Organizacja życia po pracy

[Personal_Jesus]

Ja już byłam na zakupach i wyniosłam śmieci, teraz trzeba odpocząć, tyle zajęć z rana

[Maguda_]

Napisane przez rise_against

Czyli mamy klub staruch będę w domu po 10 i muszę wszystko ogarnąć szybko i sprawnie żeby później wziąć pod pachę koleżankę z wizażu i posiedzieć gdzieś na słoneczku...

Póki jeszcze jest słoneczko, od zachodu nadciąga deszcz ... chętnie Wam go sama podeślę A ja się ogarniam do wyjścia, chociaż za bardzo nie chce mi się wystawiać nosa na szare miasto.

[charlotte89]

Faktycznie dzisiaj piękna pogoda Sama za chwile wychodzę z domu i jadę do rodziców, pewnie przejdziemy sie na jakis spacer, bo az grzech nie skorzystać ze słońca Rano udało mi sie juz pójść na zakupy, zrobic pranie i troche ogarnac mieszkanie także jestem na dobrej drodze

[Malwina_89]

Napisane przez rise_against

Chyba jestem za stara na ten wątek... widzę, że mamy tu same studentki dziewczyny, korzystajcie bo to najlepszy czas w życiu. Później przychodzi etat i koniec...

Ja też jestem już po studiach, także nie - nie jesteś sama

Ja zrobiłam jakiś czas temu harmonogram sprzątania i staramy się z TŻ go przestrzegać, ale wiadomo, różnie z tym bywa. Nie ze względu na lenistwo, tylko na aktywności "popracowe", dlatego nie mam wyrzutów, jeżeli pranie zaplanowane na wtorek zrobię w środę, czy czwartek.
Podstawowy plan jest taki - sobota to dzień bez sprzątania, ze wszystkim mamy się powyrabiać w dni robocze Odkąd to sobie założyliśmy, lepiej się czeka na weekend

[Ilsa Lund]

Malwina, bardzo ciekawe założenie Dzięki temu w weekend maksymalnie odpoczywacie My sprzątamy w soboty i wtedy zabiera to nam z godzinę bo dużo też robimy na bieżąco. Do takiego sprzątania wlicza się odkamienienie zlewu w kuchni, umycie lodówki i przejrzenie dat ważności, TŻ zajmuje się łazienką gdzie porządnie zlewa wszystko płynami z chlorem i pucuje kafelki, odkurzamy również mieszkanie i wynosimy zaległe śmieci

[201608160903]

Napisane przez Malwina_89

Ja też jestem już po studiach, także nie - nie jesteś sama

Ja zrobiłam jakiś czas temu harmonogram sprzątania i staramy się z TŻ go przestrzegać, ale wiadomo, różnie z tym bywa. Nie ze względu na lenistwo, tylko na aktywności "popracowe", dlatego nie mam wyrzutów, jeżeli pranie zaplanowane na wtorek zrobię w środę, czy czwartek.
Podstawowy plan jest taki - sobota to dzień bez sprzątania, ze wszystkim mamy się powyrabiać w dni robocze Odkąd to sobie założyliśmy, lepiej się czeka na weekend

u mnie taki był plan, ale jak mam na przykład wtorek, środa, piątek fitness od razu po pracy zostają mi 2 dni, odejmując spotkanie z koleżanką lub dodając jeszcze jeden fitness po prostu się nie wyrobię

[Malwina_89]

Nasze założenie jest bardzo ambitne, dlatego nie zawsze się udaje Najgorzej jest, jak mamy egzaminy, teraz mamy tak, że np. ja miałam tydzień temu w sobotę, a TŻ w ostatni wtorek i jeszcze raz nam się pod koniec listopada szykuje taki zestaw, to z ogarnięciem mieszkania jest wtedy ciężko. I po pracy też mamy różne aktywności, więc staramy się do tego nawzajem dostosować.

[201608160903]

Dzisiaj poszło nieźle. Została mi tylko garderoba i stół w salonie, reszta lśni
Jest ciepło wiec właśnie wchodzę do domu, podładuję telefon i lecę pobiegać

[Ilsa Lund]

Ja pomyłam okna (co miałam zrobić 2 dni temu ale i tak nieźle ), odkurzyłam i ogarnęłam kuchnię. Nie starczyło mi czasu na lodówkę i łazienkę bo spotykałam się z Rodzicami ale jutro jeszcze troszkę popracuję nad tym + kupię jakiś płaszcz w Reserved na 30% przecenie (dzięki rise )

[201608160903]

Napisane przez Ilsa Lund

Ja pomyłam okna (co miałam zrobić 2 dni temu ale i tak nieźle ), odkurzyłam i ogarnęłam kuchnię. Nie starczyło mi czasu na lodówkę i łazienkę bo spotykałam się z Rodzicami ale jutro jeszcze troszkę popracuję nad tym + kupię jakiś płaszcz w Reserved na 30% przecenie (dzięki rise )

Do usług Teraz ogólnie będą te akcje zakupowe tydzień po tygodniu, więc w weekendy mnóstwo promocji

[Personal_Jesus]

Ja zrobiłam wszystko co chciałam, pogoda kiepska, to dom ogarnięty, i jeszcze gofry stworzyłam

[Madzia9999]

Wczoraj z grubsza ogarnęłam mieszkanie, 5 prań nastawiłam ;p a po obiedzie jedzenie na wieczorną imprezę do znajomych z pracy robiłam.
Wróciłam około 13 od kolezanki bo u niej spałam i leniuchuje z lapkiem na kolanach

[morrigan1986]

Takie wszystkie zajęte po pracy, że nikt się nie odzywa? Jak u Was z organizacją? Mam ambicje dziś wszystko ogarnąć w mieszkaniu i pranie nastawić, żeby jutro mieć wolne od sprzątania.

[Ilsa Lund]

Pranie dobry pomysł...przydałoby się zrobić i ręczniki i pościel i ciuchy a suszarka jedna Dlatego "na swoim" chciałabym pralko-suszarkę. Wreszcie mam wolne w weekend to na pewno doprowadzę mieszkanie do porządku

[morrigan1986]

Napisane przez Ilsa Lund

Pranie dobry pomysł...przydałoby się zrobić i ręczniki i pościel i ciuchy a suszarka jedna Dlatego "na swoim" chciałabym pralko-suszarkę. Wreszcie mam wolne w weekend to na pewno doprowadzę mieszkanie do porządku

Ja jutro pracuję, dlatego chcę posprzątać dziś. Jutro po pracy na bank nie będzie mi się chciało. I łączę się w bólu, też mam jedną suszarkę.

[Malwina_89]

Ja miałam wczoraj tyle rzeczy zrobić, a przeleżałam cały dzień z migreną.

[Ilsa Lund]

Napisane przez Malwina_89

Ja miałam wczoraj tyle rzeczy zrobić, a przeleżałam cały dzień z migreną.

A czujesz się już lepiej ?

[Malwina_89]

Napisane przez Ilsa Lund

A czujesz się już lepiej ?

Nie, siedzę właśnie na zajęciach i jest coraz gorzej, czekam do przerwy i wracam do domu.

[Ilsa Lund]

Napisane przez Malwina_89

Nie, siedzę właśnie na zajęciach i jest coraz gorzej, czekam do przerwy i wracam do domu.

No tak to jest że migrena trzyma kilka dni Życzę polepszenia samopoczucia

[Malwina_89]

Napisane przez Ilsa Lund

No tak to jest że migrena trzyma kilka dni Życzę polepszenia samopoczucia

[morrigan1986]

No to posprzątane, teraz relaksik przy serialu. A jutro po pracy mam wolne

[Ilsa Lund]

Zrobiłam jedno pranie i zabieram się za 2 seriale, potem ogarnę bo należy mi się trochę relaksu

[Personal_Jesus]

Ja to się zorganizowałam,że ograniczyłam komputer na rzecz książek Czyli zrobiłam to co chciałam

[Madzia9999]

Napisane przez morrigan1986

Takie wszystkie zajęte po pracy, że nikt się nie odzywa? Jak u Was z organizacją? Mam ambicje dziś wszystko ogarnąć w mieszkaniu i pranie nastawić, żeby jutro mieć wolne od sprzątania.

Ja też dziś miałam oagrnąć mieszkanie, jednak powrót z pracy z powodu awarii trakcji tramawowej zajął mi 1.5 godz i tylko pranie nastawiłam :/

Napisane przez morrigan1986

Ja jutro pracuję, dlatego chcę posprzątać dziś. Jutro po pracy na bank nie będzie mi się chciało. I łączę się w bólu, też mam jedną suszarkę.

Jak jest w miarę ciepło i sucho to na balkonie jeszcze wieszam pranie, ale zimą jedna suszarka to czasem zdecydowanie za mało :/

Napisane przez Personal_Jesus

Ja to się zorganizowałam,że ograniczyłam komputer na rzecz książek Czyli zrobiłam to co chciałam

Mam to szczęścio-nieszczęscie, że w tramwaju spędzam ok 2 godz dziennie więc jeśli uda mi się usiąść to czytam książki Jeden z plusów dojazdow do pracy komunikacją miejską.

[morrigan1986]

Nie mam sznurków na pranie ani na balkonie ani w łazience. Mieszkanie jest wynajmowane i nie mogę za bardzo ingerować. Zostaje mi tylko suszarka. Jestem tylko ja i mąż, a produkujemy ciuchów za czteroosobową rodzinę.

[Madzia9999]

Ja mam w łazience suszarką tak pod sufitową, ale nie suszę tak prania. Jak coś to ręcznik po kąpieli tam wieszamy coby szybciej były suche.

[Malwina_89]

My mamy sznurki pod sufitem w łazience, ale tam wieszamy tylko ręczniki, bo pranie w ogóle zimą schnąć nie chce. Kiedyś w Biedronce była taka suszarka rozkładana, wystawiam to na korytarz, pranie schnie dość szybko a sama suszarka po złożeniu zbyt wiele miejsca nie zajmuje.

Jak często robicie pranie i na ile osób? My (ja i TŻ) mamy dwa razy w tygodniu pełny bęben prania, czasem trzy. Ciekawa jestem statystyk

[Personal_Jesus]

Napisane przez Malwina_89

Jak często robicie pranie i na ile osób? My (ja i TŻ) mamy dwa razy w tygodniu pełny bęben prania, czasem trzy. Ciekawa jestem statystyk

U mnie w domu jest 5 osób i czasem dwa razy dziennie się pierze, ogólnie chyba za często. Latem pranie wieszam w ogrodzie przed blokiem jak wszyscy, a zimą suszarka sobie stoi koło grzejnika i wszystko szybko schnie. W łazience nic nie chce...

[Madzia9999]

Napisane przez Malwina_89

My mamy sznurki pod sufitem w łazience, ale tam wieszamy tylko ręczniki, bo pranie w ogóle zimą schnąć nie chce. Kiedyś w Biedronce była taka suszarka rozkładana, wystawiam to na korytarz, pranie schnie dość szybko a sama suszarka po złożeniu zbyt wiele miejsca nie zajmuje.

Jak często robicie pranie i na ile osób? My (ja i TŻ) mamy dwa razy w tygodniu pełny bęben prania, czasem trzy. Ciekawa jestem statystyk

2 osoby w mieszkaniu, ja i TŻ. Pranie zwykle 2 czy 3 razy w tygodniu.
Czasem jak nie pierzemy to potem się 6 prań się skumuluje

[Malwina_89]

Napisane przez Madzia9999

2 osoby w mieszkaniu, ja i TŻ. Pranie zwykle 2 czy 3 razy w tygodniu.
Czasem jak nie pierzemy to potem się 6 prań się skumuluje

Też tak mamy czasem, że nie ma kiedy prania nastawić, to się ich potem 5 nastawia, dlatego staramy się to robić na bieżąco, bo inaczej nawet miejsca, żeby to wszystko powiesić nie ma