Gorrrące i pikantne rozmówki przy robótkach odcinek 26!

[kalina1984]

Ja jestem, kończyłam wczorajszą pracę i zdjęcia robiłam i obrabiałam póki jest jakiekolwiek światło.
A tak w ogóle przychodzę z herbatką - szarlotka z cynamonem, nowe herbaty są w biedronce. jeszcze była jagodowa muffinka, malina z żurawiną i imbirem, śliwka, malina z kardamonem i takie tam różne.

[aga__tka]

Napisane przez kalina1984

Ja jestem, kończyłam wczorajszą pracę i zdjęcia robiłam i obrabiałam póki jest jakiekolwiek światło.
A tak w ogóle przychodzę z herbatką - szarlotka z cynamonem, nowe herbaty są w biedronce. jeszcze była jagodowa muffinka, malina z żurawiną i imbirem, śliwka, malina z kardamonem i takie tam różne.

one sa normalne? czy ze słodzikiem?

[kalina1984]

A czemu ze słodzikiem nie doczytałam się w składzie żeby słodzik miały.

[mirosek]

chyba powinnam w okulary zainwestować
czytam ostatnie posty - jedna coś pisze o słodziaku , druga też o słodziaku, gdzie ten słodziak? zdjęć nawet nie wstawiły?
a to o słodzik chodziło

[kalina1984]

Hahahahaha Mirka dobre
Ja właśnie akcję ratunkową miałam bo herbatę rozlałam, dobrze, że laptop na podstawce bo inaczej byłby potop.

[gagatu]

U mnie były przekładanie kompa, ze starego na stary, na którym nawet moje wzory szydełkowe jeszcze są

[beata1718]

ja szydełkuje sobie-małe aniołki robię
herbatkę mam z cytryną i w piecu już napalone
mąż śpi zmęczony haha -tyle waty zrobił
a do zrobienia ma jeszcze dużo a wyjezdza już w niedzelę

[aga__tka]

Napisane przez kalina1984

A czemu ze słodzikiem nie doczytałam się w składzie żeby słodzik miały.

ja kiedyś dostałam w prezencie ze słodzikiem jakąś herbatkę o właśnie jakimś wymyślnym smaku i teraz sprawdzam, bo była FUJ

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

Jeremi się dorwał znów do gumek i robi głowę... jako że robi to z filmiku, to mam ograniczony dostęp do kompa

[kalina1984]

Przyszła moja paczuszka z brokatami, wiecie co jestem super zadowolona, zamówiłam za niewielką kwotę jakieś 13zł -10 pojemniczków z brokatami a dostałam jeszcze 6 gratis!

[mirosek]

Napisane przez kalina1984

a dostałam jeszcze 6 gratis!

głupi to ma szczęście ups

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

nic tylko zwrócili Ci koszty wysyłki

[jola2243]

Miruś, ale dowaliłaś

[mirosek]

Joluś, widzę, że trzeba walić z grubej rury żebyś się odezwała tajniaku jeden.

[babydelfi]

hej wróciłam od logopedy, ale muszę poszukać nowego


teraz piję ciepłą herbatkę i marzę o tym by położyć głowę do poduszki

[beata1718]

Kasiu a co ci logopeda zrobił
i co z garkami teściowej?
moi rodzice też kupili za 4500 haha patelnie, parownik , rondelek i chyba jeszcze jeden garnek
do tej pory tata się dziwi jak to dali się zmanipulować
ale mój 15 lat temu był na jednym pokazie i w tajemnicy termomix wziął na raty fakt faktem słuzy do dziś ale w wtedy też kosztował kupe kasy

[cocci]

Hej
nikt za mną nie tęsknił widzę. Odczuwam jeszcze skutki wypadu do pl - ciagle jestem okropnie zmęczona.
Dzisiaj miałam nalot szefa w pracy - na głowę upadł - oznajmił, że do końca roku ma być gotowy 2013 rok
oddaję lapka na tv, więc pewnie już dzisiaj tylko z telefonu zajrzę

[kalina1984]

No zabawne Mireczka
Ja sprzątam trochę to dlatego nie zdążyłam się na czas odgryźć

[mirosek]

Napisane przez cocci

Hej
nikt za mną nie tęsknił widzę.

tęskniłyśmy bardzo tak bardzo, że nie dało się tego wyrazić słowami i dlatego nikt nic nie napisał

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Basiu, wiesz że to z miłości a nie złości albo raczej z zazdrości

[SlonecznikB]

ale dzisiaj jestem padnięta. Nie mam powodu, a oczy to mi sie zamykają.

Jeśli chodzi o schematy to to co robię to mam wydrukowane, nie lubię się w ekran wpatrywać. Potem w teczki, tematycznie.

Napisane przez gagatu

Bry

szalika,

?

[babydelfi]

Beata logopeda nic mi nie zrobił, to tak dla odmiany
babeczka jest super, ma fajne podejście do Filipa i Fifi ją lubi
ale ona ma bardzo dużo pacjentów i teraz do końca listopada ma terminy zajęte i najwcześniej możemy się znowu spotkać w grudniu, a to jednak zdecydowanie za rzadko i za mało spotkań i dlatego muszę poszukać kogoś jeszcze

a garnki udało się oddać , co prawda zwymyślali teściowej, nawyzywali, byli niemili i nieuprzejmi ale odkręciła jakoś i oby ją to czegoś nauczyło


a moja mama była dziś w sklepie stacjonarnym FASTRYGA i wyszła stamtąd bardzo zbulwersowana, mówi że tak nieuprzejmie już dawno nie została potraktowana i że chyba już nigdy więcej tam nie zrobi zakupów, że czuła się tam jak intruz a nie klient

[gagatu]

Basiu, jak coś na szyję zakładam tak mniej więcej od momentu, kiedy temperatura na dworze spada poniżej 20 stopni Chustka albo cieńszy szaliczek w październiku obowiązkowy

[mirosek]

a ja już w kominie chodzę , muszę mieć ciepło w szyję coby mnie nie zawiało

[kalina1984]

Do piątku muszę album zrobić, która chętna mi róże dorobić bo nie mam turkusowych, ale mi się nie chce

[little_ola]

witam wieczorowá pora

po szkole chodzilam z Olá do szpitala na wizyté w dzieciécej klinice alergologicznej, jak wychodzilysmy to juz recepcja byla zamkniéta i sprzátaczki zaczynaly pracé :/
musialam zrobic zakupy spozywcze, zostawic Olé w domu i biec po Janka do szkoly (bo Tz byl w pracy)... akurat sié rozpadalo porzádnie, a wialo tak, ze dwiema rékoma musialam trzymac parasol :O

zaraz kladziemy dzieci spac i wracam do dziergania

[babydelfi]

Basiu ja mogę Ci dorobić, wsza uczyłaś nas na spotkaniu , ale obawiam się że po moich pokrakach , więcej zamówień, już nigdy mieć nie będziesz

[kalina1984]

Kasia nie przesadzaj

[mirosek]

Picca się upiekła zapraszam

[aga__tka]

Napisane przez babydelfi

Beata logopeda nic mi nie zrobił, to tak dla odmiany
babeczka jest super, ma fajne podejście do Filipa i Fifi ją lubi
ale ona ma bardzo dużo pacjentów i teraz do końca listopada ma terminy zajęte i najwcześniej możemy się znowu spotkać w grudniu, a to jednak zdecydowanie za rzadko i za mało spotkań i dlatego muszę poszukać kogoś jeszcze

a garnki udało się oddać , co prawda zwymyślali teściowej, nawyzywali, byli niemili i nieuprzejmi ale odkręciła jakoś i oby ją to czegoś nauczyło


a moja mama była dziś w sklepie stacjonarnym FASTRYGA i wyszła stamtąd bardzo zbulwersowana, mówi że tak nieuprzejmie już dawno nie została potraktowana i że chyba już nigdy więcej tam nie zrobi zakupów, że czuła się tam jak intruz a nie klient

a w jakiej okolicy szukasz?
moja ma w miarę luz jeśli chodzi o terminy... Jeremi do niej bardzo chętnie chodzi, mimo że ona taka konkretna jest i nie jest taka "przytul mnie" to jest na Piastowskim... tam są w ogóle dwie, nie wiem jak ta druga, czy lepsza czy gorsza i jak z terminami, bo było mi obojętne, skoro nie znałam żadnej i wybrałam tę która miała pasujący mi termin, jak zaczęłam chodzić do tej i idziemy do przodu to nie zmieniam... nie powiem żebym miała wrażenie że jest geniuszem logopedycznym i "rozwiąże język" każdemu i nie wiem czy dałaby radę z dzieckiem niemówiącym i niechętnym, ale ogólnie nie jest źle...
Pani logopeda z przedszkola Jeremka polecała panią logopedę z placu Kolegiackiego, ja bym z kolei polecała ją samą, ale nie wiem czy gdzieś przyjmuje dodatkowo (jak pytałam to powiedziała że nie może z przedszkola dzieci brać bo konflikt interesów, więc chyba przyjmuje prywatnie po prostu gdzieś)...

[SlonecznikB]

Napisane przez gagatu

Basiu, jak coś na szyję zakładam tak mniej więcej od momentu, kiedy temperatura na dworze spada poniżej 20 stopni Chustka albo cieńszy szaliczek w październiku obowiązkowy

A to ku zdrowotności.

[aga__tka]

Kasiu, jeszcze miałam zapytać, bo może wiesz... koleżanka mówiła że jej powiedziała logopeda że NFZ zwraca za 15min tylko... no ale Jeremi ma wizyty 20min... no i się zastanawiam jak to jest, czy to zależy od wieku, czy od czegoś innego, np. że NFZ daje konkretną stawkę i logopeda sam sobie ustala czas wizyt, no i za wizyty jak często zwraca, można chodzić co tydzień? z tego co mówiła recepcjonistka to chyba można... ciekawe gdzie się tego dowiedzieć?

[kalina1984]

A wiecie coś Wam opowiem o naszej służbie zdrowia cudownej. Mojej siostry szwagierka ma córkę dwa tygodnie starszą od Tomka i od jakiegoś czasu mała ma problem z kolanami, ma opuchnięte, nic ją nie boli ale widać że coś jest nie tak. Więc poszli do ortopedy bo rodzinny oczywiście nic nie wiedział.
No więc gość na pierwszej wizycie bez badań, praktycznie bez obejrzenia powiedział że on nie chce wyrokować ale według niego to nowotwór. Powiedzcie mi kto normalny takie rzeczy mówi rodzicom niespełna 3 letniego dziecka bez żadnych badań!
W Rzeszowie małej zrobili wszystkie badania i oczywiście wykluczyli, ale dalej za bardzo nie wiedzą co się dzieje bo wyniki ma dobre. Ściągali jej płyn chyba i trochę te obrzęki zeszły.
Ja bym tego lekarza normalnie chyba zamordowała.