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Mój tato kiedyś psiknął sobie pod pachy słuszną ilość mojego lakieru do włosow
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#154 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 143
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
![]() ![]() ![]() pamiętam jak kiedyś wracałam z baru po paru piwach i tak strasznie chciało mi się siku, że jak dobiegłam do domu to zapomniałam podnieść deski klozetowej ![]() albo siedziałam kiedyś u koleżanki w sklepie zoologicznym na krzesełku obok karm i koszyczków do spania. skończyłam czytać gazetę i chciałam jej ją podać ale nie chciało mi się wstać i tak jakoś się stało że wpadłam w jeden z koszyczków doszczętnie go niszcząc i w półkę z karmami ![]() albo kiedyś za czasów liceum zamiast z torbą przyszłam z psem do szatni ![]() ahhhh nabita
__________________
jedno słowo a znaczy tak wiele, jedno słowo i od razu się śmiejesz, jedno słowo jak rzeka płynie z mych ust, tak to jest tak to się dzieje ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#155 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 439
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
poszlam do mojej ulubionej piekarni po bulke kurczakowa, taka z posypka przyprawy do kurczaka. i mowie do pani 'poprosze bulke kurczakowa' a ona do mnie 'juz nie ma' a ja na to ' w takim razie poprosze kurczaka' i sie usmiecham...chcialam powiedziec rogala..
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#156 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
ja pamietam motywy z liceum...
1. lekcja rosyjskiego (mój znienawidzony przedmiot) psorka wywoluje mnie do tablicy...dodam ze mielismy sie nauczyć czytanki... więc wstaję z krzesła... ona mówi czytać a ja na cała klasę..."NIE"ona w wielkim szoku "CZEMU?" a ja z tekstem "Bo ja mam dzisiaj dzień seksu czyli tylko same przejemności"... oczywiście nie dostałam 1 a psorka zwijała się ze śmiechu 2. mam 157 wzorstu, mój kolega prawie 2 metry i kiedyś chciałam go uderzyć w głowę podskoczyłam i z tekstem "Lui schyl się k*** zebym mogła Ci przy****" a zza rogu wychodzi nauczyciel... bierze mnie za kaptur od bluzy na bok, zczytuje naziwsko i imię z identyfikatora i mów "Pani Agnieszko... następnym razem za przeklinanie dostanie pani nagane"... potem cicho, szeptem "to co Aga dzisiaj o 20 idziemy na piwo?" myślałam ze umrę... dodam, iż nauczyciel był moim kolegą...ale musiał się jakoś zachowac jak uczennica przeklina ![]() 3. miałam bardzo zazdrosnego chłopaka i nic mu nie mówiłam, że chodzę do szkoły w której 80% to faceci.. i kiedyś piszę smsa do siostry... "cześć. to co kochanie widzimy się o 16 na rynku, to wypijemy sobie po piwku i kupimy to co mielismy zaplanowane. mam nadzieje ze weekend sie uda. michałowi już ściemniłam, że idę do szpitala..." sms trafił do michała udałam, że nic się nie stało, ale ciche dni mieliśmy 2 tyg. 4. lekcja informatyki.psor(ojciec chłopaka z którym flirtowałam) daje jakieś wykłady... przerwa... wychodzę z kumpelą z klasy. patrzę sobie za dekold czy oby sobie piersi nie spaliłam opalając się... i wchodzę z otwartym dekoldem wprost na tego nauczyciela. ten cisza oczy ![]() ![]() 5. kiedyś wychodząc na wf przed szkołę... gadałam z kumplem który był na 2 piętrze w oknie... już idę pod salę... a ten się drze..."Boczuś" a ja "Lechuuuuuu!" nie zobacyzłam progu zwalniającego i ryp na glebe. twarz, łokieć i nogi pozdzierane... a ten jeszcze potem na schodach z tekstem "nie wiedziałem ze tak na Ciebie działam" myślałam ze zabije 6. na rajdzie chcielismy ukryć ze zamiast do sklepu poszlismy do baru. i sms w barze ze nauczyciele sprawdzaja obecność. mega szybki powrót i zeby zatuszować naszą nieobecność z kumpelą chciałam umyć sobie na prędko głowe.... zapomniałam tylko ze woda leci strasznie gorąca i poparzyłam sobie łeb.... śmiechu co nie miara.... ale obecność była ![]() i ostatnie moje mega wpadki już na studiach i w Kielcach. 1. siedzimy sobie na filozofii,wyklad o prawdzie i moralności. psorka mówi więc mamy całą prawdę, prawdę, szczerą prawdę.... no i jeszcze jaką. A ja inteligentnie "gówno prawdę", wstaje kumpel z grupy "Proszę pani to jest własnie nasz Stefan. Stefan uśmiechnij się" Cała grupa w śmiech, psorka równiez. Dodam, że moja grupa to 15 facetów i ja jedna ![]() 2. idąc sobie Sienkiewicza w Kielcach zawzięcie słuchałam składu kumpla i smsowałam z kumpelą... traf chciał ze się zagapiłam i nie zobaczyłam latarni... wyrżnełam jak długa a ludzie mieli polewkę 3. siedząc przy barze (kumpel pracowal jako barman) przychodzi i mówi "poproszę sprita z lodzikiem" a kumpel "lodzik może być ale po pracy" śmiech niesamowity ![]() 4. chciałam wyslalac przyjaciolce smsa mniej wiecej o tresci"cześc siostra. ja własnie siedzę i ryczę. tak tak z jego powodu.... mam jakiś mega zły humor. wszytsko mnie dobija..." traf chciał ze Ona jak i On mają imię na tą sama literę. wysłałam do niego... ale od razu oddzwonił i wyjaśniliśmy sytuację i było śmiechowo... 5. pukajac do pokoju byłego wspolokatora i wierzac ze uslyszalam proszę zastalam jego i jego dziewczynę leżach na sobie w samej bieliznie ![]() chyba na tyle ![]()
__________________
![]() ![]() Dziś wygram wszystko albo nic. Ostatnią szansę dał mi los - Metro "Chcę być kopciuszkiem" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#157 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 70
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Cytat:
Raz wstał jak gdyby nigdy nic, w środku nocy, i zaczął się ubierać do szkoły. Innym razem zbłądzł i zamiast do ubikacji, poszedł zrobić siku do łazienki. Innej nocy zabral ze sobą poduszkę i położył się przy mnie , kładąc swoją poduszke pod głową. Nosił aparat ortodontyczny na noc, pewnej nocy obudzil się bez aparatu. Nigdy go nie znalezio. Ortodontka powiedziała, że w dzieciństwie zdarzyło się jej to samo. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#158 |
Przyczajenie
|
![]() ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#159 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 501
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Historia znalezona na jednej ze stron w necie:
Chłopak będąc na Cyprze, chciał wypożyczyć samochód. Pokazuje prawo jazdy, a facet zaczyna spisywać dane osobowe. Wpisuje: imię - Prawo, nazwisko - Jazdy. Koleś tłumaczy, ale tamten nie chciał słuchać. No i podpisał się "Prawo Jazdy" ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#160 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 21
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Cytat:
![]() Często zapominam zakupów ze sklepu lub wynoszę je w koszyku;P |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#161 |
Rozeznanie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
ludzie potrafia byc zakreceni
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#162 |
Raczkowanie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
pojechałam z mamą samochodem do supermarketu, w połowie drogi powrotnej zorientowałyśmy się, że samochód został na parkingu, a my wracamy na piechotę
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#163 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 353
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
mój tata kiedyś wyszedł na spacer z psem miał jeszcze wyrzucić śmieci i coś w sklepie kupić po 30 mminutach wraca ... ze smieciami bez psa który wiernie zasnął pod sklepem ale teraz się strasznie pilnuje chyba mu poszło to na psyche :P
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#164 |
Raczkowanie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
-byłam jeszcze w szkole sredniej mama wysłała mnie do apteki a ze była niedziela popoludnie to dyzur miała apteka na drugim koncu miasta ( dodam ze wczesniej tam nie byłam) poszłam dzielnie do apteki wchodze do pomieszczenia kłade recepte przy okienku i pytam z powaga czy otrzymam te leki ? Pani w okienku spojrzała sie na mnie dziwnie i mowi tu jest poczta apteka jest obok. Dziwne mi bylo ze lekow nie ma na połkach ale nie przyszlo mi do glowy ze to poczta. Wychodzac przed dzwiami zauwazyłam wielka czerwona skrzynke
![]() - a druga wpadka to mojej przyjaciłóki spieszyła sie do ginekologa umyła sie wypindrowała i chciała nie wiem moze odswiezyc czy moze sprawic by była duzej swieza. Siegła pierwsza lepsza tubke stojaca na lazienkowej połce posmarowała sie i poszła.Na wizycie gdy sie rozebrała lekarz na cały głos komentuje uuuu jaka wystrzałowa fryzurka ( dodam ze slychac było na poczekalni). Wyszła zmieszana w domu nie mogła sie opanowac z ciekawosci o co tez temu lekarzowi chodziło, odchyla majtki patrzy a zamiast jakiegos kremu uzyła zelu ze zołtym brokatem. ![]() - mama poszła do miasta z wałkiem na grzywce jak ludzie zaczeli głupawo sie smiac to dopiero zaczela cos podejrzewac jak mi jeszcze cos w glowie zaswita to napewno dopisze
__________________
Mon!k |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#165 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 501
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Cytat:
![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#166 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Mazury:)
Wiadomości: 181
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
1. Byłam z bratem na wakacje u babci. Spaliśmy w jednym pokoju, ale na oddzielnych łóżkach i nagle w nocy słyszę: "Ej, Magda, co Ty tutaj robisz?" Okazało się, że w czasie snu przyszłam do niego...
2. Stawianie elektrycznego czajnika na gazie, to specjalność mojej siostry. Dwa razy jej sie zdarzyło ![]() ![]() 3. Skarpetki zamiast w pralce znalazły się w kibelku... 3. Moja siostra ostatnio "pokrzywiła się poparzami" (czyt. poparzyła pokrzywami), nieraz się kroiło dowę (czyt. doiło krowę), albo guło żumę (czyt. żuło gumę) ![]() 4. Siostra ostatnio: Jan to zdrobnienie od Janusza, nie?, A kiedys to nawe Indie w Ameryce sie znajdowały ![]() 5. Wujek kiedys przez pół godziny szukał pokrywki od garnka, aż ciocia mu powiedziała, że ma ją w ręku (oczywiście wujek ją ma, nie ciocia ![]() 6. Mama opowiadała mi, że w nocy stanęłam przed łóżkiem rodziców i mówię "To ja mam teraz iść na te konie czy rano"? Okazało się, że rano ![]() No i więcej nie pamiętam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#167 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 353
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
konie? przpomnialo mi sie jak na obozie podczas jazdy moja koleżanka zjechała koniem ( a raczej koń sam) na środek ujeżdzalni my patrzymy co ona robi a ta zjeżdża po szyji konia na zimie .... nie wstaje .... instruktor podbiega i ... zaczyna się smiac za moment doktorek i to samo w koncu się zebrała do pionu my patrzymy a ta w kupkę konisia wpadła do końca jazdy było jakieś 30 minut a ta wytrwale wsiadla na konia i plujac w prawo i lewo pojechała dalej
na koniec obozu dostała dyplom za najśmieszniejszy upadek jaki instruktor w zyciu widział |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#168 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Cytat:
z tą wpadą przyjaciółki to już legenda, wiele razy już słyszałam czy czytałam jak to właśnie przyjaciółka tak olśniła ginekologa. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#169 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 535
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
1. Zmieniałam dostawcę neta - z modemem. Dumna wszystko podłączyłam, posprawdzałam adres IP itp i sprawdzam raz nie działa, drugi - nie działa. Wkurzona dzwonię do operatora i mówię, że wszystko posprawdzałam itp... nagle podczas rozmowy wzrok mój pada na biurko, 30 cm od mojej twarzy leży niepodłączony kabel do neta...ze śmiechu nie miałam siły się rozłączyć..... jaki wstyd
![]() 2. Idę za koleżanką do supermarketu - patrzę, a ona z impetem z dyńki przyłożyła drzwiom przesuwanym, które były nieczynne ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#170 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 535
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
3. Moja ciotka jest elegancką i wystrzałową kobietą. Wybrała się do swojej mamy na piechtę, jak to miała w zwyczaju odstrzelona i pomalowana, wychodząc chciała zaróżowić policzki, ale nie miała już różu więc użyła pomadki. doszła do matki a ta 80 letnia kobieta zaczyna na nią wrzeszczeć"Hanka co Ty z nowu wymyśliłaś? Cóż to za moda??". Okazało się, że maznęła dwie kreski pomadką na policzkach i nie rozmazała bo tel zadzwonił. A była taka dumna, że wszyscy się za nią oglądają
![]() 4. Ta sama ciotka ( z zawodu pielęgniarka) miała zabandażować facetowi oko. W dała się z nim w gadkę (czyt. flirt) i po wszystkim odchodząc od pacjenta ten pyta czy to tak ma być, że zdrowe oko miało być zabandażowane? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#171 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
|
![]() Cytat:
Przyjechała do domu, w drzwiach przywitała mnie mama Poszłyśmy razem do kuchni (bo w kuchni najlepiej sie gada) Moja mama chciała żebym zwróciła uwagę na nową firankę którą dopiero kupiła i powiesiła i zmaiast powiedzieć " usiądż na stołeczu i popatrz jaką mamy ładną firaneczkę" to powiedziała " usiądz na spodeczku i popatrz jaką mamy ładną filiżaneczkę" |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#172 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 70
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Ostatnio zadzwoniła do mnie na komórkę starsza pani. Chciała rozmawiać z jakimś panem K... Powiedziałam jej, że to pomyłka, ale nie mogła uwierzyć, bo rzeczywiście podano jej mój nr. Wytłumaczyłam spokojnie, na to ona zapytała czy na pewno nie ma go gdzieś w pobliżu. Podała nawet nazwę ulicy, oczywiście nie pamiętam jaką, mimo że zdawała sobie sprawę że dzwoni na komórkę. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#173 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
1. kiedys pjechalismy z moim tż do zakopanego samochodem pozyczonym od rodzicow. drugiego dnia rano mielismy jechac nad morskie oko. ale kierownica w samochodzie sie zablokowala. obdzwonilismy tate, okoliczne warsztaty az wreszcie znalezlismy salon. umowilismy sie na nastepny dzien na przyjechanie po auto laweta i wyruszylismy w gory jakies 3 godz za pozno w fatalnych nastrojach. dopiero po kilku godz., w drodze do morskiego oka, oslnilo mnie ze nie wyjelismy blokady -takiego bolca ktory uniemozliwia ruchy kierownica.
2. znajomy moich rodzicow pojechal samochodem do w-wy (jakies 300 km) i potem po powrocie do domu zona go pyta:"jak minela podroz?" a koles na to "spoko, caly czas spalem". troche sie zdziwila ![]() 3. kiedys na imprezce w akademiku szukalysmy z kolezanka korkociagu zeby otworzyc wino. tak lazilysmy po pokojach jzu lekko wstawione (!) i w jednym zastalysmy naga pare w lozku, a ja zamiast przeprosic itd. zapytalam uprzejmie czy moga nam pozycyc korkociag. koles z lekkim zdziwieniem odp. ze jest w kochni na suszarce i zebym sobie wziela. wiec wzielam i oddalam po kilku minutach. nawet sie nie speszyli. 4. kiedys jechalam na rowerze z duzej gory b. szybko i sie strasznie zamyslilam. i zsiadlam z tego roweru. tak po prostu w trakcie jezdy. niezle sie poobijalam i do tej pory mam blizne na lokciu (a bylo to kilka lat temu). czesto sie tak zamyslam, ale wtedy to pobilam swoj rekord. 5. moja kolezanka u ginekologa. z poczekalni wchodzilo sie do takiego malego przedsionka i dopiero potem do gabinetu. byla zima ona tam weszla i ginekolog (facet) do niej: "prosze sie rozebrac" (chodzilo mu o kurtke, szalik itd.) a ona po paru chwilach wkroczyla do gabinetu w czarnych kozakach na wielkim obcasie, czarnych stringach, czarnym podkoszulku na ramiaczkach z wielka czarna torba na ramieniu. lekarz zaniemowil!! 6. kiedys caly dzien na uzelni spedzilam z rajstopami i majtkami w nogawce, wreszcie pod koniec dnia zaczely sie za mna wlec i je zauwazylam (zostaly tam z poprzedniego dnia) 7. innym razem caly dzien lazilam z koronkowymi stringami wystajacymi mi w polowie z tylnej kieszeni jeansow (jak mieszkalam w akademiku i rozbierajac sie w lazience przed prysznicem wlozylam je tam- nie bylo gdzie polozyc, a spodnie wieszalam za szlufke na takim wieszaczku na drzwiach). dopiero jak wrocilam do domu to sie zorientowalam. 8. moja mama kilka dni uzywala kremu do zmiekczania skorek wokol paznokci jako kremu pod oczy. i mowila jeszcze ze swietnie dziala. po kilku dniach przypadkiem zauwazylam i wyprowadzilam ja z bledu. lekko sie zdziwila bo naprawde odczuwala roznice. a ta "skuteczna" firma to AVON 9. w ogole to czesto cos wkladam tam gdzie nie powinnam np. scierke do lodowki itp. szukam intensywnie okularow ktore mam na glowie lub, co lepsze, na nosie, nie wyrabiam na zakretach i wpadam na sciane, gadam z ludzmi rano (na wpol spiaca) i potem nic nie pamietam i dziwie sie jak ktos cytuje co mowilam. ale u mnie to niestety standart - to po tacie mam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#174 |
Raczkowanie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
hahahahah .
![]() ![]() A ja poszłam raz do sklepu i zamiast powiedzieć poproszę "cisowiankę" powiedziałam poproszę CYCOWIANKĘ... ![]()
__________________
Pamiętaj dziewczyno, jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować. Moje makijaże i nie tylko ... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#175 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 535
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Kilka dni temu kupiłam odżywkę do włosów Wax (jest o tym mowa na innym wątku). Postanowiłam w ostatni piątek jej użyć. Należy na umyte włosy nałożyć folię i na to podgrzany ręcznik i odczekać tak 15-30 min. Postanowiłam posiedzieć dłużej...a niech się lepiej odżywią
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#176 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Köln
Wiadomości: 115
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Moj TZ kiedys po kapieli wysmarowal sie olejkiem na calym ciele (tylko ze to byl olejek do kapieli) i go swedzialo i myslelismy ze moze luszczyce dostal czy cos.....
![]() ![]() ![]() Pozniej mi dopiero pokazal ten olejek i wszystko bylo jasne jaja byly ![]() A jak bylam mala to czesto lunatykowalam.Raz nasikalam do kosza na smieci a raz prawie na dywan na srodku pokoju tylko ze rodzice jeszcze nie spali to mnie zdazyli "odtransportowac" ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#177 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 45
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Jedna z moich najgorszych wpadek... na jednej z imprez chciałam "zabłysnąć", sama nie wiem czym.. hmmm zdolnościami rozmawiania przez telefon? możliwe... zaczęłam udawać, że rozmawiam przez telefon z kumpelką, texty leciały takie, że szok, wszyscy na nas patrzyli, aż w pewnej chwili telefon zaczął dzwonić. Najzwyczajniej w świecie zapomniałam wyłączyć głos (głupota ludzka
![]() Zdarzyło mi się iść do sklepu po szampon do włosów, niczego nie świadoma wróciłam z odżywką (szampon i odżywka miały takie same buteleczki tylko inny napis) po czym niczego nadal nie świadoma umyłam tym głowę. Zorientowałam się następnego dnia przy myciu ![]() ![]() Kiedyś wyszłam w kapciach do szkoły. Wielkie kapcie wyglądające jak stopy potwora, ogromne włochate niebiesko srebrne. Na pytanie co ja tu robię w tym stroju walnęłam tekstem: no, ale przecież dziś jest dzień pluszowego misia.. Od tego czasu w tradycji szkoły obchodzi się już drugi rok "dzień pluszowego misia" ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#178 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 535
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Malowałam na szybciora oczeta przed wyjściem na egzamin. Zadzwonił listonosz do drzwi bym odebrała paczkę no i spiesząc się niezmiernie pogoniłam na egzamin (byłam egzaminatorką). Wróciłam do domku, patrzę w lustro a tylko jedno oczko mam pomalowane :P
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#179 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 22
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Niektóre są na prawdę świetne.
__________________
Łatwo przychodzi wiara w to, czego się pragnie. 30.07 - 47 kg |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#180 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:11.