Styczniowe mamusie 2015, cz. V

[Martusia1499]

Napisane przez dusiolka

Martusia a co złego jest w wyrabianiu nawyków co do godzin karmienia?niektore współczesne poradniki tak radzą np tracy hogg.

Wiem jak to wygląda w praktyce, starsze niemowlę, jak najbardziej należy tego uczyć, ale noworodek na to nie pójdzie

[Karoloo]

Napisane przez akrolowa

Kurcze takiej ochoty nabrałam na kaszę mannę, że musiałam pójść do sklepu i zamiast obiadu, który już gotowy wciągnęłam miskę kaszy

trzeba uważać co sie pisze

[alb]

Kiedyś też podawało się dziecku mak do ssania bo to uspokajało
Niektóre dzieci jedzą co godzinę, inne co 3 godziny i z czasem się to unormuje, a wynika to z tego że skład mleka kobiecego zmienia się w ciągu doby i np. w nocy jest bardziej sycące przez co dziecko może jeść rzadziej.

[Martusia1499]

Napisane przez ewka555

a według Ciebie lepiej podać dziecku pierwszy produkt jak skończy dwa lata czy ile? żeby potem nie umiało gryźć ?
dalej nie komentuję. jak widać każdy ma inne podejście

a jeśli chodzi o wodę, to owszem, jak będzie potrzeba, to będę dawać dziecku pić, oprócz cyca. nie rozumiem właśnie matek, które w 30stopniowym upale dają tylko cycka. ciekawe jakby nam było pić w taki skwar tylko mleko

Widzę, że nie rozumiesz o czym mówię. Przeczytaj jeszcze raz co napisałam

[Eirene1987]

Napisane przez allgoodthings

jak byłam w szpitalu u siostry tż, to podsłuchałam położną Mówiła, żeby dzidziusia karmić na żądanie, że mniej więcej wychodzi co 2 h.

no zależy od dziecka mój na cycku karmił się tak: 3 godziny jedzenia, odkladałam po 15 minutach ryk głodny - albo po pół godzinie. max wytrzymał kiedyś godzinę w nocy dlatego musieliśmy dokarmiać.

Napisane przez elvira44

Apropo podawania niemowlakowi jedzenia, mam takich znajomych, małżeństwo, on Polak, ona Filipinka. Maja syna, jak miał 6 miesiecy to przyjechali do nas na Pierwszy dzien świat Bożego Narodzenia, niestety moj z nim to koledzy z Pl. Ona zaczęła tego małego karmić bigosem i chlebem, rece mi opadły

o jezu bigos......

Napisane przez Szczeperka

Wstając co 2h w nocy na karmienie nawet zombie ucieknie na nasz widok

heh to fakt

[Martusia1499]

Napisane przez allgoodthings

Jej raczej nie chodziło o to, że w wieku 2 lat pierwszy posiłek... nie wpadaj w skrajności.
Ile razy słyszałam, jak babcie rozmawiają, że kiedyś to dzidziuś malutki kotleciora pożerał... Tu nie chodzi o czyjeś podejście, ale o zalecenia lekarzy pediatrów.
I zgadzam się, kobiety dawały kiedyś sobie radę. Tylko, jak coś się złego stało to nie było nagłaśniane, bo niby jak. Teraz wiedza jest dużo większa, opieka nad dziećmi lepsza.
Kiedyś rodziły w polu i dalej szły do roboty.... hehehehhee

właśnie, właśnie

[Kinqaa]

Napisane przez Szczeperka

Wstając co 2h w nocy na karmienie nawet zombie ucieknie na nasz widok

dlatego ja wzielam małą obok... i budzilam się co 2h wyjmujac tylko cycka spod pazuchy
Mialam wyczucie po prostu i nie przewracalam sie...spalam w jednej pozycji. Ale nie polecam tym razem będzie w koszyku i będzie budzil Tzta. Trudno

[ewka555]

Napisane przez alb

No to idąc Twoim tokiem myślenia to noworodkowi zupkę podasz? Nie rozumiem tej krytyki, są pewne ogólne zalecenia co do diety dziecka a rozszerzanie diety wcześniej niż jest to zalecane powinno się skonsultować z pediatrą.

pewnie i hot-doga z frytkami

[Kinqaa]

Przy karmieniu piersią woda nie jest potrzebna dla niemowlaka.. Mleko nie jest takie gęste jak się wydaje pierw leci jakby woda później normalnie mleko.

[allgoodthings]

Napisane przez Karoloo

A później 3 miesięczne maluchy mają po 8 kg

no, ale jak chce jeść to nie dawać?

a w ogóle wczoraj kobieta w wieku mojej mamy ustąpiła mi miejsce w mpk zrobiło się miło. A dziś w kolejce do rejestracji, stała za mną starsza pani... i słyszę "ciężarna stoi w takiej kolejce? jak Wam nie wstyd!", i tu puściłam takiego buraczka, mówię do pani, że postoję, a ona, że też była w ciąży i wie co to znaczy stać w kolejce. W końcu ludzie zauważają, że będę miała dzidziusia

[Kinqaa]

Allgood tez to zauwazylam ze ludzie juz widzą moj brzuszek ciążowy
W autobusie zawsze mi ktoś ustępuje

[simonee]

Alb wczoraj w SR położna powiedziała to samo, nocne mleko ma więcej tłuszczu.

[Szczeperka]

Zazdroszczę Wam, mnie nikt nie przepuszcza tylko każdy się gapi na brzuch... w kolejkach albo komunikacji miejskiej czuję się wtedy jak zwierzę w zoo najlepsza była mama z dziećmi w przychodni która uważała że mam ją przepuścić w kolejce bo ona już dzieci ma...

[Kinqaa]

Napisane przez Szczeperka

Zazdroszczę Wam, mnie nikt nie przepuszcza tylko każdy się gapi na brzuch... w kolejkach albo komunikacji miejskiej czuję się wtedy jak zwierzę w zoo najlepsza była mama z dziećmi w przychodni która uważała że mam ją przepuścić w kolejce bo ona już dzieci ma...

Że jak!?
Nigdy bym czegoś takiego nie zrobiła.

[charliss]

Napisane przez Martusia1499

Doczepię się tylko tutaj, a kto powiedział, że wiedziały co dobre ? Przepajanie dzieci wodą z cukrem, karmienie noworodka o ustalonych porach zamiast na żądanie, wprowadzanie nowych produktów wtedy kiedy układ pokarmowy dziecka nie jest jeszcze na to gotowy ? I wiele, wiele innych. Udało mi się kiedyś znaleźć kilka poradników z dawnych lat na temat opieki nad niemowlęciem i jak to przeczytałam to złapałam się za głowę

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------


Kinia, rozumiem, ręka drętwieje podczas nocy z Tżtem, ale noga to co wy tam robicie

no ja jak widze niektore rzeczy ktore byly jak moja mama urodzila mnie i moje rodzenstwo to sie lapie za glowe. a to bylo w czasach pampersow i innych udogonien. A jeszcze kilka lat wczescniej… dlatego te wszystkie zlote rady to mozna sobie gdzies wlozyc wg mnie.
Kiedys nie bylo nowoczesnych poradnikow, szkol rodzenia, zadnej edukacji przedporodowej, pracy parentingowej i internetu i dlatego kobiety tkwily w tych radach babek i ciotek. To sie wszystko zaczelo zmieniac jak upadla komuna.

Napisane przez allgoodthings

no, ale jak chce jeść to nie dawać?

a w ogóle wczoraj kobieta w wieku mojej mamy ustąpiła mi miejsce w mpk zrobiło się miło. A dziś w kolejce do rejestracji, stała za mną starsza pani... i słyszę "ciężarna stoi w takiej kolejce? jak Wam nie wstyd!", i tu puściłam takiego buraczka, mówię do pani, że postoję, a ona, że też była w ciąży i wie co to znaczy stać w kolejce. W końcu ludzie zauważają, że będę miała dzidziusia

i super postawa tej pani, takich ludzi potrzeba. Ale na przyklad ja tam czasami sobie wole postac bez zwracania uwagi wszystkich wokol. Nie wiem czy wiecie ale H&M zawsze mialo taka polityke ze panie w ciazy sa obslugiwane bez kolejki i ma tego pilnowac personel. Oczywiscie zdarza sie ze nie wywoluja ciezarnych z kolejki bo ich po prostu nie widza, ale co do zasady jesli Cie zobaczy to ma obowiazek poprosic bez kolejki.

[simonee]

Szczeperka ze co?
Ale powiem wam że w przychodni każda ciężarówka czeka w kolejce srednio 2h i bywa że przychodzi laska z noworodkiem w foteliku i wchodzi bez kolejki.
Przyznam że w takiej sytuacji mam mieszane uczucia.

[dusiolka]

Napisane przez simonee

Szczeperka ze co?

Ale powiem wam że w przychodni każda ciężarówka czeka w kolejce srednio 2h i bywa że przychodzi laska z noworodkiem w foteliku i wchodzi bez kolejki.

Przyznam że w takiej sytuacji mam mieszane uczucia.

Hm..ja bym nie miała problemu przepuścić pani z noworodkiem,nasze jeszcze nie płaczą itp a rozumiem ze dla takiej kazda minuta jest cenna.

[simonee]

Dusiolka czasem noworodek to dobra "karta" do szybkiego załatwienia sprawy.
Ja bym malutkiej nie brała ze sobą do szpitala/przychodni, mleko można odciągnąć i zostawić z tatusiem a tak cała 3 podjedzie pod szpital, mąż czeka w odpalonym aucie a matka targa fotelik z dzieckiem do przychodni.

Za to zrozumiałe jest dla mnie pierwszeństwo noworodka u pediatry. Taka zasada jest u mnie w przychodni.

[dusiolka]

Napisane przez simonee

Dusiolka czasem noworodek to dobra "karta" do szybkiego załatwienia sprawy.

Ja bym malutkiej nie brała ze sobą do szpitala/przychodni, mleko można odciągnąć i zostawić z tatusiem a tak cała 3 podjedzie pod szpital, mąż czeka w odpalonym aucie a matka targa fotelik z dzieckiem do przychodni.

No ale moze wlasnie z noworodkiem miała przyjść do szpitala/przychodni..

[ewka555]

Napisane przez simonee

Dusiolka czasem noworodek to dobra "karta" do szybkiego załatwienia sprawy.
Ja bym malutkiej nie brała ze sobą do szpitala/przychodni, mleko można odciągnąć i zostawić z tatusiem a tak cała 3 podjedzie pod szpital, mąż czeka w odpalonym aucie a matka targa fotelik z dzieckiem do przychodni.

Za to zrozumiałe jest dla mnie pierwszeństwo noworodka u pediatry. Taka zasada jest u mnie w przychodni.

niekoniecznie simonee, ja np. będę zdana tylko na siebie, bo mąż do 17 w pracy, teściowa też, a więcej rodziny tu nie mam, żeby z kimś dziecko zostawić..

[Kinqaa]

Gotuję klopsiki. Totalnej weny nie mialam dzisiaj. Ale groszku mi się zachciało! Z majonezem jako surówka.
Ogolnie jakas salatka za mna chodzi...


Aha! Patelnia mi się rozwalila dobrze, ze nie w trakcie smażenia.

Napisane przez simonee

Dusiolka czasem noworodek to dobra "karta" do szybkiego załatwienia sprawy.
Ja bym malutkiej nie brała ze sobą do szpitala/przychodni, mleko można odciągnąć i zostawić z tatusiem a tak cała 3 podjedzie pod szpital, mąż czeka w odpalonym aucie a matka targa fotelik z dzieckiem do przychodni.

No to jest bez sensu...

[dusiolka]

Napisane przez ewka555

niekoniecznie simonee, ja np. będę zdana tylko na siebie, bo mąż do 17 w pracy, teściowa też, a więcej rodziny tu nie mam, żeby z kimś dziecko zostawić..

Tez taka sytuacja moze byc. Ja tez bede musiała do przyjścia meza z pracy sama sobie radzić z Mała..

[simonee]

Dusiolka mój gin przyjmuje w przychodni przy szpitalu położniczym. Tam nie ma innych lekarzy jak ginekolog położnik.

[ewka555]

Napisane przez Kinqaa

Ogolnie jakas salatka za mna chodzi...


Aha! Patelnia mi się rozwalila dobrze, ze nie w trakcie smażenia.

moja tesciowa ma robić zwykłą jarzynową na urodziny, liczę, że dziś ją zrobi
jak się rozwaliła ? ;P niszczycielko, Ty :P

[dusiolka]

Napisane przez simonee

Dusiolka mój gin przyjmuje w przychodni przy szpitalu położniczym. Tam nie ma innych lekarzy jak ginekolog położnik.

No tak ale moze miała wizytę kontrolna? Widziałam ze do mojej gin tez mamusie niektore przychodzą z dzieciaczkami w foteliku,ja tam nigdy tam na to nie patrzyłam

[simonee]

Dziewczyny ja wiem ze są różne sytuacje a ja podałam konkretny przykład który widziała każda kobieta czekajaca w kolejce.
U mnie w poradni ginekolodzy przyjmują od 9 -20.

[Kinqaa]

Napisane przez ewka555

moja tesciowa ma robić zwykłą jarzynową na urodziny, liczę, że dziś ją zrobi
jak się rozwaliła ? ;P niszczycielko, Ty :P

Rączka poprostu odpadła ze starości najwidoczniej był juz jej czas jak urodzilam prawie 5lat temu młodą to babka z ciotka z Polski ją przywiozly

[simonee]

Dusiolka a ty chodzisz prywatnie? Masz wyznaczona godz wizyty?

[Maritxell]

Napisane przez akrolowa

Kurcze takiej ochoty nabrałam na kaszę mannę, że musiałam pójść do sklepu i zamiast obiadu, który już gotowy wciągnęłam miskę kaszy

u mnie była na śniadanie dla mnie to takie przedszkolne jedzenie, teraz uwielbiam, a kiedyś "niedoble" dorzuciłam malin ze słoiczka i była pyszna
A jutro chyba płatki jaglane z jabłkiem wsunę

[dusiolka]

Napisane przez simonee

Dusiolka a ty chodzisz prywatnie? Masz wyznaczona godz wizyty?

Tak prywatnie,sa wyznaczone godz, ale zauważyłam taka tendencje ze np przychodzi jakas pani wcześniej i pyta sie wchodzącej czyli np mnie na która mam czy tez na (i podaje najbliższa godzinę) a ja ze tak i ona mówi ze tez i wchodzi pierwsza..to mnie mega wkurza bo napewno ginka nie zapisuje paru osób na ta dama godz bo nawet przy mnie w kalendarzu sprawdza zawsze godzinę i dzien..Wrr