Dumne z nas wrześniowe mamy, nasze szczęścia są już z nami. Wrześniówki 2014

[Mandragorrka]

Hej

Napisane przez Joasiakr

Mi by wypadało ale odczekam te 6 tyg najpierw i wtedy bede działać)


"Szczęścia nie można kupić, ale można je sobie urodzić"

Też czekam na koniec połogu i będę działać Bardzo bym chciała wrócić do biegania i liczę, że moja córcia będzie chodzić do przedszkola - wtedy będę ją odbierać na piechotę (najpierw marsz, potem bieganie )

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;48476293]Ja, ja!
Jak się dziś zwazylam to się zalamalam :/ myślałam że więcej mi zejdzie po porodzie zostało mi jeszcze 15kg

Ją tak jak Asia kładę małą głównie na bok i z drugiej strony coś podkladam żeby się nie obrociła. Mała często ulewa bo nie chce się odbić po jedzeniu..

Zbankruryjemy na pampersach. Przewijam przed jedzeniem, mała cyca i zaraz słyszę prrrr- zaś kupa. Przewijam i znowu cyc, czasem się uda zasnąć przy drugim podejściu bez pierdkow masakra ile nam idzie pampersow![/QUOTE]

Spokojnie zrzucisz wszystko
A pampersy, no cóż idą jak woda I to nie tylko u Was Na szczęście maluchy szybko rosną i za niedługo będą zużywać mniej pampersów.

Napisane przez aa2

u mnie to samo, Melu u babci i jakos mi dziwnie cicho w domu, maz na popołudnie i sie nudze, Niki od 18 raz spi raz nie , kreci sie troche i postekuje chyba cos zjadłam co mu nie pasi

nie wyobrażam sobie domu bez dzieci. Dzisiaj rano jak się obudziłam było tak cicho i smutno. A zawsze rano córcia przychodzi do nas do łóżka i się przytula.

Napisane przez Latte88

To się powinno Od jakiegoś konkretnego "wieku" robić? Od skończonego miesiąca czy coś? Wiem, że też powinnam małą uczyć ale jakoś sobie nie mogę odmówić tej bliskości i przyjemności.

moja córcia i teraz syn usypiają przy piersi. Nie bujam. Jeśli nie zaśnie przy piersi do przytulam, kładę mężowi na klatę i dziecię zasypia.
A samodzielnego zasypiania córcię uczyliśmy jak skończyłam karmić piersią - jak miała ok 9 miesięcy. Z synem myślę, ze będzie podobnie.

Napisane przez Paulina Darek

Dziewczyny, ale miałam okropny dzien, jakbym mało problemów miała to potracilam dzis babkę na rowerze... 😔 jeszcze jestem roztrzęsiona, z małym jechalam😪bo do biedronki mi sie zachciało... I jak wyjeżdżałam z parkingu to bum...na szczęście nikomu nic sie nie stało i policja mnie uświadomiła, ze to jest jej ewidentna wina😳 i ze moge ja do sadu pozwać, bo mi auto uszkodziła!! A no i musze powiedziec, ze są jeszcze porządni ludzie na świecie, bo bardzo mi pomógł pan, który był na spacerze z córka... Samochod przeparkowania, ta kobite pozbierał z ulicy, zabezpieczył rower, no i został świadkiem i to dzieki niemu wszystko jest jasne... A na koniec jeszcze akumulator mi sie rozładował w aucie😞, ale juz z mężem zadzwoniliśmy do jego brata i jakos poszło... A wszystko przez pampersy😉

Współczuję
Swoją drogą to rowerzyście jeżdżą fatalnie. Ile razy widzę takich na ulicy co jak wykonują jakiś manewr np skręt w lewo ani nie zasygnalizują tylko buch i skręcają o wypadek z rowerzystą nie trudno.
Dobrze, że Wam nic się nie stało

[Latte88]

[QUOTE=Denaris;48481887]

Czesc,
Okazało się, że mój Maluszek ma skazę białkową (dostał krostek na policzkach takich chropowatych) więc odstawiam nabiał ale mam pytanie, Mamuśka u Was chyba też skaza dobrze pamiętam? Czy można jeść przetwory mleka koziego?
Ja codziennie rano jadłam a to żółty a to biały ser, twarogi, mleko z płatkami. No ciężko mi będzie, ale dam radę.
Czy macie może jakieś listy co można jeść przy skazie białkowej? Będę bardzo wdzięczna? Kto się jeszcze z tym zmaga?
aa na te krostki położna kazała smarować maścią cholesterolową. a jak jest u Was?
dzięki [\quote]

Latte to chyba cos dla Ciebie. Twoja mala ma takie same krostki?

Mojej małej juz schodzą po wapnie wiec to pewnie na miód reakcja, ale dziękuję za pamięć

[Asia19x]

Metka jasne, zawsze lepiej kontrolować. Na pewno wszystko będzie dobrze

Słodziaszek

Kurcze, ja to się boję, wczpraj zjadłam kilka ciastek i małej powiększył się na buźce ten trądzik rzekomy.. Kurcze, ciągle mam wrażenie, że to wszystko z mojej winy, ale co ja mam poradzić, że mi się chce tego i tego, ja naprawdę mam potrzebę, organizm domaga się różnych rzeczy, nabiału nie mogę, tego nie mogę, to zdechnę z głodu

Zjadłam pieczonego kurczaka

[ania9106]

Napisane przez małaPaulina

no dokladnie ja juz ciagle slysze rady zeby nie nosic malego na rekach... albo zostawiac go ryczącego no swietnie...ja jak bylam mala to mialam bezdechy przy placzu...
a moja mama mowi "kieruj sie sercem" i ja tak robie

moj maluszek nie ma problemu ze spaniem w lozeczku ale mi jednak wygodniej z nim bo sie przebudzi a ja go od razu hop na cyca... a zwazywszy ze mi tak tryska to lepiej go wziac na cycka jeszcze nie tak bardzo glodnego bo wtedy je jak szalony i nie ogarnia tego wytrysku
a tak jak spi w lozeczku to cos tam zakwęka,zaplacze... ja podchodze a sie okazuje ze spi w najlepsze...dzis tak bylo jeden,drugi raz i w koncu wzielam go do nas

No i sie wyspalam

Chyba nie zrozumialyscie mojej wypowiedzi: )

[Metamfetaminax]

Napisane przez 88Ekaterina88

Bujane w kolysce na zasypianie po cycu w nocy - zakończone sukcesem
Nie napinala się cholerka mała jeszcze układy na brzuch dostała i cisza była

Cwaniak mały, teraz będę musiała ja bujac no ale niech kolki miną to się oduczymy
No chyba że ona tak specjalnie, chociaż widzę że czasami tak

Czekamy na polozna

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U mojej kuzynki dzieciaka zbawiająco działało też wożenie dziecka w aucie ale potrafili małą wozić o 24 przez pół godziny ale kolki jak ręką odjął przechodziły

[QUOTE=Denaris;48481887]

Czesc,
Okazało się, że mój Maluszek ma skazę białkową (dostał krostek na policzkach takich chropowatych) więc odstawiam nabiał ale mam pytanie, Mamuśka u Was chyba też skaza dobrze pamiętam? Czy można jeść przetwory mleka koziego?
Ja codziennie rano jadłam a to żółty a to biały ser, twarogi, mleko z płatkami. No ciężko mi będzie, ale dam radę.
Czy macie może jakieś listy co można jeść przy skazie białkowej? Będę bardzo wdzięczna? Kto się jeszcze z tym zmaga?
aa na te krostki położna kazała smarować maścią cholesterolową. a jak jest u Was?
dzięki [\quote]

Latte to chyba cos dla Ciebie. Twoja mala ma takie same krostki?

Mój mały ma prawdopodobnie,ale my cycem nie karmimy ale mleko kozie jak najbardziej można,bo nie ma w nim kazeiny i laktozy

[Joasiakr]

Witamy.My dziś sie czasowo kompletnie nie wyrabiamy;/ dopiero zeszlam na dół i podalam córce śniadanie:/ Mieszko kolek nie ma ale caly czas chce dziś do mnie- i choćbym miała go tylko za łapkę trzymać to musze być bo ryk jest:/ i tym o to sposobem nic nie mogę zrobić :/

Wczoraj miałam podły dzień.. Czytałam książkę - poradnik na pierwszy rok życia dziecka i był dział administracyjny co trzeba pozałatwiać po narodzinach dziecka.
Skończyło sie tym ze z mężem wczoraj pisaliśmy .....testament! Wiem ze to trochę chore ( ja jeszcze przed 30tka), ale ma to sens , szczególnie u nas kiedy oboje sporo podrozujemy, do pracy sporo km itd itd. No ale o co chodziło.. Chodziło o to zeby w testamencie napisać oprócz tam numerów polis itp, kogo chcemy w razie naszej śmierci - na opiekuna prawnego naszych dzieci, zeby nie decydował o ich dalszym życiu sąd .. Poryczalam sie bo to straszne uczucie musieć sie nad tym zastanawiać i cały dzień nie dawało mi to spokoju. W końcu powiedziałam tz i napisaliśmy. Mogę rzec ze jestem spokojna

U nas maluch spi w łóżeczku bo ma leżąco i tak sie nie daje nakarmić i tylko sie złości i jestem ta szczęściara której maluch spi przy cycu

Lecę ogarniać chałupe.


"Szczęścia nie można kupić, ale można je sobie urodzić"

[Denaris]

[QUOTE=Metamfetaminax;4848 2771]U mojej kuzynki dzieciaka zbawiająco działało też wożenie dziecka w aucie ale potrafili małą wozić o 24 przez pół godziny ale kolki jak ręką odjął przechodziły

Napisane przez Denaris

Mój mały ma prawdopodobnie,ale my cycem nie karmimy ale mleko kozie jak najbardziej można,bo nie ma w nim kazeiny i laktozy

To cytat z sierpniowek ja tylko skopiowalam

Gabi to beton, jem wszystko i nic go nie rusza

Wczoraj kupki nie bylo. Dzis tez jeszcze nie. Wiem ze nie powinnam sie martwic ale wlasnie to robie. Ktoras mama na piersi ma podobnie? Wczesniej bylo 8kup dziennie a teraz co kilka dni jedna. W ciagu 2 tyg taka zmiana :/

[Metamfetaminax]

o ja głupia pipa

ehh odmawiam dziecku jedzenia... planuję go o 13 nakarmić 1.5 h przed usg a on już się dopomina zwariuję...

[Denaris]

Meta przed okulista bylo to samo. 2h przed badaniem nie jesc... wyszlo ze nie jadl 8h! Dzieki Bogu spal

[Metamfetaminax]

widać masz grzeczne i kochane dziecko... moje takie nie jest i ledwo ściągnę mu bluzę to będzie ryk na całe miasto w ogóle obawiam się,że nie ogarnę go sama w trakcie badania a nawet nie mam kogo wziąć żeby ktoś mi pomógł z nim... no nic,kiedyś trzeba samemu sobie poradzić

[agnes 20]

[QUOTE=Denaris;48482866]

Napisane przez Metamfetaminax

U mojej kuzynki dzieciaka zbawiająco działało też wożenie dziecka w aucie ale potrafili małą wozić o 24 przez pół godziny ale kolki jak ręką odjął przechodziły



To cytat z sierpniowek ja tylko skopiowalam

Gabi to beton, jem wszystko i nic go nie rusza

Wczoraj kupki nie bylo. Dzis tez jeszcze nie. Wiem ze nie powinnam sie martwic ale wlasnie to robie. Ktoras mama na piersi ma podobnie? Wczesniej bylo 8kup dziennie a teraz co kilka dni jedna. W ciagu 2 tyg taka zmiana :/

U nas wcześniej były dwie kupki dziennie, potem jedna na 3-4 dni, a teraz jest jedna na tydzień i nie wiem o co chodzi

Napisane przez Denaris

Meta przed okulista bylo to samo. 2h przed badaniem nie jesc... wyszlo ze nie jadl 8h! Dzieki Bogu spal

A czemu przed badaniem 2 godz. nie jeść? My byliśmy wczoraj u okulisty i pierwsze słysze

[Denaris]

Idziesz na bioderka? To badanie trwa moment (ale moj zdazyl obsikac kozetke)

Dasz rade

[Mandragorrka]

Młody spi mi na piersiach, jakie cudowne uczucie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Denaris]

[QUOTE=agnes 20;48483277]

Napisane przez Denaris

U nas wcześniej były dwie kupki dziennie, potem jedna na 3-4 dni, a teraz jest jedna na tydzień i nie wiem o co chodzi


A czemu przed badaniem 2 godz. nie jeść? My byliśmy wczoraj u okulisty i pierwsze słysze

Bo niby przez placz podczas badania dziecko moze zwymiotowac i mowili ze nie wolno plus ogromny czerwony napis na drzwiach.

Lenka ma retinopatie? Gabi tak i nie wiem czy jak na nastepnej kontroli znowu wyjdzie to czy cos z tym robia?

[Metamfetaminax]

Napisane przez Denaris

Idziesz na bioderka? To badanie trwa moment (ale moj zdazyl obsikac kozetke)

Dasz rade

Nie,na jamę brzuszka. Bioderka za 2 tyg.

Napisane przez Mandragorrka

Młody spi mi na piersiach, jakie cudowne uczucie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Też tak ostatnio twierdziłam dopóki niefortunnie mu się nie odbiło i finał taki romantyczny już nie był ale lubi młody tak leżeć to co mu będę zabraniać i zapomniałam o tym drobnym incydencie


w ogóle mój dzieć poznał dzisiaj smak czekolady... Jadłam ciastka i nie zauważyłam,że uchrzaniłam sobie nimi dekoltu... Po jakimś czasie odbijałam małego i patrzę co on tak smoka i liże,patrzę a on usta w czekoladzie i jak wytarłam się to dalej mnie tak cmokał

[Denaris]

Napisane przez Mandragorrka

Młody spi mi na piersiach, jakie cudowne uczucie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moj mlody spi na lozku po kilkugodzinnej walce (od 6:30) - rowniez cudowne uczucie wypic latte w spokoju <3

Tak wczoraj przegladalam liste z 1 postu i ciekawe co u dziewczyn Etusiaa, Ana** itd.

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Dziewczyny czy Wasze dzieciaczki w kilka dni po urodzeniu robiły takie zielone i częste kupki?
Wczorajsza nasza noc straszna! Ale to tak naprawdę dopiero druga nasza noc w domku Karmię małą piersią i czuję jak (przepraszam) ten pokarm przez nią przelatuje! Puszcza takie pierdy jak przy biegunce! Pielucha aż ciężka z tego, ale kupka nie jest całkowicie wodnista... Tylko że zielona Wczoraj położna powiedziała, że to jeszcze kupka ze smółką... W szpitalu miała smółki to były koloru ciemno zielonego, a tu taka jaskrawa. Martwię się kule no!

[Denaris]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;48483388]Dziewczyny czy Wasze dzieciaczki w kilka dni po urodzeniu robiły takie zielone i częste kupki?
Wczorajsza nasza noc straszna! Ale to tak naprawdę dopiero druga nasza noc w domku Karmię małą piersią i czuję jak (przepraszam) ten pokarm przez nią przelatuje! Puszcza takie pierdy jak przy biegunce! Pielucha aż ciężka z tego, ale kupka nie jest całkowicie wodnista... Tylko że zielona Wczoraj położna powiedziała, że to jeszcze kupka ze smółką... W szpitalu miała smółki to były koloru ciemno zielonego, a tu taka jaskrawa. Martwię się kule no![/QUOTE]

Gdy schodzila zoltaczka to byly u nas zielonkawe eeee taki kolor mchu - bagniste strasznie. Teraz byly bo podobno przy karmieniu mieszanym tak jest.
Tez mleko przelatywalo jakby. Byla kupa przed i w trakcie - przez 2 tygodnie jakies 15 dziennie od porodu.

[201610121609]

Ja nie wiem jak ja dzisiaj funkcjonuje...
Wczoraj od 15 do 1 w nocy mała spała moze w sumie 2 godziny i to na raczkach tylko...chyba skok u nas trwa bo innej możliwości nie widze...ja moge padać na mordę ale jej mi szkoda, ze taka nerwowa teraz jemy i ruszamy w miasto to moze sie czymś obkupimy



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Asia19x]

My na bioderka idziemy na początku listopada. Jak to wygląda?

Meta no nieźle! Oby uczulenia nie dostał jakiegoś

[Denaris]

Doktor wklada w taka szczelinke na stole - dwa prostakaty i miedzy nimi szczelina - na boczku i robi usg bioderek. Obie strony i juz trzeba zdjac dziecku dol ubranek i pieluszke.

[88Ekaterina88]

Była polozna u nas
Kurde fajna babka i nasza znajomość szybko się nie skończy, a też przynosi mi pampersy dla Mariki, dalej jedynki jeszcze ale 120 sztuk jakoś za 7 eu, gdzie w sklepie 23 sztuki sa za niecałe 4 eu

Pepek Mariki zaklejony na 4 spusty ona taka zdolna że po dwóch napieciach brzucha odklejal się jej już to dziś dostała 3 mamy się meldowac jak pepek wyjdzie

No i idziemy do osteopaty może coś poradzi na kolki, ale też na masaż szyji itd. Zobaczymy co to jest



Sent from my MT11i using Wizaz Forum mobile app

[Asia19x]

Napisane przez Denaris

Doktor wklada w taka szczelinke na stole - dwa prostakaty i miedzy nimi szczelina - na boczku i robi usg bioderek. Obie strony i juz trzeba zdjac dziecku dol ubranek i pieluszke.

Dziękuję
Gorzej jak nakupka tam, co bardzo lubi robić podczas przebierania/rozbierania

[88Ekaterina88]

Napisane przez Asia19x

Dziękuję
Gorzej jak nakupka tam, co bardzo lubi robić podczas przebierania/rozbierania

Moja była w pampku, a doktor odpiał bok pampersa i zrobił usg, tak samo z drugim bokiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agnes 20]

[QUOTE=Denaris;48483320]

Napisane przez agnes 20

Bo niby przez placz podczas badania dziecko moze zwymiotowac i mowili ze nie wolno plus ogromny czerwony napis na drzwiach.

Lenka ma retinopatie? Gabi tak i nie wiem czy jak na nastepnej kontroli znowu wyjdzie to czy cos z tym robia?

Ja Lenki tez nie karmiłam przed podaniem kropelek bo tez bałam sie ze zwymiotuje, to pielegniarka kazała nakarmic bo powiedziała ze bez sensu tyle dzieciaka głodnego trzymac.
U Lenki całe szczescie wszystko jak na razie ok, teraz kolejna kontrola jak skonczy roczek.
Slyszałam ze jesli stopien tej retionapatii nie jest duzy to sie chyba tylko obserwuje bo to sie najczesciej samo cofa

Napisane przez Denaris

Moj mlody spi na lozku po kilkugodzinnej walce (od 6:30) - rowniez cudowne uczucie wypic latte w spokoju <3

Tak wczoraj przegladalam liste z 1 postu i ciekawe co u dziewczyn Etusiaa, Ana** itd.

A Etusia nie przygotowuje sie do chrzcin

Napisane przez Denaris

Doktor wklada w taka szczelinke na stole - dwa prostakaty i miedzy nimi szczelina - na boczku i robi usg bioderek. Obie strony i juz trzeba zdjac dziecku dol ubranek i pieluszke.

Napisane przez Asia19x

Dziękuję
Gorzej jak nakupka tam, co bardzo lubi robić podczas przebierania/rozbierania

Napisane przez 88Ekaterina88

Moja była w pampku, a doktor odpiał bok pampersa i zrobił usg, tak samo z drugim bokiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U nas było tak jak u Kasi tylko odpiąl troszke pampersa.Widocznie mieli niespodzianki już

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Denaris dziękuję za odpowiedź...
Matko ile czasu minie zanim ja się w tym wszystkim polapie

My dziś pierwszy raz na dworze narazie balkon tylko i małej się podoba
2 h się szykowalismy

[Joasiakr]

To prawie jak u nas wózek stoi w przedpokoju,ja od cyca ubranego odrywam , wystawiam dziecia przed dom bo inaczej włączy syrenę lecę po buty i z potem czoła wychodzę a potem 2-3 h spokoju


"Szczęścia nie można kupić, ale można je sobie urodzić"

[Joasiakr]

Teraz pije kawę pod domem Mieszko jeszcze dosypia w wózku po spacerze, ale do domu nie wjade bo jakiś czujnik ma i tez atak szału mu sie włącza ImageUploadedByWizaz Forum1413030884.487704.jpg


"Szczęścia nie można kupić, ale można je sobie urodzić"

[88Ekaterina88]

Napisane przez Joasiakr

To prawie jak u nas wózek stoi w przedpokoju,ja od cyca ubranego odrywam , wystawiam dziecia przed dom bo inaczej włączy syrenę lecę po buty i z potem czoła wychodzę a potem 2-3 h spokoju


"Szczęścia nie można kupić, ale można je sobie urodzić"

Ja daje 2 cyce, szybko ubieram kurtke i czapkę, potem szybko siebie, tż leci z wózkiem, ja z syreną na rękach, wkładam do wózka, wyjeżdżam z klatki i cisza
Magiczna moc wózka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Joasiakr]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;48483388]Dziewczyny czy Wasze dzieciaczki w kilka dni po urodzeniu robiły takie zielone i częste kupki?
Wczorajsza nasza noc straszna! Ale to tak naprawdę dopiero druga nasza noc w domku Karmię małą piersią i czuję jak (przepraszam) ten pokarm przez nią przelatuje! Puszcza takie pierdy jak przy biegunce! Pielucha aż ciężka z tego, ale kupka nie jest całkowicie wodnista... Tylko że zielona Wczoraj położna powiedziała, że to jeszcze kupka ze smółką... W szpitalu miała smółki to były koloru ciemno zielonego, a tu taka jaskrawa. Martwię się kule no![/QUOTE]


Moze sie przyda )ImageUploadedByWizaz Forum1413033428.506479.jpg


"Szczęścia nie można kupić, ale można je sobie urodzić"