Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

[aleksandrettaa]

Napisane przez alekaz1

Opoznienie na wizycie bylo. Mialam byc na 11 a weszlam dopiero 13,20 wczesniej mialam ktg ktore wyszlo dobrze. Mala ulozona posladkowo plus wskazanie o tokofobi daje mi cc ale narazie lekarka stwierdzila ze za wczesnie sie umawiac a jestem w 34t2d. Mala wazy 2550. Pobrala mi dzis gbs wynik w przyszlym tygodniu kolejna wizyta za dwa tygodnie.

Mnie lekarz mówił, że co prawda szansa mniejsza ale i w 38 tyg dziecko potrafi się odwrócić więc ewentualne skierowanie na cc wypisuje się dopiero pod koniec ciąży i wtedy ustala termin.

[magdula87]

Napisane przez Zanet84

czy u Was też jest plaga dużych czarnych much ? co za paskudztwo...
obecnie jeszcze suszarka z praniem stoi w pokoiku małej, wczoraj wieszam, a tu na oknie siedzą 4 takie mendy....wygoniłam je, a za chwilę patrzę a na murku za oknem chyba z 10....wygrzewało się w słońcu
no i teraz zamknięte mam tam okno bo ich tyle, że masakra...

U mnie plaga biedronek, pchają się do domu niemiłosiernie

Napisane przez benetta

magdula prysiadłam do rozkmniniania maszyny - można zdemontować połowe stolika i myśle że spokojnie rękaw się zmieści, chyba o to Ci chodził?
co to jest przedłużka??

Tak o to jak jutro zajadę do Gliwic i się w jednym lidlu jeszcze jakaś uchowa to ją kupię

[ela_86]

ale dzień
nie nadrobiłam nic

kurde, jestem w stresie, że urodzę....

cały dzień dziwnie się czuję, boli mnie podbrzusze, ale to tak fest..... mała jakaś taka mało ruchliwa, a ona całe dnie non stop się rusza.....
no i teraz.... ja nie mam zawrotów głowy nigdy, nie takich..... teraz takie tąpnięcie, pokój do góry nogami mi stanął.... nigdy tak nie mam..... raz tak miałam..... na jakieś 5 h przed rozpoczęciem porodu.....

Jeeezu, nie mam spakowanej torby, nie mam nic do włożenia do tej torby, no i przede wszytskim to dopiero 33 tydzień!

dobra, spokojnie......
tata mój był prawie cały dzień, przed chwilą pojechał, TŻ będzie za 2h....
wiem, spokojnie, nie mam żadnych objawów..... to tylko zawrót głowy.......
ale normalnie wszystko mi przed oczami stanęło, jak wtedy....

dobra...
oddycham spokojnie i leżę.....
bez paniki.....

to nie poród przecież.....


ale dziś taki dzień zwariowany.... znów byłam z Jaśkiemu lekarza, oprócz zapalenia spojówek ma zapalenia ucha
więc w kroplach i maści do oczu ma 3 antybiotyki i steryd
teraz na ucho dostał antybiotyk
do nosa steryd, bo katar nie mija już 2 tydzień, a wprost przeciwnie....
nie licząc sterydu we wziewach....

niezła bomba, aż się boję.....

a nic nie jest na wyrost, bo mam szczęście mieć taką lekarkę, która ni daje ot tak tego typu leków....

więc to na pewno wszystko ze stresu i zmęczenia.......

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

i jeszcze jedno...
wzięłam dziś Jaśka na ręce... 18kg....
bo zasnął mi na kolanach w kuchni z tego bólu ucha rano no i zaniosłam go do pokoju.... ale tak powolutku, nie prostowałam się, uważałam.....
kurde......

cały dzień mnie krzyż tak napi*prza.....

kurde... będę już grzeczna.... tylko byle nie dzisiaj.....

[GoniaaaS]

Mam taki dzień do dupy ze masakra leze i rycze nie wiem sama juz czy to hormony ny czy bezsilnosc. Tz mnie wk... brzuch teraz napierd.... i mam juz wszystkiego dosc

[begie13]

Napisane przez Zanet84

ale czad jak to napisałaś to myślałam, że mówisz o tym co reklamują takie w torebce....
ale to co wrzuciłaś jest fajne chyba sobie ten przepis zapiszę

ja robiłam kiedys ciastko z mikrofalówki, tez znalazłam przepis w internecie i nie polecam ale nie pamiętam czy to ten przepis czy inny

Napisane przez Futbolowa

PS. Złożyliśmy wreszcie łóżeczko. Na razie stoi jak stoi, ale na pewno potem pozbędę się baldachimu, bo już wiem, że będzie denerwował...

Ślicznie

Napisane przez szybkawolna

Bylam u ginekologa ...
zalecil mi 2 tab nospy i smecte/wegiel.... jezeli sie polepszy to oki a jezeli sie pogorszy to mam sie z nim skontaktowac i miec juz spakowana torbe jakby z tego porod wyniknal / powiedzial ze jakbym zaczela rodzic a mam skonczony 36 tc to sie nic nie stanie /.... takze zobaczymy co sie stanie ... moze moj organizm plata mi figle albo dzieciowi sie spieszy

Oby się polepszyło dobrze, że przynajmniej wiesz co masz robić

Napisane przez Indra83

J
A pisałam wam, jak miałam iść luteinę sobie zaaplikować i tak z nią chodziłam w dłoni po domu, aż sie zagapiłam i ją połknęłam, odruchowo wsadziłam do ust i popiłam grzecznie wodą

Napisane przez Zanet84

a oto co moje dziecko przed chwilą wyprawiało z moim brzuchem często się wypina, ale zawsze widzę to z góry...dziś postanowiłam zrobić sobie fotkę z boku i myślałam, że padnę jak to zobaczyłam

hahaa ale śmiesznie to wygląda

Napisane przez Zanet84

czy u Was też jest plaga dużych czarnych much ? co za paskudztwo...
obecnie jeszcze suszarka z praniem stoi w pokoiku małej, wczoraj wieszam, a tu na oknie siedzą 4 takie mendy....wygoniłam je, a za chwilę patrzę a na murku za oknem chyba z 10....wygrzewało się w słońcu
no i teraz zamknięte mam tam okno bo ich tyle, że masakra...

U nas jest plaga biedronek

Napisane przez czekoladka21

Pamietajcie ze największym słoniem wagowym jestem ja
Wiec nie piszcie ze tyjecie po 15 kg

Co to to nie- największym słoniem wagowym jestem ja! i wierzcie mi na słowo, "chwalić" się wagą nie będę choć ostatnio wspominałam coś...

Napisane przez aleska

Z
Na koniec się pochwalę. Zrobiłam karuzelkę. Z filcu, w kontrastowych kolorach. Mam zamiar zrobić jeszcze filcową kostkę, też w kontrastach

Pokaaaaż

Napisane przez alekaz1

Opoznienie na wizycie bylo. Mialam byc na 11 a weszlam dopiero 13,20 wczesniej mialam ktg ktore wyszlo dobrze. Mala ulozona posladkowo plus wskazanie o tokofobi daje mi cc ale narazie lekarka stwierdzila ze za wczesnie sie umawiac a jestem w 34t2d. Mala wazy 2550. Pobrala mi dzis gbs wynik w przyszlym tygodniu kolejna wizyta za dwa tygodnie.

gratuluję udanej wizyty ładna waga


I ja po wizycie, ogólnie wszystko w porządku, mała waży 2800-2900g ( Żanet przybij piątkę ) ale 3 razy miała mierzone tętno bo wychodziło zbyt szybkie, za trzecim razem się uspokoiła na szczęscie bo wylądowalibyśmu na IP. We wtorek położna mierzyła tętno i też było przyspieszone. Mam się stawić w czwartek, bo ginka chce posluchać serduszka a normalna wizyta za 3 tyg.

aa no i szyjka dosyć długa, zaczyna przepuszczać palec ale bardziej nie chciała gin jej forsować bo jeszcze nie czas, jak to stwierdziła..

[Indra83]

Dziś zmiana na pozycji "Zdołowana Ciężarna"

Kurde blaszka, jeszcze trochę, urodzimy wszystkie i będzie dobrze dziewczyny.

Ja dziś mam lepszy dzień, tylko leń straszny mnie nawiedził, moje chłopaki na rybach są, a ja leżę i tyję.

Jutro zaczynam 37 tydzień i do porodu 28 dni.


Kasia, gdzie jesteś!!!!!

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Ja robiłam to http://zkotemwkuchni.blogspot.com/20...ali-dukan.html
Bez żadnych aromatów, tylko z kakao.
Można przełozyć kremem albo dżemem.

[manieczka1]

Ela nie dzwigaj wiecej!!! i odpoczywaj juz kompletuj rzeczydo szpitala, zeby miec komfort psychiczny
Ja wlasnie skonczylam czytac "w oczekiwaniu na dziecko" i przy opisie porodu wysiadlam... jestem po prostu ob.sra.na.

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Begie, alekaz gratuluje udanych wizyt
Wlasnie gdzie jest Kasia?

[chmielinka]

Napisane przez Zanet84

a oto co moje dziecko przed chwilą wyprawiało z moim brzuchem często się wypina, ale zawsze widzę to z góry...dziś postanowiłam zrobić sobie fotkę z boku i myślałam, że padnę jak to zobaczyłam

mój mi też cuda z brzuchem robi

Napisane przez Zanet84

czy u Was też jest plaga dużych czarnych much ? co za paskudztwo...
obecnie jeszcze suszarka z praniem stoi w pokoiku małej, wczoraj wieszam, a tu na oknie siedzą 4 takie mendy....wygoniłam je, a za chwilę patrzę a na murku za oknem chyba z 10....wygrzewało się w słońcu
no i teraz zamknięte mam tam okno bo ich tyle, że masakra...

ja wczoraj otworzyłam sobie balkon na oścież i mimo długiej firanki to 4 mi takie muszyska wleciały bleee...

Napisane przez Futbolowa

Aha, mogę się pochwalić, że moja interwencja w sprawie pani listonosz przyniosła skutek. Przyszła przeprosić i wyjaśnić sytuację, nareszcie nie muszę bać się, że będę zapierniczać za poleconymi jak głupia

super że interwencja pomogła

Napisane przez Aleaa_

Witam sie

Oj wczorajszy egzamin za mna, wyniki 28 listopada wiec troche poczekam. Kanalowka zeba za 2 tyg.
Dzis bylam u gina i na ktg, maly tak szalal ze tetno skakalo, jeden skurcz 64% sie zapisal w ciagu 15 min. Za to po badaniu gin srednio, szyjka zgladzona i ujscie na 1 palec. Wiec lezenia ciag dalszy.
Pozytywy wczorajszego dnia takie, ze lozeczko juz stoi zlozone, posciel i reszte dolozymy po 1 listopada jak bratowa przywiezie.
To tak w skrocie tyle u mnie, a teraz ide odniesc sie do Was

już niedługo do bezpiecznego terminu, wiec szybko zleci. Tylko leż dużo

Napisane przez alekaz1

Opoznienie na wizycie bylo. Mialam byc na 11 a weszlam dopiero 13,20 wczesniej mialam ktg ktore wyszlo dobrze. Mala ulozona posladkowo plus wskazanie o tokofobi daje mi cc ale narazie lekarka stwierdzila ze za wczesnie sie umawiac a jestem w 34t2d. Mala wazy 2550. Pobrala mi dzis gbs wynik w przyszlym tygodniu kolejna wizyta za dwa tygodnie.

to się naczekałas... ale wazne że dobre wieści

[My Sweet Little Precious]

Kasia jest, odezwała się na słodkich mamach, może nie ma humoru. . .

Tez wczoraj czytałam w oczekiwaniu na dziecko i zatrzymała m się na rozdziale poród. Nie wiem czy chce to dziś dokończyć

[aleska]

Wklejam zdjęcie karuzelki.

Karuzelka tymczasowo do zdjęcia zawisła na żyrandolu Robiłam według instrukcji z tego bloga.

Na razie nie wiem, jak ją powiesić. Chyba kupię stelaż pod baldachim na łóżeczko i będzie służył za wieszak do zabawek Bo wiercenie dziur w suficie na jakieś haki jakoś mi się nie widzi.

IMG_20141009_135058.jpg

[aleksandrettaa]

Aleska fajna ta karuzelka

[anuszka21]

Mi dzis niedobrze, tez mam sraczke ;/ 3 razy bylam... moze to od tego zelaza ;/

[manieczka1]

Aleska zdolna jestes
Mnie cos glowa boli...ehhh. jak nie urok to sraczka

[anuszka21]

Napisane przez manieczka1

Aleska zdolna jestes
Mnie cos glowa boli...ehhh. jak nie urok to sraczka

Heh no coś jest z tą sraczka dzisiaj xd mi się tez jakoś ciężko oddycha... Coś wisi w powietrzu...

[Kasia427]

Ja to nawet nie piszę bo nie chcę Wam humorów psuć... ja mam mega zły nastrój... boli mnie coś pod lewym cyckiem, czy żebrem.. tak jakby mięsień, ciągnie na brzuch.. nie wiem.. juz sobie wkrecam ze moze to trzustka czy jakis nerwobol... jak leze to nic nie boli, ale jak pochodze czy posiedze to boli jak cholera.. brzuch mi urósł, rozstęp aż ten jeden na brzuchu czerwony mi sie zrobil, wiec moze stad ten bol, chodzic juz nie daje rady, dzisiaj pojechalam po malego to szlam jak kaleka, co rusz przystawalam... maz musial isc po auto i podjechac pod same drzwi... w domu tez wszystko na raty robie... zla jestem bo 18 i 19 mam zjazd i bardzo chcialam byc, ale niestety nie dam rady wysiedziec od 9.00 do 19.00...

Podbrzusze tez mnie boli i tylko czekam czy cos sie rozkreci czy nie... chce juz urodzic bo mam dosc...

[Indra83]

Ja bym chciała, żeby mnie trochę przeczyscilo, bo każda wizyta w toalecie jest dość ciężka, co najwyżej znośna.

Moje chłopaki w ciemnym lesie nad jeziorem, wcale im się nie śpieszy do mnie.


Jak byłam dziś przy porodowce, to straszna cisza była, ale mama mówi, że po pełni było głośno i dużo dzieci, ona ma pokój tak, że słyszy jak któraś głośno rodzi.

[Kasia427]

Dzisiaj dzwonilam do poloznej i umowilam sie na rozmowe, ma przyjechac w tygodniu i podejme decyzje czy rodze w Kg bo mam tu lekarke, czy wynajmuje prywatnie polozna i rodze w Koszalinie... nie wiem...

[Indra83]

Kasiu, już tak blisko u ciebie do szczęśliwego rozwiązania, wytrzymaj jeszcze trochę i leż jeśli ci to pomaga

[manieczka1]

Kasiu wspieram i tule juz blizej niz dalej

[Kasia427]

Jeszcze wczoraj czekajac w poczekalni u ginki nasluchalam sie opowiesci porodowych i az mi sie slabo zrobilo... musialam wyjsc na zewnatrz..

Ela ja tez kiedys odstawilam malemu krople do oczek po 2 dniach jak juz mial ladne, nie wiedzialam ze to antybiotyk i trzeba dawac 7 dni... tez mial nawrot... nie mam mamy idealnej...

[Frau Gizela]

Ja też dziś jestem ledwo żywa. Wczoraj jednak zrezygnowałam z tych podyplomowych. Dziś w przedszkolu robiłam pokaz pierwszej pomocy ze znajomą i moje dziecko zamiast słychać co mówi prowadząca przykleiło mi się do nogi i tyle było z robienia zdjęć :-/

Miałam dziś jeszcze iść na warsztaty bez klapsa-jak z szacunkiem i miłością stawać dziecku granice, ale byłam tak wykończona, że nie pojechałam. Na szczęście to cykl pięciu spotkań więc za tydzień mogę iść a z tych zajęć prowadząca ma mi wysłać materiały.

Wczorajszy dzień też ledwo przeżyłam i generalnie od wtorku już chodzę jak struta. Musimy się zdecydować na ten termin. Myślałam o 27 października, ale okazało się, że tego dnia M.ma pasowanie na przedszkolaka więc raczej nie pójdę wtedy do szpitala. Może zatem wtorek, 28? Ładna data nawet, taka parzysta... Też mnie dopada jak Silesiannę refleksja, w co się wpakowałam i że przecież M.potrzebuje tyle uwagi a ja tu noworodka jej do chaty przyniosę...

[Zanet84]

Napisane przez aleska

Zdrówka



Mmm... kluski, sos pieczarkowy - też bym zjadła. I krówki (niekoniecznie z kluskami ). Chyba każę mężowi kupić w końcu te krowy.


Futbolowa - ślicznie ten kącik wygląda. A czemu cię baldachim denerwuje?

I współczuję przeżyć


Na koniec się pochwalę. Zrobiłam karuzelkę. Z filcu, w kontrastowych kolorach. Mam zamiar zrobić jeszcze filcową kostkę, też w kontrastach

Ooo pochwal sie

[Kasia427]

Frau to normalne... ja mialam takie wyrzuty sumienia, patrzylam na synka i plakalam ze mu brata niedlugo urodze wszystko minelo jak sie adas urodzil teraz tez robie wszystko zeby chlopcy nie czuli sie oddtraceni albo pominieci, pomagali mi wybierac dla malej te wszystkie rzeczy, jak cos jej kupowalisny to i im, ciagle im sie pytam czy mi troszke beda pomagac... mowie im ze beda starszymi bracmi to tacy dumni chodzą

[Zanet84]

Napisane przez GoniaaaS

Mam taki dzień do dupy ze masakra leze i rycze nie wiem sama juz czy to hormony ny czy bezsilnosc. Tz mnie wk... brzuch teraz napierd.... i mam juz wszystkiego dosc

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

Napisane przez begie13

I ja po wizycie, ogólnie wszystko w porządku, mała waży 2800-2900g ( Żanet przybij piątkę ) ale 3 razy miała mierzone tętno bo wychodziło zbyt szybkie, za trzecim razem się uspokoiła na szczęscie bo wylądowalibyśmu na IP. We wtorek położna mierzyła tętno i też było przyspieszone. Mam się stawić w czwartek, bo ginka chce posluchać serduszka a normalna wizyta za 3 tyg.

aa no i szyjka dosyć długa, zaczyna przepuszczać palec ale bardziej nie chciała gin jej forsować bo jeszcze nie czas, jak to stwierdziła..

Przybijam piatke to podobne nasze maluszki
A za wysokie tetno to jakie ? Moja jak spi ma ok 150, jak szaleje to nawet do 180 dochodzi....ostatnio raz na chwile skoczylo do 180 pare.

[Kasia427]

Czytam watek październikowy i sobie myślę, wejdę na kolejny miesiąc, może już któraś urodziła... a kolejny to już przecież my

[Zanet84]

Napisane przez aleska

Wklejam zdjęcie karuzelki.

Karuzelka tymczasowo do zdjęcia zawisła na żyrandolu Robiłam według instrukcji z tego bloga.

Na razie nie wiem, jak ją powiesić. Chyba kupię stelaż pod baldachim na łóżeczko i będzie służył za wieszak do zabawek Bo wiercenie dziur w suficie na jakieś haki jakoś mi się nie widzi.

Załącznik 5811363

Ale super a to kolko drewniane to skad mialas?

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Napisane przez Kasia427

Czytam watek październikowy i sobie myślę, wejdę na kolejny miesiąc, może już któraś urodziła... a kolejny to już przecież my

Tak to juz my

Widzisz Kasiu juz tak nie duzo zostalo, glowa do gory

[Frau Gizela]

No i w ogóle zaraz szósta odsłona będzie

[Kasia427]

Oszzzz kurde faktycznie!!!

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Jutro do 12.00 bedzie 5000 tys jak nic... z rana jak dziewczyny zaszaleją to nabiją raz dwa

[manieczka1]

Napisane przez Kasia427

Czytam watek październikowy i sobie myślę, wejdę na kolejny miesiąc, może już któraś urodziła... a kolejny to już przecież my

Hahaha nooooo strach się bać

[czekoladka21]

U mnie tez plaga biedronek

Gratuluje udanych wizyt

Dziewczyny musimy wytrzymać,jeszcze trochę,ja tez mam juz dosyć, dzisiaj mi mega stopy opuchnely i bola......