Odchudzanie i spamowanie idzie nam tak dobrze jak gościom podglądanie gwiazd cz. XX

[BlankaSz]

Napisane przez blaszok

ja od dziś od 15 szkoda, że chora leżę



to ja mam pycha 'przepis' ale nie obiadowy kupić małe ciabatty, przekroić na pół. Jedną połówkę skropić oliwą z oliwek i układać naprzemiennie plastry pomidora i mozzarelli, na górę dać listki świeżej bazylii, a na drugiej połówce posmarować pesto. Klapnąć je razem i zapiec w piekarniku (albo innym opiekaczopodobnym czymś) w ok. 150 stopniach aż mozzarella się rozpuści, a ciabatta lekko przyrumieni polecam, pycha na kolację czy coś trzeba mocno buźkę otwierać, ale jest MNIAM i można się najeść nieźle

edit: aaa, no i pasuje też czerwone pesto

Dzięki

Zrobie w ndz taka kolacyjke z winkiem i swieczka

Ciekawie co Tz powie


Noo i zdrowka Blaszoczku :tuli:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[majka5908]

Jaki tu spokoj
To chyba nie moj watek

[jeu]

Napisane przez anns_

Jeu, no pewnie ze przeszło. To było dobrych kilka lat temu, bo tego pieska juz nie ma . Ale do dzis sie śmieje ze nasz piesek wiedział ze te buty sa tak stare ze pora na nowe i zniszczyła je az w koncu mama kupiła sobie piękniejsze ale dobrze sie mama zachowała, bo sytuacja sie wiecej nie powtórzyła, a tak jakby nie zareagowała to kto wie. Tylko trzeba w miarę szybko zareagować

ale fajne tkie wspomnienia w ten sposób wszystkie osoby i zwierzaki zawsze z nami pozostaną

Napisane przez majka5908

On o niczym nie musi wiedziec

Napisane przez StupidAlice

Krzyknęłam, popatrzył tymi swoimi oczętami czółko zmarszczył i wybaczyłam

najlepsza karta przetargowa to oczy i łaszenie się no i skruszona minka

Napisane przez blaszok

ja od dziś od 15 szkoda, że chora leżę

zdrówka

Hero jak się udała rocznica?

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:56 ----------

Napisane przez majka5908

Wez sie nie pier.dol tylko tez mu cos zjedz

[blaszok]

Napisane przez BlankaSz

Dzięki

Zrobie w ndz taka kolacyjke z winkiem i swieczka

Ciekawie co Tz powie


Noo i zdrowka Blaszoczku :tuli:

no to smacznego
dzięęęęki

Napisane przez jeu

zdrówka

[majka5908]

blaszok zdrowka

Telefon mi sie chyba konczy, bo zacina sie jak chce Wam odpisywac albo jak czytam

[StupidAlice]

Dzień dobry

Napisane przez BlankaSz

Kupiłam dzis w Lidlu bo promocja była (89 p) ale nie pomyslalam, ze nie wiem co z tego zrobić i nawet jak to smakuje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Pierś z kurczaka, makaron pełnoziarnisty i pest albo teraż na MCE jest przepis na marynowanego kurczaka ( udka) w jogurcie, pesto i pieczone wszystko.

[majka5908]

Odzwyczailam sie od nocek
Milego dnia Szczypiorki

[Sikorka0204]

Miłego Maja
Ja od pół godzinki na nogach, idę śniadanko zrobić i uciekam na badanie
Także również życzę miłego dnia

[arnama]

Dzień dobry
Dużo żeście naspamowały??

[anulciak85]

Helol!!!!

[zilaneczka]

Napisane przez majka5908

Spacer tez sie liczy


Ja dzis cwiczylam cardio Tz powiedzial, ze jakbym schudla troche

Gratulacje

Napisane przez StupidAlice

Dobra rada

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------




Coś z bramką załatwiłaś?

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------



Krzyknęłam, popatrzył tymi swoimi oczętami czółko zmarszczył i wybaczyłam

Na razie czekam ... Jak dzisiaj sie tam nikt nie pojawi to w poniedziałek przejadę się tam osobiście. Jak nie będę namolna to to oleją


A tak w ogóle to dzień dobry laseczki Miłego dnia życzę

---------- Dopisano o 08:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:00 ----------

Co do pesto to też się zastanawiałam z czym to się je Nigdy tego nie jadłam.

[arnama]

Tylko 2strony
Biorę się za nadrabianie (a net raz jest raz nie ma )

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

Napisane przez StupidAlice

\

A dlaczemu tak w sumie

Napisane przez heroine86

Śmiać mi się chciało z tego wyrażenia w ogóle nie trawię Jego stylu mówienia

Ja też nie ale przepisy ma dobre

Napisane przez jeu

oj,oby szybko przeszło choć ja pamiętam, że moja kicia tak dziwnie sikała przez 2 dni i jej samo przeszło no i od tamrtej pory (a to kilka lat minęło ) jest wszystko okej

No On miał coś takiego koło lipca i po 1 czy 2 dniach przeszło. Teraz miał w tamtym tyg w czwartek i też przeszło, a dziś już 3 dzień i to zawsze z rana tylko Dzisiaj jedziemy do weta, ma mu USG zrobić i jak nam się uda siku złapać to mamy przywieźć

[heroine86]

Dzień dobry

[arnama]

Napisane przez Grapefrutka

nie tylko Ty

Uf, już myślałam że coś ze mną nie tak pijoooona

Napisane przez majka5908

Ja dzis cwiczylam cardio Tz powiedzial, ze jakbym schudla troche

Napisane przez StupidAlice

Melduje 8,7 km NW

Napisane przez BlankaSz

Dziewczyny do czego można dodać zielone pesto ze sloiczka? Żeby jakis smaczny obiadek powstal

Ja to po prostu łączyłam z ugotowanym makaronem i tyle

Napisane przez tulipan1994

Biedak. Moja ma kłopoty z brzuszkiem te co zawsze+ zapalenie krtani. Dzisiaj byłyśmy u weta

Oj Oby szybko wyzdrowiała

Napisane przez heroine86

Dzień dobry

Hej Jak tam rocznica

[heroine86]

Napisane przez StupidAlice

Pies pogryzł mi buta do biegania

no nie mów, że tego nowego?

Napisane przez anns_

no to podobnie jak ja, bo miałam niecałe 2:10. ogólnie wydaje mi się, że skoro mój organizm jest wytrenowany na tyle, by biec ze średnią załóżmy 5:30min/km, a organizm jakiegoś tam biegacza jest wytrenowany by biec tempem 4:00min/km to tak samo się męczymy i tak samo nam spada cukier? nie znam się na tym jakoś super, ale wiadomo, że taki biegacz jakby biegł ze mną to by się mniej zmęczył. stąd moje wątpliwości. a babka że za wolno by coś jeść. no ale mam to w . wypróbuję i jak będzie okej, to kupię sobie na start grudniowy.

Moim zdaniem bez sensu takie gadanie... ta babka to chyba z kosmosu taką info wzięła, serio przetestuj na sobie i zobaczysz

Napisane przez StupidAlice

Dziura na języku ale to nie problem, gorzej w okolicach palca bo była malutka ( kijek od NW wbiłam) a on ją rozgryzł na 4 cm może całą siatke. Podejde do szewca i zapytam czy da się coś z tym zrobić, podkleić. Kiedyś też mi zeżarł buty do biegania ale już całkiem

A to mały dziad oby szewc dał radę to załatać jakoś szkoda buta

Napisane przez anns_

Ciasto zrobione, tylko spod ciagle nie jest super jakos zbity. No ale trudno, wezmę sałatka wyszła za to wyborna ide sie wykapać i ruszam w bAl

Widzę, że miałaś przeboje, ale ciasto odratowane mam nadzieję, że smakowało, bo to najważniejsze!

[heroine86]

Napisane przez majka5908

Wez sie nie pier.dol tylko tez mu cos zjedz

Napisane przez majka5908

Ja dzis cwiczylam cardio Tz powiedzial, ze jakbym schudla troche

Brawo ja też

Napisane przez StupidAlice

Melduje 8,7 km NW

Przepieprzyłam kolacje

Masz tendencję do pie.przenia

Napisane przez majka5908

Ja bede miala weekend jutro od 7 rano az do soboty 7 rano

Szał

Napisane przez tulipan1994

Moje goją się dwa tygodnie a jeszcze mam strupy


Czyżby Piotrek ''siemaaaanko''?

Weź... dzisiaj boli jeszcze gorzej niż wczoraj a wygląda

No

Napisane przez blaszok

szkoda, że chora leżę :cojest

to ja mam pycha 'przepis' ale nie obiadowy kupić małe ciabatty, przekroić na pół. Jedną połówkę skropić oliwą z oliwek i układać naprzemiennie plastry pomidora i mozzarelli, na górę dać listki świeżej bazylii, a na drugiej połówce posmarować pesto. Klapnąć je razem i zapiec w piekarniku (albo innym opiekaczopodobnym czymś) w ok. 150 stopniach aż mozzarella się rozpuści, a ciabatta lekko przyrumieni polecam, pycha na kolację czy coś trzeba mocno buźkę otwierać, ale jest MNIAM i można się najeść nieźle

Zdrówka i Tobie Blanka też

Mniam super pomysł na przekąskę, dzięki

[heroine86]

Napisane przez majka5908

Jaki tu spokoj
To chyba nie moj watek

Ano spokój, myślałam, że większy ruch będzie

Napisane przez jeu

najlepsza karta przetargowa to oczy i łaszenie się no i skruszona minka

Hero jak się udała rocznica?

działa też taką technikę stosuję TŻ zawsze wie kiedy coś przeskrobałam, albo coś "chcę" i mówi, "no nie rób tych oczek jak kot ze Shreka, tylko gadaj"

Udała, udała chyba nic więcej mówić nie muszę

Napisane przez majka5908

Odzwyczailam sie od nocek
Milego dnia Szczypiorki

Jak było? miłego

Napisane przez Sikorka0204

Miłego Maja
Ja od pół godzinki na nogach, idę śniadanko zrobić i uciekam na badanie
Także również życzę miłego dnia

Powodzenia

Napisane przez arnama

Dzień dobry
Dużo żeście naspamowały??

Hej
Niedużo właśnie

[arnama]

No i tak jak myślałam, po 5 minutach od mojego powrotu do domu się pokłóciliśmy Poszło o porządek tym razem, nawrzeszczał na mnie że uja w domu robię (po przemyśleniu stwierdzam że ma niestety rację).
Zamiast ćwiczyć wymyłam lodówkę i ułożyłam sobie w szafie (czułam się jak jakaś służąca ). Nie znoszę jak ktoś w taki sposób mnie traktuje i zrobiłam obiad na dziś.
Chce mieć kurdę domową, proszę bardzo, będę grubą tłustą zaniedbaną żoną ale posprzątane będzie miał
Źle mi dziś Od Jego przyjazdu nie umiem się ogarnąć. Mam wrażenie że to co spadło we wrześniu, wróciło w ciągu tego tygodnia Czuję się taka gruba i nabita

Po powrocie z siłki przeprosił mnie i wycałował, coś tam obejrzeliśmy razem, ale i tak się dziś czuję jak gó.wno

[anulciak85]

Młody mnie wczoraj wkurzył i pół nocy płakałam i myślałam gdzie robię błąd... Ale dziś jest nowy dzień i wierzę że jakoś się wszystko ułoży..

[arnama]

Napisane przez anulciak85

Młody mnie wczoraj wkurzył i pół nocy płakałam i myślałam gdzie robię błąd... Ale dziś jest nowy dzień i wierzę że jakoś się wszystko ułoży..

Co się stało?

[heroine86]

Napisane przez arnama

Ja też nie ale przepisy ma dobre

Ja pierwszy raz "zetknęłam się" z Jego osobą przy okazji afery o tatarze z Sądołowa i jak mi podałaś przepis no to qurrito to tak dumam i dumam, skąd ja tego gościa znam i mi się przypomniało "siemankooooo, witam w mooojej kuchni!"

Napisane przez arnama

Hej Jak tam rocznica

Wybornie a qurrito wyszło przepyszne, dziękuję TŻ był zachwycony super się komponowało z sałatką (mix sałat, pomidorki koktajlowe, mozzarella, oliwki)

Napisane przez arnama

No i tak jak myślałam, po 5 minutach od mojego powrotu do domu się pokłóciliśmy Poszło o porządek tym razem, nawrzeszczał na mnie że uja w domu robię (po przemyśleniu stwierdzam że ma niestety rację).
Zamiast ćwiczyć wymyłam lodówkę i ułożyłam sobie w szafie (czułam się jak jakaś służąca ). Nie znoszę jak ktoś w taki sposób mnie traktuje i zrobiłam obiad na dziś.
Chce mieć kurdę domową, proszę bardzo, będę grubą tłustą zaniedbaną żoną ale posprzątane będzie miał
Źle mi dziś Od Jego przyjazdu nie umiem się ogarnąć. Mam wrażenie że to co spadło we wrześniu, wróciło w ciągu tego tygodnia Czuję się taka gruba i nabita

Po powrocie z siłki przeprosił mnie i wycałował, coś tam obejrzeliśmy razem, ale i tak się dziś czuję jak gó.wno

Łoj... spoko, sprzątanie sprzątaniem, ale Ty jeszcze pracujesz! Więc obowiązki powinniście dzielić na pół, a nie, że Ty jesteś odpowiedzialna za cały "syf" Ty gotujesz, On sprząta, albo odwrotnie albo w ogóle jakikolwiek podział nie dziwię Ci, że Ci przykro było ah, chłopy to czasem potrafią wkuuuwić mój mnie też wczoraj zdenerwował, już myślałam, że "pozamiatane", no ale jakoś mi przeszło... i dobrze się wszystko skończyło


Anka, co się stało?

[arnama]

Napisane przez heroine86

Ja pierwszy raz "zetknęłam się" z Jego osobą przy okazji afery o tatarze z Sądołowa

Łoj... spoko, sprzątanie sprzątaniem, ale Ty jeszcze pracujesz! Więc obowiązki powinniście dzielić na pół, a nie, że Ty jesteś odpowiedzialna za cały "syf" Ty gotujesz, On sprząta, albo odwrotnie albo w ogóle jakikolwiek podział nie dziwię Ci, że Ci przykro było ah, chłopy to czasem potrafią wkuuuwić mój mnie też wczoraj zdenerwował, już myślałam, że "pozamiatane", no ale jakoś mi przeszło... i dobrze się wszystko skończyło

Nie słyszałam o tym

Ale On pomaga mi też. Od trzech dni wstawia pranie, przedwczoraj wysprzątał kuchnię, ale ogólnie zaczęłam się fochać o to, że umówiliśmy się że On pozbiera rzeczy, a ja powycieram kurze, odkurzę i wymyję łazienkę. Jego pozbieranie rzeczy wyglądało tak że talerze powsadzał do zmywarki i jakieś tam papierki pozbierał i tą kuchnię wysprzątał, a np pranie jak ściągnął z suszarki, tak zostawił "ułożone" na sofie w salonie. To mu powiedziałam że jak już coś robi, to żeby robił od a do z, a nie że sobie rzuci a ja mam składać i wkładać do szafy (co zajmuje o wiele więcej czasu niż samo ściągnięcie). No i wtedy wybuchł.
Ja się sama z tym źle czuję że nie umiem się zorganizować Moja praca mnie męczy fizycznie, chociaż cały czas siedzę na D ale wolała bym się ruszać.Wszystkim się wydaje że co ja tam robię tylko siedzę te 8-9h, ale ze mnie takie coś na prawdę wysysa energię
Przychodzę do domu, coś tam ogarnę, poćwiczę i chcę odpocząć, a później już mi się nie chce nic robić i taka jest prawda... tak że wiem że ma rację

[aguniaaaaa041986]

Dzien dobry

Jejuuu ale napisałyscie nadrobilam jakos

dla wszystkich ćwiczących

Wniosek z tego tygodnia kolesie sa beznadziejni albo to ja mam jakiegos pecha

[arnama]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Wniosek z tego tygodnia kolesie sa beznadziejni albo to ja mam jakiegos pecha

Co się stało?

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez arnama

Co się stało?

Poznalam ostatnio fajnego faceta, przystojny, fajny z gadki i wogóle fajnie sie pisalo i gadalo , ale wpisalam go w fb patrze a on ma fotki z dzieciakiem i jedna z jakas baba ... no to pytam czy chce mi cos powiedziec podpuszczam go i wyszlo od słowa do słowa , ze ma zonke i dzieciaka :/ a co najlepsze on mi pisze ze on nie zyje z zona, ze nie chce z nia byc, ze do slubu doszlo przez jej rodzicow, ze nie sypiaja ze soba bla bla bla i zebym go traktowala tak jakby jej ni bylo jakby byl wolny , bo ten zwiazek to tylko kwestia czasu....no kur.wa chyba nie mysli ze mam 15 lat i w to uwierze

[heroine86]

Napisane przez arnama

Nie słyszałam o tym

Ale On pomaga mi też. Od trzech dni wstawia pranie, przedwczoraj wysprzątał kuchnię, ale ogólnie zaczęłam się fochać o to, że umówiliśmy się że On pozbiera rzeczy, a ja powycieram kurze, odkurzę i wymyję łazienkę. Jego pozbieranie rzeczy wyglądało tak że talerze powsadzał do zmywarki i jakieś tam papierki pozbierał i tą kuchnię wysprzątał, a np pranie jak ściągnął z suszarki, tak zostawił "ułożone" na sofie w salonie. To mu powiedziałam że jak już coś robi, to żeby robił od a do z, a nie że sobie rzuci a ja mam składać i wkładać do szafy (co zajmuje o wiele więcej czasu niż samo ściągnięcie). No i wtedy wybuchł.
Ja się sama z tym źle czuję że nie umiem się zorganizować Moja praca mnie męczy fizycznie, chociaż cały czas siedzę na D ale wolała bym się ruszać.Wszystkim się wydaje że co ja tam robię tylko siedzę te 8-9h, ale ze mnie takie coś na prawdę wysysa energię
Przychodzę do domu, coś tam ogarnę, poćwiczę i chcę odpocząć, a później już mi się nie chce nic robić i taka jest prawda... tak że wiem że ma rację

No nie gadaj?

eh... ale powiem Ci, że ja jak pracowałam to też przychodziłam taka wymemłana, że miałam ochotę tylko walnąć się na wyro i nic nie robić... i też wtedy nie byłam PPD weekend był od ogarniania chaty jak już się wyspałam porządnie. Rozumiem też po części TŻ-ta, bo jakby nie było- małżeństwo (w ogóle wspólne mieszkanie, życie) niesie pewne obowiązki, i nie można olewać podstawowych rzeczy. Mi samej, chociaż teraz nie pracuję ciężko utrzymać porządek, bo co zrobię porządek w szafie to za 3 dni mam burdel a chciałabym mieć wszystko "w kosteczkę" poskładane. Tak samo z odstawianiem rzeczy na swoje miejsce. Deska do prasowania stoi cały tydzień w salonie i jej nie składam bo mi się nie chce jej codziennie wyciągać jak jest coś do przeprasowania i tu też można by powiedzieć, że trzeba prasować wszystko od razu po praniu... taaaa, u mnie to nie przejdzie raz, że nienawidzę prasować a dwa, że nawet jak uprasuję, poskładam i ułożę w szafce to te ubrania później wcale ładnie nie wyglądają moim zdaniem jakieś zgięcia są, co mnie wkurza, bo muszę od nowa prasować- czyli gooopiego robota
Nie przejmuj się, może to "zachowanie porządku" przychodzi z wiekiem? a TŻ też wygodny trochę... pomaga, ale na odwal, a później obraca całą sytuację tak, że to Ty jesteś beee ajjjj, buziaczek w pysiaczek

[arnama]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Poznalam ostatnio fajnego faceta, przystojny, fajny z gadki i wogóle fajnie sie pisalo i gadalo , ale wpisalam go w fb patrze a on ma fotki z dzieciakiem i jedna z jakas baba ... no to pytam czy chce mi cos powiedziec podpuszczam go i wyszlo od słowa do słowa , ze ma zonke i dzieciaka :/ a co najlepsze on mi pisze ze on nie zyje z zona, ze nie chce z nia byc, ze do slubu doszlo przez jej rodzicow, ze nie sypiaja ze soba bla bla bla i zebym go traktowala tak jakby jej ni bylo jakby byl wolny , bo ten zwiazek to tylko kwestia czasu....no kur.wa chyba nie mysli ze mam 15 lat i w to uwierze

Ooooo jaaaaa pieeeeeeerdl Jak o czymś słyszę to mnie momentalnie ku.wica bierze Wziąć takiego i za jaja powiesić

[heroine86]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Poznalam ostatnio fajnego faceta, przystojny, fajny z gadki i wogóle fajnie sie pisalo i gadalo , ale wpisalam go w fb patrze a on ma fotki z dzieciakiem i jedna z jakas baba ... no to pytam czy chce mi cos powiedziec podpuszczam go i wyszlo od słowa do słowa , ze ma zonke i dzieciaka :/ a co najlepsze on mi pisze ze on nie zyje z zona, ze nie chce z nia byc, ze do slubu doszlo przez jej rodzicow, ze nie sypiaja ze soba bla bla bla i zebym go traktowala tak jakby jej ni bylo jakby byl wolny , bo ten zwiazek to tylko kwestia czasu....no kur.wa chyba nie mysli ze mam 15 lat i w to uwierze

O ja pie.dolę chyba bym jaja urwała u samej nosz kuuuwa! co za kutasssss

[anulciak85]

Napisane przez arnama

Co się stało?

To co zawsze.. Jest za ambitny i jak coś mu idzie gorzej od innych to się wścieka. Wczoraj nie zdarzył zrobić w szkole całej matmy i miał do domu z 10 zadań i awantura. On potem mówi o sobie że jest idiotą, debilem itp...

[heroine86]

Napisane przez anulciak85

To co zawsze.. Jest za ambitny i jak coś mu idzie gorzej od innych to się wścieka. Wczoraj nie zdarzył zrobić w szkole całej matmy i miał do domu z 10 zadań i awantura. On potem mówi o sobie że jest idiotą, debilem itp...

Skąd u Niego taka niska samoocena? Może za mało Go chwalisz?