Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 cz.XIV

[83monia]

Napisane przez mariiasia

a ja kiedyś czytałam, że samo zwalczanie moli w ten sposób nie działa. Że trzeba znaleźć gniazdo. Zwykle za tapetą, w pękniętej ścianie, na płycie meblowej z tyłu szafki, etc. u nas się to sprawdziło. W kuchni jest stary piec po babci tż i na tym piecu było kilka warstw linoleum i jakieś stare kalendarze i w tym dziady się wykluwały

ale jak zabijesz zanim zlozy jaja to nie ma z czego sie ykluac. z tego co pamietam maj 2 tyg na wyklucie nowych jak juz yleca. sukcesywnie bylo ih mniej i mniej az w kooncu stado zdechlo.

wlasnie drugi dzien nati WYJEEEEEEE

[angelikada]

Napisane przez butterfly20

Zdolniachaklas ki:



nie wiem co masz na myśli więc nie wiem




o to to toooo A rozwala mnie jak jej smoczek spadnie na podłogę i daje nura,żeby go złapać do buzi


Zdanie pierwsze-masz chyba rację
Zdanie drugie-definitywnie masz rację



hahahahaha

To Tusia kiedyś mówiła daj jak coś chciała, a ostatnio właśnie tylko pokazuje palcem i też tak stęka dziwnie

Widziałyście się z Asią?fajnie wam

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

haha w Tap Madl wszystkie pińćsetki ode mnie z miasta przyjechały;D

hihi jak bym czytała o Lenie
w dodatku ostatnio sobie raczkuje i mówie do niej przekaż buziaka to ta zamiast wziąć łapkę do buźki i przekazać buziaka to się aż położyła żeby dosięgnąć łapki przyklejonej do podłogi i przekazać buziaka no nasze dzieci są przeboskie

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Napisane przez Larysa88

Tak Ola z moją mamą ma świetny kontakt i z tego się ciesze






Tak wracam już w sumie niedługo.. Ale nie chce nawet o tym myśleć jeszcze. Tak z moją mamą będzie i z Dawidem. Tyle dobrze ze ja na 5 godzin "tylko"






no musze do Was przyjechać! Dobrze że już choroby u Was przeszły a przygody widzę na weekendzie miałaś ciekawe dobrze ze tylko na mokrych ubraniach to się skończyło






Ogólnie jest dobrze nie mogę narzekać, czasem jak już skumuluje się parę rzeczy to wybuchają i mówią różne rzeczy ale myślę że tak naprawdę tak nie myślą i cieszą się ze jest Ola bo to taki promyczek i jest wesoło z nią
Ale wiadomo ze bolą mnie takie słowa







Co się stało z palcem? Pewnie pisałaś zaraz doczytam




Tak będzie






Ogólnie to są tylko takie momenty że mama jest tym zmęczona i tez trochę pomarudzi czy powie coś co mnie zaboli, ma do tego prawo każdy czasem narzeka staram się to też zrozumieć a i tez lubi zajmować się Ola i kocha ja bardzo
A co się dzieje ze taki czas bez Twojej mamy że jest a jakby nie ma? Może pisałaś zaraz będę czytała dalej






Oj nie dałabym rady. Za duże opłaty plus brak pomocy która jednak rodzice mi dają, tym bardziej że praca niedługo. A Ewcie odwiedzę na pewno

kochana ja jak czytałam Twoje posty to mi się smutno zrobiło że tak Ci rodzice powiedzieli... Powiem Ci że moja Lena tez szaleje za moją mama i zwłaszcza za moją siostrą ale nie ma takiego problemu jak u Ciebie że wisi przy jednej osobie no jak ja jestem z nią sama to wisi przy mojej nodze no ale kurcze wierze ze oni tak kochają Ole że to po prostu był jednorazowy wyskok że takie nie miłe słowa Ci powiedzili a w ogole uważam że nie powinni bo przecież wiedzą jak Ci ciezko i w jakiej sytuacji jesteś.. uważam w ogole że jak nadejdzie dzień wyprowadzki to sobie nie będą mogli poradzić z tym że się wyprowadzasz z Olą..moja siostra i mama nie wyobrażają sobie że kiedys mielibyśmy sie wyprowadzić z Leną tak za nią szaleją dom odżył i w końcu coś sie dzieje a jak sie wyprowadzimy to mam nadzieje że juz moja sisotra będzie mogła cieszyć sie swoim bąblem i nie będzie im tak pusto jak się wyprowadzimy mam nadzieje że już weicej takich nie miłych komentarzy ze strony rodziców nie usłyszysz

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Napisane przez Larysa88

No tak niby powinno być ale nie wiem czego dostalysmy bez premii... Wiecie że ja w czwartek później w piątek i dzisiaj w końcu miałam zadzwonić do kadr i przypominam sobie codziennie po 15?
Jutro zadzwonię, oby.

---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------




Kochana masz mamę

---------- Dopisano o 00:15 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:37 ----------

Dobra teraz mogę opisać Wam mój dzisiejszy horror..

Często słyszałam jak ktoś mówił że życie przeleciało mu przed oczami, niby rozumiałam co ten ktoś miał na myśli ale dopiero dzisiaj gdy sama to przeżyłam tak naprawdę wiem co miał na myśli. To było straszne, to były sekundy kiedy to musiałam trzeźwo myśleć, reagować a nie wiem jak to możliwe ale właśnie wiele obrazów przewinęło mi się wtedy przez głowę... Ale do rzeczy. Mamy za sobą pierwsza i ostatnią wizytę szpitalnego oddziału ratunkowego...
Eh.
Ola spadla z fotela, niskiego no ale jednak. Byłam wtedy w kuchni i wkladalam torebki herbaty do szklanek i Dawida pytałam czy chce herbatę i tez przyszedł do kuchni. Ola była w dużym pokoju z moją mamą, wcześniej my też tam byliśmy ale po tą głupia herbatę wyszłam... I Ola często na ten fotel wchodzi i schodzi, ja nie wiem dokładnie czy ona się pomyliła przy schodzeniu czy zachwiala się na nim i to spowodowało że się wywrocila. I pognalam do pokoju jak usłyszałam że spadla i ona leżała na tej podłodze ale nie płakała jeszcze i była to dziwna poza nie będę opisywać bo nawet nie wiem jak i nikt by nie zrozumiał i wzięłam ja na ręce i wstałam z nią i ona jakby chciała płakać ale tak nie do końca płakała, ale w końcu jakby zatrybila i bardziej zaczęła, podeszłam więc do lusterka bo przeważnie wtedy odwraca uwagę od placzu ale nie podzialalo i wtedy było najgorsze, ona wygiela mi się w tył, głowę tak daleko i taka dziwna mi się wydawala więc jej ta głowę dałam w przód żeby widzieć a ona mi leci normalnie przez ręce....... Stała się bezwladna jak manekin, jak lalka, nic nie kontaktowała i wtedy zaczęłam krzyczeć Ola Ola i między czasie też nią potrzasalam i krzyczałam do brata i Dawida którzy byli obok żeby dzwonili na pogotowie bo miałam już wizję że ona straci przytomność na długo i będę robić sztuczne oddychanie czy masaż serca...... Na szczęście były to tylko wizje... Boże aż mi się ręce trzęsą jak to pisze. I na szczęście po chwili jakby się przebudzila a ja nigdy nie byłam tak szczęśliwa że ona płacze... Położyłam ja na łóżku bo nadal była taka nie swoja i wręcz kazałam jej płakać bo wiedziałam że to ja rozrusza Aha i w klatkę piersiowa też nacisnelam palcem pare razy tak delikatnie żeby wspomóc jej oddychanie jak jeszcze była taka dziwna. I też ją dotykalam cały czas po twarzy i mówiłam do niej. Po chwili jak już widziałam że jest ok to ja posadzilam ale ona ciągle płakała więc poszłam przed laptopa i włączyłam jej ulubione kaczuszki i dałam pilota do rąk i powoli powoli przestała płakać i cieszyła do tego ekranu i wtedy weszli ludzie ze szpitala i juz było lepiej.. Mi... Jechali na sygnale bo słyszałam i chyba byli nawet szybko ale ciężko powiedzieć bo wtedy to sekundy wydawały się wiecznoscia. Serio ten moment kiedy stała się bezwladna zapamiętam do końca życia....
Tyle dobrze ze zachowalam trzeźwość umysłu mimo wszystko i nie spanikowalam. I chciałam robić wszystko do przyjazdu karetki na szczęście nie musiałam za wiele.... Okropne to było. Wszystko przeleciało mi przed oczami w sekundę. Kocham ją teraz jeszcze milion razy bardziej i wiem ze nie mogłabym bez niej żyć

To się uzewnetrznilam.. Chyba dopiero emocje ze mnie schodzą.

popłakałam się... wszystko co opisałaś wyobraziłam sobie i widziałam i Ciebie i Ole przed oczami Twój strach i to jak cierpisz przez ten moment ale ciesze się że byłaś tak trzeźwa umysłowo że zrobiłaś wszystko co mogłaś aby Ola odzyskała przytomność mam nadzieje i zycze Ci tego aby sięw iecej taka sytuacja nie powtórzyła mocno Ciebie i Olcie przytulam!!

[Aaamelkaa]

Napisane przez kropla_deszczu

A dziewczyny mam do Was pytanko

Macie może jakieś fajne przepisy na jakieś sałatki z papryka?

Albo w ogóle jakieś fajne sałatki ?

Robię w sobotę imprezke i nie wiem co przygotować

Jeszcze bym cos na ciepło musiała zrobić i nic mi nie przychodzi do głowy, podpowiedzcie cos

polecam szaszłyki robione w piekarniku
papryka, piers w przyprawie gyros, cebula,pieczarki,boczek,c ukinia
wszystko posypuje przyprawą na grilla
tez w sobotę mamy imprezę

Napisane przez tassia

Tesciowa zakłada wszystko na głowę, robi z siebie idotke. Tańczy i śpiewa

Jak dla mnie karmienie dziecka nie powinno tak wyglądać

no to wygląda na to że Maciek jedzenie kojarzy z zabawą,nie ma wygłupów,nie ma jedzenia ;/
tez jestem przeciwna takim metodom

Napisane przez kaska87

nie było go

mamy haka na Ciebie

[Larysa88]

Mam pytanie do użytkowników axkida, nie ma instrukcji w języku polskim? Rozmawiając dzisiaj przez telefon z Panem ze sklepu (bo nie mogłam znaleźć instrukcji ) powiedział mi że jest w języku szwedzkim duńskim i polskim właśnie, i czy ja źle zrozumiałam czy może nie dołączyli?

[misia332]

Dziecko w żłobku, a mi sie nudzi. Chyba się położę

[MsLullaby]

Napisane przez misia332

Ja jak nie będę umiała sobie poradzić z chłopakami to zawsze mogę o radę zapytać T, wspaniała kobieta udzieli mi rad.

Ona ma dwie córki, oraz TŻ i trzecia córkę w takim odstępie czasu oko.13-15 miesięcy. Napewno udzieli mi rad i wskazówek.

Ja do mojej t zawsze dzwonie po radę, bardzo jej ufam

[Larysa88]

Misia, Lula

Dobrze że macie oparcie w T.

[MsLullaby]

Napisane przez Larysa88

Misia, Lula

Dobrze że macie oparcie w T.

Bez niej bym chyba zginęła

[Isabell12]

Napisane przez Miszella

A jak mówiłyście o tych kombinezonach i kominach co mają być w Biedronce. To jakoś wcześniej trzeba iść, ludzie się tak rzucają? W Lidlu to wiem, że jest masakra bo parę razy byłam z samego rańca.

ja widziałam właśnie wczoraj gazetkę z Lidla i fajne rzeczy będą kombinezony, golfiki ale u mnie jest podobnie mamy jeden sklep - Lidl- i masakra , koleżanka która chodzi i kupuje tam ciuszki to mówi ze 7.30 to jest już 50 osób pod drzwiami a sklep otwierają o 8 .00, a jak otworzą to dosłownie biegiem ludzie gnają po te ciuchy i łapią co się da, no jakaś masakra, u nas mają być te rzeczy w przyszły czwartek , ona idzie i mnie namawia, ale ja tak nie potrafię się ścigać i wyrywać sobie- to poniżej mojej godności
ale bardzo fajne te kombinezoniki się wydają no i jaka cena atrakcyjna

Napisane przez misia332

Czyli jednak jestem normalna z tym żłobkiem...

jak najbardziej, tylko te babki ze żłobka są jakieś nie halo

Napisane przez ja :)

papalinko brawo za postepy Oli i bardzo mi przykro z powodu kolezanki

to sie pochwalilam Polą w czas.. już wychodziłam po nią jak dostałam sms od Pani ze Pola spiaca i placze. Przyszlam, rzucila mi sie na szyje z takim placzem ze szok z 10 min jeszcze kwilila nawet juz w domu. Teraz spi bidulka. Boze, jaki to straszne bylo Pani mowila, ze cala godzine tarla oczka ale ladnie sie bawila i wszystko bylo ok, a pod koniec jakies dwie starsze (2 lata) dziewcyznki, ktore adaptuja sie juz miesiac zrobily histerie i Pola sie przestraszyla i zaczela plakac no i juz nie udalo sie jej uspokoic wiec po mnie napisala. No koszmar jakis Biedula moja mała

A teraz jeszcze na onecie jest o jakiejs lasce co rodzila w szpitalu i ją sepsą tam zarazili i ledwo przezyla.. Za☠☠☠iscie, nie ma co..

bidulka Pola,oby jak najszybciej się przyzwyczaiła do złobka

Napisane przez papalinka83

Laski, wiem że to temat odgrzewany i już dla nikogo oprócz mnie nie jest ciekawy, ale co z tym myciem zębów przy jednym zębie? Czym? Jak czesto?

my mamy dwa , 4 w natarciu ale się jeszcze nie przebiły, i myjemy codziennie ale tylko raz- wieczorem chociaż przez ostatnich kilka dni to i mycie wieczorne nie wychodzi bo tak mały nie da sobie do buziaka nic włozyć tak starsznie bolą go dziąsła
ale ogólnie - myjemy mamy szczoteczki takie z tesco malutkie , i pastę ziajki albo oral-b, różne dla wieku 0-12 m-cy

[misia332]

Napisane przez MsLullaby

Ja do mojej t zawsze dzwonie po radę, bardzo jej ufam

Napisane przez Larysa88

Misia, Lula

Dobrze że macie oparcie w T.

Napisane przez MsLullaby

Bez niej bym chyba zginęła

nie Ty, Twoje dziecko by zginęło, na mnie już nawet TŻ dziwnie sie patrzy jak dzwonię do T po radę, ale ona jest skarbnicą wiedzy

[Isabell12]

Napisane przez anutka171

[B]


Mam do Was pytanie: czy Wasze maluchy slinia się nadal? Bo ja mam wrażenie, ze jest coraz gorzej kiedy to się kurde skonczy wszystko jest mokre...

mały ślini się bardzo bardzo co godzinę zmiana śliniaka

Napisane przez kropla_deszczu

A tak w ogóle to witam się

Alicja kończy dziś 14 miesięcy

spóźnione -wszystkiego naj naj dla Alusi
i najlepszości dla wszystkich roczniaków

misia- co do ciężarówki uważam że super, ja mam po starszaku taką dużą i Piotruś uwielbia się nią bawić

papalinka dla Oli

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Napisane przez papalinka83

To jeszcze się tylko upewniam: te pasty można połykać?

u nas często tak jest

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

kurczę znowu tak pobieżnie Was przeleciałam, chciałabym więcej nadrobić ale mój płaksik wstał, dzisiaj ma nieco lepszy humor- bo znowu ciagle gada, gada i gada i troszkę nawet odpuścił i nie wisi ciągle na rękach, więc musiałam zebrać cztery litery i porządnie poodkurzać i wytrzeć na mokro podłogi w domu , bo mały zasuw na raka i zbiera każdy, nawet najdrobniejszy paproszek

[kaska87]

Napisane przez Aaamelkaa

mamy haka na Ciebie

Laryska ja nawet nie wiem bo nam gościu montował

[tassia]

Napisane przez misia332

Ja jak nie będę umiała sobie poradzić z chłopakami to zawsze mogę o radę zapytać T, wspaniała kobieta udzieli mi rad.

Ona ma dwie córki, oraz TŻ i trzecia córkę w takim odstępie czasu oko.13-15 miesięcy. Napewno udzieli mi rad i wskazówek.

Napisane przez MsLullaby

Ja do mojej t zawsze dzwonie po radę, bardzo jej ufam

[bojatoja]

Napisane przez MsLullaby

Ja do mojej t zawsze dzwonie po radę, bardzo jej ufam

Napisane przez MsLullaby

Bez niej bym chyba zginęła

A Ty jeszcze nie chcesz jej sprawiać prezentów pff niewdzięcznica

[MsLullaby]

Napisane przez bojatoja

A Ty jeszcze nie chcesz jej sprawiać prezentów pff niewdzięcznica

Co miesiąc paczki podarunkowe z wdzięczności wysyłamy

[Miszella]

Napisane przez Isabell12

ja widziałam właśnie wczoraj gazetkę z Lidla i fajne rzeczy będą kombinezony, golfiki ale u mnie jest podobnie mamy jeden sklep - Lidl- i masakra , koleżanka która chodzi i kupuje tam ciuszki to mówi ze 7.30 to jest już 50 osób pod drzwiami a sklep otwierają o 8 .00, a jak otworzą to dosłownie biegiem ludzie gnają po te ciuchy i łapią co się da, no jakaś masakra, u nas mają być te rzeczy w przyszły czwartek , ona idzie i mnie namawia, ale ja tak nie potrafię się ścigać i wyrywać sobie- to poniżej mojej godności
ale bardzo fajne te kombinezoniki się wydają no i jaka cena atrakcyjna

Jeżeli chodzi o ten dziki szał w Lidlu to różnie jest. Ostatnio byłam przed otwarciem jak rzucili ubrania na rower. Było z 30 osób przed wejściem, ale w środku to w miarę kulturalnie się zachowywali. Nawet była potem fajna atmosfera bo wszyscy sobie doradzali co do rozmiaru i fasonów. Bez problemu kupiliśmy z mężem co chcieliśmy.
Ale te ostatnie wydarzenia z torbami Wittchen to jakaś makabra normalnie

[angelikada]

Napisane przez ja :)

Wróciliśmy. Jak przyszłam to pola sie bawiła z dziećmi. Nic ponoć nie płakała i nawet sie uśmiechala i Piła ze swojego bidonu z dziećmi przy stoliku. Jak mnie zobaczyła to od razu wyciągnęła łapki i zaczęła jęczeć ale na moich rekach juz roześmiana. Na spacerze to samo. Także nie taki diabeł straszny chyba jej sie podobało.
Teraz szaleje po mieszkaniu pluje na panele i ogląda swoje plujki chyba sie naczytala wizażu wczoraj o waszych maluchavh jak plują


Sent from my iPhone using Tapatalk

to super że Pola tak dzielnie zniosła pobyt w żłobku

[ja :)]

Napisane przez Larysa88

Mam pytanie do użytkowników axkida, nie ma instrukcji w języku polskim? Rozmawiając dzisiaj przez telefon z Panem ze sklepu (bo nie mogłam znaleźć instrukcji ) powiedział mi że jest w języku szwedzkim duńskim i polskim właśnie, i czy ja źle zrozumiałam czy może nie dołączyli?

Tez nie wiedzieliśmy gdzie instrukcja ale przez przypadek znaleźliśmy
U nas jest w językach skandynawskich i angielskim


Sent from my iPhone using Tapatalk

[bajka1807]

Napisane przez papalinka83

Laski, wiem że to temat odgrzewany i już dla nikogo oprócz mnie nie jest ciekawy, ale co z tym myciem zębów przy jednym zębie? Czym? Jak czesto?

dzis w przedszkolu Blanki czytalam o myciu zebow, bo ostatnio bili rekord guinessa w najwiekszej ilosci dzieci myjacych jednoczesnie zeby no i tam jest cala wystawka akademii aquafresh i wg nich pierwsze mleczaki nalezy myc po kazdym posilku

Napisane przez Larysa88

Przyszedł fotelik jestem bardzo zadowolona na prawdę wygląda solidnie Ola dumnie w nim siedziała i jak ją wyjelam to później sama do niego wchodziła montaż go to narazie dla mnie czarna magia ale chyba sobie poradzę? ;p

Napisane przez Larysa88

Mam pytanie do użytkowników axkida, nie ma instrukcji w języku polskim? Rozmawiając dzisiaj przez telefon z Panem ze sklepu (bo nie mogłam znaleźć instrukcji ) powiedział mi że jest w języku szwedzkim duńskim i polskim właśnie, i czy ja źle zrozumiałam czy może nie dołączyli?

mi monotowali w sklepie, ale instrukcje po polsku wysylali mi na maila.

proponuje ci na youtubie obejrzec jak montuja kidzona :0 zdecydowanie lepiej dociera niz patrzenie na instrukcje a co do szukania, to ja swoja dopiero niedawno znalazlam jak fotel przekladalam i okazalo sie ze jest pod spodem w kieszeni

[misia332]

Napisane przez MsLullaby

Co miesiąc paczki podarunkowe z wdzięczności wysyłamy

i bony żywnościowe

[MsLullaby]

Napisane przez misia332

i bony żywnościowe

O to to!

[anutka171]

Napisane przez kaska87

mi się ani jedne ani drugie buty nie podobają

ale mnie nadgarstek boli ale nie wiem od czego bo się nie uderzyłam

w dodatku mam doła dzisiaj, wszystko mi leci z rąk i wylałam wiadro wody u Mika w pokoju jak płukałam mopa

Mam nadzieje, ze juz lepiej

Napisane przez ja :)

papalinko brawo za postepy Oli i bardzo mi przykro z powodu kolezanki

to sie pochwalilam Polą w czas.. już wychodziłam po nią jak dostałam sms od Pani ze Pola spiaca i placze. Przyszlam, rzucila mi sie na szyje z takim placzem ze szok z 10 min jeszcze kwilila nawet juz w domu. Teraz spi bidulka. Boze, jaki to straszne bylo Pani mowila, ze cala godzine tarla oczka ale ladnie sie bawila i wszystko bylo ok, a pod koniec jakies dwie starsze (2 lata) dziewcyznki, ktore adaptuja sie juz miesiac zrobily histerie i Pola sie przestraszyla i zaczela plakac no i juz nie udalo sie jej uspokoic wiec po mnie napisala. No koszmar jakis Biedula moja mała

A teraz jeszcze na onecie jest o jakiejs lasce co rodzila w szpitalu i ją sepsą tam zarazili i ledwo przezyla.. Za☠☠☠iscie, nie ma co..

Biedna Pola powolutku na pewno się przyzwyczai
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy

A z ta kobieta to masakra

Napisane przez bojatoja

Hej.
Jutro zapisałam Filipa na szczepienie. Trochę się obawiam ale w końcu się zdecydowałam i idziemy na 8.00.

Tassia współczuje problemu z jedzeniem. Ale nic nie poradze bo u nas takiego problemu nie ma.
Moja sis też miała taki problem i tak samo robiła jak Twoja teściowa, zabawiała, było multum zabawek wokół, i jak nic nie skutkowało to włączała teletubisie i przy tym dziecko jadło...

Ja mam taki problem, że Filip ciągle coś by jadł. Nie może być w zasięgu jego wzroku jedzenia... Ja przy nim nie jem, nikt nie może. Śniadanie jem z nim a obiad jak on śpi. Zazwyczaj płacz jak koniec jedzenia. Niby dobrze, że je wszystko ale czasami strasznie to męczące.

Nie wiedziałam, że biedronki gryzą


Filip też lepiej śpi jak śpi z nami w łóżku.

Dużo miłości z okazji rocznicy ślubu

Brawa dla Kornela

za szczepienie
Doskonale rozumiem Twój problem z jedzeniem u Filipka u mnie to samo niestety. Muszę się ciągle chować, albo w biegu zjadać. Niedlugo się przez to wrzodów nabawie

Napisane przez papalinka83

Ja też się dołączam do życzeń

A w poniedziałek zaczęłam 5 miesiąc

To teraz ja otwiera szpital w domu
TŻ od wczoraj chory, Malý mi dziś się rozlozyl. Masakra.
Dopiero co Jakub skonczyl chorować i znowu :/
Module się tylko, żeby mnie nie zarazili
Pediatra dala mu na odporność Neosine. Stosowala którąś z Was?

Dziękuje za wszystkie odpowiedzi
Mimo wszystko cieszę się, ze nie tylko mój maluch się ciągle jeszcze slini

[MsLullaby]

Co tu tak cicho?

[mariiasia]

Napisane przez misia332

i bony żywnościowe

Lulla jeszcze dołóż kartki na węgiel

[misia332]

Napisane przez mariiasia

Lulla jeszcze dołóż kartki na węgiel

teraz to ☠☠☠łam

[passion80]

Miszela a co było z torbami?

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Anutka zdrówka! Neosine ostatnio brslysmy przy gorączce

Misia Lula źle synowe jestescie

Na TVP 1 film z Przybylska. Ciężko oglądać

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[misia332]

Napisane przez passion80

Miszela a co było z torbami?

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Anutka zdrówka! Neosine ostatnio brslysmy przy gorączce

Misia Lula źle synowe jestescie

Na TVP 1 film z Przybylska. Ciężko oglądać

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

jakie teściowe, takie synowe

[ja :)]

Napisane przez MsLullaby

Co tu tak cicho?

Ja pije szampana wiec nie mam czasu na wizaz

[passion80]

Dołączam z piwem

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[ja :)]

Napisane przez passion80

Dołączam z piwem

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

Ah i zapomnialam - raz jeszcze dzieki za zyczenia rocznicowe

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Jejciu, to juz nałóg. TZ poszedl na chwile cos tamz robic a ja juz wizaz wizaz wizaz. Nałóg jak nic