|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 44
|
Natrętni faceci
Cześć!
![]() Wątek będzie o mnie, ale chciałabym żebyście się odniosły też do sytuacji, które znacie z własnego doświadczenia. Od pół roku jestem sama i jest mi z tym dobrze. Oczywiście, nie zamykam się na miłość, ale pewnie jak każda z Was czekam na prawdziwe uczucie. Nie zajmuje to mojej głowy, studiuję, mam dużo obowiązków, więc nie czuję się samotna. Ale faceci są obecni w moim życiu. Kilku z nich do mnie pisze.. I są strasznie natrętni. Ja jestem osobą bardzo ugodową, nie potrafię odmawiać. Także był czas że im odpisywałam, byłam miła, a oni zawsze chcieli czegoś więcej. Może opiszę 2 z nich: 1) Znamy się od podstawówki, jednak nie jest moim rówieśnikiem. W gimnazjum chciał żebym z nim "chodziła" (używam tego sformułowania celowo). Mieszka w miejscowości obok. Pisze do mnie co tydzień. Nie odpisuję mu od roku. Potrafi wypytywać moje koleżanki o mnie. Wiele razy tłumaczyłam mu, że nic z tego nie będzie, że nie możemy być razem. Popełniłam błąd - całowałam się z nim na imprezie. Od tego czasu minęły 2 lata i nic się nie zmieniło. Dalej do mnie pisze. Zaczepia na ulicy. Ma dziewczynę już dłuższy czas. Powiedział że gdybym tylko chciała to by ją zostawił i był ze mną. Potrafi pisać co tydzień, wysyłać po 10 smsów. Mimo że naprawdę nie odpisuję mu już rok, on dalej pisze. Pewnie zapytacie czemu mu nie powiem jasno żeby się odczepił? Mówiłam, jednak on to bierze jakby na żarty. I po miesiącu pisze żeby sprawdzić czy nie zmieniłam zdania. Męczy mnie nieco ta sytuacja, choć kiedy widzę że mam od niego wiadomość, nawet jej nie czytam. W gronie naszych wspólnych znajomych jest w sumie nielubiany. Jest typem człowieka, który robi różne głupoty, lubi się popisywać, rozpoczynać bójki itd. (choć jest niegroźny). Nie widujemy się często, można powiedzieć że raz na 2 miesiące spotkam go gdzieś przypadkowo, jednak on nie zapomina.. 2. Chłopak nr 2: Ma 30 lat (czyli jest sporo ode mnie starszy). Nie ma dziewczyny. Poznałam go poprzez mojego chłopaka. Zaczął do mnie pisać, kiedy się rozstaliśmy. Początkowo spoko, wydał się sympatyczny. Mogliśmy pogadać o wspólnym hobby, choć dla mnie była to rozmowa wyłącznie dwojga znajomych. Widzieliśmy się może 2 razy w życiu, w czasie kiedy jeszcze miałam chłopaka. Po trzech naszych rozmowach, zaczął pisać do mnie codziennie. Był miły, pytał jak minął mi dzień, interesował się moimi sprawami, ale ja postanowiłam urwać kontakt bo widziałam do czego zmierza, a nie chciałam mu robić nadziei (zaproponował mi spotkanie, odmówiłam). Było to rok temu. A on dalej do mnie pisze (jemu też już nie odpisuję dłuugo, oczywiście po uprzednim wytłumaczeniu że znajomość nie ma sensu). Do dziś dostaję wiadomości typu: 'hej', po kilku dniach znów: 'hej, co słychać?', następnie: '(moje imię w zdrobnieniu ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Powiedzcie mi, czy ja gdzieś popełniam błąd? Czy Wy też macie takie 'przypadki' w swoim życiu? I w ogóle skąd biorą się tacy faceci? Czy to jest desperacja? Ja widząc że ktoś nie odpisał na moją wiadomość raz, nie piszę ponownie. A oni potrafią wysłać po 30 wiadomości, na które nie dostają odpowiedzi.. Wiem, że to błahy problem, w zasadzie żaden. Ale nurtuje mnie ta kwestia, potraktujcie ten wątek jako luźną dyskusję ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 736
|
Dot.: Natrętni faceci
Pewnie jesteś dla nich zbyt miła w swojej odmowie i wydaje im sie ze tylko sie z nimi droczysz. A przy tym trafiłas na desperatow którzy w tobie upatruja sobie szanse na coś wiecej, oni wyczuwaja słabe osoby i myślą ze sa w stanie taka dziewczyne urobic i wmówić ze jednak sa super tak zeby z nimi była. Nie rozumiem dlaczego nie poblokujesz ich numerów, facebooka czy czego tam jeszcze. Nie powiesz czegos w stylu "facet, odwal sie ode mnie, nie pisz, nie podobasz mi sie i zdania nie zmienie. Jak nie przestaniesz mnie nekac to pojde na policje". Schlebia ci to zainteresowanie? Widocznie tak skoro niby cie to irytuje a jednak wiadomość okraszona usmieszkami.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
|
Dot.: Natrętni faceci
nie przejmuj się, mam podobnego pecha
![]() Pan nr1, znajomy znajomych...poznaliśmy się 9 (!) lat temu na imprezie, gdzie się z nim całowałam (czego okrutnie żałuje), od następnego dnia po imprezie po dziś dzień do mnie pisze - co kilka tygodni, miesięcy. Proponuje spotkania i też piszę takie głupoty z moim imieniem, jakieś buźki...Od początku oczywiście mówiłam, że nic z tego nie będzie, jakiś czas temu wprost mu powiedziałam, że nawet jako kolegi go nie widzę, że jest żałosnym desperatem i nie cierpię nachalnych ludzi. Nie zraził się absolutnie i chyba myśli, że żartuję. Pan nr2, stary znajomy, znajomość skończyła się 2 lata temu po konflikcie, powiedziałam że nie życzę sobie więcej kontaktu, poblokowałam go wszędzie oprócz tel. (nie wiedziałam jak). Od tych 2 lat co ok. 2 tyg pisze sms z propozycją wyjścia na piwo, odwiedzin itp. - nigdy mu nie odpisałam. Nie wiem co takimi ludźmi kieruje, czy robią to z nudów czy z przekory. Dla mnie to żałosne i ciężko mi szanować takich ludzi. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Natrętni faceci
Dwóch facetów, którzy piszą głupie smsy i laska, która nie potrafi zablokować numeru, problemy pierwszego świata
![]() Tak, zdarzają się egzemplarze, które nie przyjmują odmowy do wiadomości, musisz z tym żyć.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 6
|
Dot.: Natrętni faceci
Cytat:
Nie rozumiem takich osób, natręctwo kojarzyło mi się tylko z takimi osobami, które mają już jakieś zaburzenia na tle psychicznym (np. stalkerzy). A normalni ludzie mający odrobinę jakiegoś honoru, nie powinni się do czegoś takiego posuwać. Edytowane przez _liva Czas edycji: 2014-10-09 o 13:26 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Natrętni faceci
Zachowuj się jakby wcale nie istnieli, nie pozdrawiaj na ulicy itp.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 868
|
Dot.: Natrętni faceci
Ja się spotkałam z innymi przykładami natrętności - bardziej w realu. Przez długi czas byłam sama i niestety, wielu kolegów do mnie próbowało startować, niestety, także zajętych (dla mnie żenada), niestety, także w głupi sposób - jakieś dwuznaczne żarciki na imprezach. Zdarzało się, że było mi bardzo nieprzyjemnie przez nich, więc asertywnie tłumaczyłam, że mi się ich zachowania nie podobają. Zdarzyło się, że dałam w twarz. A potem wycofałam się z tych znajomości. Najwyraźniej są ludzie, którym brakuje kultury i dobrego wychowania. Taki mamy klimat
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:26.