Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)

[martha330]

Kostka bo to aukcje kiedy sklep oficjalby sprzedaje... tak samo bylo kiedys z pampersami...

Tiera jak dzis samopoczucie? Pewnie niewyspana jestes...

Kostka za to nadrobila za nas zaleglosci w spaniu...hehe.

Szybka pewnie pojechala na IP, dobrze zrobila, bo w jej przypadku to nie wiadomo.

[Kostka09]

Napisane przez martha330

Kostka bo to aukcje kiedy sklep oficjalby sprzedaje... tak samo bylo kiedys z pampersami...

Tiera jak dzis samopoczucie? Pewnie niewyspana jestes...

Kostka za to nadrobila za nas zaleglosci w spaniu...hehe.

Szybka pewnie pojechala na IP, dobrze zrobila, bo w jej przypadku to nie wiadomo.

Hmmm nie spotkalam sie z czyms takim...ale kupic moge normalnie..?

---------- Dopisano o 07:57 ---------- Poprzedni post napisano o 07:57 ----------

Tiera - trzymam kciuki zebys ten tydzien jeszcze wytrzymala

[tiera]

ela_86 musiałam bo dostałam taki skurczy promieniujących na brzuch, pachwiny, że zupełnie nie wiedziałam co się dzieje. Dzisiaj mnie kłuje coś w szyjce no i najlepiej jakbym z tydzień przeleżała. Na razie sraczki nie ma i mam nadzieję że już nie wróci. Tak więc dziewczyny nikt nie zna dnia ani godziny :P

[Kostka09]

http://skiphop.strefamarek.allegro.p...duo-pluma.html

Chyba ta bedzie moja do brazowego wozka...

[martha330]

Kostka ten kokor tezmi sie najbardziej podoba! Tak, na takich aukcjach mozesz kupic bezposrednio od producenta

Tiera to lez duzo i odpoczywaj! Przelez najgorsze jesli nie chcesz jeszcze rodzic!

Ale sie posypiemy zaraz, tak sie mowi,ze do listopada to jeszcze,a wcale tak nie jest...

[Kostka09]

Napisane przez martha330

Kostka ten kokor tezmi sie najbardziej podoba! Tak, na takich aukcjach mozesz kupic bezposrednio od producenta

Ale sie posypiemy zaraz, tak sie mowi,ze do listopada to jeszcze,a wcale tak nie jest...

Posypiemy sie jak nic....jedna za druga, jak juz tak sie watek zaczal to juz z gorki teraz....

Szkoda, ze tylko dwa kolory są w tej cenie ale i tak cena super, dzieki za cynk

---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

Ide robic sniadanie

[begie13]

Napisane przez Keithlyn

kochana, leżałam na ginekologii - położne o rany przyłóż na prawde! Bardzo pomocne i miłe i słyszałam od paru babeczek że się polepszyło odkąd zmienił się ordynator... Lekarze też jakcyś tacy pomocni co sie nie zapytałam to odpowiadali, np dr Buchacz na wizycie nie przeleciał po łebkach tylko przy każdej stanął na trochu i obejrzał papierki, wszystko wytłumaczył no super! Na położnictwie też podobno lepiej... ogólnie obłożenie duże... widać że mają pełne rece roboty. Ja sama przyjęta na obserwacje i miałam ktg 3 x dziennie robione, usg bardzo szczegółowe..
Położna rano do mnie " a ty się do domu wybierasz co, a kto ci będzie obiad gotował ?! Jak masz leżeć "

eee no to super może zmienisz zdanie co do porodu tam
ja sama cieszę się, że takie słowa czytam, bo też bardzo prawdopodobne, że będę rodzić u nas

Napisane przez Zanet84

Mam nadzieje ale i tak bede myslec.... We wtorek mam wizyte, zapytam gina o te normy...

Wiadomo ja też nie przestanę myśleć o tym ...

Napisane przez Monian

Widzę, że zapoczątkowałam dziś apetyt na pizze

I wyobraźcie sobie, że byłam dziś wysłać paczkę i było przede mną 10 osób i żadna mnie nie przepuściła . Oczywiście same starsze babki to powinny chyba rozumieć niedolę ciężarnej ale ni hu hu

Te starsze babki to są najgorsze, tak to siedzą pod blokiem i plotkują ale w sklepie, na poczcie etc. zawsze tak bardzo im się spieszy...

Napisane przez Aleaa_

Jak mnie wszystko boli to masakra. Przed chwila mnie pionowali... Wojtus zakazil sie ode mnie, antybiotyk ma teraz dostac.. Byl o 19 u mnie na sekundke, tyle co go utulilam i zabraly z powrotem. Ale jutro juz bede mogla do niego chodzic
Skad zakazenie? Nie mam pojeciw, crp mocno podwyzszone i mialam o 4 tys za duzo krwinek bialych.
Odezwe sie jutro jak oprzytomnieje troche, a teraz zycze milej nocki

Alea teraz już będzie do przodu, wstałaś już, nauczysz się jak podnosić się z łóżka, żeby bolało najmniej a synek wszystkie bóle Ci wynagrodzi

Napisane przez martha330

C do kas pierwszebstwa, to nikt mnie nie przepuszcza. Wczoraj w wc jedna najbardziej wymalowala babeczka z 10-12 osob w kolejce przede mna zagadala i tylko ona mnie orzepuscila milo, bo sie nie spodziewalam. W sklepach nie zdarzylo mi sie doswiadczyc takiej sytuacji,a najgorzej to chyba w biedronce...tu nie ma bata! Kazdy twardo stoi! Spokoo... taki narod! W labo to juz w ogole nie ma mowy, bo przeciez kazdy potencjalnie chory skoro ma skierowanie lub robi badania. Hahaj!

U mie w labie jest karteczka, że pierwszeństwo mają dzieci do 3 r,ż, kobiety w ciąży i pacjenci na obciązenie glukozą.

Napisane przez tiera

Aleaa śpij i odpoczywaj dopóki możesz!

Ciekawe co z Szybką, ale ja stawiam na to że urodziła:P Z mojej sraczki wyszło tyle, że wieczorem dostałam skurczy krzyżowych- i szyjka już przepuszcza półtora palca. Skurcze okazały się nieregularne i nie nabierały na sile tylko na osłabły. Normalnie powinnam zostać w szpitalu bo dobrze jakby dziecko jeszcze z tydzień poczekało, ale że mam cukrzyce lepiej jednak żebym urodziła przed terminem a dziecko jest już właściwie donoszone. Lekarka powiedziała że przy drugim dziecku wszystko przebiega dynamiczniej i szczelnie zamknięta szyjka wcale nie oznacza że za parę godzin nie zacznie się poród. Znając życie to pewnie i tak jeszcze sobie pochodzę z tym rozwarciem do terminu, a wczorajsze skurcze przypomniały mi co to poród i mam dosyć. Poszłam spać o 3.00 a już od 6.00 znowu na nogach i nawet zmęczona nie jestem.

I Ty też się wybierasz rodzić? matko... jedna urodziła a za nią sznureczek

Szybka no bez jaj, daj znać co tam jak tam?

[aleksandrettaa]

Szybka pewnie w szpitalu. Niekoniecznie rodzi ale przy takich problemach to chtba standardem jest, że kładą pod kroplówkę bo odwodnienie w ciąży jest groźne.

Aleea daj sobie czas na dojście do siebie po cc. Bedzie coraz lepiej z każda godziną.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[martha330]

u nas dziś skończony 36tc, zaczynamy 37 tc dzień po dniu i dzień po dniu i czekamy na rozwój sytuacji poltora tygodnia do wizyty, ale ja nadal przechodzę kuracje na infekcje, ale chyba już nie ma po niej sladu, jednak leczenie chce dokonczyc, bo inaczej mogę się pluc w twarz, ze zaniedbałam, bo przecież objawow już nie było także podleczam się dalej!

u mnie w labo wlasnie nie ma karteczki zadnej i czasem się po prostu czeka w kolejce, dlatego ja wole jechać przed siodma ( a od 7 czynne ) albo po 9, bo przyjechanie po siódmej, przed osma, zawsze oznacza czekanie w kolejce, a laboratoryjne powietrze dobrze na mnie nie wpływa

[czekoladka21]

Hej

No i witam sie w 38tc......brzuch opadł ,zgagi nie bylo
Wyspalam się bo tylko 2 razy na siku byłam,poprzedniej nocy 6 razy

Alea obys szybko doszła do siebie

Tiera będziesz następna?

[manieczka1]

Hej! Ja dzis pospalam do 9
Tiera oooo widze, ze sie zaczyna
Aleaa trzymaj sie i nie poddawaj. Wierze, ze boli. Popros moze o cos przeciwbolowego?
Ela ja o tym samym mysle - wszystko mnie boli, ledwo chodze, a gdzie tu rodzic?

[Futbolowa]

Mnie też trudno się wyspać. W nocy sto razy do wc, od rana już rozbudzona i dupa blada.

Boję się, że zacznę rodzić którejś nocy, gdy akurat TŻ będzie w pracy... Pojęcia nie mam, czy sobie sama poradzę

[magdula87]

Napisane przez Kostka09

To sa te fajne torby do wozka o ktorych silesiana kiedys pisala tylko dwa kolory w promo, ale kurcze wchodze na ta aukcje i jest jakas dziwna, nie mozna dodac do obserwowanych, nie da sie zalogowac...nic...

Wyspalam sie jak nigdy ostatnio...spalam od 21 do teraz

Ja szukałam torby i właśnie jak dodałyście linka do toreb skip hop, to wpadłam po uszy są drogie, bez dwóch zdań, jednak kupię taką, mi podobają się duo signature, bo mają zamek. W duo boję się trochę, że te magnesy nie będą łapać i będzie odstawać.

[Kasia427]

O rety.. mi sie przysnelo i dopiero wstalam... no to odespalam... chcialam isc do kosciola z chlopakami ale chyba nie dam rady wysiedziec...

Śniło mi się ze mąż mi cesarke na zyczenie umowil w szpitalu i taka bylam zla juz coraz blizej to czlowiek przezywa...

Tiera mi tez cukry spadly, normalnie na czczo mialam kolo 90 a teraz 80,82... i po posilkach tez mniejsze... myslisz ze to objaw ze porod sie zbliza?

Aleaa z kazdym dniem bedzie coraz lepiej! Trzymam kciuki! Tż dumny??? Pomaga Ci???

Futbolowa a mąż nie bedzie mogl wyjsc z pracy jak Ty zaczniesz rodzic?

[czekoladka21]

Futbolowa tez mam obawy co zrobię jak będę sama w domu....

[manieczka1]

Futbolowa ja tez sie tego boje...moj ma sluzby na rozne zmiany i tez sie zastanawiam co jak mnie chwyci jak bede sama

[aleksandrettaa]

Napisane przez manieczka1

Futbolowa ja tez sie tego boje...moj ma sluzby na rozne zmiany i tez sie zastanawiam co jak mnie chwyci jak bede sama

Opracuj sobie plan awaryjny czyli telefon do kogoś z rodziny czy przyjaciół albo sąsiada. No i zawsze można wezwać taksówkę.

U mnie jeśli poród zacznie się w ciągu dnia to tż będzie w pracy. No ale pracuje niedaleko i w max 30 min powinien być.

Kurcze myślę czy nie kupić tej torby. Co prawda jeszcze wózka nie wybrałam ale fajna promocja więc kusi.

Co do przepuszczania w kolejce to mnie się zdarzyło raz, że facet przede mną mnie przepuścił w markecie. W labie kartka wisi ale głupio mi się prosić więc zawsze czekam. Za to zdarza mi się zrobić zakupy bez kolejki bo obsługa zauważa ciążę i zaprasza do przodu. Ostatnio w Piotrze i Pawle stałam w kolejce, kilka osób ale z małymi zakupami przede mną więc tragedii nie ma. A tu podchodzi ochroniarz, bierze mi wózek i mówi, że zaprasza do innej kasy. Kierownik sklepu otworzył inną kasę i sam mnie "skasował".

[Keithlyn]

Napisane przez martha330

tak kupujemy nico plus
choć miał być ostatecznie jedo fyn, ale już niech będzie tz wybral nico plus, bo chce bialy stelaz i kola
ale dziś byliśmy w smyku jednym i zawiodłam się, bo promocja od 1.10. a obsluga w ogole nie zorientowana co i jak. ze nie wiedza jaka zaliczke trzeba wplacic, ze chyba na białym stelażu to nie, choć nic nie ma napisane nigdzie, ze najlepiej podjechać w poniedziałek, bo dziś weekend i nie wiedza.... sratata... akurat do tego smyka mamy spory kawalek i na pewno drugi raz tam nie podjedziemy, ich strata.
w następnym tygodniu podjedziemy do bliższego, jak tam nie będą wiedzieli, to trudno kupimy w innym sklepie nie za 999zl a za ok 1100zl. grrrr....

Mój TŻ jak zobaczył biały stelaż i koła to też się uparł chociaż mieliśmy mieć stary, używany wózek no ale jak go zabrałam do sklepu i pomacał zobaczył nowe wózki to już decyzja zapadła, zwłaszcza że mieszkamy na 3 piętrze i muszę mieć jakiś w miare lekki i poręczny.
Na bobowózki widziałam nico za 1098 zł

Napisane przez Aleaa_

Dzien dobry. Dobijcie mnie taka zmeczona jestem, wszystko wraz z zebrami boli az do obojczyka... nie wiem jak ja dzis do Wojtka dam rade isc..

Kochana z każdą godziną będzie co raz lepiej !! Niech ci dadzą coś przeciwbólowego żebyś sie nie męczyła

Kostka- no chyba Sodowski zaprowadzi tam porządek
Begie - ja też nie wiem jak moja akcja się rozwinie czy zdąże na Raciborską róznie może być, więc awaryjnie Tychy...Jedynie co mnie odrzuca to te sale na położniczym 6 osobowe tłok i ścisk...

Mnie wczoraj ominął ślub mojej bliskiej koleżanki dzisiaj są poprawiny i pójdziemy chyba z TŻ chociaż na chwilke złożyć im życzenia, może troszku posiedzimy... mam nadzieję że mi to nie zaszkodzi.

[Futbolowa]

U mnie problem jest taki, że TŻ pracuje za miastem, rodzice wyprowadzili się 25km stąd, a teściowie, choć mieszkają blisko i deklarują pomoc, nigdy nie odbierają telefonów ode mnie Gdybym mieszkała tam, gdzie się wychowywałam, mogłabym liczyć na sąsiadów i przyjaciół moich rodziców czy znajomych brata. Tutaj nie mam nikogo

[Kasia427]

Napisane przez Futbolowa

U mnie problem jest taki, że TŻ pracuje za miastem, rodzice wyprowadzili się 25km stąd, a teściowie, choć mieszkają blisko i deklarują pomoc, nigdy nie odbierają telefonów ode mnie Gdybym mieszkała tam, gdzie się wychowywałam, mogłabym liczyć na sąsiadów i przyjaciół moich rodziców czy znajomych brata. Tutaj nie mam nikogo

To zostaje Ci zamowienie taxi (uszykuj sobie kaskę od razu żeby potem nie szukać) no i jedziesz, a mąż niech się zwalnia i do szpitala dojedzie prosto..
Swoją drogą to myślisz, że teściowa nie odbierze telefonu załóżmy w nocy, wiedząc że Ty może rodzisz? Może pogadaj z nią i ustalcie czy możesz dzwonić w razie w

[begie13]

Napisane przez czekoladka21

Hej

No i witam sie w 38tc......brzuch opadł ,zgagi nie bylo
Wyspalam się bo tylko 2 razy na siku byłam,poprzedniej nocy 6 razy

Alea obys szybko doszła do siebie

Tiera będziesz następna?

ja też już nie mam zgagi od jakiegoś czasu
i dziś też siku tylko 2 razy

Napisane przez Keithlyn

Begie - ja też nie wiem jak moja akcja się rozwinie czy zdąże na Raciborską róznie może być, więc awaryjnie Tychy...Jedynie co mnie odrzuca to te sale na położniczym 6 osobowe tłok i ścisk...

Mnie wczoraj ominął ślub mojej bliskiej koleżanki dzisiaj są poprawiny i pójdziemy chyba z TŻ chociaż na chwilke złożyć im życzenia, może troszku posiedzimy... mam nadzieję że mi to nie zaszkodzi.

No niestety mnie też to odrzuca ale cóż zrobić...
Uważaj na sienie na poprawinach

[chmielinka]

Hej

Piszecie czy dacie radę z dojazdem do szpitala jak bedziecie same, a ja nie wiem czy uda sie kogos zorganizowac do Hani wszyscy u nas pracują i nie zawsze da się zwolnic z pracy... no ale zobaczymy. Licze na to ze aż tak rkstremalnej sytuacji nie będzie

[czekoladka21]

Napisane przez chmielinka

Hej

Piszecie czy dacie radę z dojazdem do szpitala jak bedziecie same, a ja nie wiem czy uda sie kogos zorganizowac do Hani wszyscy u nas pracują i nie zawsze da się zwolnic z pracy... no ale zobaczymy. Licze na to ze aż tak rkstremalnej sytuacji nie będzie

U mnie podobnie ,małż w razie czego dojedzie z pracy bo bez sensu z Rybnika jechać po mnie a tak prosto na Rydułtowy by jechal......

[mgds]

Napisane przez Zanet84

Mnie tez chyba dwa razy, na poczcie i w laboratorium...a czesto widzialam jak ktos mierzyl wzrokiem moj brzuszek i odwracal sie w druga strone

Widze,ze w calej Polsce ludzie maja zwyczaj odwracac sie tylkiem na widok ciezarnej :/

Napisane przez Futbolowa

Ja się cieszę, że chociaż u ginekologa ciężarne mają pierwszeństwo. Kiedyś jedna dziumdzia coś się o to oburzała i zaczęła komuś do telefonu gadać, że to 'poje**na przychodnia', ale na nikim to wrażenia nie zrobiło. Przy czym akurat nie chodziło o mnie, bo ja przychodzę najwcześniej ze wszystkich - jeszcze zanim położna się pojawia. Tym sposobem zawsze jestem pierwsza i mam siedzenie w kolejkach z głowy

U mnie to samo- trzeba przychodzic przed godzina otwarcia gabinetu,aby nie siedziec w kolejce kilka h

Napisane przez Kostka09

http://skiphop.strefamarek.allegro.p...duo-pluma.html

Chyba ta bedzie moja do brazowego wozka...

Do brazowego bedzie idealna

[GoniaaaS]

Eclariss

Aleaa najgorsze za Toba moja kuzynka co ostatnio miala cesarke to tez bardzo cierpiala pierwszego i drugiego dnia potem juz mowila ze dalo rade przezyc, nawet po tych problemach po. Najważniejsze ze masz wspanialego synka i to wszystko dla niego

Tiera moze przynajmniej szybko urodzisz jak dynamiczniej ale jeszcze sobie poodpoczywaj kochana

A ja dzisiaj w nocy malo zawalu nie dostalam poszlam siusiu o 5 rano poraz 10 otwieramdrzwi i wielka mysz na mnie wylatuje bo wczoraj maz sobie cos smazyl spalil i otworzyl drzwi na rozcierz i tak wietrzyl dom to pewnie wlazla i jak na zlosc kot nie wrocil na noc do domu co mu sie nigdy nie zdarza grrr a ze moj kochany maz rozdziubal w lazience plyte K-G to sobie tam wlazla i ma bezpieczny domek. Bo przeciez on juz 2 miesiac montuje grzejnik lazienkowy i ta rozgrzebana plyta jest konieczna

[martha330]

Napisane przez Futbolowa

Mnie też trudno się wyspać. W nocy sto razy do wc, od rana już rozbudzona i dupa blada.

Boję się, że zacznę rodzić którejś nocy, gdy akurat TŻ będzie w pracy... Pojęcia nie mam, czy sobie sama poradzę

u mnie wlasnie tak jest, ze TZ ciagle na nocki pracuje i akurat teraz wychodzi przed 21, a w domu przed 8 , taki dlugi miesiąc i tyle godzin do wyrobienia dlatego tak pracuje.
jak cos to mam dzwonic, on wtedy do kumpla dzwoni i ma przyjść za niego, ale wiadomo...? będzie 2-3 w nocy, a jak kumpel nie odbierze? albo cos? no i zanim TZ przyjedzie to będzie 20-30 minut.
albo po Tate zadzwonię, ale mój Tato ma jedna wade szykuje się do wyjścia z godzine
ciekawe, czy wiadomość o porodzie by przyspieszyla jego szykowanie się ?

Napisane przez Kasia427

Tiera mi tez cukry spadly, normalnie na czczo mialam kolo 90 a teraz 80,82... i po posilkach tez mniejsze... myslisz ze to objaw ze porod sie zbliza?

co znaczy ze cukry spadają? ze porod bliżej? czy jak?

bo ja tam nie wiem Kasia zdradz sekret

Napisane przez Keithlyn

Mój TŻ jak zobaczył biały stelaż i koła to też się uparł chociaż mieliśmy mieć stary, używany wózek no ale jak go zabrałam do sklepu i pomacał zobaczył nowe wózki to już decyzja zapadła, zwłaszcza że mieszkamy na 3 piętrze i muszę mieć jakiś w miare lekki i poręczny.
Na bobowózki widziałam nico za 1098 zł


Mnie wczoraj ominął ślub mojej bliskiej koleżanki dzisiaj są poprawiny i pójdziemy chyba z TŻ chociaż na chwilke złożyć im życzenia, może troszku posiedzimy... mam nadzieję że mi to nie zaszkodzi.

nie chce już zamawiac z neta, bo skoro u mnie ewentualna cena 1100zl to już niech będzie stacjonarnie... ehhh,,, może upust dostaniemy a w smyku niech się gryzna
Kaithlyn pewnie, ze idzcie posiedzieć chociaż, a koleżance na pewno milo się zrobi, ze przyszliście z zyczeniami



jako ze szybka się nie odezwala to napisze jej smsa mam jej numer, co Wy na to?



agatus a Wy się jak się czujecie? bo widze, ze podczytujesz nas jak mala?

[Zanet84]

Napisane przez siobhan1

Nie koniecznie. Nasze mamy rodziły zawsze na płasko czasami nawet przypięte pasami. Teraz możesz chodzić i rodzić w pozycji pionowej.
Moja mama rodziła ok 24h mnie w 32t jako 2kg wcześniaka. Ja chłopców ekspresowo w 3-4h. Teraz się boję, że nie zdążę.


Nie ma pewności. Zależy od modelu auta i od fotelika. Mam maxi cosi i do corsy oraz matiza nie zapniesz, ale do vectry i jezz'a pasuje.


Na rynku brytyjskim krówki są znane pod nazwą 'fudge'. Niestety to te kruche a ja gustuję w ciągliwych.

Wzbudzilas u mnie nadzieje na szybki porod

[Kasia427]

Martha tak mówią ze jak cukry spadaja to porod ponoc blisko... ale ile w tym prawdy..
Ja mysle ze mozesz napisac smsa, bo przeciez ona by sie odezwala...

[Zanet84]

Napisane przez martha330

u nas dziś skończony 36tc, zaczynamy 37 tc dzień po dniu i dzień po dniu i czekamy na rozwój sytuacji poltora tygodnia do wizyty, ale ja nadal przechodzę kuracje na infekcje, ale chyba już nie ma po niej sladu, jednak leczenie chce dokonczyc, bo inaczej mogę się pluc w twarz, ze zaniedbałam, bo przecież objawow już nie było także podleczam się dalej!

u mnie w labo wlasnie nie ma karteczki zadnej i czasem się po prostu czeka w kolejce, dlatego ja wole jechać przed siodma ( a od 7 czynne ) albo po 9, bo przyjechanie po siódmej, przed osma, zawsze oznacza czekanie w kolejce, a laboratoryjne powietrze dobrze na mnie nie wpływa

Gratki za kolejny tc
A co do leczenia masz racje, nie przerywaj bo moze sie nawrocic...to tak jak z antybiotykami... Trzeba wziac cale opakowanie nawet jak juzjest ok...
Dobrze ze mija

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Napisane przez czekoladka21

Hej

No i witam sie w 38tc......brzuch opadł ,zgagi nie bylo
Wyspalam się bo tylko 2 razy na siku byłam,poprzedniej nocy 6 razy

Alea obys szybko doszła do siebie

Tiera będziesz następna?

Gratki jej juz 38

Ja dzis bylam chyba 5 razy w wc w nocy.... I raz wstalam przed 4 musialam cos zjesc taki glod mnie dopadl...chyba pierwszy raz tak mialam ze w nocy nurkowalam w lodowce

[Kasia427]

Goniaaa ale akcja z tą myszą! Zawalu bym dostała!