Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

[abrakatabra]

Napisane przez ever_92

Cześć wieczornie...

No i stało się... chciałam poprawić ten opis porodu przy Magsik w pierwszym poście i chciałam wstawić ten skrót tak jak pisałyście :
[ URL ="www.wizaz.pl"]opis porodu[/ URL ]
i zobaczcie co wyszło...

Także na prowadzącą się w ogóle nie nadaję. Fajnie, że Poczwarka znalazła wszystkie opisy, bo nie powiem, żebym była zachwycona tym pomysłem.

Teraz szczerze nie wiem co zrobić, lista dzidziolków kończy się na Magsiku, nie miałam nigdzie na kompie jej zapisanej... reszta w dół usunęła się po wklejeniu linka ze skrótem. Ani urodzonych dalej nie mam, ani oczekujących ani zaginionych...

Cieszę się, że już padają pomysły na tytuł do kolejnego wątku, bo chyba mam dosyć.

Jeśli możecie napiszcie na PW do mnie, bo chciałabym odbudować listę.
Mamusie podajcie tp, datę ur, wagę i cm, cc, sn i imię a brzuchatki tp. i imię...

Sorry- obcykana w wizażu aż tak super nigdy nie byłam, wklejanie opisów z porodem w skrócie było widocznie za dużym wymaganiem, a nie powiem że jakoś szczególnie mam ochotę się w to zagłębiać, bo ten punkt w celu jakim mam konto na wizaż jest jakoś dla mnie zbędny...

Przykro mi i tyle...

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Albo mam jeszcze lepszy pomysł

Niech już będzie nowa prowadząca, założy kolejny wątek i niech wstawi te skrócone opisy porodów.

Podaję się do dymisji.

http://webcache.googleusercontent.co...ient=firefox-a

tutaj jest kopia naszego wątku i chyba jest pełna lista.

Edit:
lista jest prawie pełna

[nowa8686]

O ever sie ucieszy

[gargantuiczna]

Co tak cicho? Wszystkie poszły rodzić?

Ever - no zdarza się

Jak nie macie nic przeciwko, to chyba mogę poprowadzić kolejny wątek. Chyba, że ktoś chce bardziej.

[Ol7cia]

Witam

a ja mialam piekny sen ... Lili była już z nami i karmiłam ją piersią to było takie piękne jak się obudziłam to się wkurzyłam ze to sen i chciałam dalej zasnąć żeby był ciąg dalszy snu, ale się nie udało

Napisane przez gargantuiczna

Co tak cicho? Wszystkie poszły rodzić?

Ever - no zdarza się

Jak nie macie nic przeciwko, to chyba mogę poprowadzić kolejny wątek. Chyba, że ktoś chce bardziej.

za kandydaturę jestem za.

[Katrina2000]

gargantuiczna nie mamy nic przeciwko

---------- Dopisano o 07:52 ---------- Poprzedni post napisano o 07:51 ----------

Ol7cia chciałabym żeby karmienie piersią było tak piękne jak Twój sen, jak dla mnie to narazie koszmar

[Ol7cia]

Napisane przez Katrina2000

gargantuiczna nie mamy nic przeciwko

---------- Dopisano o 07:52 ---------- Poprzedni post napisano o 07:51 ----------

Ol7cia chciałabym żeby karmienie piersią było tak piękne jak Twój sen, jak dla mnie to narazie koszmar

hehehe pewnie znowu moja wyobraźnia mocno podziałała ale ten koszmar u Ciebie pewnie niebawem się skończy. Kiedyś musi ...

[nocnyskowronek]

Napisane przez gargantuiczna

Pytanie do karmiących - czy waszym zdaniem jest sens brać jakieś tabsy wzmacniające odporność i z witaminami? Pogoda śtednia, słońca za mało, my niedospane. To się chyba aż prosi o jakąś chorobę. Chodzi o ochronę nas, bo dzieci i tak wyciągną, co potrzebują.
.

Ja biorę ciągle witaminy, które brałam w ciąży. W zaleceniach mam też 500mg DHA dziennie (a moje witaminy mają 150). TŻ popytał farmaceuty i dostałyśmy tran - uzupełnia resztę DHA oraz ma jeszcze inne składniki zwiększające odporność

Jestem za Twoją kandydaturą!
Tytuł jak dla mnie ten o ostatniej ciążówce

A macie jakieś patenty na czkawkę? Coś często mi ją łapie po karmieniu a utrudnia jej to zaśnięcie...

Kciuki za wszystkie Brzuchatki!

[Agatkia]

Napisane przez nocnyskowronek

Ja biorę ciągle witaminy, które brałam w ciąży. W zaleceniach mam też 500mg DHA dziennie (a moje witaminy mają 150). TŻ popytał farmaceuty i dostałyśmy tran - uzupełnia resztę DHA oraz ma jeszcze inne składniki zwiększające odporność

Jestem za Twoją kandydaturą!
Tytuł jak dla mnie ten o ostatniej ciążówce

A macie jakieś patenty na czkawkę? Coś często mi ją łapie po karmieniu a utrudnia jej to zaśnięcie...

Kciuki za wszystkie Brzuchatki!

U nas ten sam problem . W desperacji myślałam, żeby dziecko porządnie wystraszyć, podać wodę z cukrem, ewentualnie wstrzymać oddychanie na kilka sekund, haha

Ever, nie przejmuj się. Ogarniemy

Mój skrztat spał dzisiaj od 20:20 do 24:30, potem wstawał jeszcze dwa razy i stękał nad ranem bo nie mógł zrobić kupki. Przytył 790 g od wyjścia ze szpitala!! 13 dni temu

[farminka]

Mojego też bardzo często łapie czkawka po jedzeniu. Pytalam nawet w szpitalu jeszcze czy można jakoś na to zaradzić, ale wyjścia są tylko dwa- albo przeczekać albo przystawic jeszcze na chwilę do piersi to mały popije i szybko przechodzi. Obawiam się tylko, że po takim karmieniu po karmieniu to on w końcu peknie I tak ostatnio trochę nam ulewa...

[gargantuiczna]

Napisane przez farminka

Mojego też bardzo często łapie czkawka po jedzeniu. Pytalam nawet w szpitalu jeszcze czy można jakoś na to zaradzić, ale wyjścia są tylko dwa- albo przeczekać albo przystawic jeszcze na chwilę do piersi to mały popije i szybko przechodzi. Obawiam się tylko, że po takim karmieniu po karmieniu to on w końcu peknie I tak ostatnio trochę nam ulewa...

U mnie też czkawka. Karmienie. Odbicie. czkawka. I czasami tak w kółko
W szpitalu kazalu dać pierś i przytulić

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------

Napisane przez Agatkia

U nas ten sam problem . W desperacji myślałam, żeby dziecko porządnie wystraszyć, podać wodę z cukrem, ewentualnie wstrzymać oddychanie na kilka sekund, haha

Ever, nie przejmuj się. Ogarniemy

Mój skrztat spał dzisiaj od 20:20 do 24:30, potem wstawał jeszcze dwa razy i stękał nad ranem bo nie mógł zrobić kupki. Przytył 790 g od wyjścia ze szpitala!! 13 dni temu

Ale ładnie przybrał! Ciekawe, jak z moim będzie.
W poniedziałek w biedronce będą wagi łazienkowe po 40zł, kupię, bo też jestwm ciekawa, jak ja wagowo wyglądam

[nowa8686]

Gargantruiczna tez jestem za.

Ja niewyspana. Poszlam spac dopiero z mezem kolo 1. O 5 rano Maja tak dawala czadu, ze szok.

Tera sie dobudzam i malza i powoli trzeba bedzie sie zebrav na ktg

A i witam sie w 39 tygodniu.

Faktycznie ciazowek brak . Rodza/czy co

[Koralinka86]

Witam znad cyca, bo jakżeby inaczej ;-)
Ever, kochana! Główka do góry! Nic się nie stało. Damy rade zaradzić

Gargantuiczna, brawo za kandydature. Jestem bardzo za! :-D

Czkawka... u mnie też jest często i trwa długo. Ja przystawiam na chwilę, bo Łucja aż rzuca. Tylko, że ona chyba nigdy nie była objedzona jak bąk, także nie pęknie na pewno

Wczoraj była wizyta w poradni. Bardzo fajna sprawa. Skorygowalam przystawianie i rzeczywiście dobre ssanie nie boli. Dowiedzialam sie wielu ciekawych rzeczy i ustaliłam schemat karmien maks. co trzy godziny. Okazalo sie, ze za malo jem i zeszło mi juz 10 kg i ze Młoda rzeczywiście nie dojada.

Pytalam o laktator. Ściągamy z obu piersi w systemie po 7, po 5 i po 3 min. naprzemian prawat - lewa.
Pozdrawiam. K86

[gargantuiczna]

Napisane przez Koralinka86

Witam znad cyca, bo jakżeby inaczej ;-)
Ever, kochana! Główka do góry! Nic się nie stało. Damy rade zaradzić

Czkawka... u mnie też jest często i trwa długo. Ja przystawiam na chwilę, bo Łucja aż rzuca. Tylko, że ona chyba nigdy nie była objedzona jak bąk, także nie pęknie na pewno

Wczoraj była wizyta w poradni. Bardzo fajna sprawa. Skorygowalam przystawianie i rzeczywiście dobre ssanie nie boli. Dowiedzialam sie wielu ciekawych rzeczy i ustaliłam schemat karmien maks. co trzy godziny. Okazalo sie, ze za malo jem i zeszło mi juz 10 kg i ze Młoda rzeczywiście nie dojada.

Pytalam o laktator. Ściągamy z obu piersi w systemie po 7, po 5 i po 3 min. naprzemian prawat - lewa.
Pozdrawiam. K86

Jedz dobrze i dbaj o siebie. Tłumaczę TŻ, że ja teraz samo super wartościowe jedzenie powinnam, żeby ssak mi z ogranizmu nie wyciągnął wszystkiego, co mi też jest potrzebne.

[nocnyskowronek]

O no to będę testować to ponowne przystawianie

Dziś kończymy tydzień Mamy też pierwszą wizytę położnej, więc zobaczę ile przybrała

[Koralinka86]

A i jeszcze mi sie przypomialo. Chyba Magsik pytala ile powinno sie dawać mm: schemat jest taki: doba życia razy 10, czyli w 4 dobie dajemy 40 ml, a w 8 dobie 80 ml. Od 9 doby włącznie do konca miesiąca dajemy 90 ml mleka.

Garantuiczna, dokładnie trzeba jeść, bo rzeczywiście zostaniemy bez włosów i szare. Tylko jak jeść, jak sie nie chce??

Pozdrawiam. K86

[gargantuiczna]

Napisane przez Koralinka86

A i jeszcze mi sie przypomialo. Chyba Magsik pytala ile powinno sie dawać mm: schemat jest taki: doba życia razy 10, czyli w 4 dobie dajemy 40 ml, a w 8 dobie 80 ml. Od 9 doby włącznie do konca miesiąca dajemy 90 ml mleka.

Garantuiczna, dokładnie trzeba jeść, bo rzeczywiście zostaniemy bez włosów i szare. Tylko jak jeść, jak sie nie chce??

Pozdrawiam. K86

Dobre pytanie
chociaż nie mogę na brak apetytu narzekać

[PedzacaSkarpeta]

Napisane przez CoffeeMonster

Mąż mi poleciał po jakieś słodycze, będzie wyżera zaraz Kazałam mu kupić coś, po czym urodzę
Gdzie ta moc pełni ja się pytam?

Co do tytułów to głosuję na to : Październikowa rozkręca się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.

Dodaję swój głos

Ja zaraz robię pączusie z ricottą mąż dziś pracuje z domu, więc pewne, że sama wszystkiego nie zjem

Napisane przez gargantuiczna

Co tak cicho? Wszystkie poszły rodzić?

Ever - no zdarza się

Jak nie macie nic przeciwko, to chyba mogę poprowadzić kolejny wątek. Chyba, że ktoś chce bardziej.

Popieram kandydaturę

Dziś wizyta, ciekawe czy będzie usg Bardzo bym chciała, bo to może być ostatnie (oby).

[CoffeeMonster]

Powiem tak........chuj**a, nie pełnia.......przepowiadac ze męczyły od 12 do jakiejś 1,2....potem poszlam spać, bo nijak się tego regularnie nie dało wyliczyć i się wyciszyło

Jestem zmęczona i zrezygnowana......

Wątek się widzę robi bardziej mamusiowy Piszcie, chętnie poczytamy na przyszłość!

Napisane przez gargantuiczna

Co tak cicho? Wszystkie poszły rodzić?

Ever - no zdarza się

Jak nie macie nic przeciwko, to chyba mogę poprowadzić kolejny wątek. Chyba, że ktoś chce bardziej.

Jestem za

[wodaqua]

Hej!
I ja witam się znad cyca
Gargantuiczna, jestem za Twoją kandydaturą Ever, dało się wyczuć, że jestes już zmęczona prowadzeniem wątku, biedulko.
Może opisy porodów wstawmy do specjalnego wątku w klubie? Mamy tak na moim poprzednim forum i nie było przynajmniej kłopotu z szukaniem, wstawianiem, pilnowaniem, każda mama sama się zatroszczyła, żeby opis był na miejscu.

Szczepienia - ja dam skojarzone (przy Zosi byłam taka twarda i pierwszy raz poszłam na 3 zastrzyki, never ever!), do tego rota (bo przedszkolak w domu) i pneumokoki. W późniejszym czasie ospa. Tak też radził szef noworodków w szpitalu, więc cieszę się, że jesteśmy jednomyślni.

Jezuuu, sąsiadka mi się dobija do drzwi Obiecała przynieść ciasto, jak sie mały urodzi, ale jakoś nie mam ochoty otwierać - jestem potargana, w siateczkowych gaciach i w domu syf. Poza tym nawet dziadkowie jeszcze u nas nie byli, a sąsiadka już się pcha...

[mamad1]

Napisane przez Koralinka86

Garantuiczna, dokładnie trzeba jeść, bo rzeczywiście zostaniemy bez włosów i szare. Tylko jak jeść, jak sie nie chce??

A ja mam apetyt jak wilk. Ciągle bym coś jadła
A włosy i tak będą wypadać - te, które w ciąży nie wypadały

Czytam o Waszych problemach i nie wiem, co Wam napisać. Ciążowe już mnie nie dotyczą, ale wiem, że ten ostatni okres ciąży jest ciężki. Trzymajcie się mocno! Tym w terminie życzę szybkich porodów!
Jeśli chodzi o karmienie piersią, to na początku faktycznie może być ciężko. Nie poddawajcie się tak łatwo! Wiem, że człowiek zmęczony, niewyspany, z płaczącym dzieckiem zrobi wszystko, żeby było lżej, ale dajcie się tak łatwo wmanewrować w mm (chyba, że nie chcecie karmić piersią). Diabli dobrze Wam radzi. Ja po raz kolejny mogę polecić forum http://forum.gazeta.pl/forum/f,570,K...e_piersia.html i https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=613347 Może znajdziecie odpowiedzi na swoje watpliwości. Życzę Wam dużo cierpliwości i wierzę, że uporacie się z problemami

[Mojra87]

Napisane przez Koralinka86

A i jeszcze mi sie przypomialo. Chyba Magsik pytala ile powinno sie dawać mm: schemat jest taki: doba życia razy 10, czyli w 4 dobie dajemy 40 ml, a w 8 dobie 80 ml. Od 9 doby włącznie do konca miesiąca dajemy 90 ml mleka.

Garantuiczna, dokładnie trzeba jeść, bo rzeczywiście zostaniemy bez włosów i szare. Tylko jak jeść, jak sie nie chce??

Pozdrawiam. K86

Gorzej, jak jesc sie chce, a nie ma kiedy no i drugi problem - co jesc, zeby maluszek nie mial gazow...

A i mialam sie jeszcze zapytac... czy wasze maluchy spia spokojnie, czy sie przez sen wierca, mrucza i troche marudza? Bo moja wiecznie kweka przez sen a ja glupia lece sprawdzic, czy sie nie budzi albo cos sie nie dzieje :sciana:

[Ol7cia]

Napisane przez wodaqua

Hej!
I ja witam się znad cyca
Gargantuiczna, jestem za Twoją kandydaturą Ever, dało się wyczuć, że jestes już zmęczona prowadzeniem wątku, biedulko.
Może opisy porodów wstawmy do specjalnego wątku w klubie? Mamy tak na moim poprzednim forum i nie było przynajmniej kłopotu z szukaniem, wstawianiem, pilnowaniem, każda mama sama się zatroszczyła, żeby opis był na miejscu.

Szczepienia - ja dam skojarzone (przy Zosi byłam taka twarda i pierwszy raz poszłam na 3 zastrzyki, never ever!), do tego rota (bo przedszkolak w domu) i pneumokoki. W późniejszym czasie ospa. Tak też radził szef noworodków w szpitalu, więc cieszę się, że jesteśmy jednomyślni.

Jezuuu, sąsiadka mi się dobija do drzwi Obiecała przynieść ciasto, jak sie mały urodzi, ale jakoś nie mam ochoty otwierać - jestem potargana, w siateczkowych gaciach i w domu syf. Poza tym nawet dziadkowie jeszcze u nas nie byli, a sąsiadka już się pcha...

o matko co za sąsiadka nie otwieraj albo powiedz, że nikogo nie ma w domu masakra ludzie to czasem nie mają wyczucia...

co do opisów to nie ma mnie w klubie czy możecie mnie do niego przyjąć? proszęęęęę

a co z resztą ciężarówek?? gosiaczku czyżbyś rodziła??

[CoffeeMonster]

No coś faktycznie Gosi nie widać, także może może......no ktoś musi przerwać w końcu tą ciszę! (mogę ja na ochotnika)

[gargantuiczna]

Napisane przez Mojra87

Gorzej, jak jesc sie chce, a nie ma kiedy no i drugi problem - co jesc, zeby maluszek nie mial gazow...

A i mialam sie jeszcze zapytac... czy wasze maluchy spia spokojnie, czy sie przez sen wierca, mrucza i troche marudza? Bo moja wiecznie kweka przez sen a ja glupia lece sprawdzic, czy sie nie budzi albo cos sie nie dzieje :sciana:

Mój kwęka, sapie, stęka i napręża się jak z kupą walczy. Jak nie, to śpi spokojnie.

[luna_moon]

Witam
Nie było mnie dość długo i nic nie pisałam, bo wylądowałam w szpitalu z nadciśnieniem. Cała ta sytuacja zakończyła się cc i tym sposobem w sobotę zostałam mamą córeczki. W chwili narodzin ważyła 3300 g i mierzyła 56 cm. Dostała 10 pkt w skali Apgar.

[Agatkia]

Napisane przez gargantuiczna

Mój kwęka, sapie, stęka i napręża się jak z kupą walczy. Jak nie, to śpi spokojnie.

U nas to samo. Generalnie Adaś śpi albo bardzo spokojnie, albo właśnie przed wypróżnieniem napina się i wydaje takie dźwięki, jakby siedział na toalecie i miał zatwardzenie ...

[farminka]

Napisane przez Koralinka86

A i jeszcze mi sie przypomialo. Chyba Magsik pytala ile powinno sie dawać mm: schemat jest taki: doba życia razy 10, czyli w 4 dobie dajemy 40 ml, a w 8 dobie 80 ml. Od 9 doby włącznie do konca miesiąca dajemy 90 ml mleka.

Garantuiczna, dokładnie trzeba jeść, bo rzeczywiście zostaniemy bez włosów i szare. Tylko jak jeść, jak sie nie chce??

Pozdrawiam. K86

A mnie się właśnie chce i to strasznie, bardziej niż w ciąży. Obawiam się, że zamiast zrzucić po ciąży to mi jeszcze przybędzie... Ale z drugiej strony maluch z tego czerpie, więc nie mogę przecież przechodzić na dietę.

Napisane przez Mojra87

Gorzej, jak jesc sie chce, a nie ma kiedy no i drugi problem - co jesc, zeby maluszek nie mial gazow...

A i mialam sie jeszcze zapytac... czy wasze maluchy spia spokojnie, czy sie przez sen wierca, mrucza i troche marudza? Bo moja wiecznie kweka przez sen a ja glupia lece sprawdzic, czy sie nie budzi albo cos sie nie dzieje :sciana:

Dlatego właśnie spie z Tomkiem, bo też bym tak latała, a tak tylko otworze oko i już wiem co się dzieje. Wierci się zazwyczaj jak jakiś bąk albo kupka próbuje się uwolnić albo ewentualnie jak chce się przytulic. Wtedy daję mu rękę, on się przytula polisiem i śpi

[Katrina2000]

Napisane przez nocnyskowronek

Ja biorę ciągle witaminy, które brałam w ciąży. W zaleceniach mam też 500mg DHA dziennie (a moje witaminy mają 150). TŻ popytał farmaceuty i dostałyśmy tran - uzupełnia resztę DHA oraz ma jeszcze inne składniki zwiększające odporność

Jestem za Twoją kandydaturą!
Tytuł jak dla mnie ten o ostatniej ciążówce

A macie jakieś patenty na czkawkę? Coś często mi ją łapie po karmieniu a utrudnia jej to zaśnięcie...

Kciuki za wszystkie Brzuchatki!

Napisane przez farminka

Mojego też bardzo często łapie czkawka po jedzeniu. Pytalam nawet w szpitalu jeszcze czy można jakoś na to zaradzić, ale wyjścia są tylko dwa- albo przeczekać albo przystawic jeszcze na chwilę do piersi to mały popije i szybko przechodzi. Obawiam się tylko, że po takim karmieniu po karmieniu to on w końcu peknie I tak ostatnio trochę nam ulewa...

Mój Wikuś też ma bardzo często czkawki, myślimy z mężem, że go to męczy, ale wyczytałam, że to nie prawda, że dziecku to nie przeszkadza. Dziś ok. 13 ma przyjśc do nas położna, mam nadzieję, że pomoże coś z karmieniem, bo ogólnie to jest ok. Dzisiejsza noc lepsza, do ok. 1 się męczyliśmy, ewidentnie z kupką, a potem spał jak Aniołek, z przerwami na zmianę pieluszki i mleczko. Teraz też ładnie śpi. Posyłam Wam zdjęcie mojego Skarba.

[Ol7cia]

Napisane przez CoffeeMonster

No coś faktycznie Gosi nie widać, także może może......no ktoś musi przerwać w końcu tą ciszę! (mogę ja na ochotnika)

oki to ja też na ochotnika się zgłaszam stosujesz jakieś metody na wywołanie skurczy?? bo ja oprócz spacerów to nic... ale dzisiaj jestem zdesperowana i chyba wykorzystam męża bo nie chcę skisnąć z tego przeterminowania

Napisane przez luna_moon

Witam
Nie było mnie dość długo i nic nie pisałam, bo wylądowałam w szpitalu z nadciśnieniem. Cała ta sytuacja zakończyła się cc i tym sposobem w sobotę zostałam mamą córeczki. W chwili narodzin ważyła 3300 g i mierzyła 56 cm. Dostała 10 pkt w skali Apgar.

klask i: super GRATULACJĘ super, że wszystko dobrze się skończyło

[Katrina2000]

Do góry nogami, nie wiecie jak obrócic?