Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

[jolanT]

Napisane przez Moderna

o prosze, czyli to ma swoja nazwe - komin, kominiarka - zapomnialam

pierwszy raz bedziesz szyc, czy juz to kiedys robilas?

kiedys już mama co nieco mnie uczyła także całkiem zielona nie jestem

Napisane przez oldzinx

Dziewczyny szok, ale bardzo pozytywny mąż szczęśliwy jak to chłop ja myślałam że jedna/jeden z nich to naprawdę dziewczynka bo na ostatnim usg tak to wyglądało ale ginek wtedy 80% dawał na dziewczynkę. Ale za to dzisiaj 2 chłopaczki jak nic. Mam nawet fajne foto jajek
Nie powiem, marzyła mi się mała dziewczynka, ba, nawet już jej imię dałam
Ale na blizniakach kończymy nasze powiększanie rodziny.
Pozdrawiamy,

jakie imię?
już sobie wyobraziłam.. 3 chłopa jak w rodzince.pl

Napisane przez pani22ka

juuużżżż... fuckennnsss...

niestety.. ale walczę dietą i specyfikami..



jejku wydaje mi sie jakby dopiero co był weekend..
my dziś gościmy znajomych.. upiekłam sernik, zrobiłam galaretki z owocami zaraz lecę upiec schab..
musze jeszcze wysłać fotoksiążkę do realizacji bo robiłam na rocznicę ślubu dla kuzynki..

udanego weekendu

[kasia86bgo]

Witam sie i moja skromna osoba


Oldzinx
- ..... ale jaja no serio - tosz niespodzianka na maxa.
No ale jedna baba 3chlopow -

Moj ojciec zawsze narzekal ( 3baby ) szczegolnie jak Gosia dostala @ - bo przez 3tyg mnial SAJGON i bal sie odzywac akurat kazda z nas miala po sobie.



Ost kolezanka wkleika dni otwarte na farmie 26.10 wiec jak siostra bd w Bergen to sie zabiorem z nia w sumie musze sie jej najpierw spytac .


No i ja tez dzis mam gosci - wiec sie zabieram za szykowania siebie bo wygladam jak Potwor

A Milus dzis wstal o 5.45....!!! Za nic nie dal sie ululac dalej - padl o 10.20 myslalam ze jak ogarne mieszkanie uda mi sie choc na 20min polozyc a NO CO TY MAMA pobudka o 11.15 :-/


Kocham Cie Emilianku <3.

[anika_s]

Napisane przez oldzinx

Hej , my po wizycie
z moich dwóch pięknych dziewczynek zrobiło się dwóch przystojnych chłopaków ale jaja
zdrowiusienkie, pomierzone, wszystko na swoim miejscu tylko sisiorki przybyły
ide was poczytać bo nie zasne dzisiaj z wrażenia

A to ci niespodzianka

[klementyna1]

oldzinx ale jazda

Proszę o baty-tylko porządne!Nie dośc, że zawiesiłam bieganiem to nie mogłam oprzeć siędziś promocji w żabce i jem duże laysy...(Był też dziś wafelek i pół paczki ciastek)

BYoy ,trolla biegacie

[despa]

Napisane przez oldzinx

Hej , my po wizycie
z moich dwóch pięknych dziewczynek zrobiło się dwóch przystojnych chłopaków ale jaja
zdrowiusienkie, pomierzone, wszystko na swoim miejscu tylko sisiorki przybyły
ide was poczytać bo nie zasne dzisiaj z wrażenia

ale jajca!

Polecę pamiętniczkiem, bo na nic innego sił nie ma, Emila gorączke miała do dzisiaj rana, ale juz w granicach 38-39 stopni, a potem ją delikatnie zesypało (trzydniówka?), ale wczoraj u lekarza doktorka stwierdziła, ze gardło sie bardziej czerwone zrobilo i antybiotyk dała (Panika- integrujemy się z Wami, co macie?)....
i żeby nie było za kolorowo, brałam wczoraj urlop na żadanie, bo chłop wstał rano z gorączka prawie 40 stopni (wracałam z drogi), zdążyłam wejśc do domu i mnie tez siekło. Mieliśmy taką żołądkówkę, ze masakra. A dziś Oliwia .
I teraz się tak zastanawiam- bo zadne z nas do czynienia z chorym nie mialo, czy to możliwe- bo tych diagnoz sporo bylo, ze ta gorączka Emilki to był rota/ grypa zołądkowa. Ona była szczepiona, wiec moze mogła przechodzic z gorączka tylko i brakiem apetytu? Kupy luźne były, ale na zęby to zwalaliśmy? Jeść nie chciala i nie chce, jedynie dobre to ze pije? co myślicie?

[anika_s]

Napisane przez klementyna1

oldzinx ale jazda

Proszę o baty-tylko porządne!Nie dośc, że zawiesiłam bieganiem to nie mogłam oprzeć siędziś promocji w żabce i jem duże laysy...(Był też dziś wafelek i pół paczki ciastek)

aaa tam dziś mecz piłki nożnej Polska- Niemcy to jest dyspensa

[pani22ka]

Napisane przez despa

i antybiotyk dała (Panika- integrujemy się z Wami, co macie?)....

augmentin

a z tym rota to brzmi sensownie....

Klementyna, chipsiki i dobrze.

[oldzinx]

Napisane przez pani22ka

OK. po nim tej choroby wcale nie widać (słychać - po dwóch wykrztuśnych syropach daje jak stary).
nudzi się i chce na dwór. rozpaczliwie (jedyne buty, które potrafi sam ubrać - kalosze, wciąż na nogach).

: hahaha:
dlatego - w sumie - lubię, że mój gin nie strzela
rajuuuu, jaki będziesz mieć chłopiniec i Ty - Księżniczka

a u was żadnych podejrzeń jeszcze nie było?
Dziewczyny, powiem wam że bardzo się cieszę. Będę mieć małych rozbójników, na osiedlu nikt nie podskoczy Chłop wniebowzięty oczywiście

Pani a kiedy do żłobka dajesz T.? idzie w poniedziałek?

Napisane przez jolanT

jakie imię?
już sobie wyobraziłam.. 3 chłopa jak w rodzince.pl
jejku wydaje mi sie jakby dopiero co był weekend..
my dziś gościmy znajomych.. upiekłam sernik, zrobiłam galaretki z owocami zaraz lecę upiec schab..
musze jeszcze wysłać fotoksiążkę do realizacji bo robiłam na rocznicę ślubu dla kuzynki..

Podoba (no teraz podobało) Alicja albo Anielka. Teraz szukam dla chłopców
Kiedy znajdujecie czas na robienie takich pyszności ja ostatnio nawet na ciasto z pudełkowego proszku nie mam czasu...

Napisane przez kasia86bgo

Oldzinx
- ..... ale jaja no serio - tosz niespodzianka na maxa.
No ale jedna baba 3chlopow -

Moj ojciec zawsze narzekal ( 3baby ) szczegolnie jak Gosia dostala @ - bo przez 3tyg mnial SAJGON i bal sie odzywac akurat kazda z nas miala po sobie.
A Milus dzis wstal o 5.45....!!! Za nic nie dal sie ululac dalej - padl o 10.20 myslalam ze jak ogarne mieszkanie uda mi sie choc na 20min polozyc a NO CO TY MAMA pobudka o 11.15 :-/

Jaja jak berety ale cieszę się bardzo.
Twój tato musiał mieć wesoło z wami 3 kobitki to dopiero wyzwanie

Napisane przez anika_s

A to ci niespodzianka

Napisane przez klementyna1

oldzinx ale jazda

Proszę o baty-tylko porządne!Nie dośc, że zawiesiłam bieganiem to nie mogłam oprzeć siędziś promocji w żabce i jem duże laysy...(Był też dziś wafelek i pół paczki ciastek)

BYoy ,trolla biegacie

Baty że narobiłaś ochoty
Mnie ginek trochę pogonił że w 4 tyg 4 kilo mi przybyło. 60 już dobiłam ...a gdzie tu koniec jeszcze...

Napisane przez despa

ale jajca!
Polecę pamiętniczkiem, bo na nic innego sił nie ma, Emila gorączke miała do dzisiaj rana, ale juz w granicach 38-39 stopni, a potem ją delikatnie zesypało (trzydniówka?), ale wczoraj u lekarza doktorka stwierdziła, ze gardło sie bardziej czerwone zrobilo i antybiotyk dała (Panika- integrujemy się z Wami, co macie?)....
i żeby nie było za kolorowo, brałam wczoraj urlop na żadanie, bo chłop wstał rano z gorączka prawie 40 stopni (wracałam z drogi), zdążyłam wejśc do domu i mnie tez siekło. Mieliśmy taką żołądkówkę, ze masakra. A dziś Oliwia .
I teraz się tak zastanawiam- bo zadne z nas do czynienia z chorym nie mialo, czy to możliwe- bo tych diagnoz sporo bylo, ze ta gorączka Emilki to był rota/ grypa zołądkowa. Ona była szczepiona, wiec moze mogła przechodzic z gorączka tylko i brakiem apetytu? Kupy luźne były, ale na zęby to zwalaliśmy? Jeść nie chciala i nie chce, jedynie dobre to ze pije? co myślicie?

pyt.1. Czy na wymazie wam coś wyszło? My po chorobie chcemy iść zrobić z gardła i z nosa, Tom nie był szczepiony na pneumo ani nic z tych dodatkowych i trochę mnie to gnębi co mu tam może siedzieć.

A Emilka wymiotowała czy nie? U nas żołądkowa jakiś czas temu objawiła się jednym nocnym bełtem a później 5 dni tylko biegunka i kompletny brak apetytu. Pił duzo, cały czas mu pod nos podstawiałam plus do picia dosypywałam Acidolac. Kataru nie było, raz tylko miał temp. ale w granicach 38. Przesiedział w domu. Nie chciał się bawić, bardzo marudny i osłabiony był.

Ten tydzień znowu upłynął nam przy okropnym katarze i zaflegmionym kaszlu, skokach temperatury (ale jednak dużo niższej max. 38,5 było) zaczerwienionym gardle i śmierdzących biegunkach. Apetyt wrócił dopiero dzisiaj. Tomek wczoraj osłuchany (czysto), Lekarz stwierdził ze jak przez weekend poprawy nie będzie to antybiotyk musi iśc w ruch. Na szczęście jest już duża poprawa chociaż flegma jeszcze została.Ale tez dolna 3 wyszła ładnie. Do żłoba jeszcze przez tydzień nie posyłam.

Jest z tymi choróbskami masakra jakaś

Dużo zdrowia dla was wszystkich

[corka_rosy]

Oldzinx you made my day

Pani, kciuki za szyjkę.

Scarlett, gratulacje.

Dziewczyny, ma któraś bodziaki George? Jak z jakością?

Meeeggiii, co z tym piwem? Na fb się nie odzywasz.

[despa]

Napisane przez oldzinx

pyt.1. Czy na wymazie wam coś wyszło? My po chorobie chcemy iść zrobić z gardła i z nosa, Tom nie był szczepiony na pneumo ani nic z tych dodatkowych i trochę mnie to gnębi co mu tam może siedzieć.

A Emilka wymiotowała czy nie? U nas żołądkowa jakiś czas temu objawiła się jednym nocnym bełtem a później 5 dni tylko biegunka i kompletny brak apetytu. Pił duzo, cały czas mu pod nos podstawiałam plus do picia dosypywałam Acidolac. Kataru nie było, raz tylko miał temp. ale w granicach 38. Przesiedział w domu. Nie chciał się bawić, bardzo marudny i osłabiony był.

Ten tydzień znowu upłynął nam przy okropnym katarze i zaflegmionym kaszlu, skokach temperatury (ale jednak dużo niższej max. 38,5 było) zaczerwienionym gardle i śmierdzących biegunkach. Apetyt wrócił dopiero dzisiaj. Tomek wczoraj osłuchany (czysto), Lekarz stwierdził ze jak przez weekend poprawy nie będzie to antybiotyk musi iśc w ruch. Na szczęście jest już duża poprawa chociaż flegma jeszcze została.Ale tez dolna 3 wyszła ładnie. Do żłoba jeszcze przez tydzień nie posyłam.

Jest z tymi choróbskami masakra jakaś

Dużo zdrowia dla was wszystkich

nam pediatra mówiła tylko o wymazie z nosa, ale otolaryngolog kazała z "nosogardzieli"bo dokładniejsze. Wyjęłam wynik i mam tak:"wyizolowane bakterie stanowia flore fizjologiczną górnych dróg oddechowych"

Nie, Emila bez wymiotów, gorączka bardzo wysoka tylko, odmowiła całkowicie jedzenia, po dwie trzy łyzeczki picia przechodziły, od czwartku wieczór juz pije. Kupy szły rzadkie, no ale skoro lekarka powiedziała zęby i faktycznie te dwie piątki wyszły, to wierzyłam. Dopóki nas nie siekło,

[anika_s]

Polska - Niemcy 2:0

[scarlett26]

Trochę po łebkach Was nadrobilam, właśnie po 2 tygodniach leżę w łóżku własnym. Rano spakowałam wszystko, zalixzylismy z Zochą ulubiony plac zabaw, potem zoo, potem przejechaliśmy pół Polski, potem rozpakowałam wsZystko, zrobiłam pranie jedno dopiero, wykąpalismy Zoche i już śpi, tera wreszcie wolne. Tylko ten mecz, a raczej schlani sąsiedzi tak drą mordy, że chyba jeszcze na policję zadzwonię....

[cathlyn]

despa
zdrowia dla Emi
cr
ja mam z georga kilka rzeczy i jakość b. dobra wg mnie, miałam bodziaki, bezrękawnik.
oldzinx
gratulacje!

[anika_s]

Napisane przez scarlett26

Trochę po łebkach Was nadrobilam, właśnie po 2 tygodniach leżę w łóżku własnym. Rano spakowałam wszystko, zalixzylismy z Zochą ulubiony plac zabaw, potem zoo, potem przejechaliśmy pół Polski, potem rozpakowałam wsZystko, zrobiłam pranie jedno dopiero, wykąpalismy Zoche i już śpi, tera wreszcie wolne. Tylko ten mecz, a raczej schlani sąsiedzi tak drą mordy, że chyba jeszcze na policję zadzwonię....

odpuść im toż to Niemcy na kolanach (chociaż z drugiej strony się nie dziwię)

[scarlett26]

Napisane przez anika_s

odpuść im toż to Niemcy na kolanach (chociaż z drugiej strony się nie dziwię)

No i ok, tez sie cieszę, ale nie muszę sie wydzierać w ogródku (jedni) i walić w ścianę (drudzy) przy której stoi wyrko Z

[anika_s]

Napisane przez scarlett26

No i ok, tez sie cieszę, ale nie muszę sie wydzierać w ogródku (jedni) i walić w ścianę (drudzy) przy której stoi wyrko Z

no fakt! to nie zbyt fajne

[scarlett26]

Napisane przez anika_s

no fakt! to nie zbyt fajne

Sąsiedzi osiągneli wcześniejsze stadium rozwojowe bo raczkują pobttawniku, ich własne żonki nie mogą ich zgarnąć do mieszkań. TZ wyszedł na balkon, opierdzielil i postraszył policja. Jaaaa moze sie zamkną, bo jak Zosior wstanie to dokonam samosadu.

[kasia86bgo]

Olndzix
- male sprostowanie - jak ma moglam zapomniec o 1 z nas .... Przeca mas 4 baby w domu - chyba o sobie zapomnialam.
Ale ty tez bedziesz rozpueszczana przez chlopakow



Obiecalam sobie zd pojde spac wczesniej - bo Milus padl mi o 17.45 i co NIC Z TEGO nie wyszlo.
Sciaglam 3odcinki 11sezony Chirurgow i dupa 3h zlecialy jak piorun strzlil i dopiero w loKu sie kalde.

Tak wiec milej nocy


Kocham Cie Emilianku <3.

[kasia86bgo]

Hej. No nie dal mi popspac dluzej - ale od 17.45 do 6.15 to i tak Sukces.

To nic ze mam oczy na zapalkach - pewnie znowu bd chcial isc spac o 10 .


Milej niedzieli Zycze


Kocham Cie Emilianku <3.

[oldzinx]

Napisane przez kasia86bgo

Olndzix
- male sprostowanie - jak ma moglam zapomniec o 1 z nas .... Przeca mas 4 baby w domu - chyba o sobie zapomnialam.


Kocham Cie Emilianku <3.

[BYou]

Jeny jaka cudna pogoda aż żal do domu schodzić-no ale rosół i mięśko na drugie

Klementynko teraz mam tydzień przerwy bo B pojechał i nie mam z kim Zosi zostawića tak to 6 razy w tygodniu. A czipsioki to zUo

Despa myślę, że dobrze kminisz szczepionka być może uchroniła Ją przed gorszym przejściem. Mogła to też być taka kumulacja rota+zęby. U Zosi przy trzydniówce--plus ząbkowaniu, dwie czwórki Jej wtedy wyszły i jedna trójka było zaczerwienione gardło ale nie dostaliśmy na to nic.

C.R z george miałam bodziaki-kupione przez Przyjaciółkę w UK jakościowo super, rozmiarówka standardowa. Potem kupiłam na allegro i już nie były z tak fajnej bawełny i były sporo większe.

Anika też nie wierzyłam w ten wynikno ale nie chwalmy dnia przed zachodem słońca

Rrrrosieł pożarty czas na grzebanie w zmywarce

[kasia86bgo]

Napisane przez oldzinx

No qrde nie jest mi do smiechu - jak moglam zapomniec o siostrze / mamie ew o samej sobie.
Pocieszam sie tym ze nim Goska @ miala to Aga juz prawie z nami nie mieszkala -



U nas tez dzis bym Piekny dzien choc lekko wietrzny.
Milun spal dzis 40minut / ledwo com zdarzyla sie oprysznicowac i zamkac oczy na 5min a on juz spiewal w lozeczku.
Bylosmy dzis my w odwiedzinach u kolezanki - Milus grzeczny zjadl troszke bigosu nio ociupinke tak ze 3widelczyki / pokruszyl biszkopta - i co DROWAL ZMIOTKE I SZUFLE i zamiatal po mieszkaniu za soba Taki z Niego gosciu pelna gebusia kalski:


Teraz kromka z pasztetem ogoras herbtaka - kapiel i do spania


Kocham Cie Emilianku <3.

[eluśka87]

Hej,

Oldzinx gratulacje no to teraz w domku 3 chłopaków plus mężczyzna będzie prawie jak drużyna piłkarska : oklaski:

U nas ostatnio cięzki nocki, mały gada przez sen... komedia jest.. ale i cyce idą w ruch.. muszę uciec chyba z domu bo jak wie, ze jestem to problem jest i cycus .. nauczylo sie dziecko ciezko bedzie u nas zakonczyc karmienie.

U meza w pracy wrozyli z obraczki (znacie taka wrozbe) ja tam w to nie wierze, jak i we wrozby ale.. u niego i u mnie 2 dziecko to dziewczyna, a ciekawe.. mamy psa Tolę haha

Mój szkarb wczoraj dotykając rąk męża mówi: " tata tu masz zime... ' haha smiechu po pachy, nowe slowa wychodza, chodzi po domu spiewa, cos wykrzykuje, jak cos sie nie podoba to nie i te minki jego.. no maly buntownik w domu jak nic. Bylam troche na urlopie to sie przyzwyczail bardzo, dzisiaj z dzadkami, a ja tesknie.

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

Napisane przez kasia86bgo

No qrde nie jest mi do smiechu - jak moglam zapomniec o siostrze / mamie ew o samej sobie.
Pocieszam sie tym ze nim Goska @ miala to Aga juz prawie z nami nie mieszkala -



U nas tez dzis bym Piekny dzien choc lekko wietrzny.
Milun spal dzis 40minut / ledwo com zdarzyla sie oprysznicowac i zamkac oczy na 5min a on juz spiewal w lozeczku.
Bylosmy dzis my w odwiedzinach u kolezanki - Milus grzeczny zjadl troszke bigosu nio ociupinke tak ze 3widelczyki / pokruszyl biszkopta - i co DROWAL ZMIOTKE I SZUFLE i zamiatal po mieszkaniu za soba Taki z Niego gosciu pelna gebusia kalski:


Teraz kromka z pasztetem ogoras herbtaka - kapiel i do spania


Kocham Cie Emilianku <3.

Mój też paprochy sprząta.. i text " mama o tu .. ' paprochy to też siochy hehe bierze do reki cos i niesie do kosza.. jak ma zmiotke albo inny przyrząd to juz hardcore

Brawo dla Milusia widzialam na fb jaki juz dorosly facet

Koleżanka urodziła dziiewczynke, teraz czekamy na 2 dziecko chlopczyka.. w listopadzie.. więć coraz więćej dzieci wkoło

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Napisane przez anika_s

Polska - Niemcy 2:0

No nareszcie i taki wynik.. :P Polska ożyła, kibicie również... był szał ciał

Napisane przez scarlett26

Trochę po łebkach Was nadrobilam, właśnie po 2 tygodniach leżę w łóżku własnym. Rano spakowałam wszystko, zalixzylismy z Zochą ulubiony plac zabaw, potem zoo, potem przejechaliśmy pół Polski, potem rozpakowałam wsZystko, zrobiłam pranie jedno dopiero, wykąpalismy Zoche i już śpi, tera wreszcie wolne. Tylko ten mecz, a raczej schlani sąsiedzi tak drą mordy, że chyba jeszcze na policję zadzwonię....

Omg... współczuję sąsiadów... no i powrót do domku napewno doda sił, co swoje to swoje

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Napisane przez scarlett26

Sąsiedzi osiągneli wcześniejsze stadium rozwojowe bo raczkują pobttawniku, ich własne żonki nie mogą ich zgarnąć do mieszkań. TZ wyszedł na balkon, opierdzielil i postraszył policja. Jaaaa moze sie zamkną, bo jak Zosior wstanie to dokonam samosadu.

O matko... to porządna imprezka była szok

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Despa zdrowia!!!

[eluśka87]

Napisane przez Demeter

Ojj jakbym o sobie czytałam - też miałam od jakiegoś 3,4 miesiąca, z Kubą tak nie było...na szczescie już 8 zaczynam i pojawia się coraz rzadziej.
Staniki sportowe najlepsze.

Co do zmiany pampków i wchodzenia na krzesło - u nas to samo
Ostatnio też spadł z krzesła - widział to TŻ (które nota bene mial go pilnować bo ja coś robiłam) - mówi, ze zrobił fikołka i spadł na buzie Całe szczescie ja tego nie widziałam

W ogole Kuba teraz daje nam popalić - mamy małą lodówkę, taką jego wzrostu (pożyczona, bo nie przywieźliśmy swojej wielkiej z krk) i on sobie ją otwiera bo już opracował jak się blokadę ściąga Potem wszystko przestawia, wyciąga i roznosi po domu Także już był kefir w szafce z garnkami, klapek TŻ w lodówce, musztarda na łożku w sypialni
Nie słucha się nic a nic z tą lodówką czy wchodzeniem na krzesła. Mi wczoraj już siły opadały, bo robiłam wieczorem obiad na dziś a on urzędował w kuchni. Przyznaje, że czasami na niego krzyknę bo już nerwy mnie biorą a on nic się nie słucha

Prasowanie - wow, pamietasz Tak, ona lubi więc moze uda mi się jej opchnąć Szpital nie zapewnia nic, także musze i ubranka i pampki i masę innych rzeczy...

-----
A ja dziś znowu uciekam z domu do Czech na zakupy z mamą, bedzie relaxxx Tak sobie myslalam, ze jak mala sie pojawi to juz nie bedzie tak łatwo sie wyrwac i zostawić TŻ z dwójką maluchów, wiec musze pokorzystac jeszcze teraz

Też masz małego odkrywcę w domu.. u nas w koszu lądują niektóre rzeczy, wsadził lyżkę z jogurtu do pralki itp. akcje nie z tej ziemi.. a ostatnio wodę mi wylał z miski, powodz byla.. i mówi, że to mama zrobiła

Udanych zakupów szaleństwo

[nestelle]

cześć ,
Olndzinx - no Wielkie Gratki sytuacja naprawdę zaskakująca ale cudowna tak czy siak
Pani - trzymam ogromnie kciuki za Was
Scarlett- gratki za egzamin Ty czarnowidzko

i Wielgachne buziale dla Wszystkich Chorowitków zdrówka !

A u nas wszystko dobrze ,mało czasu zostaje na wizaz bo wiadomo obowiązki ,zajecia . I dużo się spotykamy z mamuskami z dziecmi wiec wiadomo - my ploty ,wypady a dzieci razem szaleją
Ostatnio tez wpadłam na pomysł ze mieszkająca obok tesciówka oglądająca tv do 1 w nocy mogłaby u nas poogladac jak połoze dzieci spać .palcem nie musi kiwnąć przy dzieciach . a wiec dzieci spią , t nadal ogląda ...a My z tztem w kinie ,na kolacji i szlajamy się po miescie Wiec już nie tylko randki salonowe ale najprawdziwsze są .
Do tego prowadze dom otwarty - wracam a tam koleznki ,koledzy moich dzieci . jemy obiad a pod oknem woła kolezanka "Kuba ! Kuba ! wyjdziesz?" i tak codziennie .
Dzieci tak szybko się usamodzielniają .za szybko . do tego ten mój brzdąc R - tez już bardzo samodzielny choć nadal mój wisiorek , ale czynności jak jedzenie to już koniecznie tylko sam i koniecznie to samo co My ,albo rozbieranie czy ubieranie - sam ,sam i koniec . i bardzo dużo potrafi przejść na własnych nóżkach - wczoraj kilka km zrobiliśmy ,potem do restauracji ,obiadek- na dorosłym krześle -oczywiście on wszystko sam

wlepiam mojego gRoszka z rana i starszaki wychodzące do szkoły /przedszk.

[pani22ka]

Nestelle, stajling Niny mnie powalił jest THE BOSKA! w każdym calu... od fryzu po geterki Kuba wciąż najprzystojniejszy na świecie całym, a fryz Groszka dodaje mu takiego uroku, że ho ho!
(no i wypatrzyłam tramwaj w końcu mam jakiś zakupowy punkt zaczepienia )

Oldzinx, jak chorowitek dzisiaj? ja mam nadzieję, że kontrola jutro wypadnie OK i babcia odprowadzi T. do żłoba. Lubię jak tam jest najedzony (!), wybawiony
a jakieś typy na imiona dla chłopaków?

Despa, Emilka jak?

BYou, będę musiała przejrzeć wątki i wyłapać Twój sposób karmienia R. i powielić przy drugim. Marzę, by T. w domu zjadł dwa dania (rosół + mięśko)

[Moderna]

Dzien dobry

Na weeknd wybylismy do t. - bylo urodzinowo
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona reakcja M. na duza grupe osob - bylo nas wszystkich 11 - na M. nie zrobilo to wrazenia, wychodzil do pokoju sam sie bawic, jak podchodzily do niego osoby, to z nimi sie bawil, pokazywal obrazki w ksiazeczce - milo bylo obserwowac, ze na "obce" osoby tak dobrze reaguje

a za dwa tygodnie duza feta urodzinowa szwagra - bedzie 70 ludzi - ciekawe, jak M. sobie z tym poradzi

panika a to babcia u Was jest?

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

ahh i chyba moge sie pochwalic - M. wczoraj caly wieczor powtarzal cześć (tseść) zaczal od najtrudniejszego

[moni_ka.g]

Napisane przez pani22ka

Marzę, by T. w domu zjadł dwa dania (rosół + mięśko)

u nas ostatnio albo rosół albo mięso. pierwszego dnia zjadł rosół z mięsem w środku, drugiego tak 2/3 i samego mięsa chciał, dostał w łapę i zadowolony.

w ogóle J. mięsożerny. jak na obiad łosoś z ziemniakami i brokułem to wyjada łososia i pokazuje, że nie ma, dostaje dokładkę, zjada, a ziemniaka i brokuła połowa zostaje..

________

Nestelle - cudne dzieciaki

[pani22ka]

Napisane przez Moderna

ciekawe, jak M. sobie z tym poradzi

znakomicie

Napisane przez Moderna

panika a to babcia u Was jest?

, babcia czeka na sygnał to czy dziś przyjedzie zależy od tego czy jutro mam zabieg czy nie. a czy mam zabieg zależy od tego czy będę mieć wyniki posiewu (na gębowe cito miały być o 10ej, ale już przesunęli na 13stą...)

Napisane przez moni_ka.g

w ogóle J. mięsożerny.

T. też. Był
były żelazne potrawy, które zawsze wchodziły (np. łosoś, zupa pomidorowa z kurczakiem, kluski z mięsem). teraz nie ma pewników. w domu
w żłobie nawet mączne wchodzą. w domu naleśnika, kopytek - nie tknie nawet pogrzebaczem.

[moni_ka.g]

Napisane przez pani22ka

T. też. Był
były żelazne potrawy, które zawsze wchodziły (np. łosoś, zupa pomidorowa z kurczakiem, kluski z mięsem). teraz nie ma pewników. w domu
w żłobie nawet mączne wchodzą. w domu naleśnika, kopytek - nie tknie nawet pogrzebaczem.

no tak, jednak J. je tylko w domu. u moich rodziców już raczej nie, bo chce sam i brudzi